Grupy dyskusyjne   »   Złomy na drogach.

Zomy na drogach.



1 Data: Sierpien 08 2012 00:38:24
Temat: Zomy na drogach.
Autor:

Ogldaem ostatnio program o sprzedawaniu samochodw (zomw) przez komisy.
W gazetach czytam o tym e po Polsce jed zomy (samochody).
I zastanawi mnie jedna rzecz.
Przez rok robiem trase Krakw-Toru-Krakw co tydzie.
I zastanawiam si gdzie s te zomy.
Przecie taki zom to powinien co chwila psu. I jak sie jedzie drog to przy trasie powinien co chwila sta jaki zepsuty samochodu. Nie powiem czasami to si zdarzao ale raczej to byy wyjtki a nie regua.
Wic gdzie s te samochody ?
Pewnie w warsztatach ale wszystkie?
S



2 Data: Sierpien 08 2012 09:40:00
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Chris 

 nabazgra(a):

Ogldaem ostatnio program o sprzedawaniu samochodw (zomw) przez
komisy. W gazetach czytam o tym e po Polsce jed zomy (samochody).
I zastanawi mnie jedna rzecz.
Przez rok robiem trase Krakw-Toru-Krakw co tydzie.
I zastanawiam si gdzie s te zomy.
Przecie taki zom to powinien co chwila psu. I jak sie jedzie drog to
przy trasie powinien co chwila sta jaki zepsuty samochodu. Nie powiem
czasami to si zdarzao ale raczej to byy wyjtki a nie regua. Wic
gdzie s te samochody ? Pewnie w warsztatach ale wszystkie?

U ciebie w komisie :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawd histori auta i zobacz czy nie byo wrakiem.
www.automo.pl - Sprawd VIN, wyposaenie, przebieg, histori wypadkow.

3 Data: Sierpien 08 2012 09:55:48
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

Ogldaem ostatnio program o sprzedawaniu samochodw (zomw) przez komisy.
W gazetach czytam o tym e po Polsce jed zomy (samochody).
I zastanawi mnie jedna rzecz.

Zlom to samochod, ktory ma wiecej niz 4 lata. Co tyle czasu kazdy kierowca powinien biec do salonu i kupowac nowy samochod. Jesli tego nie robi, to naraza na wielkie niebezpieczenstwo... dealera samochodow. Niebezpieczenstwo to polega na mniejszych zyskach i koniecznosci sponsorowania artykulow w prasie i wypowiedzi w TV. Jesli wszystko pojdzie dobrze, to pozyteczni idioci powiela opinie, a lemingi zaplaca kilkadziesiat tys zl wiecej, by miec pachnaca nowoscia Dacie, czy jakies autko na "f". Potem taki leming zaplaci za przeglad gwarancyjny i za kolejne przeglady w ASO.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym pozna ma szkodliwo spoeczn?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mroek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

4 Data: Sierpien 08 2012 13:27:21
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: AL 

W dniu 2012-08-08 09:55, Pawel "O'Pajak" pisze:


(...)  a lemingi zaplaca
kilkadziesiat tys zl wiecej, by miec (...) jakies
autko na "f".

folkswagen?
;)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

5 Data: Sierpien 08 2012 23:43:00
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-08-08 13:27, AL pisze:

W dniu 2012-08-08 09:55, Pawel "O'Pajak" pisze:

(...)  a lemingi zaplaca
kilkadziesiat tys zl wiecej, by miec (...) jakies
autko na "f".

folkswagen?
;)


folcwagen ;)

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

6 Data: Sierpien 09 2012 12:07:34
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2012-08-08 13:27, AL pisze:

W dniu 2012-08-08 09:55, Pawel "O'Pajak" pisze:

(...)  a lemingi zaplaca
kilkadziesiat tys zl wiecej, by miec (...) jakies
autko na "f".

folkswagen?
faudi, fopel i reszta folksdojczw ;) ...


--
                      Wojciech Smagowicz

7 Data: Sierpien 08 2012 00:58:49
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Adam Klobukowski 

On Wednesday, 8 August 2012 09:38:24 UTC+2,   wrote:

Ogldaem ostatnio program o sprzedawaniu samochodw (zomw) przez komisy.

W gazetach czytam o tym e po Polsce jed zomy (samochody).

I zastanawi mnie jedna rzecz.

Przez rok robiem trase Krakw-Toru-Krakw co tydzie.

I zastanawiam si gdzie s te zomy.

Przecie taki zom to powinien co chwila psu. I jak sie jedzie drog to przy trasie powinien co chwila sta jaki zepsuty samochodu. Nie powiem czasami to si zdarzao ale raczej to byy wyjtki a nie regua.

Wic gdzie s te samochody ?

Pewnie w warsztatach ale wszystkie?

Pomoc drogowa w Polsce jest na szczcie bardzo sprawna ;)

Ale nie o tym. Te zomy s. Ale na drogach krajowych pokazuj si nieczsto. Zjed na drogi lokalne.

AdamK

8 Data: Sierpien 08 2012 10:29:56
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Adampio 

W dniu 2012-08-08 09:38,  pisze:

W gazetach czytam o tym e po Polsce jed zomy (samochody).

Ale definiowali jako t zomowato?

9 Data: Sierpien 08 2012 02:25:27
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor:

W dniu roda, 8 sierpnia 2012 10:29:56 UTC+2 uytkownik Adampio napisa:

W dniu 2012-08-08 09:38,  pisze:

> W gazetach czytam o tym �e po Polsce je�d�� z�omy (samochody).



Ale definiowali jako� t� z�omowato��?

Podobno powyej 10 roku ycia.
Ja prywatnie mam 12 letnie auto i w tym roku wydaem na niego 3000 PLN (skrzynia + przekadnia kierownicza) a przedtem 4000 PLN wydawaem na raty rocznie jak go kupowaem.
Do tej pory wydawaem na niego rocznie poniej 2000 PLN rocznie.
No i zastanwiam si czy ma sens kupowanie-wymiana samochodu.
Pomojajc kwestie szpanowania przed kocioem w niedziele.
S

10 Data: Sierpien 08 2012 15:14:28
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-08-08 11:25,  pisze:

W dniu roda, 8 sierpnia 2012 10:29:56 UTC+2 uytkownik Adampio napisa:
W dniu 2012-08-08 09:38,  pisze:

W gazetach czytam o tym �e po Polsce je�d�� z�omy (samochody).



Ale definiowali jako� t� z�omowato��?

Podobno powyej 10 roku ycia.
Ja prywatnie mam 12 letnie auto i w tym roku wydaem na niego 3000 PLN (skrzynia + przekadnia kierownicza) a przedtem 4000 PLN wydawaem na raty rocznie jak go kupowaem.

