bezpieczeństwo?
1 | Data: Lipiec 04 2010 15:23:45 |
Temat: bezpieczeństwo? | |
Autor: xyz | Używam od 10 lat matiza wersja top, nie zmieniam bo nie mam potrzeby, samochody traktuję przedmiotowo bo do podniecania się technologią i pakowania kasy mam inne rodzaje pojazdów 2 |
Data: Lipiec 04 2010 15:44:11 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: Olek | On 2010-07-04 15:23, xyz wrote: Ktoś teraz powie, że w bezpośrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans będzie ok. 50km/h przy równej masie pojazdów... 3 |
Data: Lipiec 04 2010 20:06:23 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: pavellz | Użytkownik "Olek" napisał w wiadomości On 2010-07-04 15:23, xyz wrote: http://www.youtube.com/watch?v=hyDtrum7D0g Własnie, a w przypadku matiza na tym filmie wszystko wskazuje na to, że zniszczenia są zredukowane przez niską masę pojazdu, bo on się po prostu odbija. ;) Pamiętajmy o wielu innych zmiennych - gwiazdki NCAPu są 1. przyznawane w zależności od wielkości pojazdu, a więc 2 gwiazdki małego auta nijak się mają do 2 gwiazdek limuzyny 2. co parę lat zmieniają się reguły przyznawania gwiazdek, więc należy porównywać auto do jemu współczesnych 3. pamiętajmy jeszcze o tym do czego dane auto służy. Matiz jest autem miejskim, tak jak pisze autor wątku - doskonałym do wciskania się w korkach i nie marnowania pensji na benzynę traconą na jazdę z prędkością pielgrzymki. Przy takiej jeździe ciężko się zabić, natomiast na autostradzie - cóż, nikłe szanse dla pasażerów. Pytanie do czego auto Ci służy, bo w końcu to Ty nim jeździsz, a nie grono doradców a la wujek dobra rada. Sam osobiście zdecydowałem się na Sparka (ponoć bezpieczniejszy, mimo że dostał mniej gwiazdek od matiza - p. powyżej) właśnie z racji na to że osiągam prędkości ledwie dostrzegalne na prędkościomierzu. ;) Pocieszę Cię z kolei, że z racji na wielkość kilka razy udało mi się uciec przed czymś co na mnie jechało, bo ten cudak mieści się na poboczu, między samochodami, etc. Pzdr Paweł 4 |
Data: Lipiec 05 2010 01:02:25 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: Olek | On 2010-07-04 20:06, pavellz wrote: http://www.youtube.com/watch?v=hyDtrum7D0g moim zdaniem bzdura... jak się "odbija" to co się dzieje z ludźmi w aucie przy takim "odbiciu"? to zderzenie to chyba przy 30 km/h :) nie jestem fizykiem, ale wydaje mi się, że jak będę jechał autem 2x cięższym niż matiz, to raczej przy czołówce z matiza nie będzie co zbierać... :) 5 |
Data: Lipiec 05 2010 01:51:30 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: Michał | > http://www.youtube.com/watch?v=hyDtrum7D0g odbicie, to zła konstrukcja strefy zgniotu, ale niewiele się odbił. dobrze ze się nie zgniótł - to istotniejsze, bo G granicznych raczej ta konstrukcja nie przekroczy, wcześniej się zgniecie. pozdrawiam -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 6 |
Data: Lipiec 04 2010 16:09:43 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: megrims | W dniu 2010-07-04 15:23, xyz pisze: (ciach) Popatrz na roczniki tych aut, które wymieniłeś. Im nowsze, tym robione są bezpieczniejsze konstrukcje. Tu jest krasz-test auta z lat 60-tych z czymś nowym. Pewnie już na grupie było. http://www.youtube.com/watch?v=AdKWpIBZJgw Ale matiza porównaj z najnowszą C-Klasą albo najnowszą BMW serii 3. 7 |
Data: Lipiec 05 2010 11:39:45 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: kamil |
W dniu 2010-07-04 15:23, xyz pisze: Fajnie, ale widac tam chmure rdzy - 50 lat zrobilo swoje. Poza tym masa pojazdow jest zblizona. Pozdrawiam Kamil 8 |
