Grupy dyskusyjne   »   chc? zmieni? silnik spalinowy na parowy, wolno mi?

chc? zmieni? silnik spalinowy na parowy, wolno mi?



1 Data: Wrzesien 10 2013 22:03:11
Temat: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy , wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

Chciałbym wymienić w moim samochodzie osobowym drogi w eksploatacji i trujący spalinami środowisko silnik spalinowy na cichy silnik parowy. Poza tym mogę wywalić skrzynię biegów, sprzęgło i wiele innych zbędnych części, bo silnik parowy tego nie wymaga. Zarazem taki silnik daje niesamowite przyśpieszenie i wygodę użytkowania. Biorąc pod uwagę obecne koszty to opłaca mi się jeździć na wodę podgrzewaną dowolnym paliwem, a nie na benzynę. Na razie nie ma akcyzy na parę więc to chyba oczywiste.

Czy mogę bez problemów zarejestrować samochód z silnikiem parowym własnej konstrukcji zamontowany w nadwoziu powiedzmy 11 letniego Fiata, czy będą problemy? Przerabiał już to ktoś w praktyce?



--
refleksyjny konstruktor



2 Data: Wrzesien 10 2013 22:17:14
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: megrimsNO@interia.pl 

On 09/10/2013 10:03 PM, Refleksyjny wrote:

Chciałbym wymienić w moim samochodzie osobowym drogi w eksploatacji i
trujący spalinami środowisko silnik spalinowy na cichy silnik parowy.
Poza tym mogę wywalić skrzynię biegów, sprzęgło i wiele innych zbędnych
części, bo silnik parowy tego nie wymaga. Zarazem taki silnik daje
niesamowite przyśpieszenie i wygodę użytkowania. Biorąc pod uwagę obecne
koszty to opłaca mi się jeździć na wodę podgrzewaną dowolnym paliwem, a
nie na benzynę. Na razie nie ma akcyzy na parę więc to chyba oczywiste.

Czy mogę bez problemów zarejestrować samochód z silnikiem parowym
własnej konstrukcji zamontowany w nadwoziu powiedzmy 11 letniego Fiata,
czy będą problemy? Przerabiał już to ktoś w praktyce?



--
refleksyjny konstruktor

ja czekam na ciąg dalszy

3 Data: Wrzesien 10 2013 22:36:29
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy , wolno mi?
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 10 Sep 2013 22:03:11 +0200, Refleksyjny napisał(a):

Chciałbym wymienić w moim samochodzie osobowym drogi w eksploatacji i
trujący spalinami środowisko silnik spalinowy na cichy silnik parowy.
Poza tym mogę wywalić skrzynię biegów, sprzęgło i wiele innych zbędnych
części, bo silnik parowy tego nie wymaga. Zarazem taki silnik daje
niesamowite przyśpieszenie i wygodę użytkowania.

Zebys sie nie zdziwil jak to wyjdzie :-)

Biorąc pod uwagę obecne
koszty to opłaca mi się jeździć na wodę podgrzewaną dowolnym paliwem, a
nie na benzynę. Na razie nie ma akcyzy na parę więc to chyba oczywiste.

Ale paliwa uzywane do napedu silnikow sa oakcyzowane.
Proponuje maly reaktor nuklearny.

Jeszcze pomyslalbym o transmisji elektrycznej - produkcja pradu
podlega innej akcyzie, z mozliwoscia zwolnienia jesli z paliw
odnawialnych :-)

Czy mogę bez problemów zarejestrować samochód z silnikiem parowym
własnej konstrukcji zamontowany w nadwoziu powiedzmy 11 letniego Fiata,
czy będą problemy? Przerabiał już to ktoś w praktyce?

Wietrze problemy z urzedasami, ale czego sie nie robi dla satysfakcji.
A jaki silnik wybrales ?

J.

4 Data: Wrzesien 10 2013 22:54:26
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-10 22:36, J.F. pisze:

Dnia Tue, 10 Sep 2013 22:03:11 +0200, Refleksyjny napisał(a):
Chciałbym wymienić w moim samochodzie osobowym drogi w eksploatacji i
trujący spalinami środowisko silnik spalinowy na cichy silnik parowy.
Poza tym mogę wywalić skrzynię biegów, sprzęgło i wiele innych zbędnych
części, bo silnik parowy tego nie wymaga. Zarazem taki silnik daje
niesamowite przyśpieszenie i wygodę użytkowania.

Zebys sie nie zdziwil jak to wyjdzie :-)

Biorąc pod uwagę obecne
koszty to opłaca mi się jeździć na wodę podgrzewaną dowolnym paliwem, a
nie na benzynę. Na razie nie ma akcyzy na parę więc to chyba oczywiste.

Ale paliwa uzywane do napedu silnikow sa oakcyzowane.
Proponuje maly reaktor nuklearny.

Tak, a paliwo to brykiety do grilla?

Jeszcze pomyslalbym o transmisji elektrycznej - produkcja pradu
podlega innej akcyzie, z mozliwoscia zwolnienia jesli z paliw
odnawialnych :-)

Silnik parowy ma tę przewagę, że pod kotłem mozna rozpalic każdym płynnym paliwem. Masz naftę - lejesz naftę, masz olej opałowy - lejesz olej, masz alkohol, lejesz alkohol. nawet można użyć palnika z propanu-butanu, chociaż nie próbowałem. Byle woda wrzała.

Czy mogę bez problemów zarejestrować samochód z silnikiem parowym
własnej konstrukcji zamontowany w nadwoziu powiedzmy 11 letniego Fiata,
czy będą problemy? Przerabiał już to ktoś w praktyce?

Wietrze problemy z urzedasami, ale czego sie nie robi dla satysfakcji.
A jaki silnik wybrales ?

Silnik parowy jest wzorowany na silnikach braci Stanley z sukcesem produkowanych do 1920 roku w USA. Ale oczywiście użyłem nowoczesnych materiałów i rozwiązań (łożyskowanie, tworzywa sztuczne, elementy gumowe, smary współczesne itp), co powoduje że silnik jest lżejszy i mocniejszy. Plastiki zastąpiły miedź i żeliwo tam gdzie się dało, wydajniejszy i lżejszy skraplacz itd.
Nie zamierzam zdradzać szczegółów konstrukcji, dopóki samochód nie będzie w 100% gotowy.

5 Data: Wrzesien 10 2013 23:16:56
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-10 22:54, Refleksyjny pisze:

W dniu 2013-09-10 22:36, J.F. pisze:
Dnia Tue, 10 Sep 2013 22:03:11 +0200, Refleksyjny napisał(a):
Chciałbym wymienić w moim samochodzie osobowym drogi w eksploatacji i
trujący spalinami środowisko silnik spalinowy na cichy silnik parowy.
Poza tym mogę wywalić skrzynię biegów, sprzęgło i wiele innych zbędnych
części, bo silnik parowy tego nie wymaga. Zarazem taki silnik daje
niesamowite przyśpieszenie i wygodę użytkowania.

Zebys sie nie zdziwil jak to wyjdzie :-)

Zasada działania silnika parowego, tak samo jak elektrycznego do napędu samochodu jest starsza od spalinowego, więc to wychodziło > 100 lat temu i teraz też wychodzi znakomicie :)


Biorąc pod uwagę obecne
koszty to opłaca mi się jeździć na wodę podgrzewaną dowolnym paliwem, a
nie na benzynę. Na razie nie ma akcyzy na parę więc to chyba oczywiste.

Ale paliwa uzywane do napedu silnikow sa oakcyzowane.
Proponuje maly reaktor nuklearny.

Tak, a paliwo to brykiety do grilla?

Jeszcze pomyslalbym o transmisji elektrycznej - produkcja pradu
podlega innej akcyzie, z mozliwoscia zwolnienia jesli z paliw
odnawialnych :-)

Silnik parowy ma tę przewagę, że pod kotłem mozna rozpalic każdym
płynnym paliwem. Masz naftę - lejesz naftę, masz olej opałowy - lejesz
olej, masz alkohol, lejesz alkohol. nawet można użyć palnika z
propanu-butanu, chociaż nie próbowałem. Byle woda wrzała.

Dodam, że spalin ani dymu nie ma prawie żadnych widocznych tak jak w samochodach spalinowych, bo palnik daje niebieski płomień. Jedynym produktem wydalanym przez silnik parowy jest woda w postaci pary.
Większość tej pary da się zrecyklingować z powrotem do kotła poprzez skraplanie w skraplaczu, ale zawsze coś wyparuje więc zakładam, że co 300 km jazdy z zaworem pary na ok 50% trzeba będzie dolać 20 litrów wody.


--
refleksyjny konstruktor

6 Data: Wrzesien 10 2013 21:45:26
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 23:16:56 +0200 osobnik zwany Refleksyjny
napisał:

Dodam, że spalin ani dymu nie ma prawie żadnych widocznych tak jak w
samochodach spalinowych, bo palnik daje niebieski płomień. Jedynym
produktem wydalanym przez silnik parowy jest woda w postaci pary.

to lepsze od perpetuum mobile

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

7 Data: Wrzesien 10 2013 23:53:29
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-10 23:45, masti pisze:

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 23:16:56 +0200 osobnik zwany Refleksyjny
napisał:

Dodam, że spalin ani dymu nie ma prawie żadnych widocznych tak jak w
samochodach spalinowych, bo palnik daje niebieski płomień. Jedynym
produktem wydalanym przez silnik parowy jest woda w postaci pary.

to lepsze od perpetuum mobile

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet przy zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym palnikiem wodę. Spalin w nowoczesnym małym silniku parowym, a więc external combustion jest o kilka rzędów wielkości mniej od od spalin silnika typu internal combustion czyli spalinowego. To nie jest lokomotywa, żeby było tyle spalin jak od koksu :)

8 Data: Wrzesien 11 2013 07:58:56
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Marcin N 

W dniu 2013-09-10 23:53, Refleksyjny pisze:

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz
rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet przy
zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym palnikiem
wodę.

Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?
Jaka jest sprawnoć silnika parowego w porównaniu do spalinowego? 2x mniejsza?

Energię pozyskujesz ze spalania paliwa. Chcesz podobne osiągi do spalinówek - musisz dostarczyć podobną energię w spalanym paliwie. Plus dodać straty. Wyjdzie, że musisz spalić 2x więcej paliwa (szacuję z niczego), czyli spalin będzie 2x więcej niż w "klasyku". Co więcej - bez tych wszystkich katalizatorów i dopalaczy syfów - będą bardziej toksyczne.

--
MN

9 Data: Wrzesien 11 2013 10:30:09
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 07:58, Marcin N pisze:

W dniu 2013-09-10 23:53, Refleksyjny pisze:

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz
rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet przy
zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym palnikiem
wodę.

Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?

Mniej niż w silniku spalinowym, bo woda ma wrzeć. Temperatura silnika parowego jest dużo niższa niż spalinowego. Energi mniej potrzeba do uzyskania tego samego efektu.


Jaka jest sprawnoć silnika parowego w porównaniu do spalinowego? 2x
mniejsza?

Nie. Minimalnie mniejsza. Ale moc w silniku to nie wszystko. Liczy się wspaniały moment obrotowy uzyskiwany od razu! Poza tym silnik parowy oferuje więcej mocy z pojemności sześciennej cylindrów niż silnik spalinowy! Poczytaj o nowoczesnych silnikach parowych. BMW kilka lat temu skonstruowało silnik parowy o sprawności bodajże 24%.
Emisja spalin jest mniejsza od silników spalinowych, moment obrotowy bardzo duży już przy najmniejszych obrotach silnika, cichsza praca.
Minusem jest koniecznoć odczekania kilku minut tuż po starcie palnika, aby uzyskać ciśnienie pary. Za to potem można podtrzymywać na postojach ciśnienie oszczędnym palnikiem postojowym.
Biorąc pod uwagę ceny paliw płynnych używanie nowoczesnego silnika parowego w samochodzie jest opłacalne.
To lobby naftowe blokuje dalszy rozwój takich silników.

Energię pozyskujesz ze spalania paliwa. Chcesz podobne osiągi do
spalinówek - musisz dostarczyć podobną energię w spalanym paliwie. Plus
dodać straty. Wyjdzie, że musisz spalić 2x więcej paliwa (szacuję z
niczego), czyli spalin będzie 2x więcej niż w "klasyku". Co więcej - bez
tych wszystkich katalizatorów i dopalaczy syfów - będą bardziej toksyczne.


No właśnie mylisz się. Silniki parowe nowoczesne są mniej toksyczne i spalin jest mniej. Poza tym można wprowadzić w silniku parowym dodatkową filtrację tych spalin, bo na razie mówimy o bezpośrednim odprowadzaniu spalin z palnika do atmosfery :)
Na 100% silnik parowy nowoczesny jest bardziej ekologiczny, bo paliwem w palniku ogrzewającym kocioł nie jest jak w parowych lokomotywach kolejowych węgiel, drewno czy koks, a jest to jakieś płynne tanie paliwo, albo jakiś gaz, w sumie cokolwiek - może to być skażony alkohol jakikolwiek itp.

10 Data: Wrzesien 11 2013 08:41:37
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 10:30:09 +0200 osobnik zwany Refleksyjny
napisał:

W dniu 2013-09-11 07:58, Marcin N pisze:
W dniu 2013-09-10 23:53, Refleksyjny pisze:

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz
rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet przy
zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym palnikiem
wodę.

Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?

Mniej niż w silniku spalinowym, bo woda ma wrzeć. Temperatura silnika
parowego jest dużo niższa niż spalinowego. Energi mniej potrzeba do
uzyskania tego samego efektu.


Jaka jest sprawnoć silnika parowego w porównaniu do spalinowego? 2x
mniejsza?

Nie. Minimalnie mniejsza. Ale moc w silniku to nie wszystko. Liczy się
wspaniały moment obrotowy uzyskiwany od razu! Poza tym silnik parowy
oferuje więcej mocy z pojemności sześciennej cylindrów niż silnik
spalinowy! Poczytaj o nowoczesnych silnikach parowych. BMW kilka lat
temu skonstruowało silnik parowy o sprawności bodajże 24%.

czyli niewiele więcej niż połówa sprawności silnika tłokowego

 Emisja spalin
jest mniejsza od silników spalinowych, moment obrotowy bardzo duży już
przy najmniejszych obrotach silnika, cichsza praca. Minusem jest
koniecznoć odczekania kilku minut tuż po starcie palnika, aby uzyskać
ciśnienie pary. Za to potem można podtrzymywać na postojach ciśnienie
oszczędnym palnikiem postojowym.

czyli dodatkowo zwiększasz koszty i emisje spalin

nie ma znaczenia jaki masz silnik. Do poruszania pojazdu potrzebujesz
energii. Jedynym jej źródłem jest palnik. Dostarczyć musisz tyle samo.


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

11 Data: Wrzesien 11 2013 02:16:31
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu środa, 11 września 2013 10:41:37 UTC+2 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 10:30:09 +0200 osobnik zwany Refleksyjny

napisał:



> W dniu 2013-09-11 07:58, Marcin N pisze:

>> W dniu 2013-09-10 23:53, Refleksyjny pisze:

>>

>>> A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz

>>> rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet przy

>>> zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym palnikiem

>>> wodę.

>>

>> Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?

>

> Mniej niż w silniku spalinowym, bo woda ma wrzeć. Temperatura silnika

> parowego jest dużo niższa niż spalinowego. Energi mniej potrzeba do

> uzyskania tego samego efektu.

>

>

>> Jaka jest sprawność silnika parowego w porównaniu do spalinowego? 2x

>> mniejsza?

>

> Nie. Minimalnie mniejsza. Ale moc w silniku to nie wszystko. Liczy się

> wspaniały moment obrotowy uzyskiwany od razu! Poza tym silnik parowy

> oferuje więcej mocy z pojemności sześciennej cylindrów niż silnik

> spalinowy! Poczytaj o nowoczesnych silnikach parowych. BMW kilka lat

> temu skonstruowało silnik parowy o sprawności bodajże 24%.



czyli niewiele więcej niż połówa sprawności silnika tłokowego



 Emisja spalin

> jest mniejsza od silników spalinowych, moment obrotowy bardzo duży już

> przy najmniejszych obrotach silnika, cichsza praca. Minusem jest

> konieczność odczekania kilku minut tuż po starcie palnika, aby uzyskać

> ciśnienie pary. Za to potem można podtrzymywać na postojach ciśnienie

> oszczędnym palnikiem postojowym.



czyli dodatkowo zwiększasz koszty i emisje spalin



nie ma znaczenia jaki masz silnik. Do poruszania pojazdu potrzebujesz

energii. Jedynym jej źródłem jest palnik. Dostarczyć musisz tyle samo.





--

Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Chyba Cie pojebało skoro uważasz że silnik spalinowy do samochodu osobowego ma sprawność pod 50%. Trzydzieści kilka procent sprawności daję się wyciągnąć z diesla w warunkach laboratoryjnych. W czasach Tomka Sowyera po Missisipi pływały parowce z silnikami parowymi o potrójnym rozprężeniu. Ponad 50% sprawności mają takie silniki. Z tym ze do samochodu osobowego się nie nadają. Silnik spalinowy w ruchu miejskim ma sprawność jednocyfrową. Głupotą jest licytowanie się który silnik ma większą sprawność skoro cały samochód połowę czasu pracy stoi w korkach.

12 Data: Wrzesien 11 2013 09:27:08
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 02:16:31 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

Chyba Cie pojebało

i to są wszystkie argumenty gościa co ma w dupie podstawy kultury

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

13 Data: Wrzesien 11 2013 11:15:09
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu środa, 11 września 2013 11:27:08 UTC+2 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 02:16:31 -0700 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> Chyba Cie pojebało



i to są wszystkie argumenty gościa co ma w dupie podstawy kultury



--

Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Bo Cie pojebało z tą sprawnością silnika spalinowego. Inaczej byś sobie nie utrwalił że mają małą sprawność.

14 Data: Wrzesien 11 2013 10:46:49
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Refleksyjny,

Wednesday, September 11, 2013, 10:30:09 AM, you wrote:

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz
rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet przy
zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym palnikiem
wodę.
Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?
Mniej niż w silniku spalinowym, bo woda ma wrzeć. Temperatura silnika
parowego jest dużo niższa niż spalinowego.

Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).

Energi mniej potrzeba do uzyskania tego samego efektu.

Bzdura.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

15 Data: Wrzesien 11 2013 13:08:25
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 10:46, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Refleksyjny,

Wednesday, September 11, 2013, 10:30:09 AM, you wrote:

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz
rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet przy
zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym palnikiem
wodę.
Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?
Mniej niż w silniku spalinowym, bo woda ma wrzeć. Temperatura silnika
parowego jest dużo niższa niż spalinowego.

Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).

Zgadza się, że trzeba używać pary przegrzanej, ale następuje to POD CIŚNIENIEM dlatego to nie jest badzie energochłonne od zwykłego gotowania wody.
Używałeś kiedyś w kuchni szybkowaru? Czy specjalnie zwiększasz ilość spalanego gazu w kuchence gdy gotujesz ziemniaki w szybkowarze? Otóż nie. Analogicznie jest w nowoczesnym silniku parowym, a nawet w takim klasycznym silniku parowym z 1925 roku typu Doble.

Energi mniej potrzeba do uzyskania tego samego efektu.

Bzdura.

[...]


Nie bzdura, bo w takim silniku parowym ciecz robocza (np woda) ma obieg zamknięty, a więc ciepło (energia) jest w dużej części odzyskiwane. W silnikach spalinowych większość energii (całe ciepło) jest tracona bo ciepło jest odprowadzane w chłodnicy.
Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do 30%, co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na komfortową jazdę z dużymi prędkościami. W silniku spalinowym moc zależy od obrotów silnika i się waha; w silniku parowym te wahania mocy i momentu obrotowego się niewielkie, a to wielka zaleta i przewaga. Poza tym ta cisza i spokój to jest to, bo silnik jest niskoobrotowy.
Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już wtedy tylko tyle. Gdyby go unowocześnić, zmniejszyć wagę samochodu (nie 2 tony, a np 800kg) i wagę samego silnika z kotłem to spalanie jeszcze by spadło.
Co do jazdy z silnikiem parowym zimą to faktycznie wydaje się być problem bo woda zamarza. Ale można coś do tej wody dodać co obniży temp zamarzania, ale nie podwyższy temp parowania. Tutaj trzeba by poeksperymentować. W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest ogromny, a zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane zyskami jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej. Cały przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej taniej i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką są silniki parowe.




--
refleksyjny konstruktor

16 Data: Wrzesien 11 2013 11:23:39
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 13:08:25 +0200 osobnik zwany Refleksyjny
napisał:

W dniu 2013-09-11 10:46, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Refleksyjny,

Wednesday, September 11, 2013, 10:30:09 AM, you wrote:

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz
rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet
przy zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym
palnikiem wodę.
Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?
Mniej niż w silniku spalinowym, bo woda ma wrzeć. Temperatura silnika
parowego jest dużo niższa niż spalinowego.

Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawnoć - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).

Zgadza się, że trzeba używać pary przegrzanej, ale następuje to POD
CIŚNIENIEM dlatego to nie jest badzie energochłonne od zwykłego
gotowania wody.
Używałeś kiedyś w kuchni szybkowaru? Czy specjalnie zwiększasz iloć
spalanego gazu w kuchence gdy gotujesz ziemniaki w szybkowarze? Otóż
nie. Analogicznie jest w nowoczesnym silniku parowym, a nawet w takim
klasycznym silniku parowym z 1925 roku typu Doble.

oczywiście. niekoniecznie przepływ ale sumaryczna iloć energii musi być
większa

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

17 Data: Wrzesien 11 2013 04:43:49
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: WS 

W dniu środa, 11 września 2013 13:08:25 UTC+2 użytkownik Refleksyjny napisał:

W silniku spalinowym moc zależy od obrotów
silnika i się waha; w silniku parowym te wahania mocy i momentu
obrotowego się niewielkie, a to wielka zaleta i przewaga.

Przeciez to najzwyklejasza bzdura. W ruchu obrotowym Moc=Moment*obroty, wiec nie ma mozliwosci, zeby zwiekszajac obroty miec moc i moment stale rownoczesnie...


W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest
ogromny, a zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane
zyskami jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej.
Cały przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej
taniej i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką są
silniki parowe.

Tylko czym to zasilac jesli nie produktami ropopochodnymi? Gaz, alkohol itp nadaja sie rowniez do siln.spalinowych, jakos jazdy na drewnie badz weglu sobie nie wyobrazam, a jesli zostana oakcyzowane tak jak uzywane obecnie paliwa to bedzie to raczej drozsze...

WS

18 Data: Wrzesien 11 2013 14:19:19
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: ZIWK 

W dniu 2013-09-11 13:43, WS pisze:

 Gaz, alkohol itp nadaja sie rowniez do siln.spalinowych, jakos jazdy
na drewnie badz weglu sobie nie wyobrazam, a jesli zostana oakcyzowane tak jak uzywane obecnie paliwa to bedzie to raczej drozsze...

Drewno - proszę bardzo :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gaz_drzewny

w użyciu:
http://www.ww2incolor.com/forum/showthread.php/3514-Alternative-fuels
(Uwaga tylko dla osób o mocnych nerwach - dodatkowo czołg PzIV  i niszczyciel czołgów Marder III w wersji LPG ;) )



--
/\    Wojciech Smagowicz - Kraków      /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\

19 Data: Wrzesien 11 2013 14:04:34
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Refleksyjny,

Wednesday, September 11, 2013, 1:08:25 PM, you wrote:

[...]

Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).
Zgadza się, że trzeba używać pary przegrzanej, ale następuje to POD
CIŚNIENIEM dlatego to nie jest badzie energochłonne od zwykłego
gotowania wody.

Facet, wydaje ci się, że stworzysz nowe prawa termodynamiki? Żeby
uzyskać energię na wyjściu, musisz ją dostarczyć na wejście. Cudów nie
ma. I nie ma tu znaczenia czy zastosujesz spalanie wewnętrzne czy
zewnętrzne. To elementarne podstawy fizyki. Dopóki radykalnie nie
poprawisz sprawności - nie podbijesz świata napędem parowym.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

20 Data: Wrzesien 11 2013 14:17:03
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 14:04, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Refleksyjny,

Wednesday, September 11, 2013, 1:08:25 PM, you wrote:

[...]

Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).
Zgadza się, że trzeba używać pary przegrzanej, ale następuje to POD
CIŚNIENIEM dlatego to nie jest badzie energochłonne od zwykłego
gotowania wody.

Facet, wydaje ci się, że stworzysz nowe prawa termodynamiki? Żeby
uzyskać energię na wyjściu, musisz ją dostarczyć na wejście. Cudów nie
ma. I nie ma tu znaczenia czy zastosujesz spalanie wewnętrzne czy
zewnętrzne. To elementarne podstawy fizyki. Dopóki radykalnie nie
poprawisz sprawności - nie podbijesz świata napędem parowym.

Rozumiem co chcesz powiedzieć. Ale pomyśl - skoro stare silniki parowe były używane nawet do samolotów, to chyba świadczy o ich dużej sprawności?
Nowoczesne silniki parowe nie ustępują zbytnio sprawnością zwykłym silnikom spalinowym, a niekiedy je przewyższają. Niestety nie wykorzystuje się ich do samochodów powszechnie, ale przyczyny są inne niż za mała sprawność.
A tak a propos cudów, to pamiętasz zderzak Łągiewki? też wszyscy jajogłowi teoretycy twierdzili, że to nie ma prawa działać i jest wbrew prawom fizyki, a jednak działa.

21 Data: Wrzesien 11 2013 14:22:42
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Refleksyjny,

Wednesday, September 11, 2013, 2:17:03 PM, you wrote:

Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).
Zgadza się, że trzeba używać pary przegrzanej, ale następuje to POD
CIŚNIENIEM dlatego to nie jest badzie energochłonne od zwykłego
gotowania wody.
Facet, wydaje ci się, że stworzysz nowe prawa termodynamiki? Żeby
uzyskać energię na wyjściu, musisz ją dostarczyć na wejście. Cudów nie
ma. I nie ma tu znaczenia czy zastosujesz spalanie wewnętrzne czy
zewnętrzne. To elementarne podstawy fizyki. Dopóki radykalnie nie
poprawisz sprawności - nie podbijesz świata napędem parowym.
Rozumiem co chcesz powiedzieć. Ale pomyśl - skoro stare silniki parowe
były używane nawet do samolotów,

No jasne. ICKJ?

to chyba świadczy o ich dużej sprawności?
Nowoczesne silniki parowe nie ustępują zbytnio sprawnością zwykłym
silnikom spalinowym, a niekiedy je przewyższają. Niestety nie
wykorzystuje się ich do samochodów powszechnie, ale przyczyny są inne
niż za mała sprawność.
A tak a propos cudów, to pamiętasz zderzak Łągiewki? też wszyscy
jajogłowi teoretycy twierdzili, że to nie ma prawa działać i jest wbrew
prawom fizyki, a jednak działa.

Doprawdy? W którym samochodzie go stosują seryjnie?


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

22 Data: Wrzesien 11 2013 14:49:42
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 14:22, RoMan Mandziejewicz pisze:

Rozumiem co chcesz powiedzieć. Ale pomyśl - skoro stare silniki parowe
były używane nawet do samolotów,

No jasne. ICKJ?

Ignorancja nie boli, ale masz tu painkillera:

http://www.youtube.com/watch?v=nw6NFmcnW-8
http://blog.modernmechanix.com/worlds-first-steam-driven-airplane/
http://www.wykop.pl/link/1266771/samolot-napedzany-silnikiem-parowym/
i wiele innych, ale nie będę kopiować internetu.