Na moje 17-letnie (kupione za 17 tys w 2004) wydaem przez 8 lat dodatkowo okoo 6800 (licz takie naprawy,
jak np. chodnica x2, po, a nawet wybite wahacze i podspawanie podogi; nie licz za ewidentnej eksploatacji,
typu tarcze, pyny itd, ktra wystpiaby przez tyle lat rwnie w kupionym jako nowe).

Dostabym za niego teraz pewnie ze 3-4 tys. Wychodzi wic ok. 21 kz na 8 lat i 150 tys km.
Z punktu widzenia amortyzacji czy to na kilometr, czy na rok, chyba niele.

Ale jakby tak pada skrzynia czy silnik, to by si pojazd niechybnie przejecha na zom.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

11 Data: Sierpien 08 2012 19:01:32
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Jakub Witkowski"  napisa w wiadomoci grup

W dniu 2012-08-08 11:25,  pisze:
W dniu roda, 8 sierpnia 2012 10:29:56 UTC+2 uytkownik Adampio napisa:
W dniu 2012-08-08 09:38,  pisze:

W gazetach czytam o tym �e po Polsce je�d�� z�omy (samochody).



Ale definiowali jako� t� z�omowato��?

Podobno powyej 10 roku ycia.
Ja prywatnie mam 12 letnie auto i w tym roku wydaem na niego 3000 PLN (skrzynia + przekadnia kierownicza) a przedtem 4000 PLN wydawaem na raty rocznie jak go kupowaem.

Na moje 17-letnie (kupione za 17 tys w 2004) wydaem przez 8 lat dodatkowo okoo 6800 (licz takie naprawy,
jak np. chodnica x2, po, a nawet wybite wahacze i podspawanie podogi; nie licz za ewidentnej eksploatacji,
typu tarcze, pyny itd, ktra wystpiaby przez tyle lat rwnie w kupionym jako nowe).

No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wydaem na naprawy 90 z, teraz w perspektywie mam kolejne 200 z.....

12 Data: Sierpien 08 2012 11:44:10
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor:

No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wyda�em na naprawy 90 z�, teraz

w perspektywie mam kolejne 200 z�.....

A ile daes za auto ????

13 Data: Sierpien 08 2012 20:50:22
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Cavallino 


Uytkownik  napisa w wiadomoci grup

No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wyda�em na naprawy 90 z�, teraz

w perspektywie mam kolejne 200 z�.....

A ile daes za auto ????

Deczko wicej zapewne.
Ale jako nie auj, co najwyej tego, e nie kupiem go jako 2 latka.

14 Data: Sierpien 09 2012 08:16:43
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-08 20:50, Cavallino pisze:


Uytkownik  napisa w wiadomoci grup

No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wyda�em na naprawy 90
z�, teraz

w perspektywie mam kolejne 200 z�.....

A ile daes za auto ????

Deczko wicej zapewne.
Ale jako nie auj, co najwyej tego, e nie kupiem go jako 2 latka.




chyba najbardziej opaca si kupi 2-3 latka (jak si lubi nowe auta) ja za octavie II 3-letni daem 34000z - nowa z tym silnikiem i wyposaeniem pewnie ok 80000z. Ale i tak prawie we wszystkim ustpuje 13-letniemu bmw kupionemu za 12000z, w ktre na starcie wo z 5000z eby doprowadzi do stanu mi odpowiadajcego

--
Pozdrawiam
Lukasz

15 Data: Sierpien 09 2012 10:07:36
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-08-09 08:16, dddddd pisze:

chyba najbardziej opaca si kupi 2-3 latka (jak si lubi nowe auta) ja za octavie II 3-letni daem 34000z - nowa z tym silnikiem i wyposaeniem pewnie ok 80000z. Ale i tak prawie we wszystkim ustpuje 13-letniemu bmw kupionemu za 12000z, w ktre na starcie wo z 5000z eby doprowadzi do stanu mi odpowiadajcego

Jeden ma fetysz na nwk, inny na to, co auto ma i jak si prowadzi...
Mnie np. ceed w ogle nie pasuje, bo w porwnaniu z primerk czy focusem jedzie jak taczka.
Chocia i tak chyba jest lepiej ni w zafirze ktr wanie nabyem (minivan dla ony)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

16 Data: Sierpien 09 2012 20:49:43
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-09 10:07, Jakub Witkowski pisze:

Jeden ma fetysz na nwk,

nowe auta s fajne, pachn nowoci, maj byszczcy lakier... :)


inny na to, co auto ma i jak si prowadzi...

no wanie, za nowe auto rwnowane temu co mam musiabym da koo 200.000z, pomijajc fakt e wtedy na serwisowanie wydabym tyle... e nie byo by mnie na niego sta

Mnie np. ceed w ogle nie pasuje, bo w porwnaniu z primerk czy focusem
jedzie jak taczka.

a mi si bardzo podobaj hamulce w mojej octavii - zdaje si e ma jakiego asystenta hamowania bo w codziennej jedzie sprawuj si znakomicie. Poza tym jedzi jak taczka (cho po roku i ok. 40000km si przyzwyczaiem) - cho przesiadem si z audi A6...

--
Pozdrawiam
Lukasz

17 Data: Sierpien 09 2012 10:05:12
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-08-08 20:50, Cavallino pisze:


Uytkownik  napisa w wiadomoci grup
No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wyda�em na naprawy 90 z�, teraz

w perspektywie mam kolejne 200 z�.....

A ile daes za auto ????

Deczko wicej zapewne.

Deczko, to ile: 2x? 3x?

Ale jako nie auj, co najwyej tego, e nie kupiem go jako 2 latka.

Kupibys nwk, wyszoby 4x.

Ale wcale nie dziwi si e jeste zadowolony, tyle e z innych powodw, prawda?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

18 Data: Sierpien 09 2012 17:09:11
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Jakub Witkowski"  napisa w wiadomoci grup

W dniu 2012-08-08 20:50, Cavallino pisze:

Uytkownik  napisa w wiadomoci grup
No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wyda�em na naprawy 90 z�, teraz

w perspektywie mam kolejne 200 z�.....

A ile daes za auto ????

Deczko wicej zapewne.

Deczko, to ile: 2x? 3x?

A nie wiem, nie chce mi si szuka w niewidocznych przeczytanych postach, ile on zapaci za szrota.


Ale jako nie auj, co najwyej tego, e nie kupiem go jako 2 latka.

Kupibys nwk, wyszoby 4x.

Przecie kupiem jako nwk.


Ale wcale nie dziwi si e jeste zadowolony, tyle e z innych powodw, prawda?

