jak zwykle b?d? nudny
1 | Data: Lipiec 06 2014 22:50:17 |
Temat: jak zwykle będę nudny | |
Autor: megrims | Polatałem przez weekend FX50s i chyba siÄ™ zakochałem. 2 |
Data: Lipiec 07 2014 01:14:05 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: | W dniu niedziela, 6 lipca 2014 22:50:17 UTC+2 użytkownik megrims napisał: A z tych oblatanych to pod wzgedem komfortu jazdy - cisza + zawieszenie - to co wypadlo najlepiej? co najwygodniejsze i dlaczego z usa? 3 |
Data: Lipiec 07 2014 08:30:18 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: | W dniu niedziela, 6 lipca 2014 22:50:17 UTC+2 użytkownik megrims napisał: Polatałem przez weekend FX50s i chyba się zakochałem. Po chuj 400 koni jak w mie¶cie się do niczego nie przydadz± a za miastem wolno jechać tyle ile wolno. Chyba tylko dla szpanu. 4 |
Data: Lipiec 07 2014 17:45:11 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: dddddddd | W dniu 2014-07-07 17:30, pisze:
to ile według ciebie jest wystarczaj±ce? p.s. nie wiem 'po chuj' ludzie pokupowali pralki automatyczne, przecież frania też prała... -- Pozdrawiam Łukasz 5 |
Data: Lipiec 07 2014 09:26:37 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: | Do miasta mały samochód i max 40 koni. Na trasy 150 koni to ¶wiat co potrzeba. 6 |
Data: Lipiec 07 2014 09:32:47 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: | W dniu poniedziałek, 7 lipca 2014 17:45:11 UTC+2 użytkownik dddddddd napisał: W dniu 2014-07-07 17:30, pisze: Porównać samochód do prali, wybacz, mógł tylko idiota. Samochód jak będzie miał 1000 koni sam nie pojedzie. 7 |
Data: Lipiec 08 2014 09:10:04 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: dddddddd | W dniu 2014-07-07 18:32, pisze: W dniu poniedziałek, 7 lipca 2014 17:45:11 UTC+2 użytkownik dddddddd napisał: a pralka sama pranie pozbiera? chodzi o wygodę - 150KM w aucie o masie >1,5T to mało. Nie mówię o mie¶cie, tylko na miasto wystarczało mi 60KM, ale na trasę 300KM to nie jest za dużo, chodzi o komfort wyprzedzenia, a co za tym idzie mniejsze zmęczenie. A poza tym- dla niektórych auto to nie tylko co¶ do przemieszczania się z punktu A do punktu B- jedni maj± frajdę ze skoków spadochronowych (a przecież to w ogóle nie potrzebne jest), inni ze wspinaczki czy nie cięcia cytatów na grupach dyskusyjnych ;P, a jeszcze innym banan się pojawia w aucie -- Pozdrawiam Łukasz 8 |
Data: Lipiec 08 2014 06:59:42 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: | W dniu wtorek, 8 lipca 2014 09:10:04 UTC+2 użytkownik dddddddd napisał: W dniu 2014-07-07 18:32, pisze: Nie przekonałe¶ mnie. Staj±c obok samochodu z silnikiem 400 koni też musimy wsi±¶ć do niego żeby pojechał. No i doj¶ć do niego musimy.. Pralka nie oszczędza czasu. Ale powoduje że fizycznie nie pierze człowiek. Podstawowy cel jakim jest pranie realizuje. A niektóre to i wysuszyć potrafi±. Do samochodu z tysi±cem koni trzeba wsi±¶ć i nim kierować. Nie zastępuje pracy fizycznej. Samochodem z silnikiem 400 koni nie skraca się czas podroży czterokrotnie w stosunku do takiego ze stu konnym silnikiem. Co do wyprzedzania. Kto¶ na grupie napisał ze s± rejony gdzie praktycznie nikt nie wyprzedza bo wszyscy jad± w okolicach maksymalnej dopuszczalnej. Wyprzedzać na autostradzie da się 126p. Kto¶ może jechać 90 na autostradzie i maluchem bez nerwów go da się wyprzedzić. Z wyj±tkiem " kto bogatemu zabroni" nie istnieje żadne logiczne uzasadnienie posiadania samochodu z silnikiem 400 koni. 9 |