A tak a propos cudów, to pamiętasz zderzak Łągiewki? też wszyscy
jajogłowi teoretycy twierdzili, że to nie ma prawa działać i jest wbrew
prawom fizyki, a jednak działa.

Doprawdy? W którym samochodzie go stosują seryjnie?


To że nie stosuje sie czegoś seryjnie nie znaczy, że to nie działa :) Wiem, że stosują technologie zderzaka łagiewki w portach (chyba Skandynawii) jako zabezpieczenie podczas cumowania statków do nadbrzeża. Łągiewka dostał jakieś prestiżowe międzynarodowe nagrody w końcu za swój wynalazek, ale z jakichś przyczyn udupiono jego konstrukcję w praktycznym zastosowaniu motoryzacyjnym. Nie interesuję się tym za bardzo więc nie znam szczegółów.

23 Data: Wrzesien 11 2013 15:02:35
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 14:49, Refleksyjny pisze:

To że nie stosuje sie czegoś seryjnie nie znaczy, że to nie działa :)
Wiem, że stosują technologie zderzaka łagiewki w portach (chyba
Skandynawii) jako zabezpieczenie podczas cumowania statków do nadbrzeża.
Łągiewka dostał jakieś prestiżowe międzynarodowe nagrody w końcu za swój
wynalazek, ale z jakichś przyczyn udupiono jego konstrukcję w
praktycznym zastosowaniu motoryzacyjnym. Nie interesuję się tym za
bardzo więc nie znam szczegółów.

To się zainteresuj - MOŻE sobie uświadomisz, na jakiego głupka wychodzisz.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

24 Data: Wrzesien 11 2013 15:08:57
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 15:02, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 11.09.2013 14:49, Refleksyjny pisze:

To że nie stosuje sie czegoś seryjnie nie znaczy, że to nie działa :)
Wiem, że stosują technologie zderzaka łagiewki w portach (chyba
Skandynawii) jako zabezpieczenie podczas cumowania statków do nadbrzeża.
Łągiewka dostał jakieś prestiżowe międzynarodowe nagrody w końcu za swój
wynalazek, ale z jakichś przyczyn udupiono jego konstrukcję w
praktycznym zastosowaniu motoryzacyjnym. Nie interesuję się tym za
bardzo więc nie znam szczegółów.

To się zainteresuj - MOŻE sobie uświadomisz, na jakiego głupka wychodzisz.


Uzasadnij co według Ciebie jest głupiego w mojej wypowiedzi?
Nie raz brałem udział w dyskusjach o zderzaku Łągiewki, tam takie scepy jak Ty obrażając zwolenników nowego wynalazku obrzucali ich inwektywami i wyśmiewali argumentując, że jak coś jest niezrozumiałe dla nauki to nie ma prawa istnieć, a zatem zderzak Łągiewki to oszustwo itd. itp. Żenada. To sceptycy wyszli na głupków.

25 Data: Wrzesien 11 2013 15:12:34
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 15:08, Refleksyjny pisze:

Uzasadnij co według Ciebie jest głupiego w mojej wypowiedzi?
Nie raz brałem udział w dyskusjach o zderzaku Łągiewki, tam takie scepy
jak Ty obrażając zwolenników nowego wynalazku obrzucali ich inwektywami
i wyśmiewali argumentując, że jak coś jest niezrozumiałe dla nauki to
nie ma prawa istnieć,

Kłamiesz.

a zatem zderzak Łągiewki to oszustwo itd. itp.

W zastosowaniu jaki sugerujesz? Pewnie, że oszustwo.

Żenada. To sceptycy wyszli na głupków.

Nadal bredzisz.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

26 Data: Wrzesien 11 2013 16:00:34
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-11 15:08, Użytkownik Refleksyjny napisał:

To że nie stosuje sie czegoś seryjnie nie znaczy, że to nie działa :)
Wiem, że stosują technologie zderzaka łagiewki w portach (chyba
Skandynawii) jako zabezpieczenie podczas cumowania statków do nadbrzeża.
Łągiewka dostał jakieś prestiżowe międzynarodowe nagrody w końcu za swój
wynalazek, ale z jakichś przyczyn udupiono jego konstrukcję w
praktycznym zastosowaniu motoryzacyjnym. Nie interesuję się tym za
bardzo więc nie znam szczegółów.

To się zainteresuj - MOŻE sobie uświadomisz, na jakiego głupka wychodzisz.

Uzasadnij co według Ciebie jest głupiego w mojej wypowiedzi?
Nie raz brałem udział w dyskusjach o zderzaku Łągiewki, tam takie scepy jak Ty obrażając zwolenników nowego wynalazku obrzucali ich inwektywami i wyśmiewali argumentując, że jak coś jest niezrozumiałe dla nauki to nie ma prawa istnieć, a zatem zderzak Łągiewki to oszustwo itd. itp. Żenada. To sceptycy wyszli na głupków.

Piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia.
Zderzak Łągiewki nie jest jakimś cudem świata a jego pierwowzory
masz w wagonie kolejowym, każdym, do motoryzacji nie nadaje się
z przyczyn dużej masy własnej. Do portowego nabrzeża jak najbardziej
tam masa niema znaczenia.
Z ciekawostek w jakich sie lubujesz w latach 80 była słynna turbinka
Kowalskiego obniżająca spalanie, fachowcy od razu twierdzili że
pomysł nie nadaje się do użycia ale spodobał się jakiemuś ważnemu
komuchowi i dal polecenie produkować. Wyprodukowali a potem kierowcy
polonezów własnoręcznie wygrzebywali to gówno z gaźnika.
Bo w warunkach laboratoryjnych to nawet działało, w drogowych
przy skrajnych temperaturach i brudzie mechanizm zegarowy się
zacinał i pojazdy paliły więcej niż te bez turbinki.

Wiesz co cenię w samochodzie, wsiadam, zapalam silnik i ruszam,
po dojechaniu gaszę silnik zamykam auto i idę sobie.
Zrób tak samo w pojeździe z silnikiem parowym.


Pozdrawiam

27 Data: Wrzesien 11 2013 17:44:13
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 16:00, RadoslawF pisze:


Zderzak Łągiewki nie jest jakimś cudem świata a jego pierwowzory
masz w wagonie kolejowym, każdym, do motoryzacji nie nadaje się
z przyczyn dużej masy własnej. Do portowego nabrzeża jak najbardziej
tam masa niema znaczenia.

Ale ja wcale nie twierdzę, że koniecznie trzeba go instalować w samochodach osobowych. Może na początku w autobusach i tramwajach?
Albo w kolejach żelaznych.
Odnosiłem się do faktu, że wyszydzano zderzak Łągiewki i twierdzono, że skoro naukowcy nie potrafią zrozumieć do końca fizyki stojącej za tym urządzeniem tzn że nie ma prawa działać. I tyle.

Z ciekawostek w jakich sie lubujesz w latach 80 była słynna turbinka
Kowalskiego obniżająca spalanie, fachowcy od razu twierdzili że
pomysł nie nadaje się do użycia ale spodobał się jakiemuś ważnemu
komuchowi i dal polecenie produkować. Wyprodukowali a potem kierowcy
polonezów własnoręcznie wygrzebywali to gówno z gaźnika.
Bo w warunkach laboratoryjnych to nawet działało, w drogowych
przy skrajnych temperaturach i brudzie mechanizm zegarowy się
zacinał i pojazdy paliły więcej niż te bez turbinki.


Ciekawe.


Wiesz co cenię w samochodzie, wsiadam, zapalam silnik i ruszam,
po dojechaniu gaszę silnik zamykam auto i idę sobie.
Zrób tak samo w pojeździe z silnikiem parowym.

Zgoda.
Zauważ jednak, że taki komfort o jakim piszesz osiągnięto dopiero po co najmniej kilkudziesięciu latach rozwoju motoryzacji z silnikami spalania wewnętrznego. Na początku przez wiele lat i kilka generacji trzeba było obsługiwać mnóstwo różnych mechanizmów, np ręcznie pompować paliwo do gaźnika, pompować olej do silnika, ustawiać kąt wyprzedzenia zapłonu i wiele innych rzeczy itd. Gdyby dano technologii parowej taki sam czas na rozwój techniczny w użyciu samochodowym i użyto współczesnych materiałów, elektroniki itp, to też by było tak samo komfortowo jak w spaliniakach.

28 Data: Wrzesien 11 2013 17:50:57
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Refleksyjny,

Wednesday, September 11, 2013, 5:44:13 PM, you wrote:

Zderzak Łągiewki nie jest jakimś cudem świata a jego pierwowzory
masz w wagonie kolejowym, każdym, do motoryzacji nie nadaje się
z przyczyn dużej masy własnej. Do portowego nabrzeża jak najbardziej
tam masa niema znaczenia.
Ale ja wcale nie twierdzę, że koniecznie trzeba go instalować w
samochodach osobowych. Może na początku w autobusach i tramwajach?
Albo w kolejach żelaznych.
Odnosiłem się do faktu, że wyszydzano zderzak Łągiewki i twierdzono, że
skoro naukowcy nie potrafią zrozumieć do końca fizyki stojącej za tym
urządzeniem tzn że nie ma prawa działać. I tyle.

Urządzenie Łągiewki zaczęto poważnie traktować dopiero w momencie, gdy
Łągiewka dał sobie wytłumaczyć, że twierdzenia o nowych prawach fizyki
działających w jego urządzeniu są bez sensu.
Urządzenie Łągiewki nie jest żadnym cudownym panaceum na cokolwiek -
to jest prosta metoda przekazywania pędu z jednego ciała na drugie.
Dopóki Łągiewka twierdził, że jego urządzenie likwiduje bezwładność
nikt go nie mógł traktować poważnie.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

29 Data: Wrzesien 11 2013 18:59:17
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Shrek 

On 2013-09-11 17:44, Refleksyjny wrote:

Odnosiłem się do faktu, że wyszydzano zderzak Łągiewki i twierdzono, że
skoro naukowcy nie potrafią zrozumieć do końca fizyki stojącej za tym
urządzeniem

Kto tak twierdził?

Zderzak Łągiewki działa zgodnie z prawami fizyki i chyba tylko jego konstruktor twierdzi, że jakieś nowe wykrył.

Jest dobrze zbadany, opisany i ... zupełnie nieprzydatny w większości zagadnień. Ot i tajemnica dlaczego go nikt nie stosuje.

Shrek.

30 Data: Wrzesien 11 2013 19:32:13
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 17:44, Refleksyjny pisze:

Ale ja wcale nie twierdzę, że koniecznie trzeba go instalować w
samochodach osobowych. Może na początku w autobusach

Ten sam problem - pod kątem nie zadziała.

i tramwajach? Albo w kolejach żelaznych.

Nie ma potrzeby - dużo lepiej jest użyć silnika jako prądnicy i oddawać energię do sieci.

Zaś przy zderzeniach innych niż przy prędkościach manewrowych ramię musiałoby mieć kilkaset metrów długości.

Odnosiłem się do faktu, że wyszydzano zderzak Łągiewki i twierdzono, że
skoro naukowcy nie potrafią zrozumieć do końca fizyki stojącej za tym
urządzeniem tzn że nie ma prawa działać. I tyle.

Fizyka tego urządzenia jest na podstawie nauczania początkowego. Od początku była zrozumiała dla każdego, kto zasłużył na chociażby maturę.

Szydzono z idiotów, którzy twierdzili, że to rewolucja w fizyce i że kasuje bezwładność.

[ciach]

wiele innych rzeczy itd. Gdyby dano technologii parowej taki sam czas na
rozwój techniczny w użyciu samochodowym i użyto współczesnych
materiałów, elektroniki itp, to też by było tak samo komfortowo jak w
spaliniakach.

Zasada działania na to nie pozwala. Przynajmniej nie bez wysokich kosztów dodatkowych (np. podtrzymywania temperatury kotła podczas postoju).

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

31 Data: Wrzesien 11 2013 20:04:08
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 19:32, Andrzej Lawa pisze:

Zasada działania na to nie pozwala. Przynajmniej nie bez wysokich
kosztów dodatkowych (np. podtrzymywania temperatury kotła podczas postoju).

To akurat można unowocześnić, kocioł może być częściowo termosem i trzymać dłuuugo uzyskane ciepło. Temperaturę pary roboczej można obniżyć uszczelniając układ i wprowadzając zamiast czystej wody jakąś inną ciecz parującą - jaką tego nie wiem. Gdyby jakikolwiek poważny koncern samochodowy dysponujący zapleczem konstruktorskim, warsztatami i dużymi pieniędzmi się zabrał za opracowanie nowoczesnego napędu parowego to byśmy się przekonali jakie cudeńka napędowe mogą powstać.
Podejrzewam, że projekty silników parowych wysokiej wydajności w szufladach mają od dawna, zapewne też prototypy, ale nie widzą ekonomicznego uzasadnienia wprowadzania. Chociaż spotkałem się z kilkoma opiniami, że silniki parowe mogą być jednak przyszłością motoryzacji. (Na zasadzie turbin  pod ciśnieniem.) Jeżeli pożyjemy, to zobaczymy :)

32 Data: Wrzesien 12 2013 06:03:28
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Marek Dyjor 

Refleksyjny wrote:

W dniu 2013-09-11 19:32, Andrzej Lawa pisze:

Zasada działania na to nie pozwala. Przynajmniej nie bez wysokich
kosztów dodatkowych (np. podtrzymywania temperatury kotła podczas
postoju).

To akurat można unowocześnić, kocioł może być częściowo termosem i
trzymać dłuuugo uzyskane ciepło. Temperaturę pary roboczej można
obniżyć uszczelniając układ i wprowadzając zamiast czystej wody jakąś
inną ciecz parującą - jaką tego nie wiem. Gdyby jakikolwiek poważny
koncern samochodowy dysponujący zapleczem konstruktorskim,
warsztatami i dużymi pieniędzmi się zabrał za opracowanie
nowoczesnego napędu parowego to byśmy się przekonali jakie cudeńka
napędowe mogą powstać. Podejrzewam, że projekty silników parowych wysokiej wydajności w
szufladach mają od dawna, zapewne też prototypy, ale nie widzą
ekonomicznego uzasadnienia wprowadzania. Chociaż spotkałem się z
kilkoma opiniami, że silniki parowe mogą być jednak przyszłością
motoryzacji. (Na zasadzie turbin  pod ciśnieniem.) Jeżeli pożyjemy,
to zobaczymy :)

Idiotyzmem jest wprowadzenie pośredniego nośnika energii, każde przekazywanie energii jest związane z dodatkowymi stratami, w silniku spaliowym spalamy paliwo i bezpośrednio z niego uzyskujmey energię mechaniczną + część energii spalin odzyskujemy w turbinie któa spręża powietrze i podnosci sprawność silnika spalinowego.

W silniku parowym najpierw musisz zagotować wodę do wysokiego ciśnienia a potem tę energię odzyskać w silniku parowym jesli sprawność miałaby być sensowna to w turbinie parowej, tylko że wtedy pojawia sie pytanie dlaczego pierniczyć sie z pośrenikiem jak można spalać paliwo bezpośrednio w turbinie.

Turbiny gazowe sotosowane powszechnie w napędzie np helikopterów czy wysokowydajnych dużych agregatów prądotwórczych są najbardziej sprawnymi silnikami spalinowymi.

33 Data: Wrzesien 12 2013 13:55:58
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Jan Koval 


Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości

Ale ja wcale nie twierdzę, że koniecznie trzeba go instalować w
samochodach osobowych. Może na początku w autobusach i tramwajach?
Albo w kolejach żelaznych.

Już dawno zauważono, że jeśli silnik parowy dołączyć do generatora prądu stalego
i tym prądem zasilić lokomotywę to będzie to efektywniej wykorzystana energia.
Tak działają lokomotywy spalinowe.

Zgoda.
Zauważ jednak, że taki komfort o jakim piszesz osiągnięto dopiero po co
najmniej kilkudziesięciu latach rozwoju motoryzacji z silnikami spalania
wewnętrznego. Na początku przez wiele lat i kilka generacji trzeba było
obsługiwać mnóstwo różnych mechanizmów, np ręcznie pompować paliwo do
gaźnika, pompować olej do silnika, ustawiać kąt wyprzedzenia zapłonu i
wiele innych rzeczy itd. Gdyby dano technologii parowej taki sam czas na
rozwój techniczny w użyciu samochodowym i użyto współczesnych
materiałów, elektroniki itp, to też by było tak samo komfortowo jak w
spaliniakach.

Mam słabą wyobraźnię i dlatego nie wyobrażam sobie jak można było by skrócić czas
na doprowadzenie wody do stanu uzywalności? Zamiast węgla - benzyna?
Tankowanie przegrzanej pary wodnej jako czynności wstępnej?

34 Data: Wrzesien 15 2013 18:06:49
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: PlaMa 

W dniu 2013-09-12 13:55, Jan Koval pisze:

Już dawno zauważono, że jeśli silnik parowy dołączyć do generatora prądu stalego
i tym prądem zasilić lokomotywę to będzie to efektywniej wykorzystana energia.
Tak działają lokomotywy spalinowe.

a nie z powodu skrzyń biegów, które by nie wytrzymywały typowych kolejowych eksploatacji?

35 Data: Wrzesien 12 2013 21:13:34
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: bartekltg 

W dniu 2013-09-11 17:44, Refleksyjny pisze:


Odnosiłem się do faktu, że wyszydzano zderzak Łągiewki i twierdzono, że
skoro naukowcy nie potrafią zrozumieć do końca fizyki stojącej za tym
urządzeniem tzn że nie ma prawa działać. I tyle.

Właśnie odwrotnie. To Łągiewka, Gomuła i obecnie EPAR
twierdzili, że zderzak nie pa prawa działać zgodnie
z prawami fizyki. Wiec potrzebujemy nowych.
A to bzdura.

Jak chcesz sobie poczytać, jak to działa,
to tu masz tego anglika, co próbował poodbny ukłÄ…d
patentować. I zrobił to, co 20 lat nie może zrobić
Łągiewka, policzył jak to działÄ…. Szkolna fizyka.

"
To ten:
http://www-control.eng.cam.ac.uk/Homepage/officialweb.php?id=3

Czytamy:
http://www-control.eng.cam.ac.uk/~mcs/lecture_j.pdf

Na stronie 18 mamy zderzak Łągiewki.
Od strony 34 mamy zbudowane urządzenia!
Wszystko opatrzone wzorkami i bardziej zaawansowane.
Rozwinięta wersja tej pracy.
http://www-control.eng.cam.ac.uk/~mcs/Japan_mtns_06.pdf

Zderzak Łągiewki w 2002.
http://www-control.eng.cam.ac.uk/Homepage//papers/cued_control_859.pdf

Do wcześniejszych prac są tylko abstrakty, a aż tak szperać mi się
nie chce.
"

pzdr
bartekltg

36 Data: Wrzesien 11 2013 11:03:25
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu środa, 11 września 2013 16:00:34 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:

Dnia 2013-09-11 15:08, Użytkownik Refleksyjny napisał:



>>> To że nie stosuje sie czegoś seryjnie nie znaczy, że to nie działa :)

>>> Wiem, że stosują technologie zderzaka łagiewki w portach (chyba

>>> Skandynawii) jako zabezpieczenie podczas cumowania statków do nadbrzeża.

>>> Łągiewka dostał jakieś prestiżowe międzynarodowe nagrody w końcu za swój

>>> wynalazek, ale z jakichś przyczyn udupiono jego konstrukcję w

>>> praktycznym zastosowaniu motoryzacyjnym. Nie interesuję się tym za

>>> bardzo więc nie znam szczegółów.

>>

>> To się zainteresuj - MOŻE sobie uświadomisz, na jakiego głupka

>> wychodzisz.

>>

> Uzasadnij co według Ciebie jest głupiego w mojej wypowiedzi?

> Nie raz brałem udział w dyskusjach o zderzaku Łągiewki, tam takie scepy

> jak Ty obrażając zwolenników nowego wynalazku obrzucali ich inwektywami

> i wyśmiewali argumentując, że jak coś jest niezrozumiałe dla nauki to

> nie ma prawa istnieć, a zatem zderzak Łągiewki to oszustwo itd. itp.

> Żenada. To sceptycy wyszli na głupków.



Piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia.

Zderzak Łągiewki nie jest jakimś cudem świata a jego pierwowzory

masz w wagonie kolejowym, każdym, do motoryzacji nie nadaje się

z przyczyn dużej masy własnej. Do portowego nabrzeża jak najbardziej

tam masa niema znaczenia.

Z ciekawostek w jakich sie lubujesz w latach 80 była słynna turbinka

Kowalskiego obniżająca spalanie, fachowcy od razu twierdzili że

pomysł nie nadaje się do użycia ale spodobał się jakiemuś ważnemu

komuchowi i dal polecenie produkować. Wyprodukowali a potem kierowcy

polonezów własnoręcznie wygrzebywali to gówno z gaźnika.

Bo w warunkach laboratoryjnych to nawet działało, w drogowych

przy skrajnych temperaturach i brudzie mechanizm zegarowy się

zacinał i pojazdy paliły więcej niż te bez turbinki.



Wiesz co cenię w samochodzie, wsiadam, zapalam silnik i ruszam,

po dojechaniu gaszę silnik zamykam auto i idę sobie.

Zrób tak samo w pojeździe z silnikiem parowym.





Pozdrawiam

Pierdolisz bzdury jak rzadko który. Żaden seryjnie produkowany w PRL samochód nie miał wynalazku pod tytułem turbinka kowalskiego montowanego przez fabrykę.

37 Data: Wrzesien 11 2013 22:20:09
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-11 20:03, Użytkownik  napisał:


Pierdolisz bzdury jak rzadko który. Żaden seryjnie produkowany w PRL samochód nie miał wynalazku pod tytułem turbinka kowalskiego montowanego przez fabrykę.

Naucz się najpierw niedouczony głąbie poprawnie cytować i pisać.
Jak to opanujesz to możesz poprosić o informacje na temat montowania
tej turbinki przez fabrykę.


Pozdrawiam

38 Data: Wrzesien 15 2013 18:10:15
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: PlaMa 

W dniu 2013-09-11 20:03,  pisze:

weź kurde naucz się w końcu cytować. Przeciętna małpa już by zrozumiała, ze cytaty należy ciąć.

39 Data: Wrzesien 15 2013 16:15:00
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 15 Sep 2013 18:10:15 +0200 osobnik zwany PlaMa napisał:

W dniu 2013-09-11 20:03,  pisze:

weź kurde naucz się w końcu cytować. Przeciętna małpa już by zrozumiała,
ze cytaty należy ciąć.

on nie chce się nauczyć. Zaraz Cię pouczy, że masz uzywać googla bo to
najlepsze rozwiązanie na  świecie.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

40 Data: Wrzesien 15 2013 19:08:47
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "masti"


weź kurde naucz się w końcu cytować. Przeciętna małpa już by zrozumiała,
ze cytaty należy ciąć.

on nie chce się nauczyć. Zaraz Cię pouczy, że masz uzywać googla bo to
najlepsze rozwiązanie na  świecie.

Se znowu znalazłeś temat.

41 Data: Wrzesien 15 2013 17:36:19
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 15 Sep 2013 19:08:47 +0200 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:

Użytkownik "masti"


weź kurde naucz się w końcu cytować. Przeciętna małpa już by
zrozumiała, ze cytaty należy ciąć.

on nie chce się nauczyć. Zaraz Cię pouczy, że masz uzywać googla bo to
najlepsze rozwiązanie na  świecie.

Se znowu znalazłeś temat.

masz z tym problem?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

42 Data: Wrzesien 15 2013 19:41:13
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: b b 

Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomości


weź kurde naucz się w końcu cytować. Przeciętna małpa już by zrozumiała,
ze cytaty należy ciąć.

on nie chce się nauczyć. Zaraz Cię pouczy, że masz uzywać googla bo to
najlepsze rozwiązanie na  świecie.

Se znowu znalazłeś temat.

Stary weź nie baw się w dyskusje z temi intelektualistami, oni i tak nie
docenią tego jak potrafisz
człowiekowi loda zrobić, wracaj do mnie.


Zdzichu

43 Data: Wrzesien 15 2013 10:38:05
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu niedziela, 15 września 2013 18:10:15 UTC+2 użytkownik PlaMa napisał:

W dniu 2013-09-11 20:03,  pisze:



we� kurde naucz si� w ko�cu cytowa�. Przeci�tna ma�pa ju� by zrozumia�a,

ze cytaty nale�y ci��.

Pozwolisz że to ja będę decydował co wycinać.

44 Data: Wrzesien 12 2013 13:46:14
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Jan Koval 


Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości

To że nie stosuje sie czegoś seryjnie nie znaczy, że to nie działa :)
Wiem, że stosują technologie zderzaka łagiewki w portach (chyba
Skandynawii) jako zabezpieczenie podczas cumowania statków do nadbrzeża.
Łągiewka dostał jakieś prestiżowe międzynarodowe nagrody w końcu za swój
wynalazek, ale z jakichś przyczyn udupiono jego konstrukcję w
praktycznym zastosowaniu motoryzacyjnym. Nie interesuję się tym za

Bo w porcie taki zderzak na za zadanie chronić nabrzeże przed zniszczeniem a nie chronić statek.

J.

45 Data: Wrzesien 11 2013 12:23:00
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 14:17:03 +0200 osobnik zwany Refleksyjny
napisał:

W dniu 2013-09-11 14:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Refleksyjny,

Wednesday, September 11, 2013, 1:08:25 PM, you wrote:

[...]

Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawnoć - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).
Zgadza się, że trzeba używać pary przegrzanej, ale następuje to POD
CIŚNIENIEM dlatego to nie jest badzie energochłonne od zwykłego
gotowania wody.

Facet, wydaje ci się, że stworzysz nowe prawa termodynamiki? Ĺťeby
uzyskać energię na wyjściu, musisz ją dostarczyć na wejście. Cudów nie
ma. I nie ma tu znaczenia czy zastosujesz spalanie wewnętrzne czy
zewnętrzne. To elementarne podstawy fizyki. Dopóki radykalnie nie
poprawisz sprawności - nie podbijesz świata napędem parowym.

Rozumiem co chcesz powiedzieć. Ale pomyśl - skoro stare silniki parowe
były używane nawet do samolotów, to chyba świadczy o ich dużej
sprawności?

bardzo ciekawa logika ale całkowicie błÄ™dna.




--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

46 Data: Wrzesien 11 2013 14:31:33
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Wednesday, September 11, 2013, 2:23:00 PM, you wrote:

[...]

Rozumiem co chcesz powiedzieć. Ale pomyśl - skoro stare silniki parowe
były używane nawet do samolotów, to chyba świadczy o ich dużej
sprawności?
bardzo ciekawa logika ale całkowicie błędna.

Przede wszystkim liczba mnoga jest tu sporym nadużyciem, bo był tylko
jeden latający (z trudem) parowy samolot:
http://ours.jogger.pl/2009/05/10/travel-air-2000-samolot-z-silnikiem-parowym/

"Wracając do dzieła braci Besler: ich dwupłatowy samolot Travel Air
2000 był jedyną latającą konstrukcją napędzaną silnikiem parowym,
która wzniosła człowieka w powietrze.

