Zużycie samochodu...
1 | Data: Lipiec 05 2013 20:17:10 |
Temat: Zużycie samochodu... | |
Autor: Waz | Czy to możliwe że zużycie "mechaniczne" samochodu z przebiegiem realnym 160tys może byÄ mniejsze niż samochodu z przebiegiem realnym 60tys ? 2 |
Data: Lipiec 05 2013 11:22:39 | Temat: Zużycie samochodu... | Autor: Konfabulator | Oczywiście, że tak. Zależy od stylu jazdy i ogólnego użytkowania pojazu. Jak masz 10 letni złom z przebiegiem 60 tysi, którym jeździł dres dociskając do podłogi po polu tatusia, ale raz na miesiąc i nie robił w wozie nic to to jest przykład skrajnego złomu z małym przebiegiem. 3 |
Data: Lipiec 05 2013 21:13:40 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Fri, 05 Jul 2013 20:17:10 +0200, Waz napisał(a): Czy to możliwe że zużycie "mechaniczne" samochodu z przebiegiem realnym Bez żadnego problemu. Auto jeżdżone na prawdę ostro wymaga serwisu z częstotliwością rzędu setek kilometrów, a remontowania co parę tysięcy. Jeżdżony delikatnie będzie działał 100x dłużej - serwis co dziesiątki tysięcy, a remonty co kilkaset tysięcy. 4 |
Data: Lipiec 05 2013 21:55:31 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: RadoslawF | Dnia 2013-07-05 20:17, Użytkownik Waz napisał: Czy to możliwe że zużycie "mechaniczne" samochodu z przebiegiem realnym 160tys może być mniejsze niż samochodu z przebiegiem realnym 60tys ? Kiedyś podawali takie przykład jeszcze na polonezie, że lepiej kupić takiego który przejechał 130 tysięcy przez dwa czy trzy lata niż takiego z przebiegiem 30 tyś którym przez dziewięć lat facet codziennie przez wieś mleko do mleczarni woził a raz na tydzień jechał do sąsiedniej wioski do kościoła. Pozdrawiam 5 |
Data: Lipiec 05 2013 23:15:36 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: scobowski | W dniu 2013-07-05 21:55, RadoslawF pisze: Dnia 2013-07-05 20:17, Użytkownik Waz napisał: I co wyszło? 6 |
Data: Lipiec 06 2013 08:18:14 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: Waz | W dniu 2013-07-05 21:55, RadoslawF pisze: Dnia 2013-07-05 20:17, Użytkownik Waz napisał: nie chodzi o zajeżdżanie samochodu jak piszą inni tylko o sytuację kiedy np niemiec jeździ do pracy 60km autostradą przez 10 lat i sprzedaje samochód a ktoś inny jeździ w mieście w warunkach ruchu miejskiego 8km w jedną stronę do pracy oboje po 10 latach mają odpowiednio przebieg 144tys i 38tys i teraz pytanie który samochód jest bardziej zużyty i które częsci czy to możliwe że oba silniki wykonały tą samą liczbę obrotów - są zużyte w tym samym stopniu? 7 |
Data: Lipiec 06 2013 09:50:48 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: RadoslawF | Dnia 2013-07-06 08:18, Użytkownik Waz napisał: nie chodzi o zajeżdżanie samochodu jak piszą inni tylko o sytuację kiedy np niemiec jeździ do pracy 60km autostradą przez 10 lat i sprzedaje samochód a ktoś inny jeździ w mieście w warunkach ruchu miejskiego 8km w jedną stronę do pracyCzy to możliwe że zużycie "mechaniczne" samochodu z przebiegiem Stawiał bym że bardziej się zużyje samochód który ma mniejszy przebieg ale więcej razy stawał i ruszał na światłach. czy to możliwe że oba silniki wykonały tą samą liczbę obrotów - są zużyte w tym samym stopniu? W tym przypadku nie mają takiej samej liczby obrotów. Ale w przypadku kiedy ich czas pracy było porównywalny to mniej zużyty będzie silnik który spokojnie pracował na autostradzie na tych samych obrotach niż taki który co chwile musiał ruszać i nabierać prędkości aby za chwile wyhamować. Pozdrawiam 8 |
