Grupy dyskusyjne   »   dylemat olejowy - stary diesel;)

dylemat olejowy - stary diesel;)



1 Data: Pa?dziernik 10 2007 19:05:59
Temat: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Bartek 

cześć.
Myslalem, że już wiedze olejową mam opanowaną, ale... nie;)

musze zmienić olej w traktorku. czli golfie II  1.6 diesel wolnossący [bez
turbo:P]

licznikowy przbieg to 245 tysiecy.

auto jezdzilo na
elf turbo diesel 15w40

pytanie takie:
zostawić tego elfa,
czy np
zmienić na jakiegos polsyntetyka,

a moze na jakiegos minerala, ale mobil/castrol / cos innego?

chodzi mi by zalac go dobrym olejem, niech sobie jescze troche pozyje;)

slyszalem ze w tych silnikach dobry olej ma wplyw na prace  hydraulicznych
popychaczy,
co radzicie? jaki olej?


--
Pozdrawiam, Bartek



2 Data: Pa?dziernik 10 2007 20:17:19
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: RUN 


slyszalem ze w tych silnikach dobry olej ma wplyw na prace  hydraulicznych
popychaczy,
co radzicie? jaki olej?


zostaw mu 15W40 - jakiej firmy , malo wazne
nie zmieniaj z gestszego na zadszy

MAciej

3 Data: Pa?dziernik 10 2007 23:42:32
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Mariusz 


Użytkownik "RUN"  napisał w wiadomości


slyszalem ze w tych silnikach dobry olej ma wplyw na prace
hydraulicznych
popychaczy,
co radzicie? jaki olej?


zostaw mu 15W40 - jakiej firmy , malo wazne
nie zmieniaj z gestszego na zadszy

MAciej

Ludzie co wy ! Olej mineralny w temp pokojowej jest gęściejszy od syntetyka.
To olej mineralny jest rzadszy po wyżej 70 stopni od syntetycznego.
Syntetyczny zachowuje swoje właściwości jeszcze przy 100 i więcej stopniach
a mineralny jest ciekły jak woda albo gorzej lubi sie smażyć gotować. Przy
temp ujemnych nadal syntetyk jest lepszy ponieważ jest jeszcze płynny a
mineralny bardzo gęstnieje. Syntetyk tylko pomorze staruszkowi, bałbym sie
bardziej środków myjących zawartych w oleju syntetycznym. Po zastosowaniu
fullsyntetyka auto moze nawet przestać brać olej ale żeby przejść z
mineralnego na syntetyk musisz powoli silnik płukać a ewentualne sparciałe
uszczelki z których wycieka olej wywalić inaczej olej mineralny doprowadzi
do śmierci za mniej więcej 100tyś km.
Pozdrawiam

4 Data: Pa?dziernik 11 2007 12:29:06
Temat: [ort] Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Sebastian Ciesielski 

To olej mineralny jest rzadszy po wyżej 70 stopni od syntetycznego.
                                                 ^^^^^^^

katastrofa normalnie, zdawało mi się, że takich błędów zrobić się nie da

S.

5 Data: Pa?dziernik 11 2007 16:04:57
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Oct 2007 23:42:32 +0200,  Mariusz wrote:

Użytkownik "RUN"  napisał w wiadomości
zostaw mu 15W40 - jakiej firmy , malo wazne
nie zmieniaj z gestszego na zadszy

Ludzie co wy ! Olej mineralny w temp pokojowej jest gęściejszy od syntetyka.
To olej mineralny jest rzadszy po wyżej 70 stopni od syntetycznego.

Zaraz zaraz - Alti mnie moze sprostuje, ale gestosc "letnia" sie
mierzy w  100C. "50" jest gestsze niz "40", "40" gestsze niz "30",
dwie "40" to juz roznie moze byc, a przy 70C to raczej
"40" mineralna bedzie gestsza niz "40" syntetyczna.

J.

6 Data: Pa?dziernik 11 2007 19:47:07
Temat: Odp: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Pirat Drogowy 


Użytkownik J.F.  w wiadomości do grup
dyskusyjnych

On Wed, 10 Oct 2007 23:42:32 +0200,  Mariusz wrote:
>Użytkownik "RUN"  napisał w wiadomości
>> zostaw mu 15W40 - jakiej firmy , malo wazne
>> nie zmieniaj z gestszego na zadszy
>>
>Ludzie co wy ! Olej mineralny w temp pokojowej jest gęściejszy od
syntetyka.
>To olej mineralny jest rzadszy po wyżej 70 stopni od syntetycznego.

