On Wed, 23 May 2012 12:24:03 +0200, Papkin wrote:
Dłużej to będziesz rozbrajał Ty niż złodziej.
A jak zlodzie to robi? Jak ktos pisal da sie wrzucic bieg ciagnac za jakies
ciegienko dostepne od spodu? Ale czy to ciegienko nie chce ruszyc zarazem tez
lewarka (a ten nie pusci bo przeciez jest blokowany) i inna sprawa ze nie w
kazdym aucie dostep bedzie tak latwy.
Jakiś tam dostęp zazwyczaj jest - jest kilka miejsc gdzie można szukać
dojścia.
Żeby cięgło nie było blokowane przez zablokowany lewarek można je
rozłączyć, albo nawet przeciąć.
Warto miec dobry alarm, modul GPS/GSM (500zl jak ktos umie sam zamontowac) i
ubezpieczenie :)
Moduł GPS to chyba obecnie najlepsze rozwiązanie.
Może nie jak ktoś ma auto za miliony na które zlecenie jest już jak
wyjeżdża z salonu, ale słyszałem że obecnie złodzieje jak kradną
jakiekolwiek auto, to właśnie obawiając się coraz powszechniejszych
lokalizatorów po prostu je przeparkowują gdzieś w ustronne miejsce i
czekają kilka dni żeby sobie "ogona" nie dociągnać do dziupli.
Mając lokalizator wtedy bez problemu uda się takie auto odzyskać.
8 |
Data: Maj 23 2012 21:20:21 |
Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto |
Autor: Piotrek |
Dnia Wed, 23 May 2012 20:14:21 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
On Wed, 23 May 2012 12:24:03 +0200, Papkin wrote:
Dłużej to będziesz rozbrajał Ty niż złodziej.
A jak zlodzie to robi? Jak ktos pisal da sie wrzucic bieg ciagnac za jakies
ciegienko dostepne od spodu? Ale czy to ciegienko nie chce ruszyc zarazem tez
lewarka (a ten nie pusci bo przeciez jest blokowany) i inna sprawa ze nie w
kazdym aucie dostep bedzie tak latwy.
Jakiś tam dostęp zazwyczaj jest - jest kilka miejsc gdzie można szukać
dojścia.
Żeby cięgło nie było blokowane przez zablokowany lewarek można je
rozłączyć, albo nawet przeciąć.
Warto miec dobry alarm, modul GPS/GSM (500zl jak ktos umie sam zamontowac) i
ubezpieczenie :)
Moduł GPS to chyba obecnie najlepsze rozwiązanie.
Może nie jak ktoś ma auto za miliony na które zlecenie jest już jak
wyjeżdża z salonu, ale słyszałem że obecnie złodzieje jak kradną
jakiekolwiek auto, to właśnie obawiając się coraz powszechniejszych
lokalizatorów po prostu je przeparkowują gdzieś w ustronne miejsce i
czekają kilka dni żeby sobie "ogona" nie dociągnać do dziupli.
Mając lokalizator wtedy bez problemu uda się takie auto odzyskać.
Bez wątpienia tak jest skoro zagłuszacz sygnału GSM i GPS na allegro
wtykany w zapalniczkę kosztuje 20 zł. Jedyne rozwiązanie to wykupienie w
firmie abonamentu na namierzanie ale radiowe. Działa nawet pod ziemią.
9 |
Data: Maj 24 2012 01:16:20 | Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto | Autor: Tomasz Pyra |
On Wed, 23 May 2012 21:20:21 +0200, Piotrek wrote:
Dnia Wed, 23 May 2012 20:14:21 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
On Wed, 23 May 2012 12:24:03 +0200, Papkin wrote:
Dłużej to będziesz rozbrajał Ty niż złodziej.
A jak zlodzie to robi? Jak ktos pisal da sie wrzucic bieg ciagnac za jakies
ciegienko dostepne od spodu? Ale czy to ciegienko nie chce ruszyc zarazem tez
lewarka (a ten nie pusci bo przeciez jest blokowany) i inna sprawa ze nie w
kazdym aucie dostep bedzie tak latwy.