Data: Lipiec 04 2010 16:22:41 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: Jotte | W wiadomości xyz Używam od 10 lat matiza wersja top, nie zmieniam bo nie mam potrzeby, samochody traktuję przedmiotowo bo do podniecania się technologią i pakowania kasy mam inne rodzaje pojazdówTwój problem tkwi w tych "znajomych". Ale jest bardzo łatwy do rozwiązania... -- Jotte 9 |
Data: Lipiec 04 2010 17:01:48 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: news | Twój problem tkwi w tych "znajomych". ty lko jak, w spoleczenstwie skladajacym sie w wiekszosci z debili, znalezc nowych znajomych nie bedacych debilami ? 10 |
Data: Lipiec 04 2010 17:17:28 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: Jotte | W wiadomości news Tak jest w każdym społeczeństwie, taka prawidłowość.Twój problem tkwi w tych "znajomych".ty lko jak, w spoleczenstwie skladajacym sie w wiekszosci z debili, Cierpliwie i nienachalnie szukać. A w ogóle co lepsze - latami dokuczające hemoroidy czy chwilowa sraczka? -- Jotte 11 |
Data: Lipiec 04 2010 18:00:39 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: news |
Tak jest w każdym społeczeństwie, taka prawidłowość.Twój problem tkwi w tych "znajomych".ty lko jak, w spoleczenstwie skladajacym sie w wiekszosci z debili, z czasem po prostu juz sie nie chce i czlowiek idzie na ustepstwa (czyli godzi sie na hemoroidy) 12 |
Data: Lipiec 04 2010 16:36:54 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: Rafal | <ciach> 13 |
Data: Lipiec 05 2010 01:55:22 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: Michał | Rafal napisał(a): <ciach> to to chyba albo lagunaII albo vel satis :) koło 1997 wystartowali z gwiazdkami. w 2001..2003 jeszcze auta były robione na zapas - i wytrzymywały strasznie dużo, potem już na styk. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 14 |
Data: Lipiec 04 2010 17:19:26 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: Tomasz Pyra | xyz pisze: 5. WV sharan tyle samo co matiz 3 gwiazdki ale ... ten samochód jak patrzę na masę to jest 2x cięższy i 2x większy od matiza więc dla zwolenników teorii, że dwa razy większe musi być dwa razy bezpieczniejsze to może być cios To nie jest tak. W wyjaśnieniu do "gwiazek" znajdziesz informację że wyniki są porównywalne jedynie w obrębie jednej klasy pojazdów. To że "supermini" ma tyle samo gwiazdek co "large mpv" nijak nie oznacza że te dwa samochody są tak samo bezpieczne. Ktoś teraz powie, że w bezpośrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans jak wypadkowa obydwu samochodów jadących 50 km/h będzie 100km. Jedynie jeżeli są to dwa identyczne samochody. Jeżeli Matiz (828kg) zderzy się czołowo z wspomnianym już Sharanem (1650kg) z prędkością 50+50, to na Matiza zadziała opóźnienie odpowiadające uderzeniu w ścianę z prędkością 66.5km/h, a na Sharana opóźnienie odpowiadające zderzeniu 34.5km/h. Suma prędkości się zgadza, tyle że po zderzeniu oba samochody będą przemieszczać się z prędkością 15.5km/h w stronę z której jechał Matiz. Do tego dochodzi jeszcze wyposażenie w zakresie bezpieczeństwa czynnego i biernego. Oczywiście nie ma reguły, ale zazwyczaj większe modele, wyższych klas są lepiej wyposażone w poduszki powietrzne i systemy bezpieczeństwa czynnego niż modele niższych klas. Natomiast oczywiście jest też tak jak mówisz - jak masz samochód z salonu, to wiesz przynajmniej że podłużnice są z metalu, a nie poxipolu albo zaszpachlowanej rdzy, a pod klaksonem siedzi poduszka powietrzna, a nie gazeta. 15 |