Akurat jeli chodzi o koszty eksploatacji to raczej wanie z tych.

19 Data: Sierpien 10 2012 16:05:20
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-08-09 17:09, Cavallino pisze:

Akurat jeli chodzi o koszty eksploatacji to raczej wanie z tych.

A co za sens oddziela (jak rozumiem) koszty eksploatacji biecej od amortyzacji?

Fakt, e mio jest wyprze jedne, albo drugie (zalenoci od przypadku), eby sobie poprawi nastrj... :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

20 Data: Sierpien 10 2012 20:04:17
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Jakub Witkowski"  napisa w wiadomoci grup

W dniu 2012-08-09 17:09, Cavallino pisze:

Akurat jeli chodzi o koszty eksploatacji to raczej wanie z tych.

A co za sens oddziela (jak rozumiem) koszty eksploatacji biecej od amortyzacji?

Zasadniczy - amortyzacj liczy ksigowa, a ja na to ju co miesic kasy nie wydaj.
Zreszt jak sobie wolisz - amortyzacja ju teraz wynosi 0 z miesicznie. ;-)

21 Data: Sierpien 09 2012 18:17:16
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Tomasz Pyra 

On Thu, 09 Aug 2012 10:05:12 +0200, Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2012-08-08 20:50, Cavallino pisze:

Uytkownik  napisa w wiadomoci grup
No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wyda�em na naprawy 90 z�, teraz

w perspektywie mam kolejne 200 z�.....

A ile daes za auto ????

Deczko wicej zapewne.

Deczko, to ile: 2x? 3x?

Ale jako nie auj, co najwyej tego, e nie kupiem go jako 2 latka.

Kupibys nwk, wyszoby 4x.

Ale wcale nie dziwi si e jeste zadowolony, tyle e z innych powodw, prawda?

No wanie ostatnio nasza mnie ochota na zmian Vectry na co nowego.
Ale najtasze modele co do ktrych nie miabym wraenia e zamieniem
siekierk na kijek (rozmiarowo, silnikowo itp.) kosztuj cennikowo okoo
120tys.

Czyli musiabym dooy okoo 100tys z i w sumie dostabym niewiele lepszy
samochd. Bo z kolei eby kupi takie naprawd fajne auto za jakie 200tys
to mnie nie sta.

A np. mam wraenie e w latach 90 by duo szybszy rozwj ukadw
napdowych i jezdnych ni dzi. Wtedy kolejne modele byy wyranie lepsze
od poprzednich i bya to dodatkowa rzecz zachcajca do kupna nowego -
dostawao si lepszy samochd.
A obecna dekada to rozwj idzie jako bardziej w stron kolorowych ekranw,
nawigacjo-radio-telefono-komputerw, czy jaki eko-pierd typu downsizing
- a samochody jed jak jedziy.

A zapci 100 tys z za par lat moe nieco lepszej bezawaryjnoci to
troch duo.
Zwaszcza w moim przypadku, e to wszystko to z czym wikszo uytkownikw
gania do ASO za cikie pienidze, robi sobie sam, bo mam warsztat.
I jako mi wyszo, e wymieni sobie zawieszenie na jakie fajne, inne
zuywajce si elementy na nowe i bd mia prawie rwnie dobry samochd
jak nowy za duo rozsdniejsze pienidze.

22 Data: Sierpien 11 2012 20:27:16
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Micha 

Cavallino  napisa(a):


Uytkownik  napisa w wiadomoci grup

>> No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wyda�em na naprawy 90
z�,
>> teraz
>>
>> w perspektywie mam kolejne 200 z�.....
>
> A ile daes za auto ????

Deczko wicej zapewne.
Ale jako nie auj, co najwyej tego, e nie kupiem go jako 2 latka.


Czym jedzicie e 6500 wychodzi przez 8 lat a nie 1..2 lata ???
5 lat 90pln ;)
200 pln za jaki czas ?

Mj rekord (minimalny) to wyda ~600pln/1.5 roku a i tak
po 2 latach wyszo gdzie pi*drzwi 3.5k

Pozdrawiam!

--
Wysano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

23 Data: Sierpien 18 2012 17:41:47
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: jerzu 

On Sat, 11 Aug 2012 20:27:16 +0000 (UTC), " Micha"
 wrote:

Mj rekord (minimalny) to wyda ~600pln/1.5 roku a i tak
po 2 latach wyszo gdzie pi*drzwi 3.5k

Przy Twoich przygodach to i tak mao.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

24 Data: Sierpien 09 2012 10:03:15
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-08-08 19:01, Cavallino pisze:

Na moje 17-letnie (kupione za 17 tys w 2004) wydaem przez 8 lat dodatkowo okoo 6800 (licz takie naprawy,

No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wydaem na naprawy 90 z, teraz w perspektywie mam kolejne 200 z.....

Tylko, e wycie clue. Co za rnica, czy forsa posza na samochd czy na naprawy? Wane ile kosztuje per saldo za 1 km.

Oczywicie nie tylko kosz jest wany, ale tu akurat tylko o kosztach pisz.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

25 Data: Sierpien 09 2012 11:05:13
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor:

W dniu 2012-08-09 10:03, Jakub Witkowski pisze:

Tylko, e wycie clue. Co za rnica, czy forsa posza na samochd czy
na naprawy? Wane ile kosztuje per saldo za 1 km.

Oczywicie nie tylko kosz jest wany, ale tu akurat tylko o kosztach pisz.


Bo gdyby te "nowe" byy adniejsze ;-), bardziej komfortowe, mniej sprawiay problemw, zaprojektowane byyby na troch wicej ni tylko doklekotanie si do koca gwarancji, albo jakim magicznym sposobem ich zakup nie truby rodowiska jeszcze bardziej (to tak dla ekologw)...

z

26 Data: Sierpien 09 2012 17:07:39
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Jakub Witkowski"  napisa w wiadomoci grup

W dniu 2012-08-08 19:01, Cavallino pisze:

Na moje 17-letnie (kupione za 17 tys w 2004) wydaem przez 8 lat dodatkowo okoo 6800 (licz takie naprawy,

No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wydaem na naprawy 90 z, teraz w perspektywie mam kolejne 200 z.....

Tylko, e wycie clue. Co za rnica, czy forsa posza na samochd czy na naprawy?

Zasadnicza.
Eksploatuj rwnie auto 25 letnie i czasami 13 letnie, wic doskonale czuj t rnic, midzy jazd autem w miar modym, a starociem.


Wane ile kosztuje per saldo za 1 km.

Absolutnie nie.
Inaczej nigdy by PKS-u i PKP nie pobi.
O rowerze i butach nie wspominajc.

