N47 od BMW.

Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.
W porównaniu do E60 to przepać. Chociaż ostatnia dobra 5 od BMW
to było E39.

Kumplowi 4 miesiące po gwarancji wybuchła ta motoryna w F10.
Nogę raczej spokojną ma. Leasing zabrał auto i szkoda całkowita.

Przejechane miał 75kkm. Wg mnie nie da się autem o takiej wadze
z takim silnikiem jeździć, więc oddałem żonie. Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją. Ale oczywiście w sposób, aby
gwarant nie mógł się do niczego przyczepić. Pomysły typu
cukier do paliwa, brak oleju, zalanie baku benzyną, albo jazda
po autostradzie ze spadochronem przyczepionym do haka odpadają.

Jakieś pomysły?

Użytkownik "megrimsES"  napisał w wiadomości

N47 od BMW.

Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.
W porównaniu do E60 to przepać. Chociaż ostatnia dobra 5 od BMW
to było E39.

Kumplowi 4 miesiące po gwarancji wybuchła ta motoryna w F10.
Nogę raczej spokojną ma. Leasing zabrał auto i szkoda całkowita.

Przejechane miał 75kkm. Wg mnie nie da się autem o takiej wadze
z takim silnikiem jeździć, więc oddałem żonie. Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją. Ale oczywiście w sposób, aby
gwarant nie mógł się do niczego przyczepić. Pomysły typu
cukier do paliwa, brak oleju, zalanie baku benzyną, albo jazda
po autostradzie ze spadochronem przyczepionym do haka odpadają.

Jakieś pomysły?

Tak.
Weź koło i pier..j się w czoło.

a

W dniu 2014-07-15 21:41, a pisze:

Użytkownik "megrimsES"  napisał w wiadomości

(ciach)

Jakieś pomysły?

Tak.
Weź koło i pier..j się w czoło.

a

ROTFL.

A co wyjdzie? Korba czy dekiel?

Dnia 2014-07-15 22:11,  *megrimsES* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Tak.
Weź koło i pier..j się w czoło.

a

ROTFL.

A co wyjdzie? Korba czy dekiel?

a :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W dniu 2014-07-15 22:11, megrimsES pisze:

W dniu 2014-07-15 21:41, a pisze:

Użytkownik "megrimsES"  napisał w wiadomości

(ciach)

Jakieś pomysły?

Tak.
Weź koło i pier..j się w czoło.

a

ROTFL.

A co wyjdzie? Korba czy dekiel?

Ĺťyłka podtrzymująca uszy.

--
MN

W dniu 2014-07-16 16:01, Marcin N pisze:

W dniu 2014-07-15 22:11, megrimsES pisze:

W dniu 2014-07-15 21:41, a pisze:

Użytkownik "megrimsES"  napisał w wiadomości

(ciach)

Jakieś pomysły?

Tak.
Weź koło i pier..j się w czoło.

a

ROTFL.

A co wyjdzie? Korba czy dekiel?

Ĺťyłka podtrzymująca uszy.

Jak zwykle odpowiedź nie na temat.

W dniu 2014-07-15 21:21, megrimsES pisze:

N47 od BMW.

Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.
W porównaniu do E60 to przepać. Chociaż ostatnia dobra 5 od BMW
to było E39.

Kumplowi 4 miesiące po gwarancji wybuchła ta motoryna w F10.
Nogę raczej spokojną ma. Leasing zabrał auto i szkoda całkowita.

Przejechane miał 75kkm. Wg mnie nie da się autem o takiej wadze
z takim silnikiem jeździć, więc oddałem żonie. Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją. Ale oczywiście w sposób, aby
gwarant nie mógł się do niczego przyczepić. Pomysły typu
cukier do paliwa, brak oleju, zalanie baku benzyną, albo jazda
po autostradzie ze spadochronem przyczepionym do haka odpadają.

Jakieś pomysły?

Nalej oleju mineralnego zamiast syntetycznego. Gwarancja zwalenia turbiny w ciągu 10kkm. Jak się silnik rozbiegnie, to może i korbowód urwie.