Data: Lipiec 04 2010 15:27:45 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: to | xyz wrote: Znajomi No i majÄ racjÄ. Chociaż wiÄkszoć małych aut z tamtego okresu to jeszcze pewniejszy trumny. Np. 106/Saxo o którym tu ostatnio dyskutowaliĹmy. Poszukałem w sieci wyników testów NCAP tego czym jeżdżÄ moi znajomi ZapamiÄtaj raz na zawsze: GWIAZDKI NIE SÄ PORĂWNYWALNE POMIÄDZY KLASAMI!!! KtoĹ teraz powie, że w bezpoĹrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans Tego to oni tam nie ustalili. Ustalili, że auta zderzone czołowo z prÄdkoĹciami 50 km/h każde wyglÄ dajÄ PODOBNIE, jak takie, co wjechało z prÄdkoĹciÄ 50 km/h w ĹcianÄ. Tyle, że: - CHODZI O AUTA O TEJ SAMEJ MASIE!!! - W testach euroncap auta zderzajÄ siÄ z odkształcalnÄ przeszkodÄ a nie betonowÄ ĹcianÄ PodsumowujÄ c: Twoje auto jest relatywnie w miarÄ bezpieczne jeĹli zderzysz siÄ z autem tej samej klasy z tamtych czasów. W innych przypadkach jest niebezpieczne. JeĹli zderzysz siÄ z dużym autem zaprojektowanym w miarÄ współczeĹnie to Matiz jest KATASTROFALNIE niebezpieczny. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 16 |
Data: Lipiec 04 2010 20:21:07 | Temat: Re: bezpieczeĹstwo? | Autor: pavellz |
PodsumowujÄ c: Twoje auto jest relatywnie w miarÄ bezpieczne jeĹli Natomiast weź pod uwagÄ, że jeżdzenie statystycznie podwyższa Ci nieco szansÄ odniesienia obrażeĹ i wcale nie jest to, aż tak szalona różnica, z racji na to, że majÄ c lepszy samochód: 1. osiÄ gasz mimowolnie wiÄksze prÄdkoĹci (bo kusi), 2. każdego dnia mijasz dostawczaki, autobusy, ciÄżarówki, tiry, kombajny, walce drogowe... ;) - na których i auta z najwyższej półki gnÄ siÄ jak puszka coli, a fakt posiadania piÄciu gwiazdek wskazuje tylko że jadÄ c z prÄdkoĹciÄ miejskÄ nie trafiasz do szpitala, o ile oczywiĹcie przycelujesz tak, jak w wypadku testu. Niektórzy jadÄ c wozem z najwyższej półki obrywajÄ spadajÄ cym drzewem w dach, czego nie przewidziało EuroNCAP, albo wysiadajÄ prosto pod nadjeżdzajÄ cy pojazd... Samochód daje tylko ILUZORYCZNE poczucie bezpieczeĹstwa, ale na szczÄĹcie wiÄkszoć ludzi nie ma w życiu ani jednego poważnego wypadku i tego nam wszystkim życzÄ. Pzdr Paweł 17 |
Data: Lipiec 04 2010 21:35:18 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: to | pavellz wrote: Natomiast weź pod uwagÄ, że jeżdzenie statystycznie podwyższa Ci nieco Tylko jakoĹ mało widaÄ mocno rozbitych dobrych aut, wiÄkszoć to jednak strucle (czÄsto doć mocne ale jednak strucle). -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 18 |
Data: Lipiec 05 2010 00:15:17 | Temat: Re: bezpieczeĹstwo? | Autor: pavellz | Użytkownik "to" napisał w wiadomoĹci pavellz wrote: Chodzi Ci o to, że KM niekoniecznie muszÄ konkurowaÄ z szarymi komórkami? Zgadzam siÄ, chociaż właĹnie te wysilone do granic możliwoĹci Golfy, Civiki czy stare BMW czÄsto lÄ dujÄ na drzewach. Naturalnie wiadomo jak wyglÄ da klientela na te auta i może niekoniecznie moje uogólnienie przekłada siÄ na miłoĹników Bentley'ów i Rolls-Royce'ów. Nie wiem skÄ d wyciÄ gasz wnioski o tym czego jest wiÄcej po wypadkach, bo jeĹli z obserwacji komisów czy aukcji na allegro, to własnie o to chodzi, żeby nie było widaÄ, że auto w połowie jest wytworem fabryki, a w połowie zdolnoĹci plastycznych pana Zdzicha z warsztatu blacharskiego. Może kwestiÄ istotnÄ jest także opłacalnoć naprawy. Możnaby faktycznie wysnuÄ wniosek, że matizy sÄ bardzo niebezpieczne (trochÄ tego jest na allegro), a faktycznie jest tak że po wiÄkszej stłuczce opłaca siÄ to auto sprzedaÄ na czÄĹci, bo jakakolwiek wiÄksza naprawa blacharska przekracza wartoć auta. Natomiast w mojej wypowiedzi chodziło mi o coĹ zupełnie innego. MajÄ c małe auto z silnikiem 0,8 wydaje mi siÄ że dosyÄ ciÄżko jest samemu siÄ rozwaliÄ przez własnÄ głupotÄ, bo tym siÄ nie da po prostu kozaczyÄ czy chociażby ruszaÄ z piskiem spod Ĺwiateł. Pzdr Paweł 19 |