27 Data: Sierpien 09 2012 20:55:19
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-09 17:07, Cavallino pisze:

Tylko, e wycie clue. Co za rnica, czy forsa posza na samochd
czy na naprawy?

Zasadnicza.
Eksploatuj rwnie auto 25 letnie i czasami 13 letnie, wic doskonale
czuj t rnic, midzy jazd autem w miar modym, a starociem.

to zaley co to za auto, ja majc 13letnie bmw i w tej chwili 5-letni octavi wybraem to pierwsze - bo komfort jazdy jest nieporwnywalny- ale faktycznie, jak miaem do wyboru golfa 3 czy nawet subaru impreza gt to na codzie wolaem octavk...

--
Pozdrawiam
Lukasz

28 Data: Sierpien 09 2012 21:47:42
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Cavallino 


Uytkownik "dddddd"  napisa w wiadomoci grup

W dniu 2012-08-09 17:07, Cavallino pisze:
Tylko, e wycie clue. Co za rnica, czy forsa posza na samochd
czy na naprawy?

Zasadnicza.
Eksploatuj rwnie auto 25 letnie i czasami 13 letnie, wic doskonale
czuj t rnic, midzy jazd autem w miar modym, a starociem.

to zaley co to za auto,

Rwnie kompakt i do niezy, zwaszcza wtedy.

29 Data: Sierpien 10 2012 16:10:40
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-08-09 17:07, Cavallino pisze:

Wane ile kosztuje per saldo za 1 km.

Absolutnie nie.

Ale wane. A poza tym, wane jest jeszcze to, tamto i owamto.

Typowy problem wielokryterialny.
Przy czym kady way sobie te nieporwnywalne kryteria wedug wasnego gustu (i nie ma tak, e czyj gust jest lepsiejszy)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

30 Data: Sierpien 08 2012 10:50:38
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Kowal 

Ogldaem ostatnio program o sprzedawaniu samochodw (zomw) przez komisy.
W gazetach czytam o tym e po Polsce jed zomy (samochody).
I zastanawi mnie jedna rzecz.
Przez rok robiem trase Krakw-Toru-Krakw co tydzie.
I zastanawiam si gdzie s te zomy.
Przecie taki zom to powinien co chwila psu. I jak sie jedzie drog to przy trasie powinien co chwila sta jaki zepsuty > > > > samochodu. Nie powiem czasami to si zdarzao ale raczej to byy wyjtki a nie regua.
Wic gdzie s te samochody ?
Pewnie w warsztatach ale wszystkie?

Ale "zomy" to nie tylko pojazdy z niesprawnym silnikiem lub awariami uniemoliwijcymi jazd, to rwnie krzywe, cieknce, z niesprawnymi instalacjami.
Te nie stoj czekajc na lawety, te migaj po drogach.

31 Data: Sierpien 08 2012 11:30:12
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 8 Aug 2012 00:38:24 -0700 (PDT),  napisa(a):

Ogldaem ostatnio program o sprzedawaniu samochodw (zomw) przez komisy.
W gazetach czytam o tym e po Polsce jed zomy (samochody).
I zastanawi mnie jedna rzecz.
Przez rok robiem trase Krakw-Toru-Krakw co tydzie.
I zastanawiam si gdzie s te zomy.

bo to taka moda. Winni pijacy, zlomy ... i narod to chwyta.
Inna sprawa ze hamulce to nie wiesz czy sprawne.

Przecie taki zom to powinien co chwila psu. I jak sie jedzie drog to przy trasie powinien co chwila sta jaki zepsuty samochodu. Nie powiem czasami to si zdarzao ale raczej to byy wyjtki a nie regua.
Wic gdzie s te samochody ?
Pewnie w warsztatach ale wszystkie?

No wiesz - zlom stoi przy drodze moze dwie godziny, a potem w warsztacie 2
tygodnie, wiec nie widzisz :-)

A kolejna sprawa - jade sobie swoja 20-letnia sierra do zakopanego, korek
na zakopiance, ale zlomowi to nie przeszkadza. A na poboczu pare nowszych
aut z podniesiona maska.

J.

32 Data: Sierpien 08 2012 11:58:24
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Kazimierz Uromski 

W dniu 2012-08-08 11:30, J.F. pisze:

Dnia Wed, 8 Aug 2012 00:38:24 -0700 (PDT),  napisa(a):
Ogldaem ostatnio program o sprzedawaniu samochodw (zomw) przez komisy.
W gazetach czytam o tym e po Polsce jed zomy (samochody).
I zastanawi mnie jedna rzecz.
Przez rok robiem trase Krakw-Toru-Krakw co tydzie.
I zastanawiam si gdzie s te zomy.

bo to taka moda. Winni pijacy, zlomy ... i narod to chwyta.
Inna sprawa ze hamulce to nie wiesz czy sprawne.

Przecie taki zom to powinien co chwila psu. I jak sie jedzie drog to przy trasie powinien co chwila sta jaki zepsuty samochodu. Nie powiem czasami to si zdarzao ale raczej to byy wyjtki a nie regua.
Wic gdzie s te samochody ?
Pewnie w warsztatach ale wszystkie?

No wiesz - zlom stoi przy drodze moze dwie godziny, a potem w warsztacie 2
tygodnie, wiec nie widzisz :-)

A kolejna sprawa - jade sobie swoja 20-letnia sierra do zakopanego, korek
na zakopiance, ale zlomowi to nie przeszkadza. A na poboczu pare nowszych
aut z podniesiona maska.

Bo zoma moesz odpali na pych, wyczy mu psujce si co co nie jest niezbdne do dojechania do warsztatu, a warsztat moesz wybra dowolny bo samochd prosty jak cep. Rzeczy niezbdne do jazdy za wczysz metod alternatywn w 15 minut na tym poboczu.

