mialem wycieki z pokrywy zaworów
dosc mocne
robily mi to 2 zaklady i dalej cieklo ( fachowcy prywaciarze :P )
ale w koncu znalazl sie facet ktory dal rade i nie cieknie ( starszy facet
na wiosce grzebiacy w silnikach Bóg wie ile lat )

zauwazylem ze od tej pory auto mi praktycznie nie dymi ?
autko to VW Polo 1.4 Diesel z 93 roku
czy uszczelnienie pokrywy moglo ograniczyc dymienie ?
ostatnio wymienilem filtr paliwa ale to chyba nie ma wplywu na dymienie ?

Użytkownik "nofuture"  napisał w wiadomości

mialem wycieki z pokrywy zaworów
dosc mocne
robily mi to 2 zaklady i dalej cieklo ( fachowcy prywaciarze :P )
ale w koncu znalazl sie facet ktory dal rade i nie cieknie ( starszy facet
na wiosce grzebiacy w silnikach Bóg wie ile lat )

zauwazylem ze od tej pory auto mi praktycznie nie dymi ?
autko to VW Polo 1.4 Diesel z 93 roku
czy uszczelnienie pokrywy moglo ograniczyc dymienie ?
ostatnio wymienilem filtr paliwa ale to chyba nie ma wplywu na dymienie ?

IMO zbieg okoliczności. Ani jedno (pokrywa) ani drugie (filtr) nie mają w
zasadzie wpływu na kopcenie silnika.
Wojtek

IMO zbieg okoliczności. Ani jedno (pokrywa) ani drugie (filtr) nie mają w
zasadzie wpływu na kopcenie silnika.
Wojtek

a co ma wpływ?
jechalem dosc szybko moja sieną 1.4 wywaliło mi olej przez bagnet innych
wyciekow nie zauwazylem dolalem oleju bylem u mechanika powiedzial ze
wszystko ok uszczelka pod glowica itp.
a mi kopci bialym dymem po rozgrzaniu silnika jak zimny nie i cos kapie z
rury lekko
mechanik pomierzyl zawartosc dwutlenku wegla nad wylotem chlodnicy i nie
stwierdzil zeby plyn w chlodnicy mial kontakt z komora spalania
poki co nie zauwazylem ubytkow oleju i plynu w chlodnicy

ale dalej kopci

czy przyczyna moglo byc to ze ten olej polecial w okolice filtru powietrza
(filtr czysty)?

nie mam pomyslow...