Pytanie może dziwne, ale pewnie wielu zauważyło to przy obecnej pogodzie.
auto FWD, silnik w poprzek, z boku skrzynia, półosie różnej długości, czyli typowy układ (corsa, astra, itd)
  Jedziemy _prosto_ (i kierownica jest prosto) i dodanie dużo-za-dużo gazu, koła się kręcą dużo bardziej niż auto jedzie ;) I dziwny objaw - zawsze ściąga wtedy w prawo, nawet przy kierownicy skontrowanej w lewo (jazdę na wprost uzyskuję około 90' skrętu kierownicy!) Wystarczy odpuścić gaz i nagle auto wyrywa nam w lewo o tyle co kierownica była skręcona. Trzeba pamiętać by pracować równomiernie kierownica-kontra i gaz, inaczej się zygzakuje...
Nie jest to wina pochyłej drogi (sprawdzane na obu pasach, zawsze ściąga w prawo auta, a nie na zewnątrz drogi), nie jest to wina opon lub różnicy cisnień, sprawdzone na kilku różnych autach (z takim samym rozkładem silnik-skrzynia-półosie

Czy winą za taki stan rzeczy należy obarczać asymetrię układu napędowego (różnej długości półosie?) czy asymetrię rozkładu masy (silnik po prawej stronie auta, skrzynia po lewej, ale kierowca też po lewej a po prawej pustka)?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Dnia Sat, 04 Dec 2010 15:39:35 +0100, BartekK na pl.misc.samochody
napisał(a):

Czy winą za taki stan rzeczy należy obarczać asymetrię układu napędowego
(różnej długości półosie?) czy asymetrię rozkładu masy (silnik po prawej
stronie auta, skrzynia po lewej, ale kierowca też po lewej a po prawej
pustka)?

Hasło-klucz : torque steering.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Najlepsze słowa to słowa najkrótsze. Sand George"

On Sat, 04 Dec 2010 15:39:35 +0100,  BartekK wrote:

 Jedziemy _prosto_ (i kierownica jest prosto) i dodanie dużo-za-dużo
gazu, koła się kręcą dużo bardziej niż auto jedzie ;) I dziwny objaw -
zawsze ściąga wtedy w prawo,

Czy winą za taki stan rzeczy należy obarczać asymetrię układu napędowego
(różnej długości półosie?) czy asymetrię rozkładu masy (silnik po prawej
stronie auta, skrzynia po lewej, ale kierowca też po lewej a po prawej
pustka)?

A moze najpierw zapros kolege podobnej postury na pasazera, albo
popros kogoz z Anglii o podobny test

J.

Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomości

Nie jest to wina pochyłej drogi (sprawdzane na obu pasach, zawsze ściąga w prawo auta, a nie na zewnątrz drogi), nie jest to wina opon lub różnicy cisnień, sprawdzone na kilku różnych autach (z takim samym rozkładem silnik-skrzynia-półosie

skoro nie pochyłoć drogi, ani opony ... to zostaje jeszcze np. luz na wahaczach. Sprawdz zawieszenie.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

W dniu 2010-12-04 17:57, Kuba (aka cita) pisze:

Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomości

Nie jest to wina pochyłej drogi (sprawdzane na obu pasach, zawsze
ściąga w prawo auta, a nie na zewnątrz drogi), nie jest to wina opon
lub różnicy cisnień, sprawdzone na kilku różnych autach (z takim samym
rozkładem silnik-skrzynia-półosie

skoro nie pochyłoć drogi, ani opony ... to zostaje jeszcze np. luz na
wahaczach. Sprawdz zawieszenie.

Raczej nie, sprawdzone na Combo 2007, Combo 2010 (2szt), Corsa D 2009, Astra (starsza). Wszystkie dokładnie tak samo się zachowujące - trzeba kontrować przy przyspieszaniu, ale tylko pod warunkiem że przyspieszanie = zerwanie przyczepności.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-04 17:57, Kuba (aka cita) pisze:
Raczej nie, sprawdzone na Combo 2007, Combo 2010 (2szt), Corsa D 2009, Astra (starsza). Wszystkie dokładnie tak samo się zachowujące - trzeba kontrować przy przyspieszaniu, ale tylko pod warunkiem że przyspieszanie = zerwanie przyczepności.

popełniasz jakiś bład w założeniach.