Praca nad samolotem trwała 3 lata rozpoczęła się w roku 1930, do
napędu posłużył dwucylindrowy silnik o mocy 150 KM przy wadze silnika
230 kg. Daje to stosunek mocy 0,652 KM/kg, dla porównania silnik
spalinowy z tego okresu Rolls-Royce Kestrel miał 685KM przy wadze 434
kg, co daje 1.57 KM/kg Jak widzimy, moc w porównaniu do tego, co
oferowały silniki spalinowe nie imponowała. Dodatkowo w powietrzu
spadała ona do ok. 90 KM."

Moc 90KM w locie to bardzo skromnie.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

47 Data: Wrzesien 11 2013 16:01:32
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Przede wszystkim liczba mnoga jest tu sporym nadużyciem, bo był tylko
jeden latający (z trudem) parowy samolot:
http://ours.jogger.pl/2009/05/10/travel-air-2000-samolot-z-silnikiem-parowym/
"Wracając do dzieła braci Besler: ich dwupłatowy samolot Travel Air

2000 był jedyną latającą konstrukcją napędzaną silnikiem parowym,
która wzniosła człowieka w powietrze.
Praca nad samolotem trwała 3 lata rozpoczęła się w roku 1930, do
napędu posłużył dwucylindrowy silnik o mocy 150 KM przy wadze silnika
230 kg. Daje to stosunek mocy 0,652 KM/kg, dla porównania silnik
spalinowy z tego okresu Rolls-Royce Kestrel miał 685KM przy wadze 434
kg, co daje 1.57 KM/kg Jak widzimy, moc w porównaniu do tego, co
oferowały silniki spalinowe nie imponowała. Dodatkowo w powietrzu
spadała ona do ok. 90 KM."
Moc 90KM w locie to bardzo skromnie.

Zalezy - RWD7 mial ponoc 75KM, co i tak starczylo na kilka rekordow.

J.

48 Data: Wrzesien 11 2013 17:42:35
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Wednesday, September 11, 2013, 4:01:32 PM, you wrote:

Przede wszystkim liczba mnoga jest tu sporym nadużyciem, bo był tylko
jeden latający (z trudem) parowy samolot:
http://ours.jogger.pl/2009/05/10/travel-air-2000-samolot-z-silnikiem-parowym/
"Wracając do dzieła braci Besler: ich dwupłatowy samolot Travel Air
2000 był jedyną latającą konstrukcją napędzaną silnikiem parowym,
która wzniosła człowieka w powietrze.
Praca nad samolotem trwała 3 lata rozpoczęła się w roku 1930, do
napędu posłużył dwucylindrowy silnik o mocy 150 KM przy wadze silnika
230 kg. Daje to stosunek mocy 0,652 KM/kg, dla porównania silnik
spalinowy z tego okresu Rolls-Royce Kestrel miał 685KM przy wadze 434
kg, co daje 1.57 KM/kg Jak widzimy, moc w porównaniu do tego, co
oferowały silniki spalinowe nie imponowała. Dodatkowo w powietrzu
spadała ona do ok. 90 KM."
Moc 90KM w locie to bardzo skromnie.
Zalezy - RWD7 mial ponoc 75KM, co i tak starczylo na kilka rekordow.

RWD7 ważył poniżej 280kG a tu sam silnik parowy ważył 230kG. Silnik
Armstrong-Siddeley Genet II, zastosowany w RWD ważył 76kG.
http://pl.wikipedia.org/wiki/RWD-7
http://en.wikipedia.org/wiki/Armstrong_Siddeley_Genet

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

49 Data: Wrzesien 12 2013 13:58:46
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Jan Koval 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości


RWD7 ważył poniżej 280kG a tu sam silnik parowy ważył 230kG. Silnik
Armstrong-Siddeley Genet II, zastosowany w RWD ważył 76kG.
http://pl.wikipedia.org/wiki/RWD-7
http://en.wikipedia.org/wiki/Armstrong_Siddeley_Genet

Dlaczego używasz dużej litery G przy masach?

J.

50 Data: Wrzesien 12 2013 14:18:59
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Jan,

Thursday, September 12, 2013, 1:58:46 PM, you wrote:

RWD7 ważył poniżej 280kG a tu sam silnik parowy ważył 230kG. Silnik
Armstrong-Siddeley Genet II, zastosowany w RWD ważył 76kG.
http://pl.wikipedia.org/wiki/RWD-7
http://en.wikipedia.org/wiki/Armstrong_Siddeley_Genet
Dlaczego używasz dużej litery G przy masach?

Podaję wagę (ciężar) a nie masę - "ważył". Wagę podaje się w kG a nie
kg. Tak, wiem - po nowemu powinno być kgf ale ja jestem starej daty.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

51 Data: Wrzesien 11 2013 14:30:13
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 14:17, Refleksyjny pisze:

A tak a propos cudów, to pamiętasz zderzak Łągiewki? też wszyscy
jajogłowi teoretycy twierdzili, że to nie ma prawa działać i jest wbrew
prawom fizyki, a jednak działa.

W ten sposób właśnie ostatecznie udowodniłeś głębię swojej ignorancji.

Ile ty masz lat? 16?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

52 Data: Wrzesien 11 2013 15:00:26
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 14:30, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 11.09.2013 14:17, Refleksyjny pisze:

A tak a propos cudów, to pamiętasz zderzak Łągiewki? też wszyscy
jajogłowi teoretycy twierdzili, że to nie ma prawa działać i jest wbrew
prawom fizyki, a jednak działa.

W ten sposób właśnie ostatecznie udowodniłeś głębię swojej ignorancji.

Ile ty masz lat? 16?

Bez osobistych wycieczek proszę. Ja Ciebie nie obrażam kolego.
Pamiętam czasy gdy śmiano się w Internecie z Łągiewki, udowadniano że to wbrew zasadom fizyki itd. A teraz to największy wynalazek 1 dekady XXI wieku na Świecie.

Obejrzyj, poczytaj, potem pisz epitety.

http://www.youtube.com/watch?v=A4Kg409FdkA

53 Data: Wrzesien 11 2013 15:11:20
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 15:00, Refleksyjny pisze:

W ten sposób właśnie ostatecznie udowodniłeś głębię swojej ignorancji.

Ile ty masz lat? 16?

Bez osobistych wycieczek proszę. Ja Ciebie nie obrażam kolego.
Pamiętam czasy gdy śmiano się w Internecie z Łągiewki, udowadniano że to
wbrew zasadom fizyki itd. A teraz to największy wynalazek 1 dekady XXI
wieku na Świecie.

Obejrzyj, poczytaj, potem pisz epitety.

http://www.youtube.com/watch?v=A4Kg409FdkA


ROTFL

Dziecko drogie, jeśli to widziałeś i nadal takie bzdury wypisujesz, to już nie ma dla ciebie nadziei...

Nie jest to żaden rewolucyjny wynalazek, tylko inny sposób na zrobienie niesprężynującego amortyzatora. Do ochrony przed kolizjami kompletnie się nie nadaje, bo musiałbyś mieć gwarancję idealnego trafienia w osi. Bezwładności też nie kasuje - musisz być kompletnie nieprzytomny żeby nie dostrzec, że "cudowne skasowanie bezwładności" ma miejsce dzięki wydłużeniu drogi hamowania o ruch ramienia. W świecie rzeczywistym realizuje się to strefami zgniotu, które mają tę przewagę, że są proste, tanie i skuteczne niezależnie od kąta uderzenia.

Mechanizm ma sens tylko i wyłącznie w przypadku chęci odzyskania energii hamowania przy dokładnie kontrolowanym kierunku ruchu. W każdym innym przypadku jednorazowe "strefy zgniotu" (np. w przypadku amortyzacji urwanej widy) są tańsze i skuteczniejsze (bo nie ma w ich przypadku ryzyka, że coś w zęby wpadnie i spowoduje wcześniejsze zablokowanie ruchu).

Prezentujesz braki wiedzy z zakresu gimnazjum.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

54 Data: Wrzesien 11 2013 16:04:44
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F 

Użytkownik "Refleksyjny"  napisał

Bez osobistych wycieczek proszę. Ja Ciebie nie obrażam kolego.
Pamiętam czasy gdy śmiano się w Internecie z Łągiewki, udowadniano że to wbrew zasadom fizyki itd. A teraz to największy wynalazek 1 dekady XXI wieku na Świecie.

W ktorym swiecie, czwartym ?

Juz sie chyba wszystkim znudzilo pisac jakie to wspaniale, skoro zademonstrowac nie potrafia.

A angielski urzad odmowil patentu ... bo to juz bylo.
Choc akurat w tym przypadku sprawa jest bardzo dyskusyjna.

J.

55 Data: Wrzesien 12 2013 14:05:15
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Jan Koval 


Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości

A tak a propos cudów, to pamiętasz zderzak Łągiewki? też wszyscy
jajogłowi teoretycy twierdzili, że to nie ma prawa działać i jest wbrew
prawom fizyki, a jednak działa.
W takiej formie jaką zaproponował konstruktor to nie miało prawa działać.

Zderzak poprzez wydłużenie drogi hamowania zmniejszał przeciążenie działające na układ samochód-człowiek ale i tak trzeba wytracić prędkość do zera.
Ze 100kmph droga hamowania wynosi dzisiaj jakies 34-45 metrów a i tak czuć przeciążenie a przy zderzaku Ł droga
ta miała być skrócona do (nie pamiętam) kilkudziesięciu centymetrów. Dla modelu z pudełka do zapałek na pewno działa.

J.

56 Data: Wrzesien 12 2013 21:04:55
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: bartekltg 

W dniu 2013-09-11 14:17, Refleksyjny pisze:

A tak a propos cudów, to pamiętasz zderzak Łągiewki? też wszyscy
jajogłowi teoretycy twierdzili, że to nie ma prawa działać i jest wbrew
prawom fizyki, a jednak działa.

Ale jajogłowi mowili, żÄ™ działa i jak działa.
Czyli działa jak amortyzator.

Łągiewka i Gomuła twierdzili, żÄ™ łÄ…mie on prawa fizyki,
nie, nie łamie.



pzdr
bartekltg

57 Data: Wrzesien 11 2013 14:11:37
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 13:08, Refleksyjny pisze:

Nie bzdura, bo w takim silniku parowym ciecz robocza (np woda) ma obieg
zamknięty, a więc ciepło (energia) jest w dużej części odzyskiwane. W
silnikach spalinowych większość energii (całe ciepło) jest tracona bo
ciepło jest odprowadzane w chłodnicy.

A, przepraszam bardzo, jak wg ciebie skraplana jest ta odzyskiwana woda w silnikach parowych?

Więcej - w silnikach z wewnętrznym spalaniem tę energię z wydechu też się odzyskuje. O turbosprężarkach nie słyszałeś? W nowoczesnych dieslach dzięki temu sprawność może zbliżać się do 50%.

Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do 30%,

Cieeeeeeeeeeeeeeenko.

co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo wysoki,
więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na komfortową
jazdę z dużymi prędkościami. W silniku spalinowym moc zależy od obrotów

Moment obrotowy to się liczy przy przyśpieszaniu.

silnika i się waha; w silniku parowym te wahania mocy i momentu
obrotowego się niewielkie, a to wielka zaleta i przewaga. Poza tym ta
cisza i spokój to jest to, bo silnik jest niskoobrotowy.

Słyszałeś kiedyś parowóz przy pracy? ;->

Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już
wtedy tylko tyle. Gdyby go unowocześnić, zmniejszyć wagę samochodu (nie
2 tony, a np 800kg) i wagę samego silnika z kotłem to spalanie jeszcze
by spadło.

Do dzieła!

Co do jazdy z silnikiem parowym zimą to faktycznie wydaje się być
problem bo woda zamarza. Ale można coś do tej wody dodać co obniży temp
zamarzania, ale nie podwyższy temp parowania. Tutaj trzeba by
poeksperymentować. W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest

Och, detale... A w czym mieszka metaforyczny diabeł? ;->

ogromny, a zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane
zyskami jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej.

Mhm. Tylko ty i tak chcesz opalać kociołek produktami ropopochodnymi. Więc co za różnica, że "spisek" aż tak się angażuje?

Cały przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej
taniej i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką są
silniki parowe.

Mhm. I kosmici.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

58 Data: Wrzesien 11 2013 14:33:45
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 14:11, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 11.09.2013 13:08, Refleksyjny pisze:

Nie bzdura, bo w takim silniku parowym ciecz robocza (np woda) ma obieg
zamknięty, a więc ciepło (energia) jest w dużej części odzyskiwane. W
silnikach spalinowych większość energii (całe ciepło) jest tracona bo
ciepło jest odprowadzane w chłodnicy.

A, przepraszam bardzo, jak wg ciebie skraplana jest ta odzyskiwana woda
w silnikach parowych?

Więcej - w silnikach z wewnętrznym spalaniem tę energię z wydechu też
się odzyskuje. O turbosprężarkach nie słyszałeś? W nowoczesnych dieslach
dzięki temu sprawność może zbliżać się do 50%.

Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do 30%,

Cieeeeeeeeeeeeeeenko.

co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo wysoki,
więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na komfortową
jazdę z dużymi prędkościami. W silniku spalinowym moc zależy od obrotów

Moment obrotowy to się liczy przy przyśpieszaniu.

silnika i się waha; w silniku parowym te wahania mocy i momentu
obrotowego się niewielkie, a to wielka zaleta i przewaga. Poza tym ta
cisza i spokój to jest to, bo silnik jest niskoobrotowy.

Słyszałeś kiedyś parowóz przy pracy? ;->



Jasne. Zły przykład.
A słyszałeś spalinowy silnik lokomotywy przy pracy? Albo okrętowy? Albo diesel czołgu? ;->

Odpal YT i posłuchaj odgłosu silnika parowego Doble w czasie jazdy po autostradzie:
http://www.youtube.com/watch?v=ACO-HXvrRz8

Biorąc pod uwagę brak wygłuszenia to te silniki są cichsze od spalinowych, co jest chyba oczywiste skoro to silniki zewnętrznego spalania i niskoobrotowe.



Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już
wtedy tylko tyle. Gdyby go unowocześnić, zmniejszyć wagę samochodu (nie
2 tony, a np 800kg) i wagę samego silnika z kotłem to spalanie jeszcze
by spadło.

Do dzieła!

Jasne. Bo myślę, że skoro parowy Doble to był samochód bardzo duży i zbędnie ciężki, smarowany kiepskim ówczesnym olejem a do tego nieaerodynamiczny, to można by spokojnie osiągnąć w lekkim osobowym współczesnym aucie spalanie rzędu 2l/100 km dowolnego paliwa, np nafty, metylu, itp co jest świetnym wynikiem nawet gdy doliczymy akcyzę.


Mhm. I kosmici.


Tak, obowiązkowo. No i cykliści.

59 Data: Wrzesien 11 2013 22:17:50
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F 

Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości

Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do 30%, co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na komfortową jazdę z dużymi prędkościami.

Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.

W sumie ... na nasze drogi wiecej nie trzeba, ale nie chwal - najwyrazniej moment tez mu przy tych obrotach spada..

Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już wtedy tylko tyle.

a nie 4 galony ?
Albo 4 mile na litrze ?


W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest ogromny, a zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane zyskami jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej. Cały przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej taniej i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką są silniki parowe.

Nie zartuj :-)
A czym ta pare grzac ? Nawet twoj ukochany silnik robil to nafta, a nie np chrustem z lasu :-)

J.

60 Data: Wrzesien 11 2013 22:59:20
Temat: Re: chcďż˝ zmieniďż˝ silnik spalinowy na p arowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 22:17, J.F pisze:

Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości
Sprawnoć nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do 30%,
co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo wysoki,
więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na komfortową
jazdę z dużymi prędkościami.

Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.

W sumie ... na nasze drogi wiecej nie trzeba, ale nie chwal -
najwyrazniej moment tez mu przy tych obrotach spada..

Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już
wtedy tylko tyle.

a nie 4 galony ?
Albo 4 mile na litrze ?

Wyjasniło się, że cytat po angielsku odnosił się do... wody, bo w tanku była woda i to woda jest elementem napędowym. A więc nafty ten stary Doble palił więcej, ile dokładnie, tego źródła nie podają. Ale dużo, za dużo, żeby się teraz takie spalanie opłaciło :)

W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest ogromny, a
zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane zyskami
jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej. Cały
przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej taniej
i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką są
silniki parowe.

Nie zartuj :-)

Powaga! :-)

http://huzarpower.com/pl/silnik-parowy

A czym ta pare grzac ? Nawet twoj ukochany silnik robil to nafta, a nie
np chrustem z lasu :-)

Czymkolwiek człowieku, czymkolwiek!
Może być jakiś niedestylowany alkohol z leśnej bimbrowni, rozpałka do grilla w płynie, denaturat, woda brzozowa, stary olej po smażeniu frytek, woda toaletowa Brutal, olej opałowy, skażony spirytus, cokolwiek w płynie co się dobrze pali.

Domowa amatorska konstrukcja, zwróćmy uwagę jakie to ciche:
http://www.youtube.com/watch?v=U3S3pGVyhog

I coś podobnego, ale trochę mocniejszego można zamontować w małym aucie, do ruchu miejskiego starczy.

61 Data: Wrzesien 11 2013 23:13:06
Temat: Re: chcďż˝ zmieniďż˝ silnik spalinowy na p arowy, wolno mi?
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 22:59:20 +0200, Refleksyjny napisał(a):

W dniu 2013-09-11 22:17, J.F pisze:
Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości
Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do 30%,
co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo wysoki,
więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na komfortową
jazdę z dużymi prędkościami.

Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.

W sumie ... na nasze drogi wiecej nie trzeba, ale nie chwal -
najwyrazniej moment tez mu przy tych obrotach spada..

Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już
wtedy tylko tyle.

a nie 4 galony ?
Albo 4 mile na litrze ?

Wyjasniło się, że cytat po angielsku odnosił się do... wody, bo w tanku
była woda i to woda jest elementem napędowym. A więc nafty ten stary
Doble palił więcej, ile dokładnie, tego źródła nie podają. Ale dużo, za
dużo, żeby się teraz takie spalanie opłaciło :)

W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest ogromny, a
zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane zyskami
jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej. Cały
przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej taniej
i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką są
silniki parowe.

Nie zartuj :-)

Powaga! :-)

http://huzarpower.com/pl/silnik-parowy

A czym ta pare grzac ? Nawet twoj ukochany silnik robil to nafta, a nie
np chrustem z lasu :-)

Czymkolwiek człowieku, czymkolwiek!
Może być jakiś niedestylowany alkohol z leśnej bimbrowni, rozpałka do
grilla w płynie, denaturat, woda brzozowa, stary olej po smażeniu
frytek, woda toaletowa Brutal, olej opałowy, skażony spirytus, cokolwiek
w płynie co się dobrze pali.

Teoria, bo w praktyce potrzebujesz paliwa które będzie się łatwo dawało
samo dozować, no chyba że planujesz jeszcze etat palacza we własnym aucie
:-)
Do tego paliwo musi się ładnie się spalać, nie śmierdziało, nie zostawiało
za dużo różnych popiołów, sadzy zatykającej wymiennik ciepła itp.

Okaże się że w praktyce że zostaje tylko nafta, etanol, benzyna, opał, albo
CNG/LPG.

62 Data: Wrzesien 12 2013 00:21:49
Temat: Re: chce zmienic silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 22:59:20 +0200, Refleksyjny napisał(a):

W dniu 2013-09-11 22:17, J.F pisze:
Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już
wtedy tylko tyle.
a nie 4 galony ? Albo 4 mile na litrze ?

Wyjasniło się, że cytat po angielsku odnosił się do... wody, bo w tanku
była woda i to woda jest elementem napędowym. A więc nafty ten stary
Doble palił więcej, ile dokładnie, tego źródła nie podają. Ale dużo, za
dużo, żeby się teraz takie spalanie opłaciło :)

No widzisz :-(

W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest ogromny, a
zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane zyskami
jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej. Cały
przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej taniej
i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką są
silniki parowe.

Nie zartuj :-)
Powaga! :-)
http://huzarpower.com/pl/silnik-parowy

Ale tu o zaletach silnika, a nie o zrodlach ciepla.

A czym ta pare grzac ? Nawet twoj ukochany silnik robil to nafta, a nie
np chrustem z lasu :-)

Czymkolwiek człowieku, czymkolwiek!
Może być jakiś niedestylowany alkohol z leśnej bimbrowni, rozpałka do
grilla w płynie, denaturat, woda brzozowa, stary olej po smażeniu
frytek, woda toaletowa Brutal, olej opałowy, skażony spirytus, cokolwiek
w płynie co się dobrze pali.

I ile tego znajdziesz ? Przemysl naftowy moze spac spokojnie.

Nawiasem mowiac - to wtedy po raz pierwszy widmo konca ropy zajrzalo
ludzkosci w oczy. Jedni szukali paliw alternatywnych, inni zaczeli
mieszac olow do benzyny, co znacznie obnizyzylo spalanie, az w koncu
odkryli zloza w koloniach :-)

Domowa amatorska konstrukcja, zwróćmy uwagę jakie to ciche:
http://www.youtube.com/watch?v=U3S3pGVyhog

Wsadz turbine.

I coś podobnego, ale trochę mocniejszego można zamontować w małym aucie,
do ruchu miejskiego starczy.

Do miejskiego to elektryczny starczy.

J.

63 Data: Wrzesien 12 2013 00:10:45
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: X-Man 

"J.F"  wrote in message

Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości
Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do 30%, co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na komfortową jazdę z dużymi prędkościami.
Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.

w maluchu to może tak ale w normalnym aucie którym jadą sobie 4 osoby z bagażami to ze 200KM byłoby akurat no i chętnie się dowiem jaki to jest ten moment obrotowy przy tych 30KM ? 399Nm przy 175KM w moim aucie nie powala jak się jeździ na pusto to jeszcze daje radę zpakowany po dach jakos jedzie ale szału nei robi aaa i żeby nie było jestem jak najbardziej za tym żeby silnikowi parowemu się udało itd no ale 30KM to się może sprawdzić w motorowerze a nie w normalnym aucie większym od malucha

Pzdr
Piotrek

64 Data: Wrzesien 12 2013 01:56:39
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-12 01:10, X-Man pisze:

"J.F"  wrote in message

Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości
Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do
30%, co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo
wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na
komfortową jazdę z dużymi prędkościami.
Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.

Przecież 30KM to dużo! biorąc pod uwagę, że w steamerach masz tę moc maksymalną od zerowych obrotów, czyli cały czas, a nie jak w silnikach spalinowych dopiero od jakichś tam obrotów wyższych.

w maluchu to może tak ale w normalnym aucie którym jadą sobie 4 osoby z
bagażami to ze 200KM byłoby akurat no i chętnie się dowiem jaki to jest
ten moment obrotowy przy tych 30KM ? 399Nm przy 175KM w moim aucie nie
powala jak się jeździ na pusto to jeszcze daje radę zpakowany po dach
jakos jedzie ale szału nei robi aaa i żeby nie było jestem jak
najbardziej za tym żeby silnikowi parowemu się udało itd no ale 30KM to
się może sprawdzić w motorowerze a nie w normalnym aucie większym od
malucha

Hm, myślisz zbyt współcześnie. :)
WYdaje mi się, że chyba nigdy nie czytałeś o historii motoryzacji (polecam Witolda Rychtera - Dzieje Samochodu) i nie doceniasz jak dużo to jest mocy silnika te 30KM w silniku o dużym momencie obrotowym! Zwłaszcza w latach 20 zeszłego wieku... :)
W obecnych silnikach spalinowych moc maksymalna np 75KM jest osiągana ale tylko przy bardzo wysokich obrotach, np 5500 RPM. Na niższych obrotach, a więc takich na jakich auto jeździ przez 95% czasu moc generowana przez silnik jest ułamkiem maksymalnej mocy. Zobacz sobie jakieś wykresy wzrostu mocy w zależności od obrotów. Przy 2000RPM moc może wynosić np 20-25KM i to w zupełności wystarcza do jazdy na V biegu   90-100km/h.



A ten parowy Doble z 1924 roku jeździ obecnie (6 egzemplarzy się zachowało) jak doczytałem nawet z prędkościami do 190km/h na prostej asfaltowej autostradzie, a 140km/h to ze spokojem wyciąga.

Typical performance.
The 1924 model Doble Series E steam car could run for 1,500 miles (2,400 km) before its 24-gallon water tank needed to be refilled; even in freezing weather, it could be started from cold and move off within 30 seconds, and once fully warmed could be relied upon to reach speeds in excess of 90 miles per hour (140 km/h). In recent years Doble cars have been run at speeds approaching 120 mph (190 km/h), this without the benefits of streamlining, and a stripped down version of the Series E accelerated from 0 - 75 mph (121 km/h) in 10 seconds.[12][13] Its fuel consumption, burning a variety of fuels (often kerosene), was competitive with automobiles of the day, and its ability to run in eerie silence apart from wind noise gave it a distinct edge. At 70 mph (110 km/h), there was little noticeable vibration, with the engine turning at around 900 rpm.

Contemporary Doble advertisements mentioned the lightness of the engine, which would lead customers to compare it favorably with heavier gasoline engines, but "engine" in a steam car usually refers solely to the expander unit, and does not take into account the complete power plant including boiler and ancillary equipment; on the other hand clutch and gearbox were not needed. Even so, the overall weight of a Series E was in excess of 5000 pounds.

65 Data: Wrzesien 11 2013 20:02:04
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: A.L. 

On Thu, 12 Sep 2013 01:56:39 +0200, Refleksyjny
 wrote:

W dniu 2013-09-12 01:10, X-Man pisze:
"J.F"  wrote in message

Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości
Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do
30%, co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo
wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na
komfortową jazdę z dużymi prędkościami.
Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.

Przecież 30KM to dużo! biorąc pod uwagę, że w steamerach masz tę moc
maksymalną od zerowych obrotów, czyli cały czas, a nie jak w silnikach
spalinowych dopiero od jakichś tam obrotów wyższych.

w maluchu to może tak ale w normalnym aucie którym jadą sobie 4 osoby z
bagażami to ze 200KM byłoby akurat no i chętnie się dowiem jaki to jest
ten moment obrotowy przy tych 30KM ? 399Nm przy 175KM w moim aucie nie
powala jak się jeździ na pusto to jeszcze daje radę zpakowany po dach
jakos jedzie ale szału nei robi aaa i żeby nie było jestem jak
najbardziej za tym żeby silnikowi parowemu się udało itd no ale 30KM to
się może sprawdzić w motorowerze a nie w normalnym aucie większym od
malucha

Hm, myślisz zbyt współcześnie. :)
WYdaje mi się, że chyba nigdy nie czytałeś o historii motoryzacji
(polecam Witolda Rychtera - Dzieje Samochodu) i nie doceniasz jak dużo
to jest mocy silnika te 30KM w silniku o dużym momencie obrotowym!
Zwłaszcza w latach 20 zeszłego wieku... :)
 
Samochod Syrena mial tez tyle mniej wiecej koni mechanicznych i
jezdzil doskonale

A.L.

66 Data: Wrzesien 11 2013 19:02:42
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu czwartek, 12 września 2013 03:02:04 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:

On Thu, 12 Sep 2013 01:56:39 +0200, Refleksyjny

 wrote:



>W dniu 2013-09-12 01:10, X-Man pisze:

>> "J.F"  wrote in message

>>

>>> Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości

>>>> Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do

>>>> 30%, co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo

>>>> wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na

>>>> komfortową jazdę z dużymi prędkościami.

>>> Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.

>

>Przecież 30KM to dużo! biorąc pod uwagę, że w steamerach masz tę moc

>maksymalną od zerowych obrotów, czyli cały czas, a nie jak w silnikach

>spalinowych dopiero od jakichś tam obrotów wyższych.

