Z ostatniej chwili... :)
1 | Data: Styczen 19 2007 00:22:21 |
Temat: Z ostatniej chwili... :) | |
Autor: Tomasz Motyliński | Jadę sobie przed chwilą droką krajową numer 1 we Włocławku. Droga 2 |
Data: Styczen 19 2007 00:28:32 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Huckleberry |
Jadę sobie przed chwilą droką krajową numer 1 we Włocławku. Droga Ale zaraz zbierzesz.... :> pozdrawiam 3 |
Data: Styczen 19 2007 00:34:25 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Użytkownik "Tomasz Motyliński" napisał w wiadomości Co zbiorę? Ile się jeździ w mieście? Od 23 do 5 rano 60 km na godzinę (mylę się?), więc nie blokowałem go, bo on szybciej _nie_ _mógł_ jechać (wedle prawa). A co spieszyło mu się? Mojemu koledze też się spieszyło i teraz chodzę mu znicze zapalać. A kodeks drogowy nie mówi czy szykując się do skrętu w lewo mam na lewy pas zjechać 100 czy 400m przed skrzyżowaniem. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 4 |
Data: Styczen 19 2007 00:46:11 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Huckleberry |
Co zbiorę? Ile się jeździ w mieście? Od 23 do 5 rano 60 km na godzinę (mylę Co z tego? A którą stroną jeździ się w mieście??? OBAJ popełniliście wykroczenie. Nie pochwalam przekraczania dozwolonej prędkości ale trzymanie się lewego pasa jest niezgodne z kodeksem ruchu drogowego - jeśli już jesteś takim swiętoszkiem. pozdrawiam. 5 |
Data: Styczen 19 2007 00:58:24 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Jacek "Plumpi" | Co zbiorę? Ile się jeździ w mieście? Od 23 do 5 rano 60 km na godzinę (mylę Tyle, że to nie powinno być powodem do samosądów. Jacek "Plumpi" 6 |
Data: Styczen 19 2007 01:00:06 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Huckleberry |
Co z tego? A którą stroną jeździ się w mieście??? No więc też napisałem, że obaj się źle zachowali. :) pozdrawiam 7 |
Data: Styczen 19 2007 07:48:51 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Grzegorz | Hello Jacek "Plumpi" !: Nie pochwalam przekraczania dozwolonej prędkości ale trzymanie się lewego pasa jest niezgodne z kodeksem ruchu drogowego - jeśli już jesteś takim swiętoszkiem. Jasne. Ale na mignęcie powinien zjechać. Taka odrobina kultury ... G. 8 |
Data: Styczen 19 2007 11:23:29 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: VoyteG |
Hello Jacek "Plumpi" !:
Zatem jesli kultura, to czy sa sankcje za brak takowej? CZy jesli cos obarczone jest sankcjami, w tym przypadku agresywnymi - to czy to jest owoc kultury? VoyteG 9 |
Data: Styczen 22 2007 06:07:10 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: | > Tyle, że to nie powinno być powodem do samosądów. Kultura ? O czym Ty piszesz ? Jaka kultura ? Czy Twoim zdaniem miganie to est kultura ? A może ten gostek był kulturalny, który miał zamontowane stroboskopy w lampach do zganiania tych niekulturalnych, takich jak ja ? :). Kiedyś opisywałem tą sytuację. A poza tym zauważ co napisał autor wątku: "... za 300-400 m skręcam w lewo i nie będę mu ustępował drogi.". Jak widać autor wątku miał PRAWO zajmować lewy pas i nie ZJEŻDŻAĆ. Jacek "Plumpi" 10 |
Data: Styczen 22 2007 07:21:53 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Wiesiaczek |
> Tyle, że to nie powinno być powodem do samosądów. Kultura ? O czym Ty piszesz ? Jaka kultura ? Czy Twoim zdaniem miganie to est kultura ? Mignięcie światłami jest kulturą, co Ci tu nie pasuje? A może ten gostek był kulturalny, który miał zamontowane stroboskopy w lampach do zganiania tych niekulturalnych, takich jak ja ? :). Kiedyś opisywałem tą sytuację. A poza tym zauważ co napisał autor wątku: "... za 300-400 m skręcam w lewo i nie będę mu ustępował drogi.". Jak widać autor wątku miał PRAWO zajmować lewy pas i nie ZJEŻDŻAĆ. Miał prawo zajmować lewy pas, ale i obowiązek sygnalizacji skrętu w lewo. Musisz jeszcze długo się uczyć. -- Pozdrawiam (z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 11 |
Data: Styczen 22 2007 21:18:50 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: | Mignięcie światłami jest kulturą, co Ci tu nie pasuje? W PoRD nie ma czegoś takiego jak mignięcie. Jest użycie kierunkowskazów, ale także w określonych celach. Zamiast się pieklić gostek jadący z tyłu powinien grzecznie zwolnić i jechać za pojazdem jadącym przed nim i czekać na dalsze rozwiniecie sytuacji lub zasygnalizować zmianę pasa ruchu i jechac pasem prawym lub środkowym. PoRD mówi o nieutrudnianiu jazdy innym - właśnie miganie światłami kwalifikuje się pod ten paragraf i za to mrugający może dostać mandat, a nie za jazdę lewym pasem. Zaś zajeżdżanie i gwałtowne hamowanie to już zagrożenia katastrofą w transporcie lądowym i grozi nie tylko grzywną, ale także i odpowiedzialnością karną z więzieniem włącznie. Miał prawo zajmować lewy pas, ale i obowiązek sygnalizacji skrętu w lewo. Bynajmniej nie od "Wieśniaczków" migających światłami :) A poważniej mówiąc - kolego musisz troszeczkę dorosnąć i zweryfikować swoje poglądy na sprawy, na których się nie znasz. Nigdzie w PoRD nie ma o obowiązku sygnalizowania non-stop jak jedziesz lewym pasem. Natomiast jest, że "5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.". Jednak nikt nie jest w stanie określić, kiedy to jest "zawczasu", dlatego określenie tego należy do kierowcy. Bynajmniej nieumiejętność określenia , kiedy to jest "zawczasu" nie jest powodem do samosądów. Reasumując: Każdy, kto mruga "długimi" zasługuje na miano "buraka", a każdy, kto zajeżdża celowo drogę i gwałtownie hamuje to "morderca". Jacek "Plumpi" 12 |
Data: Styczen 22 2007 22:12:31 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: złoty | napisał(a):
...szkoda czasu na strzępienie języka/klawiatury na tłumaczenie burakom. Oni i tak tego nie zrozumieją. Dla nich "mistrzu w mondeo" to wzór do naśladowania i chętnie mu postawią piwo. pzdr A. 13 |
Data: Styczen 23 2007 14:24:19 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Wiesiaczek |
napisał(a): Co Ty mi tu za śmieci wyciągasz z KF-a? :))) A Mondziak piwo ma u mnie jak w banku:) Na marginesie, wczoraj w Zielonce gostek "zapomniał" włączyć kierunkowskaz i, nie wdając się w szczegóły, wjechał przez krawężnik na trawnik:)))) Uzywajcie kierunkowskazów zgodnie z zasadami PoRD! :))) -- Pozdrawiam (z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 14 |
Data: Styczen 22 2007 23:25:41 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: J.F. | On Mon, 22 Jan 2007 21:18:50 +0100, wrote: Mignięcie światłami jest kulturą, co Ci tu nie pasuje? Powinien. Ale poniewaz nas tam nie bylo, to nie wiemy jak tam bylo naprawde, a byc moze ten z przodu nie powinien sie uparcie trzymac lewego pasa, a ten z tylu moze slusznie mu przypomnial, w dobrze pojetym spolecznym interesie :-) A nie potrafia rodacy z lewego pasa ustapic, oj nie potrafia .. PoRD mówi o nieutrudnianiu jazdy innym - właśnie miganie światłami Ze szczegolnym uwzglednieniem nieutrudniajacej predkosci :-P kwalifikuje się pod ten paragraf i za to mrugający może dostać mandat O przepraszam, nie wiemy jak ambitnie migal, a miganie kodeks dopuszcza. Np w celu ostrzezenia ze zaraz bedziemy prawym pasem wyprzedzac :-P Zaś zajeżdżanie i gwałtowne hamowanie to już A tu sie zgodze. zagrożenia katastrofą w transporcie lądowym Ejze, w promieniu 20m nie bylo wystarczajacej ilosci osob i sprzetu do katastrofy :-) Za to to tylko mandacik do 300zl, chyba ze spowoduje kolizje, albo wypadek z ofiarami w ludziach :-) Nigdzie w PoRD nie ma o obowiązku sygnalizowania non-stop jak jedziesz lewym Poniewaz jednakowoz nalezy jezdzic przy prawej krawedzi, wiec wydaje sie stosowne ze jak zjezdza celem skretu, to powinien migac gesto :-) Reasumując: Każdy, kto mruga "długimi" zasługuje na miano "buraka", a każdy, Nieumyslny zabojca co najwyzej :-) J. 15 |
