Grupy dyskusyjne   »   ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...

...bo jeĽdzić to trzeba umieć...



1 Data: Lipiec 01 2014 04:41:35
Temat: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: anacron 

NocÄ… wracałem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mówiÄ…c w bardzo
niewielu miejscach zwalniałem. Jazda była tak równa, że spalanie wyszło
3.8l/100km (według komputera). Ale nie o tym, jakoĹ› przed kołem jeszcze
przypałÄ™tała siÄ™ Fabia. Doszedł mnie z dużÄ… różnicÄ… prÄ™dkoĹ›ci, po czym
czaił siÄ™ kilka kilometrów, aby mnie wyprzedzić. Niestety jegomoć to
stanowczo mistrz prostej. Mimo, że niby odchodził, to na każdym
praktycznie zakrÄ™cie bardzo siÄ™ do niego zbliżałem, albo wrÄ™cz go
dochodziłem o pseudo zabudowanych nie wspomnÄ™. Doszło do absurdu, na
odcinku 60 km nie przekroczyłem nawet na chwilÄ™ 90km/h a mimo to 8 razy
pacjenta wyprzedziłem, w efekcie do Włocławka wjeżdżałem pierwszy. Tu w
koĹ„cu jegomoć dopatrzył siÄ™,że mam CB na dachu i usłyszałem, że jestem
chujem, bo mu jechać nie dam, że go wyprzedzam, aby za chwilÄ™ siÄ™ wlec
90 na godzinÄ™, że takich jak ja to rozstrzelać. Nawet nie wchodziłem z
nim w dyskusjÄ™. W koĹ„cu we Włocławku wjechałem zatankować, a goć za
mnÄ…. Wyskoczył jak poparzony i najwyraĽniej uznajÄ…c, że miałem wyłÄ…czone
CB i nie słyszałem powtórzył wczeĹ›niejsze słowa... Jak mu
odpowiedziałem, że jeĽdzić to trzeba umieć, to z łapkami zaczÄ…ł
startować, ale gdy mu to jego rÄ…czki złapałem zrozumiał, że musi trochÄ™
jeszcze szpinaku pojeć i na siłownie pochodzić... No kurde, skÄ…d siÄ™
tacy biorÄ…? Rozumiem, młodoć ma swoje prawa, ale czy ja mu broniłem
jechać szybciej? Utrudniałem wyprzedzanie, albo co? Ĺšmieszne to, tym
bardziej, że mi siÄ™ naprawdÄ™ nigdzie nie spieszyło, a po drodze może ze
3 samochody widziałem (pusta droga).
Pozdrawiam

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza



2 Data: Lipiec 01 2014 08:27:10
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Marek 

On 01.07.2014 04:41, anacron wrote:

Noc± wracałem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mówi±c w bardzo
niewielu miejscach zwalniałem. Jazda była tak równa, że spalanie wyszło
3.8l/100km (według komputera). Ale nie o tym, jako¶ przed kołem jeszcze
przypałętała się Fabia. Doszedł mnie z duż± różnic± prędko¶ci, po czym
czaił się kilka kilometrów, aby mnie wyprzedzić. Niestety jegomo¶ć to
stanowczo mistrz prostej. Mimo, że niby odchodził, to na każdym
praktycznie zakręcie bardzo się do niego zbliżałem, albo wręcz go
dochodziłem o pseudo zabudowanych nie wspomnę. Doszło do absurdu, na
odcinku 60 km nie przekroczyłem nawet na chwilę 90km/h a mimo to 8 razy
pacjenta wyprzedziłem, w efekcie do Włocławka wjeżdżałem pierwszy. Tu w
końcu jegomo¶ć dopatrzył się,że mam CB na dachu i usłyszałem, że jestem
chujem, bo mu jechać nie dam, że go wyprzedzam, aby za chwilę się wlec
90 na godzinę, że takich jak ja to rozstrzelać. Nawet nie wchodziłem z
nim w dyskusję. W końcu we Włocławku wjechałem zatankować, a go¶ć za
mn±. Wyskoczył jak poparzony i najwyraĽniej uznaj±c, że miałem wył±czone
CB i nie słyszałem powtórzył wcze¶niejsze słowa... Jak mu
odpowiedziałem, że jeĽdzić to trzeba umieć, to z łapkami zacz±ł
startować, ale gdy mu to jego r±czki złapałem zrozumiał, że musi trochę
jeszcze szpinaku poje¶ć i na siłownie pochodzić... No kurde, sk±d się
tacy bior±? Rozumiem, młodo¶ć ma swoje prawa, ale czy ja mu broniłem
jechać szybciej? Utrudniałem wyprzedzanie, albo co? ¦mieszne to, tym
bardziej, że mi się naprawdę nigdzie nie spieszyło, a po drodze może ze
3 samochody widziałem (pusta droga).
Pozdrawiam

Przypomniala mi sie akcja w zeszlym roku na obwodnicy szczecina - slynna tupajaka niemiecka.
Jade lewym pasem okolo 130, wyprzedzam inne auta.
Z tylu jedzie typ w starym focusie i mruga jak wariat. Domaga sie ustapienia po on chce jezcze szybciej.

W koncu wyprzedzil mnie, zahamowal na srodku drogi i zatrzymal caly ruch.
Wyszedl z auta i zaczal wyklad jak to sie powinno jezdzic bla, bla.
Nagranie z akcji poszlo na policje, ciekawe jak sie skonczylo.
Idiotow nie sieja.

--
Marek
echo  | tr  a-di-rs-ze-h a-z

3 Data: Lipiec 01 2014 08:42:13
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 01 Jul 2014 08:27:10 +0200, Marek napisał(a):

On 01.07.2014 04:41, anacron wrote:
Noc± wracałem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mówi±c w bardzo
Przypomniala mi sie akcja w zeszlym roku na obwodnicy szczecina - slynna
tupajaka niemiecka.
Jade lewym pasem okolo 130, wyprzedzam inne auta.
Z tylu jedzie typ w starym focusie i mruga jak wariat. Domaga sie
ustapienia po on chce jezcze szybciej.
W koncu wyprzedzil mnie, zahamowal na srodku drogi i zatrzymal caly ruch.
Wyszedl z auta i zaczal wyklad jak to sie powinno jezdzic bla, bla.
Nagranie z akcji poszlo na policje, ciekawe jak sie skonczylo.
Idiotow nie sieja.

Nie wiem gdzie wy takich idiotow znajdujecie.
Jezdze sobie i nic takiego nie widze ... no ale moze tak wk* ludzi
swoimi "rowno 90" czy 130 :-)

J.

4 Data: Lipiec 01 2014 10:05:10
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Marek 

On 01.07.2014 08:42, J.F. wrote:

Dnia Tue, 01 Jul 2014 08:27:10 +0200, Marek napisał(a):
On 01.07.2014 04:41, anacron wrote:
Noc± wracałem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mówi±c w bardzo
Przypomniala mi sie akcja w zeszlym roku na obwodnicy szczecina - slynna
tupajaka niemiecka.
Jade lewym pasem okolo 130, wyprzedzam inne auta.
Z tylu jedzie typ w starym focusie i mruga jak wariat. Domaga sie
ustapienia po on chce jezcze szybciej.
W koncu wyprzedzil mnie, zahamowal na srodku drogi i zatrzymal caly ruch.
Wyszedl z auta i zaczal wyklad jak to sie powinno jezdzic bla, bla.
Nagranie z akcji poszlo na policje, ciekawe jak sie skonczylo.
Idiotow nie sieja.

Nie wiem gdzie wy takich idiotow znajdujecie.
Jezdze sobie i nic takiego nie widze ... no ale moze tak wk* ludzi
swoimi "rowno 90" czy 130 :-)

Na autostradzie 90?
Zapraszam bardziej na zachod PL


--
Marek
echo  | tr  a-di-rs-ze-h a-z

5 Data: Lipiec 02 2014 22:40:24
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Jawi 

W dniu 2014-07-01 08:42, J.F. pisze:

Nie wiem gdzie wy takich idiotow znajdujecie.
Jezdze sobie i nic takiego nie widze ... no ale moze tak wk* ludzi
swoimi "rowno 90" czy 130:-)
Mogę tylko potwierdzić, bo sam przez hmm... 18 lat nie zaznałem takich rewelacyjnych sensacji jak niektórzy na tej grupie :)

6 Data: Lipiec 01 2014 00:03:09
Temat: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor:

W weekend pojezdzilem po bieszczadzkich serpentynach.
Solina-Polanczyk-Terka...spotkalem pare BMW e46 e87 ktore dochodzilem na winklach a potem wyprzedzalem.