>

>> w maluchu to może tak ale w normalnym aucie którym jadą sobie 4 osoby z

>> bagażami to ze 200KM byłoby akurat no i chętnie się dowiem jaki to jest

>> ten moment obrotowy przy tych 30KM ? 399Nm przy 175KM w moim aucie nie

>> powala jak się jeździ na pusto to jeszcze daje radę zpakowany po dach

>> jakos jedzie ale szału nei robi aaa i żeby nie było jestem jak

>> najbardziej za tym żeby silnikowi parowemu się udało itd no ale 30KM to

>> się może sprawdzić w motorowerze a nie w normalnym aucie większym od

>> malucha

>

>Hm, myślisz zbyt współcześnie. :)

>WYdaje mi się, że chyba nigdy nie czytałeś o historii motoryzacji

>(polecam Witolda Rychtera - Dzieje Samochodu) i nie doceniasz jak dużo

>to jest mocy silnika te 30KM w silniku o dużym momencie obrotowym!

>Zwłaszcza w latach 20 zeszłego wieku... :)

 

Samochod Syrena mial tez tyle mniej wiecej koni mechanicznych i

jezdzil doskonale



A.L.

Ze startu z Syreną niejeden czterosuwowy poważny samochód nie miał szans, o ile przeguby konstrukcji słynnego radzieckiego konstruktora Zawiasowa się nie ujebały.  W cztero cylindrowym czterosuwowym zapłon jest co 180 stopni a w syrenie ( trzy cylindrowej)co 120 stopni. Ona zdychała przy wyższych obrotach. Powodem zdychania była dwusuwowość. Dwusuwowe silniki są jeszcze robione. Okrętowe diesle to przeważnie dwusuwy. Przy oszałamiających prędkościach obrotowych jakie osiągają nie ma problemów z opróżnianiem cylindrów ze spalin. A że zaciągają powietrze a nie mieszankę nie ma strat wynikających z tego że część paliwa od razu trafia do wydechu.

67 Data: Wrzesien 14 2013 14:15:36
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 20:02:04 -0500, A.L. napisał(a):

(polecam Witolda Rychtera - Dzieje Samochodu) i nie doceniasz jak dużo
to jest mocy silnika te 30KM w silniku o dużym momencie obrotowym!
Zwłaszcza w latach 20 zeszłego wieku... :)
 
Samochod Syrena mial tez tyle mniej wiecej koni mechanicznych i
jezdzil doskonale

104 miala juz 40KM ... no i jezdzila dwa razy lepiej od malucha,
przynajmniej jesli chodzi o przyspieszenie.

Ale to byl lekki samochod, niecala tona.

J.

68 Data: Wrzesien 14 2013 10:32:29
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: A.L. 

On Sat, 14 Sep 2013 14:15:36 +0200, "J.F."
 wrote:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 20:02:04 -0500, A.L. napisał(a):
(polecam Witolda Rychtera - Dzieje Samochodu) i nie doceniasz jak dużo
to jest mocy silnika te 30KM w silniku o dużym momencie obrotowym!
Zwłaszcza w latach 20 zeszłego wieku... :)
 
Samochod Syrena mial tez tyle mniej wiecej koni mechanicznych i
jezdzil doskonale

104 miala juz 40KM ... no i jezdzila dwa razy lepiej od malucha,
przynajmniej jesli chodzi o przyspieszenie.

Ale to byl lekki samochod, niecala tona.

J.

Ja jezdzilem 102. Miala 2 cylindry

A.L.

69 Data: Wrzesien 11 2013 18:44:08
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu czwartek, 12 września 2013 01:56:39 UTC+2 użytkownik Refleksyjny napisał:

W dniu 2013-09-12 01:10, X-Man pisze:

> "J.F"  wrote in message

>

>> Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości

>>> Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do

>>> 30%, co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo

>>> wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na

>>> komfortową jazdę z dużymi prędkościami.

>> Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.



Przecież 30KM to dużo! biorąc pod uwagę, że w steamerach masz tę moc

maksymalną od zerowych obrotów, czyli cały czas, a nie jak w silnikach

spalinowych dopiero od jakichś tam obrotów wyższych.



> w maluchu to może tak ale w normalnym aucie którym jadą sobie 4 osoby z

> bagażami to ze 200KM byłoby akurat no i chętnie się dowiem jaki to jest

> ten moment obrotowy przy tych 30KM ? 399Nm przy 175KM w moim aucie nie

> powala jak się jeździ na pusto to jeszcze daje radę zpakowany po dach

> jakos jedzie ale szału nei robi aaa i żeby nie było jestem jak

> najbardziej za tym żeby silnikowi parowemu się udało itd no ale 30KM to

> się może sprawdzić w motorowerze a nie w normalnym aucie większym od

> malucha



Hm, myślisz zbyt współcześnie. :)

WYdaje mi się, że chyba nigdy nie czytałeś o historii motoryzacji

(polecam Witolda Rychtera - Dzieje Samochodu) i nie doceniasz jak dużo

to jest mocy silnika te 30KM w silniku o dużym momencie obrotowym!

Zwłaszcza w latach 20 zeszłego wieku... :)

W obecnych silnikach spalinowych moc maksymalna np 75KM jest osiągana

ale tylko przy bardzo wysokich obrotach, np 5500 RPM. Na niższych

obrotach, a więc takich na jakich auto jeździ przez 95% czasu moc

generowana przez silnik jest ułamkiem maksymalnej mocy. Zobacz sobie

jakieś wykresy wzrostu mocy w zależności od obrotów. Przy 2000RPM moc

może wynosić np 20-25KM i to w zupełności wystarcza do jazdy na V biegu

  90-100km/h.







A ten parowy Doble z 1924 roku jeździ obecnie (6 egzemplarzy się

zachowało) jak doczytałem nawet z prędkościami do 190km/h na prostej

asfaltowej autostradzie, a 140km/h to ze spokojem wyciąga.



Typical performance.

The 1924 model Doble Series E steam car could run for 1,500 miles (2,400

km) before its 24-gallon water tank needed to be refilled; even in

freezing weather, it could be started from cold and move off within 30

seconds, and once fully warmed could be relied upon to reach speeds in

excess of 90 miles per hour (140 km/h). In recent years Doble cars have

been run at speeds approaching 120 mph (190 km/h), this without the

benefits of streamlining, and a stripped down version of the Series E

accelerated from 0 - 75 mph (121 km/h) in 10 seconds.[12][13] Its fuel

consumption, burning a variety of fuels (often kerosene), was

competitive with automobiles of the day, and its ability to run in eerie

silence apart from wind noise gave it a distinct edge. At 70 mph (110

km/h), there was little noticeable vibration, with the engine turning at

around 900 rpm.



Contemporary Doble advertisements mentioned the lightness of the engine,

which would lead customers to compare it favorably with heavier gasoline

engines, but "engine" in a steam car usually refers solely to the

expander unit, and does not take into account the complete power plant

including boiler and ancillary equipment; on the other hand clutch and

gearbox were not needed. Even so, the overall weight of a Series E was

in excess of 5000 pounds.

Weź patelnię z cienkim dnem. nalej pół szklanki wody. Postaw na palniku gazowym. Największy w typowej kuchence ma z 2.5kW. Doprowadź do wrzenia. Zdejmij patelnię z palnika. Jak przestanie wrzeć to postaw na palniku. Licz czas jaki upłynie żeby znowu zaczęło wrzeć. W silniku spalinowym opóźnienie przy daniu w pedał to setki milisekund. W parowym odpowiedz jest po o wiele dłuższym czasie. To dyskwalifikuje taki silnik do napędu współczesnego samochodu. na pewno z jakiś filmów znasz zwrot " kocioł pod para". Dotyczy to parowozów i statków. Oznacza ze w kotle utrzymywane jest maksymalne ciśnienie pomimo że silnik nie pracuje. Nadmiar pary wyrzucany jest zaworem bezpieczeństwa do atmosfery. Jak skład rusza to charakterystyczne jest buksowanie kół w parowozie. Po kilkunastu obrotach koła zwalniają i łapią przyczepność. Zwalniają nie dlatego że ktoś zawór przymknął ale że spadło ciśnienie pary w kotle. Na chwilę przed ruszeniem węglarz szufluje węgiel na maksa i dmuchawa idzie na maksa. Skład się bujnie i przez moment jedzie siła bezwładności. Trwa to do momentu aż w kotle zrobi się para o odpowiednim ciśnieniu. Trwa to chwilę zanim ciśnienie urośnie do takiego że umożliwi przyspieszanie. Ze `względu na duży czas zwłoki napęd parowy jest praktycznie nie regulowalny. Bo albo ciśnienie jest za małe albo wywala zaworem bezpieczeństwa. W parowozach z wyjątkiem pierwszych konstrukcji woda była w obiegu zamkniętym. Ale że były duże ubytki ze względu na to że jedyna szybka regulacja polega na puszczaniu pary w gwizdek. To przy każdym parowozie był ogromny zbiornik na wodę żeby uzupełniać ubytki związane z wypuszczaniem pary do atmosfery. Powiedzenie puszczanie pary w gwizdek oznacza na marnowanie czegoś. parowóz jak jedzie to słychać że od czasu do czasu gwiżdże. Gwiżdże żeby ostrzec że za chwilę ciśnienie będzie za duże i otworzą się zawory bezpieczeństwa, stąd się wzięło powiedzenie o puszczaniu pary w gwizdek.  Podstawową wadą kołów parowych jest nie to że nie można ich szybko uruchomić. Ich nie daje się szybko regulować ani wyłączyć. W przypadku lokomotywy a tym bardziej statku nie jest to duży feler. Ale w przypadku samochodu bardzo duży. W statku z silnikiem parowym przejście od mała naprzód do cała naprzód może trwać godzinę i nikomu to nie będzie przeszkadzało.

70 Data: Wrzesien 12 2013 17:06:53
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Marek Dyjor 

Użytkownik wrote:

Weź patelnię z cienkim dnem. nalej pół szklanki wody. Postaw na
palniku gazowym. Największy w typowej kuchence ma z 2.5kW. Doprowadź
do wrzenia. Zdejmij patelnię z palnika. Jak przestanie wrzeć to
postaw na palniku. Licz czas jaki upłynie żeby znowu zaczęło wrzeć. W
silniku spalinowym opóźnienie przy daniu w pedał to setki milisekund.
W parowym odpowiedz jest po o wiele dłuższym czasie. To
dyskwalifikuje taki silnik do napędu współczesnego samochodu. na
pewno z jakiś filmów znasz zwrot " kocioł pod para". Dotyczy to
parowozów i statków. Oznacza ze w kotle utrzymywane jest maksymalne
ciśnienie pomimo że silnik nie pracuje. Nadmiar pary wyrzucany jest
zaworem bezpieczeństwa do atmosfery. Jak skład rusza to
charakterystyczne jest buksowanie kół w parowozie. Po kilkunastu
obrotach koła zwalniają i łapią przyczepność. Zwalniają nie dlatego
że ktoś zawór przymknął ale że spadło ciśnienie pary w kotle. Na
chwilę przed ruszeniem węglarz szufluje węgiel na maksa i dmuchawa
idzie na maksa. Skład się bujnie i przez moment jedzie siła
bezwładności. Trwa to do momentu aż w kotle zrobi się para o
odpowiednim ciśnieniu. Trwa to chwilę zanim ciśnienie urośnie do
takiego że umożliwi przyspieszanie. Ze `względu na duży czas zwłoki
napęd parowy jest praktycznie nie regulowalny. Bo albo ciśnienie jest
za małe albo wywala zaworem bezpieczeństwa. W parowozach z wyjątkiem
pierwszych konstrukcji woda była w obiegu zamkniętym. Ale że były
duże ubytki ze względu na to że jedyna szybka regulacja polega na
puszczaniu pary w gwizdek. To przy każdym parowozie był ogromny
zbiornik na wodę żeby uzupełniać ubytki związane z wypuszczaniem pary
do atmosfery. Powiedzenie puszczanie pary w gwizdek oznacza na
marnowanie czegoś. parowóz jak jedzie to słychać że od czasu do czasu
gwiżdże. Gwiżdże żeby ostrzec że za chwilę ciśnienie będzie za duże i
otworzą się zawory bezpieczeństwa, stąd się wzięło powiedzenie o
puszczaniu pary w gwizdek.  Podstawową wadą kołów parowych jest nie
to że nie można ich szybko uruchomić. Ich nie daje się szybko
regulować ani wyłączyć. W przypadku lokomotywy a tym bardziej statku
nie jest to duży feler. Ale w przypadku samochodu bardzo duży. W
statku z silnikiem parowym przejście od mała naprzód do cała naprzód
może trwać godzinę i nikomu to nie będzie przeszkadzało.

mówiąc szczerze to pierdolisz jak potłuczony...

a o budowie lokomotyw to masz raczej marne pojęcie...

buksowanie kół w lokomotywie to wina marnego maszynisty który nie potrafi ładnie i delikatnie regulować mocy podawanej na koła.

Zobacz kiedyś jak rusza lokomotywa obsługiwana przez fachowca... widziałeś te straszliwe kłęby pary podczas ruszania? zastanów sie skąd sie biorą i dlaczego pojawiają.

Lokomotywa ma możliwość regulacji mocy

71 Data: Wrzesien 12 2013 17:16:52
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marek,

Thursday, September 12, 2013, 5:06:53 PM, you wrote:

Użytkownik wrote:
Weź patelnię z cienkim dnem. nalej pół szklanki wody. Postaw na
palniku gazowym. Największy w typowej kuchence ma z 2.5kW. Doprowadź
do wrzenia. Zdejmij patelnię z palnika. Jak przestanie wrzeć to
postaw na palniku. Licz czas jaki upłynie żeby znowu zaczęło wrzeć. W
silniku spalinowym opóźnienie przy daniu w pedał to setki milisekund.
W parowym odpowiedz jest po o wiele dłuższym czasie. To
dyskwalifikuje taki silnik do napędu współczesnego samochodu. na
pewno z jakiś filmów znasz zwrot " kocioł pod para". Dotyczy to
parowozów i statków. Oznacza ze w kotle utrzymywane jest maksymalne
ciśnienie pomimo że silnik nie pracuje. Nadmiar pary wyrzucany jest
zaworem bezpieczeństwa do atmosfery. Jak skład rusza to
charakterystyczne jest buksowanie kół w parowozie. Po kilkunastu
obrotach koła zwalniają i łapią przyczepność. Zwalniają nie dlatego
że ktoś zawór przymknął ale że spadło ciśnienie pary w kotle. Na
chwilę przed ruszeniem węglarz szufluje węgiel na maksa i dmuchawa
idzie na maksa. Skład się bujnie i przez moment jedzie siła
bezwładności. Trwa to do momentu aż w kotle zrobi się para o
odpowiednim ciśnieniu. Trwa to chwilę zanim ciśnienie urośnie do
takiego że umożliwi przyspieszanie. Ze `względu na duży czas zwłoki
napęd parowy jest praktycznie nie regulowalny. Bo albo ciśnienie jest
za małe albo wywala zaworem bezpieczeństwa. W parowozach z wyjątkiem
pierwszych konstrukcji woda była w obiegu zamkniętym. Ale że były
duże ubytki ze względu na to że jedyna szybka regulacja polega na
puszczaniu pary w gwizdek. To przy każdym parowozie był ogromny
zbiornik na wodę żeby uzupełniać ubytki związane z wypuszczaniem pary
do atmosfery. Powiedzenie puszczanie pary w gwizdek oznacza na
marnowanie czegoś. parowóz jak jedzie to słychać że od czasu do czasu
gwiżdże. Gwiżdże żeby ostrzec że za chwilę ciśnienie będzie za duże i
otworzą się zawory bezpieczeństwa, stąd się wzięło powiedzenie o
puszczaniu pary w gwizdek.  Podstawową wadą kołów parowych jest nie
to że nie można ich szybko uruchomić. Ich nie daje się szybko
regulować ani wyłączyć. W przypadku lokomotywy a tym bardziej statku
nie jest to duży feler. Ale w przypadku samochodu bardzo duży. W
statku z silnikiem parowym przejście od mała naprzód do cała naprzód
może trwać godzinę i nikomu to nie będzie przeszkadzało.

mówiąc szczerze to pierdolisz jak potłuczony...

a o budowie lokomotyw to masz raczej marne pojęcie...

buksowanie kół w lokomotywie to wina marnego maszynisty który nie potrafi
ładnie i delikatnie regulować mocy podawanej na koła.

Zobacz kiedyś jak rusza lokomotywa obsługiwana przez fachowca... widziałeś
te straszliwe kłęby pary podczas ruszania? zastanów sie skąd sie biorą i
dlaczego pojawiają.

Lokomotywa ma możliwość regulacji mocy

Istotą tego, co pisał poprzednik nie jest technika ruszania i
umiejętności maszynisty. Jest nią to, że nie ma co zrobić z NADMIAREM
pary i NADMIAR jest nieregulowalny. Można go tylko wypuścić do
atmosfery. Lokomotywa jako napęd oczywiście ma możliwość regulacji
mocy. Kocioł jako źródło tego napędu ma straszliwą bezwładność
cieplną.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

72 Data: Wrzesien 12 2013 17:39:55
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Marek Dyjor 

RoMan Mandziejewicz wrote:

Lokomotywa ma możliwość regulacji mocy

Istotą tego, co pisał poprzednik nie jest technika ruszania i
umiejętności maszynisty. Jest nią to, że nie ma co zrobić z NADMIAREM
pary i NADMIAR jest nieregulowalny. Można go tylko wypuścić do
atmosfery. Lokomotywa jako napęd oczywiście ma możliwość regulacji
mocy. Kocioł jako źródło tego napędu ma straszliwą bezwładność
cieplną.

Sens jest taki że silniki parowe tłokowe są bez sensu...

nie są praktycznie nigdzie stosowane, mają kłopotliwą konstrukcję i sa trudno regulowalne.

Jesli sie gdzieś kożysta z pary jako żródła energii (elektrownie węglowe czy jądrowe czy inne) to silnikiem napędzanym para jest trubina parowa, mającą bardzo wysoką sprawność i pozwalająca na najlepsze wykożystanie całej energii zawartej w parze najpierw przegrzanej a potem już schłodzonej.

73 Data: Wrzesien 14 2013 14:07:45
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 12 Sep 2013 17:16:52 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Istotą tego, co pisał poprzednik nie jest technika ruszania i
umiejętności maszynisty. Jest nią to, że nie ma co zrobić z NADMIAREM
pary i NADMIAR jest nieregulowalny. Można go tylko wypuścić do
atmosfery. Lokomotywa jako napęd oczywiście ma możliwość regulacji
mocy. Kocioł jako źródło tego napędu ma straszliwą bezwładność
cieplną.

No wlasnie - ma tez sporo wody, ktora akumuluje ten nadmiar mocy.
A i moc pieca mozna regulowac.


Rozpalka moze trwa dlugo (kolega chce zrobic taki co trwa krotko), ale
parowozy jakos na stacji nie gwizdza, a ruszaja dosc zwawo.

J.

74 Data: Wrzesien 14 2013 07:54:17
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu sobota, 14 września 2013 14:07:45 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Dnia Thu, 12 Sep 2013 17:16:52 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

> Istotą tego, co pisał poprzednik nie jest technika ruszania i

> umiejętności maszynisty. Jest nią to, że nie ma co zrobić z NADMIAREM

> pary i NADMIAR jest nieregulowalny. Można go tylko wypuścić do

> atmosfery. Lokomotywa jako napęd oczywiście ma możliwość regulacji

> mocy. Kocioł jako źródło tego napędu ma straszliwą bezwładność

> cieplną.



No wlasnie - ma tez sporo wody, ktora akumuluje ten nadmiar mocy.

A i moc pieca mozna regulowac.





Rozpalka moze trwa dlugo (kolega chce zrobic taki co trwa krotko), ale

parowozy jakos na stacji nie gwizdza, a ruszaja dosc zwawo.



J.

na parowozach pracowali zawodowcy. Potrafili w miarę dokładnie przewidzieć na ile przed startem dopakować do pieca. Parowozy nie ruszały z dokładnością do milisekund tylko do kilku minut. Powiedzenie ze przed wojną według rozkładu jazdy można było zegarki regulować nie świadczy że startowały z bardzo dużą dokładnością a że przyjeżdżały na miejsce o określonym czasie.

75 Data: Wrzesien 12 2013 09:35:39
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Refleksyjny,

Thursday, September 12, 2013, 1:56:39 AM, you wrote:

[...]

wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na
komfortową jazdę z dużymi prędkościami.
Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.
Przecież 30KM to dużo!

[...]

A ten parowy Doble z 1924 roku jeździ obecnie (6 egzemplarzy się
zachowało) jak doczytałem nawet z prędkościami do 190km/h na prostej
asfaltowej autostradzie, a 140km/h to ze spokojem wyciąga.

Znowu usiłujesz tworzyć nową fizykę?

[...]

accelerated from 0 - 75 mph (121 km/h) in 10 seconds.

To wymaga 113kW mocy ŚREDNIEJ! To jest ponad 150KM

Przestań bredzić o 30KM, bo to już dawno przestało być śmieszne.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

76 Data: Wrzesien 12 2013 09:37:43
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 12.09.2013 09:35, RoMan Mandziejewicz pisze:

accelerated from 0 - 75 mph (121 km/h) in 10 seconds.

To wymaga 113kW mocy ŚREDNIEJ! To jest ponad 150KM

Przestań bredzić o 30KM, bo to już dawno przestało być śmieszne.

Może to były jakieś bardzo duże konie? ;->

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

77 Data: Wrzesien 12 2013 12:59:50
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-12 09:35, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Refleksyjny,

Thursday, September 12, 2013, 1:56:39 AM, you wrote:

[...]

wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na
komfortową jazdę z dużymi prędkościami.
Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.
Przecież 30KM to dużo!

[...]

A ten parowy Doble z 1924 roku jeździ obecnie (6 egzemplarzy się
zachowało) jak doczytałem nawet z prędkościami do 190km/h na prostej
asfaltowej autostradzie, a 140km/h to ze spokojem wyciąga.

Znowu usiłujesz tworzyć nową fizykę?


Umiesz czytać po angielsku? masz cytat wklejony w treść mojego poprzedniego postu.
Taka jest właśnie charakterystyka silnika parowego który napędza BEZPOŚREDNIO koła pojadu, że nie ma strat na przełożeniach i cała moc jest dostępna od razu, od 0,01 RPM, lub inaczej od 0-140 km/h i służy do napędzania, a nie jest cześciowo marnowana na skrzyni biegów, wale napędowym itd!
To co piszesz dotyczy silników spalinowych, gdzie jak auto nie ma tych 90KM to jest słabe. Ale to jest 90KM tylko na określonych (z reguły maksymalnych) obrotach! Podczas normalnej jazdy używasz ułamka mocy maksymalnej silnika, czyli z reguły właśnie np te 20-30KM, które w silniku parowym są dostępne cały czas. Od startu do maksymalne prędkości.


accelerated from 0 - 75 mph (121 km/h) in 10 seconds.

To wymaga 113kW mocy ŚREDNIEJ! To jest ponad 150KM

Najwidoczniej się całkowicie mylisz, skoro steamer rozpędza się mając silnik o mniejszej mocy. Moment obrotowy od zerowych obrotów w silniku parowym jest tak wielki, że generuje przyśpieszenie.



Przestań bredzić o 30KM, bo to już dawno przestało być śmieszne.

[...]

Sam bredzisz. Nie masz wiedzy o parowych silnikach. Myślisz, że wszystko co wiesz o spalinowych odnosi się też do parowych.

78 Data: Wrzesien 12 2013 04:07:56
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu czwartek, 12 września 2013 12:59:50 UTC+2 użytkownik Refleksyjny napisał:

W dniu 2013-09-12 09:35, RoMan Mandziejewicz pisze:

> Hello Refleksyjny,

>

> Thursday, September 12, 2013, 1:56:39 AM, you wrote:

>

> [...]

>

>>>>> wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na

>>>>> komfortową jazdę z dużymi prędkościami.

>>>> Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.

>> Przecież 30KM to dużo!

>

> [...]

>

>> A ten parowy Doble z 1924 roku jeździ obecnie (6 egzemplarzy się

>> zachowało) jak doczytałem nawet z prędkościami do 190km/h na prostej

>> asfaltowej autostradzie, a 140km/h to ze spokojem wyciąga.

>

> Znowu usiłujesz tworzyć nową fizykę?





Umiesz czytać po angielsku? masz cytat wklejony w treść mojego

poprzedniego postu.

Taka jest właśnie charakterystyka silnika parowego który napędza

BEZPOŚREDNIO koła pojadu, że nie ma strat na przełożeniach i cała moc

jest dostępna od razu, od 0,01 RPM, lub inaczej od 0-140 km/h i służy do

napędzania, a nie jest cześciowo marnowana na skrzyni biegów, wale

napędowym itd!

To co piszesz dotyczy silników spalinowych, gdzie jak auto nie ma tych

90KM to jest słabe. Ale to jest 90KM tylko na określonych (z reguły

maksymalnych) obrotach! Podczas normalnej jazdy używasz ułamka mocy

maksymalnej silnika, czyli z reguły właśnie np te 20-30KM, które w

silniku parowym są dostępne cały czas. Od startu do maksymalne prędkości.





>> accelerated from 0 - 75 mph (121 km/h) in 10 seconds.

>

> To wymaga 113kW mocy ŚREDNIEJ! To jest ponad 150KM



Najwidoczniej się całkowicie mylisz, skoro steamer rozpędza się mając

silnik o mniejszej mocy. Moment obrotowy od zerowych obrotów w silniku

parowym jest tak wielki, że generuje przyśpieszenie.







> Przestań bredzić o 30KM, bo to już dawno przestało być śmieszne.

>

> [...]



Sam bredzisz. Nie masz wiedzy o parowych silnikach. Myślisz, że wszystko

co wiesz o spalinowych odnosi się też do parowych.

Ograniczeniem dla silnika parowego jest wytwornica pary. Nie da się w samochodzie osobowym zainstalować kotła potrafiącego wygenerować 30kW w 200ms.

79 Data: Wrzesien 12 2013 17:10:52
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Marek Dyjor 

Użytkownik wrote:

Sam bredzisz. Nie masz wiedzy o parowych silnikach. Myślisz, że
wszystko

co wiesz o spalinowych odnosi się też do parowych.

Ograniczeniem dla silnika parowego jest wytwornica pary. Nie da się w
samochodzie osobowym zainstalować kotła potrafiącego wygenerować 30kW
w 200ms.

bo nie ma takiej potrzeby... musi być duży zbiornik napełniony parą przegrzaną o odpowiednim ciśnieniu utrzymywany cały czas w gotowości. W przypadku pogrzewania zbiornika innym paliwem niż węgiel, można dostwę energii do zbiornika dość łatwo regulować tak aby utrzymać ciśnienie dyspozycyjne w zakresie wymaganym, bo przegrzewania zbiornika i wywalania pary w powietrze.

80 Data: Wrzesien 12 2013 17:19:44
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marek,

Thursday, September 12, 2013, 5:10:52 PM, you wrote:

Użytkownik wrote:
Sam bredzisz. Nie masz wiedzy o parowych silnikach. Myślisz, że
wszystko co wiesz o spalinowych odnosi się też do parowych.
Ograniczeniem dla silnika parowego jest wytwornica pary. Nie da się w
samochodzie osobowym zainstalować kotła potrafiącego wygenerować 30kW
w 200ms.
bo nie ma takiej potrzeby...

