Grupy dyskusyjne   »   Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto

Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto



1 Data: Maj 22 2012 16:29:20
Temat: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto
Autor: Gacekk 

Witam
Ma ktoś zabezpieczenie na skrzynie biegów "niedzwiedz" ?? Warto założyc?
Jaka skutecznosc ??



2 Data: Maj 22 2012 19:18:28
Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gacekk"  napisał w wiadomości grup

Witam
Ma ktoś zabezpieczenie na skrzynie biegów "niedzwiedz" ?? Warto założyc? Jaka skutecznosc ??

Duża, we wkurzaniu kierowcy rzecz jasna.
Do niczego innego się nie nadaje.

3 Data: Maj 22 2012 20:07:06
Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-05-22 16:29, Gacekk pisze:

Witam
Ma ktoś zabezpieczenie na skrzynie biegów "niedzwiedz" ?? Warto założyc?
Jaka skutecznosc ??

W czym to chcesz zakładać i po co?

4 Data: Maj 22 2012 20:03:36
Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto
Autor: DooMiniK 

On 22/05/2012 15:29, Gacekk wrote:

Witam
Ma kto� zabezpieczenie na skrzynie bieg�w "niedzwiedz" ?? Warto za�o�yc?
Jaka skutecznosc ??

Pamiętam, że jak sporo lat temu kupiłem używaną Corsę z
'Niedźwiedź-lockiem' i pojechałem do kolegi-mechanika tylko się
zaśmiał. Mówię mu, że pewnie trochę czasu zajmuje rozwiercenie takiego
czegoś - a na 100% dłużej niż wyłamanie 'blokady kierownicy'. Zaśmiał
się, otworzył maskę, wrzucił 2-kę śrubokrętem i pojechał.


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

5 Data: Maj 22 2012 23:22:47
Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto
Autor: Tomasz Pyra 

On Tue, 22 May 2012 16:29:20 +0200, Gacekk wrote:

Witam
Ma ktoś zabezpieczenie na skrzynie biegów "niedzwiedz" ?? Warto założyc?
Jaka skutecznosc ??

W tylnonapędowych może być niezła (zależy od solidności samego montażu), w
przednionapędowych skuteczność raczej żadna.
Dłużej to będziesz rozbrajał Ty niż złodziej.

6 Data: Maj 23 2012 12:24:03
Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto
Autor: Papkin 

Dłużej to będziesz rozbrajał Ty niż złodziej.

A jak zlodzie to robi? Jak ktos pisal da sie wrzucic bieg ciagnac za jakies ciegienko dostepne od spodu? Ale czy to ciegienko nie chce ruszyc zarazem tez lewarka (a ten nie pusci bo przeciez jest blokowany) i inna sprawa ze nie w kazdym aucie dostep bedzie tak latwy.

Moze zamek latwiej obejsc metoda "bump key" czy cus. Tak czy siak mam bear lock od nowosci i juz nie uzywam, auto sie postarzalo, kto by go chcial ;) ale glownie chodzi o to ze zapominam o blokadzie i jest czasem nerwowo jak wyjedziesz na srodek ruchliwej drogi a tu ino jedynki nie mozna wrzucic.

Warto miec dobry alarm, modul GPS/GSM (500zl jak ktos umie sam zamontowac) i ubezpieczenie :)

7 Data: Maj 23 2012 20:14:21
Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto
Autor: Tomasz Pyra 

On Wed, 23 May 2012 12:24:03 +0200, Papkin wrote:

Dłużej to będziesz rozbrajał Ty niż złodziej.

A jak zlodzie to robi? Jak ktos pisal da sie wrzucic bieg ciagnac za jakies
ciegienko dostepne od spodu? Ale czy to ciegienko nie chce ruszyc zarazem tez
lewarka (a ten nie pusci bo przeciez jest blokowany) i inna sprawa ze nie w
kazdym aucie dostep bedzie tak latwy.

Jakiś tam dostęp zazwyczaj jest - jest kilka miejsc gdzie można szukać
dojścia.

Żeby cięgło nie było blokowane przez zablokowany lewarek można je
rozłączyć, albo nawet przeciąć.

Warto miec dobry alarm, modul GPS/GSM (500zl jak ktos umie sam zamontowac) i
ubezpieczenie :)

Moduł GPS to chyba obecnie najlepsze rozwiązanie.
Może nie jak ktoś ma auto za miliony na które zlecenie jest już jak
wyjeżdża z salonu, ale słyszałem że obecnie złodzieje jak kradną
jakiekolwiek auto, to właśnie obawiając się coraz powszechniejszych
lokalizatorów po prostu je przeparkowują gdzieś w ustronne miejsce i
czekają kilka dni żeby sobie "ogona" nie dociągnać do dziupli.

Mając lokalizator wtedy bez problemu uda się takie auto odzyskać.

8 Data: Maj 23 2012 21:20:21
Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto
Autor: Piotrek 

Dnia Wed, 23 May 2012 20:14:21 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

On Wed, 23 May 2012 12:24:03 +0200, Papkin wrote:

Dłużej to będziesz rozbrajał Ty niż złodziej.

A jak zlodzie to robi? Jak ktos pisal da sie wrzucic bieg ciagnac za jakies
ciegienko dostepne od spodu? Ale czy to ciegienko nie chce ruszyc zarazem tez
lewarka (a ten nie pusci bo przeciez jest blokowany) i inna sprawa ze nie w
kazdym aucie dostep bedzie tak latwy.

