czy warto kupic i naprawiać 206cc ?
1 | Data: Marzec 12 2010 14:02:57 |
Temat: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | |
Autor: TP |
2 |
Data: Marzec 12 2010 14:08:36 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | Autor: krzysiek82 | TP pisze: Zastanawiam się czy warto kupic takie autko. jeśli tak twierdzi, to niech to udowodni np pomiarem punktów bazowych. Bo na oko tego stwierdzić się nie da. .., że do wymiany są drążek kierowniczy, wachacz, chłodnica i oczywiście elementy blacharki + lampa, felga. generalnie, zawsze trzeba brać pod uwagę, że coś wyskoczy, współczesne samochody zaprojektowane są tak, że nawet niewielkie widoczne szkody powodują naruszenie konstrukcji. Wiem coś o tym, bo już przerabiałem kilka okazji po lekkich dzwonach :) Jak uważacie, warto ładować się w taki samochod i remontować go. jeśli pomiary płyty podłogowej będą ok i cena będzie Ci odpowiadać to czemu nie. -- krzysiek82 3 |
Data: Marzec 12 2010 14:40:13 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | Autor: mleko | On 2010-03-12 14:02, TP wrote:
Auto ulepione pod kupujacego. Blotnik zdjety, bo nie nadawal sie do fotki. Zawieszenie poprostowane na sztuke, aby bylo w miare prosto na zdjeciu. Maska poprostowana, lampy na kleju. Gdyby stluczka byla mala, handlarz ulepilby cale auto i sprzedal z zyskiem. Teraz szuka leszcza, ktory kupi jako po stluczce. Po sasiedzku widzialem nowego nissana 350z, ktory podobnie byl przygotowany do sprzedazy. Nissan zaliczyl row, urwane kolo, pokiereszowana maska, drzwi i blotnik. Tyl zostal zrobiony, drzwi tez, aluminiowy wahacz pospawany, jakis zderzak zalozony, stal na kolach prosto. Pewnie nawet podloznice na pomiarach tez trzymalyby norme. Na pierwszy rzut oka wygladal ok. Popros o zdjecie, jak auto wygladalo we Francji. Jesli tak jak na tym zdjeciu, to kazdy uczciwy handlarz zrobilby fotke przed zaladunkiem na lawete. 4 |
Data: Marzec 12 2010 15:07:26 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | Autor: TP |
Dzięki za uwagi, handlarz twierdzi, ze blotnik byl zdjety juz we francji pod ubezpieczyciela, ale sprobuje faktyczne poprosic o zdjecie. Zainteresowalem sie tym autem, bo sam kiedys mialem stluczke, uderzylem prawym przodem przy niewielkiej predkosci. Bylo tu suzuki swift. Obrazenia byly tylko wyłacznie blacharskie, ponoć minimalnie były podluznice prostowane. Wymienione zostały błotniki, maska,zderzak, reflektory. Samochod byl naprawiany z AC. Faktura byla na ponad 10 tys.(rok 2005 bodajze, albo wczesniej) Ale podejrzewam ze jak by naprawiał na wlasną ręke to by wyszedl ułamek ceny. Samochodem jezdzilem jeszcze dlugo, był bez zarzutu. Dla mnie dla laika auto poobijane... ale moze macie racje ze faktycznie jest mocniej uszkodzone skoro wahacz, drązek kierowczniczy i felga jest uszkodzona. Ale moze jest tak, ze ktos uderzyl prawym kolem, zniszczy wlasnie te elementy, poduszki są ponoć ok 5 |
Data: Marzec 12 2010 15:40:55 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | Autor: mleko | On 2010-03-12 15:07, TP wrote: Dzięki za uwagi, handlarz twierdzi, ze blotnik byl zdjety juz we francji Znajac zycie dostaniesz odpowiedz, ze nie mial czasu, deszcz padal i mu sie spieszylo, a w dodatku zapomnial aparatu :) Samochod byl naprawiany z AC. Faktura byla na ponad 10 tys.(rok 2005 Dokladnie, ale w tym przypadku... auto poobijane... ale moze macie racje ze faktycznie jest mocniej Raczej tak nie jest. Wbrew pozorom, wymiana poduszek i sterownika, obecnie do drogich nie nalezy. Zreszta sam pas przedni, w ktorym lakier odpadl, lewe nadkole i inne elemnty zle swiadcza o tym samochodzie. NIe jestem expertem, ale moim zdaniem uderzenie bylo konkretne. To co sie dalo, zostalo wymienione lub poprostowane najnizszym kosztem "aby wygladalo". Wiecej moglbym powiedziec ogladajac autko. 6 |
Data: Marzec 12 2010 15:59:34 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiaÄ 206cc ? | Autor: Bydlę | On 2010-03-12 14:02:57 +0100, TP said:
Nie. 3000 km rocznego przebiegu świadczy o tym, że to bardzo awaryjne auto... Handlarz który go sprzedaje mowi, że podłużnice są ok., że do wymiany są drążek kierowniczy, wachacz Wąchacz? ;> (sprzedawca też artysta: francia i kątakt) , chłodnica i oczywiście elementy blacharki + lampa, felga. To niech to naprawi, skoro to proste i tanie. Nie jestem mechanikiem A sprzedawca zawodowo się zajmuje tym (co widać po zdjęciach), a mimo to nie naprawia. Ciekawe dlaczego. -- Bydlę 7 |
Data: Marzec 12 2010 17:47:47 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | Autor: TP |
