Co polecacie z opon 195/55 R16 na zimę ? firma lub model
- nie jakieś noname
- jazda tylko w-wa więc raczej czarne ulice
- samej jazdy raczej mało więc nie chce wywalać kupę kasy a widzę, że poszły mocno w górę. W ubiegłym roku w znanym sklepie netowym był całkiem spory wybór 300+ zł, a teraz to tak 400-500zł więc w realu pewnie jeszcze więcej

W dniu 13-11-2011 23:58, Ra pisze:

ieś noname
- jazda tylko w-wa więc raczej czarne ulice
- samej jazdy raczej mało więc nie chce wywalać kupę kasy a widzę, że
poszły mocno w górę. W ubiegłym roku w znanym sklepie netowym był
całkiem spory wybór 300+ zł, a teraz to tak 400-500zł więc w realu
pewnie jeszcze więcej

begin K

debica frigo 8 (czy jaki to ma tam aktualnie numer) spokojnie wystarcza.

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin K

debica frigo 8 (czy jaki to ma tam aktualnie numer) spokojnie wystarcza.

Albo wąż ogrodowy. Z tej grupy dowiedziałem się, że obwiązanie felgi
wężem ogrodowym jest bardzo kreatywnym sposobem zastąpienia opony.

begin Agent

To już się robi nudne bo śmieszne już dawno przestało być.

Podobnie jak polecanie w co drugim wątku beznadziejnych Dębic. ;-)

Dnia Mon, 14 Nov 2011 13:28:29 +0100, M1SLQ napisał(a):

Podobnie jak polecanie w co drugim wątku beznadziejnych Dębic. ;-)

Jeśli potrafisz polecić coś w cenie Dębicy, co sprawuje się lepiej na
śniegu od wspomnianych Frigo, to prosimy. Będziemy wdzięczni.

Logika może być taka, że trzeba z parkingu po nocy lub po pracy wyjechać.


-- -- -

Autor napisał
- jazda tylko w-wa więc raczej czarne ulice
Dębica dobrze wypada tylko na śniegu więc gdzie logika ?

begin M1SLQ

Jeśli potrafisz polecić coś w cenie Dębicy, co sprawuje się lepiej na
śniegu od wspomnianych Frigo, to prosimy. Będziemy wdzięczni.

Pytanie było o opony średniej klasy, a nie o najtańsze.

begin M1SLQ

Pytanie było o opony średniej klasy, a nie o najtańsze.

cytat: (...)

W Warszawie śnieg też się zimą zdarza i z
parkingu wyjechać ciężko...

To jest grupa dyskusyjna, pozwoliłem sobie
zapytać, co jest lepsze na zimę od Dębicy w cenie Dębicy.

On 2011-11-14, to  wrote:

W Warszawie śnieg też się zimą zdarza i z
parkingu wyjechać ciężko...

Chyba jak ktoś nie umie jeździć albo ma letnie.

Użytkownik "to"

W Warszawie śnieg też się zimą zdarza i z
parkingu wyjechać ciężko...

Chyba jak ktoś nie umie jeździć albo ma letnie.

To jest grupa dyskusyjna, pozwoliłem sobie
zapytać, co jest lepsze na zimę od Dębicy w cenie Dębicy.

Wszystko co jest lepsze na mokrym od Dębicy, bo u nas zimą jest
najczęściej mokro.

On 2011-11-14, Przemysław Czaja  wrote:

Albo jak  wciska takie farmazony jak Ty. W/g tej teorii, to na Warszawę
dobre letnie sprawdzą się jak złoto - bo one przecież na mokre są the
best!

Użytkownik "AZ"

Ale co Ty mozesz o tym wiedziec skoro kupujesz super-duper-hiper zimowe
opony? Latalem motocyklem zeszlej zimy na torowych oponach ktore
maja symobliczny bieznik i jakos dalo rade...

On 2011-11-14, Przemysław Czaja  wrote:

Ale co Ty mozesz o tym wiedziec skoro kupujesz super-duper-hiper
zimowe
opony? Latalem motocyklem zeszlej zimy na torowych oponach ktore
maja symobliczny bieznik i jakos dalo rade...

Zimą...na motocyklu...cóż to nie moje zdrowie i nie moje życie.

Użytkownik "AZ"

Ty nie zmieniaj tematu. Wytlumacz fenomen opon zimowych w zimie na
mokrej nawierzchni? No chyba ze roztopiony snieg to co innego niz to co
leci z nieba w lecie.

Zatrwazajace jest jedynie to jak w dzisiejszych czasach marketoidzi i
urzedasy potrafia robic ludziom wode z mozgu.

