dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu?
1 | Data: Grudzien 17 2007 06:36:07 |
Temat: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | |
Autor: BearBag | wlasnie dobralem sie do baku w puncie bo padla pompa. Wyjalem ja i mam 2 |
Data: Grudzien 17 2007 15:52:38 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: MarcinJM | BearBag pisze: wlasnie dobralem sie do baku w puncie bo padla pompa. Wyjalem ja i mam Tlen. A wlasciwie jego brak lub niedostateczna ilosc. Zeby opary paliwa sie zapalily musi byc odpowiednie srodowisko. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 3 |
Data: Grudzien 17 2007 07:01:04 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: BearBag |
myslalem o tym, ale tam od gory jest tylko uszczelka, nieprawidlowe nakrecenie plastikowej nakretki ktora to dociska powoduje spory doplyw tlenu. Znajac fachowosc niektorych mechanikow czesto powinno dochodzic do wybuchow. Zastanawia mnie czemu zasilania tej pompy nie robią jakos na zewnatrz baku ? 4 |
Data: Grudzien 17 2007 16:35:42 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: MarcinJM | BearBag pisze: Tlen. A wlasciwie jego brak lub niedostateczna ilosc. Proporcje benzyny i powietrza musza miec dosc rygorystyczne proporcje (sklad mieszanki), zeby sie w ogole zapalily. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 5 |
Data: Grudzien 17 2007 16:37:05 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: J.F. | On Mon, 17 Dec 2007 06:36:07 -0800 (PST), BearBag wrote: takie zapytanie: dlaczego to nie wybucha? Silnik pompy jest zasilany Wsuwka sie nie ssunie - o ilu samochodach slyszales ktore stanely, bo sie zsunela. Zreszta chyba w baku nie ma wsuwek ? Ale w silniku jest komutator i iskrzy. I styk lampki rezerwy. Zatopione w baku to pol biedy, gorzej jak wystaje ponad benzyne i iskrzy w parach paliwo-powietrze. A czemu nie .. zapewne energia iskry zbyt mala. Zbyt slaba nie zapali, gornicy maja to przetestowane. A moze obudowa iskrobezpieczna ? zapali sie w silniczku, nie podpali reszty. J. 6 |
Data: Grudzien 17 2007 07:49:35 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: BearBag |
jest i to kilka, dosc luzne w moim przypadku. Ale w silniku jest komutator i iskrzy. I styk lampki rezerwy. tym bardziej sie boje :) Zatopione w baku to pol biedy, gorzej jak wystaje ponad benzyne te wsuwki nie sa zatopione - no moze do polowy jesli zatankujemy do pelna. A czemu nie .. zapewne energia iskry zbyt mala. Zbyt slaba nie zapali, w sumie i tak mnie dziwi takie ryzyko montazu ale moze to jest bezpieczne tylko nie zdaje sobie z tego sprawy. 7 |
Data: Grudzien 17 2007 17:51:17 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: Piracik_ |
jest i to kilka, dosc luzne w moim przypadku.w chryslerze tez sa. jesli nie zauwazyles to przypatrz sie dokladnie a zobaczysz, ze po nasunieciu wsuwki jest na niej zabezpieczenie ktore powinno sie podgiac aby sie ona nie wysunela... 8 |
Data: Grudzien 17 2007 19:27:53 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: Jerry |
Zeby tylko rezerwy.... widziales czujnik ilosci paliwa? u mnie to druciki rozpiete w poprzek ("drabinka") po których suwa sie stycznik..... Ale juz 150 kkm (3 egzeplarze) i zyje ..... a co do tlenu.... Jak mam bak do pelna i potem wypalam paliwo do zera to co za gaz mam w baku nad benzyna? azot ? Jerry 9 |
Data: Grudzien 17 2007 19:12:06 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: Brzezi | Pn, 17 gru 2007 o 19:27 GMT, Jerry napisał(a): a co do tlenu.... Jak mam bak do pelna i potem wypalam paliwo do zera to co opary benzyny? Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ ] [ Ekg: #3781111 ][ ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 10 |
Data: Grudzien 18 2007 08:13:49 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: go! | Brzezi wrote: a co do tlenu.... Jak mam bak do pelna i potem wypalam paliwo do zera to co za gaz mam w baku nad benzyna? azot ? no wlasnie.. nie wiem jak z benzyna ale gaz ziemny jest dosyc wybredny w kwestii wybuchania :) Mam znajomego pracujacego w gazowni i mi opowiadal cos ze gaz zaczyna wybuchac pomieszany z powietrzem w stosunku 15%G 85%P i przestaje przy powiedzmy 25/75 wiec fabula filmowa jak ktos wchodzi do pomieszczenia gazowego samobojcy i zapala swiatlo a wszystko buuuum jest wyjatkowym przypadkiem. Prawdopodobnie sklad wybuchowy oparow benzyny tez potrzebuje dobrego przeciagu ;) 11 |
