Witam,

czasem cos, szczegolnie przy hamowaniu, samochod wpada mi w delikatne
drgania. Nie wiem, czy to kolo (tu by sie zdalo sprawdzenie wywazenia
na samochodzie), czy tez tarcza mi sie zwichrowala. Gdzie to we Wro
sprawdze i jakby co, to np. przetocze tarcze?

--
Olleo

Olleo wrote:

czasem cos, szczegolnie przy hamowaniu, samochod wpada mi w delikatne
drgania. Nie wiem, czy to kolo (tu by sie zdalo sprawdzenie wywazenia na
samochodzie), czy tez tarcza mi sie zwichrowala.

Do listy możliwych przyczyn dopisz jeszcze:

- Ĺšle wyważone koła
- Uszkodzone opony
- Krzywe piasty
- Krzywe półosie
- Uszkodzone przeguby
- Kiepskie klocki (tak, tak)

I pewnie jeszcze kilka innych. ;)

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

Do listy możliwych przyczyn dopisz jeszcze:

- Źle wyważone koła

To by zawsze drgalo, a nie tylko przy hamowaniu

- Uszkodzone opony

To by zawsze drgalo, a nie tylko przy hamowaniu

- Krzywe piasty

To by zawsze drgalo, a nie tylko przy hamowaniu

- Krzywe półosie

To by zawsze drgalo, a nie tylko przy hamowaniu

- Uszkodzone przeguby

Sa dobre..

- Kiepskie klocki (tak, tak)

A to jak? Przez caly rok nie bylo problemow i nagle kiepskie klocki?

I pewnie jeszcze kilka innych. ;)

Np. jakies luzy, ktore mam zamiar sprawdzic.
--
Olleo

Olleo wrote:

To by zawsze drgalo, a nie tylko przy hamowaniu
To by zawsze drgalo, a nie tylko przy hamowaniu
To by zawsze drgalo, a nie tylko przy hamowaniu
To by zawsze drgalo, a nie tylko przy hamowaniu

Niekoniecznie, jak hamujesz zmienia się trochę geometria zawieszenia i
rozkład działających sił i czasami zderza się, ze zaczynają być wtedy
wyczuwalne drgania spowodowane przez element nie związany bezpośrednio z
hamulcami. Tym bardziej, że napisałeś "szczególnie przy hamowaniu", a nie
wyłÄ…cznie przy hamowaniu. ;-)

- Kiepskie klocki (tak, tak)

A to jak? Przez caly rok nie bylo problemow i nagle kiepskie klocki?

No to pewnie nie one, chociaż czasem jak je podtopisz to może tak być.
Ale klocki to raczej rzadka przyczyna.
 

I pewnie jeszcze kilka innych. ;)

Np. jakies luzy, ktore mam zamiar sprawdzic.

A gdzie czujesz te drgania? Na kierownicy, pedale hamulca, całym aucie?

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

Niekoniecznie, jak hamujesz zmienia się trochę geometria zawieszenia i
rozkład działających sił

No moze i tak.

A gdzie czujesz te drgania? Na kierownicy, pedale hamulca, całym aucie?

Na kierownicy. Jak sprawdzic piaste i polos poza eliminacja w stylu:

1. sprawdzenie wywazenia kola
2. sprawdzenie wywazenia kola na samochodzie
3. sprawdzenie wywazenia tarczy
--
Olleo

Olleo wrote:

Na kierownicy.

Krzywe tarcze zwykle czuć na pedale hamulca... ale w sumie nie zawsze.
Czasem jest też tak, że tarcza dostaje bicia tylko jak jest rozgrzana i
wtedy pomiar na zimno nic nie wykaże, a taka tarcza nadaje się do śmieci
(nie nadaje się oczywiście do przetoczenia).

Jak sprawdzic piaste i polos poza eliminacja w stylu:

Nie wiem, ale mój mechanik wie. ;-)
 
--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

Olleo pisze:

- Krzywe piasty

To by zawsze drgalo, a nie tylko przy hamowaniu

też tak myślałem, panowie w norauto też, i inny mechanik i jeszce jeden.
 mało tego żadnemu z nich nie przyszło na myśl zmierzyć czujnikiem
zegarowym te zasrane piasty. Okazało sie ze 6setek na piascie daje już
wiecej na tarczy i w konsekwencji drżenie w czasie hamowania. ( i to nie
zawsze) wystarczyło te piasty mikroskopijnie "zebrać" (blacha z puszki
piwa jest grubsza) zeby problem ustał. odpukać ze 3 tyś km mam spokój

ToMasz

Sun, 27 Jun 2010 02:34:30 -0700 (PDT), w
 Olleo
 napisał(-a):

Gdzie to we Wro
sprawdze i jakby co, to np. przetocze tarcze?

Przetaczanie tarcz nie warte zachodu (chyba że masz naprawdę drogie tarcze).
Naciskasz gaz i jedziesz, dociskasz hamulec by lekko tarło -- jak tarcza
rozgrzeje się to ładnie sama się zeszlifuje :).

Tylko nie przesadź, by nie stopić klocków :) (lekkie tarcie wystarcza)
Potem powoli ostudź.

Tarcze tak same z siebie nie krzywią się (auto dłużej stało? woda?), więc może
to też nie być tarcza.

Tarcze tak same z siebie nie krzywią się (auto dłużej stało? woda?), więc może
to też nie być tarcza.

Ooo woda, to nie raz. Generalnie stawki, rzeczki, brody i inne zalane
piaskownie. Ale to sie (chyba) zaczelo ciut wczesniej. No moze przez
jakas glebsza zablocona kaluze wtedy sie przeprawialem (blota po progi
samochodu z przeswitem ok. 20cm), ale nie przypominam sobie, zebym
wtedy mial jakos rozgrzane tarcze hamowaniem.
--
Olleo