Kto sie zalapal na fotke dzisiaj poznym popoludniem na Zajeczej?
Cykali ostro pomiedzy mostem Swietokrzyskim a Dobra (moze jeszcze stoja).
Hmm, postawili tam jeden czy dwa stojaki? Bo dosc szybko i czesto blyskalo,
sa tam trzy pasy i czesc aut byla zaslaniana przez inne.
Mam nadzieje, ze im te zdjecia nie wyjda ;)

--
z pozdrowieniami
wojtek ant

Użytkownik "Wojtek Ant"  napisał w wiadomości

Kto sie zalapal na fotke dzisiaj poznym popoludniem na Zajeczej?
Cykali ostro pomiedzy mostem Swietokrzyskim a Dobra (moze jeszcze stoja).
Hmm, postawili tam jeden czy dwa stojaki? Bo dosc szybko i czesto
blyskalo,
sa tam trzy pasy i czesc aut byla zaslaniana przez inne.
Mam nadzieje, ze im te zdjecia nie wyjda ;)

A tam nie ma ciągłego korka od momentu jak zamknęli Krakowskie Przedmieście?
Da się na tyle rozpedzic by złamac przepisy?

Użytkownik "Boombastic" napisał w wiadomości news:

A tam nie ma ciągłego korka od momentu jak zamknęli Krakowskie

Przedmieście?

Da się na tyle rozpedzic by złamac przepisy?

nie ma ciaglego, rano sie nie da, ale po godzinach szczytu sie da

pzdr.
wa

Mam nadzieje, ze im te zdjecia nie wyjda ;)

Wyjdą, wyjdą...
 :(

--
Pozdrawiam,
Piotr

Wojtek Ant wrote:

Kto sie zalapal na fotke dzisiaj poznym popoludniem na Zajeczej?

Wczoraj mnie cykneli kolo 19.00 w tym miejscu. Mialem niewiele -- 60 albo 70. Czy to znaczy, ze przeregulowali juz te foto, ze robia zdjecia nawet sie przekroczy predkosc o mniej niz 30 km?  Czy jak flesh pyknal, to znaczy, ze predkosc na pewno byla przekroczona?


--
../ premax
../ ../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Użytkownik "Przemyslaw Popielarski"  napisał w
wiadomości

70. Czy to znaczy, ze przeregulowali juz te foto, ze robia zdjecia

nawet sie

przekroczy predkosc o mniej niz 30 km?  Czy jak flesh pyknal, to

znaczy, ze

A to jakas niepisana regula miala byc, ze 30 powyzej dopuszczalnej
fotografuja? Bo ostatnio czesto spotykam sie z tym, ze przekroczenia o
10-15 kasuja. W zeszlym tygodniu do firmy przyjechaly miski i jednego
z kolegow ustrzelili pomiedzy Radomiem a Skarzyskiem z trojnogu. Mial
63/50. Koszty 100 zl i 4 pkt.

Pozdrawiam. Tomek.


--
Srebrna FABIA 1.4 'firmoofka' *ELW J111*
Uniden Pro 520 XL + Hustler

Tomasz Kałużny wrote:

A to jakas niepisana regula miala byc, ze 30 powyzej dopuszczalnej
fotografuja?

Miala, niepisana i nieoficjalna, wiec widac im sie zmienilo..

--
../ premax
../ ../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Dnia Tue, 19 Dec 2006 21:55:39 +0100, Przemyslaw Popielarski napisał(a):

Czy jak flesh pyknal, to znaczy, ze
predkosc na pewno byla przekroczona?

Flesh :))))))))))))))

Swoją drogą ostatnio bawie sie GPSem w aucie i wychodzi na to, ze
predkosciomierz potrafi przeklamac calkiem sporo, wiecej niz 10%.
Przykladowo jade ze wskazowka na 90, a GPS pokazuje 78 :| To jest prawie
15%!

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

scream wrote:

Swoją drogą ostatnio bawie sie GPSem w aucie i wychodzi na to, ze
predkosciomierz potrafi przeklamac calkiem sporo, wiecej niz 10%.
Przykladowo jade ze wskazowka na 90, a GPS pokazuje 78 :| To jest
prawie 15%!

