dosypali mi cukier do baku!!!!
1 | Data: Marzec 21 2010 09:19:56 |
Temat: dosypali mi cukier do baku!!!! | |
Autor: kamila | Jakiś czas temu coś złego działo się z moim Golfem 1,8 gti B/G. nie wiedzialam 2 |
Data: Marzec 21 2010 09:27:10 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: pwz | W dniu 2010-03-21 09:19, kamila pisze: Jakiś czas temu coś złego działo się z moim Golfem 1,8 gti B/G. nie wiedzialam 1. Wlej wodę (cukier powinien się rozpuścić). 2. Wlej alkohol (połączy się z wodą i umożliwi jej spalenie). ALBO 3. Wymień bak. pwz 3 |
Data: Marzec 21 2010 09:40:34 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: J.F. | On Sun, 21 Mar 2010 09:27:10 +0100, pwz wrote: W dniu 2010-03-21 09:19, kamila pisze: Ale cukier od tego nie zniknie. Trzeba wyplukac bak. Woda faktycznie dobra, a na koniec denaturat i mozna zalewac benzyne. J. 4 |
Data: Marzec 21 2010 10:01:06 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: 0-0 |
lepiej dać drożdże one już wszystko załatwia1. Wlej wodę (cukier powinien się rozpuścić). pozdr 0-0 5 |
Data: Marzec 21 2010 10:26:06 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: szwagier | lepiej dać drożdże one już wszystko załatwia zaplulem monitor :D szwagier 6 |
Data: Marzec 21 2010 11:11:09 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: pwz | W dniu 2010-03-21 09:40, J.F. pisze: On Sun, 21 Mar 2010 09:27:10 +0100, pwz wrote: Płukanie OK, ale najpierw musisz ten cukier rozpuścić - pamiętaj, że nie ma korka do zlewania paliwa, tak jak np. w misce olejowej, więc nawet płucząc istnieje prawdopodobieństwo, że osad z cukru - nierozpuszczone kryształki cukru zostaną na dnie. Zatem: rozpuścić -> połączyć z alko -> spalić. Woda faktycznie dobra, a na koniec denaturat i mozna zalewac benzyne. Tak jest, denaturka to jest to. pwz 7 |
Data: Marzec 21 2010 11:25:07 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: J.F. | On Sun, 21 Mar 2010 11:11:09 +0100, pwz wrote: W dniu 2010-03-21 09:40, J.F. pisze: Ale zebysmy sie zrozumieli: - nalac wody, rozpuscic, wylac, - nalac wody, rozpuscic, wylac, - nalac wody, rozpuscic, wylac, - nalac alkoholu, wylac - dolac benzyny. Wylewac mozna syfonujac wezykiem, albo skorzystac z pompy paliwa. J. 8 |
Data: Marzec 21 2010 10:39:37 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: huri_khan | Dnia Sun, 21 Mar 2010 09:19:56 +0100, kamila napisał(a): ...okazało się że to cukier.....co mam teraz zrobic. Popraw relacje z otoczeniem, bo ktoś bardzo Cię nie lubi. 9 |
Data: Marzec 21 2010 11:37:36 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Grzegorz | Hello kamila !: 10 |
Data: Marzec 21 2010 12:21:33 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Czarek Daniluk | W dniu 2010-03-21 11:37, Grzegorz pisze: Potem powinno być OK, o ile nie masz zapchanych siatek na wtryskach. Ale Na czym opierasz swoje stwierdzenia ?? Pogromcy mitów testowali kiedyś cukier w baku - silnik przeżył bez najmniejszego problemu. Ja też sam osobiście kiedyś chciałem w ten sposób zatrzeć silnik w moskwiczu Aleko, niestety też ze skutkiem negatywnym - czyli cukier nic złego temu silnikowi nie uczynił !! Pozdrawiam !! 11 |
Data: Marzec 21 2010 13:15:34 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Karolek | Czarek Daniluk pisze: W dniu 2010-03-21 11:37, Grzegorz pisze: A gdzie on pisal cos o zatartym silniku? Te zabytki, ktore opisujesz nijak sie maja do silnika z wtryskiwaczami. -- Karolek 12 |