Może ja jakiś głupi jestem, albo trafiam na jakieś super hiper wyjątkowe
opony, ale nie widzę żeby na mokrym,  zimowe opony miały jakieś problemy z przyczepnością. Co wy robicie tymi samochodami w zimie? Wyścigi? Nie wiem jak w Warszawie, moje miasteczko jest w miarę oczyszczane ze sniegu, jednak  zdarzają się sytuacje, gdzie kilka km trzeba przejechać po ubitym śniegu - na co mi w tej sytuacji opona, która jest rewelacyjna na mokrym skoro po śniegu zachowuje się prawie jak letnia? Podsumuję - jak jest mokro wystarczy nieco zwolnić, aby jechać bezpiecznie (nawet na letnich) ale jak jest śnieg i ślizgawica to wolę mieć opony które temu podołają - bo to o wiele bardziej niebezpieczna sytuacja niż jazda po mokrej ulicy.

begin Agent

Dokładnie tak samo myślę. Mokra i sucha nawierzchnia jest o wiele
bardziej przewidywalna niż śnieg i lód. I do tego o wiele bardziej
przyczepna. Dlatego doborem opon kieruję się pod kątem zachowania na
śniegu i lodzie.

On 2011-11-15, to  wrote:

To prawda. Powiem więcej -- z tej grupy dowiedziałem się, że Dębice to
najlepsze opony na śnieg, a kto uważa inaczej, ten ma krótkiego penisa.

begin AZ

To prawda. Powiem więcej -- z tej grupy dowiedziałem się, że Dębice to
najlepsze opony na śnieg, a kto uważa inaczej, ten ma krótkiego penisa.

A ten waz to jak sie owija? Wzdluz czy poprzek?

On 2011-11-15, Przemysław Czaja  wrote:

Może ja jakiś głupi jestem, albo trafiam na jakieś super hiper wyjątkowe
opony, ale nie widzę żeby na mokrym,  zimowe opony miały jakieś problemy
z przyczepnością. Co wy robicie tymi samochodami w zimie? Wyścigi? Nie
wiem jak w Warszawie, moje miasteczko jest w miarę oczyszczane ze
sniegu, jednak  zdarzają się sytuacje, gdzie kilka km trzeba przejechać
po ubitym śniegu - na co mi w tej sytuacji opona, która jest rewelacyjna
na mokrym skoro po śniegu zachowuje się prawie jak letnia? Podsumuję -
jak jest mokro wystarczy nieco zwolnić, aby jechać bezpiecznie (nawet na
letnich) ale jak jest śnieg i ślizgawica to wolę mieć opony które temu
podołają - bo to o wiele bardziej niebezpieczna sytuacja niż jazda po
mokrej ulicy.

Użytkownik "AZ"

Ale to nie chodzi o to ze zimowki sa slabe na mokrym, chodzi o sens
kupowania zimowek gdy nie jezdzi sie po sniegu tylko po mokrym.

On 2011-11-15, Przemysław Czaja  wrote:

Ale to nie chodzi o to ze zimowki sa slabe na mokrym, chodzi o sens
kupowania zimowek gdy nie jezdzi sie po sniegu tylko po mokrym.

Przerabialiśmy to w ubiegłym roku, już nie pamiętasz jak brakło kasy i
piasku na odśnieżanie w Warszawie, o zaskoczeniu przez zimę nie
wpominając? Przypomnę - w CAŁEJ Europie zabrakło w sklepach opon
zimowych. Wiesz w Kenii to ja mogę cały rok na letnich pomykać, może i w
Hiszpanii, niestety w Polsce sporo jest odcinków (myślę, że również w
Warszawie - niech się Warszawiacy wypowiedzą) które piaskarki nigdy nie
widziały na oczy - i na takie sytuacje wolę być przygotowany.

Użytkownik "AZ"

zasniezonej drodze, ale po Warszawie na 95% zimowych dni wystarczaja
zwykle opony bo po prostu jest tylko mokro.

W dniu 2011-11-15 10:55, AZ pisze:

Ale to nie chodzi o to ze zimowki sa slabe na mokrym, chodzi o sens
kupowania zimowek gdy nie jezdzi sie po sniegu tylko po mokrym.

begin Michał Baszyński

Ale to nie chodzi o to ze zimowki sa slabe na mokrym, chodzi o sens
kupowania zimowek gdy nie jezdzi sie po sniegu tylko po mokrym.

poniżej +5..+7 stopni na mokrym zimowa Conti TS830 zachowuje się o niebo
lepiej niż letnia Bridgestone Turanza ER300. Obie z segmentu premium.