Data: Styczen 23 2007 15:27:00 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Jacek "Plumpi" | Powinien. Ale poniewaz nas tam nie bylo, to nie wiemy jak tam bylo Nie istnieje coś takiego jak upominanie czy karanie przez innych kierujących. Do tego upoważnione są tylko i wyłącznie odpowiednie służby. A nie potrafia rodacy z lewego pasa ustapic, oj nie potrafia .. Czasami bywa i tak, ale znacznie częściej lewy pas uważany jest przez mrugających nagminnie pacanów za prywatny tor wyścigowy, na którym nie obowiązują żadne ograniczenia. Wyobraź sobie teraz osobę, która z prawego lub śrofkowego pasa musi zjechać na ten pas aby móc przy jnajbliższym skrzyżowaniu skręcić w lewo. Czasami jest to wręcz niemożliwe w normalnym ruchu, a co dopiero w ruchu dość nasilonym. PoRD mówi o nieutrudnianiu jazdy innym - właśnie miganie światłami Jeżeli jedzie lewym pasem z maksymalną dopuszczalną prędkością nie ma takiego związku. Ponad to przepis ten w szczególności tyczy się jadących z nadmierną prędkością, ponieważ właśnie to oni utrudniają normalną jazdę innym, a tym bardziej jak jeszcze mrugają :) O przepraszam, nie wiemy jak ambitnie migal, a miganie kodeks Nie ma takiej kwalifikacji. Mruganie dopuszczone jest tylko w chwili zagrożenia, a takie nie występuje. Występuje jednak w tym przypadku "zachowanie szczególnej ostrożności" czyli wykonywanie manewru w taki sposób, aby nie zagrażać innym. zagrożenia katastrofą w transporcie lądowym Skąd wiesz ? A nawet jak by nie była, a doprowadziło do poważnego wybadku z ofiarami lub kraksy ? Nigdzie w PoRD nie ma o obowiązku sygnalizowania non-stop jak jedziesz PoRD nie mnakazuje sygnalizowania, kiedy się jedzie lewym pasem :) Reasumując: Każdy, kto mruga "długimi" zasługuje na miano "buraka", a Celowy - to już morderca :) Jacek "Plumpi" 16 |
Data: Styczen 19 2007 00:40:23 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Hatson | Co zbiorę? Ile się jeździ w mieście? Od 23 do 5 rano 60 km na godzinę(mylę się?), więc nie blokowałem go, bo on szybciej _nie_ _mógł_ jechać (wedle No jak faktycznie to bylo blisko do skretu, to masz oczywiscie racje. Duzo jest jednak takich, co jedzie te przepisowe 60 lewym pasem mimo, ze nigdzie nie zamierza skrecac. Wiem, wiem, ze to dozwolona predkosc itd. ale powinno sie miec wrodzony nawyk zjezdzania na prawy pas, jak to robia przykladowo niemiaszki. Mnie bardziej wkur.... jak jade powiedzmy po A4 i wyprzedzam 2 tiry. Jestem na wysokosci pierwszego z nich i naprawde nie mam gdzie zjechac, a jakis sk...... siedzi mi metr za dupą i blyska swiatlami. GRRRR !! takiego czegos to nienawidze. Kiedys mialem glupi pomysl, zeby jakiegos flasha zainstalowac z tylu ale to chyba nie byloby zbyt bezpieczne. Jest to w PL niestety dosc nagminne. Jadac po niemieckich autostradach, pojawia sie z nikad nieraz jakas fura w tylnym lusterku i cierpliwie czeka az machne swoim demonem szybkosci (Transit) jakiegos tira. Niewazne, ze gosciu hamowal z 250 do 120. To jest kultura, ktorej chyba nigdy sie nie nauczymy. No a moze, to taki nasz urok. Wlosi tez podobno jezdza podobnie, mimo, ze od dawna sa "cywilizowani" motoryzacyjnie. Pawel 17 |
Data: Styczen 19 2007 00:53:43 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, No jak faktycznie to bylo blisko do skretu, to masz oczywiscie racje. Duzo Eeee tak, to ja nie robię, ja nawet jak jest droga z utwardzonym poboczem tylko to o ile widzę co przede mną to ładnie zjeżdżam. Rozumiem, ja mam 100, kolega 120 po co ma zwalniać, mi włos nie spadnie jak mu zjadę, ale mnie wkurzyło to, że hamował do zera mi przed maską celową, licząc chyba na to, że mu wjadę w tył. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 18 |
Data: Styczen 19 2007 08:10:56 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
tylko to o ile widzę co przede mną to ładnie zjeżdżam. Rozumiem, ja mamna to, że mu wjadę w tył. jezeli wyhamowales to raczej nie chodzilo o sprowokowanie wjechania w tyl, tylko o nauczenie czegos. ale podejrzewam ze sie czegos nauczyles skoro zdarzenie zapadlo Ci w pamiec. wiesz, nie wszyscy maja nadmiary czasu rzeby prowokowac stluczke i sie potem po policji/sadach ciagac... mi to z Twojej strony pieniactwem zalatuje i tyle... -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 19 |
Data: Styczen 19 2007 12:41:36 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, jezeli wyhamowales to raczej nie chodzilo o sprowokowanie wjechania w tyl, Tak następnym razem, jak gość mi się znikąd pojawi na ogonie w odległości 20 cm od zderzaka po czym po sekundzie zacznie trąbić i błyskać długimi to moją reakcją będzie pedał hamulca w podłogę. Różnica prędkości nie będzie duża, więc autu się nic nie stanie, a poczekamy sobie na policje ze 2 godziny lub 3 to się bardziej nauczy szanować innych. Koniec tematu i uprasza się o nie obtrąbianie i nie oświetlanie w stylu stroboskopu czerwonej usportowionej Vectry, która czasami przez skrętem w lewo może pojawić się na lewym pasie drogi dwupasmowej. ps. we Włocławku możecie robić to z tą srebrną, ona ma kamerę i niebieskiego kogucika w sobie... DO czego serdecznie zachęcam -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 20 |
Data: Styczen 19 2007 12:46:38 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Grzegorz | Hello Tomasz Motyliński !: czerwonej usportowionej Vectry, która czasami przez skrętem w lewo może Usportowiona jadąca tempem żółwika ????? A jak goniłeś, to co, laski piszczały ???? Czy chłopcy ..... ????? G. 21 |
Data: Styczen 19 2007 12:50:30 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przemek | Koniec tematu i Koniec tematu to będzie, jak napiszesz, czy migales lewym czy nie ;-) -- Przemek www.mmstudio.com.pl 22 |
Data: Styczen 19 2007 13:03:21 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Koniec tematu i W momencie gdy mnie z prawej wyprzedzał już tak, ale dopiero w tedy włączyłem o ile dobrze kojarzę, a po chwili ćwiczono mój refleks. Mało tego w miejscu w którym to robił widział już znakomicie skrzyżowanie ze światłami. Ale co tam, bo przecież ja bez celu i zapewne mając na celu utrudnianie innym życia jechałem lewym pasem. A oto jak jedzie super kierowca, zapierdala sobie lewym pasem non stop 120, może 140 km/h (w środku maista) i nagle przed nim czerwona Vectra która śmie jechać z przepisową prędkością. "Jak on śmiał mnie nie zauważyć, dlaczego nie ustąpił miejsca, kurwa musiałem zwolnić". Lewy pas jest mój mój mój. No to dwa razy klakson, dwa razy światełka i wyprzedzamy i jeszcze nauczymy buractwo, że jak pan i władca lewego pasa hrabia von dupersztain jedzie to mu wszyscy mają z drogi wypierdalać... Pozdrawiam ps. dziś rano zerknąłem na licznik, niecałe 300 m od skrzyżowania zjechałem na lewy pas. Ahhh normalnie przestępstwo. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 23 |
Data: Styczen 19 2007 13:19:00 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przemek | Koniec tematu to będzie, jak napiszesz, czy migales lewym czy nie ;-) No to jezeli w odpowiedzi na miganie wlaczyles kierunkowskaz, to rozumiem. Gosc to burak i tyle. Mozna sie nawet zatrzymac i zjebac takiego "kapelusznika" jak bura suke, ale stwarzanie zagrozenia na drodze przez takie hamowanie nie jest OK. -- Przemek www.mmstudio.com.pl 24 |
Data: Styczen 19 2007 13:27:30 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Wiesiaczek |
Koniec tematu to będzie, jak napiszesz, czy migales lewym czy nie ;-) No cóż, więc nie sygnalizowałeś skrętu, i co za tym idzie, jechałeś "...bez celu i zapewne mając na celu utrudnianie innym życia...", przynajmniej tak to wyglądało z punktu widzenia kierowcy Mondeo. Skąd miał wiedzieć, "co autor miał na myśli?". A oto jak jedzie super kierowca, zapierdala sobie lewym pasem non stop 120, Nie potrzebna taka nachalna ironia, co do istoty rzeczy, to niestety ten w Mondeo miał rację, a jak zareagował, to już jego problem. 25 |
Data: Styczen 19 2007 17:31:28 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: PaulS | Wiesiaczek napisał(a): Nie potrzebna taka nachalna ironia, co do istoty rzeczy, to niestety ten w Mondeo miał rację, I ja się podpisuję, gdyby migacz miał włączony cały czas od momentu zmiany pasa z lewego na prawy, to osoba z tyłu by rozumiała sytuacje że skręca zaraz w lewo.. A tak to zrozumiał że jedzie w prosto.. PS. Co do dalszej akcji to zrozumiałe.. tak się nie postępuje na drodze. Pozdrawiam Paweł 26 |