Znaczy rezygnujesz z wyprzedania...

musi być duży zbiornik napełniony parą przegrzaną o odpowiednim
ciśnieniu utrzymywany cały czas w gotowości.

Jak duży? Ile będzie ważył? Ile będzie kosztował? I co się stanie, jak
wybuchnie?

W przypadku pogrzewania zbiornika innym paliwem niż węgiel, można dostwę
energii do zbiornika dość łatwo regulować tak aby utrzymać ciśnienie
dyspozycyjne w zakresie wymaganym, bo przegrzewania zbiornika i wywalania
pary w powietrze.

Jassssne. Przyczepa ze zbiornikiem pary i pancerną obudową.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

81 Data: Wrzesien 12 2013 17:35:19
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Marek Dyjor 

RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Marek,

Thursday, September 12, 2013, 5:10:52 PM, you wrote:

Użytkownik wrote:
Sam bredzisz. Nie masz wiedzy o parowych silnikach. Myślisz, że
wszystko co wiesz o spalinowych odnosi się też do parowych.
Ograniczeniem dla silnika parowego jest wytwornica pary. Nie da się
w samochodzie osobowym zainstalować kotła potrafiącego wygenerować
30kW w 200ms.
bo nie ma takiej potrzeby...

Znaczy rezygnujesz z wyprzedania...

musi być duży zbiornik napełniony parą przegrzaną o odpowiednim
ciśnieniu utrzymywany cały czas w gotowości.

Jak duży? Ile będzie ważył? Ile będzie kosztował? I co się stanie, jak
wybuchnie?

W przypadku pogrzewania zbiornika innym paliwem niż węgiel, można
dostwę energii do zbiornika dość łatwo regulować tak aby utrzymać
ciśnienie dyspozycyjne w zakresie wymaganym, bo przegrzewania
zbiornika i wywalania pary w powietrze.

Jassssne. Przyczepa ze zbiornikiem pary i pancerną obudową.


ja sie tu nie wypowiadam na sensem tego rozwiązania :) bo sensu to ono niema...  :)

82 Data: Wrzesien 12 2013 13:45:41
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: bma 

Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości grup

Umiesz czytać po angielsku? masz cytat wklejony w treść mojego poprzedniego postu.
Taka jest właśnie charakterystyka silnika parowego który napędza BEZPOŚREDNIO koła pojadu, że nie ma strat na przełożeniach i cała moc jest dostępna od razu, od 0,01 RPM, lub inaczej od 0-140 km/h i służy do napędzania, a nie jest cześciowo marnowana na skrzyni biegów, wale napędowym itd!
To co piszesz dotyczy silników spalinowych, gdzie jak auto nie ma tych 90KM to jest słabe. Ale to jest 90KM tylko na określonych (z reguły maksymalnych) obrotach! Podczas normalnej jazdy używasz ułamka mocy maksymalnej silnika, czyli z reguły właśnie np te 20-30KM, które w silniku parowym są dostępne cały czas. Od startu do maksymalne prędkości.

I tym fragmentem udowadniasz że nie masz pojęcia o fizyce i dlatego łykasz
te wszystkie brednie. Kilowat w silniku parowym to ten sam kilowat co
w spalinowym. Moc = siła x prędkość obowiązuje wszędzie.

accelerated from 0 - 75 mph (121 km/h) in 10 seconds.

To wymaga 113kW mocy ŚREDNIEJ! To jest ponad 150KM

Najwidoczniej się całkowicie mylisz, skoro steamer rozpędza się mając silnik o mniejszej mocy. Moment obrotowy od zerowych obrotów w silniku parowym jest tak wielki, że generuje przyśpieszenie.

Ma 100% racji. A Ty się mylisz. Moment jest ściśle związany z mocą poprzez
obroty. Nie ma czegoś takiego jak wielki moment pozwalający na rozpędzanie
do dużych prędkości przy małej mocy. Przykład - ciągnik rolniczy. Przy małej
prędkości uciągnie wiele ale szybko nie pojedzie.

83 Data: Wrzesien 12 2013 13:55:30
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Refleksyjny,

Thursday, September 12, 2013, 12:59:50 PM, you wrote:

[...]

accelerated from 0 - 75 mph (121 km/h) in 10 seconds.
To wymaga 113kW mocy ŚREDNIEJ! To jest ponad 150KM
Najwidoczniej się całkowicie mylisz, skoro steamer rozpędza się mając
silnik o mniejszej mocy. Moment obrotowy od zerowych obrotów w silniku
parowym jest tak wielki, że generuje przyśpieszenie.

Dlaczego podważasz podstawowe prawa fizyki?

Przestań bredzić o 30KM, bo to już dawno przestało być śmieszne.
Sam bredzisz. Nie masz wiedzy o parowych silnikach. Myślisz, że wszystko
co wiesz o spalinowych odnosi się też do parowych.

Czy ja napisałem choć słowo o silniku spalinowym? Policzyłem wprost z
prędkości, masy i czasu przyśpieszania, jaka moc jest do tego
potrzebna. Średnia moc, bez uwzględnienia jakichkolwiek oporów.

Nie posiadasz ELEMENTARNEJ umiejętności zastosowania PODSTAWOWYCH praw
fizyki i nie potrafisz zweryfikować wiarygodności swoich źródeł. To,
że ktoś napisał, że moc silnika wynosi 30KM i przez lata jest to
powielane ma się nijak do tego, że ktoś inny napisał o rozpędzaniu do
121km/h 2 ton w czasie 10 sekund. Co najmniej jeden z nich musiał
kłamać, bo w tym matriksie obowiązują dość proste i powszechnie znane
prawa fizyki.

Moment obrotowy w ruchu równa się dokładnie mocy podzielonej przez
obroty. Przy zerowych obrotach nie ma mocy - jest tylko siła. Bez
względu na to, czy napędem jest silnik parowy, spalinowy, elektryczny
czy sprężyna. Zależność między mocą, momentem obrotowym i obrotami
jest prosta i niepodważalna bez względu na źródło pochodzenia.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

84 Data: Wrzesien 12 2013 10:22:55
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: A.L. 

On Thu, 12 Sep 2013 12:59:50 +0200, Refleksyjny
 wrote:
 


Umiesz czytać po angielsku? masz cytat wklejony w treść mojego
poprzedniego postu.
Taka jest właśnie charakterystyka silnika parowego który napędza
BEZPOŚREDNIO koła pojadu, że nie ma strat na przełożeniach i cała moc
jest dostępna od razu, od 0,01 RPM, lub inaczej od 0-140 km/h i służy do
napędzania, a nie jest cześciowo marnowana na skrzyni biegów, wale
napędowym itd!
To co piszesz dotyczy silników spalinowych, gdzie jak auto nie ma tych
90KM to jest słabe. Ale to jest 90KM tylko na określonych (z reguły
maksymalnych) obrotach! Podczas normalnej jazdy używasz ułamka mocy
maksymalnej silnika, czyli z reguły właśnie np te 20-30KM, które w
silniku parowym są dostępne cały czas. Od startu do maksymalne prędkości.

W USA (i nei tylko w USA, w innych krajach tez) jest klub wlascicieli
samochodow parowych

http://www.steamautomobile.com/lcc/index.htm

http://www.steamcar.net/z-kimmel.html

http://www.steamcar.net/steamcarclubusa.htm (tu sa filmiki i
literatura)

W stanice Connecticut, gdzie meiszkalem dosyc dlugo, byly organizowane
co roku zloty/parady samochodow parowych. Zabytkowych glownie, ale i
amatorskei konstrukcje byly.

Wbrew opiniom sceptykow, samochody jezdzily jak cholera.

Przypomina mi sie stary dowcip" facio twierdzil ze nie ma takiego
zwierzecia jak "zyrafa". Zaprowadzili go do ZOO. Do wybiegu zyrafy.
Popatzral na zyrafe i powiedzial: "Nieee... Takiego zwierzecia nie ma"

A.L.

85 Data: Wrzesien 12 2013 21:44:17
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-12 17:22, Użytkownik A.L. napisał:

W stanice Connecticut, gdzie meiszkalem dosyc dlugo, byly organizowane
co roku zloty/parady samochodow parowych. Zabytkowych glownie, ale i
amatorskei konstrukcje byly.

Wbrew opiniom sceptykow, samochody jezdzily jak cholera.

Ale nie rozmawiamy o wynalazku który przejedzie kilkaset metrów
na zlocie i wywoła oklaski tylko o samochodzie który z jednej
strony będzie umożliwiał przejechanie kilkuset kilometrów bez
tankowań paliwa czy wody przy normalnej prędkości jazdy w okolicy
90-110km/h i normalną i dynamiczną jazdę przez miasto.


Pozdrawiam

86 Data: Wrzesien 12 2013 22:01:33
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Maciek 

Dnia Thu, 12 Sep 2013 21:44:17 +0200, RadoslawF napisał(a):

Ale nie rozmawiamy o wynalazku który przejedzie kilkaset metrów
na zlocie i wywoła oklaski tylko o samochodzie który z jednej
strony będzie umożliwiał przejechanie kilkuset kilometrów bez
tankowań paliwa czy wody przy normalnej prędkości jazdy w okolicy
90-110km/h i normalną i dynamiczną jazdę przez miasto.

Nawet Doble na to pozwala. Oczywiscie dynamika nie jest na poziomie
wspolczensych aut spalinowych. ale to jest 100-letnia konstrukcja...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

87 Data: Wrzesien 12 2013 22:33:53
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-12 22:01, Użytkownik Maciek napisał:

Ale nie rozmawiamy o wynalazku który przejedzie kilkaset metrów
na zlocie i wywoła oklaski tylko o samochodzie który z jednej
strony będzie umożliwiał przejechanie kilkuset kilometrów bez
tankowań paliwa czy wody przy normalnej prędkości jazdy w okolicy
90-110km/h i normalną i dynamiczną jazdę przez miasto.

Nawet Doble na to pozwala. Oczywiscie dynamika nie jest na poziomie
wspolczensych aut spalinowych. ale to jest 100-letnia konstrukcja...

Wedle moich informacji jednak nie pozwala.
Co więcej znałem i rozmawiałem z fanem silników parowych, w kwestii
ich wykorzystania w normalnych pojazdach przeznaczonych do normalnego
ruchu był bardzo sceptyczny.
Ale oczywiście czekam na wiarygodne testy takiego pojazdu.


Pozdrawiam

88 Data: Wrzesien 13 2013 12:19:56
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: X-Man 

"Refleksyjny"  wrote in message

W dniu 2013-09-12 01:10, X-Man pisze:
"J.F"  wrote in message

Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości
Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do
30%, co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo
wysoki, więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na
komfortową jazdę z dużymi prędkościami.
Zartujesz ? 30KM starczy na jakies 100-120km/h.
Przecież 30KM to dużo! biorąc pod uwagę, że w steamerach masz tę moc maksymalną od zerowych obrotów, czyli cały czas, a nie jak w silnikach spalinowych dopiero od jakichś tam obrotów wyższych.
w maluchu to może tak ale w normalnym aucie którym jadą sobie 4 osoby z
bagażami to ze 200KM byłoby akurat no i chętnie się dowiem jaki to jest
ten moment obrotowy przy tych 30KM ? 399Nm przy 175KM w moim aucie nie
powala jak się jeździ na pusto to jeszcze daje radę zpakowany po dach
jakos jedzie ale szału nei robi aaa i żeby nie było jestem jak
najbardziej za tym żeby silnikowi parowemu się udało itd no ale 30KM to
się może sprawdzić w motorowerze a nie w normalnym aucie większym od
malucha
Hm, myślisz zbyt współcześnie. :)
WYdaje mi się, że chyba nigdy nie czytałeś o historii motoryzacji (polecam Witolda Rychtera - Dzieje Samochodu) i nie doceniasz jak dużo to jest mocy silnika te 30KM w silniku o dużym momencie obrotowym!

ok to może weź sprecyzuj jaki dokładnie to jest duży moment obrotowy ? w Nm

Zwłaszcza w latach 20 zeszłego wieku... :)

z tym akurat nie dyskutuję ale ja mówię o współczesności dzisiaj 30KM to ma motorower

W obecnych silnikach spalinowych moc maksymalna np 75KM jest osiągana ale tylko przy bardzo wysokich obrotach, np 5500 RPM. Na niższych obrotach, a więc takich na jakich auto jeździ przez 95% czasu moc generowana przez silnik jest ułamkiem maksymalnej mocy. Zobacz sobie jakieś wykresy wzrostu mocy w zależności od obrotów. Przy 2000RPM moc może wynosić np 20-25KM i to w zupełności wystarcza do jazdy na V biegu 90-100km/h.

w maluchu może tak jest ale w aucie które waży zapakowane koło 2 ton czyli 1500 auto + 4 osoby + bagaż 25 koni to żart jakiś

Mam przed sobą wykres z hamowni przy 2100 obrotów mam 100KM i 340Nm przy 2500 obrotów mam 140KM i 399Nm na pusto jakoś to jedzie zapakowany po dach już szłu nie robi jak bym teraz podzielił te wartości przez 4 jak sugerujesz to bym chyba musiał wysiąść i popychac go z tyłu. Chyba że ktoś lubi poruszać się jak żółw i być obtrąbiany z tyłu...

Pzdr
Piotrek

89 Data: Wrzesien 11 2013 18:25:32
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?
Mniej niż w silniku spalinowym, bo woda ma wrzeć. Temperatura silnika
parowego jest dużo niższa niż spalinowego.

Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).

Jak bedzie miala powyzej 100C czyli 373K, to sprawnosc Carnota bedzie kiepska, bo woda okazuje sie byc reaktywna na goraco i podgrzac jej  w kotle tak znow bardzo nie mozna (choc tu maly silnik, to moze by sie dalo cos nierdzewnego).

Lepiej miec uklad zamkniety, podcisnienie i rozprezac ponizej 100C.

J.

90 Data: Wrzesien 11 2013 18:44:01
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Wednesday, September 11, 2013, 6:25:32 PM, you wrote:

Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?
Mniej niż w silniku spalinowym, bo woda ma wrzeć. Temperatura
silnika parowego jest dużo niższa niż spalinowego.
Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).
Jak bedzie miala powyzej 100C czyli 373K, to sprawnosc Carnota bedzie
kiepska, bo woda okazuje sie byc reaktywna na goraco i podgrzac jej w
kotle tak znow bardzo nie mozna (choc tu maly silnik, to moze by sie
dalo cos nierdzewnego).
Lepiej miec uklad zamkniety, podcisnienie i rozprezac ponizej 100C.

Możesz wskazać działająca instalację o sensownej mocy i sprawności?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

91 Data: Wrzesien 13 2013 06:02:06
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 18:44:01 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello J.F,
Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).
Jak bedzie miala powyzej 100C czyli 373K, to sprawnosc Carnota bedzie
kiepska, bo woda okazuje sie byc reaktywna na goraco i podgrzac jej w
kotle tak znow bardzo nie mozna (choc tu maly silnik, to moze by sie
dalo cos nierdzewnego).
Lepiej miec uklad zamkniety, podcisnienie i rozprezac ponizej 100C.

Możesz wskazać działająca instalację o sensownej mocy i sprawności?

Belchatow, turoszow, a najblizej to chyba elektownia Opole.

A tu masz Titanica
http://www.encyclopedia-titanica.org/titanic-prime-mover~chapter-0~part-3.html
Zobacz na cisnienie tubiny - w psia(bsolute)

Zeszta jak pomyslec - chyba wiekszosc statkow takie miala, gotowanie
slonej wody to nie jest przyjemne zajecie.

http://www.elopole.pgegiek.pl/index.php/technika-i-technologia/urzadzenia-wytworcze/

Gdzies nawet widzalem jak spada sprawnosc elektrocieplowni w zimie -
bo trzeba ludziom cieplo dostarczyc, a wiec podniesc temperature
koncowa.


J.

92 Data: Wrzesien 13 2013 09:38:09
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Friday, September 13, 2013, 6:02:06 AM, you wrote:

Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).
Jak bedzie miala powyzej 100C czyli 373K, to sprawnosc Carnota bedzie
kiepska, bo woda okazuje sie byc reaktywna na goraco i podgrzac jej w
kotle tak znow bardzo nie mozna (choc tu maly silnik, to moze by sie
dalo cos nierdzewnego).
Lepiej miec uklad zamkniety, podcisnienie i rozprezac ponizej 100C.
Możesz wskazać działająca instalację o sensownej mocy i sprawności?
Belchatow, turoszow, a najblizej to chyba elektownia Opole.

Co Ty opowiadasz? Elektrownie pracują na przegrzanej parze. A to, że
temperatura chłodnicy musi być niska, to akurat oczywiste ale Ty
sugerujesz obieg w całości na mokrej parze.

[...]


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

93 Data: Wrzesien 13 2013 11:44:40
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał
Hello J.F.,

Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).
Jak bedzie miala powyzej 100C czyli 373K, to sprawnosc Carnota bedzie
kiepska, bo woda okazuje sie byc reaktywna na goraco i podgrzac jej w
kotle tak znow bardzo nie mozna (choc tu maly silnik, to moze by sie
dalo cos nierdzewnego).
Lepiej miec uklad zamkniety, podcisnienie i rozprezac ponizej 100C.
Możesz wskazać działająca instalację o sensownej mocy i sprawności?
Belchatow, turoszow, a najblizej to chyba elektownia Opole.

Co Ty opowiadasz? Elektrownie pracują na przegrzanej parze. A to, że
temperatura chłodnicy musi być niska, to akurat oczywiste ale Ty
sugerujesz obieg w całości na mokrej parze.

Nie nie - ja sugeruje ze wymog suchej pary nie oznacza ze temperatura wylotowa z turbiny jest ponad 100C.
Jest mniej, bo na wylocie jest podcisnienie.

I to spore, bo te 0,0068 MPa abs. to 0.93 atm ponizej cisnienia atmosferycznego.

Nawiasem mowiac - kolega chyba chce silnik tlokowy, tam chyba mozna by zejsc do mokrej.

J.

94 Data: Wrzesien 13 2013 12:02:26
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Friday, September 13, 2013, 11:44:40 AM, you wrote:

Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz
używać pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku,
czyli temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma
się skraplać dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest
zamknięty obieg wody).
Jak bedzie miala powyzej 100C czyli 373K, to sprawnosc Carnota
bedzie kiepska, bo woda okazuje sie byc reaktywna na goraco i
podgrzac jej w kotle tak znow bardzo nie mozna (choc tu maly
silnik, to moze by sie dalo cos nierdzewnego). Lepiej miec uklad
zamkniety, podcisnienie i rozprezac ponizej 100C.
Możesz wskazać działająca instalację o sensownej mocy i
sprawności?
Belchatow, turoszow, a najblizej to chyba elektownia Opole.
Co Ty opowiadasz? Elektrownie pracują na przegrzanej parze. A to, że
temperatura chłodnicy musi być niska, to akurat oczywiste ale Ty
sugerujesz obieg w całości na mokrej parze.
Nie nie - ja sugeruje ze wymog suchej pary nie oznacza ze temperatura
wylotowa z turbiny jest ponad 100C.

Ale mówiliśmy o samochodzie z silnikiem tłokowym dość prostej
konstrukcji - a nie trzystopniowym rozprężaniu + turbina reakcyjna jak
w Titanicu.

Jest mniej, bo na wylocie jest podcisnienie.
I to spore, bo te 0,0068 MPa abs. to 0.93 atm ponizej cisnienia
atmosferycznego.

Ale zejście do niskiej temperatury jest dopiero na ostatnim stopniu
turbiny reakcyjnej i tam już na wylocie jest mokra para. I faktycznie
zbytniej kondensacji zapobiega się podciśnieniem.

Tylko my mówiliśmy raczej o prostym silniku parowym do samochodu...

Nawiasem mowiac - kolega chyba chce silnik tlokowy, tam chyba mozna by
zejsc do mokrej.

Ryzyko kondensacji... Poza tym - szkoda sprawności.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

95 Data: Wrzesien 13 2013 16:39:18
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał
Hello J.F,

Co Ty opowiadasz? Elektrownie pracują na przegrzanej parze. A to, że
temperatura chłodnicy musi być niska, to akurat oczywiste ale Ty
sugerujesz obieg w całości na mokrej parze.
Nie nie - ja sugeruje ze wymog suchej pary nie oznacza ze temperatura
wylotowa z turbiny jest ponad 100C.
Ale mówiliśmy o samochodzie z silnikiem tłokowym dość prostej
konstrukcji - a nie trzystopniowym rozprężaniu + turbina reakcyjna jak
w Titanicu.

Nie przeszkadza - istota jest tu obieg zamkniety i kondenser, a nie ilosc stopni.
Nawiasem mowiac ... jak zamkniety to juz nie musi byc woda ...

Jest mniej, bo na wylocie jest podcisnienie.
I to spore, bo te 0,0068 MPa abs. to 0.93 atm ponizej cisnienia
atmosferycznego.
Ale zejście do niskiej temperatury jest dopiero na ostatnim stopniu
turbiny reakcyjnej i tam już na wylocie jest mokra para. I faktycznie
zbytniej kondensacji zapobiega się podciśnieniem.

Hm, ja tam nie wiem, ale chyba na kazdym stopniu na koncu jest para, ktora moglaby byc mokra, ale cisnienie odpowienio niskie (tzn odpowiednio wysokie)

Tylko my mówiliśmy raczej o prostym silniku parowym do samochodu...

Turbina prosta rzecz, nawet jak wielostopniowa :-)

Nawiasem mowiac - kolega chyba chce silnik tlokowy, tam chyba mozna by
zejsc do mokrej.
Ryzyko kondensacji...

W czyms przeszkadza ? To nie szbkoobrotowa turbina.

Poza tym - szkoda sprawności.
Nie, jesli damy skraplacz i podcisnienie.

Wrecz odwrotnie - sprawnosci szkodzi wylot na ktorym jest  100C.

J.

96 Data: Wrzesien 11 2013 20:52:44
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: N1 

W dniu 2013-09-11 10:46, RoMan Mandziejewicz pisze:

 Para ma się skraplać
dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).

Chłodnia kominowa na przyczepie?

97 Data: Wrzesien 11 2013 11:38:35
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-11 10:30, Użytkownik Refleksyjny napisał:

No właśnie mylisz się. Silniki parowe nowoczesne są mniej toksyczne i spalin jest mniej. Poza tym można wprowadzić w silniku parowym dodatkową filtrację tych spalin, bo na razie mówimy o bezpośrednim odprowadzaniu spalin z palnika do atmosfery :)

Żebyś sie zdziwił jak dokonasz pomiaru na prawdziwym silniku.
Przepisy oficjalnie obowiązujące są tak bzdurne i restrykcyjne
że poważne duże firmy oszukują przeprowadzając badania.

Na 100% silnik parowy nowoczesny jest bardziej ekologiczny, bo paliwem w palniku ogrzewającym kocioł nie jest jak w parowych lokomotywach kolejowych węgiel, drewno czy koks, a jest to jakieś płynne tanie paliwo, albo jakiś gaz, w sumie cokolwiek - może to być skażony alkohol jakikolwiek itp.

Znajmy inżynier po obejrzeniu kilku popularnych na zachodzie zabawek
dla dzieci wpadł na ten sam pomysł. Zaprojektował wyliczył i wyszło
mu że pojazd załadowany/zatankowany do przejechania 400km będzie
ważyć trzy tony a drogę przejedzie bez zatrzymywania się na uzupełnianie
paliwa w dziesięć godzin.

W naszym kraju nawet samochód elektryczny nie będzie tak naprawdę
ekologiczny bo prąd produkujemy spalając węgiel. Kup sobie dwu litrową
benzynę, jak za drogo pali to zagazuj i nie stwarzaj sobie
niepotrzebnych problemów.


Pozdrawiam

98 Data: Wrzesien 11 2013 12:17:49
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 10:30, Refleksyjny pisze:

Na 100% silnik parowy nowoczesny jest bardziej ekologiczny, bo paliwem w
palniku ogrzewającym kocioł nie jest jak w parowych lokomotywach
kolejowych węgiel, drewno czy koks, a jest to jakieś płynne tanie
paliwo, albo jakiś gaz, w sumie cokolwiek - może to być skażony alkohol
jakikolwiek itp.

Pomijając różne dodatkowe kłopoty z silnikiem parowym, paliwa jakie chcesz stosować są "tanie" tylko dlatego, że nie doliczasz do nich akcyzy. A w momencie zastosowania ich do napędu pojazdu - musisz tę akcyzę uiścić.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

99 Data: Wrzesien 11 2013 13:30:35
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 12:17, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 11.09.2013 10:30, Refleksyjny pisze:

Na 100% silnik parowy nowoczesny jest bardziej ekologiczny, bo paliwem w
palniku ogrzewającym kocioł nie jest jak w parowych lokomotywach
kolejowych węgiel, drewno czy koks, a jest to jakieś płynne tanie
paliwo, albo jakiś gaz, w sumie cokolwiek - może to być skażony alkohol
jakikolwiek itp.

Pomijając różne dodatkowe kłopoty z silnikiem parowym, paliwa jakie
chcesz stosować są "tanie" tylko dlatego, że nie doliczasz do nich
akcyzy. A w momencie zastosowania ich do napędu pojazdu - musisz tę
akcyzę uiścić.


Hm,  ano tak. Państwo, jego urzędnicy i rzucanie ludziom kłód pod nogi... kraina wolności.
A czy rowerzyści nie powinni doliczać i odprowadzać akcyzy paliwowej za żywnoć jaką zjadają zanim wsiądą na swoje pojazdy dwukołowe? ;)



--
refleksyjny konstruktor

100 Data: Wrzesien 12 2013 13:15:41
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Jan Koval 


Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości

Mniej niż w silniku spalinowym, bo woda ma wrzeć. Temperatura silnika
parowego jest dużo niższa niż spalinowego. Energi mniej potrzeba do
uzyskania tego samego efektu.

To znaczy, że ma niższą sprawnośc.

J.

101 Data: Wrzesien 12 2013 04:39:09
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu czwartek, 12 września 2013 13:15:41 UTC+2 użytkownik Jan Koval napisał:

Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości

> Mniej niż w silniku spalinowym, bo woda ma wrzeć. Temperatura silnika

> parowego jest dużo niższa niż spalinowego. Energi mniej potrzeba do

> uzyskania tego samego efektu.



To znaczy, że ma niższą sprawnośc.



J.

Niekoniecznie. Silniki parowe potrafią mieć dużą sprawność. Patrz turbiny w elektrowniach. Sam silnik parowy tzn tłok cylinder i zawór ma dużą sprawność. Ale część mechaniczna nie może działać bez całej reszty wytwornicy pary skraplacza, palnika. Jak to zebrać do kupy to w typowym silniku parowym tłokowym sprawność wychodzi marna.

102 Data: Wrzesien 12 2013 20:55:34
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: bartekltg 

W dniu 2013-09-11 10:30, Refleksyjny pisze:

W dniu 2013-09-11 07:58, Marcin N pisze:
W dniu 2013-09-10 23:53, Refleksyjny pisze:

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz
rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet przy
zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym palnikiem
wodę.

Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?

Mniej niż w silniku spalinowym, bo woda ma wrzeć. Temperatura silnika
parowego jest dużo niższa niż spalinowego. Energi mniej potrzeba do
uzyskania tego samego efektu.


Jakiego efektu? Pokonania oporów ruchu auta?
Gwarantuje, że tyle samo energii.