Data: Marzec 21 2010 14:10:55 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Czarek Daniluk | W dniu 2010-03-21 13:15, Karolek pisze: A gdzie on pisal cos o zatartym silniku? Rotfl, nic nie napisała koleżanka o tym która to generacja Golfa, jeśli 2, to śmiesz K-Jetronica nazywać wtryskiem paliwa ?? Owszem coś to ma wspólnego z wtryskiem, ale z elektronicznym wtryskiem wielopunktowym raczej niewiele. Pozdrawiam !! 13 |
Data: Marzec 21 2010 16:25:50 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Karolek | Czarek Daniluk pisze: W dniu 2010-03-21 13:15, Karolek pisze: Osmielam sie zwrocic Ci uwage, ze odpowiadales na posta Grzegorza, a nie Kamili. A Grzegorz napisal o silniku z wtryskiem. Jezeli chciales sie odniesc do tego co napisala Kamila, trzeba bylo odpisac na jej posta. -- Karolek 14 |
Data: Marzec 21 2010 17:06:52 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Czarek Daniluk | W dniu 2010-03-21 16:25, Karolek pisze: Osmielam sie zwrocic Ci uwage, ze odpowiadales na posta Grzegorza, a nie Gdzie napisał że pisze o silniku z wtryskiem ?? Napisał tylko o zapchanych wtryskiwaczach, o silniku nic nie wspominał. - nie będę przytaczał tego co możesz sobie przeczytać ciut wyżej/niżej. Pozdrawiam !! 15 |
Data: Marzec 21 2010 21:33:49 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Karolek | Czarek Daniluk pisze: W dniu 2010-03-21 16:25, Karolek pisze: Logiczne jest, ze skoro napisal o wtryskiwaczach to pisal o silniku z wtryskiwaczami paliwa. Czego tu nie rozumiesz? :> A moze mial specjalnie dla Ciebie napisac "Uwaga teraz bede pisal o silniku z wtryskiem paliwa" i najlepiej jeszcze okreslic konkretny model. Napisał tylko o zapchanych wtryskiwaczach, o silniku nic nie wspominał. - nie będę przytaczał tego co możesz sobie przeczytać ciut wyżej/niżej. Bez znaczenia. On pisal o wtryskiwaczach, a Ty o czyms zupelnie innym i chuj wie do czego miala sie odnosic Twoja wypowiedz. Bo na pewno nie do posta Grzegorza. -- Karolek 16 |
Data: Marzec 21 2010 13:22:34 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: kogutek | W dniu 2010-03-21 11:37, Grzegorz pisze:Patent z cukrem niezawodnie działał pod warunkiem ze to był cukier puder i silnik z gaźnikiem i marnymi filtrami do paliwa. Cukier kryształ opadnie na dno i tam zostanie. Co najwyżej mechanicznie może jakiś filtr zapchać. Spotkałem się z czymś takim. Nie był to cukier a rdza ze zbiornika. Samochód normalnie odpalał. Po chwili robił się słaby. Po wyłączeniu i odczekaniu minuty znowu normalnie odpalał i znowu za chwilę robił się słaby. Powodem były drobinki rdzy jakie się przyklejały do smoka pompy kiedy ciągnęła paliwo. Jak nie ciągnęła to od niej odpadały. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 17 |
Data: Marzec 21 2010 17:13:25 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: rudy | kogutek pisze: Pozdrawiam !!Patent z cukrem niezawodnie działał pod warunkiem ze to był cukier puder i też nie - znajomy wyspał ok 12 łyzeczek cukru do zbiornika nielubianego nauczyciela i ani autu ani nauczycielu nic sie nie stało... -- Wojciech Rudziński http://www.pralkoporadnik.pol.pl - wszystko o pralce AMICA http://www.forumprawne.eu - alternatywne forum - darmowe porady prawne 18 |
Data: Marzec 22 2010 11:47:38 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Grzegorz | Hello Czarek Daniluk !: Potem powinno być OK, o ile nie masz zapchanych siatek na wtryskach. Ale
A na doświadczeniach, choć tylko częściowo własnych. Już raz zasyfiłem instalację, wszystkie wtryski do wymiany, płukanie przewodów nitro i denaturatem - a siatki na wtryskach, to się pokruszyły ...