Data: Styczen 19 2007 15:40:16 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 19 Jan 2007 13:03:21 +0100, Tomasz Motyliński A oto jak jedzie super kierowca, zapierdala sobie lewym pasem non stop 120, No własnie - nagle z prawego wyjeżdża vectra i zajeżdża mu drogę. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 27 |
Data: Luty 01 2007 10:23:24 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Artur(m) |
zjechałem na lewy pas. Ahhh normalnie przestępstwo. Taka mała rekapitulacja Przy 60km/h, 300metrów to 16 s Jeżeli jesteś dobrym kierowcą to nie zajechałeś mu drogi wiec minęło jakieś 5 s. Przyhamował ocenił sytuację (wk***** się) mignął zatrąbił - jakieś 3 s redukcja, decha - 3 s Wyprzedzanie, zajeżdżanie, hamowanie - 5 s Zupełnie jak w Erze, albo James Bond (z jednej i drugiej strony) Artur(m) 28 |
Data: Styczen 19 2007 15:37:38 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 19 Jan 2007 12:41:36 +0100, Tomasz Motyliński Tak następnym razem, jak gość mi się znikąd pojawi na ogonie w odległości 20 No prosze, znów dowód hipokryzji. uprasza się o nie obtrąbianie i nie oświetlanie w stylu stroboskopu Po co, wystarczy w nią wjechać, kiedy zajedzie drogę. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 29 |
Data: Styczen 19 2007 01:44:19 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: FriendOnet | Użytkownik "Hatson" napisał w wiadomości niemiaszki. Mnie bardziej wkur.... jak jade powiedzmy po A4 i wyprzedzam 2 Na spokojnie, robimy panikę i baaardzooo powoli rezygnujemy z manewru, bbardzo ggrzecznie ggo puszczając przed siebie. Jest duża szansa że nie pomruga znowu. 30 |
Data: Styczen 19 2007 07:54:29 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Grzegorz | Hello Hatson !: No jak faktycznie to bylo blisko do skretu, to masz oczywiscie racje. Ale w takiej sytuacji należy włączyć kierunkowskaz sygnalizując zamiar skrętu. I po problemie ... ale widać na migaczach oszczędzamy ... Duzo jest jednak takich, co jedzie te przepisowe 60 lewym pasem mimo, ze nigdzie Dokładnie. Szkoda tylko, że ten zwyczaj w Niemczech zanika ... jakby się czegoś od nas uczyli ... Jakieś 15 lat temu zjeżdżali wzsystcy, ale po otwarciu granic z NRD wszystko się pop... kiedyś mało nie rozwaliłem Trabanta pędzącego 70 na środkowym pasie. A ja FSO 130 ... ufff, udało się wtedy ... Jadac po niemieckich autostradach, pojawia sie z nikad nieraz jakas fura w tylnym lusterku i cierpliwie czeka az machne Zakładam, że nie zajechałeś mu drogi, tj. nie musiał gwałtownie hamować. Ja przeżyłem (!!!) jedno hamowanie z 200 na 100, Omegą, gdy ciężarówki zaczęły się wyprzedzać. Zostało mi ok. 2 metry ... I gość jeszcze miał pretensje - a w zasadzie powinien się prawka pozbyć. Dodam, że przepisowo jechałem i nie sam ... To jest kultura, ktorej chyba nigdy sie nie nauczymy. No a moze, to taki nasz urok. Wlosi tez podobno jezdza podobnie, mimo, ze od Włosi jeżdżą moim zdaniem znacznie lepiej, choć na południu "inaczej" ;-) ! G. 31 |
Data: Styczen 19 2007 09:33:05 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 19 Jan 2007 00:40:23 +0100, Hatson Jadac po niemieckich autostradach, pojawia Bo w de. poganianie jest w cenniku ;) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net klubsubaru.pl uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl Oddam uszkodzoną siedemnastkę CRT: CTX 1785XE -- 32 |
Data: Styczen 19 2007 11:17:28 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: rafal |
Bo w de. poganianie jest w cenniku ;) Czesc, co do cennika w niemczech, dostalem taki mail jako dowcip, ale to jest prawda (taka mala paranoja): Wieder mal den 'Linkspenner' auf der Autobahn geärgert? Seit der neuen "Dränglervorschrift": Drängeln = 250 EUR und 4 Punkte und 3 Monate Fahrverbot ! ! ! -- -- -- -"Dränglervorschrift" = mrugacz ktoremu sie spieszy, placi 250Eu+ 4 punkty + 3 miesiace bez prawka jazdy.-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- sollte man lieber gleich rechts überholen: Rechts überholen = 50 EUR und 3 Punkte (200 EUR + 1 Punkt gespart!) -- -- -- -- -- -- zamiast mrugac mozna wyprzedzic z prawej strony wychodzi taniej-- -- -- -- -- Einen weiteren Punkt sparen kann man sogar noch, wenn man statt der rechten Spur gleich die Standspur benutzt: Seitenstreifen zum Zweck des schnelleren Vorwärtskommens = 50 EUR und 2 Punkte -- -- -- -- -- -- -- -poruszanie sie po pasie awaryjnym chyba nie jest traktowane jako jazda, ale wyprzedzajac pasem awaryjnym kosztuje jeszcze mniej,-- -- -- -- -- -- Fazit: Niemanden bedrängt, nicht aufgeregt (Nerven geschont...), sehr schnell vorangekommen und noch 200 EUR + 2 Punkte gespart. ABER!! -- Das geht noch viel billiger und effektiver! Kauf dir ein Blaulicht und ein Martinshorn, gebrauche dasselbe und du kannst dir deinen Fahrstreifen aussuchen, der freigemacht werden soll. Die Verwendung solcher kleinen Hilfen im täglichen Verkehr kostet läppische 20 EUR !!! Steht so im StVO § 38 geschrieben. Also 230 Euro gespart und - K E I N E - Punkte !!! -- -- -- -- -mozna oszczedzic 230euro i zadnych punktow nie dostac, ale nalezy kupic sobie niebieskiego koguta przyczepianego na dach, uzywanie go nie zgodnie z przepisami kosztuje tylko 20 Euro kary, a rozwiazuje problemy-- -- -- - rafal -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 33 |
Data: Styczen 19 2007 13:46:01 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Bosman Zorz | In No jak faktycznie to bylo blisko do skretu, to masz oczywiscie Moze przy tej okazji ja przedstawie swoje osobiste refleksje (hehe) na temat lewoskretow na dosc ruchliwych, miejskich dwupasmowkach, akurat codziennie taki zaliczam w KRK. Nigdy nie czekam do ostatniej chwili z przeskoczeniem na lewy pas. Nie wyobrazam sobie 'sprytnego' wlaczenia sie lub, co gorsza, skorzystania z czyjejs uprzejmosci tylko po to, zeby potem zalaczyc kierunkowskaz i zostawic kogos z reka w nocniku. :) Moja taktyka jest taka, ze na dlugo wczesniej przeskakuje na lewy pas i jade jego tempem po czym - wrecz nieprzyzwoicie wczesnie - wlaczam lewy kierunek (w zasadzie w momencie, kiedy mijam poprzedni mozliwy do wykonania na tej drodze lewoskret). O dziwo, dziala to na dwa sposoby -- ludziska za mna nie denerwuja sie, a kto sie spieszy to sobie zmienia zawszasu na prawy i mnie wyprzedza/ omija, ale tez i ludziska przede mnia (ktorzy jakos tak sie zlozylo, ze zapomnieli o kierunku) sensowniej sie ustawiaja do skretu. Sam natomiast dostaje piany, kiedy na przyklad, ustawiam sie na swiatlach user friendly, jako drugi na lewym pasie (mimo ze prawy jest wolny - aby umozliwic prawoskret ze skrajnego prawego pasa), zielone sie zapala, a panisko przede mna wlacza lewy kierunek :) Jestem bardzo spokojnym czlowiekem, ale w takich momentach mam bardzo podniesione cisnienie. :) -- Pozdrawiam -- Wasz Bosman Zorz Moj adres email znajdzesz tu: http://tinyurl.com/2hbmt 34 |
Data: Styczen 19 2007 15:51:00 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Leksem | Niewazne, ze gosciu hamowal z 250 do 120. To jest kultura, ktorej chyba nigdy sie nie nauczymy.To "Niewazne" to roznica kultury miedzy Polska (i Toba) a Helmutkami. Tomek 35 |
Data: Styczen 20 2007 05:54:16 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Robert | Mnie bardziej wkur.... jak jade powiedzmy po A4 i wyprzedzam 2 Przekręcam w dół lusterko i wyprzedzam dalej. Nie zmieniam prędkości ani o km/h. Zamierzam żyć do 120 lat a stres nie sprzyja :) pozdr Robert -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 36 |
Data: Styczen 20 2007 09:45:40 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: złoty | Robert napisał(a): Mnie bardziej wkur.... jak jade powiedzmy po A4 i wyprzedzam 2 ...a ja zwalniam.. zdecydowanie zwalniam. Jego błyskanie/trąbienie odbieram jako ostrzeżenie o sytuacji niebezpiecznej. Może ma CB i wie, iż niedaleko jest wypadek? ..zwężka? I daje mi znać, bym zwonił? :P Ciekawe, kiedy wreszcie wprowadzą stosowne paragrafy (znane z cywilizowanej części Europy) na takich "poganiaczy". pzdr A. 37 |