W dniu 2014-07-15 22:20, Tomasz Wójtowicz pisze:

W dniu 2014-07-15 21:21, megrimsES pisze:

N47 od BMW.

Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.
W porównaniu do E60 to przepać. Chociaż ostatnia dobra 5 od BMW
to było E39.

Kumplowi 4 miesiące po gwarancji wybuchła ta motoryna w F10.
Nogę raczej spokojną ma. Leasing zabrał auto i szkoda całkowita.

Przejechane miał 75kkm. Wg mnie nie da się autem o takiej wadze
z takim silnikiem jeździć, więc oddałem żonie. Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją. Ale oczywiście w sposób, aby
gwarant nie mógł się do niczego przyczepić. Pomysły typu
cukier do paliwa, brak oleju, zalanie baku benzyną, albo jazda
po autostradzie ze spadochronem przyczepionym do haka odpadają.

Jakieś pomysły?

Nalej oleju mineralnego zamiast syntetycznego. Gwarancja zwalenia
turbiny w ciągu 10kkm. Jak się silnik rozbiegnie, to może i korbowód urwie.

Ale to wyjdzie przy badaniu zwłok silnika. Chyba, że się w ASO
podczas wymiany oleju pomylą.

BTW to kiedyś w ASO do 535d założyli tarcze i kloce od 530.
Plomby z zębów wypadały.

Dnia Tue, 15 Jul 2014 22:32:52 +0200, megrimsES napisał(a):

BTW to kiedyś w ASO do 535d założyli tarcze i kloce od 530.
Plomby z zębów wypadały.

Tarcze i klocki hamulcowe ?

To powinno byc okragle nawet w 530 ..

J.

W dniu 2014-07-15 22:51, J.F. pisze:

Dnia Tue, 15 Jul 2014 22:32:52 +0200, megrimsES napisał(a):

BTW to kiedyś w ASO do 535d założyli tarcze i kloce od 530.
Plomby z zębów wypadały.

Tarcze i klocki hamulcowe ?

To powinno byc okragle nawet w 530 ..

J.

Nie wiem dlaczego, ale trzęsło się to jak cholera. Klocek dotykał
tarczy tylko w zewnętrznej połowie płaszczyzny tarczy.

W dniu 2014-07-15 21:21, megrimsES pisze:

N47 od BMW.

Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.
W porównaniu do E60 to przepać. Chociaż ostatnia dobra 5 od BMW
to było E39.

Kumplowi 4 miesiące po gwarancji wybuchła ta motoryna w F10.
Nogę raczej spokojną ma. Leasing zabrał auto i szkoda całkowita.

Przejechane miał 75kkm. Wg mnie nie da się autem o takiej wadze
z takim silnikiem jeździć, więc oddałem żonie. Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją. Ale oczywiście w sposób, aby
gwarant nie mógł się do niczego przyczepić. Pomysły typu
cukier do paliwa, brak oleju, zalanie baku benzyną, albo jazda
po autostradzie ze spadochronem przyczepionym do haka odpadają.

Jakieś pomysły?

oszukać sygnał z przepływomierza, doleje paliwa, wzrośnie EGT i tłoki szlak trafi :)

--
Pozdrawiam
Lewis

szlak trafi :)

Dobre. Tylko czy to sie tam gdzisi nie zapisze. a jak tak - to czy komus przy takiej liczbie awarii przyjdzie do glowy te jedna szczegonie mocno przegladac i lookac do kompow w aucie.....
Takie akcje to mocno nie teges sa i tak je trzeba zalatwiac.
1. sprzedac zapomniec. "panie na gwarancji jeszcze - przeca pan widzi ze placze bo sprzedaje, ale cosh musze!"
2. ktos z aso co na wylocie jest - motywator w kopercie - i niech sie 'pomyli' a potem awaria>proces>kasa!
3. pompe paliwowa taka sama kupic, uszkodzona, uskubac z niej troche i dosypac do baku. poleci calosc do silnika, poza silnikiem jako takim i turbo. moze nie wystarczyc....
Tak naprawde to pomysl z kasowaniem motoru tak samo z dupy jak produkowanie takiego czegos....
Lexus?
Volvo?
Usa?
nie ma juz dobrych aut?