Wi¶ienk± na torcie była trasa Majda-Komańcza. Bardzo piekna droga, czasem dziurawa...ale cudowne pagorki a tam gdzie byla dobra droga to dawalem masakrycznie w palnik.
Od Cisnej doszedl mnie Saab 9-5Aero czyli wersje od 230PS - 250PS. Pozwolilem sie wyprzedzic bo chcialem zeby byl przynęt± dla policji i foto. Ale do rzeczy: na zakretach go dochodzilem. Na prostych też, acz gdy droga była dziurawa to zwalniałem

I to wszystko w aucie (z rynku US) który ma 160 PS, 1450 kg, lipne opony 215/60 Energy Saver ktore piszcz± nawet przy nieco mocnym hamowaniu i miekkie zawieszenie którego ręk± jestem w stanie poprzecznie podnie¶ć na tylnej osi o ponad 5 cm.

Pozdrawiam
Bugatti

7 Data: Lipiec 01 2014 11:06:15
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: MichałG 

 pisze:

W weekend pojezdzilem po bieszczadzkich serpentynach.
Solina-Polanczyk-Terka...spotkalem pare BMW e46 e87 ktore dochodzilem na winklach a potem wyprzedzalem.

Wi¶ienk± na torcie była trasa Majda-Komańcza. Bardzo piekna droga, czasem dziurawa...ale cudowne pagorki a tam gdzie byla dobra droga to dawalem masakrycznie w palnik.
Od Cisnej doszedl mnie Saab 9-5Aero czyli wersje od 230PS - 250PS. Pozwolilem sie wyprzedzic bo chcialem zeby byl przynęt± dla policji i foto. Ale do rzeczy: na zakretach go dochodzilem. Na prostych też, acz gdy droga była dziurawa to zwalniałem

I to wszystko w aucie (z rynku US) który ma 160 PS, 1450 kg, lipne opony 215/60 Energy Saver ktore piszcz± nawet przy nieco mocnym hamowaniu i miekkie zawieszenie którego ręk± jestem w stanie poprzecznie podnie¶ć na tylnej osi o ponad 5 cm.

no popatrz - to Ty jeste¶ MISZCZ!

-- -
Ta wiadomo¶ć e-mail jest wolna od wirusów i zło¶liwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

8 Data: Lipiec 01 2014 11:10:12
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Lewis 

W dniu 2014-07-01 09:03,  pisze:

W weekend pojezdzilem po bieszczadzkich serpentynach.
Solina-Polanczyk-Terka...spotkalem pare BMW e46 e87 ktore dochodzilem na winklach a potem wyprzedzalem.

Wi¶ienk± na torcie była trasa Majda-Komańcza. Bardzo piekna droga, czasem dziurawa...ale cudowne pagorki a tam gdzie byla dobra droga to dawalem masakrycznie w palnik.
Od Cisnej doszedl mnie Saab 9-5Aero czyli wersje od 230PS - 250PS. Pozwolilem sie wyprzedzic bo chcialem zeby byl przynęt± dla policji i foto. Ale do rzeczy: na zakretach go dochodzilem. Na prostych też, acz gdy droga była dziurawa to zwalniałem

I to wszystko w aucie (z rynku US) który ma 160 PS, 1450 kg, lipne opony 215/60 Energy Saver ktore piszcz± nawet przy nieco mocnym hamowaniu i miekkie zawieszenie którego ręk± jestem w stanie poprzecznie podnie¶ć na tylnej osi o ponad 5 cm.

Pozdrawiam
Bugatti


A to posiadanie 200+ do czego¶ zobowi±zuje? :)
(-5 to ciężkie padło, do tego jak ma kiepskie opony i słabe umiejętno¶ci to efekt jak widać :)

Ostatnio zrobiłem sobie trip Olsztyn Augustów przez Mikołajki czyli non stop zakręty po 90st i ograniczenia do 40km/h czyli jakie¶ 200km w 2h ;)

--
Pozdrawiam
Lewis

9 Data: Lipiec 01 2014 09:07:52
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Franc 

Dnia Tue, 01 Jul 2014 04:41:35 +0200, anacron napisał(a):

No kurde, sk±d się tacy bior±? Rozumiem, młodo¶ć ma swoje prawa, ale czy ja mu broniłem
jechać szybciej? Utrudniałem wyprzedzanie, albo co? ¦mieszne to, tym
bardziej, że mi się naprawdę nigdzie nie spieszyło, a po drodze może ze
3 samochody widziałem (pusta droga).

Musiałe¶ go mocno urazić w jego dumie "mistrza kierownicy". To, że z łapami
skoczył to musiałe¶ trafić na jakiego¶ debila.

Spotkałem już paru mistrzów prostej - bawili mnie kolesie którzy na odcinku
A1 GD - Nowe Marzy (przed oddaniem cało¶ci) gnali pod 170-180. Potem ich
doganiałem na "normalej" trasie , bo wyprzedzić to już nie bardzo umieli.
Mistrzowie prostej, pustej drogi.


--
Franc

10 Data: Lipiec 01 2014 21:24:08
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-01 09:07, Franc pisze:

Dnia Tue, 01 Jul 2014 04:41:35 +0200, anacron napisał(a):

No kurde, sk±d się tacy bior±? Rozumiem, młodo¶ć ma swoje prawa, ale czy ja mu broniłem
jechać szybciej? Utrudniałem wyprzedzanie, albo co? ¦mieszne to, tym
bardziej, że mi się naprawdę nigdzie nie spieszyło, a po drodze może ze
3 samochody widziałem (pusta droga).

Musiałe¶ go mocno urazić w jego dumie "mistrza kierownicy". To, że z łapami
skoczył to musiałe¶ trafić na jakiego¶ debila.

Spotkałem już paru mistrzów prostej - bawili mnie kolesie którzy na odcinku
A1 GD - Nowe Marzy (przed oddaniem cało¶ci) gnali pod 170-180. Potem ich
doganiałem na "normalej" trasie , bo wyprzedzić to już nie bardzo umieli.
Mistrzowie prostej, pustej drogi.



ale to chyba dobrze? autostrad± jedzie szybko, bo i taka prędko¶ć bezpieczna, a na zwykłej drodze nie ryzykuje - i chwała mu za to! jak się boi, jest przemęczony, nie chce mu się zmieniać biegów to i nie wyprzedza :P
Też często DK lecę 90/h, a jak jedzie kilka aut to nie chce mi się wyprzedzać, a autostrad± zwykle powyżej 160 (choć jak zmęczony jestem to i potrafię niewiele szybciej niż tiry...)

--
Pozdrawiam
Łukasz

11 Data: Lipiec 01 2014 10:53:40
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Ergie 

Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

No kurde, skÄ…d siÄ™
tacy biorÄ…? Rozumiem, młodoć ma swoje prawa, ale czy ja mu broniłem
jechać szybciej? Utrudniałem wyprzedzanie, albo co? Ĺšmieszne to, tym
bardziej, że mi siÄ™ naprawdÄ™ nigdzie nie spieszyło, a po drodze może ze
3 samochody widziałem (pusta droga).
Pozdrawiam

Z kompleksów. Uznał Ciebie jadÄ…cego 90 za kapelusznika bo przecież on potrafi szybciej, w praktyce wyszło, że jednak nie potrafi i to go zabolało.

Pozdrawiam
Ergie

12 Data: Lipiec 01 2014 11:26:31
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: anacron 

W dniu 01.07.2014 10:53, Ergie pisze:

Z kompleksów. Uznał Ciebie jadÄ…cego 90 za kapelusznika bo przecież on
potrafi szybciej, w praktyce wyszło, że jednak nie potrafi i to go
zabolało.

Ale naprawdÄ™ można mieć takie frustracje, aby w ten sposób je na drodze
rekompensować? Ĺ»ona (przypadkiem Ĺ›wiadek) siÄ™ Ĺ›mieje, że pewnie "loda
nie dostał" i wkurwiony jechał. :)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

13 Data: Lipiec 01 2014 13:15:33
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Ergie 

Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

Ale naprawdÄ™ można mieć takie frustracje, aby w ten sposób je na drodze
rekompensować?

Można. A frustracje sÄ… tym wiÄ™ksze im wiÄ™ksza w oczach frustrata różnica klas: "nie bÄ™dzie maluch mnie wyprzedzał". Swego czasu jeĽdziłem sporo punto i widywałem to na co dzieĹ„. Co ciekawe najczęściej w wykonaniu użytkowników Golfów i Passatów.