Data: Styczen 19 2007 02:59:38 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: J.F. | On Fri, 19 Jan 2007 00:34:25 +0100, Tomasz Motyliński wrote: Co zbiorę? Ile się jeździ w mieście? Od 23 do 5 rano 60 km na godzinę (mylę Ale ty tez nie mogles lewym pasem jechac :-P Zaraz bedziesz skrecal ? korkow nie ma, mozesz zmienic pas 50-100m wczesniej, nie musisz jechac przez 400 :-) A co spieszyło mu się? Mojemu koledze też się spieszyło i teraz A jak on zna tajny zjazd z autostrady i to ciagle byla autostrada ? :-) J. 38 |
Data: Styczen 19 2007 08:55:04 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przemysław Szeremiota | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Ale ty tez nie mogles lewym pasem jechac :-P No to on (niecierpliwy) też nie mógł lewym pasem jechać. Bądźmy konsekwentni. Lewy pas -- zaorać. Pozdrawiam, Przemysław Szeremiota 39 |
Data: Styczen 19 2007 08:57:01 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
No to on (niecierpliwy) też nie mógł lewym pasem jechać. Bądźmykonsekwentni. Lewy pas -- zaorać. ale on nie chcial po prostu jechac tylko wyprzedzac.... no tak ? w koncu lewy pas do tego sluzy z natury rzeczy... -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 40 |
Data: Styczen 19 2007 09:48:27 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przemysław Szeremiota | Użytkownik "Cyprian Prochot" napisał w wiadomości ale on nie chcial po prostu jechac tylko wyprzedzac.... no tak ? Sygnalizował zamiar wyprzedzania? Bo do tego nie służą przecież światła drogowe... A lewy pas służy znatury rzeczy dojazdy; tam, gdzie obaj się starli, wyprzedzać można było _równie_ legalnie lewym jak i prawym pasem. Pozdrawiam, Przemysław Szeremiota 41 |
Data: Styczen 19 2007 09:53:51 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
Sygnalizował zamiar wyprzedzania? Bo do tego nie służą przecież światładrogowe... a czy burak z przodu sygnalizowal manewr skretu ? do tego w koncu sluzy kierunkowskaz.... -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 42 |
Data: Styczen 19 2007 10:03:22 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Wiesiaczek |
ale on nie chcial po prostu jechac tylko wyprzedzac.... no tak ? Sygnalizował zamiar wyprzedzania? Bo do tego nie służą przecież światła drogowe... A lewy pas służy znatury rzeczy dojazdy; tam, gdzie obaj się starli, wyprzedzać można było _równie_ legalnie lewym jak i prawym pasem. Niestety, ale nie równie :( Z lewej to OBOWIĄZEK a z prawej DOPUSZCZA SIĘ -- Pozdrawiam (z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 43 |
Data: Styczen 19 2007 10:29:47 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przemysław Szeremiota | Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomości Niestety, ale nie równie :( Niestety, ale nieprawda. Nigdzie w PoRD kierowca nie podlega OBOWIĄZKOWI wyprzedzania ;-) A poważnie, to w tamtym miejscu gdzie doszło do starcia _równie_ dobrze może wyprzedzać prawym, jak i lewym pasem. Pozdrawiam, Przemysław Szeremiota 44 |
Data: Styczen 19 2007 10:35:18 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Ar |
Niestety, ale nie równie :( Niestety, ale nieprawda. Nigdzie w PoRD kierowca nie podlega OBOWIĄZKOWI wyprzedzania ;-) A poważnie, to w tamtym miejscu gdzie doszło do starcia _równie_ dobrze może wyprzedzać prawym, jak i lewym pasem. Tyle, że pojazd wyprzedzany POWINIEN znajdować się na PRAWYM pasie. Ale narwany kierowca pościgowy o tymm,przepisie zapomniał. 45 |
Data: Styczen 19 2007 11:19:42 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przemysław Szeremiota | Użytkownik "Ar" napisał w wiadomości Tyle, że pojazd wyprzedzany POWINIEN znajdować się na PRAWYM pasie. Ale Na tej drodze, o której mówimy, to możesz jedynie stwierdzić, że obaj POWINNI znajdować się na prawym pasie. Ale jeśli jeden z nich z jakichś przyczyn (nawet uzasadnionych, co wiemy, ale nie dość wcześnie sygnalizowanych) zajmuje lewy pas, to co robił za nim ten drugi, skoro te przyczyny go nie dotyczyły a wyprzedzać mógł i powinien prawym? Przecież ten drugi nie zamierzał skręcać (a przynajmniej tego nie sygnalizował), nie ma też u Tomka wzmianki, że wcześniej Mondeo jechało prawym pasem. Znaczy, bez powodu uporczywie zajmował pas lewy. I stąd cała afera, bo gdyby Mondeo zgodnie z przepisami jechało prawym pasem, wyprzedziłoby nim Tomka i pojechało w siną dal. Pozdrawiam, Przemysław Szeremiota 46 |
Data: Styczen 19 2007 10:38:40 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Wiesiaczek |
Niestety, ale nie równie :( Niestety, ale nieprawda. Nigdzie w PoRD kierowca nie podlega OBOWIĄZKOWI wyprzedzania ;-) A poważnie, to w tamtym miejscu gdzie doszło do starcia _równie_ dobrze może wyprzedzać prawym, jak i lewym pasem. Widzę, że nie zrozumiałeś, w PoRD jest "obowiązek wyprzedzania z lewej strony wyprzedzanego pojazdu". Resztę sobie doczytaj. -- Pozdrawiam (z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 47 |
Data: Styczen 19 2007 12:36:06 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: J.F. | On Fri, 19 Jan 2007 09:48:27 +0100, Przemysław Szeremiota wrote: Użytkownik "Cyprian Prochot" napisał w wiadomości On go tylko grzecznie ostrzegl ze zaraz bedzie wyprzedzal prawym i zeby ten przypadkiem mu drogi nie zajechal w czasie wyprzedzania :-P J. 48 |
Data: Styczen 19 2007 07:47:59 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Grzegorz | Hello Tomasz Motyliński !: Co zbiorę? Ile się jeździ w mieście? Od 23 do 5 rano 60 km na godzinę (mylę A może masz sp... licznik, który zawyża ???? A co spieszyło mu się? Mojemu koledze też się spieszyło i teraz chodzę mu znicze zapalać. A kodeks drogowy nie mówi czy szykując się do A może 1000 m, a może jeszcze się zastanowisz ? A miałeś lewy migacz włączony ? A pord co mówi o jeździe po drogach wielopasmowych - którą stroną ? W zasadzie powinieneś dostać mandat. Mondziak też, ale ja go rozumiem :-) ! Choć nie gnałbym tak szybko ... G. 49 |
Data: Styczen 19 2007 08:59:03 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przemysław Szeremiota | Użytkownik "Grzegorz" napisał w wiadomości A pord co mówi o jeździe po drogach wielopasmowych - którą stroną ?Tą samą, co na drogach z jednym pasem w danym kierunku. Sugerujesz, że jechał jednak lewą stroną? Pod prąd? Pozdrawiam, Przemysław Szeremiota 50 |
Data: Styczen 19 2007 08:07:38 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Artur M. Piwko | In the darkest hour on Fri, 19 Jan 2007 07:47:59 +0100, Co zbiorÄ? Ile siÄ jeździ w mieĹcie? Od 23 do 5 rano 60 km na godzinÄ (mylÄ A może zaniża? A może 1000 m, a może jeszcze siÄ zastanowisz ? A może 50m? A miałeĹ lewy migacz włÄ czony ? "Migacz"? PodsumowujÄ c: "a może sÄ w lesie?". -- Artur 51 |
Data: Styczen 19 2007 11:51:02 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 19 Jan 2007 00:34:25 +0100, Tomasz Motyliński
Blokowałeś, olewałeś swój psi obowiązek. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 52 |
Data: Styczen 19 2007 17:27:54 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
Witam, > Blokowałeś, olewałeś swój psi obowiązek.i to przepisowe 50, a jak ktoś będzie mi błyskał długimi to wcisnę hamulec w ale sie kolega ladnie przedstawil. teraz to juz faktycznie mozna spokojnie na 112 zaniesc te teksty i zaocznie mandacik przylepic za tamowanie ruchu ;) -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 53 |
Data: Styczen 19 2007 17:32:10 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Grzegorz | Użytkownik Tomasz Motyliński napisał: Pocałuj ty mnie w dupę, od dziś będę jeździł tylko lewym pasem po mieście i I to co teraz napisałeś, jest najlepszym znakiem, kto i co komu i kiedy possać powinien. Obym ja Ciebie nigdy na drodze nie spotkał ! Od dziś uważam na pseudosportowe czerwone autka ! G. 54 |
Data: Styczen 19 2007 17:55:41 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, I to co teraz napisałeś, jest najlepszym znakiem, kto i co komu i kiedy I prawidłowo. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 55 |
Data: Styczen 19 2007 17:41:49 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: PaulS | Tomasz Motyliński napisał(a): Pocałuj ty mnie w dupę, od dziś będę jeździł tylko lewym pasem po mieście i Zrozum, że gdybyś zmieniał pas z prawego na lewy i trzymał nadal włączony kierunkowskaz, dałbyś wyraźnie do zrozumienia tym z tyłu że zaraz skręcasz w lewo. Ja nawet jak jadę lewym pasem i powiedzmy 1km dalej skręcam w lewo i widzę auto szybko zbliżające się (prawy jest pusty) to włączam lewy kierunkowskaz i wtedy wszystko jest jasne. Pozdrawiam PawciooS 56 |
