On Tue, 30 Oct 2007 19:45:25 +0100, mz  wrote:
zdarzenie ? Czy mam jakiś prawny obowiązek ? Czy ktoś jkuż był z was w 
Nie masz obowiązku, możesz odpisać, że opisałes już w protokole
policyjnym i niech sobei stamtąd wezmą. 
--  
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     
http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
| 4 | 
Data: Pa?dziernik 30 2007 20:16:35 | 
| Temat: Re: czy musze odpowiadać ? | 
| Autor: *piotr'ek*  | 
Nie masz obowiązku, możesz odpisać, że opisałes już w protokole 
 
Oczywiście mailem bo znaczek kosztuje.
 
*piotr'ek*
 | 5 | 
Data: Pa?dziernik 30 2007 20:20:09 |  | Temat: Re: czy musze odpowiadać ? |  | Autor: Jacek  |  
Odpowiedz, że mają wszystko z policji. 
No i żyj z nadzieją, że nie trafisz na podobnie uczynnego, jak Tobie się 
przytrafi kolizja 
Jacek 
 
 | 6 | 
Data: Pa?dziernik 30 2007 21:08:29 |  | Temat: Re: czy musze odpowiadać ? |  | Autor: michal.b  |  
 
Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości  
 
 Odpowiedz, że mają wszystko z policji. 
No i żyj z nadzieją, że nie trafisz na podobnie uczynnego, jak Tobie się 
przytrafi kolizja 
Jacek 
 
a ja sadze ze nie kwestia w uczynnosci - zwlaszcza ze zeznal juz do  
protokolu policyjnego, kwestia wg mnie wylacznie w tym ze zeznania swiadka  
sa nie po mysli ubezpieczyciela. wydaje mi sie ze gdyby bylo inaczej nie  
zawracali by nikomu glowy, a tak moze jakims podchwytliwym pytaniem  
sprowokuja do innej oceny sytuacji - i bedzie powod zeby zakwestionowac  
wysokosc szkody lub odpowiedzialnosc sprawcy.
 | 7 | 
Data: Pa?dziernik 30 2007 21:18:13 |  | Temat: Re: czy musze odpowiadać ? |  | Autor: Boombastic  |  
a ja sadze ze nie kwestia w uczynnosci - zwlaszcza ze zeznal juz do protokolu policyjnego, kwestia wg mnie wylacznie w tym ze zeznania swiadka sa nie po mysli ubezpieczyciela. wydaje mi sie ze gdyby bylo inaczej nie zawracali by nikomu glowy, a tak moze jakims podchwytliwym pytaniem sprowokuja do innej oceny sytuacji - i bedzie powod zeby zakwestionowac wysokosc szkody lub odpowiedzialnosc sprawcy. 
 
Pewnie tak jest. Ubezpieczyciele mają jakąś dziwną manię podważania decyzji policji. 
Ja bym odpisał, ze nie są organem uprawnionym do przesłuchiwania.
 | 8 | 
Data: Pa?dziernik 30 2007 21:59:34 |  | Temat: Re: czy musze odpowiadać ? |  | Autor: Tomasz Pyra  |  
mz pisze: 
 Witam 
Niedawno byłem świadkiem wypadku samochodowego. Teraz jakieś towarzystwo ubezpieczeniowe chce abym opisał im to zdarzenie (opisywałem już to policji). W związku z tym proszę o poradę czy muszę im opisywać to zdarzenie ? Czy mam jakiś prawny obowiązek ? Czy ktoś jkuż był z was w podobnej sytuacji ? 
 
Nie masz obowiązku, tak jak już Ci pisali koledzy - najwyżej powiedz że zeznania są na policji i tyle.
 
Zwłaszcza że to zapewne ubezpieczyciel sprawcy próbuje odwrócić teraz kota ogonem szukając punktu zaczepienia żeby nawet jak się nie da wymigać od płacenia to żeby chociaż sprawę odwlec.
 
--  
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++
  |  |  |  |  |