Niektórym siÄ™ jakaĹ› czerwona lampka zapala jak ich coĹ› małego wyprzedza.

Pozdrawiam
Ergie

14 Data: Lipiec 01 2014 13:31:35
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: kosmos 

W dniu 2014-07-01 11:26, anacron pisze:

W dniu 01.07.2014 10:53, Ergie pisze:
Z kompleksów. Uznał Ciebie jadÄ…cego 90 za kapelusznika bo przecież on
potrafi szybciej, w praktyce wyszło, że jednak nie potrafi i to go
zabolało.

Ale naprawdÄ™ można mieć takie frustracje, aby w ten sposób je na drodze
rekompensować? Ĺ»ona (przypadkiem Ĺ›wiadek) siÄ™ Ĺ›mieje, że pewnie "loda
nie dostał" i wkurwiony jechał. :)

Ja kiedyĹ› miałem takÄ… sytuacjÄ™:
skrzyżowanie w Warszawie, dwa pasy w jednym kierunku, ale widać, że prawy pas jakieĹ› 100 metrów za skrzyżowaniem siÄ™ koĹ„czy (sÄ… na nim zaparkowane samochody). Ja stanÄ…łem na Ĺ›wiatłach na lewym pasie, obok mnie audi (chyba A4). Ĺšwiatła siÄ™ zmieniły, dynamicznie (ale bez przesady) ruszyłem i siÄ™ rozpÄ™dzam. Goć w audi ostro przycisnÄ…ł, żeby wjechać przede mnie - jednak mu siÄ™ nie udało, musiał hamować i chować siÄ™ za mnie. Po kolejnych 300 metrach prawy pas siÄ™ zwolnił - facet na niego zjechał, a póĽniej skrÄ™cił na skrzyżowaniu w prawo. Zanim jednak skrÄ™cił, nie omieszkał pokazać mi przez okno "fakulca"...
Do tej pory nie wiem, czym według niego zawiniłem (poza tym, że nie zwolniłem dla niego miejsca, ale nie miałem ku temu żadnych powodów).
I tacy ludzie też niestety jeżdżÄ… samochodami, trzeba mieć tego Ĺ›wiadomoć.

15 Data: Lipiec 01 2014 18:26:23
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .07.2014 o 13:31 kosmos  pisze:


Do tej pory nie wiem, czym według niego zawiniłem (poza tym, że nie  zwolniłem dla niego miejsca, ale nie miałem ku temu żadnych powodów).
I tacy ludzie też niestety jeżdżÄ… samochodami, trzeba mieć tego  Ĺ›wiadomoć.

Korona by Ci z głowy spadła jakbyĹ› zdjÄ…ł na 3s nogÄ™ z gazu? Goć chciał
siÄ™ dynamicznie włÄ…czyć nie przeszkadzajÄ…c nikomu ale duch ORMO w narodzie
wiecznie żywy.
Powód miałeĹ› bardzo ważny - życzliwoć i uprzejmoć na drodze, dzisiaj Ty
kogoś wpuścisz, jutro sam zostaniesz wpuszczony.

TG

16 Data: Lipiec 01 2014 18:26:23
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .07.2014 o 13:31 kosmos  pisze:


Do tej pory nie wiem, czym według niego zawiniłem (poza tym, że nie  zwolniłem dla niego miejsca, ale nie miałem ku temu żadnych powodów).
I tacy ludzie też niestety jeżdżÄ… samochodami, trzeba mieć tego  Ĺ›wiadomoć.

Korona by Ci z głowy spadła jakbyĹ› zdjÄ…ł na 3s nogÄ™ z gazu? Goć chciał
siÄ™ dynamicznie włÄ…czyć nie przeszkadzajÄ…c nikomu ale duch ORMO w narodzie
wiecznie żywy.
Powód miałeĹ› bardzo ważny - życzliwoć i uprzejmoć na drodze, dzisiaj Ty
kogoś wpuścisz, jutro sam zostaniesz wpuszczony.

TG

17 Data: Lipiec 01 2014 18:31:32
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Tom N 

Tomasz Gorbaczuk w


W dniu .07.2014 o 13:31 kosmos  pisze:

Do tej pory nie wiem, czym według niego zawiniłem (poza tym, że nie 
zwolniłem dla niego miejsca, ale nie miałem ku temu żadnych powodów).
I tacy ludzie też niestety jeżdż± samochodami, trzeba mieć tego 
¶wiadomo¶ć.

Korona by Ci z głowy spadła jakby¶ zdj±ł na 3s nogę z gazu? Go¶ć chciał
się dynamicznie wł±czyć nie przeszkadzaj±c nikomu

Wł±czyć? Ty chociaż okiem rzuciłe¶ na tekst na który 3 razy odpowiedziałe¶?

"Ja stan±łem na ¶wiatłach na lewym pasie, obok
mnie audi (chyba A4)."


--
'Tom N'

18 Data: Lipiec 01 2014 18:43:55
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .07.2014 o 18:31 Tom N  pisze:


Korona by Ci z głowy spadła jakbyĹ› zdjÄ…ł na 3s nogÄ™ z gazu? Goć chciał
siÄ™ dynamicznie włÄ…czyć nie przeszkadzajÄ…c nikomu

WłÄ…czyć? Ty chociaż okiem rzuciłeĹ› na tekst na który 3 razy  odpowiedziałeĹ›?

"Ja stanÄ…łem na Ĺ›wiatłach na lewym pasie, obok
mnie audi (chyba A4)."



Korona dotyczy tego fragmentu:

"Ĺšwiatła siÄ™ zmieniły, dynamicznie (ale bez przesady) ruszyłem i siÄ™  rozpÄ™dzam. Goć w audi ostro przycisnÄ…ł, żeby wjechać przede mnie - jednak  mu siÄ™ nie udało, musiał hamować i chować siÄ™ za mnie."

Przecież to wyjÄ…tkowe buractwo w wykonaniu kolegi kosmosa - człowiekowi  siÄ™ pas koĹ„czy, rusza dynamicznie aby płynnie go zmienić na przejezdny -   wystarczyło by przecież zdjąć nogÄ™ z gazu.

Zawsze siÄ™ zastanawiałem co kieruje ludĽmi przyspieszajÄ…cymi w chwili gdy  siÄ™ ich wyprzedza, lub podjeżdżajÄ…cymi  na milimetry do kufra poprzednika  w sytuacji gdy inni próbujÄ… jechać "na zamek".
Tutaj znalazłem chyba odpowiedĽ:
"Do tej pory nie wiem, czym według niego zawiniłem (poza tym, że nie  zwolniłem dla niego miejsca, ale nie miałem ku temu żadnych powodów)."

TG

19 Data: Lipiec 01 2014 18:53:27
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Tom N 

Tomasz Gorbaczuk w


W dniu .07.2014 o 18:31 Tom N  pisze:

Korona by Ci z głowy spadła jakby¶ zdj±ł na 3s nogę z gazu? Go¶ć chciał
się dynamicznie wł±czyć nie przeszkadzaj±c nikomu
Wł±czyć? Ty chociaż okiem rzuciłe¶ na tekst na który 3 razy 
odpowiedziałe¶?
"Ja stan±łem na ¶wiatłach na lewym pasie, obok
mnie audi (chyba A4)."

Korona dotyczy tego fragmentu:

"¦wiatła się zmieniły, dynamicznie (ale bez przesady) ruszyłem i się 
rozpędzam. Go¶ć w audi ostro przycisn±ł, żeby wjechać przede mnie - jednak 
mu się nie udało, musiał hamować i chować się za mnie."

Przecież to wyj±tkowe buractwo w wykonaniu kolegi kosmosa - człowiekowi 
się pas kończy, rusza dynamicznie aby płynnie go zmienić na przejezdny -  
wystarczyło by przecież zdj±ć nogę z gazu.

Ty nawet nie czytasz tego co sam piszesz?

Odpowiedz: kto ruszył dynamicznie, a kto ostro? Dlaczego, ten który ruszył
dynamicznie, a nie ten który ruszył ostro ma nogę z gazu zdj±ć?


Zawsze się zastanawiałem co kieruje ludĽmi przyspieszaj±cymi
[...]
Tutaj znalazłem chyba odpowiedĽ:
"Do tej pory nie wiem, czym według niego zawiniłem (poza tym, że nie 
zwolniłem dla niego miejsca, ale nie miałem ku temu żadnych powodów)."

Taaa, najpierw odpowiedz, który przyspieszał...

--
'Tom N'

20 Data: Lipiec 01 2014 19:00:37
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .07.2014 o 18:53 Tom N  pisze:


Ty nawet nie czytasz tego co sam piszesz?