Data: Styczen 19 2007 17:21:44 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Blokowałeś, olewałeś swój psi obowiązek. Pocałuj ty mnie w dupę, od dziś będę jeździł tylko lewym pasem po mieście i to przepisowe 50, a jak ktoś będzie mi błyskał długimi to wcisnę hamulec w podłogę i możesz mi possać. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 57 |
Data: Styczen 19 2007 18:03:23 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Mel Udall | Witam! Pocałuj ty mnie w dupę, od dziś będę jeździł tylko lewym pasem po I co na to obroncy Pana Kapelusza? Pozdrawiam Mel Udall 58 |
Data: Styczen 19 2007 18:05:02 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Huckleberry |
Blokowałeś, olewałeś swój psi obowiązek. Twój problem polega na tym, że łatwo Cię sprowokować co pokazujesz na każdym kroku. pozdrawiam 59 |
Data: Styczen 19 2007 23:34:32 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 19 Jan 2007 17:21:44 +0100, Tomasz Motyliński Pocałuj ty mnie w dupę, od dziś będę jeździł tylko lewym pasem po mieście i Albo też, mogę Cię wyprzedzić i zauwazyć dziecko biegnące w kierunku drogi, w efekcie czego bedziesz miał ładnie skasowaną vectrę, a następnie głupi ryj, w tej kolejności. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 60 |
Data: Styczen 20 2007 09:33:13 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: złoty | Adam Płaszczyca napisał(a): On Fri, 19 Jan 2007 17:21:44 +0100, Tomasz Motyliński wrote: z kontekstu - raczej to będzie zwykła, głupia zemsta z Twojej strony, mogąca narazić czyjeś życie/zdrowie na szwank. A to będzie świadczyło o tym, iż nie nadajesz się na kierowcę i powinno Ci się odebrać prawo jazdy. Tak będzie bezpieczniej ..i dla Ciebie, i dla innych To samo ..dotyczy Tomka :) pzdr A. 61 |
Data: Styczen 20 2007 13:57:45 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 20 Jan 2007 09:33:13 +0100, złoty Albo też, mogę Cię wyprzedzić i zauwazyć dziecko biegnące w kierunku Mam rozumieć, że jak zauważę takie dziecko, to mam nie hamować? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 62 |
Data: Styczen 21 2007 22:06:40 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
A to będzie świadczyło o tym, iż nie nadajesz się na kierowcę i powinno :) z poczatku przeczytalem tylko pierwsze zdanie powyzej, i juz mialem zapytac, a co z Tomkiem i jego poscigiem ? :) ale widze ze masz reke na pulsie ;P -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 63 |
Data: Styczen 20 2007 12:56:38 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: marek 'moa' piotrowski | Tomasz Motyliński napisał(a): Pocałuj ty mnie w dupę, [...] i możesz mi possać. i ty mały fiutku narzekasz na chamstwo? -- moa tj'98 4.0 scenic rx4 2.0 na sprzedaż 64 |
Data: Styczen 20 2007 12:58:08 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przembo | Użytkownik "Tomasz Motyliński" napisał\ Blokowałeś, olewałeś swój psi obowiązek. Udowodniles wlasnie ze jestes chamem, a jak ktoś będzie mi błyskał długimi to wcisnę hamulec w burakiem i możesz mi possać. i prostakiem.... Niestety nie pomylilem sie ani troche w ocenie Twojego zachowania i Twojej osoby. Skarzy sie taki jeden burak na drugiego buraka i jeszcze potem bedzie specjalnie olewal przepisy. Ostatnio mroz do nas zawital, wiesz co zrobic z uszami? Oczywiscie zycze spotkania z bardziej trzepnietym nauczycielem drogowym. Jak trafisz na mnie to awaryjnego hamowanie nie bedzie, ale na zwolnienie i zmuszenie Cie do zmiany pasa mozesz liczyc... czego to sie nie zrobi dla kierowcy czerwonej Viki. Pozdr 65 |
Data: Styczen 20 2007 13:07:07 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Kris |
Witam, i do zobaczenia na pierwszych swiatlach, napewno zaryglujesz drzwi ze strachu i bedziesz trzasl dupa kozaku gdy wyjdzie do ciebie komitet powitalny niekoniecznie w pokojowych zamiarach:) 66 |
Data: Styczen 20 2007 13:22:55 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Kris |
Witam, tak przy okazji to proponuje przejechac sie na obwodnice trojmiasta mimo ze jest tutaj 110 nikt nie kozakuje i z daleka juz ci zjezdzaja jak widza szybciej jadace auto, tak bylo do lat i tubylcy nikomu z tego powodu nie robia pod gorke, ale owszem znajda sie przyjezdni ze slupska czy innych okolich polski co twardo 110 na lewym no ale co rejon t jak widac inna kultura i inne hamstwo na drodze 67 |
Data: Styczen 20 2007 14:15:26 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Hektor | Użytkownik "Kris" napisał tak przy okazji to proponuje przejechac sie na obwodnice trojmiasta No wlasnie. Dotad myslalem, ze tylko ja mam takie szczescie, ze na obwodnicy ustepuje sie lewego pasa szybszym. Oczywiscie poza godzinami szczytu, bo wtedy wszystko jest zapchane. Ale nawet wtedy nie jest to rzadkie zachowanie. Cieszy, ze staje sie to normalna praktyka. Odstepstwo od niej w wykonaniu zamiejscowych rejestracji (szczególnie GWE, GLE) rówiez zauwazylem. Zbigniew Kordan 68 |
Data: Styczen 20 2007 15:26:16 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Kris |
No wlasnie. Dotad myslalem, ze tylko ja mam takie szczescie, ze na GLE to juz wogole przegiecie przyjechal taki gosc i zajechal mi lewy pas jak sie do niego zblizylem to dal po chamach o to moze dlatego ze dalem na klakson bo ewidentnie zmusil mnie do chamowania i zajechal mi droge malo tego pozniej jak mu slomiany zapal przeszedl okazalo sie ze jechal z rodzinka i malym dzieckiem w foteliku to sie nazywa dopiero trzezwosc umyslu i podbudowywanie swojego meskiego ego ryzukujac zyciem rodziny w oczach kobiety pffff 69 |
Data: Styczen 21 2007 00:13:16 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 19 Jan 2007 17:21:44 +0100, Tomasz Motyliński Pocałuj ty mnie w dupę, od dziś będę jeździł tylko lewym pasem po mieście i A Płaszczyca wjedzie Ci w zad, otrzepie się, wyciągnie fafnastą grenlandię z garażu i pojedzie dalej ;) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net klubsubaru.pl uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl Oddam uszkodzoną siedemnastkę CRT: CTX 1785XE -- 70 |
Data: Styczen 21 2007 22:09:45 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
no wlasnie ;) chcialbym zobaczyc na zywo konflikt Adam P -- dresik Tomek , bo Adas to twardy jest w egzekwowaniu na drodze swoich praw, rzeczywistych badz domniemanych ;P stawiam ze skonczyloby sie haltem Tomusia , najprawdopodobniej na poboczu badz pasie zieleni i urwanymi lusterkami. w sportowej vectrze oczywista ;P -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 71 |
Data: Styczen 21 2007 22:26:23 | Temat: [OT] Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Alex81 | In article CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 Na marginesie: czemu już nie Xantia? ;) -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg http://alex81.byxonline.com 72 |
Data: Styczen 22 2007 08:36:50 | Temat: Re: [OT] Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
Na marginesie: czemu już nie Xantia? ;) 1. cykl corocznej zmiany auta nadszedl ;) 2. zasygnalizowala pare problemow na najblizsza przyszlosc (dosc kosztownych) 3. potrzebowalem czegos co bedzie sie miescic w 20 pln/100 zamiast 30 4. trafil sie kupiec za cene wyzsza sporo od przecietnej i od ceny zakupu sprzed roku i 40 tys km 5. trafil sie sprzedawca bravy za cene nizsza od rynkowej w dobrym stanie. uff, ale sie nagadalem ;) -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 73 |
Data: Styczen 22 2007 07:48:06 | Temat: Re: [OT] Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Samotnik | Dnia 22.01.2007 Cyprian Prochot napisał/a: Na marginesie: czemu już nie Xantia? ;) Znaczy się że Brava 1,6 pali mniej benzyny niż Xantia 1,9D? -- Samotnik http://www.zagle.org.pl/ 74 |
Data: Styczen 22 2007 08:48:55 | Temat: Re: [OT] Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