Data: Lipiec 08 2014 16:10:20 | Temat: Re: jak zwykle bÄ™dÄ™ nudny | Autor: MichaelData® | wydumał(a) w nie istnieje żadne logiczne uzasadnienie posiadania Wracaj na grzedÄ™. Nie doć że przy wyprzedzaniu to PODSTAWA to jeszcze nawet w ruchu miejskim 50% wiÄ™cej radosci z jazdy. Nim nabazgrasz, pomyĹ›l ile czasu trwa wyprzedzanie pojazdu przy V~80kmh przez 100konnÄ… maszynÄ™ a ile czasu skracasz sobie wyprzedzajÄ…c 400konnym bolidem. Jesli masz do dyspozycji 4-5 sekund, to siÄ™ osrasz i nie wyprzedzisz. 400 konnym z palcem w dupie a takich sytuacji na trasie całe stada, bo jeżdżÄ… własnie "stadami" ci co nie potrafiÄ… siÄ™ 'zebrac'. -- Michael________™ ______/) /\ | /\ "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€ 10 |
Data: Lipiec 08 2014 17:15:34 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello MichaelData®, nie istnieje żadne logiczne uzasadnienie posiadaniaWracaj na grzedę. Nie dość że przy wyprzedzaniu to PODSTAWA to jeszcze nawet Znasz pojęcie „redukcja”? 400 konnym z palcem w dupie a takich sytuacji na trasie całe stada, Ten, kto chce - radzi sobie z zatwardzeniami. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 11 |
Data: Lipiec 08 2014 17:25:31 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: MichaelData® | RoMan Mandziejewicz wydumał(a) w Hello MichaelData®, Znam ale nie działa przy silniku nawet 100konnym do wyprzedzenia w przeciągu 3 sekund jakiegoś TIRa z naczepą :/ 400 konnym z palcem w dupie a takich sytuacji na trasie całe stada,Ten, kto chce - radzi sobie z zatwardzeniami. No wiem, zjeżdża na parking, robi kupę i czeka aż się "korkoroby" oddalą na odległość kilkunastu kilomertów... -- Michael________™ ______/) /\ | /\ "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€ 12 |
Data: Lipiec 08 2014 17:58:10 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello MichaelData®, Znam ale nie działa przy silniku nawet 100konnym do wyprzedzenia w przeciąguZnasz pojęcie „redukcja”?nie istnieje żadne logiczne uzasadnienie posiadaniaWracaj na grzedę. Nie dość że przy wyprzedzaniu to PODSTAWA to jeszcze Dopiero co była mowa o 4-5 sekundach... Zdarzyło mi się ledwie 106-konnym samochodem odjechać mocnemu (koło 300KM) Nissanowi - on nie zredukował a ja tak. Dogonił mnie dopiero po kilku kilometrach. A wcześniej strasznie się mu śpieszyło i mrugał mi długimi, jakbym mógł przeskoczyć TIRa na lewym pasie przede mną. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 13 |
Data: Lipiec 09 2014 00:10:03 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: MichaelData® | RoMan Mandziejewicz wydumał(a) w Hello MichaelData®, Ale ja mam 400 koni i 3sek do setki. Czaisz? Dla mnie 1 sekunda to dla Ciebie 5 :) Zdarzyło mi się ledwie 106-konnym samochodem odjechać mocnemu (koło Pi..da nie taternik, znaczy ten z Nissana :) -- Michael________™ ______/) /\ | /\ "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€ 14 |