W dniu 2014-07-16 10:19,  pisze:

Lexus?

zdecydowanie tak...

najlepiej LS430 ;)

--
pozdrawiam
Tadeusz

On Wed, 16 Jul 2014 00:30:27 +0200, Lewis
 wrote:

szlak

Turystyczny? ;)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

W dniu 2014-07-18 12:16, jerzu pisze:

On Wed, 16 Jul 2014 00:30:27 +0200, Lewis
 wrote:

szlak

Turystyczny? ;)

rowerowy w dodatku :P
"G" na końcu, przepraszam :P

--
Pozdrawiam
Lewis

megrimsES wydumał(a) w  :

N47 od BMW.
Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.
W porównaniu do E60 to przepać. Chociaż ostatnia dobra 5 od BMW
to było E39.
Kumplowi 4 miesiące po gwarancji wybuchła ta motoryna w F10.
Nogę raczej spokojną ma. Leasing zabrał auto i szkoda całkowita.
Przejechane miał 75kkm. Wg mnie nie da się autem o takiej wadze
z takim silnikiem jeździć, więc oddałem żonie. Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją. Ale oczywiście w sposób, aby
gwarant nie mógł się do niczego przyczepić. Pomysły typu
cukier do paliwa, brak oleju, zalanie baku benzyną, albo jazda
po autostradzie ze spadochronem przyczepionym do haka odpadają.
Jakieś pomysły?

http://moto.onet.pl/aktualnosci/zniszczyl-bmw-na-znak-protestu/57mmt :]

--
Michael________™
______/) /\ | /\
 "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€

W dniu 2014-07-16 00:36, MichaelDataÂŽ pisze:

megrimsES wydumał(a) w  :

N47 od BMW.
Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.
W porównaniu do E60 to przepać. Chociaż ostatnia dobra 5 od BMW
to było E39.
Kumplowi 4 miesiące po gwarancji wybuchła ta motoryna w F10.
Nogę raczej spokojną ma. Leasing zabrał auto i szkoda całkowita.
Przejechane miał 75kkm. Wg mnie nie da się autem o takiej wadze
z takim silnikiem jeździć, więc oddałem żonie. Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją. Ale oczywiście w sposób, aby
gwarant nie mógł się do niczego przyczepić. Pomysły typu
cukier do paliwa, brak oleju, zalanie baku benzyną, albo jazda
po autostradzie ze spadochronem przyczepionym do haka odpadają.
Jakieś pomysły?

http://moto.onet.pl/aktualnosci/zniszczyl-bmw-na-znak-protestu/57mmt :]

F11 za mało spektakularne auto. Jakbym tak tego CL'a obił młotkiem, to
było by coś.

W dniu wtorek, 15 lipca 2014 21:21:16 UTC+2 użytkownik megrimsES napisał:

Jakieś pomysły?

Ja wiem jak ale Ci nie powiem bo byłoby to oszustwo.

Szukasz w miarę bezawaryjnego auta ?
Ściągnij sobie z USA Toyotę Avalon Limited..jeden silnik 3.5 V6 268 hp 6.1sec do 100 km/h. Powinno Ci wystarczyć. Roczny egzemplarz po opłaceniu cła (+kontener 1k $) wyjdzie cię nie więcej jak 120 tys. zł.
Miejsca wewnątrz więcej niż w F10.
I dodatkowo autko nietuzinkowe w porównaniu do nowych BMW i Merców.

Na racingforum.pl (http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=53560&pid=1127872&st=360&#entry1127872) jest Pan który ściąga wozy do PL

Pozdr.
Bugatti

Dnia Wed, 16 Jul 2014 03:04:11 -0700 (PDT), Bugatti napisał(a):

Na racingforum.pl (http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=53560&pid=1127872&st=360&#entry1127872) jest Pan który ściąga wozy do PL

post Thu, 10 Jul 2014 - 14:49
Post #367
Rookie
Dołączył: Mon, 17 August 2009

Nie ma kontaktu z kolegą niestety

:-)

--
Franc

megrimsES wrote:

Auto ma 52kkm przejechane.
W porównaniu do E60 to przepać. Chociaż ostatnia dobra 5 od BMW
to było E39.