Zaraz zaraz - Alti mnie moze sprostuje, ale gestosc "letnia" sie
mierzy w  100C. "50" jest gestsze niz "40", "40" gestsze niz "30",
dwie "40" to juz roznie moze byc, a przy 70C to raczej
"40" mineralna bedzie gestsza niz "40" syntetyczna.

J.

Mamy dwa oleje jeden syntetyk 10W40 drugi mineralny 10W40 przy zalozeniu ze
temp silnika jest wyzsza niz 70 stopni to niestety ale syntetyk jest o niebo
gesciejszy w temp 70 stopni, mineralny zachowuje sie jak woda i ma parametry
jak zioła, mineralny  traci szybko swoje parametry. Opisałem to bardzo
schematycznie.

7 Data: Pa?dziernik 11 2007 19:27:18
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: RUN 

fullsyntetyka auto moze nawet przestać brać olej ale żeby przejść z mineralnego na syntetyk musisz powoli silnik płukać a ewentualne sparciałe uszczelki z których wycieka olej wywalić inaczej olej mineralny doprowadzi do śmierci za mniej więcej 100tyś km.
Pozdrawiam

zawsze mnie uczono aby nie przechodzic z gorszego oleju na lepszy
zalanie olejem 5W40 czy nawet 10w40 wyplucze nagar i kompresja bye

MAciej

8 Data: Pa?dziernik 12 2007 00:44:50
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Bartek 

Użytkownik "RUN"  napisał w wiadomości

zawsze mnie uczono aby nie przechodzic z gorszego oleju na lepszy
zalanie olejem 5W40 czy nawet 10w40 wyplucze nagar i kompresja bye

no wiec troche mi na mieszaliscie.
na ful syntetyka nie chce przechodzic. mimo wszystko roznica w cenie
znaczna, wole wymienic czesciej olej niz placic 140 zl ...

ciagle zastanawiam sie nad semisyntetykiem. zawiera do 30% syntetyku reszata
to mineral.
mysle ze nic to nie wypluka, ani specjalnie nie zaszkodzi, a prewencyjnie
moge uzyc jakiegos srodka, [chocby wspominanego tu stp]. z tego co
slyszalem, są to srodki o ile nie skuteczne to apewno nie szkodliwe, wiec
nic nie ryzykuje po za dwiema dyszkami.

a jesli sie nie zdecyduje na semisyntetyka, to moze zmienie z elfa na cos
innego w stylu mobil/castrol, motul  moze sie uda kupic, chociaz na tych
olejach sie kompletnie nie znam.

do soboty  jak ktos by cos doradzil, to jescze będzie szansa zmienic
decyzje;)

--
Pozdrawiam, Bartek

9 Data: Pa?dziernik 13 2007 17:43:21
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

Bartek napisał:

zawsze mnie uczono aby nie przechodzic z gorszego oleju na lepszy
zalanie olejem 5W40 czy nawet 10w40 wyplucze nagar i kompresja bye
no wiec troche mi na mieszaliscie.
na ful syntetyka nie chce przechodzic. mimo wszystko roznica w cenie
znaczna, wole wymienic czesciej olej niz placic 140 zl ...

4 litry poczciwego midlanda 5w40 ostatnio jak sprawdzalem kosztowaly
80zl. 4 litrowe butle shella 5w40 ostatnio kupowalem po 110zl za
sztukę...

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 274kkm/66kkm hydrokomfortowa :)

10 Data: Pa?dziernik 13 2007 17:42:10
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

RUN napisał:

fullsyntetyka auto moze nawet przestać brać olej ale żeby przejść z
mineralnego na syntetyk musisz powoli silnik płukać a ewentualne sparciałe
uszczelki z których wycieka olej wywalić inaczej olej mineralny doprowadzi
do śmierci za mniej więcej 100tyś km.
Pozdrawiam
zawsze mnie uczono aby nie przechodzic z gorszego oleju na lepszy
zalanie olejem 5W40 czy nawet 10w40 wyplucze nagar i kompresja bye

kiedyś ludzi uczono, że ziemia jest płaska i stoi na żółwiu.

do poprzedniego golfa2 1.3i z jakiegos czarnego na wpółgalaretowatego
oleju przeszedłem od razu na syntetyk 5w40. efekty? po 40kkm wycieków
nie było. na początku jedynie pobłyskiwał sobie wesoło kontrolką
ciśnienia oleju... :)

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 274kkm/66kkm hydrokomfortowa :)

11 Data: Pa?dziernik 10 2007 20:48:37
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: red 

Bartek pisze:

auto jezdzilo na
elf turbo diesel 15w40

pytanie takie:
zostawić tego elfa,
czy np
zmienić na jakiegos polsyntetyka,

Suchy silnik? Jak tak, to nalałbym 10w40, a potem jeszcze lepszy. Ja tak stopniowo przechodziłem w fordowskim 1.6D z 20w50 do 10w40, silnik wyraźnie mniej męczył się przy niskich temperaturach. Jak możesz to ryzykuj.