Odpowiedz: kto ruszył dynamicznie, a kto ostro? Dlaczego, ten który  ruszył
dynamicznie, a nie ten który ruszył ostro ma nogÄ™ z gazu zdjąć?



Ja pierdziele - przecież to nie ma żadnego znaczenie kto pierwszy ruszył,  kto dynamicznie a kto Ĺ›lamazarnie. Chodzi o zwykłÄ… uprzejmoć - widzÄ™, że  komuĹ› siÄ™ pas koĹ„czy, chce wjechać przede mnie - to go puszczam. Nie muszÄ™  hamować, zatrzymywać siÄ™ - wystarczy, że odejmÄ™ gazu.
Zawsze tak robiÄ™ i w każdej sytuacji - widzÄ™, że dla Ciebie to nie do  pomyĹ›lenia ...

TG

21 Data: Lipiec 01 2014 19:11:55
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Tom N 

Tomasz Gorbaczuk w


W dniu .07.2014 o 18:53 Tom N  pisze:

Ty nawet nie czytasz tego co sam piszesz?
Odpowiedz: kto ruszył dynamicznie, a kto ostro? Dlaczego, ten który 
ruszył
dynamicznie, a nie ten który ruszył ostro ma nogę z gazu zdj±ć?

Ja pierdziele - przecież to nie ma żadnego znaczenie kto pierwszy ruszył, 
kto dynamicznie a kto ¶lamazarnie. Chodzi o zwykł± uprzejmo¶ć - widzę, że 
komu¶ się pas kończy, chce wjechać przede mnie - to go puszczam. Nie muszę 
hamować, zatrzymywać się - wystarczy, że odejmę gazu.
Zawsze tak robię i w każdej sytuacji - widzę, że dla Ciebie to nie do 
pomy¶lenia ...

Dla mnie nie do pomy¶lenia jest to, ze będ±c na prawym pasie wciskam gaz do
oporu i usiłuję wjechać przed dynamicznie ruszaj±cego na lewym pasie.
Nie muszę hamować, zatrzymywać się -- wystarczy, że nie wcisnę gazu i wjadę
za niego, zawsze tak robię i w każdej sytuacji - widzę, że dla Ciebie to nie
do pomy¶lenia ...

--
'Tom N'

22 Data: Lipiec 01 2014 19:18:55
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .07.2014 o 19:11 Tom N  pisze:



Dla mnie nie do pomyĹ›lenia jest to, ze bÄ™dÄ…c na prawym pasie wciskam gaz  do
oporu i usiłujÄ™ wjechać przed dynamicznie ruszajÄ…cego na lewym pasie.
Nie muszÄ™ hamować, zatrzymywać siÄ™ -- wystarczy, że nie wcisnÄ™ gazu i  wjadÄ™
za niego, zawsze tak robiÄ™ i w każdej sytuacji - widzÄ™, że dla Ciebie to  nie
do pomyślenia ...

Ja takÄ… sytuacjÄ™ obserwujÄ™ codziennie i dlatego znam motywy wciskajÄ…cego  siÄ™: jak nie wjedzie przed pierwszego z lewego pasa - nastÄ™pni go już nie  wpuszczÄ… (bo nie, nie majÄ… żadnego w tym interesu, dokładnie jak Kolega  kosmos), dojedzie do koĹ„ca zwÄ™żki i bÄ™dzie czekał do "usranej Ĺ›mierci".
Dla mnie nie jest żadnÄ… ujmÄ…, że ktoĹ› przede mnie wjedzie, lub "co gorsza"  wyprzedzi. Nie odbieram tego jako zniewagÄ™ - to jest normalna sytuacja na  drodze.

TG

23 Data: Lipiec 02 2014 09:09:36
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Axel 

"Tomasz Gorbaczuk"  wrote in message W dniu .07.2014 o 19:11 Tom N  pisze:



Dla mnie nie do pomyślenia jest to, ze będąc na prawym pasie wciskam gaz do
oporu i usiłujÄ™ wjechać przed dynamicznie ruszajÄ…cego na lewym pasie.
Nie muszÄ™ hamować, zatrzymywać siÄ™ -- wystarczy, że nie wcisnÄ™ gazu i wjadÄ™
za niego, zawsze tak robiÄ™ i w każdej sytuacji - widzÄ™, że dla Ciebie to nie
do pomyślenia ...

Ja takÄ… sytuacjÄ™ obserwujÄ™ codziennie i dlatego znam motywy wciskajÄ…cego siÄ™: jak nie wjedzie przed pierwszego z lewego pasa - nastÄ™pni go już nie wpuszczÄ… (bo nie, nie majÄ… żadnego w tym interesu, dokładnie jak Kolega kosmos), dojedzie do koĹ„ca zwÄ™żki i bÄ™dzie czekał do "usranej Ĺ›mierci".

Prawie codziennie wjeżdżam na prawy, koĹ„czÄ…cy siÄ™ za skrzyżowaniem pas (koło pomnika Lotnika i Al.Krakowska/Hynka w DC) i w 90% przypadków wjeżdżam bez problemów przed tego na Ĺ›rodkowym, a w 10% widzÄ™, że siÄ™ nie zmieszczÄ™, odpuszczam pod koniec i wjeżdżam za niego - nigdy drugi tak szybko nie rusza...

--
Axel


--
Axel

24 Data: Lipiec 01 2014 21:43:16
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Shrek 

On 2014-07-01 19:11,  (Tom N) wrote:

Dla mnie nie do pomy¶lenia jest to, ze będ±c na prawym pasie wciskam gaz do
oporu i usiłuję wjechać przed dynamicznie ruszaj±cego na lewym pasie.

Dla mnie standardowa procedura jak się prawy kończy za skrzyżowaniem- ludzie na ogół ruszaj± raczej ¶lamazarnie, więc jak przeci±gnę 2 do czerwonego pola, to problemu nie widzę. A jak on też przeci±gnie to trudno, odpuszczam i staram się jako¶ płynnie zmienić.

Swoj± drog± jak widzę, że komu¶ się kończy pas, to zawsze puszczam - no moze pomijaj±c jakie¶ szczególne wypadki wybitnie buraczanych cwaniaków, ale to naprawdę bardzo sporadycznie i trzeba sobie zasłużyć na tak± nieuprzejmo¶ć z mojej strony.

Shrek.

25 Data: Lipiec 01 2014 19:22:00
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Tuesday, July 1, 2014, 7:00:37 PM, you wrote:

Ty nawet nie czytasz tego co sam piszesz?
Odpowiedz: kto ruszył dynamicznie, a kto ostro? Dlaczego, ten który
ruszył dynamicznie, a nie ten który ruszył ostro ma nogę z gazu
zdjąć?
Ja pierdziele - przecież to nie ma żadnego znaczenie kto pierwszy ruszył,
kto dynamicznie a kto ślamazarnie. Chodzi o zwykłą uprzejmość - widzę, że
komuś się pas kończy, chce wjechać przede mnie - to go puszczam. Nie muszę
hamować, zatrzymywać się - wystarczy, że odejmę gazu.
Zawsze tak robię i w każdej sytuacji - widzę, że dla Ciebie to nie do
pomyślenia ...

A jak Tobie się kończy, to po wyprzedzeniu też pokazujesz „serdeczny”
palec?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

26 Data: Lipiec 01 2014 19:31:58
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .07.2014 o 19:22 RoMan Mandziejewicz   pisze:



A jak Tobie siÄ™ koĹ„czy, to po wyprzedzeniu też pokazujesz „serdeczny”
palec?


"WciskajÄ…cy siÄ™" tym zachowaniem pokazał, że jest burakiem, ale na  poczÄ…tku jego manewru kosmos jeszcze o tym nie wiedział, nie  usprawiedliwia wiÄ™c to jego zachowania.


TG

27 Data: Lipiec 01 2014 19:40:00
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: atm 

On 2014-07-01 19:31, Tomasz Gorbaczuk wrote:

W dniu .07.2014 o 19:22 RoMan Mandziejewicz pisze:



A jak Tobie siÄ™ koĹ„czy, to po wyprzedzeniu też pokazujesz „serdeczny”
palec?


"WciskajÄ…cy siÄ™" tym zachowaniem pokazał, że jest burakiem, ale na
poczÄ…tku jego manewru kosmos jeszcze o tym nie wiedział, nie
usprawiedliwia więc to jego zachowania.