Jakiś tam dostęp zazwyczaj jest - jest kilka miejsc gdzie można szukać
dojścia.
Żeby cięgło nie było blokowane przez zablokowany lewarek można je
rozłączyć, albo nawet przeciąć.
Warto miec dobry alarm, modul GPS/GSM (500zl jak ktos umie sam zamontowac) i
ubezpieczenie :)
Moduł GPS to chyba obecnie najlepsze rozwiązanie.
Może nie jak ktoś ma auto za miliony na które zlecenie jest już jak
wyjeżdża z salonu, ale słyszałem że obecnie złodzieje jak kradną
jakiekolwiek auto, to właśnie obawiając się coraz powszechniejszych
lokalizatorów po prostu je przeparkowują gdzieś w ustronne miejsce i
czekają kilka dni żeby sobie "ogona" nie dociągnać do dziupli.
Mając lokalizator wtedy bez problemu uda się takie auto odzyskać.
Bez wątpienia tak jest skoro zagłuszacz sygnału GSM i GPS na allegro
wtykany w zapalniczkę kosztuje 20 zł.
Nie 20, a 200, w dodatku różnie bywa z tym działaniem.
Dodatkowo GPS nie jest jedynym sposobem określania pozycji, a GSM (którego
zresztą pasm coraz więcej) nie jest jedynym medium przekazywania sygnałów.
A złodziej zazwyczaj nie wie czego dokładnie może się spodziewać w
samochodzie i pewnie dlatego właśnie sporo samochodów odnajduje się krótko
po kradzieży w okolicy.
10 |
Data: Maj 25 2012 02:02:11 | Temat: Re: Zabezpieczenie "niedzwiedz" - czy warto | Autor: dominik |
On 2012-05-24 01:16, Tomasz Pyra wrote:
Bez wÄ
tpienia tak jest skoro zagłuszacz sygnału GSM i GPS na allegro
wtykany w zapalniczkÄ kosztuje 20 zł.
Nie 20, a 200, w dodatku różnie bywa z tym działaniem.
Dokładnie, dodatkowo zagłuszanie to jak nic fajnego po drodze nie ma. W
isntrukcji dla lokalizatorów dlatego sÄ
wskazówki by instalowaÄ je z
dobrym ekranem od strony pojazdu i w miejscu niedostÄpnym oraz nieźle
schowanym. Wtedy złodziej może siÄ nieźle zdziwiÄ ile mu ten zagłuszacz da
jeĹli lokalizator bÄdzie przylepiony zderzaka.
Dodatkowo urzÄ
dzenie, które zagłusza wszelkie kanały jednak potrzebuje
sporo mocy, pasmo jest szerokie. WÄ
tpiÄ by siÄ udało z niskÄ
mocÄ
skutecznie tłumiÄ wszystko.
Dodatkowo GPS nie jest jedynym sposobem okreĹlania pozycji, a GSM (którego
zresztÄ
pasm coraz wiÄcej) nie jest jedynym medium przekazywania sygnałów.
Jednak wiÄkszoć alarmów to GSM+GPS, właĹciwie wystarczy tylko to pierwsze
jeĹli auto buchnÄ
bo operator też ma możliwoć lokalizacji, wiÄc pewnie
przez policjÄ siÄ spokojnie da.
A złodziej zazwyczaj nie wie czego dokładnie może siÄ spodziewaÄ w
samochodzie i pewnie dlatego właĹnie sporo samochodów odnajduje siÄ krótko
po kradzieży w okolicy.
No nie wie, czasem jednak kradnÄ
smarkacze dla spokojnego wyrypania co siÄ
da na szybko wyciÄ
gnÄ
Ä i sprzedaÄ, albo nawet tylko żeby siÄ przejechaÄ.
--
_ _ _a_a
dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
{ \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~
| | |