Witam grupowiczow..
Tak przy weekendzie postanowilem sprawdzic co dzieje sie z hamulcami w 
206-tce (rok 2001).
Problem polega na tym, że podczas jazdy okolo 80 km/h zaczynają uciążliwie 
piszczeć przednie hamulce. Dodam, że jak delikatnie dotknę (nie zapalaja sie 
STOP-y) pedalu hamulca to piszczenie ustaje i nie ma tego problemu. Po 
puszczeniu znów piszczą.
Z objawów dodam, że auto przy dojeżdzaniu do skrzeżowania toczy się dość 
cieżko i z oporami mimo puszczonego hamulca i przy ruszaniu też czyć, że "mu 
jakoś ciężej".
Po prostu nie toczy sie tak jak powinno, czyli lekko i swobodnie.
Dzisiaj podniosłem na lewarku kolejno wszystkie koła i stan jest taki:
- tylne kręcą się normalnie - czyli bez żadnych oporów i popiskiwania.
- obydwa przednie - kręcą się ciężko z oporem i popiskują - słychać wyraźnie 
że ocierają klocki o tarcze.
No i teraz pytanie prolemowe - dlaczego obydwa koła trą i dlaczego tak 
ciężko sie obracają?
Klocki hamulcowe były wymieniane okło sierpnia tego roku i zrobione jakies 
10kkm wiec odpada zuzycie tych elementów... czy jest możliwe, że klocki nie 
odbijają dobrze i do końca, może zapowietrzone...
Natychmiast po wymianie nie było tego problemu - problem powstał dopiero 
jakiś czas temu.
Pozdrawiam
Czekam na jakies rady...
strusiu
| 2 | 
Data: Grudzien 16 2006 15:38:30 | 
| Temat: Re: hamulce w 206-tce | 
| Autor: Boombastic  | 
Witam grupowiczow.. 
Tak przy weekendzie postanowilem sprawdzic co dzieje sie z hamulcami w  
206-tce (rok 2001). 
 
[cut]
 
Pewnie zapieczone sa prowadnice klocków i dlatego się blokują. Trzeba oczyścic  
i nasmarowac smarem miedziowym.
 
--   
Wysłano z serwisu OnetNiusy:  http://niusy.onet.pl
| 3 | 
Data: Grudzien 16 2006 18:12:22 |  | Temat: Re: hamulce w 206-tce |  | Autor: kuba (aka cita)  |  
Boombastic wrote: 
 Witam grupowiczow.. 
Tak przy weekendzie postanowilem sprawdzic co dzieje sie z hamulcami 
w 206-tce (rok 2001). 
 
[cut] 
 
Pewnie zapieczone sa prowadnice klocków i dlatego się blokują. 
 
i/lub cylinderki.
 
--  
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
 www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG 
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !
 | 4 | 
Data: Grudzien 16 2006 18:43:31 |  | Temat: Re: hamulce w 206-tce |  | Autor: Filip KK  |  
Boombastic wrote: 
 
 Pewnie zapieczone sa prowadnice klocków i dlatego się blokują. Trzeba oczyścic i nasmarowac smarem miedziowym. 
 
 
O! Slusznie. 
Malo kto w ogole wie co to jest i malo kto wie, ze takie cos sie stosuje. Nie tylko w takie miejsca. Rowniez i do sondy lambda, na gwint srub od rozrusznika itd itp.
 
--  
Zobacz jak wyglada MOJA FURA!! ->  http://tinyurl.com/fhpfn
/Pozdrawiam, Filip/
 www.c3cars.com
| 5 | 
Data: Grudzien 16 2006 21:59:09 |  | Temat: Re: hamulce w 206-tce |  | Autor: Tomek  |  
 
Użytkownik "strusiu"  napisał w wiadomości  
 
 Witam grupowiczow.. 
Tak przy weekendzie postanowilem sprawdzic co dzieje sie z hamulcami w  
206-tce (rok 2001). 
Problem polega na tym, że podczas jazdy okolo 80 km/h zaczynają uciążliwie  
piszczeć przednie hamulce. Dodam, że jak delikatnie dotknę (nie zapalaja  
sie STOP-y) pedalu hamulca to piszczenie ustaje i nie ma tego problemu. Po  
puszczeniu znów piszczą. 
 
Miałem kiedys taki objaw w świeżo zakupionym Peugeocie 306. Po rozgrzaniu  
hamulców piszczały przednie klocki. 
Ustąpiło po wymianie na markowe Textary. Przypuszczam że poprzedniemu  
właścicielowi jakiś chłam włożyli, bo nawet się ich wyjąc normalnie nie  
dało, zakleszczały się.
 
Tomek
 | 6 | 
Data: Grudzien 18 2006 10:21:24 |  | Temat: Re: hamulce w 206-tce |  | Autor: Adam Płaszczyca  |  
On Sat, 16 Dec 2006 15:52:03 +0100, "strusiu"  
wrote: 
 
 Problem polega na tym, że podczas jazdy okolo 80 km/h zaczynają uciążliwie  
piszczeć przednie hamulce. Dodam, że jak delikatnie dotknę (nie zapalaja sie  
STOP-y) pedalu hamulca to piszczenie ustaje i nie ma tego problemu. Po  
puszczeniu znów piszczą. 
 
Objaw niedokładnie oczyszczonych prowadnic klocków. 
 Klocki hamulcowe były wymieniane okło sierpnia tego roku i zrobione jakies  
10kkm wiec odpada zuzycie tych elementów... czy jest możliwe, że klocki nie  
odbijają dobrze i do końca, może zapowietrzone... 
 
Mozliwe, że nei odbijają, nie ma to związku żadnego z ewentualny7m 
zapowietrzeniem. 
 Czekam na jakies rady... 
 
Zdjąć koła, wyczyścić i przesmarować prowadnice klocków, jarzmo 
zacisków, sprawdzić, czy samoregulatory działają.
  |  |  |  |  |