Data: Grudzien 17 2007 20:47:16 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: venioo | Jerry pisze: a co do tlenu.... Jak mam bak do pelna i potem wypalam paliwo do zera to co za gaz mam w baku nad benzyna? azot ? ....a czemu sie robi podcisnienie w baku (syczy przy odkrecaniu korka) jak spalisz duzo paliwa? -- venioo + czerwona calibra c20ne http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta! 12 |
Data: Grudzien 17 2007 21:36:56 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: Jerry |
Jerry pisze: sorki, nigdy nie zauważyłem syczenia ... za to koleżanka mojej żony dłuższy czas jeździła fiestą i zamiast korka miała "wacik" z reklamówki czy coś w ten deseń.... i nie wybuchła .... nigdy nie widzieliście nikogo kto jedzie bez korka ? Jerry PS. Bardziej problematyczne jest dla mnie jak działa gaźnik w pile spalinowaj - i w pionie i w poziomie nie wiem jak do góry nogami - ale może kiedyś sprawdze..... ale to już co najmniej NTG 13 |
Data: Grudzien 17 2007 23:14:38 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: Reksio | PS. Bardziej problematyczne jest dla mnie jak działa gaźnik w pilemoże kiedyś sprawdze..... ale to już co najmniej NTG Ba! A jak działa taka pompa w samolocie, przy tej wydajności! To dopiero magia :-) Pozdrrrrr....Reksio 14 |
Data: Grudzien 18 2007 03:34:10 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: Wmak | Jerry napisał(a): PS. Bardziej problematyczne jest dla mnie jak działa gaźnik w pilemoże kiedyś sprawdze..... ale to już co najmniej NTGTam nie ma komory z pływakiem tylko podciśnieniowa membrana (przynajmniej w ruskiej pile). Wmak -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 15 |
Data: Grudzien 18 2007 15:59:57 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: Boombastic | za to koleżanka mojej żony dłuższy czas jeździła fiestą i zamiast korka miała "wacik" z reklamówki czy coś w ten deseń.... i nie wybuchła .... A ty myślisz, że jak wrzucisz zapalona zapałke do baku to ci od razu całe auto wybuchnie? Oj, za dużo amerykańskich filmów się naoglądałeś. Możesz nawet ostrzelać bak z broni palnej a i tak nie wybuchnie. Benzynę cięzko jest zapalić, a opary z niewielką ilością tlenu także. 16 |
Data: Grudzien 18 2007 16:25:20 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: J.F. | On Tue, 18 Dec 2007 15:59:57 +0100, Boombastic wrote: A ty myślisz, że jak wrzucisz zapalona zapałke do baku to ci od razu całe Temperatura zaplonu benzyny: -51 stopni C. Juz przy takiej stezenie par jest wystarczajace do zaplonu mieszanki [od znacznie cieplejszego zrodla, np iskry]. J. 17 |
Data: Grudzien 18 2007 15:39:12 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: go! | J.F. wrote: Temperatura zaplonu benzyny: -51 stopni C. i co z tego..? nikt przeciez nie twierdzi ze w zbiorniku jest -30 wiec nie powinno wybuchac 18 |
Data: Grudzien 18 2007 17:10:35 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: J.F. | On Tue, 18 Dec 2007 15:39:12 +0000, go! wrote: J.F. wrote: To ze jak sie wrzuci zapalke do baku to wybuchnie. No, moze bardziej wlasciwe bedzie "fuknie". J. 19 |
Data: Grudzien 18 2007 16:21:51 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: go! | J.F. wrote:
ale temperatura odpowiednia nie jest jedynym koniecznym warunkiem do spowodowania wybuchu.. Potrzeba jeszcze tlenu, duuuzo tlenu, wiecej niz benzyny. Wlasciwie tlen jest wazniejszy niz benzyna, temperatura wieksza niz -50 i zapalona zapalka razem wziete :P 20 |
Data: Grudzien 18 2007 19:12:19 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: J.F. | On Tue, 18 Dec 2007 16:21:51 +0000, go! wrote: J.F. wrote: Ale tlen tam jest. Niezbyt duzo ale jest. I teraz glownie temperatura benzyny decyduje jakie jest stezenie jej par. A zakres wybuchowosci jest szeroki .. J. 21 |
Data: Grudzien 18 2007 16:55:12 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: jubel | A ty myślisz, że jak wrzucisz zapalona zapałke do baku to ci od razu całe tak, w ogóle benzyna to dobry środek gaśniczy..właściwie, to można gasić pety w baku, jak ktoś nie ma popielniczki.. oczywiście, raczej nie wybucha jak w holywood, ale żeby benzyne było ciężko zapalić, to nie powiem. Z ON udaje się sztuczka z gaszeniem w nim zapałki, ale z benzyną nie polecam.. 22 |