Data: Lipiec 09 2014 00:52:33 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello MichaelData®, Ale ja mam 400 koni i 3sek do setki. Czaisz? Dla mnie 1 sekunda to dlaZnam ale nie działa przy silniku nawet 100konnym do wyprzedzenia wDopiero co była mowa o 4-5 sekundach... Przeginasz. Ja do wyprzedzania redukuję i to radykalnie, posiadacz 400 koni zazwyczaj nie. Zdarzyło mi się ledwie 106-konnym samochodem odjechać mocnemu (kołoPi..da nie taternik, znaczy ten z Nissana :) Oczywiście - przyśpieszając z 1/3 obrotów maksymalnych miał niewiele więcej mocy ode mnie ale za to 400kg masy więcej do rozpędzania. Ja redukując przy 90km/h do III-ki po prostu mu odjechałem. Oczywiście później mnie wyprzedził ale co się wstydu najadł, to jego. Osobiście uważam za granicę rozsądku nie więcej niż 0.2KM/KM. Więcej mocy nie ma sensu, bo jest dławione układami kontroli trakcji a jak się je powyłącza, to łatwo się przejechać :( -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 15 |
Data: Lipiec 09 2014 01:12:47 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: MichaelData® | RoMan Mandziejewicz wydumał(a) w Hello MichaelData®, Dziwne w moim przypadku jadę na 99,9 do odcięcia i doskonale wiem kiedy ono nastepuje oraz jaki mam przelicznik w stosunku przełożenie/predkość/obroty/moment. Setki tysiecy kilometrów i niejedna maszynka ujeżdżona :) Dodatkowo jesli rozmawiamy o automacie, to tutaj nie ma opcji redukcji umyslnej. Wciskasz do końca i sie redukuje samo :) Oczywiście - przyśpieszając z 1/3 obrotów maksymalnych miał niewieleZdarzyło mi się ledwie 106-konnym samochodem odjechać mocnemu (kołoPi..da nie taternik, znaczy ten z Nissana :) Ja mam taki "napój" nazywa się "Znikacz". Napijam się "Znikacza" i mnie nie widać :D...ok to chumor ale po prostu lubię takie silniki i taką jazdę, oczywiście wszystko w ramach rozsądku. Osobiście uważam za granicę rozsądku nie więcej niż 0.2KM/KM. Więcej mocy Hmmm, chyba nie miałes nigdy swojej maszynki z taką mocą. Co innego jak ktoś da Tobie 'polatac' niż jak jesteś sam na sam z "przeciwnikiem" i wiesz co potrafisz Ty i Twoja maszynka :) -- Michael________™ ______/) /\ | /\ "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€ 16 |
Data: Lipiec 08 2014 16:07:45 | Temat: Re: jak zwykle bďż˝dďż˝ nudny | Autor: | W dniu ¶roda, 9 lipca 2014 00:10:03 UTC+2 użytkownik MichaelData(R) napisał: RoMan Mandziejewicz wydumaďż˝(a) w WeĽ to teraz przelicz na czas jaki będziemy stali na czerwonym ¶wietle. Jak chyba krócej bo póĽniej dojadę. 17 |
Data: Lipiec 09 2014 01:09:53 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: Czesław Wiśniak | Ale ja mam 400 koni i 3sek do setki. Czaisz? Dla mnie 1 sekunda to dla Ciebie 5 :) Pierdzielisz tam. Do sprawnego wyprzedzania raz na jakis czas to wystarczy maksymalnie 200konny diesel i zrobie to w takim samym czasie jak 400konna benzyna. Przedmowcy maja racje. Posiadanie takich aut jest niczym nieuzasadnione. To fanaberia bogaczy, którzy nie musza liczyć się z kasą, a mozliwosci auta wykorzystaja "raz na 100lat" 18 |
Data: Lipiec 08 2014 16:17:59 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: | W dniu ¶roda, 9 lipca 2014 01:09:53 UTC+2 użytkownik Czesław Wi¶niak napisał: > Ale ja mam 400 koni i 3sek do setki. Czaisz? Dla mnie 1 sekunda to dla jacy kórwa przedmówcy. To ja twierdzę że posiadanie czterystu koni nie ma uzasadnienia praktycznego. Tylko dla szpanu s± produkowane takie gadżety. Zwłaszcza amerykańskie. Tam ograniczenia prędko¶ci ostrzejsze niż w Polsce a drogi lepsze. Przy okazji. Z wyj±tkiem kilku krajów w których nie ma ograniczenia prędko¶ci na autostradach w Polsce s± dopuszczalne najwyższe prędko¶ci na ¦wiecie. 19 |