W fizyce nie ma magii. Musisz energię dostarczyć

Teraz chodzi tylko o sprawnoć. Da się uzyskać
silniki parowe znacznie sprawniejsze niż benzynowe,
ale czy w tej skali - wątpię.
No i nawet jeśli, to będzie przyrost "razy 2".

A niska temperatura jest gorsza dla sprawności.


Wracając do piertotnego pytania: sobie zarejestrujesz jako
prototyp. Tyle, że ciśnieniowa instalacja, kocioł, to nie
są zabawki dla garażowych wynalazców - są niebezpieczne.
NA pewno kocioł, a pewnie i instalacja musi być klepnięta
przez odpowiedni zestaw wszystkich swiętych.
Na pl.sci.inzynieria będą wiedzieli dokładniej.


Jaka jest sprawnoć silnika parowego w porównaniu do spalinowego? 2x
mniejsza?

Nie. Minimalnie mniejsza. Ale moc w silniku to nie wszystko. Liczy się
wspaniały moment obrotowy uzyskiwany od razu! Poza tym silnik parowy


Chcesz moment obrotowy - zrób przełożenie elektryczne.
Będzie moment, a para nie będzie szła w gwizdek;)

oferuje więcej mocy z pojemności sześciennej cylindrów niż silnik
spalinowy! Poczytaj o nowoczesnych silnikach parowych. BMW kilka lat
temu skonstruowało silnik parowy o sprawności bodajże 24%.



No właśnie mylisz się. Silniki parowe nowoczesne są mniej toksyczne i
spalin jest mniej.

Mówisz to któryś raz. Nie powtarzaj, tylko to pokaż.
Linki do papierów i badań (raczej nie do materiałów promocyjnych:))

Na 100% silnik parowy nowoczesny jest bardziej ekologiczny, bo paliwem w
palniku ogrzewającym kocioł nie jest jak w parowych lokomotywach
kolejowych węgiel, drewno czy koks, a jest to jakieś płynne tanie
paliwo, albo jakiś gaz, w sumie cokolwiek - może to być skażony alkohol
jakikolwiek itp.

Ktoś tu zwracał uwagę. Na cenę paliwa mocno wpływa akcyza.
W przypadku upowszechnienia się tego, będą akcyzowane
brykiety. Bo akcyzowany gaz juz jest.

pzdr
bartekltg

103 Data: Wrzesien 14 2013 18:03:06
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: the_foe 

W dniu 2013-09-11 10:30, Refleksyjny pisze:

Biorąc pod uwagę ceny paliw płynnych używanie nowoczesnego silnika
parowego w samochodzie jest opłacalne.
To lobby naftowe blokuje dalszy rozwój takich silników.

Gdyby na paliwo nie było akcyzy to silnik parowy byłby mocno w tyle. Nie oplacałby sie. Przewaga ekonomiczna wystepuje, nie dzieki lobby naftowemu, które blokuje "pare" ale dlatego, ze paliwo do wewnetrznego spalania jest ostro opodatkowane. Musisz ten podatek zaplacic bo nie masz wyboru. W przypadku silnika parowego mozesz go skutecznie unikac i stad realna, w skali mikro, oszczednosc. Tu logiczny wniosek przemysłu, ze nie oplaca sie inwestowac w technologie na pare. Rzady moga w kazdej chwili zmniejszyc akcyze, gdy ludzi masowo beda korzystac z włÄ…snego paliwa i spalac go do podgrzewania wody, do poziomu który zatopiłby z miejsca opłacalnosc tej branzy.

--
@foe_pl

104 Data: Wrzesien 15 2013 17:46:13
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "the_foe"

Biorąc pod uwagę ceny paliw płynnych używanie nowoczesnego silnika
parowego w samochodzie jest opłacalne.
To lobby naftowe blokuje dalszy rozwój takich silników.

Gdyby na paliwo nie było akcyzy to silnik parowy byłby mocno w tyle. Nie oplacałby sie. Przewaga ekonomiczna wystepuje, nie dzieki lobby naftowemu, które blokuje "pare" ale dlatego, ze paliwo do wewnetrznego spalania jest ostro opodatkowane. Musisz ten podatek zaplacic bo nie masz wyboru. W przypadku silnika parowego mozesz go skutecznie unikac i stad realna, w skali mikro, oszczednosc. Tu logiczny wniosek przemysłu, ze nie oplaca sie inwestowac w technologie na pare. Rzady moga w kazdej chwili zmniejszyc akcyze, gdy ludzi masowo beda korzystac z włÄ…snego paliwa i spalac go do podgrzewania wody, do poziomu który zatopiłby z miejsca opłacalnosc tej branzy.

Zmniejszyć ? ROTFL

NałożÄ… akcyzę na wszystko co się da byle tylko mieć więcej kasy do przep...enia

105 Data: Wrzesien 11 2013 10:38:15
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marcin,

Wednesday, September 11, 2013, 7:58:56 AM, you wrote:

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz
rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet przy
zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym palnikiem
wodę.
Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?
Jaka jest sprawność silnika parowego w porównaniu do spalinowego? 2x
mniejsza?

Akurat sprawność silnika parowego wcale nie jest niska.

[... oczywistości ...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

106 Data: Wrzesien 11 2013 15:51:07
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w

Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?
Jaka jest sprawność silnika parowego w porównaniu do spalinowego? 2x
mniejsza?
Akurat sprawność silnika parowego wcale nie jest niska.

Takiego ambitnego - na przegrzana pare, z podgrzewaczami miedzystopniowymi, i skraplaczem podcisnieniowym.

Bo mniej ambitne ... parowozy wyginely niemal w calosci. Cos chyba za drogo kosztowaly.

J.

107 Data: Wrzesien 11 2013 21:25:53
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 07:58, Marcin N pisze:

W dniu 2013-09-10 23:53, Refleksyjny pisze:

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz
rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet przy
zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym palnikiem
wodę.

Ile energii daje palnik kuchenki? Ile potrzebujesz do samochodu?
Jaka jest sprawnoć silnika parowego w porównaniu do spalinowego? 2x
mniejsza?

Energię pozyskujesz ze spalania paliwa. Chcesz podobne osiągi do
spalinówek - musisz dostarczyć podobną energię w spalanym paliwie. Plus
dodać straty. Wyjdzie, że musisz spalić 2x więcej paliwa (szacuję z
niczego), czyli spalin będzie 2x więcej niż w "klasyku". Co więcej - bez
tych wszystkich katalizatorów i dopalaczy syfów - będą bardziej toksyczne.

Mylisz się. Silniki parowe generują mniej spalin:
http://huzarpower.com/pl/emisja

108 Data: Wrzesien 11 2013 21:39:41
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Refleksyjny,

Wednesday, September 11, 2013, 9:25:53 PM, you wrote:

[...]

Energię pozyskujesz ze spalania paliwa. Chcesz podobne osiągi do
spalinówek - musisz dostarczyć podobną energię w spalanym paliwie. Plus
dodać straty. Wyjdzie, że musisz spalić 2x więcej paliwa (szacuję z
niczego), czyli spalin będzie 2x więcej niż w "klasyku". Co więcej - bez
tych wszystkich katalizatorów i dopalaczy syfów - będą bardziej toksyczne.
Mylisz się. Silniki parowe generują mniej spalin:
http://huzarpower.com/pl/emisja

1. Spaliny to nie tylko tlenek węgla i węglowodory - wysoka
temperatura spalania generuje tlenki azotu. Ale najistotniejszą część
spalin (poza azotem) jest dwutlenek węgla i to o jego emisję chodzi
najbardziej. Współczesne silniki spalinowe nie emitują istotnych
ilości CO, HC i NOx. Nie ma seryjnych konstrukcji silników parowych,
żeby można było je porównywać w ogóle.

2. Znajdź wiarygodniejsze źródła. Jak na razie próbowałeś obalić prawa
termodynamiki, elementarną fizykę a teraz bierzesz się za chemię.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

109 Data: Wrzesien 11 2013 21:56:16
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 21:39, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Refleksyjny,

Wednesday, September 11, 2013, 9:25:53 PM, you wrote:

[...]

Energię pozyskujesz ze spalania paliwa. Chcesz podobne osiągi do
spalinówek - musisz dostarczyć podobną energię w spalanym paliwie. Plus
dodać straty. Wyjdzie, że musisz spalić 2x więcej paliwa (szacuję z
niczego), czyli spalin będzie 2x więcej niż w "klasyku". Co więcej - bez
tych wszystkich katalizatorów i dopalaczy syfów - będą bardziej toksyczne.
Mylisz się. Silniki parowe generują mniej spalin:
http://huzarpower.com/pl/emisja

1. Spaliny to nie tylko tlenek węgla i węglowodory - wysoka
temperatura spalania generuje tlenki azotu. Ale najistotniejszą część
spalin (poza azotem) jest dwutlenek węgla i to o jego emisję chodzi
najbardziej. Współczesne silniki spalinowe nie emitują istotnych
ilości CO, HC i NOx.

A w ogóle zadałeś sobie trud przeczytania tekstu z mojego linka?
jak widać po tym co napisałeś NIE. Zatem mały cytat:

Powód powrotu zainteresowania silnikiem parowym jest prosty. Proces spalania w silniku parowym jest zewnętrzny oraz stały, co sprawia, że jest bliższy osiągnięciu idealnego spalania w temperaturze 1700 K, co skutkuje znacznie mniejszą emisją NOx, HC i cząstek stałych (zawiesin).

Tymczasem, w silniku spalinowym o spalaniu wewnętrznym, proces spalania odbywa się w obrębie cylindra i jest cykliczny. Tutaj też, wybuchowa mieszanka paliwa i powietrza podlega powtarzalnemu zapalaniu, a następnie szybkiemu chłodzeniu i wylotowi w czasie 50 ms lub mniej. Gazy spalane są początkowo w cylindrze, w temperaturze ok. 3000 K, tj. w warunkach powodujących powstawanie tlenków azotu.
Po początkowym wybuchu, gorące gazy spalinowe ochładzają się na ściankach cylindra do temperatury ok. 500 K, co z kolei wywołuje powstawanie tlenku węgla i nie spalonych węglowodorów. W końcu, krótki czas całości wewnętrznego cyklu spalania utrudnia pełne spalanie, co skutkuje emisją sadzy lub cząstek stałych - problem ten dotyczy w szczególności silników wysokoprężnych.
(...)
żródło:
http://huzarpower.com/pl/emisja

Nie ma seryjnych konstrukcji silników parowych,
żeby można było je porównywać w ogóle.

A co ma seryjność danej konstrukcji do pomiarów emisji spalin silnika parowego zbudowanego powiedzmy w 3 egzemplarzach? Odpowiedź - Nic.



2. Znajdź wiarygodniejsze źródła. Jak na razie próbowałeś obalić prawa
termodynamiki, elementarną fizykę a teraz bierzesz się za chemię.


HA HA HA.
To tyle w odpowiedzi na taki absurdalny zarzut :)

110 Data: Wrzesien 11 2013 13:57:47
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu środa, 11 września 2013 21:56:16 UTC+2 użytkownik Refleksyjny napisał:

W dniu 2013-09-11 21:39, RoMan Mandziejewicz pisze:

> Hello Refleksyjny,

>

> Wednesday, September 11, 2013, 9:25:53 PM, you wrote:

>

> [...]

>

>>> Energię pozyskujesz ze spalania paliwa. Chcesz podobne osiągi do

>>> spalinówek - musisz dostarczyć podobną energię w spalanym paliwie. Plus

>>> dodać straty. Wyjdzie, że musisz spalić 2x więcej paliwa (szacuję z

>>> niczego), czyli spalin będzie 2x więcej niż w "klasyku". Co więcej - bez

>>> tych wszystkich katalizatorów i dopalaczy syfów - będą bardziej toksyczne.

>> Mylisz się. Silniki parowe generują mniej spalin:

>> http://huzarpower.com/pl/emisja

>

> 1. Spaliny to nie tylko tlenek węgla i węglowodory - wysoka

> temperatura spalania generuje tlenki azotu. Ale najistotniejszą część

> spalin (poza azotem) jest dwutlenek węgla i to o jego emisję chodzi

> najbardziej. Współczesne silniki spalinowe nie emitują istotnych

> ilości CO, HC i NOx.



A w ogóle zadałeś sobie trud przeczytania tekstu z mojego linka?

jak widać po tym co napisałeś NIE. Zatem mały cytat:



Powód powrotu zainteresowania silnikiem parowym jest prosty. Proces

spalania w silniku parowym jest zewnętrzny oraz stały, co sprawia, że

jest bliższy osiągnięciu idealnego spalania w temperaturze 1700 K, co

skutkuje znacznie mniejszą emisją NOx, HC i cząstek stałych (zawiesin).



Tymczasem, w silniku spalinowym o spalaniu wewnętrznym, proces spalania

odbywa się w obrębie cylindra i jest cykliczny. Tutaj też, wybuchowa

mieszanka paliwa i powietrza podlega powtarzalnemu zapalaniu, a

następnie szybkiemu chłodzeniu i wylotowi w czasie 50 ms lub mniej. Gazy

spalane są początkowo w cylindrze, w temperaturze ok. 3000 K, tj. w

warunkach powodujących powstawanie tlenków azotu.

Po początkowym wybuchu, gorące gazy spalinowe ochładzają się na

ściankach cylindra do temperatury ok. 500 K, co z kolei wywołuje

powstawanie tlenku węgla i nie spalonych węglowodorów. W końcu, krótki

czas całości wewnętrznego cyklu spalania utrudnia pełne spalanie, co

skutkuje emisją sadzy lub cząstek stałych - problem ten dotyczy w

szczególności silników wysokoprężnych.

(...)

żródło:

http://huzarpower.com/pl/emisja



> Nie ma seryjnych konstrukcji silników parowych,

> żeby można było je porównywać w ogóle.



A co ma seryjność danej konstrukcji do pomiarów emisji spalin silnika

parowego zbudowanego powiedzmy w 3 egzemplarzach? Odpowiedź - Nic.





>

> 2. Znajdź wiarygodniejsze źródła. Jak na razie próbowałeś obalić prawa

> termodynamiki, elementarną fizykę a teraz bierzesz się za chemię.

>



HA HA HA.

To tyle w odpowiedzi na taki absurdalny zarzut :)

Tak ogólnie do niektórych. Panowie dzieci, przestańcie pierdolić głupoty. Silnik parowy nadaje się do napędu urządzeń w których z dużym wyprzedzeniem można określić zapotrzebowanie na moc. Ciuchcia, statek ok. Tam nie daje się w pedał a w czasie pracy zapotrzebowanie na moc jest prawie stałe. Silnik w  samochodzie może w przeciągu kilku sekund przejść z mocy minimalnej do maksymalnej. Dla silnika parowego nie posiadającego akumulatora energii w postaci bardzo bardzo dużego zbiornika taki manewr jest niemożliwy w czasie kilku sekund. Z drugiej strony dla idiotów co dają w pedał przy każdej okazji taki silnik byłby w sam raz. Mogli by dawać w pedał a efektu by nie było.

111 Data: Wrzesien 11 2013 23:42:47
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 22:57,  pisze:


Tak ogólnie do niektórych. Panowie dzieci, przestańcie pierdolić głupoty. Silnik parowy nadaje się do napędu urządzeń w których z dużym wyprzedzeniem można określić zapotrzebowanie na moc. Ciuchcia, statek ok. Tam nie daje się w pedał a w czasie pracy zapotrzebowanie na moc jest prawie stałe. Silnik w  samochodzie może w przeciągu kilku sekund przejść z mocy minimalnej do maksymalnej. Dla silnika parowego nie posiadającego akumulatora energii w postaci bardzo bardzo dużego zbiornika taki manewr jest niemożliwy w czasie kilku sekund.


No jak to niemożliwy? Otwierasz maksymalnie zawór z parą i masz od razu pełną moc, z miejsca! Nie musisz się wkręcać na obroty tak jak w spalinowym, bo pełne ciśnienie przegrzanej pary praktycznie od razu daje pełną moc silnika,a  co za tym idzie przyspieszenie. A palnik z powodu spadku wykrycia ciśnienia w kotle od razu się załącza i błyskawicznie produkuje więcej przegrzanej pary, co doskonale widać na przykładzie silnika Doble'a:
http://www.youtube.com/watch?v=ACO-HXvrRz8

Wtedy to było realizowane mechanicznie, ale dysponując współczesną elektroniką to się odbędzie jeszcze szybciej! wszystko jest kwestią konstrukcji. Tak samo czas rozruchu silnika parowego, spokojnie dałoby się wspólcześnie go skrócić do kilkunastu sekund.



Z drugiej strony dla idiotów co dają w pedał przy każdej okazji taki silnik byłby w sam raz. Mogli by dawać w pedał a efektu by nie było.


E, no bez przesady. Mały wysokociśnieniowy silnik parowy to nie to samo co dawne silniki parowe przemysłowe albo okrętowe. Byłby szybki, oferowałby od razu bardzo wysoki moment obrotowy, a więc dobre przyśpieszenie, oraz sporą szybkość maksymalną pojazdu, bo to już byłaby kwestia skrzyni biegów. technologicznie nie ma tu takioch ograniczeń o jakich piszesz, po prostu nie ma chcenia producentów samochodów. Jako ciekawostkę powiem, ze kilka lat temu w Anglii po Birmingham jeździł testowo parowy autobus, a paliwem w nim był... wodór.
Jechałem tym autobusem i był faktycznie cichy i jeździł baaardzo sprawnie. Silniki parowe mają przyszłość!

112 Data: Wrzesien 11 2013 15:57:15
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu środa, 11 września 2013 23:42:47 UTC+2 użytkownik Refleksyjny napisał:

W dniu 2013-09-11 22:57,  pisze:



>

> Tak ogólnie do niektórych. Panowie dzieci, przestańcie pierdolić głupoty. Silnik parowy nadaje się do napędu urządzeń w których z dużym wyprzedzeniem można określić zapotrzebowanie na moc. Ciuchcia, statek ok. Tam nie daje się w pedał a w czasie pracy zapotrzebowanie na moc jest prawie stałe. Silnik w  samochodzie może w przeciągu kilku sekund przejść z mocy minimalnej do maksymalnej. Dla silnika parowego nie posiadającego akumulatora energii w postaci bardzo bardzo dużego zbiornika taki manewr jest niemożliwy w czasie kilku sekund.





No jak to niemożliwy? Otwierasz maksymalnie zawór z parą i masz od razu

pełną moc, z miejsca! Nie musisz się wkręcać na obroty tak jak w

spalinowym, bo pełne ciśnienie przegrzanej pary praktycznie od razu daje

pełną moc silnika,a  co za tym idzie przyspieszenie. A palnik z powodu

spadku wykrycia ciśnienia w kotle od razu się załącza i błyskawicznie

produkuje więcej przegrzanej pary, co doskonale widać na przykładzie

silnika Doble'a:

http://www.youtube.com/watch?v=ACO-HXvrRz8



Wtedy to było realizowane mechanicznie, ale dysponując współczesną

elektroniką to się odbędzie jeszcze szybciej! wszystko jest kwestią

konstrukcji. Tak samo czas rozruchu silnika parowego, spokojnie dałoby

się wspólcześnie go skrócić do kilkunastu sekund.







Z drugiej strony dla idiotów co dają w pedał przy każdej okazji taki

silnik byłby w sam raz. Mogli by dawać w pedał a efektu by nie było.

>



E, no bez przesady. Mały wysokociśnieniowy silnik parowy to nie to samo

co dawne silniki parowe przemysłowe albo okrętowe. Byłby szybki,

oferowałby od razu bardzo wysoki moment obrotowy, a więc dobre

przyśpieszenie, oraz sporą szybkość maksymalną pojazdu, bo to już byłaby

kwestia skrzyni biegów. technologicznie nie ma tu takioch ograniczeń o

jakich piszesz, po prostu nie ma chcenia producentów samochodów. Jako

ciekawostkę powiem, ze kilka lat temu w Anglii po Birmingham jeździł

testowo parowy autobus, a paliwem w nim był... wodór.

Jechałem tym autobusem i był faktycznie cichy i jeździł baaardzo

sprawnie. Silniki parowe mają przyszłość!

Otwierasz zawór z parą i się para skończyła. Zanim zrobi się nowa o odpowiednim ciśnieniu musi potrwać. Ile potrwać? To zależy od mocy palnika. I jak już jest para to zapala się czerwone światło i parę trzeba wypuścić do atmosfery.

113 Data: Wrzesien 12 2013 01:21:47
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-12 00:57,  pisze:

W dniu środa, 11 września 2013 23:42:47 UTC+2 użytkownik Refleksyjny napisał:
No jak to niemożliwy? Otwierasz maksymalnie zawór z parą i masz od razu

pełną moc, z miejsca! Nie musisz się wkręcać na obroty tak jak w

spalinowym, bo pełne ciśnienie przegrzanej pary praktycznie od razu daje

pełną moc silnika,a  co za tym idzie przyspieszenie. A palnik z powodu

spadku wykrycia ciśnienia w kotle od razu się załącza i błyskawicznie

produkuje więcej przegrzanej pary, co doskonale widać na przykładzie

silnika Doble'a:

http://www.youtube.com/watch?v=ACO-HXvrRz8



Wtedy to było realizowane mechanicznie, ale dysponując współczesną

elektroniką to się odbędzie jeszcze szybciej! wszystko jest kwestią

konstrukcji. Tak samo czas rozruchu silnika parowego, spokojnie dałoby

się wspólcześnie go skrócić do kilkunastu sekund.







Z drugiej strony dla idiotów co dają w pedał przy każdej okazji taki

silnik byłby w sam raz. Mogli by dawać w pedał a efektu by nie było.





E, no bez przesady. Mały wysokociśnieniowy silnik parowy to nie to samo

co dawne silniki parowe przemysłowe albo okrętowe. Byłby szybki,

oferowałby od razu bardzo wysoki moment obrotowy, a więc dobre

przyśpieszenie, oraz sporą szybkość maksymalną pojazdu, bo to już byłaby

kwestia skrzyni biegów. technologicznie nie ma tu takioch ograniczeń o

jakich piszesz, po prostu nie ma chcenia producentów samochodów. Jako

ciekawostkę powiem, ze kilka lat temu w Anglii po Birmingham jeździł

testowo parowy autobus, a paliwem w nim był... wodór.

Jechałem tym autobusem i był faktycznie cichy i jeździł baaardzo

sprawnie. Silniki parowe mają przyszłość!

Otwierasz zawór z parą i się para skończyła. Zanim zrobi się nowa o odpowiednim ciśnieniu musi potrwać. Ile potrwać? To zależy od mocy palnika. I jak już jest para to zapala się czerwone światło i parę trzeba wypuścić do atmosfery.

To co opisujesz faktycznie występowało w niektórych starszych modelach samochodów parowych. Gdy się jechało przez jakiś czas bardzo dynamicznie to trzeba było odpuścić na jakiś czas i poczekać chwilę w spokojnej jeździe żeby ciśnienie w kotle wzrosło znowu do wartości maksymalnej. Ale podczas postoju gdy ciśnienie jest już maksymalne to nie trzeba tej pary wypuszczać w atmosferę, ale po prostu chwilowo wyłączyć palnik pod kotłem. I były takie rozwiązania!
Samochód Doble z 1925 roku miał już takie techniczne rozwiązania, że w nim nie mogło zabraknąć ciśnienia pary. Konstrukcja przewidywała ogromną nadmiarowość wytwarzania ciśnienia, więc można było grzać ile pary w tłokach.
W tym filmie na YT z Doble'em ten prowadzący kierowca to objaśnia. Jeżeli znasz angielski to sobie posłuchaj.
Współczesna konstrukcja silnika parowego musi te wszystkie problemy przewidywać.

114 Data: Wrzesien 12 2013 00:30:43
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:57:47 -0700 (PDT), 

Tak ogólnie do niektórych. Panowie dzieci, przestańcie pierdolić
głupoty. Silnik parowy nadaje się do napędu urządzeń w których z
dużym wyprzedzeniem można określić zapotrzebowanie na moc.
Ciuchcia, statek ok. Tam nie daje się w pedał a w czasie pracy

Ciuchcia ... taka co staje co kawalek ?
Albo metro napedza i ma kawalki jeszcze krotsze ?

zapotrzebowanie na moc jest prawie stałe. Silnik w  samochodzie
może w przeciągu kilku sekund przejść z mocy minimalnej do
maksymalnej. Dla silnika parowego nie posiadającego akumulatora
energii w postaci bardzo bardzo dużego zbiornika taki manewr jest
niemożliwy w czasie kilku sekund. Z drugiej strony dla idiotów co
dają w pedał przy każdej okazji taki silnik byłby w sam raz. Mogli
by dawać w pedał a efektu by nie było.

Zgadnij - jak sie rozpedza samoloty na lotniskowcu ?


J.

115 Data: Wrzesien 11 2013 16:04:57
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu czwartek, 12 września 2013 00:30:43 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:57:47 -0700 (PDT), 

> Tak ogólnie do niektórych. Panowie dzieci, przestańcie pierdolić

> głupoty. Silnik parowy nadaje się do napędu urządzeń w których z

> dużym wyprzedzeniem można określić zapotrzebowanie na moc.

> Ciuchcia, statek ok. Tam nie daje się w pedał a w czasie pracy



Ciuchcia ... taka co staje co kawalek ?

Albo metro napedza i ma kawalki jeszcze krotsze ?



> zapotrzebowanie na moc jest prawie stałe. Silnik w  samochodzie

> może w przeciągu kilku sekund przejść z mocy minimalnej do

> maksymalnej. Dla silnika parowego nie posiadającego akumulatora

> energii w postaci bardzo bardzo dużego zbiornika taki manewr jest

> niemożliwy w czasie kilku sekund. Z drugiej strony dla idiotów co

> dają w pedał przy każdej okazji taki silnik byłby w sam raz. Mogli

> by dawać w pedał a efektu by nie było.



Zgadnij - jak sie rozpedza samoloty na lotniskowcu ?





J.

Nie zgaduj tylko znajdź jaką moc ma siłownia produkująca parę do napędu statku o napędzie atomowym. Zgadnij jaką siłą dysponuje siłownik o średnicy jednego metra przy ciśnieniu = 1 atmosfera ( może być 1 bar).

116 Data: Wrzesien 12 2013 01:26:56
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Thursday, September 12, 2013, 12:30:43 AM, you wrote:

[...]

zapotrzebowanie na moc jest prawie stałe. Silnik w  samochodzie
może w przeciągu kilku sekund przejść z mocy minimalnej do
maksymalnej. Dla silnika parowego nie posiadającego akumulatora
energii w postaci bardzo bardzo dużego zbiornika taki manewr jest
niemożliwy w czasie kilku sekund. Z drugiej strony dla idiotów co
dają w pedał przy każdej okazji taki silnik byłby w sam raz. Mogli
by dawać w pedał a efektu by nie było.
Zgadnij - jak sie rozpedza samoloty na lotniskowcu ?

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, jakim nadmiarem mocy dysponujesz na
lotniskowcu? I nawet tam para do wyrzucenia samolotu jest gromadzona w
specjalnym zbiorniku...

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

117 Data: Wrzesien 12 2013 08:46:50
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:57:47 -0700 (PDT),
napisał(a):

ilnik w  samochodzie może w przeciągu kilku sekund przejść
z mocy minimalnej do maksymalnej. Dla silnika parowego nie posiadającego
akumulatora energii w postaci
bardzo bardzo dużego zbiornika taki manewr jest niemożliwy w czasie kilku sekund.