Data: Lipiec 09 2013 08:07:43 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: Ryszard G. |
nie chodzi o zajeżdżanie samochodu jak piszą inni tylko o sytuację kiedy np niemiec jeździ do pracy 60km autostradą przez 10 lat i sprzedaje samochód a ktoś inny jeździ w mieście w warunkach ruchu miejskiego 8km w jedną stronę do pracyCzy to możliwe że zużycie "mechaniczne" samochodu z przebiegiem Stawiał bym że bardziej się zużyje samochód który ma mniejszy przebieg ale więcej razy stawał i ruszał na światłach. czy to możliwe że oba silniki wykonały tą samą liczbę obrotów - są zużyte w tym samym stopniu? W tym przypadku nie mają takiej samej liczby obrotów. Ale w przypadku kiedy ich czas pracy było porównywalny to mniej zużyty będzie silnik który spokojnie pracował na autostradzie na tych samych obrotach niż taki który co chwile musiał ruszać i nabierać prędkości aby za chwile wyhamować. Pozdrawiam ================================================================ hehehe a jak to ma się do nowych wynalazków typu "start-stop" ? pzdr., R.G. 9 |
Data: Lipiec 09 2013 09:59:16 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: RadoslawF | Dnia 2013-07-09 08:07, Użytkownik Ryszard G. napisał: hehehe a jak to ma się do nowych wynalazków typu "start-stop" ? Tak samo bo ruszyć od zera musisz niezależnie czy silnik gasisz czy nie gasisz. W tych nowych dochodzi dodatkowo większe obciążenia akumulatora co nie musi przynosić negatywnych skutków na nowym aku i rozrusznika co na pewno skróci jego żywotność. No i nie wyobrażam sobie gaszenia silnika w upały kiedy pracuje klimatyzacja, w zimie przed nagrzaniem silnika też nie uznam tego za optymalne rozwiązanie. Pozdrawiam 10 |
Data: Lipiec 09 2013 10:01:58 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: anacron | W dniu 09.07.2013 09:59, RadoslawF pisze: hehehe a jak to ma się do nowych wynalazków typu "start-stop" ? Rozrusznik jest inny, przystosowany. No i nie wyobrażam sobie gaszenia silnika w upały kiedy Nie wyłącza się do póki nie uzyska żądanej temperatury. Potem kiedy się podniesie temperatura silnik startuje, w efekcie na jednych światłąch potrafi uruchomić i wyłączyć silnik dwa razy. , w zimie przed nagrzaniem silnika też A tu akurat nie wiem, zimą nie jeździłem -- Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza 11 |
Data: Lipiec 09 2013 10:15:12 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: cef | Ryszard G. wrote: hehehe a jak to ma się do nowych wynalazków typu "start-stop" ? Nie zużywa się znacząco szybciej w stosunku do oczekiwań całego przebiegu. Oczywiście są tam jakieś ustawienia typu, że nie wyłącza się na zimnym silniku, ale w ruchu miejskim jest to cokolwiek irytujące i nawet kierowca, który z tym start-stopem jeździ już kilka lat denerwuje się np przy wyjeździe z podporządkowanej, gdzie trzeba myknać, bo tak się nie da. 12 |