Kumplowi 4 miesiące po gwarancji wybuchła ta motoryna w F10.
Nogę raczej spokojną ma. Leasing zabrał auto i szkoda całkowita.

Przejechane miał 75kkm. Wg mnie nie da się autem o takiej wadze
z takim silnikiem jeździć, więc oddałem żonie. Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją.

 

Jakieś pomysły?

Wyglada na to, ze wystarczy przejechac dodatkowe 15kkm i samo
wybuchnie. Jesli to faktycznie jest taki szajs jak mowisz, to niech
jezdzi to z was, ktore robi wieksze przebiegi - wtedy samo umrze.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

On Tue, 15 Jul 2014 21:21:16 +0200, megrimsES
 wrote:

N47 od BMW.

Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.
W porównaniu do E60 to przepaść. Chociaż ostatnia dobra 5 od BMW
to było E39.

Kumplowi 4 miesiące po gwarancji wybuchła ta motoryna w F10.
Nogę raczej spokojną ma. Leasing zabrał auto i szkoda całkowita.

Przejechane miał 75kkm. Wg mnie nie da się autem o takiej wadze
z takim silnikiem jeździć, więc oddałem żonie. Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją. Ale oczywiście w sposób, aby
gwarant nie mógł się do niczego przyczepić. Pomysły typu
cukier do paliwa, brak oleju, zalanie baku benzyną, albo jazda
po autostradzie ze spadochronem przyczepionym do haka odpadają.

Jakieś pomysły?

Polaczki kombinujom. A polem sie dziwia ze w Polsce do doooppy.

A.L.

W dniu 2014-07-16 21:20, A.L. pisze:

On Tue, 15 Jul 2014 21:21:16 +0200, megrimsES
 wrote:

N47 od BMW.

Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.
W porównaniu do E60 to przepaść. Chociaż ostatnia dobra 5 od BMW
to było E39.

Kumplowi 4 miesiące po gwarancji wybuchła ta motoryna w F10.
Nogę raczej spokojną ma. Leasing zabrał auto i szkoda całkowita.

Przejechane miał 75kkm. Wg mnie nie da się autem o takiej wadze
z takim silnikiem jeździć, więc oddałem żonie. Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją. Ale oczywiście w sposób, aby
gwarant nie mógł się do niczego przyczepić. Pomysły typu
cukier do paliwa, brak oleju, zalanie baku benzyną, albo jazda
po autostradzie ze spadochronem przyczepionym do haka odpadają.

Jakieś pomysły?

Polaczki kombinujom. A polem sie dziwia ze w Polsce do doooppy.

A.L.

Producenci aut zaczęli pierwsi.
Akcja powoduje reakcje.

W dniu 2014-07-16 21:20, A.L. pisze:

On Tue, 15 Jul 2014 21:21:16 +0200, megrimsES
 wrote:

N47 od BMW.

Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.
W porównaniu do E60 to przepaść. Chociaż ostatnia dobra 5 od BMW
to było E39.

Kumplowi 4 miesiące po gwarancji wybuchła ta motoryna w F10.
Nogę raczej spokojną ma. Leasing zabrał auto i szkoda całkowita.

Przejechane miał 75kkm. Wg mnie nie da się autem o takiej wadze
z takim silnikiem jeździć, więc oddałem żonie. Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją. Ale oczywiście w sposób, aby
gwarant nie mógł się do niczego przyczepić. Pomysły typu
cukier do paliwa, brak oleju, zalanie baku benzyną, albo jazda
po autostradzie ze spadochronem przyczepionym do haka odpadają.

Jakieś pomysły?

Polaczki kombinujom. A polem sie dziwia ze w Polsce do doooppy.

A.L.

Producenci pierwsi zaczęli kombinować przy trwałości. Ja
się nie dziwię że jest do dupy.

Polaczki kombinujom. A polem sie dziwia ze w Polsce do doooppy.