A nowsze auto? Nowsze auto wywietli "nie dziaam nie jad" i czekaj na serwis (:

33 Data: Sierpien 08 2012 12:56:40
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-08 11:30, J.F. pisze:

Dnia Wed, 8 Aug 2012 00:38:24 -0700 (PDT),  napisa(a):
Ogldaem ostatnio program o sprzedawaniu samochodw (zomw) przez komisy.
W gazetach czytam o tym e po Polsce jed zomy (samochody).
I zastanawi mnie jedna rzecz.
Przez rok robiem trase Krakw-Toru-Krakw co tydzie.
I zastanawiam si gdzie s te zomy.

bo to taka moda. Winni pijacy, zlomy ... i narod to chwyta.
Inna sprawa ze hamulce to nie wiesz czy sprawne.

hamulce, zawieszenie, pewnie jeszcze par innych rzeczy. Ja co jaki czas zmieniam zoma* na innego zoma* i dochodz do wniosku e bardzo duo zomw jedzi po naszych drogach. Chyba w kadym aucie tu po zakupie musiaem zainwestowa w niego w celu poprawy bezpieczestwa (opony, wywalone zawieszenie, jakie luzy itp.) w wielu sprzedawanych autach wida to na pierwszy rzut oka, w innych nie - teraz w wielowahaczowym zawieszeniu wymieniem chyba wikszo elementw, a jedyn oznak byo pukanie w tylnym zawieszeniu. Ale ja jak zdecyduj e bd jedzi danym autem to jad na stacj diagnostyczn, pac 40z (20z za o) i sprawdzaj co tam nie tak (dla wielu to nie do pomylenia pojecha do SKP p roku przed kocem wanoci przegldu!) :P

*-zoma czyli auto starsze ni te 4 lata



A kolejna sprawa - jade sobie swoja 20-letnia sierra do zakopanego, korek
na zakopiance, ale zlomowi to nie przeszkadza. A na poboczu pare nowszych
aut z podniesiona maska.


to prawda, wiek ma tu akurat niewielkie znaczenie (cho faktycznie czciej widz zepsute auta max kilkuletnie ni te stare zomy)

--
Pozdrawiam
Lukasz

34 Data: Sierpien 08 2012 04:47:07
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: WS 

On 8 Sie, 12:56, dddddd  wrote:

hamulce, zawieszenie, pewnie jeszcze par innych rzeczy. Ja co jaki
czas zmieniam zoma* na innego zoma* i dochodz do wniosku e bardzo
duo zomw jedzi po naszych drogach. Chyba w kadym aucie tu po
zakupie musiaem zainwestowa w niego w celu poprawy bezpieczestwa
(opony, wywalone zawieszenie, jakie luzy itp.)

Akurat tego mozna sie spodziewac, sam mam "zloma" z '97 i serwisuje na
biezaco, ale jesli ktos planuje sprzedaz, to raczej przestaje do tego
doplacac jakis czas wczesniej ;) Trudno spodziewac sie, ze wymieni
wszystko tuz przed sprzedaza ...


WS

35 Data: Sierpien 08 2012 14:59:13
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Artur Malg 

W dniu 2012-08-08 13:47, WS pisze:

On 8 Sie, 12:56, dddddd  wrote:

hamulce, zawieszenie, pewnie jeszcze par innych rzeczy. Ja co jaki
czas zmieniam zoma* na innego zoma* i dochodz do wniosku e bardzo
duo zomw jedzi po naszych drogach. Chyba w kadym aucie tu po
zakupie musiaem zainwestowa w niego w celu poprawy bezpieczestwa
(opony, wywalone zawieszenie, jakie luzy itp.)

Akurat tego mozna sie spodziewac, sam mam "zloma" z '97 i serwisuje na
biezaco, ale jesli ktos planuje sprzedaz, to raczej przestaje do tego
doplacac jakis czas wczesniej ;)

Bez przesadyzmu - to o czym piszesz to zarzynanie bo do yda idzie.
Ja rozumiem, e trzeba co tam zrobi eksploatacyjnie po kupnie, ale
nie reanimowa p samochodu, bo kto mia go zamiar sprzeda.
No, ale to o czym piszesz doskonale oddaje sytuacj, w ktrej
nie sposb kupi uywany samochd w dobrym stanie.

Trudno spodziewac sie, ze wymieni wszystko tuz przed sprzedaza ...

Nie chodzi o wymienianie wszystkiego przed sprzeda, tylko o
sprzeda samochodu w normalnej kondycji, a nie w stanie agonalnym.
Inna sprawa, e jaki czas temu sprzedaem samochd wanie
po totalnej rewitalizacji (troch si zebrao, troch sta, chciaem
by ona miaa wity spokj - ja te) i dwa miesice po odebraniu
z warsztatu okazao si, e trzeba si go bdzie pozby (cho
podobno od przybytku gowa nie boli ;) ) Nowy waciciel by
bardzo szczliwy, e tanio kupi igiek.

36 Data: Sierpien 08 2012 13:31:03
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Artur Malg 

W dniu 2012-08-08 11:30, J.F. pisze:

Dnia Wed, 8 Aug 2012 00:38:24 -0700 (PDT),  napisa(a):
(...)
I zastanawiam si gdzie s te zomy.

bo to taka moda. Winni pijacy, zlomy ... i narod to chwyta.

Czym go karmi trzeba, ale z drugiej strony samochody w wieku
powyej 5 lat (czy 10) jed wszdzie - problem jest tylko ze
stanem, a ten bywa rny.

Inna sprawa ze hamulce to nie wiesz czy sprawne.

Podobnie jak w samochodzie niby nowym (kilkuletnim). Rozmawiaem
jaki czas temu ze "znajomkiem" na temat usterek na przegldach
okresowych (obowizkowych). Czowiek mwi, e wielu osobom si
wydaje, e kupi nowy (albo prawie nowy) to ju nic robi nie
musi i dziwi si, e przegldu nie przechodzi.
Co do kwestii samych hamulcw - ciko bez nich jedzi. W
takim ruchu jak w DC to si nie da, na przelotwkach podobnie.
O grach to ju nie wspominam, wic skd nagle miaby by z tym
problem?

No wiesz - zlom stoi przy drodze moze dwie godziny, a potem w warsztacie 2
tygodnie, wiec nie widzisz :-)

Eeeee tam - niedawno kto zostawi oct na lewarku (bez koa) na
wlocie do W-wy z Gdaska (DK7, Wybrzee Gdaskie) na pasie. Zom? ;)

A kolejna sprawa - jade sobie swoja 20-letnia sierra do zakopanego, korek
na zakopiance, ale zlomowi to nie przeszkadza.

Nie przeszkadza do czasu a przeszkodzi. Ostatnio poleg jaki stary nissan na podjedzie na Zieleniec - sta sobie tak jak jecha, kamienie
tylko kto podoy pod koa ;) Trjkta nie widziaem, ale moe
ukradli ;)

A na poboczu pare nowszych aut z podniesiona maska.

VIN-y sprawdzali? ;)

37 Data: Sierpien 08 2012 22:21:29
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 08 Aug 2012 13:31:03 +0200, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2012-08-08 11:30, J.F. pisze:
A kolejna sprawa - jade sobie swoja 20-letnia sierra do zakopanego, korek
na zakopiance, ale zlomowi to nie przeszkadza.

Nie przeszkadza do czasu a przeszkodzi.