Tym bardziej sie dziwie, ze mi blysneli. Pytanie, czy blyskaja na kazdego co pare sekund, czy to jest sprzegniete juz z radarem i blyska w momencie gdy na bank byla przekroczona predkosc?

--
../ premax
../ ../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Dnia Wed, 20 Dec 2006 00:43:10 +0100, Przemyslaw Popielarski napisał(a):

Tym bardziej sie dziwie, ze mi blysneli. Pytanie, czy blyskaja na kazdego co
pare sekund, czy to jest sprzegniete juz z radarem i blyska w momencie gdy
na bank byla przekroczona predkosc?

Mnie na szczescie jeszcze nigdy nie blysneli :) Gdzies czytalem ze w
fotoradarach maja ustawiona tolerancje na 10 km/h do gory i powyzej tego
dopiero maszyna robi fotki. Okazuje sie wiec, ze na ograniczeniu do 50
mozna jechac 75 :))

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Przemyslaw Popielarski wrote:

Tym bardziej sie dziwie, ze mi blysneli. Pytanie, czy blyskaja na kazdego co pare sekund, czy to jest sprzegniete juz z radarem i blyska w momencie gdy na bank byla przekroczona predkosc?

odpowiedz: tak jak w kazdym aparacie foto, w koncu to nie dyskotekowy
stroboskop zeby migal 'dla jaj'.

nawiasem mowiac drogowka z tym FR zaczyna odstawiac wieksze cyrki
niz SM. moze by napuscic na nich prase? bo widze ze wraca stary
temat..


--

fiaty we wloszech potargal wiatr.

Hello elmer,

Wednesday, December 20, 2006, 11:43:23 AM, you wrote:

[...]

nawiasem mowiac drogowka z tym FR zaczyna odstawiac wieksze cyrki
niz SM. moze by napuscic na nich prase? bo widze ze wraca stary
temat..

W poniedziałek fotoradar postawili na A4 w okolicach Legnicy. Chyba im
premię świąteczną uzależnili od ilości mandatów albo do wykonania
planu brakło.

--
Best regards,
 RoMan                           

Swoją drogą ostatnio bawie sie GPSem w aucie i wychodzi na to, ze
predkosciomierz potrafi przeklamac calkiem sporo, wiecej niz 10%.
Przykladowo jade ze wskazowka na 90, a GPS pokazuje 78 :| To jest prawie
15%!

To chyba u ciebie jest taka duża róznica, u mnie przy predkosci ok. 90 GPS
pokazuje z 86-87. Dopiero przy licznikowym 160 mam przekłamanie na 151-152.

scream napisał(a):

Dnia Tue, 19 Dec 2006 21:55:39 +0100, Przemyslaw Popielarski napisał(a):

> Czy jak flesh pyknal, to znaczy, ze
> predkosc na pewno byla przekroczona?

Flesh :))))))))))))))

Swoją drogą ostatnio bawie sie GPSem w aucie i wychodzi na to, ze
predkosciomierz potrafi przeklamac calkiem sporo, wiecej niz 10%.
Przykladowo jade ze wskazowka na 90, a GPS pokazuje 78 :| To jest prawie
15%!

Eeeee tam.

Berlingo HDI - 2003 rok.
Jak się jedzie na liczniku 110 - to GPS jak wół pokazuje 100.
Licznik 90 - GPS - 80.
Ale już powyżej jakiejś prędkości bład drastycznie wzrasta - tak
że przy 170km/h na liczniku na GPS jest tylko 155 :D i nic więcej ;)
więc pomimo 170 na liczniku idzie tylko i wyłącznie fabryczne
155km/h :D

Pozdro !!

Dnia 2006-12-20 13:08,   napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Swoją drogą ostatnio bawie sie GPSem w aucie i wychodzi na to, ze
predkosciomierz potrafi przeklamac calkiem sporo, wiecej niz 10%.
Przykladowo jade ze wskazowka na 90, a GPS pokazuje 78 :| To jest prawie
15%!