12 Data: Pa?dziernik 10 2007 23:49:57
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Bartek 

Użytkownik "red"  napisał w wiadomości

Suchy silnik? Jak tak, to nalałbym 10w40, a potem jeszcze lepszy. Ja tak
stopniowo przechodziłem w fordowskim 1.6D z 20w50 do 10w40, silnik
wyraźnie mniej męczył się przy niskich temperaturach. Jak możesz to
ryzykuj.

suchy.
przynajmniej wmiare suchy narazie.
;)

po za rozruchem, taki semisyntetyk  będzie lpszy duzo od minerala?


--
Pozdrawiam, Bartek

13 Data: Pa?dziernik 10 2007 22:43:14
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Bartek wrote:

po za rozruchem, taki semisyntetyk  będzie lpszy duzo od minerala?
Dużo lepszy.
A syntetyk w następnej kolejności dużo lepszy niż półsyntetyka :)



--
Michał

14 Data: Pa?dziernik 11 2007 08:09:28
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Rafal 

dobrze pisza, jesli silnik leje olej to wymiana uszczelek od razu,
jak jest suchy to OK,
po mineralnym nie lej od razu systetyka bo szybko wypluka nagary ktore beda
krazyc po silniku i go moga zatrzec,
najlepiej byloby wyplukac silnik do czysta i wymienic uszczelnienia, ale to
jest koszt

wiec wlej najpierw olej 10W40, polecam "Motul 6100",
po kilku miesiacach wymien jeszcze raz filtr i olej 10W40,

jesli silnik jest juz wytyrany i bierze olej to mozna dolac cos takiego:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=250101734

po tym dopiero zdecyduj czy chcesz wlac drogiego systetyka

pozdrawiam

15 Data: Pa?dziernik 11 2007 19:32:48
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: RUN 

 

jesli silnik jest juz wytyrany i bierze olej to mozna dolac cos takiego:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=250101734

po tym dopiero zdecyduj czy chcesz wlac drogiego systetyka

pozdrawiam
 kto ci powiedzial ze do klekota 1,6 D z MKII lac syntetyk ?

MAciej

16 Data: Pa?dziernik 11 2007 19:29:01
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: RUN 

suchy.
przynajmniej wmiare suchy narazie.
;)

po za rozruchem, taki semisyntetyk  będzie lpszy duzo od minerala?



gdyby auto bylo nowka to zalac 10W40 a tak to zmieniac regularnie 15w40 , zmieniac mu filtr oleju powietrza i paliwa i tyle

MAciej

17 Data: Pa?dziernik 11 2007 09:52:48
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: PJ 

Mam taki sam motor w Passacie. Przebieg raczej dużo większy :-), na liczniku ma teraz ze 265kkm, ja zrobiłem w 2 lata 60kkm.
Cały czas leję 10/40 i jest OK. Nie bierze oleju, nie dymi, kręci się i już.

PJ

18 Data: Pa?dziernik 11 2007 12:29:09
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Bartek 

Niedawno pisałem o toyocie corolli 1990r - 1.8 Diesel wolnossący. Od około
150tys. lany jest tylko olej mineralny 15W40 (wymiany co około 8-10tys).
Auto ma juz przejechane ponad 500tys km... a silnik chodzi jak nowy i nigdy
nic przy silniku nie bylo robione POZA kilkukrotną wymianą uszczelki głowicy
(efekt kiepkiego paliwa).

Pzdr,

Bartek

19 Data: Pa?dziernik 11 2007 19:34:18
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: RUN 

Niedawno pisałem o toyocie corolli 1990r - 1.8 Diesel wolnossący. Od około 150tys. lany jest tylko olej mineralny 15W40 (wymiany co około 8-10tys). Auto ma juz przejechane ponad 500tys km... a silnik chodzi jak nowy i nigdy nic przy silniku nie bylo robione POZA kilkukrotną wymianą uszczelki głowicy (efekt kiepkiego paliwa).


gosc nie kombinuje i jedzie
mowi prawde

MAciej

20 Data: Pa?dziernik 11 2007 19:48:40
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: ArieL 

"RUN"

gosc nie kombinuje i jedzie
mowi prawde

co ty pieprzysz ?
cytat:
nigdy nic przy silniku nie bylo robione POZA kilkukrotną wymianą uszczelki
> głowicy (efekt kiepkiego paliwa).

tego jeszcze nie grali w zadnym kiepskim kinie nawet...
kilkukrotna wymiana uszczelki pod głowicą ??!
nigdy nic nie było robione ?
to mi zalatuje na trolla raczej...
uszczelka... chyba pod głową... znaczy pustą pałą...