Data: Lipiec 08 2014 16:19:02 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: | W dniu ¶roda, 9 lipca 2014 01:17:59 UTC+2 użytkownik napisał: W dniu ¶roda, 9 lipca 2014 01:09:53 UTC+2 użytkownik Czesław Wi¶niak napisał: kurwa oczywi¶cie 20 |
Data: Lipiec 09 2014 01:27:30 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: Czesław Wi¶niak | jacy kórwa przedmówcy. Wlasnie tacy. 21 |
Data: Lipiec 08 2014 16:30:02 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: | W dniu ¶roda, 9 lipca 2014 01:27:30 UTC+2 użytkownik Czesław Wi¶niak napisał: > jacy kďż˝rwa przedmďż˝wcy. Raczej przedmówca. Nie przypominam sobie żebym miał brata bliĽniaka albo schizofrenie. 22 |
Data: Lipiec 09 2014 01:25:10 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: MichaelData® | Czesław Wiśniak wydumał(a) w : Ale ja mam 400 koni i 3sek do setki. Czaisz? Dla mnie 1 sekunda to dla Ciebie 5 :)Pierdzielisz tam. Do sprawnego wyprzedzania raz na jakis czas to Nim pomyslisz o manewrze ja bedę już znikał :)...tutaj jest opcja, której nie posiadasz w 200konnym dieslu, więc będzie Ci trudno pojąć o czym piszę,... może zrozumiesz... Przy 400 konikach palisz szeroki laczek bez problemu przy 100kmh (nie mówiąc o 4x4) i mniej sie zastanawiasz czy zdązysz. Zdązysz. Róznica polega własnie na 1-2 sekundach reakcji czy dasz radę czy lepiej nie próbowac, bo moze zabraknąć tej sekundy. Po przejechaniu tysiecy kilometrów i zweryfikowaniu swoich umiejetności jak i mozliwości sprzetu, odległosci i czasy wygladają jednak baaardzo różnie. Spróbuj (jak masz mozliwości) pojeździc trochę jakimś dooobrym scigaczem (mowa o motocyklu) jesli nie jeździłes nigdy to dalsza dyskusja bedzie jałowa :/ Przedmowcy maja racje. Posiadanie takich aut jest niczym nieuzasadnione. Jakos się z nimi nie zgadzam, tak samo jak nie zgadzam się w realu. Co ciekawe, dokąd nie wsiądzie taki niedowiarek jako pasażer. Później zmienia kolor twarzy na zielony i można go już określać pod tym wzgledem :) niekiedy dochodzą wymioty. Oczywiscie jest tak wystraszony tym co widzi, że NIGDY nie kupi takiej maszyny i będzie zawsze w opozycji :) -- Michael________™ ______/) /\ | /\ "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€ 23 |
Data: Lipiec 09 2014 01:51:00 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: Czesław Wiśniak | Nim pomyslisz o manewrze ja bedę już znikał :)... Masz DeLorean DMC-12 ? Przeciez on mial tylko 130koni Jakos się z nimi nie zgadzam, tak samo jak nie zgadzam się w realu. Co ciekawe, dokąd nie wsiądzie taki niedowiarek jako pasażer. Później zmienia kolor twarzy na zielony i można go już określać pod tym wzgledem :) niekiedy dochodzą wymioty. Idz ty juz lepiej spac a jutro pogadasz z rowiesnikami w piaskownicy :) 24 |
Data: Lipiec 08 2014 16:16:05 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: dddddddd | W dniu 2014-07-08 15:59, pisze:
.. No i doj¶ć do niego musimy.. Pralka nie oszczędza czasu. Ale powoduje że fizycznie nie pierze czł owiek. Podstawowy cel jakim jest pranie realizuje. A niektóre to i wysuszyć potrafi±. Do samochodu z tysi±cem koni trzeba wsi±¶ć i nim kierować. Nie zastępuje pracy fizycznej. Samochodem z silnikie m 400 koni nie skraca się czas podroży czterokrotnie w stosunku do takiego ze stu konnym silnikiem. Co do wyprzedzania. Kto¶ na grupie napisał ze s± rejony gdzie praktycznie nikt nie wyprzedza bo wszyscy jad± w okolicach maksymalnej dopuszczalnej. Wyprzedzać na autostradzie da się 126p. Kto¶ może jechać 90 na autostradzie i maluchem bez nerwów go da się wyprzedzić. Z wyj±tkiem " kto bogatemu zabroni" nie istnieje żadne logiczne uzasadnienie posiadania samochodu z silnikiem 400 koni. wyjedĽ poza t± swoj± ŁódĽ to się przekonasz. WyjedĽ maluchem na zwykł± drogę i powyprzedzaj auta. WyjedĽ autem które ma większ± moc. PrzejedĽ każdym z nich kilkaset kilometrów w jeden dzień i zrozumiesz dlaczego większa moc to mniejsze zmęczenie i mocy nigdy za wiele. Skoro twierdzisz że moc nie będzie wykorzystana prawie nigdy, to pewnie też uważasz że poduszki powietrzne w aucie też s± zbyteczne? W końcu nie używamy ich prawie wcale, a jak już to tylko niewielki ich procent... -- Pozdrawiam Łukasz 25 |
Data: Lipiec 08 2014 07:21:02 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: | W dniu wtorek, 8 lipca 2014 16:16:05 UTC+2 użytkownik dddddddd napisał: W dniu 2014-07-08 15:59, pisze: Poduszki s± pożyteczne bo zabezpieczaj± przed takimi co maj± 400 koni pod nog±. 26 |
Data: Lipiec 07 2014 21:47:34 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: Michal Lukasik | On 07/07/2014 16:30, wrote: Po chuj 400 koni jak w mie¶cie się do niczego nie przydadz± a za miastem wolno jechać tyle ile wolno. Chyba tylko dla szpanu. Bo jak kto¶ jeĽdzi jak kogutek, to faktycznie do niczego mu się nie przyda. Z koni trzeba umieć zrobić użytek tak jak Bogu¶/Frog. ;D -- _____ __________________________ \` Y (__) __\` | | | '/ T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559 |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l 27 |
Data: Lipiec 07 2014 15:51:11 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: | W dniu poniedziałek, 7 lipca 2014 22:47:34 UTC+2 użytkownik Michal Lukasik napisał: On 07/07/2014 16:30, wrote: masz temat o fotoradarach. W jakim¶ rejonie nikt się nie wychyla żeby zapierdalać. Jeszcze trzy miesi±ce, pół roku albo rok i tak będzie w całej Polsce. To w takim razie po chuj 400 koni? W mie¶cie się nie przyda za miastem strach użyć 1/4 dostępnej mocy. Chyba tylko dla szpanu. Oczywi¶cie bogatemu nikt nie zabroni mieć 400 koni tak jak nie zabroni wpierdalać cztery obiady dziennie. 28 |
Data: Lipiec 08 2014 19:44:05 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: Michal Lukasik | On 07/07/2014 23:51, wrote: masz temat o fotoradarach. W jakim¶ rejonie nikt się nie wychyla żeby zapierdalać. Jeszcze trzy miesi±ce, pół roku albo rok i tak będzie w całej Polsce. To w takim razie po chuj 400 koni? W mie¶cie się nie przyda za miastem strach użyć 1/4 dostępnej mocy. Chyba tylko dla szpanu. Oczywi¶cie bogatemu nikt nie zabroni mieć 400 koni tak jak nie zabroni wpierdalać cztery obiady dziennie. No ale dałem Ci przykład Froga, że jak masz "jaja" (albo pusto w czszce) to Ci się te 400 kucy przyda zawsze i wszędzie. Normalnemu kierowcy przyda się napewno poza miastem (wyprzedzanie, wzniesienia), a upierać się, że nie, może tylko kto¶ kto nigdy nie jechał czym¶ mocniejszym od Malucha czy Skody. No i nawet je¶li ograniczyć to do szpanu, to co? Żal Ci rzyć ¶ciska, że kto¶ porucha a ty nie? ;D -- _____ __________________________ \` Y (__) __\` | | | '/ T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559 |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l 29 |