Nikt nie mówił, że to ma być proste i tanie, tylko zastanawiam sie czy to żelastwo będzie zdatne do jazdy. NIe bronie handlarza, wiem, że to kombinatorzy. Handlarz zeznaje, że on poprostu nie naprawia tylko przywozi i sprzedaje uszkodzone. Nie znam trików handlarzy ale w porównaniu z innymi super ofertami samochodow z robitym przodem ten wydałmi sie godny rozeznania. Uważacie, że auta nie nie opłaca naprawiać? Bo ja osobiscie sobie pomyslalem ze go warto kupic i naprawić niż szukać juz sprowadzanego "bezwypadkowego" ktory moze być zespawany z dwóch róznych. 8 |
Data: Marzec 12 2010 18:15:19 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | Autor: Michał | Nie znam trików handlarzy ale w porównaniu z innymi super ofertami samochodow z robitym przodem ten wydałmi sie godny rozeznania. Ja bym się bał zaryzykować. 9 |
Data: Marzec 12 2010 19:14:34 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | Autor: LEPEK |
Nikt nie mówił, że to ma być proste i tanie, tylko zastanawiam sie czy to żelastwo będzie zdatne do jazdy. Wyrzeźbić to można wszystko :) Moim zdaniem najbardziej chodzi o to, że na zdjęciach wygląda w miarę OK, a tak na prawdę jest w dużo gorszym stanie. Widać, że był "podprostowany" tak, żeby dobrze wyglądał - najlepiej to widać na lewym błotniku, który był trochę wyklepany (obecny kształt nie pasuje mi do stanu "zaraz po stłuczce"). To samo dotyczy prawego reflektora - zapewne włożony do zdjęcia na swoje miejsce, bo zwykle przy takich uszkodzeniach ląduje w krzakach. Błotnik i zderzak zdjęte, bo zapewne nie korespondowałyby w zestawieniu z egzystującymi reflektorami. A tak kształtem przypomina samochód :) Pytanie brzmi: co jest pod spodem? No, ale to na pewno jest do oceny na miejscu. Aha - prawy reflektor pewnie też do wymiany, bo nie chce mi się wierzyć, że skoro zderzaka nie ma i maska tak wgięta, to mocowania zostały. No i zgięta felga rodzi podejrzenia co do wahacza. Ja ci radzę - rób, jak chcesz. Ale najpierw go obejrzyj z jakimś blacharzem, bo na kilometr widać zabiegi fotograficzno - marketingowe. Pozdr -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 10 |
Data: Marzec 13 2010 02:54:57 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | Autor: TP | Dnia 12-03-2010 o 19:14:34 LEPEK <gdzies@wsi> napisał(a):
Ok, dzieki wszystkim za argumenty w rozmowie, chyba mnie przekonaliscie i ostudziliscie moj zapal. Wiele trzeba by zachodu z tym autem a efekt b. nieprzewidywalny, szczegolnie ze auto 200 km odemnie. Jak by bylo blizej pojchalbym chociaz z ciekawosci go obejrzec. 11 |
Data: Marzec 12 2010 20:58:45 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiaÄ 206cc ? | Autor: BydlÄ | On 2010-03-12 17:47:47 +0100, TP said:
Gdyby było, to byłoby naprawione. PomyĹl - dlaczego ktoĹ, kto się zawododo zajmuje sprzedawaniem samochodów i ich naprawianiem nie robi niczego z tym atutem. Bo się nie opłaca - strzelam. w porównaniu z innymi super ofertami samochodow z robitym przodem ten wydałmi sie godny rozeznania. Nie masz pod rÄkÄ kogoĹ, kto się zna, a komu ufasz? To pozostaje ekspertyza... Uważacie, że auta nie nie opłaca naprawiaÄ? Gdyby się opłacało, to byłoby naprawione. Bo ja osobiscie sobie pomyslalem ze go warto kupic i naprawiÄ niż szukaÄ juz sprowadzanego "bezwypadkowego" ktory moze byÄ zespawany z dwóch róznych. IMO to robota dla kogoĹ⤠kto się zna. Ale ktoĹ, kto się zna, nie pytałby nas. :-) -- BydlÄ 12 |
Data: Marzec 12 2010 20:13:50 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | Autor: Przemek V |
A sprzedawca zawodowo się zajmuje tym (co widać po zdjęciach), a mimo to Oj chyba jak najbardziej naprawia i to auto jest już prawdopodobnie PO takiej naprawie... 13 |
Data: Marzec 12 2010 19:09:59 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | Autor: DoQ | TP pisze: Nie jestem mechanikiem ani znawcą ale wydaje mi się, że uszkodzenia nie są poważne i bez wpływu na geometrię samochodu da się to naprawić. Dach otwiera się bez problemu. Wyglada na to ze uszkodzone jest glownie poszycie, wiec nie ma co sie specalnie bac raczej. Znacie jakiś godny polecenia warsztat w okolicy Warszawy, gdzie można by popytać o możliwość naprawy takiego auta? Najlepiej by bylo obejrzec go w ASO. Maja tam warsztaty blacharskie i rzeczoznawcow na miejscu. Za nieduza kwote powinni zrobic ci wycene + liste czesci ktore nalezy wymienic. Pozdrawiam Pawel 14 |
Data: Lipiec 27 2011 18:53:57 | Temat: Re: czy warto kupic i naprawiać 206cc ? | Autor: Paulina | Heh... tak nie dawno a tak staniały, teraz nie warto robić remontu żadnej |