TG

Wiedzial czy podejrzewal z kim ma do czynienia, niech kosmos sam sie wypowie. Czasem wystarczy rzut oka na osobnika i jego sposob bycia, zeby
w z duza trafnoscia okreslic z kim sie ma "przyjemnosc".
Jest roznica miedzy wpuszczeniem goscia na nietutejszych numerach a kims, kto z premedytacja omija ustwione w kolejce samochody liczac na to, ze sie wcisnie....bo ma Audi...A4.

28 Data: Lipiec 02 2014 08:56:02
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: kosmos 

W dniu 2014-07-01 19:40, atm pisze:

Wiedzial czy podejrzewal z kim ma do czynienia, niech kosmos sam sie
wypowie. Czasem wystarczy rzut oka na osobnika i jego sposob bycia, zeby
w z duza trafnoscia okreslic z kim sie ma "przyjemnosc".
Jest roznica miedzy wpuszczeniem goscia na nietutejszych numerach a
kims, kto z premedytacja omija ustwione w kolejce samochody liczac na
to, ze sie wcisnie....bo ma Audi...A4.

Może tak dla uporzÄ…dkowania, dwie kwestie:
1. Za mnÄ… było wolne miejsce, wiÄ™c nie było ryzyka, że ktoĹ› go nie wpuĹ›ci.
2. Nie miałem pojÄ™cia, z kim mam do czynienia - niby skÄ…d, a poza tym co mnie to...
PrzyznajÄ™, od samego poczÄ…tku domyĹ›lałem siÄ™ czego można siÄ™ spodziewać (czyli "wyĹ›cigu"). Podobnie jak kolega Shrek (i goć z audi) czÄ™sto sam stajÄ™ na pasie, który za skrzyżowaniem siÄ™ koĹ„czy i próbujÄ™ wyprzedzić tych z lewego. Ale jak siÄ™ nie uda, to nie mam do nikogo pretensji, bo i o co?

29 Data: Lipiec 02 2014 09:28:37
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: radekp@konto.pl 

Wed, 02 Jul 2014 08:56:02 +0200, w  kosmos
 napisał(-a):

Przyznaję, od samego pocz±tku domy¶lałem się czego można się spodziewać
(czyli "wy¶cigu").

No tak, niestety, to wiele wyja¶nia...

30 Data: Lipiec 02 2014 08:47:56
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: kosmos 

W dniu 2014-07-01 19:00, Tomasz Gorbaczuk pisze:

W dniu .07.2014 o 18:53 Tom N  pisze:

Ja pierdziele - przecież to nie ma żadnego znaczenie kto pierwszy
ruszył, kto dynamicznie a kto Ĺ›lamazarnie. Chodzi o zwykłÄ… uprzejmoć -
widzÄ™, że komuĹ› siÄ™ pas koĹ„czy, chce wjechać przede mnie - to go
puszczam. Nie muszÄ™ hamować, zatrzymywać siÄ™ - wystarczy, że odejmÄ™ gazu.
Zawsze tak robiÄ™ i w każdej sytuacji - widzÄ™, że dla Ciebie to nie do
pomyślenia ...

Według Ciebie ja powinienem zdjąć nogÄ™ z gazu a on nie - nie bardzo rozumiem dlaczego. Argument o nieuprzejmoĹ›ci do mnie nie trafia - czy jak stoisz w kolejce do kasy w sklepie to też przepuszczasz wszystkich zza siebie? Pewnie nie, ale czy to oznacza, że jesteĹ› nieuprzejmy?

31 Data: Lipiec 02 2014 09:29:32
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: radekp@konto.pl 

Wed, 02 Jul 2014 08:47:56 +0200, w  kosmos
 napisał(-a):

Według Ciebie ja powinienem zdj±ć nogę z gazu a on nie - nie bardzo
rozumiem dlaczego.

Niestety, zgadzam się z tob±, że chyba nie rozumiesz :).

32 Data: Lipiec 02 2014 10:56:19
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: kosmos 

W dniu 2014-07-02 09:29,  pisze:

Wed, 02 Jul 2014 08:47:56 +0200, w  kosmos
 napisał(-a):

Według Ciebie ja powinienem zdj±ć nogę z gazu a on nie - nie bardzo
rozumiem dlaczego.

Niestety, zgadzam się z tob±, że chyba nie rozumiesz :).

Miło mi, że się zgadzamy.

33 Data: Lipiec 02 2014 18:06:17
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .07.2014 o 08:47 kosmos  pisze:



Według Ciebie ja powinienem zdjąć nogÄ™ z gazu a on nie - nie bardzo  rozumiem dlaczego. Argument o nieuprzejmoĹ›ci do mnie nie trafia - czy  jak stoisz w kolejce do kasy w sklepie to też przepuszczasz wszystkich  zza siebie? Pewnie nie, ale czy to oznacza, że jesteĹ› nieuprzejmy?


Wszystkich nie (bo nie ma takiej potrzeby, wiÄ™kszoć stoi grzecznie za
mnÄ…), ale jak ktoĹ› jest w potrzebie i powie, że mu siÄ™ Ĺ›pieszy, dziecko
chore (teĹ›ciowa) itp. lub widzÄ™, że ledwo stoi (bo np. niedomaga) - to
wpuszczam przed siebie, - wiem, wiem - frajer jestem...

TG

34 Data: Lipiec 03 2014 08:08:26
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: kosmos 

W dniu 2014-07-02 18:06, Tomasz Gorbaczuk pisze:

W dniu .07.2014 o 08:47 kosmos  pisze:



Według Ciebie ja powinienem zdjąć nogÄ™ z gazu a on nie - nie bardzo
rozumiem dlaczego. Argument o nieuprzejmości do mnie nie trafia - czy
jak stoisz w kolejce do kasy w sklepie to też przepuszczasz wszystkich
zza siebie? Pewnie nie, ale czy to oznacza, że jesteĹ› nieuprzejmy?


Wszystkich nie (bo nie ma takiej potrzeby, wiÄ™kszoć stoi grzecznie za
mnÄ…), ale jak ktoĹ› jest w potrzebie i powie, że mu siÄ™ Ĺ›pieszy, dziecko
chore (teĹ›ciowa) itp. lub widzÄ™, że ledwo stoi (bo np. niedomaga) - to
wpuszczam przed siebie, - wiem, wiem - frajer jestem...

TG
No akurat w takich przypadkach o jakich piszesz to na pewno nie można mówić o żadnym frajerstwie, takie zachowanie jest godne pochwały.

35 Data: Lipiec 04 2014 07:13:08
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Mateusz 

W dniu 2014-07-02 08:47, kosmos pisze:

W dniu 2014-07-01 19:00, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .07.2014 o 18:53 Tom N  pisze:

Ja pierdziele - przecież to nie ma żadnego znaczenie kto pierwszy
ruszył, kto dynamicznie a kto Ĺ›lamazarnie. Chodzi o zwykłÄ… uprzejmoć -
widzÄ™, że komuĹ› siÄ™ pas koĹ„czy, chce wjechać przede mnie - to go
puszczam. Nie muszÄ™ hamować, zatrzymywać siÄ™ - wystarczy, że odejmÄ™ gazu.
Zawsze tak robiÄ™ i w każdej sytuacji - widzÄ™, że dla Ciebie to nie do
pomyślenia ...

Według Ciebie ja powinienem zdjąć nogÄ™ z gazu a on nie - nie bardzo
rozumiem dlaczego. Argument o nieuprzejmości do mnie nie trafia - czy
jak stoisz w kolejce do kasy w sklepie to też przepuszczasz wszystkich
zza siebie? Pewnie nie, ale czy to oznacza, że jesteĹ› nieuprzejmy?

Jeżeli jedzie ktoĹ› SZYBCIEJ ode mnie na prawym pasie a mu siÄ™ skoĹ„czy
za czas jakiĹ› to go puszczam, a nie cfaniakujÄ™ dodajÄ…c gazu TYLKO dlatego,
że jedzie obok szybkie auto. Pytanie na ile mógł cfaniakować tamten kierowca
chociaż przyznajÄ™, że słowo "wyĹ›cig" z twojej strony jest kluczowe :-)

M.

36 Data: Lipiec 04 2014 11:03:03
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: kosmos 

W dniu 2014-07-04 07:13, Mateusz pisze:

Jeżeli jedzie ktoĹ› SZYBCIEJ ode mnie na prawym pasie a mu siÄ™ skoĹ„czy
za czas jakiĹ› to go puszczam, a nie cfaniakujÄ™ dodajÄ…c gazu TYLKO dlatego,
że jedzie obok szybkie auto. Pytanie na ile mógł cfaniakować tamten
kierowca
chociaż przyznajÄ™, że słowo "wyĹ›cig" z twojej strony jest kluczowe :-)

Gdyby jechał SZYBCIEJ, to nie byłoby tematu. Chciał jechać szybciej, ale mu siÄ™ nie udało. A słowo "wyĹ›cig" celowo napisałem w cudzysłowie.
Obaj ruszyliĹ›my dynamicznie, ale jego auto "nie wydało" - i tyle.