Data: Lipiec 08 2014 13:19:23 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: | W dniu wtorek, 8 lipca 2014 20:44:05 UTC+2 użytkownik Michal Lukasik napisał: On 07/07/2014 23:51, wrote: Nigdzie nie pisałem ze jak kto¶ lubi dać w pedał to się nie przydaje. Trudno w to uwierzyć ale też kiedy¶ byłem młody. Na rajdy, co prawda samochodów terenowych, jeĽdziłem. Piszę o przydatno¶ci takiej mocy w życiu codziennym. Co to za frajda dawania w pedał jak możliwo¶ć rozpędzania kończy się w mie¶cie na 50/h. Za miastem max to 140 na autostradach, akurat na nich jak i na wszystkich ekspresowych i dwujezdniowych problem z wyprzedzaniem nie występuje. Tak ze argument o dużej mocy niezbędnej do wyprzedzania jest mocno naci±gany. A tak dla potomno¶ci. Jak jest ograniczenie 70 i kto¶ jedzie 68 to wyprzedzaj±cy nie może w czasie wyprzedzania przekroczyć 70. 30 |
Data: Lipiec 08 2014 13:22:27 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: |
31 |
Data: Lipiec 09 2014 00:11:37 | Temat: Re: jak zwykle bÄ™dÄ™ nudny | Autor: MichaelData® | wydumał(a) w errata. w ostatnim zdaniu jest nie może a powinno być nie wolno Czyli SZYBKO :] -- Michael________™ ______/) /\ | /\ "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€ 32 |
Data: Lipiec 07 2014 19:03:42 | Temat: Re: jak zwykle bÄ™dÄ™ nudny | Autor: BartekK | W dniu 2014-07-06 22:50, megrims pisze: Podobno fajne jeszcze jest Cayene Turbo Range Rover Sport?Range rover (po prostu, nie sport, nie evoque i inne wersje dla fryzierów) z 5.0 v8 z kompresorem - daje radÄ™... Miałem przypadek RS6 vs coĹ› takiego na prostej (zapewne dłubanego, ale i tak) - i trochÄ™ siÄ™ można zdziwić, jak RS6 zostaje objechane przez auto o kształcie kiosku ruchu i rozmiarze kontenera morskiego. -- | Bartłomiej KuĽniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 33 |
Data: Lipiec 08 2014 00:20:21 | Temat: Re: jak zwykle będę nudny | Autor: Adam | W dniu 2014-07-07 19:03, BartekK pisze: W dniu 2014-07-06 22:50, megrims pisze: Potwierdzam. RR to całkiem inna konstrukcja niż RR Sport czy inne wynalazki. RR Sport bazuje zreszt± na Discovery, jest mniejszy niż RR. -- Pozdrawiam. Adam 34 |
Data: Lipiec 09 2014 00:36:28 | Temat: Re: jak zwykle bÄ™dÄ™ nudny | Autor: CzesĹ‚aw WiĹ›niak | Range rover (po prostu, nie sport, nie evoque i inne wersje dla fryzierów) z 5.0 v8 z kompresorem - daje radÄ™... No to chyba musial miec mocno dlubane, bo normalnie to takie "objechanie" nie jest mozliwe. Chyba ze to rs6 blondynka prowadzila :) 35 |
Data: Lipiec 07 2014 19:27:23 | Temat: Re: jak zwykle bÄ™dÄ™ nudny | Autor: Marcin N | W dniu 2014-07-06 22:50, megrims pisze: Ma ktoĹ› jakieĹ› doĹ›wiadczenia? Czat snobów w sali obok. -- MN 36 |
Data: Lipiec 07 2014 12:40:27 | Temat: Re: jak zwykle b?d? nudny | Autor: A.L. | On Sun, 06 Jul 2014 22:50:17 +0200, megrims Polatałem przez weekend FX50s i chyba się zakochałem. Tak. Jadakem hamburgery zlotym widelcem A.L. |