Data: Lipiec 10 2013 20:31:50 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: Przyjazny | On 2013-07-09 08:15, cef wrote: Ryszard G. wrote: Ja jeździełem takim czymś tylko jeden dzień, ale działało w miarę sensownie - jak się stało na światłach na luzie to wyłączało silnik, a włączało już w momencie wciśnięcia sprzęgła żeby wrzucić bieg, więc wyjazd nie byłby problemem. Był to jakiś średio-mały VW, chyba Golf (nie najnowszy model). 13 |
Data: Lipiec 06 2013 11:42:52 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 06 Jul 2013 08:18:14 +0200, Waz napisał(a): oboje po 10 latach mają odpowiednio przebieg 144tys i 38tys i teraz Zależy co. Sprzęgło się zużywa głównie przy ruszaniu z jedynki, ten co jeździł po mieście pewnie zużył je bardziej. Zawieszenie z kolei będzie się zużywał od kilometrów (no chyba że ten po mieście po jakiś dziurach jeździł). Dużą rolę gra jeszcze to jak kto dbał - czy jak mu jakaś gumka w zawieszeniu zacznie pukać, to idzie i wymienia od razu, czy czeka aż się całe zawieszenie roztelepie i mu przeglądu nie podbiją. czy to możliwe że oba silniki wykonały tą samą liczbę obrotów - są Tu już dużo zależy od sposobu eksploatacji. Silnik zużywa się bardzo tuż po rozruchu, na zimno - sądzę że bardziej istotna może być pierwsza minuta, niż cała reszta trasy. W przypadku turbo istotny jest też sposób wyłączania silnika. 14 |
Data: Lipiec 06 2013 18:46:43 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: J.F. | Dnia Sat, 6 Jul 2013 11:42:52 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Zależy co. Hm, zawieszenie sie tak wprost od kilometrow nie zuzywa, chyba ze masz na mysli lozyska w kolach. 60km nowa autostrada, rowna, plaska, lagodne zakrety, lagodne przyspieszenia, hamowan brak - co ma sie zuzyc w zawieszeniu ? A przejedz 8 km po wroclawiu :-) Dużą rolę gra jeszcze to jak kto dbał - czy jak mu jakaś gumka w Niemcy ... co 15 tys na przeglad w aso :-) Silnik zużywa się bardzo tuż po rozruchu, na zimno - sądzę że bardziej Rzadko jest sytuacja ze ktos ma parking na autostradzie. Zwolnienie, zjazd, ze dwa zakrety - i juz troche ostyglo. J. 15 |
Data: Lipiec 05 2013 23:53:50 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: Tomasz WĂłjtowicz | W dniu 2013-07-05 20:17, Waz pisze: Czy to możliwe że zużycie "mechaniczne" samochodu z przebiegiem realnym Wystarczy popatrzeÄ co robiÄ z samochodem na nauce jazdy. Te samochody majÄ kilkadziesiÄ t tysiÄcy w chwili sprzedaży a zużycie jakby zrobiły pół miliona. Podobnie jest z samochodami używanymi przez stereotypowych "dresików" do leczenia swojego ego. Z tego wniosek, że oni nigdy nie opanowali nic ponad to co robi uczeĹ w L-ce. Akurat taka konkluzja pasowałaby do ich pokurczowatych mózgów. 16 |
Data: Lipiec 07 2013 22:01:10 | Temat: Re: Zużycie samochodu... | Autor: kamil/Endurorider.pl | Użytkownik "Waz" napisał w wiadomoĹci Czy to możliwe że zużycie "mechaniczne" samochodu z przebiegiem realnym 160tys może byÄ mniejsze niż samochodu z przebiegiem realnym 60tys ? Może. Znajomy kurier ma fiata ducato (~ 3,5 roku) z przebiegiem 120k km po mieĹcie. Rozjebane dosłownie wszystko od skrzyni poczÄ wszy a na elektryce skoĹczywszy i to nie jest wynik katowania albo zaniedbania samochodu. Mało tego, koleĹ jeździ nader spkojnie i nic super ciÄżkiego nie wozi. Jego kumpel z pracy ma takiego samego, ale jeździ w trasy czyli przebieg ok 400k km. Poza normalnÄ eksploatacjÄ czyli tarcze klocki nic siÄ nie wysrało tak jak w tym co jeździ po mieĹcie. -- pozdrawiam kml |