Dawno nie czytalem czegos bardziej kretynskiego :/

Dnia Wed, 16 Jul 2014 14:20:57 -0500, A.L. napisał(a):

On Tue, 15 Jul 2014 21:21:16 +0200, megrimsES

N47 od BMW.
Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.[...]
Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją.

Polaczki kombinujom. A polem sie dziwia ze w Polsce do doooppy.

Jasne, Amerykany to swoj honor maja, jak komus silniczek sie rozp*, to
grzecznie placi za naprawe.

Ale co ja gadam, przeciez takie auto to skarb, tylko chwalic.
Rozpadnie sie silnik, to sie zlozy pozew na milion, albo dwa.

Choc moze masz racje, pare takich procesow, pare lat niepodniecania
sie marka, tylko patrzenie na dlugosc gwarancji, i byloby jak w USA
.... a nie, jednak sie myle, BMW i w USA to marka dla jakis dziwnych
ludzi, ktorym wystarczaja 2 lata gwarancji - toz VW daje 5.

J.
 
-

W dniu 2014-07-16 23:58, J.F. pisze:

Dnia Wed, 16 Jul 2014 14:20:57 -0500, A.L. napisał(a):

On Tue, 15 Jul 2014 21:21:16 +0200, megrimsES

N47 od BMW.
Mam te F11 525d z tą motoryną i jeszcze rok gwarancji jest.
Przez rok poszło: EGR, zawias z przodu, poodpadały listwy
progowe wewnątrz, tylna wycieraczka. Auto ma 52kkm przejechane.[...]
Zastanawiam
się jak przyśpieszyć moment końca motoryny tak, aby korba albo
dekiel wyszedł przed gwarancją.

Polaczki kombinujom. A polem sie dziwia ze w Polsce do doooppy.

Jasne, Amerykany to swoj honor maja, jak komus silniczek sie rozp*, to
grzecznie placi za naprawe.

Ale co ja gadam, przeciez takie auto to skarb, tylko chwalic.
Rozpadnie sie silnik, to sie zlozy pozew na milion, albo dwa.

Choc moze masz racje, pare takich procesow, pare lat niepodniecania
sie marka, tylko patrzenie na dlugosc gwarancji, i byloby jak w USA
... a nie, jednak sie myle, BMW i w USA to marka dla jakis dziwnych
ludzi, ktorym wystarczaja 2 lata gwarancji - toz VW daje 5.

J.

-

W chinach kiedys WSZYSTKIE skrzynie DSG się rozpadły i wszystkie wróciły
do VW. OD tego czasu VW daje 10 lat gwarancji na skrzynie.
http://www.cbt.com.my/vw-china-extends-dsg-warranty-to-10-years-160000-km/

A polaczki mają płacić.

On 2014-07-16, A.L  wrote:

Polaczki kombinujom. A polem sie dziwia ze w Polsce do doooppy.

Cos ci sie pomylilo. W Polsce zyja polacy, polaczek to taki chuj co
wyjechal za granice i pluje na polakow.

--
Artur
ZZR 1200

Hello AZ,

Thursday, July 17, 2014, 9:06:22 AM, you wrote:

Polaczki kombinujom. A polem sie dziwia ze w Polsce do doooppy.

Cos ci sie pomylilo. W Polsce zyja polacy, polaczek to taki chuj co
wyjechal za granice i pluje na polakow.

Kuna, a mi się wydawało, że w Polsce to Polacy żyją. I że to Polacy
nie lubią być przez polaczków opluwani.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 2014-07-17, RoMan Mandziejewicz  wrote:

Polaczki kombinujom. A polem sie dziwia ze w Polsce do doooppy.

Cos ci sie pomylilo. W Polsce zyja polacy, polaczek to taki chuj co
wyjechal za granice i pluje na polakow.

Kuna, a mi się wydawało, że w Polsce to Polacy żyją. I że to Polacy
nie lubią być przez polaczków opluwani.

Moja kulpa. Tak mnie zjezyl, ze nawet nie spojrzalem przed wyslaniem.

--
Artur
ZZR 1200