Eeeee tam.

Tam, tam :)
U mnie teraz przekłamanie jest około 2-3% wg GPS, ale w Astrze I 1.6 16v przy mechanicznym liczniku (?) potrafiłem jechać 215 gdy vmax jest 188 :) (no z górki było to może ze 190 leciałem :) )

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autokącik edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl

scream wrote:

Dnia Tue, 19 Dec 2006 21:55:39 +0100, Przemyslaw Popielarski
napisał(a):
Swoją drogą ostatnio bawie sie GPSem w aucie i wychodzi na to, ze
predkosciomierz potrafi przeklamac calkiem sporo, wiecej niz 10%.
Przykladowo jade ze wskazowka na 90, a GPS pokazuje 78 :| To jest
prawie 15%!

I zakładasz, że to prędkościomierz kłamie?
Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobny jest błąd w nawigacji. Ta
otrzymująca sygnał z komputera w samochodzie może być źle skalibrowana.
Wiarygodność tej palmtopowej jest dyskusyjna, sygnał z satelity do
określenia dokładnej prędkości?

--
Pozdrowienia,
Rad

I zakładasz, że to prędkościomierz kłamie?

Zawsze kłamie.

Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobny jest błąd w nawigacji. Ta
otrzymująca sygnał z komputera w samochodzie może być źle skalibrowana.
Wiarygodność tej palmtopowej jest dyskusyjna, sygnał z satelity do
określenia dokładnej prędkości?

A w czym problem? Jadąc prędkoscią jednostajną jest duża szansa na w miarę
dokładny pomiar.

Boombastic wrote:

I zakładasz, że to prędkościomierz kłamie?

Zawsze kłamie.

Nawet jeśli, będę się spierał, że jest bliższy prawdy.

Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobny jest błąd w nawigacji. Ta
otrzymująca sygnał z komputera w samochodzie może być źle
skalibrowana. Wiarygodność tej palmtopowej jest dyskusyjna, sygnał z
satelity do określenia dokładnej prędkości?

A w czym problem? Jadąc prędkoscią jednostajną jest duża szansa na w
miarę dokładny pomiar.

W miarę... Tyle że ilość satelit się zmienia w czasie, określenie pozycji
okazuje się więc mniej precyzyjne, w związku z tym przemieszczenie
niedokładnie określone. Sygnał może zostać zakłócony, etc.

No nie wiem, ekspertem w temacie nawigacji nie jestem, jednak w dużym
uproszczeniu, koło mające kontakt z pokonywaną trasą jest dla mnie bardziej
wiarygodne od sygnału z satelit. Poza tym wniosek taki, że, co - w
ustawieniach prędkościomierzy producenci mają pełną dowolność, a choćby
tabele z zamiennikami opon pokazujące odchylenia w pomiarze prędkości w
procentach to tak dla zmyły? W końcu kolega wieści różnice rzędu 15%!

--
Pozdrowienia,
Rad

Dnia Wed, 20 Dec 2006 23:17:21 +0100, Radamanthys napisał(a):

A w czym problem? Jadąc prędkoscią jednostajną jest duża szansa na w
miarę dokładny pomiar.

W miarę... Tyle że ilość satelit się zmienia w czasie, określenie pozycji
okazuje się więc mniej precyzyjne, w związku z tym przemieszczenie
niedokładnie określone. Sygnał może zostać zakłócony, etc.

 Wybacz, ale twórcy systemu GPS raczej wzięli to pod uwagę? To tak jakbyś
pisał że GSM musi działać beznadziejnie, bo telefon się przemieszcza między
stacjami bazowymi.

 Temat przekłamywania licznika przy wyższych prędkościach przewija się na
grupie regularnie. Kierowca jest szczęśliwy, bo auto jedzie 'szybciej', do
tego nieświadomie ma margines przed zapłaceniem wyższego mandatu.