Jakiś tam dostęp zazwyczaj jest - jest kilka miejsc gdzie można szukać
dojścia.

Żeby cięgło nie było blokowane przez zablokowany lewarek można je
rozłączyć, albo nawet przeciąć.

Warto miec dobry alarm, modul GPS/GSM (500zl jak ktos umie sam zamontowac) i
ubezpieczenie :)

Moduł GPS to chyba obecnie najlepsze rozwiązanie.
Może nie jak ktoś ma auto za miliony na które zlecenie jest już jak
wyjeżdża z salonu, ale słyszałem że obecnie złodzieje jak kradną
jakiekolwiek auto, to właśnie obawiając się coraz powszechniejszych
lokalizatorów po prostu je przeparkowują gdzieś w ustronne miejsce i
czekają kilka dni żeby sobie "ogona" nie dociągnać do dziupli.

Mając lokalizator wtedy bez problemu uda się takie auto odzyskać.

Bez wątpienia tak jest skoro zagłuszacz sygnału GSM i GPS na allegro
wtykany w zapalniczkę kosztuje 20 zł. Jedyne rozwiązanie to wykupienie w
firmie abonamentu na namierzanie ale radiowe. Działa nawet pod ziemią.

9 Data: Maj 24 2012 01:16:20
Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto
Autor: Tomasz Pyra 

On Wed, 23 May 2012 21:20:21 +0200, Piotrek wrote:

Dnia Wed, 23 May 2012 20:14:21 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

On Wed, 23 May 2012 12:24:03 +0200, Papkin wrote:

Dłużej to będziesz rozbrajał Ty niż złodziej.

A jak zlodzie to robi? Jak ktos pisal da sie wrzucic bieg ciagnac za jakies
ciegienko dostepne od spodu? Ale czy to ciegienko nie chce ruszyc zarazem tez
lewarka (a ten nie pusci bo przeciez jest blokowany) i inna sprawa ze nie w
kazdym aucie dostep bedzie tak latwy.

Jakiś tam dostęp zazwyczaj jest - jest kilka miejsc gdzie można szukać
dojścia.

Żeby cięgło nie było blokowane przez zablokowany lewarek można je
rozłączyć, albo nawet przeciąć.

Warto miec dobry alarm, modul GPS/GSM (500zl jak ktos umie sam zamontowac) i
ubezpieczenie :)

Moduł GPS to chyba obecnie najlepsze rozwiązanie.
Może nie jak ktoś ma auto za miliony na które zlecenie jest już jak
wyjeżdża z salonu, ale słyszałem że obecnie złodzieje jak kradną
jakiekolwiek auto, to właśnie obawiając się coraz powszechniejszych
lokalizatorów po prostu je przeparkowują gdzieś w ustronne miejsce i
czekają kilka dni żeby sobie "ogona" nie dociągnać do dziupli.

Mając lokalizator wtedy bez problemu uda się takie auto odzyskać.

Bez wątpienia tak jest skoro zagłuszacz sygnału GSM i GPS na allegro
wtykany w zapalniczkę kosztuje 20 zł.

Nie 20, a 200, w dodatku różnie bywa z tym działaniem.
Dodatkowo GPS nie jest jedynym sposobem określania pozycji, a GSM (którego
zresztą pasm coraz więcej) nie jest jedynym medium przekazywania sygnałów.

A złodziej zazwyczaj nie wie czego dokładnie może się spodziewać w
samochodzie i pewnie dlatego właśnie sporo samochodów odnajduje się krótko
po kradzieży w okolicy.

10 Data: Maj 25 2012 02:02:11
Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto
Autor: dominik 

On 2012-05-24 01:16, Tomasz Pyra wrote:

Bez wątpienia tak jest skoro zagłuszacz sygnału GSM i GPS na allegro
wtykany w zapalniczkę kosztuje 20 zł.
Nie 20, a 200, w dodatku różnie bywa z tym działaniem.

Dokładnie, dodatkowo zagłuszanie to jak nic fajnego po drodze nie ma. W
isntrukcji dla lokalizatorów dlatego są wskazówki by instalować je z
dobrym ekranem od strony pojazdu i w miejscu niedostępnym oraz nieźle
schowanym. Wtedy złodziej może się nieźle zdziwić ile mu ten zagłuszacz da
jeśli lokalizator będzie przylepiony zderzaka.
Dodatkowo urządzenie, które zagłusza wszelkie kanały jednak potrzebuje
sporo mocy, pasmo jest szerokie. Wątpię by się udało z niską mocą
skutecznie tłumić wszystko.


Dodatkowo GPS nie jest jedynym sposobem określania pozycji, a GSM (którego
zresztą pasm coraz więcej) nie jest jedynym medium przekazywania sygnałów.

Jednak większoć alarmów to GSM+GPS, właściwie wystarczy tylko to pierwsze
jeśli auto buchną bo operator też ma możliwoć lokalizacji, więc pewnie
przez policję się spokojnie da.


A złodziej zazwyczaj nie wie czego dokładnie może się spodziewać w
samochodzie i pewnie dlatego właśnie sporo samochodów odnajduje się krótko
po kradzieży w okolicy.

No nie wie, czasem jednak kradną smarkacze dla spokojnego wyrypania co się
da na szybko wyciągnąć i sprzedać, albo nawet tylko żeby się przejechać.


--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto



Grupy dyskusyjne