Bo 1. cukier w benzynie się nie rozpuszcza 2. a jeśli nawet to cukier się spali. Ja też sam osobiście kiedyś chciałem w ten sposób zatrzeć silnik w Ale niestety wszelkie brudy zatykają co się da. A cukier zasyfi najpierw pompę (i ona się może szybko zatrzeć, nawet jak wirnikowa, i komutator też padnie), potem filtr, i resztę. A te gałązki, to też nieciekawe w baku ... Ja bym wyjął cały bar, to nie taka wielka robota. pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 19 |
Data: Marzec 21 2010 13:12:58 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: kogutek | Jakiś czas temu coś złego działo się z moim Golfem 1,8 gti B/G. nie wiedzialamMiałeś szczęście że się nie znali i że samochód z wtryskiem. Jak by się znali i byłby gaźnik to by nie sypali cukru tylko zrobili zawiesinę cukru pudru w paliwie i to wlali. W zasadzie nic się nie niszczy od cukru tylko trzeba silnik rozebrać i wyczyścić z karmelu. Bardzo ładnie skleja tłoki z cylindrami. I to nie w czasie kiedy pracuje a jak się go wyłączy i wystygnie. Musisz niestety wyjąć zbiornik i go dobrze wypłukać wodą. Przewody paliwowe też. Filtry do wymiany. Pompy paliwa nie musisz wymieniać. Jej nic się nie może stać. Lepszy patent od cukru to pianka montażowa wstrzyknięta głęboko do wydechu. A najlepszy o jakim tutaj słyszałem to kasza manna wysypana na dach. Jak znajdziesz humorystę to możesz mu się odwdzięczyć. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 20 |
Data: Marzec 21 2010 14:19:44 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Wycior | najlepszy Można jaśniej?? :) -- Pzdr., Wycior 21 |
Data: Marzec 23 2010 09:32:53 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Massai | Wycior wrote: > najlepszy A co jest niejasne? ;-) Wysyp na parapet, posłuchaj jak ptaki stukają dziobami, a potem wyobraź sobie że to się dzieje na dachu samochodu ;-) -- Pozdro Massai 22 |
Data: Marzec 21 2010 14:20:00 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Maverick | kogutek pisze: LepszyA jaki efekt daje kasza manna? piaskowanie? Bo zatkanie wydechu rozumiem, ale kasza manna? -- Filcowisko http://daffodilum.blogspot.com/ 23 |
Data: Marzec 21 2010 14:25:36 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: gobo | Pewnie jakies ptaki przyleca i dziobami dach zalatwia podczas pozywiania sie:) 24 |
Data: Marzec 21 2010 14:28:47 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Sun, 21 Mar 2010 14:20:00 +0100, Maverick napisał(a): A jaki efekt daje kasza manna? piaskowanie? Kaszka jest niegroźna, gorzej z wróbelkami, które się na ucztę zlecą. -- Pozdrawiam, Przemek 25 |
Data: Marzec 21 2010 14:36:58 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Perełka | > Lepszy patent od cukru to pianka montażowa wstrzyknięta głęboko do wydechu. A najlepszy potwierdzam, to sprawdzone sposoby na palantów co mają wszystkich w dupie i nie chcą parkować prawidłowo na osiedlu 26 |
Data: Marzec 21 2010 17:41:10 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: Jotte | W wiadomości kamila 27 |
Data: Marzec 21 2010 21:03:26 | Temat: Re: dosypali mi cukier do baku!!!! | Autor: K | W dniu 21-03-2010 17:41, Jotte pisze: W wiadomości kamila ta, widzialem juz rano na trojmiescie. jakis zaoczny studencina ze slupskiego oxfordu. |