Eee tam,. 20 lat, rdza juz na wylot, siedzenia wysiedziane, silnik i
skrzynia zuzyte ... ale jak ja znam to by jeszcze pare lat pojezdzila :-)

A na poboczu pare nowszych aut z podniesiona maska.
VIN-y sprawdzali? ;)

Sami sobie ?


J.

38 Data: Sierpien 08 2012 22:25:04
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Artur Malg 

W dniu 2012-08-08 22:21, J.F. pisze:

Dnia Wed, 08 Aug 2012 13:31:03 +0200, Artur Malg napisa(a):
W dniu 2012-08-08 11:30, J.F. pisze:
A kolejna sprawa - jade sobie swoja 20-letnia sierra do zakopanego, korek
na zakopiance, ale zlomowi to nie przeszkadza.

Nie przeszkadza do czasu a przeszkodzi.

Eee tam,. 20 lat, rdza juz na wylot, siedzenia wysiedziane, silnik i
skrzynia zuzyte ... ale jak ja znam to by jeszcze pare lat pojezdzila :-)

Ta sierra to jaka legenda - to ta, co amortyzator wymienie jak
wyszed gr?

A na poboczu pare nowszych aut z podniesiona maska.
VIN-y sprawdzali? ;)

Sami sobie ?

Jak czekaem na lawet to z nudw rne rzeczy robiem ;)

39 Data: Sierpien 08 2012 23:34:29
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 08 Aug 2012 22:25:04 +0200, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2012-08-08 22:21, J.F. pisze:
Dnia Wed, 08 Aug 2012 13:31:03 +0200, Artur Malg napisa(a):
W dniu 2012-08-08 11:30, J.F. pisze:
A kolejna sprawa - jade sobie swoja 20-letnia sierra do zakopanego, korek
na zakopiance, ale zlomowi to nie przeszkadza.

Nie przeszkadza do czasu a przeszkodzi.

Eee tam,. 20 lat, rdza juz na wylot, siedzenia wysiedziane, silnik i
skrzynia zuzyte ... ale jak ja znam to by jeszcze pare lat pojezdzila :-)

Ta sierra to jaka legenda - to ta, co amortyzator wymienie jak
wyszed gr?

nie, w scierce zadnych amorow nie zmienialem ... i chyba nie bylo potrzeby,

Poza tym zaden mi nie wyszedl gora, tylko normalnie tloczysko sie urwalo, a
w kadecie to nawet w sumie nie wiem co, dosc ze przestal tlumic.
Takie tam niemiecko-amerykanskie g* :-)

A na poboczu pare nowszych aut z podniesiona maska.
VIN-y sprawdzali? ;)
Sami sobie ?
Jak czekaem na lawet to z nudw rne rzeczy robiem ;)

Ale po co czekac na lawety, co to - samochodzik nie wytrzymuje pojazdu pod
gore i postoju ? :-)

J

40 Data: Sierpien 09 2012 15:57:55
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2012-08-08 11:30, J.F. wrote:

Dnia Wed, 8 Aug 2012 00:38:24 -0700 (PDT),  napisa(a):
Ogldaem ostatnio program o sprzedawaniu samochodw (zomw) przez komisy.
W gazetach czytam o tym e po Polsce jed zomy (samochody).
I zastanawi mnie jedna rzecz.
Przez rok robiem trase Krakw-Toru-Krakw co tydzie.
I zastanawiam si gdzie s te zomy.

bo to taka moda. Winni pijacy, zlomy ... i narod to chwyta.
Inna sprawa ze hamulce to nie wiesz czy sprawne.

Co to znaczy, e nie wiesz czy hamulce sprawne ? To widzisz na pierwszej jedzie testowej albo na stacji diagnostycznej. Podobnie jak moesz zleci obejrzenie przewodw pod ktem porozji - choc to akurat domena nowych samochodw.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

41 Data: Sierpien 09 2012 23:21:40
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 09 Aug 2012 15:57:55 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa(a):

Przez rok robiem trase Krakw-Toru-Krakw co tydzie.
I zastanawiam si gdzie s te zomy.

bo to taka moda. Winni pijacy, zlomy ... i narod to chwyta.
Inna sprawa ze hamulce to nie wiesz czy sprawne.

Co to znaczy, e nie wiesz czy hamulce sprawne ? To widzisz na pierwszej
jedzie testowej albo na stacji diagnostycznej.

W swoim wiesz (*), ale jak widzisz jadacy cudzy, to nie wiesz.

W swoim tez zreszta nie zawsze wiesz - zobacz w ilu przypadkach badanie cos
wykrywa - myslisz ze wszyscy wiedzieli, ale pojechali, bo moze nie zauwazy
?

J.

42 Data: Sierpien 08 2012 12:30:26
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Mariusz Wozniak 

Uytkownik  napisa w wiadomoci grup

Wic gdzie s te samochody ?

Jed. W wiekszoci pozostawiajc za sob plamy (i smugi) wycieknitych pynw. Co najczciej widac przed skrzyowaniami.

X.

43 Data: Sierpien 08 2012 12:58:51
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-08 12:30, Mariusz Wozniak pisze:

Uytkownik  napisa w wiadomoci grup

Wic gdzie s te samochody ?

Jed. W wiekszoci pozostawiajc za sob plamy (i smugi) wycieknitych
pynw. Co najczciej widac przed skrzyowaniami.

X.


rzadko widuj plamy na skrzyowaniach, takie co plami to raczej za daleko nie zajad...


--
Pozdrawiam
Lukasz

44 Data: Sierpien 13 2012 13:17:10
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Michoo 

On 08.08.2012 12:58, dddddd wrote:

W dniu 2012-08-08 12:30, Mariusz Wozniak pisze:
Uytkownik  napisa w wiadomoci grup
Wic gdzie s te samochody ?

Jed. W wiekszoci pozostawiajc za sob plamy (i smugi) wycieknitych
pynw. Co najczciej widac przed skrzyowaniami.

rzadko widuj plamy na skrzyowaniach, takie co plami to raczej za
daleko nie zajad...

Si ostatnio zdziwiem jak zobaczyem parking przed galeri w Nowym Sczu - kade miejsce parkingowe miao pikne, byszczce plamy po ciekncych pynach - a przecie przy galerii ludzie parkuj na max kilka godzin.

--
Pozdrawiam
Michoo

45 Data: Sierpien 17 2012 21:47:34
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: MadMan 

Dnia Mon, 13 Aug 2012 13:17:10 +0200, Michoo napisa(a):

przecie przy galerii ludzie parkuj na max kilka
godzin.

