Użytkownik napisał w wiadomości
Mój kolega kupił nowiusieńką kawę kx 250F i chce ją docierać jeżdżąc w
piaskowni, w kawałkach 20 minutowych. Czy on wie co robi?
Nie lepsze by było spokojne enduro, ze zmiennymi obrotami?
Ja swoją XR 250 zresztą też 4T docierałem w -10C i w śniegu po kolana, po
1,5h walki w lesie byłem gorzej poturbowany niż ja dupnąłem na glajcie w
Janowcu, ale za to niunia chodziła potem jak marzenie:) No ale że remont był
zrobiony jak nakazuje zwyczaj zimą to gdzie miałem czekac do wiosny żeby
zobaczyć czy dobrze poskładałem:)
Moje zadanie jest takie że z tym docieraniem nie ma co się zbytnio pieścić
bo się tylko zamuli:) No ale z drugiej strony nie polecał bym chyba
katowanie na odcięciu.
Pozdrawiam
Rafał
450exc