On 2011-11-15, to  wrote:

Turanza to nie jest segment premium, tylko tania linia Bridgestone-a.
Klasa średnia.

W dniu 2011-11-15 22:43, to pisze:

Turanza to nie jest segment premium, tylko tania linia Bridgestone-a.
Klasa średnia.

On 2011-11-15, Przemysław Czaja  wrote:

Może ja jakiś głupi jestem, albo trafiam na jakieś super hiper wyjątkowe
opony, ale nie widzę żeby na mokrym,  zimowe opony miały jakieś problemy
z przyczepnością. Co wy robicie tymi samochodami w zimie? Wyścigi? Nie
wiem jak w Warszawie, moje miasteczko jest w miarę oczyszczane ze
sniegu, jednak  zdarzają się sytuacje, gdzie kilka km trzeba przejechać
po ubitym śniegu - na co mi w tej sytuacji opona, która jest rewelacyjna
na mokrym skoro po śniegu zachowuje się prawie jak letnia? Podsumuję -
jak jest mokro wystarczy nieco zwolnić, aby jechać bezpiecznie (nawet na
letnich) ale jak jest śnieg i ślizgawica to wolę mieć opony które temu
podołają - bo to o wiele bardziej niebezpieczna sytuacja niż jazda po
mokrej ulicy.

Nie chciało mi się przekładać dwie zimy temu i posuwałem po stolicy na
letnich, prawie bez różnicy (raz pod jakąś agencją celną się ślizgałem).
Inna sprawa, że tamtej zimy mało jeździłem, auto starałem się trzymać w
garażu - miałem wtedy wielki zimowy ciąg na rower (tu miałem kolce ;))


-- -- -

W/g tej teorii, to na Warszawe dobre letnie sprawdza sie jak zloto - bo one

Sprawdź jakieś Barum, na miasto OK (jeździłem z 7 lat i na czarne jezdnie, w
tym mokre, były bardziej niż OK).

Dębica Frigo polecana jest raczej na konkretny śnieg.

Teraz założyłem nowe zimówki Continentala i ktoś mi nagle wyjechał przed
maskę - na mokrym jechałem, jechałem i jechałem, aż się ździwiłem, prawie
dzwon.


-- -- -

debica frigo 8 spokojnie wystarcza.

W dniu 2011-11-18 09:45, _ąćęłńóśźż. pisze:

Teraz założyłem nowe zimówki Continentala

Dnia Fri, 18 Nov 2011 14:03:42 +0100, Michał Baszyński napisał(a):

W dniu 2011-11-18 09:45, _ąćęłńóśźż. pisze:

Semperit Speed-Grip 2 może ?
tyle się naczytałem opinii i wyników testów, że prawie je zanabyłem
(skończyło się na gudjerach, bo w drugim aucie też są, chociaż też
byłem lekko poirytowany dużymi cenami)


--
pozdr
janku

On 14/11/2011 14:18, janku wrote:

Semperit Speed-Grip 2 może ?
tyle się naczytałem opinii i wyników testów, że prawie je zanabyłem
(skończyło się na gudjerach, bo w drugim aucie też są, chociaż też
byłem lekko poirytowany dużymi cenami)

Z opiniami na temat takich tanich opon jest jeden problem - ludzie
piszący te opinie najczęściej w życiu na czymkolwiek poza chińską
tandetą albo używkami po 6 sezonach nie jeździli, więc punkt odniesienia
mają raczej niski...

W dniu 14-11-2011 17:49, janku pisze:

takie znowu tanie te Semperity nie są
poza tym testowane przez Adac i inne takie...

W dniu 2011-11-14 17:55, DoQ pisze:

W dniu 14-11-2011 17:49, janku pisze:

takie znowu tanie te Semperity nie są
poza tym testowane przez Adac i inne takie...

Miałem kiedyś Speed Gripy (poprzedni model), były całkiem przyzwoite.

W dniu 14-11-2011 18:20, Artur Maśląg pisze:

Od nowości, żeby nie było. Kupno na szybko Dębic było wręcz
wybawieniem. Nie należy tego jednak rozumieć, jako polecanie
Dębicy zawsze i wszędzie :)

W dniu 2011-11-14 18:30, DoQ pisze:

W dniu 14-11-2011 18:20, Artur Maśląg pisze:

Od nowości, żeby nie było. Kupno na szybko Dębic było wręcz
wybawieniem. Nie należy tego jednak rozumieć, jako polecanie
Dębicy zawsze i wszędzie :)

Dębica to jest dobra, na opał ;)

W dniu 14-11-2011 18:34, Artur Maśląg pisze:

Dębica to jest dobra, na opał ;)