12 to ju kilkanacie.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

46 Data: Sierpien 08 2012 21:14:18
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: ToMasz 

W dniu 08.08.2012 09:38,  pisze:

I zastanawiam si gdzie s te zomy.
Przecie taki zom to powinien co chwila psu.
niekoniecznie. Tak sobie siedz dzisiaj pod "biedronk" i sucham jak te samochody kulaj si po parkingu. mocny skrt kierownic i sycha stukot. Przeguby kulowe si kocz. Panie co tam, przecie jedzi. Na trasie taki nie stanie. Wyjecha z parkingu, pozostawi plam. O przepraszam, to nie plama oleju, po prostu mj samochd w taki sposb zaznacza swj teren. wprawdzie jedzie taki prosto, ale kierownice trzeba mie skrcon lekko w prawo albo lewo, bo inaczej nie jedzie prosto. Podobnie z hamowaniem. kada o inaczej, droga hamowania 150% sprawnego auta. Amorki? suchutkie, bo wycieky do koca.
To s owe zomy, albo zombie. jak do tego dojdzie kontrola spalin to kopciuchy powinny wyldowa na zomach.
To nie jest kwestia ani marki, ani nawet wieku. cho statystycznie mona mwi o penoletnich volkswagenach zombie, bmw pospawanych z 2 kawakw, ale to stereotypy. Wszystko zaley jakie kto ma podejcie, czy cokolwiek sam potrafi zrobi w aucie, czy ma to wszystko w d.....

ToMasz

47 Data: Sierpien 08 2012 22:45:12
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

 mocny skrt kierownic i sycha
stukot. Przeguby kulowe si kocz.

Albo pompa wspomagania.

Podobnie z hamowaniem. kada o inaczej, droga hamowania 150% sprawnego
auta. Amorki? suchutkie, bo wycieky do koca.

Jakby wyciekly, to by skakal, skakal, skakal i przegladu by nie przeskoczyl;-).
Moze i jezdzi gdzies troche zlomow, ale chyba wiekszosc to po prostu stare autka i juz. Mamy 2 samochody: 14 i 15 letnie, jak sie dba, to przeglady przechodza bez problemu. Jakbym zarabial za swoja robote tyle co Niemiec, to bycmoze kupowalbym nowy samochod co kilka lat. Narazie ani funduszy, ani tez zadnego powodu by zmieniac samochod, nie widze.
Pismakom sie wydaje, ze wystarczy zadekretowac, ze samochod ma byc nowy i Polacy ustawia sie w kolejkach do dealerow.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym pozna ma szkodliwo spoeczn?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mroek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

48 Data: Sierpien 09 2012 08:43:18
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: ToMasz 

W dniu 08.08.2012 22:45, Pawel "O'Pajak" pisze:

Podobnie z hamowaniem. kada o inaczej, droga hamowania 150% sprawnego
auta. Amorki? suchutkie, bo wycieky do koca.

Jakby wyciekly, to by skakal, skakal, skakal i przegladu by nie
przeskoczyl;-).
na przegld jedzie sam dowd rejestracyjny wzbogacony o banknot 50z
Moze i jezdzi gdzies troche zlomow, ale chyba wiekszosc to po prostu
stare autka i juz. Mamy 2 samochody: 14 i 15 letnie, jak sie dba, to
przeglady przechodza bez problemu.
te mam staruszka, nie zoma. Tak jak pisaem, wiek auta nie jest warunkiem wystarczajcym.
Jakbym zarabial za swoja robote tyle
co Niemiec, to bycmoze kupowalbym nowy samochod co kilka lat.
Zarabiaby, jakby Twoi klienci mieli czym paci. ale opiekucze pastwo zabiera im kase w postaci podatkw, za ktre funduje to i tamto, gwnie leniuchom.

ToMasz

49 Data: Sierpien 09 2012 10:45:42
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-08-08 22:45, Pawel "O'Pajak" pisze:

Jakby wyciekly, to by skakal, skakal, skakal i przegladu by nie przeskoczyl;-).

Nie ma testowania amorw na przegldzie. Kiedy byo, teraz nie ma. Jeli amor suchy, nie mog si doczepi...
Co nie przeszkadzaoby uwali takiego trupa z X innych powodw, zapewne.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

50 Data: Sierpien 10 2012 10:59:28
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

Nie ma testowania amorw na przegldzie. Kiedy byo, teraz nie ma.

Widocznie nie jest obowiazkowe, bo faktycznie teraz sobie uswiadomilem, ze na 1 stacji (chyba) nie robili, na 2 robili i mam wydruk. BTW, wyniki LP=PP=67%, LT=66%, PT=64. Roznice pomiedzy amorkami nie sa duze, ale same wartosci (chyba) takie sobie (?). Ponoc nowe tez nie maja 100%.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym pozna ma szkodliwo spoeczn?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mroek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

51 Data: Sierpien 10 2012 13:01:24
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-10 10:59, Pawel "O'Pajak" pisze:


Powitanko,

Nie ma testowania amorw na przegldzie. Kiedy byo, teraz nie ma.

Widocznie nie jest obowiazkowe, bo faktycznie teraz sobie uswiadomilem,
ze na 1 stacji (chyba) nie robili, na 2 robili i mam wydruk. BTW, wyniki
LP=PP=67%, LT=66%, PT=64. Roznice pomiedzy amorkami nie sa duze, ale
same wartosci (chyba) takie sobie (?). Ponoc nowe tez nie maja 100%.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa

mi wyszy na 45% i zmieniem bo stwierdziem e mi przegldu nie przejdzie, ale w odczuciach nie byy jakie ze, auto nie skakao itp. Teraz czciowo auj e wymieniem, bo miaem jeszcze wywalone gumy trzymajce koysk i przez to amory mogy gorzej wychodzi w testach, ale w sumie to moe bd mia na duszy czas spokj.

--
Pozdrawiam
Lukasz

52 Data: Sierpien 10 2012 16:23:04
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-08-10 10:59, Pawel "O'Pajak" pisze:


Powitanko,

Nie ma testowania amorw na przegldzie. Kiedy byo, teraz nie ma.

Widocznie nie jest obowiazkowe, bo faktycznie teraz sobie uswiadomilem, ze na 1 stacji (chyba) nie robili, na 2 robili i mam wydruk. BTW, wyniki LP=PP=67%, LT=66%, PT=64. Roznice pomiedzy amorkami nie sa duze, ale same wartosci (chyba) takie sobie (?). Ponoc nowe tez nie maja 100%.

Mnie te wyszy po 60-65%. A rok pniej po 80%. Te same...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

53 Data: Sierpien 12 2012 11:21:43
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: V-Tec 

W dniu 2012-08-10 16:23, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2012-08-10 10:59, Pawel "O'Pajak" pisze:

Powitanko,

Nie ma testowania amorw na przegldzie. Kiedy byo, teraz nie ma.