Data: Grudzien 19 2007 10:55:41 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: Jan Kowalski |
oczywiście, raczej nie wybucha jak w holywood, ale żeby benzyne było bo zapalą się opary benzyny a nie benzyna w postaci płynnej. 23 |
Data: Grudzien 21 2007 13:22:55 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: dogfish | Jan Kowalski wrote: Użytkownik "jubel" napisał w wiadomościTa, to prawda ze sa to opary benzyny, ale sa one zmieszane z powietrzem (tlenem). Opary benzyny pochodzace z wolno otwartego zbiornika bardzo latwo tworza latwo-palna mieszanine z powietrzem. Dopiero przy podniesionym cisnieniu ta miesznina moze powodowac samozaplon i wybuch. W zbiorniku paliwa takie warunki nie sa zachowane wiec nie ma obawy o jego eksplozje. Wolna przestrzen w zbiorniku ponad cicza jest wypelniona w zasadzie tylko opoarami paliwa ze znikoma iloscia powietrza nie wystarczajaca na tworzenie latwopalnej mieszniny. Od czasu gdy pompa palowowa umieszczona w zbiorniku wprowadzono inne wymogi odpowietrznia zbiornikow, inne korki paliwa zaopatrozne w specjalne zaworki pod/nad cisnieniowe (jest ich dwa) oraz system ostrzegawczy (kontrolka:'check engine')na wypadek odchylen w systemie zasilania paliwem. 24 |
Data: Grudzien 21 2007 13:49:03 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: BearBag |
tworzenie latwopalnej mieszniny. Od czasu gdy pompa palowowa umieszczona tylko tak jak pisalem, w puncie jest nakretka plastikowa ktora trzyma pompe w baku od gory i uszczelnia to polaczenie. Nakretka ta jest wykonana byle jak i latwo ja niewlasciwie wkrecic co moze powodowac swobodny doplyw powietrza do baku a nawet poluzowanie pompy i jej wypchniecie przez paliwo do gory (malo realne ale przy wyrobionej uszczelce gumowej mozliwe). 25 |
Data: Grudzien 18 2007 18:57:50 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: Sławek | venioo napisał(a): Jerry pisze:
Bo masz zatkany otwor (przewod) odpowietrzajacy zbiornik :) -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 26 |
Data: Grudzien 17 2007 17:03:24 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: jubel | jak widzę przewodu hamulcowe w punto I, często dyndające parę cm nad 27 |
Data: Grudzien 17 2007 08:15:54 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: BearBag | On 17 Gru, 17:03, "jubel" wrote: jak widzę przewodu hamulcowe w punto I, często dyndające parę cm nad tyle ze to sa przewody od hamulca recznego, ale to prawda ze trudno spotkac punto ktore ma oba przewody trzymajace sie podwozia. 28 |
Data: Grudzien 17 2007 20:49:55 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: venioo | Zeby byla iskra, to ladunek musi "przeskoczyc" z jednego przewodnika na drugi. Do tego potrzebny jest "prad wyjscia". 29 |
Data: Grudzien 17 2007 21:15:51 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: jubel | Moze po prostu przy napieciu 12V jest za male natezenie pradu w obwodzie etam, 12V bez problemu iskrzy.. 30 |
Data: Grudzien 17 2007 21:31:18 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: Rafał "SP" Gil | jubel pisze: etam, 12V bez problemu iskrzy.. A nawet spawa :) -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 31 |
Data: Grudzien 17 2007 21:21:53 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: Wmak | jubel napisał(a): > Moze po prostu przy napieciu 12V jest za male natezenie pradu w obwodziePobór prądu pompy to ok 5-7A, czyli 60-80W (dlatego pompy palą się w zagazowanych autach po zużyciu benzyny, normalnie chłodzącej pompę) więc na indukcyjności uzwojeń wirnika ma prawo nieźle iskrzyć. Wmak -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 32 |
Data: Grudzien 23 2007 00:28:41 | Temat: Re: dlaczego pompy paliwa w puncie nie powoduja wybuchu? | Autor: venioo | Wmak pisze: jubel napisał(a): Oczywiscie, nawet moze zabic! ....bo niewazne jest napiecie, lecz natezenie... Pobór prądu pompy to ok 5-7A, czyli 60-80W (dlatego pompy palą się w zagazowanych autach po zużyciu benzyny, normalnie chłodzącej pompę) No 60-80W to faktycznie, iskrzy bezproblemowo... -- venioo + czerwona calibra c20ne http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta! |