Ale to nie ja na nią narzekam :)

W dniu 2011-11-14 18:48, DoQ pisze:

W dniu 14-11-2011 18:34, Artur Maśląg pisze:

Dębica to jest dobra, na opał ;)

Ale to nie ja na nią narzekam :)

Ale Ty jesteś niepoprawnym patriotą. Warszawa, Skarpeta, Polonez,
Stomil, Dębica... - to światowej klasy produkty, co najmniej tak dobre
jak kapitalistyczne ;))

W dniu 14-11-2011 18:54, Artur Maśląg pisze:

Ale Ty jesteś niepoprawnym patriotą. Warszawa, Skarpeta, Polonez,
Stomil, Dębica... - to światowej klasy produkty, co najmniej tak dobre
jak kapitalistyczne ;))

O przepraszam - nawet nie jestem w nie obuty, a to Ty narzekałeś

na to, czym sąsiedzi palili w piecach CO :)

W dniu 2011-11-14 18:58, DoQ pisze:

W dniu 14-11-2011 18:54, Artur Maśląg pisze:

Ale Ty jesteś niepoprawnym patriotą. Warszawa, Skarpeta, Polonez,
Stomil, Dębica... - to światowej klasy produkty, co najmniej tak dobre
jak kapitalistyczne ;))

O przepraszam - nawet nie jestem w nie obuty, a to Ty narzekałeś

Ale zjeździłeś i dobrze wiesz, że są dużo lepsze od jakichśtam.. fuj
austriackich ;)

na to, czym sąsiedzi palili w piecach CO :)

Widocznie poznali się na Dębicy ;)

W dniu 14-11-2011 19:03, Artur Maśląg pisze:

Widocznie poznali się na Dębicy ;)

A Ty na nich ;)

W dniu 2011-11-14 19:06, DoQ pisze:

W dniu 14-11-2011 19:03, Artur Maśląg pisze:

Widocznie poznali się na Dębicy ;)

A Ty na nich ;)

Wyobraź sobie, że straż miejska zadziałała dziś z rana! Zainteresowani
kupili dziś normalne drewno na opał i nie odpalili krematorium jak
zwykli to robić codziennie :)

W dniu 14-11-2011 19:12, Artur Maśląg pisze:

To będzie problem - Dębice z oszczędności wrócą na drogi :)

W dniu 2011-11-14 19:14, DoQ pisze:

W dniu 14-11-2011 19:12, Artur Maśląg pisze:

To będzie problem - Dębice z oszczędności wrócą na drogi :)

No właśnie. Dębica, zakręt i kaplica.

W dniu 14-11-2011 19:17, Artur Maśląg pisze:

No właśnie. Dębica, zakręt i kaplica.

Przy normalnej Dębicy nie będzie kaplicy, za to przy slajdzie
na Semperitach, gotowa kaplica ;)

W dniu 2011-11-14 19:24, DoQ pisze:

W dniu 14-11-2011 19:17, Artur Maśląg pisze:

No właśnie. Dębica, zakręt i kaplica.

Przy normalnej Dębicy nie będzie kaplicy, za to przy slajdzie
na Semperitach, gotowa kaplica ;)

Opony z Dębicy lepsze od dziewicy!!!

DoQ wrote:

W dniu 14-11-2011 19:17, Artur Maśląg pisze:

> > No właśnie. Dębica, zakręt i kaplica.
> Przy normalnej Dębicy nie będzie kaplicy, za to przy slajdzie
> na Semperitach, gotowa kaplica ;)

Opony z Dębicy lepsze od dziewicy!!!

W dniu 14-11-2011 19:33, Deflegmator pisze:

Opony z Dębicy lepsze od dziewicy!!!

W sensie - łatwiej przebić? ;)

begin DoQ

Wyobraź sobie, że straż miejska zadziałała dziś z rana! Zainteresowani
kupili dziś normalne drewno na opał i nie odpalili krematorium jak
zwykli to robić codziennie :)

W dniu 15-11-2011 13:40, to pisze:

Jak ich namierzyłeś? Koło mnie jest kilku takich pojebów, ale w na tyle
dużym oddaleniu, że ciężko mi się zorientować, który konkretnie jara
plastik.

On 13 Lis, 23:58, Ra  wrote:

Co polecacie z opon 195/55 R16 na zimę ? firma lub model

Użytkownik "Ra"  napisał w wiadomości

Co polecacie z opon 195/55 R16 na zimę ? firma lub model

Użytkownik "nom"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Ra"  napisał w wiadomości

Co polecacie z opon 195/55 R16 na zimę ? firma lub model

Sava Eskimos S3+