Znaczy się że Brava 1,6 pali mniej benzyny niż Xantia 1,9D? znaczy sie wyraznie mowilem o koszcie przebycia 100 km a nie o litrach paliwa eksmitowanych do atmosfery ;) a co do calej reszty oczywiscie nie ma porownania do ksieznej, zwlaszcza w kwestii komfortu zawiasu. cos za cos ;) -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 75 |
Data: Styczen 22 2007 08:01:35 | Temat: Re: [OT] Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Samotnik | Dnia 22.01.2007 Cyprian Prochot napisał/a:
Czyli co, części, serwis? Ja u siebie nie zauważyłem jakoś istotnie droższych części, ani też moja nie psuje się jakoś szczególnie. Droga była np. piasta z tyłu, bo trzeba kupić całą jak huczy łożysko. -- Samotnik http://www.zagle.org.pl/ 76 |
Data: Styczen 22 2007 17:48:59 | Temat: Re: [OT] Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
Czyli co, części, serwis? Ja u siebie nie zauważyłem jakoś istotnie tansze paliwo. serwis porownywalny. xantia akurat IMHO nie jest zbyt awaryjna a i ceny czesci nie sa wygorowane. hint: LPG -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700 77 |
Data: Styczen 22 2007 09:44:26 | Temat: Re: [OT] Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: J.F. | On Mon, 22 Jan 2007 08:36:50 +0100, Cyprian Prochot wrote: 2. zasygnalizowala pare problemow na najblizsza przyszlosc (dosc Czyli mowisz ze od xantii to daleko ? 4. trafil sie kupiec za cene wyzsza sporo od przecietnej i od ceny zakupu za auto jak w 2 ? A to lamer :-) 3. potrzebowalem czegos co bedzie sie miescic w 20 pln/100 zamiast 30 ona nie byla w dizlu ? 5. trafil sie sprzedawca bravy za cene nizsza od rynkowej w dobrym stanie. Pewnie zasygnalizowala pare kosztownych problemow :-) J. 78 |
Data: Styczen 22 2007 17:50:54 | Temat: Re: [OT] Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
>3. potrzebowalem czegos co bedzie sie miescic w 20 pln/100 zamiast 30 byla. 7.5-9 l po miescie. stanie.
ROTFL . akurat to byl nieco inny przypadek. ale wiadomo, kazde zakupione swiezo auto moze sie na czyms sypnac. zostala mi spora rezerwa na to ;) -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700 81 |
Data: Styczen 19 2007 17:58:29 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Huckleberry |
Ale zaraz zbierzesz.... :> Chyba zostanę prorokiem ;) pozdrawiam 82 |
Data: Styczen 19 2007 00:35:22 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: solz | Użytkownik Tomasz Motyliński napisał: Jadę sobie przed chwilą droką krajową numer 1 we Włocławku. Droga Mialem to samo tyle ze skasowalem samochod. Na ekspresowce pod Lodzia wyprzedzajac 120 lewym pasem miagla mi z tylu podrasowana ibiza za minute juz bylem na prawym pasie, a ta wyprzedza mnie i mi przed maska hamuje przy 130 na liczniku. Szczesliwie wyladowalem na plaskim trawiastym terenie i skonczylo sie tylko na wybitym barku i skasowanym samochodzie. Szczesliwie tez kierowca ktorego wyprzedzalem zapamietal numery ibizy... pozdrawiam solz 83 |
Data: Styczen 19 2007 00:42:25 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Hatson |
Mialem to samo tyle ze skasowalem samochod.Trza bylo nie hamowac. Chyba trudniej zapanowac nad autem jak cos w tylek wjedzie. Gosciu by polecial w row. Jak sie sprawa zakonczyla ? Dorwales sku..... syna ? Pawel 84 |
Data: Styczen 19 2007 06:01:17 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: GreGG | solz napisał(a): Mialem to samo tyle ze skasowalem samochod. I co dalej z tą ibizą? Znaleźli gościa? G. 85 |
Data: Styczen 19 2007 10:13:01 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: solz | Użytkownik GreGG napisał: I co dalej z tą ibizą? Znaleźli gościa? Goscia znalezli ale niestety nastepnego dnia wiec niewiadomo czy byl na prochach czy na bani... Stracil prawko, samochod (na poczet grzywny) i dostal 2 lata wiezienia w zawieszeniu na piec. solz 86 |
Data: Styczen 19 2007 10:14:09 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
Mialem to samo tyle ze skasowalem samochod. wniosek jest taki ze przekroczyles bezpieczna predkosc bo nie byles w stanie zapanowac nad autem przy tej predkosci... -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 87 |
Data: Styczen 19 2007 10:38:17 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: solz | Użytkownik Cyprian Prochot napisał: wniosek jest taki ze przekroczyles bezpieczna predkosc bo nie byles w stanie Oj bylbym gdyby chlop nie zajezdzal mi mojego toru hamowania. Dostal by strzala w bok ibizki i pewnie by tego nie przezyl w przeciwienstwie do mnie... Az sam bylem zaskoczony skutecznoscia hamulcow w moim wozie... solz 88 |
Data: Styczen 19 2007 12:40:04 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: J.F. | On Fri, 19 Jan 2007 10:38:17 +0100, solz wrote: Użytkownik Cyprian Prochot napisał: Bylo tak walic. Zajechanie drogi wyraznie udowodnione :-) Az sam bylem zaskoczony skutecznoscia hamulcow w moim wozie... I potrenowac hamowanie, bo skutecznosc to jedno, ale nie powinna do rowu prowadzic :-) J. 89 |
Data: Styczen 19 2007 00:38:37 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Moon | Tomasz Motyliński wrote: Jadę sobie przed chwilą droką krajową numer 1 we Włocławku. Droga a czemu jedziesz lewym pasem? powinieneś trzymać się prawej strony jezdni. dywagacje typu "jest ograniczenie, a ja jadę akurat max więc i tak nie wolno mnie wyprzedzać" sa z założenia błędne. moon -- Concord 165 90 |
Data: Styczen 18 2007 23:49:02 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Darek S-ki |
a czemu jedziesz lewym pasem? święta racja - nigdy - nigdy nie myśl że jesteś najszybszy. Jechałem lekko ponad 0,2 kkm/h i też myślałem że jestem szybki - ale najadłem się strachu przez A8 4.2 - było ode mnie o 40% szybsze .. Używaj prawego pasa gdy tylko jest to możliwe ( tzn. nie grozi uszkodzeniem zawieszenia- a tak niestety często bywa). A tak na marginesie - z głównego wątku wynika, że autor-prowodyr równiez dał się ponieść na 170 w mieście .... - czyli "przyganiał kocioł garnkowi" Pozdrawiam -- Darek S-ki 91 |
Data: Styczen 19 2007 00:49:14 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Hatson |
92 |
Data: Styczen 19 2007 15:53:26 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Leksem | On Fri, 19 Jan 2007 00:49:14 +0100, "Hatson" wrote: Transitem? Czyzby na tlenkach polonu?? Tomek 93 |
Data: Styczen 19 2007 00:51:28 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Łukasz | Moon wrote: Tomasz Motyliński wrote: Bo miał zamiar skręcać w lewo. Napisał przecież. powinieneś trzymać się prawej strony jezdni. Tu się akurat zgodzę. Odnośnie buraka w mondeo, to mnie też wku..... cfaniaczek siedzący mi na zderzaku z właczonymi/mrugającymi "długimi" światłami. Oczywiście działa mi to okrutnie na nerwy, i czasem jednego z drugim trzeba nauczyć jak się jeździ kulturalnie :) -- Pozdrawiam - Łukasz Jeszke - Gdańsk Jeep Cherokee www.jeep.jeszke.org - SPRZEDAM Berlingo 2.0HDi + U510 + Lemm AT 71- P.M.S Edition Był : XM V6, UAZ 452, 469, 2 x VW Passat i inne złomy :) gg i telefon : http://www.jeszke.org e-mail : antyspamowy 94 |
Data: Styczen 19 2007 00:54:20 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Moon | Łukasz wrote: Moon wrote: no tak, za kilometr. co to jakiś lama, potrzebuje się psychicznie przygotować do skrętu w lewo? na kurs! moon -- Concord 165 95 |
Data: Styczen 19 2007 00:57:37 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, no tak, za kilometr. Proszę mi wskazać przepis w kodeksie stosowny mówiący o konkretnej odległości powyżej której wjazd na lewy pas przed skrętem w lewo jest wykroczeniem. Może na kurs trzeba iść co, albo przynajmniej dokładnie przeczytać kodeks? Dziękuję. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 96 |
Data: Styczen 19 2007 01:08:33 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Moon | Tomasz Motyliński wrote: Witam, ten przepis to ten, który mówi, że jedziemy prawą stroną jezdni. ustawodawca zakłada, że ludzie mają mózgi. moon -- Concord 165 97 |
Data: Styczen 19 2007 01:15:00 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Proszę mi wskazać przepis w kodeksie stosowny mówiący o konkretnej Sugerujesz że go nie mam, że zrobiłem coś źle? Że chcąc skręcić z jezdni dwupasmowej w lewo odpowiednio wcześniej i bezpiecznie zająłem pozycję na lewym pasie, by nie robić tego w ostatniej chwili? Ależ proszę, to aby na pewno ja nie mam mózgu? -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 98 |