37 Data: Lipiec 04 2014 12:27:24
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Mateusz 

W dniu 2014-07-04 11:03, kosmos pisze:

W dniu 2014-07-04 07:13, Mateusz pisze:

Jeżeli jedzie ktoĹ› SZYBCIEJ ode mnie na prawym pasie a mu siÄ™ skoĹ„czy
za czas jakiĹ› to go puszczam, a nie cfaniakujÄ™ dodajÄ…c gazu TYLKO
dlatego,
że jedzie obok szybkie auto. Pytanie na ile mógł cfaniakować tamten
kierowca
chociaż przyznajÄ™, że słowo "wyĹ›cig" z twojej strony jest kluczowe :-)

Gdyby jechał SZYBCIEJ, to nie byłoby tematu. Chciał jechać szybciej, ale
mu siÄ™ nie udało. A słowo "wyĹ›cig" celowo napisałem w cudzysłowie.
Obaj ruszyliĹ›my dynamicznie, ale jego auto "nie wydało" - i tyle.
No cóż trudno oceniać takÄ… sytuacjÄ™, jeden by puĹ›cił a drugi nie :-)

M.

38 Data: Lipiec 02 2014 11:11:49
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Ergie 

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

Ja pierdziele - przecież to nie ma żadnego znaczenie kto pierwszy ruszył, kto dynamicznie a kto Ĺ›lamazarnie. Chodzi o zwykłÄ… uprzejmoć - widzÄ™, że komuĹ› siÄ™ pas koĹ„czy, chce wjechać przede mnie - to go puszczam.

WidzÄ™ że mi siÄ™ pas koĹ„czy to zwalniam i wjeżdżam _ZA_ jadÄ…cego sÄ…siednim pasem. To jest normlane i tak stanowiÄ… przepisy.

Nie muszÄ™  hamować, zatrzymywać siÄ™ - wystarczy, że odejmÄ™ gazu.

Nie musze bez sensu przyciskać gazu do dechy i hamować - wystarczy że popatrzÄ™ jakim tempem jedzie pojazd na sÄ…siednim pasie by płynnie wjechać _ZA_ niego.

Zawsze tak robiÄ™ i w każdej sytuacji - widzÄ™, że dla Ciebie to nie do pomyĹ›lenia ...

ROTFL. Bronisz próby wymuszenia pierwszeĹ„stwa i jeszcze coĹ› przebÄ…kujesz o myĹ›leniu ???

Pozdrawiam
Ergie

39 Data: Lipiec 01 2014 18:26:23
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .07.2014 o 13:31 kosmos  pisze:


Do tej pory nie wiem, czym według niego zawiniłem (poza tym, że nie  zwolniłem dla niego miejsca, ale nie miałem ku temu żadnych powodów).
I tacy ludzie też niestety jeżdżÄ… samochodami, trzeba mieć tego  Ĺ›wiadomoć.

Korona by Ci z głowy spadła jakbyĹ› zdjÄ…ł na 3s nogÄ™ z gazu? Goć chciał
siÄ™ dynamicznie włÄ…czyć nie przeszkadzajÄ…c nikomu ale duch ORMO w narodzie
wiecznie żywy.
Powód miałeĹ› bardzo ważny - życzliwoć i uprzejmoć na drodze, dzisiaj Ty
kogoś wpuścisz, jutro sam zostaniesz wpuszczony.

TG

40 Data: Lipiec 04 2014 10:33:07
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Michal Lukasik 

On 01/07/2014 10:26, anacron wrote:

Ale naprawdę można mieć takie frustracje, aby w ten sposób je na drodze
rekompensować?

Może nie aż takie, ale można. Wiem po sobie, że jak miałem co bardziej stresuj±ce dni w firmie to moja jazda była bardziej agresywna - spostrzeżenia moich pasażerów.

Żona (przypadkiem ¶wiadek) się ¶mieje, że pewnie "loda
nie dostał" i wkurwiony jechał. :)

Nie ma to jak żona, która wie jak "odstresować" męża. Gratuluję żony. ;D
--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

41 Data: Lipiec 01 2014 11:33:26
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: AZ 

On 2014-07-01, anacron  wrote:

Jak mu
odpowiedziałem, że jeĽdzić to trzeba umieć, to z łapkami zaczÄ…ł
startować, ale gdy mu to jego rÄ…czki złapałem zrozumiał, że musi trochÄ™
jeszcze szpinaku pojeć i na siłownie pochodzić...

Czemu nie pokazales mu klamek na szelkach?

--
Artur
ZZR 1200

42 Data: Lipiec 01 2014 14:57:15
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: SW3 

Znaczy Ty jechałe¶ stale 90 a on w zabudowanym <90 a poza >90? No to nic  dziwnego, że ci±gle się wyprzedzali¶cie.
I nie jestem pewien czy jazda ze stał± prędko¶ci± niezależnie od  okoliczno¶ci (i w zwi±zku z tym przekraczanie niektórych ograniczeń o 30  lub 40) jest bezpieczniejsza/m±drzejsza/sprytniejsza/umiejętniejsza niż  przekroczenie (być może niewielkie) dozwolonej prędko¶ci poza obszarem  zabudowanym.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

43 Data: Lipiec 01 2014 16:12:44
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-01 14:57, Użytkownik SW3 napisał:

Znaczy Ty jechałeĹ› stale 90 a on w zabudowanym <90 a poza >90? No to nic
dziwnego, że ciÄ…gle siÄ™ wyprzedzaliĹ›cie.
I nie jestem pewien czy jazda ze stałÄ… prÄ™dkoĹ›ciÄ… niezależnie od
okolicznoĹ›ci (i w zwiÄ…zku z tym przekraczanie niektórych ograniczeĹ„ o 30
lub 40) jest bezpieczniejsza/mÄ…drzejsza/sprytniejsza/umiejÄ™tniejsza niż
przekroczenie (być może niewielkie) dozwolonej prÄ™dkoĹ›ci poza obszarem
zabudowanym.

W czasach poprzedniego ustroju miałem znajomka ekonomicznie
ujeżdżajÄ…cego swojego malucha. Jechał 70-75km/h. O ile na trasie
wszyscy go wyprzedzali i szlag człowieka trafiał jak z nim jechał
to w mieĹ›cie ledwo siÄ™ na zakrÄ™tach wyrabiał i momentami to był
strach że siÄ™ nie wyrobi. Ale starał siÄ™ utrzymać te swoje
"ekonomiczne" 70.


Pozdrawiam

44 Data: Lipiec 01 2014 15:03:30
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Axel 

"anacron"  wrote in message

przypałÄ™tała siÄ™ Fabia. Doszedł mnie z dużÄ… różnicÄ… prÄ™dkoĹ›ci, po czym
czaił siÄ™ kilka kilometrów, aby mnie wyprzedzić. Niestety jegomoć to
stanowczo mistrz prostej. Mimo, że niby odchodził, to na każdym
praktycznie zakrÄ™cie bardzo siÄ™ do niego zbliżałem, albo wrÄ™cz go
dochodziłem o pseudo zabudowanych nie wspomnÄ™. Doszło do absurdu, na
                       ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
I wszystko jasne....

odcinku 60 km nie przekroczyłem nawet na chwilÄ™ 90km/h a mimo to 8 razy
pacjenta wyprzedziłem, w efekcie do Włocławka wjeżdżałem pierwszy.

Też kiedyĹ› wielokrotnie wyprzedzałem takiego palanta, który jechał 80km/h, bez wzglÄ™du na to, czy to obszar zabudowany, czy nie. Co zwolniłem w zabudowanym, to mnie wyprzedzał, co wyjechaliĹ›my z zabudowanego, to ja go wyprzedzałem. Tyle, że ja nie mam problemu z wyprzedzaniem...

--
Axel

45 Data: Lipiec 01 2014 21:58:17
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: anacron 

W dniu 01.07.2014 15:03, Axel pisze:

"anacron"  wrote in message


przypałÄ™tała siÄ™ Fabia. Doszedł mnie z dużÄ… różnicÄ… prÄ™dkoĹ›ci, po czym
czaił siÄ™ kilka kilometrów, aby mnie wyprzedzić. Niestety jegomoć to
stanowczo mistrz prostej. Mimo, że niby odchodził, to na każdym
praktycznie zakrÄ™cie bardzo siÄ™ do niego zbliżałem, albo wrÄ™cz go
dochodziłem o pseudo zabudowanych nie wspomnÄ™. Doszło do absurdu, na
                      ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
I wszystko jasne....