Powodem takiego zachowania napewno nie jest poprzeczne ułożenie silnika i skrzynia z jednej strony.

Albo testujesz auta w niepowtarzalnych warunkach, albo czegoś nie bierzesz pod uwage.
Sprawdz jeszcze raz pochyłoć drogi (zwróć uwage, ze droga zwykle ma spadek do krawężnika z jednej i drugiej strony jezdni) oraz sprawdz głÄ™bokoć kolein (tych w asfalcie i tych w śniegu).
Na równej prostej drodze efekt nie ma prawa występować.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

W dniu 2010-12-04 19:52, Kuba (aka cita) pisze:

Raczej nie, sprawdzone na Combo 2007, Combo 2010 (2szt), Corsa D 2009,
Astra (starsza). Wszystkie dokładnie tak samo się zachowujące - trzeba
kontrować przy przyspieszaniu, ale tylko pod warunkiem że
przyspieszanie = zerwanie przyczepności.

Albo testujesz auta w niepowtarzalnych warunkach, albo czegoś nie
bierzesz pod uwage.
Sprawdz jeszcze raz pochyłoć drogi (zwróć uwage, ze droga zwykle ma
spadek do krawężnika z jednej i drugiej strony jezdni) oraz sprawdz
głÄ™bokoć kolein (tych w asfalcie i tych w śniegu).
Na równej prostej drodze efekt nie ma prawa występować.

pochyłoć wykluczyłem, bo efekt występuje na każdej oblodzonej nawierzchni, albo wyślizganym śniegu, obojętnie czy to parking marketu, lewy pas jezdni, czy pas "pod prąd" prawy (gdzie spad powinien być w przeciwną stronę, do lewego rowu, a mnie nadal ciągnie w prawo). Przyznam że każde z aut testowałem gdzieś i kiedy indziej, nie ten sam odcinek, ale wszystkie zachowywały się tak samo.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

W dniu 04-12-2010 17:57, Kuba (aka cita) pisze:

Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomości

Nie jest to wina pochyłej drogi (sprawdzane na obu pasach, zawsze
ściąga w prawo auta, a nie na zewnątrz drogi), nie jest to wina opon
lub różnicy cisnień, sprawdzone na kilku różnych autach (z takim samym
rozkładem silnik-skrzynia-półosie

skoro nie pochyłoć drogi, ani opony ... to zostaje jeszcze np. luz na
wahaczach. Sprawdz zawieszenie.

Dokładnie tak jest jak napisał wcześniej kolega. Miałem Corsę C 1.8. Puszczasz kierownice, strzelasz ze sprzęgła ostro dodając gazu to kierownica sama skręca przez moment.

begin BartekK

Czy winą za taki stan rzeczy należy obarczać asymetrię układu napędowego
(różnej długości półosie?) czy asymetrię rozkładu masy (silnik po prawej
stronie auta, skrzynia po lewej, ale kierowca też po lewej a po prawej
pustka)?

Ja w dwóch FWD (jedno ok. 100 koni drugie ok. 200) nie zauważam nic
takiego.

--
ignorance is bliss

W dniu 2010-12-04 15:39, BartekK pisze:

Nie jest to wina pochyłej drogi (sprawdzane na obu pasach, zawsze ściąga
w prawo auta, a nie na zewnątrz drogi), nie jest to wina opon lub
różnicy cisnień, sprawdzone na kilku różnych autach (z takim samym
rozkładem silnik-skrzynia-półosie

A na siedzeniu pasażera ktoś siedzi, czy pusto?

Jeżeli Ty siedzisz po lewej, a po prawej nikogo nie ma, to masz nierówny rozkład masy prawo-lewo.

I w tej sytuacji na śliskim, prawe koła trzymają słabiej, a lewe bardziej dociążone koło ma większy ciąg i powodują sciąganie samochodu w prawo na takiej zasadzie na jakiej skręca się czołgiem.

Nacisk na każde koło można zmierzyć na SKP na przyrządzie do badania amortyzatorów (podaje też statyczny nacisk). Wtedy możesz policzyć ile balastu gdzie potrzebujesz i porobić eksperymenty.