Data: Styczen 19 2007 01:39:57 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, Sugerujesz że go nie mam, że zrobiłem coś źle? Jesli do skretu masz 300-400m, to przy dozwolonej predkosci jechales tym pasem ponad 20s. To naprawde dosc czasu, zeby jechac prawym pasem i w odpowiednim momencie zmienic pas. No chyba, ze ruch byl taki, ze konieczne bylo ustawienie sie odpowiednio wczesniej. Skoro mondeo moglo sie tak rozpedzic, to raczej nie bylo gesto. Ja zwykle omijam kapelusznikow-anglikow zakochanych w lewym pasie, prawa strona, ale diabli mnie biora na takich. Za hamowanie kierownik mondeo dostanie, ale Twoje zachowanie bylo tez dosyc buraczane. Troche wiecej zyczliwosci dla innych uczestnikow ruchu, a buraka puszczaj, niech jedzie jak najdalej. Gdybys na mnie trafil jakis miesiac temu jak lecialem z mlodym do szpitala, to nie wykazalbym sie takim opanowaniem i spokojem jak kierownik mondeo. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<******* 99 |
Data: Styczen 19 2007 08:08:22 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
Gdybys na mnie trafil jakis miesiac temu jak lecialem z mlodym do dokladnie.. kiedys trafi na kogos kto wytnie mu w kly i bedzie sobie mogl probowac "scigac go sadownie" pytanie: po co..... wystarczylo wlaczyc kierunek... chyba Tomek ma za duzo czasu ze najpierw jedzie specjalnie za gosciem kilka km, poswieca 1.5 h po czym zamierza poswiecic kilka h w sadzie.... -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 100 |
Data: Styczen 19 2007 08:33:52 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przembo | Użytkownik "Cyprian Prochot" napisał kiedys trafi na kogos kto wytnie mu w kly i bedzie sobie mogl probowac Jesli nie masz po co zyc, zyj na przekor innym - moze to jego dewiza? Pozdr 101 |
Data: Styczen 19 2007 08:39:35 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
;) -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 102 |
Data: Styczen 19 2007 20:35:14 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Mario | starczylo wlaczyc kierunek...
bo taka polska typowa mentalnosc, zeby wychowywac innych. pozdrawiam MARIO 103 |
Data: Styczen 19 2007 20:48:26 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: J_K_K |
bo taka polska typowa mentalnosc, zeby wychowywac innych.Patrząć na to co się wyrabia dookoła (nie tylko na drogach), gdzie każdy patrzy tylko końca własnego nosa, a innych ma w ... głębokim poważaniu - wcale mnie to nie dziwi. Pzdr JKK 104 |
Data: Styczen 19 2007 08:42:08 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2007-01-19 01:39, Pawel "O'Pajak" napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Gdybys na mnie trafil jakis miesiac temu jak lecialem z mlodym do szpitala, to nie wykazalbym sie takim opanowaniem i spokojem jak kierownik mondeo. Ty poważny jesteś? Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autokącik edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl 105 |
Data: Styczen 19 2007 09:04:38 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przemysław Szeremiota | Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości Gdybys na mnie trafil jakis miesiac temu jak lecialem z mlodym do Czyli tak: śpieszy Ci się, bo do szpitala kogoś wieziesz i jest to jakimś tam usprawiedliwieniem dla przekraczania dozwolonej prędkości. OK. Ale chcesz napisać, że na miejscu kierowcy Mondeo hamowałbyś gwałtowniej, a potem wdał w jakąś przepychankę? To chyba aż tak Ci się nie spieszyło... Aż tak bolałoby Cię całkowicie zgodne z prawem i bezproblemowe (bo z opisu wynika, że było pusto na drodze) wyprzedzenie Tomka z prawej strony? Nie rozumiem... Pozdrawiam, Przemysław Szeremiota 106 |
Data: Styczen 19 2007 13:18:01 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, Ale chcesz napisać, że na miejscu kierowcy Mondeo hamowałbyś gwałtowniej, a potem wdał w jakąś przepychankę? To chyba aż tak Ci się nie spieszyło... Aż tak bolałoby Cię całkowicie zgodne z prawem i bezproblemowe (bo z opisu wynika, że było pusto na drodze) wyprzedzenie Tomka z prawej strony? Nie rozumiem... Pracujesz dla Wyborczej? (nie chcialem obrazic) gdzie ja napisalem o hamowaniu? Kazdy kto by mi wtedy zlosliwie utrudnial przejazd zostalby brutalnie potraktowany z mozliwoscia staranowania wlacznie, na szczescie w sobote ruch byl niewielki i cala sprawa skonczyla sie szczesliwie. Obym nigdy wiecej nie musial w ten sposob jechac... Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<******* 107 |
Data: Styczen 19 2007 09:12:54 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: badzio | Patrze, patrze a tu Pawel "O'Pajak" porozsypywal nastepujace haczki: Gdybys na mnie trafil jakis miesiac temu jak lecialem z mlodym do szpitala, to nie wykazalbym sie takim opanowaniem i spokojem jak kierownik mondeo.Z glowka wszystko w porzadku? Jak czytam takie posty to dochodze do wniosku ze kazdy posiadacz prawka powinien kontrolnie co jakis czas przechodzic obowiazkowe badania psychiatryczne. IMHO byloby bezpieczeniej. Na marginesie - ciekawe co bys zrobil na miejscu kierownika mondeo... -- badzio 108 |
Data: Styczen 19 2007 09:17:25 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
Z glowka wszystko w porzadku? Jak czytam takie posty to dochodze do czego autor watku jest dobitnym przykladem.... spowodowal zagrozenie niewspolmierne ani do poczatkowego swojego niezrecznego zachowania z brakiem kierunkowskazu ani do faktu spowolnienia go przez kierownika mondeo... -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 109 |
Data: Styczen 19 2007 08:49:12 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Athum A. | Cyprian Prochot napisał(a):
Niby czym? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 110 |
Data: Styczen 19 2007 09:55:43 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
> czego autor watku jest dobitnym przykladem....spowolnienia > go przez kierownika mondeo... 1.przeczytaj watek. 2. brakiem poprawnej sygnalizacji zamiaru skretu w lewo 3.rozmowa z policja w czasie jazdy 4. poscigiem z predkosciami ponad 3 krotnie dopuszczalnymi w terenie zabudowanym. i jeszcze sie tym chwali... buiorac pod uwage ze Tomek podpisuje sie nazwiskiem zastanawiam sie czy nie dokonac zgloszenia popelnienia wykroczenia zalaczajac odpowiedni material dowodowy w formie przyznania sie do winy - do organow scigania ;) -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 111 |
Data: Styczen 19 2007 10:01:39 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Huckleberry |
buiorac pod uwage ze Tomek podpisuje sie nazwiskiem zastanawiam sie czy niedokonac zgloszenia popelnienia wykroczenia zalaczajac odpowiedni material Może to by "nauczyło go lekko kultury" ;) pozdrawiam 112 |
Data: Styczen 19 2007 09:07:16 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Athum A. | Cyprian Prochot napisał(a):
1. to chyba raczej Ty powinieneś się z nim zapoznać dokładniej.... 2. sugerujesz, ze brak włączenia kierunkowskazu powoduje większe zagrożenie niż hamowanie bez powodu tuż przed maską? 3. ooo, to takie niebezpieczne? Wiesz, niektórzy mają zestawy HF.... 4. z jego maila wynikało, że to nie on tyle jechał.... -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 113 |
Data: Styczen 19 2007 10:10:47 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
1. to chyba raczej Ty powinieneś się z nim zapoznać dokładniej.... bez komentarza. 2. sugerujesz, ze brak włączenia kierunkowskazu powoduje większezagrożenie niż hamowanie bez powodu tuż przed maską? sugeruje ze gdyby Tomek prawidlowo wykonywal manewry calej sytuacji by nie bylo... 3. ooo, to takie niebezpieczne? Wiesz, niektórzy mają zestawy HF.... jak zobacze zestaw HF zainstalowany w samochodzie Tomka - pogadamy. do tego "posiadanie" nie implikuje uzycia w tamtym momencie. 4. z jego maila wynikało, że to nie on tyle jechał.... po pierwsze napisal ze jechal za "sciganym" po drugie dodal ze osiagal on miejscami do 170. radaru w oczach nie ma.... skoro przy takich predkosciach sciganego dotrzymywal mu tempa to przeciez nie jechal wciaz 60. do tego sam przyznal sie ze celowo wpuscil "sciganego" w fotke. czyli zwolnil przed radarem. skoro zwolnil to znaczy ze jechal ponad predkosc dopuszczalna. -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 114 |