Rozróżniasz pseudo zabudowany od zabudowanego? PomijajÄ…c, że
wyprzedzałem go zawsze na wyjĹ›ciu z zakrÄ™tu, czyli on hamuje drastycznie
ja dojeżdżam i na koĹ„cu zakrÄ™tu bez zwalniania do przodu, ale oczywiĹ›cie
masz już swojÄ… teoriÄ™. PamiÄ™taj, że mam kamerkÄ™ w samochodzie, miałem
dziĹ› wrzucić na YT, ale poczekam, aż niektórzy posnujÄ… swoje genialne
teorie. :)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

46 Data: Lipiec 02 2014 09:30:45
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: radekp@konto.pl 

Tue, 01 Jul 2014 21:58:17 +0200, w
 anacron
napisał(-a):

Pamiętaj, że mam kamerkę w samochodzie, miałem
dzi¶ wrzucić na YT, ale poczekam, aż niektórzy posnuj± swoje genialne
teorie. :)

Tylko zrób fps x5 albo x10, żeby wszyscy nie posnęli...

47 Data: Lipiec 02 2014 15:19:32
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: J.F. 

Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomoĹ›ci

Rozróżniasz pseudo zabudowany od zabudowanego? PomijajÄ…c, że
wyprzedzałem go zawsze na wyjĹ›ciu z zakrÄ™tu, czyli on hamuje drastycznie
ja dojeżdżam i na koĹ„cu zakrÄ™tu bez zwalniania do przodu, ale oczywiĹ›cie
masz już swojÄ… teoriÄ™. PamiÄ™taj, że mam kamerkÄ™ w samochodzie, miałem
dziĹ› wrzucić na YT, ale poczekam, aż niektórzy posnujÄ… swoje genialne
teorie. :)

No i gdzie ten film ? Ciekaw jestem co go tak drastycznie hamowalo :-)

J.

48 Data: Lipiec 02 2014 17:27:04
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-02 15:19, Użytkownik J.F. napisał:

Rozróżniasz pseudo zabudowany od zabudowanego? PomijajÄ…c, że
wyprzedzałem go zawsze na wyjĹ›ciu z zakrÄ™tu, czyli on hamuje drastycznie
ja dojeżdżam i na koĹ„cu zakrÄ™tu bez zwalniania do przodu, ale oczywiĹ›cie
masz już swojÄ… teoriÄ™. PamiÄ™taj, że mam kamerkÄ™ w samochodzie, miałem
dziĹ› wrzucić na YT, ale poczekam, aż niektórzy posnujÄ… swoje genialne
teorie. :)

No i gdzie ten film ? Ciekaw jestem co go tak drastycznie hamowalo :-)

Obawa przed fotoradarem na terenie zabudowanym.


Pozdrawiam

49 Data: Lipiec 01 2014 17:03:11
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: J.F. 

Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomoĹ›ci

NocÄ… wracałem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mówiÄ…c w bardzo
niewielu miejscach zwalniałem. Jazda była tak równa, że spalanie wyszło
3.8l/100km (według komputera). Ale nie o tym, jakoĹ› przed kołem jeszcze
przypałÄ™tała siÄ™ Fabia. Doszedł mnie z dużÄ… różnicÄ… prÄ™dkoĹ›ci, po czym
czaił siÄ™ kilka kilometrów, aby mnie wyprzedzić. Niestety jegomoć to
stanowczo mistrz prostej. Mimo, że niby odchodził, to na każdym
praktycznie zakrÄ™cie bardzo siÄ™ do niego zbliżałem, albo wrÄ™cz go

Czegos nie rozumiem ... jak byl z tylu to cie doszedl, a jak byl z przodu to nie uciekl ?
On zwolnil, czy Ty przyspieszyles ?

dochodziłem o pseudo zabudowanych nie wspomnÄ™.

Pirat z Ciebie ?

Doszło do absurdu, na
odcinku 60 km nie przekroczyłem nawet na chwilÄ™ 90km/h a mimo to 8 razy
pacjenta wyprzedziłem, w efekcie do Włocławka wjeżdżałem pierwszy.

Zaraz zaraz ... patrze na mape, od Kola do Wloclawka jest 60 km wyjatkowo prostych.
8 zakretow sie tam moze znajdzie, ale na prostych powinien uciec daleko..

Czy taki mistrz prostej ze on jechal po prostej 91 a w zakrecie 89 ?

Wyskoczył jak poparzony i najwyraĽniej uznajÄ…c, że miałem wyłÄ…czone
CB i nie słyszałem powtórzył wczeĹ›niejsze słowa... Jak mu
odpowiedziałem, że jeĽdzić to trzeba umieć, to z łapkami zaczÄ…ł
startować, ale gdy mu to jego rÄ…czki złapałem zrozumiał, że musi trochÄ™
jeszcze szpinaku pojeć i na siłownie pochodzić... No kurde, skÄ…d siÄ™
tacy biorÄ…? Rozumiem, młodoć ma swoje prawa, ale czy ja mu broniłem
jechać szybciej?

Ale czemus nie wytlumaczyl dosadnie - jezdzisz jak ch*, wyprzedzasz, zajezdzasz  i zaraz hamujesz, jak tak, *, mozna ...

J.

50 Data: Lipiec 01 2014 22:03:39
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: anacron 

W dniu 01.07.2014 17:03, J.F. pisze:

Zaraz zaraz ... patrze na mape, od Kola do Wloclawka jest 60 km
wyjatkowo prostych.
8 zakretow sie tam moze znajdzie, ale na prostych powinien uciec daleko..

Czy taki mistrz prostej ze on jechal po prostej 91 a w zakrecie 89 ?

Mistrz prostej na każdym zakrÄ™cie praktycznie do 60 a czasami do 40.
CiÄ™żko mi oceniać ile miał na prostej bo nie równałem siÄ™ z nim, ale
myĹ›lÄ™, że w okolicach 120 dobijał, choć to tylko moje subiektywne
odczucie. Poza tym on na siÄ™ długa czaił zanim wyprzedził i tak trafiał,
że zawszÄ™ za chwilÄ™ jakieĹ› zakrÄ™ty były. Gdyby Zaraz za zakrÄ™tem mnie
wyprzedził i poszedł to miał wile odcinków długich, po których z moim
planem równej jazdy nigdy bym go już nie zobaczył.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

51 Data: Lipiec 01 2014 17:33:15
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: MichaĹ‚ Jankowski 

W dniu 2014-07-01 04:41, anacron pisze:

NocÄ… wracałem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mówiÄ…c w bardzo
niewielu miejscach zwalniałem. Jazda była tak równa, że spalanie wyszło
3.8l/100km (według komputera). Ale nie o tym, jakoĹ› przed kołem jeszcze
przypałÄ™tała siÄ™ Fabia. Doszedł mnie z dużÄ… różnicÄ… prÄ™dkoĹ›ci, po czym
czaił siÄ™ kilka kilometrów, aby mnie wyprzedzić. Niestety jegomoć to
stanowczo mistrz prostej. Mimo, że niby odchodził, to na każdym
praktycznie zakrÄ™cie bardzo siÄ™ do niego zbliżałem, albo wrÄ™cz go
dochodziłem o pseudo zabudowanych nie wspomnÄ™. Doszło do absurdu, na
odcinku 60 km nie przekroczyłem nawet na chwilÄ™ 90km/h a mimo to 8 razy
pacjenta wyprzedziłem,

Mało co mnie tak wkurza, jak pacjenci jadÄ…cy 80 km/h równo przez wszystko, czy wolno 90, czy 40. Na każdej prostej takiego wyprzedzam, potem on w każdej wsi siÄ™ pcha i tak w kółko.

Nie można robić komuĹ› zarzutu z tego, że jedzie przepisowo.

   MJ

52 Data: Lipiec 01 2014 21:20:08
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 01 Jul 2014 17:33:15 +0200, Michał Jankowski napisał(a):

Mało co mnie tak wkurza, jak pacjenci jad±cy 80 km/h równo przez
wszystko, czy wolno 90, czy 40. Na każdej prostej takiego wyprzedzam,
potem on w każdej wsi się pcha i tak w kółko.
Nie można robić komu¶ zarzutu z tego, że jedzie przepisowo.