Data: Lipiec 05 2010 01:45:28 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: Michał | Natomiast weź pod uwagę, że jeżdzenie statystycznie podwyższa Ci nieco Właśnie się nie gną... wydaje się że się gną a jednak nie... znajdź przypadek gdzie poniżej 150km/h komuś coś się stało poważniejszego. Ostatnio akcja samobójcza francuskim vanem skończyła się zabiciem kierowcy autobusu i zranieniem 13 pasażerów - auto było za bezpieczne. Dużym, ciężkim BEZPIECZNYM autem to na sumy ponad 200 km/h można iść z czymś mniejszym. Tylko bezpieczne to nie jest vw phaeton (pierwszy) ani BMW 7 e65. ani volvo s80 (do 2006), za małe, za lekkie, za niebezpieczne. ale BMW 7 F1 już powinno być - w końcu wzięli bezpieczeństwo pod uwagę (wywiady były). pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 20 |
Data: Lipiec 05 2010 09:08:15 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: pavellz |
Właśnie się nie gną... wydaje się że się gną a jednak nie... http://moto.pl/MotoPL/1,90109,5414051.html "Według ekspertyzy sporządzonej na zlecenie prokuratury samochód dziennikarza jechał z prędkością 140 - 150 km na godzinę. Tuż przed zderzeniem z betonowym słupem kierowca wyhamował pojazd do prędkości 70 - 100 km na godzinę." Auto jakby z wyższej półki, a przeżywalność 50% (chociaż nie zaprzeczam że i tak wysoka jak na specyfikę wypadku.) Dużym, ciężkim BEZPIECZNYM autem to na sumy ponad 200 km/h można iść Naturalnie. Podobnie jak można grać w ruską ruletkę, jeździć na rowerze pół metra za autobusem i powielać pomysły z Jackassa. ;) Tylko bezpieczne to nie jest vw phaeton (pierwszy) ani BMW 7 e65. Oczywiście - większe ma się jak gnieść i pochłaniać energię i napewno jest bezpieczniejsze, ale... Jako ciekawostkę podam Ci przykład (nie pamiętam szczegółów niestety) - brytyjskiego programu profilaktycznego przeciwko AIDS. Wpakowano trochę pieniędzy w program redukujący ryzyko zarażenia. Mówiono o tym jak to się to świństwo przenosi, jak trzeba się zabezpieczać, co można a czego nie można... Okazało się że nastąpiło potem zwiększenie zakażeń. Po prostu beneficjenci programu upewnili się, że wiedzą o co chodzi i mogą pozwolić sobie na więcej. Kiedyś słyszałem taki fajny argument, że najbezpieczniejsze auta byłyby, jeśli zamiast airbagów montowanoby w kole kierownicy wielki metalowy szpikulec. Aspekt psychologiczny jest chyba jeszcze bardziej istotny, z tym że oczywiście ten warunek musiałby być spełniony we wszystkich pojazdach. :) Powtarzam - nie ma samochodu idealnie bezpiecznego. Są tylko kierowcy którzy tak myślą, czego dowodem są te wszystkie krzyżyki stawiane przy przydrożnych rowach. Amerykanie też podniecali się bezpieczeństwem krążowników szos, ilustrując to na licznych prospektach reklamowych. Auta, owszem, mało się gięły, a przy wyższych prędkościach ludziom wyskakiwały kręgi szyjne od przeciążeń. Wybacz, ale nie wierzę żeby ten kawałek maski przed nosem kierowcy Beemwicy starczył na bezpieczną redukcję przeciążeń przy praktycznie nagłym zatrzymaniu z 200km/h do zera. Pzdr Paweł 21 |
Data: Lipiec 05 2010 19:21:51 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: Tomasz Pyra | Michał pisze: Natomiast weź pod uwagę, że jeżdzenie statystycznie podwyższa Ci nieco Po pierwsze zatrzymanie ciała człowieka ze 150km/h za pomocą trzypunktowego pasa bezpieczeństwa, tak żeby nic poważnego się nie stało jest raczej niemożliwe na drodze odpowiadającej długości przodu nawet dużego samochodu. Po drugie żaden rozsądny księgowy nie zaprojektowałby obecnie samochodu którego strefy zgniotu nie zostałyby zniszczone przy prędkości 150km/h. Taki samochód mógłby liczyć pewnie na góra 3 gwiazdki i w związku z tym nikt by czegoś takiego nie kupił. Testy zderzeniowe i te cudowne gwiazdki przydziela się za wynik zderzenia przy 64km/h i przy tej prędkości najlepiej żeby samochód wykończył całą strefę zgniotu, dzięki czemu pasażerowie poddani będą minimalnemu możliwemu przeciążeniu i gwiazdki mamy już w kieszeni. Jak ktoś zaprojektuje samochód (np. wyczynowe auta sportowe) zdolny do przetrwania zderzenia przy 150km/h, to takie auto testowe 64km/h wyhamuje na jakiś 20% długości strefy zgniotu, co odpowiednio mocniej szarpnie pasażerów. A akcelerometry to mierzą i gwiazdki zabierają. 22 |