No nie wiem, ekspertem w temacie nawigacji nie jestem, jednak w dużym
uproszczeniu, koło mające kontakt z pokonywaną trasą jest dla mnie bardziej
wiarygodne od sygnału z satelit. Poza tym wniosek taki, że, co - w
ustawieniach prędkościomierzy producenci mają pełną dowolność, a choćby
tabele z zamiennikami opon pokazujące odchylenia w pomiarze prędkości w
procentach to tak dla zmyły?

 Tutaj sam sobie przeczysz. Najpierw koło ma być wiarygodne, ale jednak
wpływają na to opony?

--
Borys Pogoreło :: borys(#)leszno,edu,pl

VW Golf III 1.6i '93 LPG 'penetrator szos' ;) PMS
W trasie: Uniden Pro 520XL + AT 72

On Wed, 20 Dec 2006 23:17:21 +0100, "Radamanthys"
 wrote:

No nie wiem, ekspertem w temacie nawigacji nie jestem, jednak w dużym
uproszczeniu, koło mające kontakt z pokonywaną trasą jest dla mnie bardziej
wiarygodne od sygnału z satelit. Poza tym wniosek taki, że, co - w
ustawieniach prędkościomierzy producenci mają pełną dowolność, a choćby
tabele z zamiennikami opon pokazujące odchylenia w pomiarze prędkości w
procentach to tak dla zmyły? W końcu kolega wieści różnice rzędu 15%!

A teraz zadaj sobie trochę trudu i sprawdź w normach jaka tolerancję
ma prędkościomierz auta.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

On Wed, 20 Dec 2006 22:54:00 +0100, "Radamanthys"
 wrote:

I zakładasz, że to prędkościomierz kłamie?
Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobny jest błąd w nawigacji. Ta

LOL. Pewnie, to system uzywany przy nawigacji się myli, ale
prędkościomierz samochodu to pewny przyrząd.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

Adam Płaszczyca wrote:

On Wed, 20 Dec 2006 22:54:00 +0100, "Radamanthys"
 wrote:

I zakładasz, że to prędkościomierz kłamie?
Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobny jest błąd w nawigacji. Ta

LOL. Pewnie, to system uzywany przy nawigacji się myli, ale
prędkościomierz samochodu to pewny przyrząd.

Tego nie twierdzę, ale warto określić, co pewniejsze. W innym wypadku
właściwie można dotrzeć do stwierdzenia, że prędkościomierz to tylko taki
bajer w standardzie.

--
Pozdrowienia,
Rad

Hello Radamanthys,

Wednesday, December 20, 2006, 11:20:40 PM, you wrote:

I zakładasz, że to prędkościomierz kłamie?
Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobny jest błąd w nawigacji. Ta

LOL. Pewnie, to system uzywany przy nawigacji się myli, ale
prędkościomierz samochodu to pewny przyrząd.

Tego nie twierdzę, ale warto określić, co pewniejsze.

Ale o czym tu dyskutować? W samochodzie jadącym na otwartym terenie,
używającym nowoczesnego odbiornika GPS z zewnętrzną anteną masz
zazwyczaj max sygnał z co najmniej 6 satelitów. Bywa, że porządny
sygnał jest i z 12 satelitów równocześnie. Na dokładkę od dłuższego
czasu sygnał GPS nie jest zakłócany.
Do okreslenia pozycji i predkosci w przestrzeni 3D wystarczy dobry
(niekoniecznie max) sygnał z 4 satelitów. A tyle to nawet w gęsto
zabudowanym terenie czy na drodze przez las łapią współczesne
odbiorniki.

W innym wypadku właściwie można dotrzeć do stwierdzenia, że
prędkościomierz to tylko taki bajer w standardzie.

Bo tak jest. Z załozenia ma oszukiwać in plus.

--
Best regards,
 RoMan                           

Ale o czym tu dyskutować? W samochodzie jadącym na otwartym terenie,
używającym nowoczesnego odbiornika GPS z zewnętrzną anteną masz
zazwyczaj max sygnał z co najmniej 6 satelitów. Bywa, że porządny
sygnał jest i z 12 satelitów równocześnie. Na dokładkę od dłuższego
czasu sygnał GPS nie jest zakłócany.