Za to jest mozliwy w parowo-elektrycznej hybrydzie. Wystarczy jeden silnik
elektryczy, ktory dostarczy mocy wtedy, kiedy braknie cisnienia pary.

Co 100 lat temu bylo nierealne, dzis jest w zasiegu reki.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

118 Data: Wrzesien 12 2013 17:18:35
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Marek Dyjor 

Refleksyjny wrote:

HA HA HA.
To tyle w odpowiedzi na taki absurdalny zarzut :)

tylko że mamy bardzo sprawne silniki bezpośredniego spalania o olbrzymiej sprawności, to sa turbiny gazowe osiągające spawność ok 90%.

turbina zasila prądnice 3 fazową a pojazd jest zasilany silnikami zamontowanymi bezpośrednio przy osiach napedowych bez żadnych  sprzęgieł i skrzyń biegów.

Regulacją napędu dbywa sie na drodze czysto elektrycznej z minimalnymi stratami, uzyskujemy doskonały moment obrotowy w całeym zakresie prżedkości obrotów silnika. Ponadto możemy silnikiem hamować i odzyskiwać energię któą zgormadzimy w akumulatorach.

119 Data: Wrzesien 12 2013 23:05:50
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 12.09.2013 17:18, Marek Dyjor pisze:

tylko że mamy bardzo sprawne silniki bezpośredniego spalania o
olbrzymiej sprawności, to sa turbiny gazowe osiągające spawność ok 90%.

turbina zasila prądnice 3 fazową a pojazd jest zasilany silnikami
zamontowanymi bezpośrednio przy osiach napedowych bez żadnych  sprzęgieł
i skrzyń biegów.

Regulacją napędu dbywa sie na drodze czysto elektrycznej z minimalnymi
stratami, uzyskujemy doskonały moment obrotowy w całeym zakresie
prżedkości obrotów silnika. Ponadto możemy silnikiem hamować i
odzyskiwać energię któą zgormadzimy w akumulatorach.

Jaguar C-X75

:)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

120 Data: Wrzesien 11 2013 06:48:44
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 23:53:29 +0200 osobnik zwany Refleksyjny
napisał:

W dniu 2013-09-10 23:45, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 23:16:56 +0200 osobnik zwany Refleksyjny
napisał:

Dodam, że spalin ani dymu nie ma prawie żadnych widocznych tak jak w
samochodach spalinowych, bo palnik daje niebieski płomień. Jedynym
produktem wydalanym przez silnik parowy jest woda w postaci pary.

to lepsze od perpetuum mobile

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz
rosół? Na pewno na tyle mało, że możesz gotować bezpiecznie nawet przy
zamkniętym oknie. W silniku parowym też gotuje się podobnym palnikiem
wodę. Spalin w nowoczesnym małym silniku parowym, a więc external
combustion jest o kilka rzędów wielkości mniej od od spalin silnika typu
internal combustion czyli spalinowego. To nie jest lokomotywa, żeby było
tyle spalin jak od koksu :)

a energia bierze się z kosmosu.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

121 Data: Wrzesien 12 2013 05:51:15
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Marek Dyjor 

Refleksyjny wrote:

W dniu 2013-09-10 23:45, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 23:16:56 +0200 osobnik zwany
Refleksyjny napisał:

Dodam, że spalin ani dymu nie ma prawie żadnych widocznych tak jak w
samochodach spalinowych, bo palnik daje niebieski płomień. Jedynym
produktem wydalanym przez silnik parowy jest woda w postaci pary.

to lepsze od perpetuum mobile

A ile spalin wydzielają palniki twojej kuchenki gazowej gdy gotujesz
rosół?

ale już jak musisz ogrzewać wodę w kotle gazowym o mocy  45kW  to spalin jest jednak sporo :)

i tego raczej w domu bez komina nie zrobisz...

122 Data: Wrzesien 11 2013 18:16:09
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F 

Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości

Zebys sie nie zdziwil jak to wyjdzie :-)

Zasada działania silnika parowego, tak samo jak elektrycznego do napędu samochodu jest starsza od spalinowego, więc to wychodziło > 100 lat temu i teraz też wychodzi znakomicie :)

Jakby wychodzilo tak dobrze, to by wszystkie samochody na pare jezdzily.
A tu tylko duze elektrownie tak jezdza.

J.

123 Data: Wrzesien 10 2013 23:39:00
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-10 22:36, J.F. pisze:

Jeszcze pomyslalbym o transmisji elektrycznej - produkcja pradu
podlega innej akcyzie, z mozliwoscia zwolnienia jesli z paliw
odnawialnych :-)

:)
Tak, już myślałem o hybrydowym napędzie parowo elektrycznym, ale porządne akumulatory dostatecznie lekkie - litowe - są bardzo drogie, no i waga całego napędu z tymi akumulatorami wzrasta ok 300%. Mocny silnik elektryczny i transmisja też nie będą najtańsze.
A sam silnik parowy plus kocioł ważą ok 60 kg, zapas paliwa płynnego i wody drugie tyle. Można brać mniej wody, bo na każdej stacji benzynowej jest toaleta więc można zatankować kanister wody za napiwek dla obsługi



--
refleksyjny konstruktor

124 Data: Wrzesien 11 2013 09:55:55
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: WW 

W dniu 2013-09-10 22:36, J.F. pisze:

Ale paliwa uzywane do napedu silnikow sa oakcyzowane.
Proponuje maly reaktor nuklearny.

To już dawno wymyślono.
Wszak wszystkie okręty o napędzie atomowym, to nic innego jak parowce, gdzie palenisko zastąpiono reaktorem a silnik turbiną.
Jednak to nadal parowce.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

125 Data: Wrzesien 11 2013 15:49:02
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F 

Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-09-10 22:36, J.F. pisze:

Ale paliwa uzywane do napedu silnikow sa oakcyzowane.
Proponuje maly reaktor nuklearny.

To już dawno wymyślono.
Wszak wszystkie okręty o napędzie atomowym, to nic innego jak parowce, gdzie palenisko zastąpiono reaktorem a silnik turbiną.
Jednak to nadal parowce.

Tylko ze mozesz mowic ze tu jest reaktor, kupiles, grzeje i zadnego paliwa sypac nie trzeba.

A jak bedzie na brykiety to do kazdej lopaty deklaracja akcyzowa  :-)

J.

126 Data: Wrzesien 11 2013 19:39:09
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*J.F.* napisał(-a):

Ale paliwa uzywane do napedu silnikow sa oakcyzowane.
Proponuje maly reaktor nuklearny.

Ja to już od dawna mówię, że autka powinny być wyposażone fabrycznie w takie reaktory. Wtedy od wyprodukowania aż po złomowisko z głowy byłby problem tankowania :D Jest kilka problemów. m.in taki, że znaleźli by się "majstry" co by autka zaczęli przekuwać na bomby ;) Pomysł wydaje się absurdalny, ale myślano kiedyś samolotach o napędzie jądrowym, mogą być i auta :)

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

127 Data: Wrzesien 11 2013 20:05:45
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 19:39, Big Jack pisze:

problem tankowania :D Jest kilka problemów. m.in taki, że znaleźli by
się "majstry" co by autka zaczęli przekuwać na bomby ;) Pomysł wydaje

Och, majstry... Zwykły solidny karambol byłby znacznie większym problemem.

się absurdalny, ale myślano kiedyś samolotach o napędzie jądrowym, mogą
być i auta :)

Plany na samochód też były. Patrz: Ford Nucleon. I chyba nawet jeden prototyp.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

128 Data: Wrzesien 12 2013 17:06:40
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Marcin N 

W dniu 2013-09-11 19:39, Big Jack pisze:

Jest kilka problemów. m.in taki, że znaleźli by
się "majstry" co by autka zaczęli przekuwać na bomby ;) Pomysł wydaje
się absurdalny, ale myślano kiedyś samolotach o napędzie jądrowym, mogą
być i auta :)

Reaktora nie przerobisz na bombę. Reaktor potrzebuje uranu o 3% czystości. Bomba ponad 97%.

Samoloty jądrowe - chyba ukończono i utajniono. Jakoś dziwnie temat ucichł więc zakładam, że im się udało.


--
MN

129 Data: Wrzesien 12 2013 15:25:01
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 12 Sep 2013 17:06:40 +0200 osobnik zwany Marcin N
napisał:

Samoloty jądrowe - chyba ukończono i utajniono. Jakoś dziwnie temat
ucichł więc zakładam, że im się udało.

nie udało. osłony reaktora były zbyt ciężkie



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

130 Data: Wrzesien 12 2013 20:46:13
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*masti* napisał(-a):

nie udało. osłony reaktora były zbyt ciężkie

I udało i nie udało. Vide Tu-119. A osłony rzeczywiście były za ciężkie i taki samolot pozostawiał radioaktywny ślad + inne problemy

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

131 Data: Wrzesien 12 2013 21:52:14
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-12 17:06, Użytkownik Marcin N napisał:

Jest kilka problemów. m.in taki, że znaleźli by
się "majstry" co by autka zaczęli przekuwać na bomby ;) Pomysł wydaje
się absurdalny, ale myślano kiedyś samolotach o napędzie jądrowym, mogą
być i auta :)

Reaktora nie przerobisz na bombę. Reaktor potrzebuje uranu o 3% czystości. Bomba ponad 97%.

O brudnej bombie chyba nie słyszałeś.

Samoloty jądrowe - chyba ukończono i utajniono. Jakoś dziwnie temat ucichł więc zakładam, że im się udało.

Udało się ale.
Do samolotu z uwagi na ograniczenia wagowe nadawał się tylko
reaktor z układem otwartym czyli w czasie pracy rozsiewał
cząsteczki napromieniowane. Rosjanie nawet prototyp zbudowali.
System układem zamkniętym wagowo nie nadawał się do latadeł,
w okrętach jest stosowany do dzisiaj.
Były też projekty awaryjnych przewoźnych elektrowni, ale
z uwagi na obawy przed promieniowaniem projekt nie wyszedł
poza armie.


Pozdrawiam

132 Data: Wrzesien 13 2013 17:01:20
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Marcin N 

W dniu 2013-09-12 21:52, RadoslawF pisze:

Dnia 2013-09-12 17:06, Użytkownik Marcin N napisał:

Jest kilka problemów. m.in taki, że znaleźli by
się "majstry" co by autka zaczęli przekuwać na bomby ;) Pomysł wydaje
się absurdalny, ale myślano kiedyś samolotach o napędzie jądrowym, mogą
być i auta :)

Reaktora nie przerobisz na bombę. Reaktor potrzebuje uranu o 3%
czystości. Bomba ponad 97%.

O brudnej bombie chyba nie słyszałeś.

Serio? Brudna bomba to ładunek konwencjonalny napchany radioaktywnym śmieciem. A tu mówimy o wykorzystaniu reaktora do stworzenia "grzyba".


--
MN

133 Data: Wrzesien 12 2013 17:39:46
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 19:39:09 +0200, Big Jack napisał(a):

problem tankowania :D Jest kilka problemów. m.in taki, że znaleźli by
się "majstry" co by autka zaczęli przekuwać na bomby ;) Pomysł wydaje
się absurdalny, ale myślano kiedyś samolotach o napędzie jądrowym, mogą
być i auta :)

O autach też myślano:
http://en.wikipedia.org/wiki/Ford_Nucleon

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

134 Data: Wrzesien 12 2013 19:15:04
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Borys,

Thursday, September 12, 2013, 5:39:46 PM, you wrote:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 19:39:09 +0200, Big Jack napisał(a):

problem tankowania :D Jest kilka problemów. m.in taki, że znaleźli by
się "majstry" co by autka zaczęli przekuwać na bomby ;) Pomysł wydaje
się absurdalny, ale myślano kiedyś samolotach o napędzie jądrowym, mogą
być i auta :)

O autach też myślano:
http://en.wikipedia.org/wiki/Ford_Nucleon

"The car was to use a steam engine" :)

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

135 Data: Wrzesien 10 2013 22:55:54
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: ToMasz 

W dniu 10.09.2013 22:03, Refleksyjny pisze:

Chciałbym (...)
wybacz ale po tym wyrazie piszesz same bzdury
Jak chcesz tanie auto, mało palące to kup starego dielsa i jeździj na opale albo na rzepakowym. być może dwusuwy przyjmą benzynę ekstarakcyjną - tańszą od bezołowiowej. Albo kup auto na LPG

ToMasz

136 Data: Wrzesien 10 2013 23:06:33
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-10 22:55, ToMasz pisze:

W dniu 10.09.2013 22:03, Refleksyjny pisze:
Chciałbym (...)
wybacz ale po tym wyrazie piszesz same bzdury

Nawzajem.
Nie znasz historii motoryzacji. Proponuję się dokształcić.
Już w 1906 roku samochody z silnikami parowymi pozwalały na osiągnięcie prędkości > 200km/h i były łatwiejsze, tańsze i bardziej niezawodne od spalinowych.
(rok 1906, Fred h. Marriot , 206km/h na aucie z silnikiem parowym Stanley)

137 Data: Wrzesien 11 2013 01:00:20
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-10 23:06, Refleksyjny pisze:

Już w 1906 roku samochody z silnikami parowymi pozwalały na osiągnięcie
prędkości > 200km/h i były łatwiejsze, tańsze i bardziej niezawodne od
spalinowych.
(rok 1906, Fred h. Marriot , 206km/h na aucie z silnikiem parowym Stanley)


auto z 1925 roku - samochód z silnikiem parowym, szczyt tej technologii -  radzi sobie sprawnie na autostradzie współczesnej. Gdyby tak użyć dzisiejszych opływowych karoserii, współczesnych łożysk, lekkich materiałów do budowy silnika i nadwozia, wydajnego alternatora, dodatkowego wspomagającego silniczka elektrycznego, to taki silnik parowy by w zupełności wystarczał:

http://www.youtube.com/watch?v=ACO-HXvrRz8



--
refleksyjny konstruktor

138 Data: Wrzesien 11 2013 07:58:55
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: ZIWK 

W dniu 2013-09-10 23:06, Refleksyjny pisze:

W dniu 2013-09-10 22:55, ToMasz pisze:
W dniu 10.09.2013 22:03, Refleksyjny pisze:
Chciałbym (...)
wybacz ale po tym wyrazie piszesz same bzdury

Nawzajem.
Nie znasz historii motoryzacji. Proponuję się dokształcić.
Już w 1906 roku samochody z silnikami parowymi pozwalały na osiągnięcie
prędkości > 200km/h i były łatwiejsze, tańsze i bardziej niezawodne od
spalinowych.
Od ÓWCZESNYCH spalinowych...
Ale przez ostatnie 100 lat silnik spalinowy został troszkę rozwinięty...
Jadąc dzisiaj dowolnym samochodem (młodszym niż 30 lat) nie myślisz o np:
- składzie mieszanki w zależności od temperatury silnika
- składzie mieszanki w zależności od temperatury otoczenia
- składzie mieszanki w zależności od obrotów silnika i obciążenia
- wyprzedzeniu zapłonu w zależności od temperatury, obciążenia, jakości paliwa oraz obrotów
- zmianie biegów z "międzygazem", lub w ogóle o zmianie biegów

Rozumiem, że dla Ciebie zaprojektowanie i wykonanie całej instalacji jest proste:
http://www.stanleymotorcarriage.com/Parts/howitworks.htm

--
/\    Wojciech Smagowicz - Kraków      /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\

139 Data: Wrzesien 11 2013 07:47:20
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Robson 

W dniu 2013-09-10 22:55, ToMasz pisze:

W dniu 10.09.2013 22:03, Refleksyjny pisze:
Chciałbym (...)
wybacz ale po tym wyrazie piszesz same bzdury
Jak chcesz tanie auto, mało palące to kup starego dielsa i jeździj na
opale albo na rzepakowym. być może dwusuwy przyjmą benzynę ekstarakcyjną
- tańszą od bezołowiowej. Albo kup auto na LPG

ToMasz


Wrzuć na luz, w kolejnej wiosce podłączyli neostradę i się dziecko popisuje przed wyjściem do szkoły, że poczytało wikipedię.

R

140 Data: Wrzesien 11 2013 08:07:58
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: ZIWK 

W dniu 2013-09-10 22:55, ToMasz pisze:

W dniu 10.09.2013 22:03, Refleksyjny pisze:
Chciałbym (...)
wybacz ale po tym wyrazie piszesz same bzdury
Jak chcesz tanie auto, mało palące to kup starego dielsa i jeździj na
opale albo na rzepakowym. być może dwusuwy przyjmą benzynę ekstarakcyjną
- tańszą od bezołowiowej. Albo kup auto na LPG

Jeśli chce się na prawdę wykazać, to jeszcze może gaz-generator - ścinki i odpady drewna są tanie i (jeszcze) bez akcyzy...
A zabawy z instalacją i biurokracją wystarczy...

--
/\    Wojciech Smagowicz - Kraków      /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\

141 Data: Wrzesien 11 2013 09:04:24
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 08:07, ZIWK pisze:

W dniu 2013-09-10 22:55, ToMasz pisze:
W dniu 10.09.2013 22:03, Refleksyjny pisze:
Chciałbym (...)
wybacz ale po tym wyrazie piszesz same bzdury
Jak chcesz tanie auto, mało palące to kup starego dielsa i jeździj na
opale albo na rzepakowym. być może dwusuwy przyjmą benzynę ekstarakcyjną
- tańszą od bezołowiowej. Albo kup auto na LPG

Jeśli chce się na prawdę wykazać, to jeszcze może gaz-generator - ścinki
i odpady drewna są tanie i (jeszcze) bez akcyzy...

Niby tak, ale w momencie użycia jako paliwo akcyzę powinieneś sam odprowadzić - inaczej formalnie rzecz biorą popełniasz przestępstwo skarbowe.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

142 Data: Wrzesien 12 2013 00:57:28
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 11 Sep 2013, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 11.09.2013 08:07, ZIWK pisze:
Jeśli chce się na prawdę wykazać, to jeszcze może gaz-generator - ścinki
i odpady drewna są tanie i (jeszcze) bez akcyzy...

Niby tak, ale w momencie użycia jako paliwo akcyzę powinieneś sam odprowadzić - inaczej formalnie rzecz biorą popełniasz przestępstwo skarbowe.

  Wcale nie tak "formalnie".
  Żadna różnica, czy użyje ścinków drewana czy "nieakcyzowanej" benzyny :)

pzdr, Gotfryd

143 Data: Wrzesien 11 2013 07:47:08
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Tomek 


Użytkownik "Refleksyjny"  napisał w wiadomości

Chciałbym wymienić w moim samochodzie osobowym drogi w eksploatacji i trujący spalinami środowisko silnik spalinowy na cichy silnik parowy. Poza tym mogę wywalić skrzynię biegów, sprzęgło i wiele innych zbędnych części, bo silnik parowy tego nie wymaga. Zarazem taki silnik daje niesamowite przyśpieszenie i wygodę użytkowania. Biorąc pod uwagę obecne koszty to opłaca mi się jeździć na wodę podgrzewaną dowolnym paliwem, a nie na benzynę. Na razie nie ma akcyzy na parę więc to chyba oczywiste.

Czy mogę bez problemów zarejestrować samochód z silnikiem parowym własnej konstrukcji zamontowany w nadwoziu powiedzmy 11 letniego Fiata, czy będą problemy? Przerabiał już to ktoś w praktyce?

oby sie tobie silnik nie zagrzal:P

144 Data: Wrzesien 11 2013 08:15:11
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: ZIWK 

W dniu 2013-09-10 22:03, Refleksyjny pisze:

Chciałbym wymienić w moim samochodzie osobowym drogi w eksploatacji i
trujący spalinami środowisko silnik spalinowy na cichy silnik parowy.
Poza tym mogę wywalić skrzynię biegów, sprzęgło i wiele innych zbędnych
części, bo silnik parowy tego nie wymaga. Zarazem taki silnik daje
niesamowite przyśpieszenie i wygodę użytkowania.
Rozpalanie do wytworzenia pary...
Opróżnianie i ponowne napełnianie układu przy niebezpieczeństwie przymrozków...

Czy mogę bez problemów zarejestrować samochód z silnikiem parowym
własnej konstrukcji zamontowany w nadwoziu powiedzmy 11 letniego Fiata,
czy będą problemy? Przerabiał już to ktoś w praktyce?
Kocioł jako urządzenie ciśnieniowe podlega mafii UDT - zacznij od nich :) - poznaj wymagania, projektowe i eksploatacyjne, charakter prób, harmonogram dozoru, uprawnienia obsługi...
Jak zaliczysz i się nie zniechęcisz to dopiero rzeczoznawca motoryzacyjny, stacja diagnostyczna itd...

--
/\    Wojciech Smagowicz - Kraków      /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\

145 Data: Wrzesien 11 2013 13:20:19
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 08:15, ZIWK pisze:

W dniu 2013-09-10 22:03, Refleksyjny pisze:
Chciałbym wymienić w moim samochodzie osobowym drogi w eksploatacji i
trujący spalinami środowisko silnik spalinowy na cichy silnik parowy.
Poza tym mogę wywalić skrzynię biegów, sprzęgło i wiele innych zbędnych
części, bo silnik parowy tego nie wymaga. Zarazem taki silnik daje
niesamowite przyśpieszenie i wygodę użytkowania.
Rozpalanie do wytworzenia pary...
Opróżnianie i ponowne napełnianie układu przy niebezpieczeństwie
przymrozków...

Czy mogę bez problemów zarejestrować samochód z silnikiem parowym
własnej konstrukcji zamontowany w nadwoziu powiedzmy 11 letniego Fiata,
czy będą problemy? Przerabiał już to ktoś w praktyce?
Kocioł jako urządzenie ciśnieniowe podlega mafii UDT - zacznij od nich
:) - poznaj wymagania, projektowe i eksploatacyjne, charakter prób,
harmonogram dozoru, uprawnienia obsługi...
Jak zaliczysz i się nie zniechęcisz to dopiero rzeczoznawca
motoryzacyjny, stacja diagnostyczna itd...


Dzięki. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie będzie łatwo.
Tak nawiasem mówiąc z samochodami o napędzie parowym jest tak samo jak z samochodami o napędzie elektrycznym. Już pod koniec XIX i na początku XX wieku samochodów elektrycznych było dużo więcej niż spalinowych (tak, tak!), ale zarzucono rozwijanie tej technologii, bo ropa naftowa była wtedy baaaardzo tania (Polska prekursorem tego przemysłu), a i można było na niej zarabiać krocie, a na prądzie i parze wodnej nie.
Poza tym akumulatory wtedy były za ciężkie i o za małej pojemności, co i ponad 110 lat później jest nadal problemem.



--
refleksyjny konstruktor

146 Data: Wrzesien 11 2013 14:28:54
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 13:20, Refleksyjny pisze:

Tak nawiasem mówiąc z samochodami o napędzie parowym jest tak samo jak z
samochodami o napędzie elektrycznym. Już pod koniec XIX i na początku XX
wieku samochodów elektrycznych było dużo więcej niż spalinowych (tak,
tak!), ale zarzucono rozwijanie tej technologii, bo ropa naftowa była
wtedy baaaardzo tania (Polska prekursorem tego przemysłu), a i można
było na niej zarabiać krocie, a na prądzie i parze wodnej nie.
Poza tym akumulatory wtedy były za ciężkie i o za małej pojemności, co i
ponad 110 lat później jest nadal problemem.

"Praw fizyki nie przeskoczysz i nie bądź pan głąb" (klasyczne cytaty na każdą okoliczność ;) )

Jeśli chodzi o silniki elektryczne to nie bardzo jest co rozwijać - sprawność ich od dawna jest w okolicy 90%, więc dalsza optymalizacja niewiele zmieni.

Jeśli chodzi o akumulatory, to technologia jest rozwijana od lat - i to w dziedzinach niezwiązanych z motoryzacją, więc nie wyjeżdżaj łaskawie ze swoim spiskiem nafciarzy. Akumulatory powstały różne, niektóre są dopiero w fazie eksperymentalnej, ale generalnie zawsze są pewnym kompromisem pomiędzy pojemnością, wagą, ceną i trwałością. Np. co z tego, że litowo-powietrzne (organiczne) w jednym kilogramie potrafią utrzymać prawie 100x więcej jak "tradycyjne" ołowiowe, jak np. wytrzymują tylko 100 cykli ładowania.

Dodatkowy problem z pojazdami elektrycznymi: jak byś wszystkie przerobił na prąd, to skąd byś ten prąd brał? Sieć energetyczna nie wydoli. I trzeba by od pyty nastawiać atomówek.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

147 Data: Wrzesien 11 2013 11:32:43
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy , wolno mi?
Autor: Maciek 

Dnia Tue, 10 Sep 2013 22:03:11 +0200, Refleksyjny napisał(a):

(...)

Jestem ciekaw, czy starczy ci *pary*, zeby zrealizowac ten projekt. Jesli
tak, licze na wideo i dokladny opis.

Pytanie tylko, czy to ma sens ekonomiczny. W bardzo zaawansowanym
samochodzie parowym Doble'a w latach 20-tych XX w. palnik zuzywal ponoc
ponad 18 l nafty na 100 km. Jesli tego nie przebijesz o polowe, to bedzie
drozej niz na benzynie...


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

148 Data: Wrzesien 11 2013 13:10:34
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 11:32, Maciek pisze:

Dnia Tue, 10 Sep 2013 22:03:11 +0200, Refleksyjny napisał(a):

(...)

Jestem ciekaw, czy starczy ci *pary*, zeby zrealizowac ten projekt. Jesli
tak, licze na wideo i dokladny opis.

Pytanie tylko, czy to ma sens ekonomiczny. W bardzo zaawansowanym
samochodzie parowym Doble'a w latach 20-tych XX w. palnik zuzywal ponoc
ponad 18 l nafty na 100 km. Jesli tego nie przebijesz o polowe, to bedzie
drozej niz na benzynie...

A ja czytałem, że samochody parowe Doble zużywały 4l nafty na 100km.

149 Data: Wrzesien 11 2013 13:36:50
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:10:34 +0200, Refleksyjny napisał(a):


A ja czytałem, że samochody parowe Doble zużywały 4l nafty na 100km.

Raczej 4 l wody na 100 km...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

150 Data: Wrzesien 11 2013 14:04:53
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 13:36, Maciek pisze:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:10:34 +0200, Refleksyjny napisał(a):


A ja czytałem, że samochody parowe Doble zużywały 4l nafty na 100km.

Raczej 4 l wody na 100 km...


Nie.
Parowy Doble z 1924 roku jeździł 101 km na galon nafty, czyli 101 km na 3,78 litra nafty.

The 1924 model Doble steam car, which could run for 1,500 miles on a 24-gallon tank, had a flash boiler the could produce a working head of steam in one minute. It was a luxury car that film stars and royalty were proud to own.

Pokonywał 1500 mil na 24 galonach nafty, czyli 2400 km na 90,7 litrach nafty. Czyli 240 km na 9,0 litrach. Czyli 24 km na 0,9 litra. I tak dalej...
Zaokrąglając, można mówić, że parowy Doble palił 4l taniej nafty oświetleniowej na 100 km :)
I to było w czasach gdy samochody spalinowe paliły po 20-30l/100km droższej benzyny! Gdyby ten silnik unowocześnić, zaizolować termicznie kocioł, dodać elektronikę sterującą palnikiem pod kotłem, usprawnić system odzyskiwania (skraplacz) gorącej pary (ciepła) to na pewno spalanie jeszcze by spadło.