Data: Lipiec 05 2010 01:37:51 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: Michał |
PodsumowujÄ c: Twoje auto jest relatywnie w miarÄ bezpieczne jeĹli Aż tak bym nie przesadzał, katastrofalnie niebezpieczne to są większość subaru, większość mistubishi, wszystkie starsze BMW (do ~2001, bez5), wszystkie nissany z przed renault i chwilę po, małe hondy, i małe renault, wszystkie rovery poza q75. Daewoo nie było aż takie złe, ale fakt chwile później już (prawie) wszystko miało 5 ***** - poza audi. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 23 |
Data: Lipiec 05 2010 11:44:02 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: kamil |
Serio? Tu masz moje, calkiem bezpiecznie wyglada: http://www.youtube.com/watch?v=1H6uNLRQf2M Pozdrawim Kamil 24 |
Data: Lipiec 04 2010 18:16:35 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: =Marcos= | Ktoś teraz powie, że w bezpośrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans jak wypadkowa obydwu samochodów jadących 50 km/h będzie 100km. Jeśli jedno auto waży 1400kg, a drugie 600kg i zderzą się z prędkością 50km/h+50km/h, ten lekki będzie miał szkody takie jak przy 70km/h ze ścianą, a ten cięzki takie jak 30km/h ze ścianą. Poza tym gwiazdki - jak ktoś już wspomniał - działają tylko w obrębie klasy. Czyli 3-gwiazdkowy Matiz w zderzeniu z 1-gwiazdkowym SUVem może mieć przechlapane. -- Marcos marek [AT] microstock . pl http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży 25 |
Data: Lipiec 05 2010 07:40:56 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: blachu | Hejka 26 |
Data: Lipiec 05 2010 11:42:18 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: kamil | "xyz" wrote in message 5. WV sharan tyle samo co matiz 3 gwiazdki ale ... ten samochód jak patrzę na masę to jest 2x cięższy i 2x większy od matiza więc dla zwolenników teorii, że dwa razy większe musi być dwa razy bezpieczniejsze to może być cios Masz racje w przypadku zderzenia z drugim matizem. Wjezdzajac na cos wielkosci tego tragicznego sharana czy c-klasy, wyglada to nieco inaczej: http://www.youtube.com/watch?v=vcTf78b8WfY Tu dla porownania yaris w tescie ze sciana: http://www.youtube.com/watch?v=WGrNBxfpXVg Jesli to auto wyglada jak zgnieciona puszka po piwie w spotkaniu z avensistem, pomysl co zostanie z twojego matiza po najechaniu w sharana. Pozdrawiam Kamil 27 |
Data: Lipiec 07 2010 19:21:27 | Temat: Re: bezpieczeństwo? | Autor: .Peeter | "xyz" wrote: Poszukałem w sieci wyników testów NCAP tego czym jeżdżą moi znajomi miłośnicy używek od handlarzy i wyszło na to, że to wlaśnie nie matiz a najpopularniejsze w PL pozornie bezpieczne samochody są trumnami na kołach. Gwiazdki są porównywalne w obrębie jednej klasy, jak już było wcześniej pisane. W zderzeniach z autami wyższej klasy może już być bardzo nieciekawie, mnie się zawsze kojarzy test zderzenia Fiata 500 (5 gwiazdek) z Audi Q7 (4 gwiazdki): http://www.youtube.com/watch?v=6pVF1Wr7GLQ Inna sprawa - co się stanie, gdy 5 gwiazdkowy samochód zawiniesz na drzewie przy prędkości 55mph: http://www.youtube.com/watch?v=2fLg8eQaPyE Pozdrawiam ..Peeter |