Znajomy ojca sprzedał kawalerkę więc postanowił zaszaleć i kupić auto.
Sprzedał więc swoje Caro i kupił od handlarza VW passata kombi 1.9 tdi za
3000 EUR + opłaty. Sprzedawca mówił że jest to 98 rocznik z małym
przebiegiem (na liczniku było 140 tys równe). Auto przeczekało okres
rejestracji na parkingu i gdy nabywca cieszył się pierwszymi dniami
eksploatacji to zaczeło sie wszystko psuć : /. Obicia siedzeń nie trzymają
sie kupy i widać że chyba jakiś klej puiścił bo sie łaty porwały, pozatym
farba odpada sama. Ciężko też zapalał. Nabywca poejchał więc do mechanika
którego mu poleciłem i mechanik stwierdził że to jest o zgrozo 89 albo 90
rocznik, po dachowaniu, nic sie kupy nie trzyma farba odpada, a silnik i
komponenty sądząc po ich stanie mają za sobą jakieś 600-700 tys km. Ogólnie
złom jakich mało (i to nie prawda że wszystko co niemieckie jest nie do
zajechania). Znajomy ojca próbował sie dodzwonić do handlarza ale ten nie
odbiera telefonu. Czy można jakoś go oskarżyć i żeby oddał wszystkie
pieniądze + za rejestrację? Tym sie nie da jeździć, ostatnio w ogóle trójka
nie wchodzi i trzeba odpalać "sposobem".

kamil_pl pisze:
                                     ___________________
                            /|  /|  |                  |
                            ||__||  |      Please do   |
                           /   O O\__         NOT      |
                          /          \     feed the    |
                         /      \     \     trolls     |
                        /   _    \     \ ______________|
                       /    |\____\     \     ||
                      /     | | | |\____/     ||
                     /       \|_|_|/   \    __||
                    /  /  \            |____| ||
                   /   |   | /|        |      -- |
                   |   |   |//         |____  -- |
            * _    |  |_|_|_|          |     \-/
         *-- _-- \ _ \     //           |
           /  _     \\ _ //   |        /
         *  /   \_ /- | -     |       |
           *      ___ c_c_c_C/ \C_c_c_c____________

Nie karmić.


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
Projektowanie i realizacja witryn WWW
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

Użytkownik "Mateusz Papiernik"  napisał w wiadomości

Nie karmić.

In article  
says...

Ja po prostu wspołczuję temu człowiekowi coto kupił bo
mogl kupić coś lepszego za tą cenę.

Użytkownik "Alex81"  napisał w wiadomości

Sam jest sobie winien, ot co.

Dnia 07.06.2007 Alex81  napisał/a:

In article  
says...

Ja po prostu wspołczuję temu człowiekowi coto kupił bo
mogl kupić coś lepszego za tą cenę.

Sam jest sobie winien, ot co.

In article 
 says...

Uważasz że skoro dookoła sami złodzieje to ktoś kto o tym nie wie
i w dobrej wierze kupuje jest winien zaistniałej sytuacji?
Otóż nie! Sytuację na rynku motoryzacyjną mamy jaką mamy i stanowczo
sprzeciwiam się uznawaniu jej za normalną.

Alex81 pisze:

Jak ktoś wydaje sporą - jak dla siebie - sumę pieniędzy na coś na czym się nie zna, bez najmniejszego choćby rozeznania - no to sorry, jest sobie winien.

In article  
says...
[ciach]

Albo to jest kit albo znajomy Twojego ojca jest niespełna rozumu bądź
niewidomy. Jakim cudem można pomylić Passata B3 (88-94) z B5 ...

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg
Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D
http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl

Alex81 pisze:

Albo to jest kit albo znajomy Twojego ojca jest niespełna rozumu bądź niewidomy. Jakim cudem można pomylić Passata B3 (88-94) z B5 ...

In article   says...

jak? prosto:
NNTP-Posting-Host: asv106.neoplus.adsl.tpnet.pl

Alex81 napisał(a):

No tak, szkoda że napisałem postać zanim się domyśliłem ;)

On Thu, 7 Jun 2007 00:02:38 +0200,  Alex81 wrote:

Albo to jest kit albo znajomy Twojego ojca jest niespełna rozumu bądź
niewidomy. Jakim cudem można pomylić Passata B3 (88-94) z B5 ...

In article 
 says...

Ale w ramach ciekawostek - widzialem jak sie o model pomylil zawodowy
handlarz ..

Użytkownik "Alex81"  napisał w wiadomości

In article 
says...
[ciach]

Albo to jest kit albo znajomy Twojego ojca jest niespełna rozumu bądź
niewidomy. Jakim cudem można pomylić Passata B3 (88-94) z B5 ...

Użytkownik "kamil_pl"  napisał w wiadomości  a silnik i

komponenty sądząc po ich stanie mają za sobą jakieś 600-700 tys km.

Czy można jakoś go oskarżyć i żeby oddał wszystkie

pieniądze + za rejestrację? Tym sie nie da jeździć, ostatnio w ogóle trójka
nie wchodzi i trzeba odpalać "sposobem".

Użytkownik "Pablo"  napisał w wiadomości

a tak BTW, to w dokumentach pojazdu nie było daty pierwszej rejestracji?
:O

"kamil_pl"  wrote in message

Znajomy ojca sprzedał kawalerkę więc postanowił zaszaleć i kupić auto.
Sprzedał więc swoje Caro i kupił od handlarza VW passata kombi 1.9 tdi za
3000 EUR + opłaty. Sprzedawca mówił że jest to 98 rocznik z małym
przebiegiem (na liczniku było 140 tys równe). Auto przeczekało okres
rejestracji na parkingu i gdy nabywca cieszył się pierwszymi dniami
eksploatacji to zaczeło sie wszystko psuć : /. Obicia siedzeń nie trzymają
sie kupy i widać że chyba jakiś klej puiścił bo sie łaty porwały, pozatym
farba odpada sama. Ciężko też zapalał. Nabywca poejchał więc do mechanika
którego mu poleciłem i mechanik stwierdził że to jest o zgrozo 89 albo 90
rocznik, po dachowaniu, nic sie kupy nie trzyma farba odpada, a silnik i
komponenty sądząc po ich stanie mają za sobą jakieś 600-700 tys km.

złom jakich mało (i to nie prawda że wszystko co niemieckie jest nie do
zajechania). Znajomy ojca próbował sie dodzwonić do handlarza ale ten nie
odbiera telefonu. Czy można jakoś go oskarżyć i żeby oddał wszystkie
pieniądze + za rejestrację? Tym sie nie da jeździć, ostatnio w ogóle

nie wchodzi i trzeba odpalać "sposobem".

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Ciiiiiisza. Tu się na pisze o takich rzeczach. Nie ma złych używanych aut.
Nie można wtopić kasy w używane.