--
refleksyjny konstruktor

151 Data: Wrzesien 11 2013 14:13:51
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 14:04, Refleksyjny pisze:

Pokonywał 1500 mil na 24 galonach nafty, czyli 2400 km na 90,7 litrach
nafty. Czyli 240 km na 9,0 litrach. Czyli 24 km na 0,9 litra. I tak
dalej...
Zaokrąglając, można mówić, że parowy Doble palił 4l taniej nafty
oświetleniowej na 100 km :)

Teraz poszukaj informacji przy jakiej prędkości uzyskał taki wynik.

Bo ja uzyskuję w lekkim cyklu miejskim 4,5l/100km w najgorętsze dni w starym, wolnossącym dieslu.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

152 Data: Wrzesien 11 2013 15:05:21
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 14:04:53 +0200, Refleksyjny napisał(a):

The 1924 model Doble steam car, which could run for 1,500 miles on a
24-gallon tank, had a flash boiler the could produce a working head of
steam in one minute. It was a luxury car that film stars and royalty
were proud to own.

Halo, halo!

Tu jest mowa o zbiorniku WODY.

http://groups.yahoo.com/neo/groups/doblesteamcars/info

Albo Google "Doble steam car"+"24 gallons of water"

Niestety sie mylisz...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

153 Data: Wrzesien 11 2013 15:21:39
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 15:05, Maciek pisze:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 14:04:53 +0200, Refleksyjny napisał(a):

The 1924 model Doble steam car, which could run for 1,500 miles on a
24-gallon tank, had a flash boiler the could produce a working head of
steam in one minute. It was a luxury car that film stars and royalty
were proud to own.

Halo, halo!

Tu jest mowa o zbiorniku WODY.

http://groups.yahoo.com/neo/groups/doblesteamcars/info

Albo Google "Doble steam car"+"24 gallons of water"

Niestety sie mylisz...

Faktycznie, przepraszam. Masz rację.
Rzeczywiście, "24 gallons" odnosi się zapewne do zbiornika z wodą, zmyliło mnie przyzwyczajenie że zawsze gdy mowa o samochodach to w danych mówią o paliwie.

http://www.automotivehalloffame.org/inductee/abner-doble/45/

Nigdzie jednak nie widzę ile prawdziego paliwa (np nafty) spalał, aby zagrzać parę na te 100km, podają tylko że konkurencyjne ilości wobec ówczesnych samochodów.

154 Data: Wrzesien 11 2013 15:43:15
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 15:21:39 +0200, Refleksyjny napisał(a):

Nigdzie jednak nie widzę ile prawdziego paliwa (np nafty) spalał

Podaja miedzy 10 a 15 mil na galonie nafty. Newykluczone, ze na innym
paliwie byloby wydajniej...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

155 Data: Wrzesien 11 2013 13:56:40
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: ZIWK 

W dniu 2013-09-11 13:10, Refleksyjny pisze:

W dniu 2013-09-11 11:32, Maciek pisze:
Dnia Tue, 10 Sep 2013 22:03:11 +0200, Refleksyjny napisał(a):

(...)

Jestem ciekaw, czy starczy ci *pary*, zeby zrealizowac ten projekt. Jesli
tak, licze na wideo i dokladny opis.

Pytanie tylko, czy to ma sens ekonomiczny. W bardzo zaawansowanym
samochodzie parowym Doble'a w latach 20-tych XX w. palnik zuzywal ponoc
ponad 18 l nafty na 100 km. Jesli tego nie przebijesz o polowe, to bedzie
drozej niz na benzynie...

A ja czytałem, że samochody parowe Doble zużywały 4l nafty na 100km.

Dla aut Stanleya jest podawana wartość: 10 mil na galonie nafty, więc różowo nie jest...
A jak dodać jeszcze benzynowego "pilota" to się robi całkiem nieopłacalne.
Do tego woda - galon na 10 mil.
I jeszcze olej cylindrowy...

Robi się zabawka zdecydowanie piękna i nie do użytku...
Rozpalanie 15 minut...
--
/\    Wojciech Smagowicz - Kraków      /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\

156 Data: Wrzesien 11 2013 14:09:14
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 13:56, ZIWK pisze:

W dniu 2013-09-11 13:10, Refleksyjny pisze:
W dniu 2013-09-11 11:32, Maciek pisze:
Dnia Tue, 10 Sep 2013 22:03:11 +0200, Refleksyjny napisał(a):

(...)

Jestem ciekaw, czy starczy ci *pary*, zeby zrealizowac ten projekt.
Jesli
tak, licze na wideo i dokladny opis.

Pytanie tylko, czy to ma sens ekonomiczny. W bardzo zaawansowanym
samochodzie parowym Doble'a w latach 20-tych XX w. palnik zuzywal ponoc
ponad 18 l nafty na 100 km. Jesli tego nie przebijesz o polowe, to
bedzie
drozej niz na benzynie...

A ja czytałem, że samochody parowe Doble zużywały 4l nafty na 100km.

Dla aut Stanleya jest podawana wartość: 10 mil na galonie nafty, więc
różowo nie jest...
A jak dodać jeszcze benzynowego "pilota" to się robi całkiem nieopłacalne.
Do tego woda - galon na 10 mil.
I jeszcze olej cylindrowy...

Robi się zabawka zdecydowanie piękna i nie do użytku...
Rozpalanie 15 minut...


:) spoko
Silnik braci Stanley to tylko wzorzec ogólny silnika parowego.
Silniki parowe Doble spalały 4 litry nafty na 100km. Wodę z powodu dostępności i taniości pomijam, bo 1 zbiornik wody wystarczał na przejechanie > 1000km, a rzadko tyle się jeździ od razu.

157 Data: Wrzesien 11 2013 15:06:24
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:56:40 +0200, ZIWK napisał(a):

Rozpalanie 15 minut...

Akurat to nieprawda - rozruch elektryczny, ponizej 2 minut.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

158 Data: Wrzesien 11 2013 13:14:17
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 15:06:24 +0200 osobnik zwany Maciek
napisał:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:56:40 +0200, ZIWK napisał(a):

Rozpalanie 15 minut...

Akurat to nieprawda - rozruch elektryczny, ponizej 2 minut.

i jeszcze szafę akumulatorówdo tego targać? genialny wynalazek.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

159 Data: Wrzesien 11 2013 15:18:42
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 15:14, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 15:06:24 +0200 osobnik zwany Maciek
napisał:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:56:40 +0200, ZIWK napisał(a):

Rozpalanie 15 minut...

Akurat to nieprawda - rozruch elektryczny, ponizej 2 minut.

i jeszcze szafę akumulatorówdo tego targać? genialny wynalazek.

Jak już rozważamy różne dziwne alternatywne napędy, to może teraz idźmy w biotechnologię? Jakby tak wyizolować/wyhodować końskie tkanki i organy odpowiedzialne za trawienie trawy i produkcję energii dla mięśni... Wsypujesz do zasobnika skoszoną trawę, ta przechodzi przed wyprodukowany układ pokarmowy, napędza elektrycznie sterowane mięśnie, a na wyjściu masz nawóz do ogródka ;)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

160 Data: Wrzesien 11 2013 16:09:22
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: J.F 

Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości

Jak już rozważamy różne dziwne alternatywne napędy, to może teraz idźmy w biotechnologię? Jakby tak wyizolować/wyhodować końskie tkanki i organy odpowiedzialne za trawienie trawy i produkcję energii dla mięśni... Wsypujesz do zasobnika skoszoną trawę, ta przechodzi przed wyprodukowany układ pokarmowy, napędza elektrycznie sterowane mięśnie, a na wyjściu masz nawóz do ogródka ;)

Jak najbardziej tak, tylko:
a) nie jestem pewien jaka sprawnosc maja miesnie ... chyba mierna, bo oplacalo sie je zastapic maszyna parowa :-)
b) to w sumie reakcje chemiczne, wiec mozna by zrezygnowac z otoczki biologicznej przy trawieniu.
c) zamiast trawy proponuje stare gazety :-)

J.

161 Data: Wrzesien 11 2013 19:50:47
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 16:09, J.F pisze:

Jak najbardziej tak, tylko:
a) nie jestem pewien jaka sprawnosc maja miesnie ... chyba mierna, bo
oplacalo sie je zastapic maszyna parowa :-)

Pal licho sprawność - wszyscy posiadacze pedalskich trawniczków z całej okolicy, co muszą je co tydzień przycinać żeby były ładne i równe, z pocałowaniem ręki oddadzą ci swoje "zbiory"!

Paliwo gratis :)

A za nawóz ci jeszcze zapłacą!

b) to w sumie reakcje chemiczne, wiec mozna by zrezygnowac z otoczki
biologicznej przy trawieniu.

Jak proponujesz, hmm?

c) zamiast trawy proponuje stare gazety :-)

Z moich obserwacji wynika, że ludzie wyrzucają znacznie więcej skoszonej trawy niż gazet ;) Przynajmniej na terenach bardziej podmiejskich/wiejskich ;)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

162 Data: Wrzesien 11 2013 15:20:07
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:14:17 +0000 (UTC), masti napisał(a):
 

i jeszcze szafę akumulatorówdo tego targać? genialny wynalazek.

Kuzwa - na prad byla pompka i swieca zaplonowa.
Troche wyobrazni.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

163 Data: Wrzesien 11 2013 13:21:12
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 15:20:07 +0200 osobnik zwany Maciek
napisał:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:14:17 +0000 (UTC), masti napisał(a):
 
i jeszcze szafę akumulatorówdo tego targać? genialny wynalazek.

Kuzwa - na prad byla pompka i swieca zaplonowa. Troche wyobrazni.


i świeca zagrzeje wodę? nie. Więc 15 minut


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

164 Data: Wrzesien 11 2013 15:32:47
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 15:21, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 15:20:07 +0200 osobnik zwany Maciek
napisał:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:14:17 +0000 (UTC), masti napisał(a):

i jeszcze szafę akumulatorówdo tego targać? genialny wynalazek.

Kuzwa - na prad byla pompka i swieca zaplonowa. Troche wyobrazni.


i świeca zagrzeje wodę? nie. Więc 15 minut

Akumulator startuje pompę i palnik, który zagrzewa wodę i wytwarza robocze ciśnienie pary w 2 minuty. Ciśnienie robocze pary maksymalne uzyskiwane jest po dłuższym czasie, ale po 2 minutach jest na tyle duże że można odjechać.

165 Data: Wrzesien 11 2013 13:57:00
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 15:32:47 +0200 osobnik zwany Refleksyjny
napisał:

W dniu 2013-09-11 15:21, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 15:20:07 +0200 osobnik zwany Maciek
napisał:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:14:17 +0000 (UTC), masti napisał(a):

i jeszcze szafę akumulatorówdo tego targać? genialny wynalazek.

Kuzwa - na prad byla pompka i swieca zaplonowa. Troche wyobrazni.


i świeca zagrzeje wodę? nie. Więc 15 minut

Akumulator startuje pompę i palnik, który zagrzewa wodę i wytwarza
robocze ciśnienie pary w 2 minuty. Ciśnienie robocze pary maksymalne
uzyskiwane jest po dłuższym czasie, ale po 2 minutach jest na tyle duże
że można odjechać.


raczej odtoczyć


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

166 Data: Wrzesien 11 2013 19:06:11
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 15:57, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 15:32:47 +0200 osobnik zwany Refleksyjny
napisał:

W dniu 2013-09-11 15:21, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 15:20:07 +0200 osobnik zwany Maciek
napisał:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:14:17 +0000 (UTC), masti napisał(a):

i jeszcze szafę akumulatorówdo tego targać? genialny wynalazek.

Kuzwa - na prad byla pompka i swieca zaplonowa. Troche wyobrazni.


i świeca zagrzeje wodę? nie. Więc 15 minut

Akumulator startuje pompę i palnik, który zagrzewa wodę i wytwarza
robocze ciśnienie pary w 2 minuty. Ciśnienie robocze pary maksymalne
uzyskiwane jest po dłuższym czasie, ale po 2 minutach jest na tyle duże
że można odjechać.


raczej odtoczyć

DLaczego odtoczyć? Jak najbardziej odjechać.
A z każdą sekundą ciśnienie w kotle rosło, a tylko niewielka częć pary jest potrzebna do zasilenia silnika. Przykładowo w silniku parowym Dobla z 1924 roku palnik pod kotłem się często wyłÄ…czał, bo ciśnienie pary było już wystarczające i mechanizm czasowo wyłÄ…czał palnik.
Parowy Doble na ówczesnych highways osiągał prędkości rzędu 80 mil/h, a przez to był jednym z najszybszych samochodów użytkowych swoich czasów, do tego bardzo cichym (porównując ze spalinowymi). Do setki przyśpieszał w 15 sekund, co na 1925 rok jest wynikiem rewelacyjnym. Bo przypominam, że ważył 2 tony, a silnik miał "tylko" 30KM, a karoseria kompletnie nieaerodynamiczna. Za to moment obrotowy miał nieosiągalny przez ówczesne spalinowe automobile. Silniki parowe to nie są takie prymitywne mechanizmy jak się obecnym kierowcom przyzwyczajonym tylko do silników spalinowych wydaje. :)

zastosowanie silnika parowego z 1963 roku w Fordzie:
http://www.youtube.com/watch?v=LJq2Hc_mXFI


rower napędzany silnikiem parowym:
http://www.youtube.com/watch?v=dqBKRo8q3rQ

samochód Beslera z silnikiem parowym (85mil/h) z początku lat 30 XX wieku:
http://www.youtube.com/watch?v=N98mXwTsx5A
silniczek parowy w tescie:
http://www.youtube.com/watch?v=5F9nB69FQjc
i w użyciu:
http://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_219675&feature=iv&src_vid=5F9nB69FQjc&v=WqwFYq86Zxs

I sporo innych fascynujących przykładów na YT :)



--
refleksyjny konstruktor

167 Data: Wrzesien 11 2013 19:20:14
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Refleksyjny,

Wednesday, September 11, 2013, 7:06:11 PM, you wrote:

[...]

do tego bardzo cichym (porównując ze spalinowymi). Do setki przyśpieszał
w 15 sekund, co na 1925 rok jest wynikiem rewelacyjnym. Bo przypominam,
że ważył 2 tony, a silnik miał "tylko" 30KM,

Żeby rozpędzić masę 2000kg do 100km/h w 15 sekund, nie zauważając
oporów, potrzeba mocy 51.44kW czyli 70KM. Średnio. To wiedza na
poziomie dawnej szkoły podstawowej a obecnie chyba gimnazjum.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

168 Data: Wrzesien 11 2013 20:07:35
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-11 19:06, Użytkownik Refleksyjny napisał:


I sporo innych fascynujących przykładów na YT :)

Na YT znajdziesz też sporo przykładów z pojazdami na wodór, to
najbardziej ekologiczne paliwo bo zero dymu i tlenków czy dwu tlenków
a tylko czysta woda. Ale nie da się zrobić funkcjonalnej maszyny
mogącej bez tankowania przejechać 400 czy 500 kilometrów.
Podobnie jak samochodów na parę.


Pozdrawiam

169 Data: Wrzesien 11 2013 17:36:48
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Wednesday, September 11, 2013, 3:21:12 PM, you wrote:

i jeszcze szafę akumulatorówdo tego targać? genialny wynalazek.
Kuzwa - na prad byla pompka i swieca zaplonowa. Troche wyobrazni.
i świeca zagrzeje wodę? nie. Więc 15 minut

Nie ma problemu z grzaniem wody - to naprawdę mogło trwać mniej niż
1.5minuty.



--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

170 Data: Wrzesien 11 2013 15:37:36
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: ZIWK 

W dniu 2013-09-11 15:06, Maciek pisze:

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:56:40 +0200, ZIWK napisał(a):

Rozpalanie 15 minut...

Akurat to nieprawda - rozruch elektryczny, ponizej 2 minut.
Ja znalazłem akurat dane 15 minut,

A jak prądem chcesz szybko nagrzać kilkadziesiąt litrów H20 od np 15 stopni do znacznie ponad 100... i jeszcze łagodnie, tak aby nie powodować zbytnich obciążeń termicznych elementów obiegu pary?

--
/\    Wojciech Smagowicz - Kraków      /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\

171 Data: Wrzesien 11 2013 15:45:53
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 15:37:36 +0200, ZIWK napisał(a):

A jak prądem chcesz szybko nagrzać kilkadziesiąt litrów H20 od np 15
stopni do znacznie ponad 100... i jeszcze łagodnie, tak aby nie
powodować zbytnich obciążeń termicznych elementów obiegu pary?

Nie pradem - obejrzyj wideo Jaya Leno na YT (wszystko pieknie pokazane)
albo przeczytaj - tam byl palnik odpalany swieca, a ilosc wody podgrzewanej
na raz byla na tyle mala, ze juz po 2 minutach mozna bylo ruszyc.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

172 Data: Wrzesien 11 2013 22:53:47
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 11 Sep 2013 13:10:34 +0200, Refleksyjny napisał(a):

W dniu 2013-09-11 11:32, Maciek pisze:
Dnia Tue, 10 Sep 2013 22:03:11 +0200, Refleksyjny napisał(a):

(...)

Jestem ciekaw, czy starczy ci *pary*, zeby zrealizowac ten projekt. Jesli
tak, licze na wideo i dokladny opis.

Pytanie tylko, czy to ma sens ekonomiczny. W bardzo zaawansowanym
samochodzie parowym Doble'a w latach 20-tych XX w. palnik zuzywal ponoc
ponad 18 l nafty na 100 km. Jesli tego nie przebijesz o polowe, to bedzie
drozej niz na benzynie...

A ja czytałem, że samochody parowe Doble zużywały 4l nafty na 100km.

Obawiam się że one tak zużywały 4l nafty jak dzisiejsze samochody zużywają
2l/100km...
Np.
http://www.mototok.pl/Skoda-Fabia-Greenline-z-rekordem-spalania-221-l100-km-a600
Nie mówiąc o prototypach i rekordzie pojazdu napędzanego silnikiem
spalinowym wynoszącym 0.018l/100km
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eco-marathon


Silnik parowy w samochodzie nie wydaje się szczególnie oszczędny, dochodzi
w sumie jedna przemiana więcej, a to raczej nie zwiększa sprawności.
W silniku spalinowym masz spalanie paliwa które bezpośrednio powoduje
wzrost ciśnienia nad tłokiem.
W silniku parowym masz jeszcze jedną operację związaną z grzaniem wody.

Silnik parowy (a i to nie tłokowy, a raczej turbina parowa), zaczyna mieć
sens tam gdzie masz blok elektrowni, czyli wszystko jest wielkie, można to
doskonale izolować itp. itd.
A i to tam gdzie paliwo to węgiel czy reaktor atomowy.
Bo już tam gdzie paliwo jest lekkie - w elektrowniach gazowych to już
pewnie turbina gazowa będzie najlepsza.

Co do legalności pomysłu, to obawiam się że przerobienie go na węgiel,
będzie tak samo potraktowane przez urzędy jakbyś przerobił go na olej
opałowy - chociaż tu pewny nie jestem.

173 Data: Wrzesien 11 2013 11:22:36
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor:

W dniu wtorek, 10 września 2013 22:03:11 UTC+2 użytkownik Refleksyjny napisał:

Chciałbym wymienić w moim samochodzie osobowym drogi w eksploatacji i

trujący spalinami środowisko silnik spalinowy na cichy silnik parowy.

Poza tym mogę wywalić skrzynię biegów, sprzęgło i wiele innych zbędnych

części, bo silnik parowy tego nie wymaga. Zarazem taki silnik daje

niesamowite przyśpieszenie i wygodę użytkowania. Biorąc pod uwagę obecne

koszty to opłaca mi się jeździć na wodę podgrzewaną dowolnym paliwem, a

nie na benzynę. Na razie nie ma akcyzy na parę więc to chyba oczywiste.



Czy mogę bez problemów zarejestrować samochód z silnikiem parowym

własnej konstrukcji zamontowany w nadwoziu powiedzmy 11 letniego Fiata,

czy będą problemy? Przerabiał już to ktoś w praktyce?







--

refleksyjny konstruktor

Ale żeś ich wkręcił. Szacun.

174 Data: Wrzesien 11 2013 13:25:46
Temat: Re: chc? zmieni? silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: A.L. 

On Tue, 10 Sep 2013 22:03:11 +0200, Refleksyjny
 wrote:

Chciałbym wymienić w moim samochodzie osobowym drogi w eksploatacji i
trujący spalinami środowisko silnik spalinowy na cichy silnik parowy.
Poza tym mogę wywalić skrzynię biegów, sprzęgło i wiele innych zbędnych
części, bo silnik parowy tego nie wymaga. Zarazem taki silnik daje
niesamowite przyśpieszenie i wygodę użytkowania. Biorąc pod uwagę obecne
koszty to opłaca mi się jeździć na wodę podgrzewaną dowolnym paliwem, a
nie na benzynę. Na razie nie ma akcyzy na parę więc to chyba oczywiste.

Czy mogę bez problemów zarejestrować samochód z silnikiem parowym
własnej konstrukcji zamontowany w nadwoziu powiedzmy 11 letniego Fiata,
czy będą problemy? Przerabiał już to ktoś w praktyce?

To nie taki glupi pomysl. Samochody parowe maja dobra pzreszlosc

http://www.steamautomobile.com/lcc/index.htm

a i przyszlosc tez wyglada ciekawie

http://en.wikipedia.org/wiki/Steam_car#Modern_steam_cars

Przy okazji, jak idzie o "alternatywna energie"... Gdy za stanu
wojennego benzyna byla na kartki, pewien czlowiek pzrerobil malego
Fiata 126p na "holzgaz" czyli gaz uzyskiwany z suchej destylacji
drewna. Wtrwornica byla ciagnieta za samochodem na malej przyczepce.
Samochody pedzone "holzgazem" byly popularne podczas drugiej wojny
swiatowej. Napedzano w ten sposob ciezarowki. Demobilowe byly uzywane
do poznych lat 50, co jako male dziecie pamietam.

Niesttey, nie moge znalezc informacji o tym Fiacie na holzgas. Za to
troche informacji tutaj

http://www.forumsamochodowe.com/problemy-z-lpg/560-zrob-sam-holzgas.html

A.L.

175 Data: Wrzesien 11 2013 21:15:01
Temat: Re: chc? zmieni? silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

W dniu 2013-09-11 20:25, A.L. pisze:

To nie taki glupi pomysl. Samochody parowe maja dobra pzreszlosc

http://www.steamautomobile.com/lcc/index.htm

a i przyszlosc tez wyglada ciekawie

http://en.wikipedia.org/wiki/Steam_car#Modern_steam_cars

:) zgadza się


Przy okazji, jak idzie o "alternatywna energie"... Gdy za stanu
wojennego benzyna byla na kartki, pewien czlowiek pzrerobil malego
Fiata 126p na "holzgaz" czyli gaz uzyskiwany z suchej destylacji
drewna. Wtrwornica byla ciagnieta za samochodem na malej przyczepce.
Samochody pedzone "holzgazem" byly popularne podczas drugiej wojny
swiatowej. Napedzano w ten sposob ciezarowki. Demobilowe byly uzywane
do poznych lat 50, co jako male dziecie pamietam.


Święte słowa. Czytałem o tym przypadkiem w literaturze o II wojnie Św. Takie przeróbki na holgaz były szczególnie bardzo popularne w Norwegii i całej Skandynawii, bo drzewa tam mieli taniego pełno.

Niesttey, nie moge znalezc informacji o tym Fiacie na holzgas. Za to
troche informacji tutaj

http://www.forumsamochodowe.com/problemy-z-lpg/560-zrob-sam-holzgas.html


Super, dzięki za linki i ciekawe info  :)

176 Data: Wrzesien 11 2013 21:06:03
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Refleksyjny 

Jako podsumowanie tematu dodam osobistą refleksję o historycznych przyczynach zaniechania rozwoju silników parowych w napędzie automobilowym. W latach 30 zeszłego wieku cena benzyny była tak niska, że silniki spalinowe ciężarówek i samochodów osobowych mogły być i były bez przeszkód rozwijane pomimo ich wielkiej paliwożerności. cenowo przez to wyparły parowe. mister Ford się do tego wydatnie przyczynił, bo spopularyzował taniego Forda T (koszt auta 290$ tylko)
Z tego samego powodu niskiej ceny benzyny na początku lat 1970-ch ten australijski FORD o wspaniałych właściwościach napędu parowego został zignorowany przez przemysł. Wtedy baryłka ropy kosztowała < 50$.

http://www.youtube.com/watch?v=LJq2Hc_mXFI

Jednak teraz cena baryłki ropy i polska akcyza na nią są tak wysokie, że powinniśmy pomyśleć o silniku który można zasilić praktycznie wszystkim co się pali i to bez dokonywania regulacji. (oleje, alkohole, nafta, benzyny, różne biogazy, gaz węglowy, LPG, propan butan itd).

A co do kosztów dodatkowych - nie ma w przepisach podatkowych o akcyzie mowy o doliczaniu akcyzy do napędzania parowca na kołach, jest mowa o paliwie napędowym silników spalinowych tylko.
Po pierwsze -  w drogowym parowcu palenisko znajduje się poza silnikiem, a więc nie podlega to akcyzie. :)
Po drugie - silnik parowy jest na parę wodną, więc akcyzę w % można sobie doliczyć do kosztów wody :)




--
refleksyjny konstruktor

177 Data: Wrzesien 12 2013 01:03:31
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 11 Sep 2013, Refleksyjny wrote:

A co do kosztów dodatkowych - nie ma w przepisach podatkowych o akcyzie mowy o doliczaniu akcyzy do napędzania parowca na kołach, jest mowa o paliwie napędowym silników spalinowych tylko.
Po pierwsze -  w drogowym parowcu palenisko znajduje się poza silnikiem,
a więc nie podlega to akcyzie. :)

  IMO to zbyt optymistyczne podejście.
  Literalnie jest o "wykorzystywaniu", a nie miejscu wykorzystania.

Po drugie - silnik parowy jest na parę wodną, więc akcyzę w % można sobie doliczyć do kosztów wody :)

  Akcyza jest na paliwo :)

pzdr. Gotfryd

178 Data: Wrzesien 12 2013 08:54:32
Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na par owy, wolno mi?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 11.09.2013 21:06, Refleksyjny pisze:

Jako podsumowanie tematu dodam osobistą refleksję o historycznych
przyczynach zaniechania rozwoju silników parowych w napędzie
automobilowym. W latach 30 zeszłego wieku cena benzyny była tak niska,
że silniki spalinowe ciężarówek i samochodów osobowych mogły być i były
bez przeszkód rozwijane pomimo ich wielkiej paliwożerności. cenowo przez
to wyparły parowe. mister Ford się do tego wydatnie przyczynił, bo

Gdyby była to wyłÄ…cznie kwestia ceny paliwa, to co za problem zrobić silnik parowy opalany benzyną a nie węglem, hmm?

Tandetny argument spiskowy.

[ciach]

A co do kosztów dodatkowych - nie ma w przepisach podatkowych o akcyzie
mowy o doliczaniu akcyzy do napędzania parowca na kołach, jest mowa o
paliwie napędowym silników spalinowych tylko.
Po pierwsze -  w drogowym parowcu palenisko znajduje się poza silnikiem,
a więc nie podlega to akcyzie. :)
Po drugie - silnik parowy jest na parę wodną, więc akcyzę w % można
sobie doliczyć do kosztów wody :)

Doczytaj sobie przepisy, bo póki co widać, że znasz je równie słabo jak fizykę (to w kontekście twoich pień o Łągiewce).

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Re: chc? zmieni? silnik spalinowy na parowy, wolno mi?



Grupy dyskusyjne