21 Data: Pa?dziernik 11 2007 19:57:21
Temat: Odp: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Pirat Drogowy 


Użytkownik RUN  w wiadomości do grup
dyskusyjnych

> Niedawno pisałem o toyocie corolli 1990r - 1.8 Diesel wolnossący. Od
około
> 150tys. lany jest tylko olej mineralny 15W40 (wymiany co około 8-10tys).
> Auto ma juz przejechane ponad 500tys km... a silnik chodzi jak nowy i
> nigdy nic przy silniku nie bylo robione POZA kilkukrotną wymianą
uszczelki
> głowicy (efekt kiepkiego paliwa).
>

gosc nie kombinuje i jedzie
mowi prawde

MAciej

Gdyby stosował syntetyk to zrobił by wiecej. Olej półsyntetyczny przedłuża
życie silnika o 30% a fullsyntetyk az o 70%. Mam znajomego ktory od lat
stosuje fullsyntetyk w Mercedesie 124 i ma przebieg 1,2 mln km!

22 Data: Pa?dziernik 11 2007 20:11:53
Temat: Re: Odp: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: masti 

Dnia pięknego 2007-10-11 o 19:57:21 osobnik zwany Pirat Drogowy wystukał:


Gdyby stosował syntetyk to zrobił by wiecej. Olej półsyntetyczny
przedłuża życie silnika o 30% a fullsyntetyk az o 70%.

bo?



--
mst <at> gazeta <.> pl
Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC)
"- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!."
Terry Pratchett

23 Data: Pa?dziernik 11 2007 20:52:04
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: ArieL 

"Pirat Drogowy"

Gdyby stosował syntetyk to zrobił by wiecej. Olej półsyntetyczny przedłuża
życie silnika o 30% a fullsyntetyk az o 70%. Mam znajomego ktory od lat
stosuje fullsyntetyk w Mercedesie 124 i ma przebieg 1,2 mln km!

bo ma Mercedesa 124 ! a nie olej syntetyczny...

--
ech...

24 Data: Pa?dziernik 11 2007 23:17:26
Temat: Re: dylemat olejowy - stary diesel;)
Autor: Mariusz 


Użytkownik "ArieL"  napisał w wiadomości

"Pirat Drogowy"
Gdyby stosował syntetyk to zrobił by wiecej. Olej półsyntetyczny
przedłuża
życie silnika o 30% a fullsyntetyk az o 70%. Mam znajomego ktory od lat
stosuje fullsyntetyk w Mercedesie 124 i ma przebieg 1,2 mln km!

bo ma Mercedesa 124 ! a nie olej syntetyczny...

--
ech...

Są też tacy którzy leją do Mercedesa mineralny i sie cieszą ze auto ma
przebieg 350 tyś km i jeździ ale w silniku jest juz wszystko wytarte i
pracuje jak klekot, ale ważne ze auto jeździ i olej tani bo mineralny. Takie
Cinquecento 700 które jeżdżą na syntetyku robią po 500 tys km i więcej,
dlaczego bo Fiat ? Kiedyś miałem kolegę za czasów szkoły średniej i lał do
malucha pełnysyntetyk i silnik wytrzymał ponad 200 tyś km a nie jeździł
spokojnie, katował go jak tylko sie dało, sam sie dziwił ze poprzednie
maluchy które jeździły na mineralnym padały po 60 tyś km. Proszę sie
zastanowić czemu auta które sie sprowadza mają po ok 1 mln km oczywiście
polak potem cofa do 200 tyś aby sie dostosować do rynku. Ludzie zachodu leją
tylko syntetyk ewentualnie półsyntetyk a polak przeważnie tylko mineralny.
Prosze odlać sobie olej mineralny do małego naczynia i olej syntetyczny do
drugiego naczynia, oba naczynia wsadzić do zamrażalnika, poczekać 20 min i
ocenić jaki ten olej mineralny jest, okaże sie ze można naczynie odwrócić i
olej sie nie wyleje a synteyk powoli sie wyleje. Można tez w drugą strone,
prosze rozgrzać olej mineralny do 200 stopni i syntetyczny również,
mineralny zacznie sie smażyć gotową będzie strasznie wodnisty a syntetyk
zachowa jeszcze swoje parametry bedzie płynny i niebedzie sie gotować ani
smażyć.

Re: dylemat olejowy - stary diesel;)



Grupy dyskusyjne