Data: Styczen 19 2007 09:39:42 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Athum A. | Cyprian Prochot napisał(a): > 2. sugerujesz, ze brak włączenia kierunkowskazu powoduje większe Jasne, gdyby się nie urodził to pewnie też.... > 3. ooo, to takie niebezpieczne? Wiesz, niektórzy mają zestawy HF.... Skoro nie wiesz czy ma czy nie, to dlaczego zarzucasz mu, że rozmawiając przez telefon spowodował niebezpieczeńśtwo? > 4. z jego maila wynikało, że to nie on tyle jechał....ZA mondeo.... Ja tam wywnioskowałem, że znacznie wolniej. Anyway, ma się to nijak do wyjątkowego buractwa i RZECZYWISTEGO spowodowania zagrożenia przez hamowanie tuż przed maską... -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 115 |
Data: Styczen 19 2007 10:42:56 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Ar |
Cyprian Prochot napisał(a): po pierwsze napisal ze jechal za "sciganym" po drugie dodal ze osiagal onZA mondeo.... Ja tam wywnioskowałem, że znacznie wolniej. Chwile później zwalnia do 80 i tu pojawia się radiowóz na kogutach. Widziałem jego minę gdy wysiadał z samochodu, był przerażony. Zatem jak według ciebie dojechali w tym samym czasie do miejsca kontroli, skoro "Ja tam wywnioskowałem, że znacznie wolniej." 116 |
Data: Styczen 19 2007 10:54:04 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Krzysiek Niemkiewicz | Kolega/żanka Ar napisał/a: Chwile później zwalnia do 80 i tu pojawia się radiowóz na kogutach. Kto powiedział, że dojechali w tym samym czasie? Mondeo jadąc dużo szybciej oddaliło się od Tomka może na kilometr, może nawet więcej. Z tej odległości na prostej drodze "radiowóz na kogutach" mozna dostrzec bez problemu. Zanim miski wysiedli z radiowozu, podeszli do kierownika mondeo i poprosili go, aby on też wysiadł minęło tyle czasu, że Tomek zdążył dojechać i zobaczyć akurat minę wysiadającego. -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ! 117 |
Data: Styczen 19 2007 10:57:56 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
Kto powiedział, że dojechali w tym samym czasie? Mondeo jadąc dużoszybciej oddaliło się od Tomka może na kilometr, może nawet więcej. Z tejodległości na prostej drodze "radiowóz na kogutach" mozna dostrzec bez problemu. Zanimmiski wysiedli z radiowozu, podeszli do kierownika mondeo i poprosili go, aby onteż wysiadł minęło tyle czasu, że Tomek zdążył dojechać i zobaczyć akurat minę naprawde , powinienes pisac powiesci. zwlaszcza sensacyjne i kryminalne ;) masz inwencje ;D BP, NMSP ;P -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 118 |
Data: Styczen 19 2007 11:06:13 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Krzysiek Niemkiewicz | Kolega/żanka Cyprian Prochot napisał/a: naprawde , powinienes pisac powiesci. zwlaszcza sensacyjne i kryminalne ;) Mam do tego predyspozycje, której wielu na tej grupie brakuje - umiem trzeźwo patrzeć na otaczającą mnie rzeczywistość ;) -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ! 119 |
Data: Styczen 19 2007 11:08:00 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
trzeźwo patrzeć na otaczającą mnie rzeczywistość ;) :) acha, a nastepnie po dokonaniu trzezwej oceny wymyslasz i publikujesz wersje alternatywna ? ;) -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 120 |
Data: Styczen 19 2007 10:42:04 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
> jak zobacze zestaw HF zainstalowany w samochodzie Tomka - pogadamy. dotego > "posiadanie" nie implikuje uzycia w tamtym momencie. nie zarzucam tylko zadalem pytanie na ktore na razie nikt nie raczyl odpowiedziec czy Tomek ma zestaw. nastepnie dodalem ze jezeli nie ma to do koszyczka ma jeszcze telefonowanie bez zestawu. ZA mondeo.... Ja tam wywnioskowałem, że znacznie wolniej.na jakiej podstawie tak wywnioskowales ? Anyway, ma się to nijak do wyjątkowego buractwa i RZECZYWISTEGOspowodowania zagrożenia przez hamowanie tuż przed maską... jezeli dla Ciebie RZECZYWISTYM zagrozeniem jest przyhamowanie przy 60 gdzie auto praktycznie staje w miejscu, a popieprzanie w 2 auta 170 takim zagrozeniem NIE JEST to ja nie mam wiecej pytan.... -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 121 |
Data: Styczen 19 2007 10:11:13 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Athum A. | Cyprian Prochot napisał(a): nie zarzucam tylko zadalem pytanie na ktore na razie nikt nie raczyl Nie zauważyłem w tych punktach pytania, tylko stwierdzenie. To chyba msz jakieś cudowne auto, bo np. moje przy 60 km/h W MIEJSCU nie jest w stanie się zatrzymać. Poza tym to nie autor wątku chyba jechał 170? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 122 |
Data: Styczen 19 2007 11:30:26 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Cyprian Prochot |
poszukaj lepiej jest w stanie się zatrzymać. no przy 100 kmh jest to 30 pare metrow, przy 60 kilkanascie (czyli w miejscu) przy 170 jest to znaaaaaaaacznie dluzej Poza tym to nie autor wątku chyba jechał 170? cytuje Tomka : " :Komórka 997 proszę o radiowóz tu i tu i mówię jak wyglądał sytuacja, potrzebuje danych Pana do sądu. Mówię, ze pojadę już za panem i zatrzymam się także. Jakieś 2 min później Pan już wie, że jadę za nim, zaczyna uciekać 120, 130, 150, 170 a to obszar zabudowany. Ja zwolniłem, bo wiedziałem że jest fotoradar i widziałem jak błyskał, ma gość zdjęcie (nie wiem nawet czy zauważył w tych nerwach. Chwile później zwalnia do 80 i tu pojawia się radiowóz na kogutach. " wyraznie jest napisane ze jechal za uciekinierem z powyzszymi predkosciami, oraz ze zwolnil aby uniknac obfotografowania przez fotoradar bo byl swiadom jego obecnosci. jezeli dokladnie podaje predkosci uciekiniera to rozumiem ze wylacznie na podstawie obserwacji wlasnego predkosciomierza skorelowanej z utrzymywaniem stalego dystansu. -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V + Alan 28 / RS39 + AT 1700 123 |
Data: Styczen 19 2007 10:48:20 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Athum A. | Cyprian Prochot napisał(a): > No, jak dla Ciebie kilkanaście metrów to jest w miejscu.... > Poza tym to nie autor wątku chyba jechał 170? Z tego wynika, że jechał za nim. Ile, to niewiadomo. Równie dobrze "za nim" może oznaczać, że w zasięgu wzroku i sporo wolniej. jezeli dokladnie podaje predkosci uciekiniera to rozumiem ze wylacznie na No i to jest właśnie nadinterpretacja :-) -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 124 |
Data: Styczen 19 2007 15:10:13 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przembo | Użytkownik "Athum A." napisał Z tego wynika, że jechał za nim. Ile, to niewiadomo. Równie dobrze "za nim" Czy sugerujesz, ze usportowiona czerwona Vectra A ma radar na pokladzie? A moze kierowca ma takowy w oczach? jezeli dokladnie podaje predkosci uciekiniera to rozumiem ze wylacznie na To raczej logiczny wniosek, zauwaz ze Policjanci majacy w radiowozie videorejetrator nie mierz predkosci auta sciganego, tylko swoja. Tu jest dokladnie ta sama zaleznosc, ale wynik jest podawany przez kierowce :) Pozdr 125 |
Data: Styczen 19 2007 15:14:41 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Grzegorz | Hello Przembo !: videorejetrator nie mierz predkosci auta sciganego, tylko swoja. Są takie, które mierzą różnicę prędkości radarem ..... ale jest ich na szczęście mało ;-) ! G. 126 |
Data: Styczen 19 2007 12:10:14 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: Przemysław Szeremiota | Użytkownik "Cyprian Prochot" napisał w wiadomości :Komórka 997 proszę o radiowóz tu i tu i mówię jak wyglądał sytuacja, Ha, mam Cię: z cytowanego tekstu nie wynika, że on dzwonił jadąc, więc przestań się czepiać tego HF czy tam simlocka :) A że pościg idiotyczny, tośmy się już zgodzili. Pozdrawiam, Przemysław Szeremiota 127 |
Data: Styczen 19 2007 16:43:24 | Temat: Re: Z ostatniej chwili... :) | Autor: | |