Widocznie nie jest obowiazkowe, bo faktycznie teraz sobie
uswiadomilem, ze na 1 stacji (chyba) nie robili, na 2 robili i mam
wydruk. BTW, wyniki LP=PP=67%, LT=66%, PT=64. Roznice pomiedzy
amorkami nie sa duze, ale same wartosci (chyba) takie sobie (?). Ponoc
nowe tez nie maja 100%.

Mnie te wyszy po 60-65%. A rok pniej po 80%. Te same...

w aucie taty badanie amorkw pokazao, e s dobre. Dla mnie fatalnie si prowadzi - ty y swoim yciem. Po wymianie byo o wiele lepiej, okazao si, e jeden amorek by cakiem "do d.". Badanie tego nie wykazao, IMO te badania to o kant d. potuc. Ja ostatni wymieniaem amorki (te z tyu). Przyczyna: ze prowadzenie i bujanie. Nawet nie jechaem na badanie, bo szkoda mi byo czasu i $. Po wymianie - od razu lepiej.

pozdro
W.

54 Data: Sierpien 12 2012 12:50:25
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "V-Tec"


Mnie te wyszy po 60-65%. A rok pniej po 80%. Te same...

w aucie taty badanie amorkw pokazao, e s dobre. Dla mnie fatalnie si prowadzi - ty y swoim yciem. Po wymianie byo o wiele lepiej, okazao si, e jeden amorek by cakiem "do d.". Badanie tego nie wykazao, IMO te badania to o kant d. potuc. Ja ostatni wymieniaem amorki (te z tyu). Przyczyna: ze prowadzenie i bujanie. Nawet nie jechaem na badanie, bo szkoda mi byo czasu i $. Po wymianie - od razu lepiej.

A ja kloszardowi 5z daem i te od razu lepiej mi samochd zacz jedzi :-)

55 Data: Sierpien 18 2012 17:46:12
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: jerzu 

On Fri, 10 Aug 2012 16:23:04 +0200, Jakub Witkowski
 wrote:

Mnie te wyszy po 60-65%. A rok pniej po 80%. Te same...

Mnie jednego dnia, na dwch stacjach diagnostycznych, wyszy rzne
wyniki. To tyle w temacie dokadnoci takiego badania.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

56 Data: Sierpien 11 2012 01:49:02
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Tomasz Pyra 

On Fri, 10 Aug 2012 10:59:28 +0200, Pawel "O'Pajak" wrote:

Powitanko,

Nie ma testowania amorw na przegldzie. Kiedy byo, teraz nie ma.

Widocznie nie jest obowiazkowe, bo faktycznie teraz sobie uswiadomilem,
ze na 1 stacji (chyba) nie robili, na 2 robili i mam wydruk. BTW, wyniki
LP=PP=67%, LT=66%, PT=64. Roznice pomiedzy amorkami nie sa duze, ale
same wartosci (chyba) takie sobie (?). Ponoc nowe tez nie maja 100%.

90% to rwnie dobra warto jak 40%.
Po prostu rnie to wyglda w rnych samochodach z rnym zawieszeniem,
oponami, cinieniem w nich itp.
W jednych wraz ze zuywaniem si amortyzatorw procenty spadaj, ale
widziaem te takie gdzie z roku na rok procentw byo coraz wicej.

Tak naprawd jedyne co si w tym tecie nadaje do zastanawiania to to
rnica midzy praw a lew stron.
Co sprytniejsze urzdzenia porwnuj nie tylko suche procenty wyniku, a
ca charakterystyk - niektre nawet adne wykresy rysuj.
To co tam mwi, bo same procenty nie mwi zupenie nic.

Wynik w procentach to stosunek nacisku statycznego na dane koo do
minimalnego nacisku dynamicznego w trakcje testu - dla ustalonej amplitudy
i zakresu czstotliwoci.

57 Data: Sierpien 09 2012 14:55:18
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 08.08.2012 22:45, Pawel "O'Pajak" pisze:

Jakby wyciekly, to by skakal, skakal, skakal i przegladu by nie
przeskoczyl;-).

Emmm... Przegldu? "Wytrzsarka" pono nie jest ju elementem
obowizkowego przegldu.

58 Data: Sierpien 12 2012 20:27:24
Temat: Re: Zomy na drogach.
Autor: dominik 

On 2012-08-08 09:38,  wrote:

Oglądaem ostatnio program o sprzedawaniu samochodw (zomw) przez komisy.
W gazetach czytam o tym e po Polsce jedą zomy (samochody).
I zastanawi mnie jedna rzecz.
Przez rok robiem trase Krakw-Toruń-Krakw co tydzień.
I zastanawiam się gdzie są te zomy.
Przecie taki zom to powinien co chwila psuć. I jak sie jedzie drogą to przy trasie powinien co chwila stać jakiś zepsuty samochodu. Nie powiem czasami to się zdarzao ale raczej to byy wyjątki a nie regua.
Więc gdzie są te samochody ?
Pewnie w warsztatach ale wszystkie?

Sąsiad radośnie jedzi swoim kilkudziesięcioletnim vw. Ma potuczoną szybę
przednią, brak kierunkowskazw (dziury), rozwalone lampy, o mniejszych
uszczerbkach nie wspominając. Ciekawe jak od kilku lat samochd przechodzi
kolejne przeglądy, po drugie e te nikt go jeszcze nie zatrzyma choćby
za tę szybę.

Widuję te więcej aut, ktre przynajmniej dla mnie nie przeszyby
przeglądu, stan ich nie zmienia się przez lata.

Mwią o zwiększeniu przeglądw na proczne dla aut >10 lat. Łapwy będą
szy co p roku pewnie. Czemu nikt nie mwi o jakiejkolwiek kontroli
stacji diagnostycznych?

Zresztą przykadu nie trzeba wiele szukać, koleanka mając stare auto
pojechaa na przegląd, usyszaa e do wymiany jest cośtam i przeglądu nie
dostanie itd, nawet nie kasowali jej, pojechaa do innej stacji, bo moe
mniej czepiający się będą i tam te się doczepili, ale zupenie do innej
sprawy, za to na trzeciej dali bez problemu ;) Pki tak będzie to zomy
będą sobie radośnie jedzić i tyle. Gdyby byy spore problemy z uzyskaniem
przeglądu na niesprawne auto to od razu większo zomu by sporo staniaa
bo i tak rnicę trzeba by byo doliczyć do kupowanego.

--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

Re: Złomy na drogach.



Grupy dyskusyjne