Ja miałem sygnał równocześnie z 12 satelitów tylko w Syrii. W Polsce jeszcze
nigdy nie udało mi się złapać nawet 10.

Hello Boombastic,

Thursday, December 21, 2006, 12:54:44 PM, you wrote:

Ale o czym tu dyskutować? W samochodzie jadącym na otwartym terenie,
używającym nowoczesnego odbiornika GPS z zewnętrzną anteną masz
zazwyczaj max sygnał z co najmniej 6 satelitów. Bywa, że porządny
sygnał jest i z 12 satelitów równocześnie. Na dokładkę od dłuższego
czasu sygnał GPS nie jest zakłócany.

Ja miałem sygnał równocześnie z 12 satelitów tylko w Syrii. W Polsce jeszcze
nigdy nie udało mi się złapać nawet 10.

Słaby odbiornik? Miałeś pecha?
Ale to i tak bez znaczenia, bo wystarczą 4 satelity z dobrym sygnałem
do dokładnego okreslenia pozycji i prędkości.

--
Best regards,
 RoMan                           

Słaby odbiornik? Miałeś pecha?

Garmin raczej nie uchodzi za złego producenta, szczególnie urzadzeń do
nawigacji. Raczej wszystko zależy od położenia na świecie. W jednym miejscu
widoczność satelit jest zdecydowanie wieksza, w innym mniejsza.

Ale to i tak bez znaczenia, bo wystarczą 4 satelity z dobrym sygnałem
do dokładnego okreslenia pozycji i prędkości.

Przy zanikach sygnału np jadąc w lesie to czasem nawet sygnał z dwóch
satelitów jest wystarczający do nawigowania, resztę chyba software estymuje,
tak jak np. w tunelach.

On Wed, 20 Dec 2006 23:20:40 +0100, "Radamanthys"
 wrote:

Tego nie twierdzę, ale warto określić, co pewniejsze. W innym wypadku
właściwie można dotrzeć do stwierdzenia, że prędkościomierz to tylko taki
bajer w standardzie.

Patrz, dopiero teraz do tego doszedłeś?
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

Dnia Wed, 20 Dec 2006 22:54:00 +0100, Radamanthys napisał(a):

I zakładasz, że to prędkościomierz kłamie?

Dokladnie tak.

Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobny jest błąd w nawigacji. Ta
otrzymująca sygnał z komputera w samochodzie może być źle skalibrowana.
Wiarygodność tej palmtopowej jest dyskusyjna, sygnał z satelity do
określenia dokładnej prędkości?

Niezbyt rozumiem jaki masz z tym problem? Dla mnie GPS jest bardziej
wiarygodny niz predkosciomierz skalowany 10 lat temu.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

scream wrote:

Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobny jest błąd w nawigacji. Ta
otrzymująca sygnał z komputera w samochodzie może być źle
skalibrowana. Wiarygodność tej palmtopowej jest dyskusyjna, sygnał z
satelity do określenia dokładnej prędkości?

Niezbyt rozumiem jaki masz z tym problem?

Kwestia prywatnej logiki. Mogę się mylić, rzecz jasna.

--
Pozdrowienia,
Rad

Dnia 2006-12-20 22:54,  Radamanthys napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Swoją drogą ostatnio bawie sie GPSem w aucie i wychodzi na to, ze
predkosciomierz potrafi przeklamac calkiem sporo, wiecej niz 10%.
Przykladowo jade ze wskazowka na 90, a GPS pokazuje 78 :| To jest
prawie 15%!

I zakładasz, że to prędkościomierz kłamie?

Prawie zawsze bardziej niż GPS

Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobny jest błąd w nawigacji. Ta otrzymująca sygnał z komputera w samochodzie może być źle skalibrowana. Wiarygodność tej palmtopowej jest dyskusyjna, sygnał z satelity do określenia dokładnej prędkości?

Jak najbardziej.
http://www.aprs.net/vm/gps_cs.htm

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autokącik edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl

Mam nadzieje, ze im te zdjecia nie wyjda ;)

A ja mam nadzieję,że wyjdą :>>>

Pozdr
Toma

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/