A ja ta takich lubie. Za wsia sie wyprzedzi, a we wsi nie zmusza do
jazdy 50 :-)

J.

53 Data: Lipiec 01 2014 21:51:06
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: mk4 

On 2014-07-01 21:20, J.F. wrote:

Dnia Tue, 01 Jul 2014 17:33:15 +0200, Michał Jankowski napisał(a):
Mało co mnie tak wkurza, jak pacjenci jad±cy 80 km/h równo przez
wszystko, czy wolno 90, czy 40. Na każdej prostej takiego wyprzedzam,
potem on w każdej wsi się pcha i tak w kółko.
Nie można robić komu¶ zarzutu z tego, że jedzie przepisowo.

A ja ta takich lubie. Za wsia sie wyprzedzi, a we wsi nie zmusza do
jazdy 50 :-)

O to to wlasnie ;)

--
mk4

54 Data: Lipiec 01 2014 21:59:20
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: mk4 

On 2014-07-01 17:33, Michał Jankowski wrote:

W dniu 2014-07-01 04:41, anacron pisze:
NocÄ… wracałem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mówiÄ…c w bardzo
niewielu miejscach zwalniałem. Jazda była tak równa, że spalanie wyszło
3.8l/100km (według komputera). Ale nie o tym, jakoĹ› przed kołem jeszcze
przypałÄ™tała siÄ™ Fabia. Doszedł mnie z dużÄ… różnicÄ… prÄ™dkoĹ›ci, po czym
czaił siÄ™ kilka kilometrów, aby mnie wyprzedzić. Niestety jegomoć to
stanowczo mistrz prostej. Mimo, że niby odchodził, to na każdym
praktycznie zakrÄ™cie bardzo siÄ™ do niego zbliżałem, albo wrÄ™cz go
dochodziłem o pseudo zabudowanych nie wspomnÄ™. Doszło do absurdu, na
odcinku 60 km nie przekroczyłem nawet na chwilÄ™ 90km/h a mimo to 8 razy
pacjenta wyprzedziłem,

Mało co mnie tak wkurza, jak pacjenci jadÄ…cy 80 km/h równo przez
wszystko, czy wolno 90, czy 40. Na każdej prostej takiego wyprzedzam,
potem on w każdej wsi siÄ™ pcha i tak w kółko.

Nie można robić komuĹ› zarzutu z tego, że jedzie przepisowo.

Niby formalnie nie - ale takie zachowanie jest jednak chamskie w pewnych przypadkach.

Bo wyglada to czesto tak - we wsi ci hamuje jak chcesz mimo wszystko pojechac szybciej - zwykle tez wie, ze chcesz go wyprzedzic. Za wiocha oczywiscie przyspiesza utraudniajac ci manewr wyprzedzania - czyli zachowuje sie jak cham - bo jesli juz taki przepisowy to za wioska powinien chwile nie przyspieszac i dac sie latwo wyprzedzic tym o ktorych wie, ze maja taki zamiar. Co wiecej zdarza sie dosc czesto, ze akurat wtedy zdarza mu sie przyspieszyc nieco wiecej niz do zwyczajowych 90, ktorymi przez kilka ostatnich kilometrow zwykl sie poruszac. O co tu chodzi pytam sie - uznal, ze nie bedzie nam tamowal ruchu i pojedzie szybciej czy zwyklu cham tylko? Uznajemy chwilowo, ze jednak bedzie jechal szybciej i porzucamy mysl o wyprzedzaniu - w dodatku nie bardzo sa warunki. No i nastepny obszar zabudowany i znow pilujemy za nim 50. Chamstwo ja nic.

--
mk4

55 Data: Lipiec 02 2014 16:00:17
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Lewis 

W dniu 2014-07-01 21:59, mk4 pisze:

On 2014-07-01 17:33, Michał Jankowski wrote:

No i nastepny obszar zabudowany i znow pilujemy za nim 50.
Chamstwo ja nic.


A jaki problem go wyprzedzić jak zwalnia do 50 i jechac po swojemu?

--
Pozdrawiam
Lewis

56 Data: Lipiec 03 2014 09:29:56
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Miroo 

W dniu 2014-07-02 16:00, Lewis pisze:

W dniu 2014-07-01 21:59, mk4 pisze:
On 2014-07-01 17:33, Michał Jankowski wrote:

No i nastepny obszar zabudowany i znow pilujemy za nim 50.
Chamstwo ja nic.


A jaki problem go wyprzedzić jak zwalnia do 50 i jechac po swojemu?

Bo legalnie siÄ™ nie da - w wielu wsiach miÄ™dzy pasami jest podwójna ciÄ…gła lub obszar wyłÄ…czony z ruchu.
W sumie to siÄ™ niektórym dziwiÄ™ - nie stanowi dla niego problemu jechać przez wieĹ› (teren zabudowany) 90km/h, ale cyka siÄ™ wyprzedzić na podwójnej ciÄ…głej jadÄ…cego 40km/h.

Pozdrawiam

57 Data: Lipiec 03 2014 20:18:52
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Lewis 

W dniu 2014-07-03 09:29, Miroo pisze:

W sumie to siÄ™ niektórym dziwiÄ™ - nie stanowi dla niego problemu jechać
przez wieś (teren zabudowany) 90km/h, ale cyka się wyprzedzić na
podwójnej ciÄ…głej jadÄ…cego 40km/h.

Dokładnie :D


--
Pozdrawiam
Lewis

58 Data: Lipiec 04 2014 10:53:32
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

W dniu 2014-07-03 09:29, Miroo pisze:

W sumie to siÄ™ niektórym dziwiÄ™ - nie stanowi dla niego problemu jechać
przez wieś (teren zabudowany) 90km/h, ale cyka się wyprzedzić na
podwójnej ciÄ…głej jadÄ…cego 40km/h.

Dokładnie :D


Ĺ»adne dokładnie.
SÄ… przepisy które należy przestrzegać i te kretyĹ„skie i nielegalne (limity), które olewa siÄ™ z założenia.

59 Data: Lipiec 04 2014 13:34:47
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: Miroo 

W dniu 2014-07-04 10:53, Cavallino pisze:


Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomoĹ›ci
grup
W dniu 2014-07-03 09:29, Miroo pisze:

W sumie to siÄ™ niektórym dziwiÄ™ - nie stanowi dla niego problemu jechać
przez wieś (teren zabudowany) 90km/h, ale cyka się wyprzedzić na
podwójnej ciÄ…głej jadÄ…cego 40km/h.

Dokładnie :D


Ĺ»adne dokładnie.
SÄ… przepisy które należy przestrzegać i te kretyĹ„skie i nielegalne
(limity), które olewa siÄ™ z założenia.

A podwójna ciÄ…gła przez 10 km (3 wsie) nie jest kretyĹ„ska?

Pozdrawiam

60 Data: Lipiec 01 2014 19:58:21
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-07-01 04:41, anacron pisze:

Rejsowa 90km/h i szczerze mówiÄ…c w bardzo
niewielu miejscach zwalniałem.
[...]
Mimo, że niby odchodził, to na każdym
praktycznie zakrÄ™cie bardzo siÄ™ do niego zbliżałem, albo wrÄ™cz go
dochodziłem o pseudo zabudowanych nie wspomnÄ™. Doszło do absurdu, na
odcinku 60 km nie przekroczyłem nawet na chwilÄ™ 90km/h a mimo to 8 razy
pacjenta wyprzedziłem,
[...]
z łapkami zaczÄ…ł
startować, ale gdy mu to jego rÄ…czki złapałem

JesteĹ›cie obaj siebie warci. Najgorzej, jak siÄ™ takich dwóch, co to majÄ… odmienne koncepcje i nadmiar ego spotka na drodze...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaĹ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

61 Data: Lipiec 01 2014 20:36:29
Temat: Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...
Autor: P.B. 

Dnia Tue, 01 Jul 2014 04:41:35 +0200, anacron napisał(a):

Wyskoczył jak poparzony i najwyraĽniej uznaj±c, że miałem wył±czone
CB i nie słyszałem powtórzył wcze¶niejsze słowa... Jak mu
odpowiedziałem, że jeĽdzić to trzeba umieć, to z łapkami zacz±ł
startować, ale gdy mu to jego r±czki złapałem zrozumiał, że musi trochę
jeszcze szpinaku poje¶ć i na siłownie pochodzić...

I co komendant na to? Płakał na tylnym siedzeniu jak wpadłe¶ dom niego na
kawkę?


--
Pozdrawiam,
Przemek

Re: ...bo jeĽdzić to trzeba umieć...



Grupy dyskusyjne