"Gryngol" napisał(a):
a czy Astra się wepchneła czy czekała spokojnie poza waszym pasem aż ktoś ją
wpuści???
ja zawsze jak widzę że ktoś z pasa rozbiegowego chce wjechać na prawy, to
robie mu miejsce i zmieniam pas na lewy...
Ale stamtad nie mozna wjechac na Trase Ł, ciagla linia, trzeba jechac
prosto do Ronda Jazdy Polskiej i dopiero za nim wjechac.
Mnostwo ludzi pakuje sie tam na trase, zeby zaoszczedzic sobie jednych
swiatel. IMHO powinni tam jakis fotoradar postawic.
--
-- Moje podróże --
http://www.piotrwasil.com
4 |
Data: Pa?dziernik 07 2007 22:06:42 |
Temat: Re: kolizja i wina osoby trzeciej |
Autor: strusiu |
Ale stamtad nie mozna wjechac na Trase Ł, ciagla linia, trzeba jechac
prosto do Ronda Jazdy Polskiej i dopiero za nim wjechac.
Mnostwo ludzi pakuje sie tam na trase, zeby zaoszczedzic sobie jednych
swiatel. IMHO powinni tam jakis fotoradar postawic.
No to też prawda ale nie widziałem skąd ta Astra się tam wzięła więc nie
moge powiedzieć. Ja już ją widziałem jak stała..
Pozdrawiam
strusiu
5 |
Data: Pa?dziernik 07 2007 21:49:52 | Temat: Re: kolizja i wina osoby trzeciej | Autor: strusiu |
a czy Astra się wepchneła czy czekała spokojnie poza waszym pasem aż ktoś
ją wpuści???
Astra nie wepchała się tylko stała pomiędzy pasem jadącym na dół do tunalu a
pasem jadącym na górę na rondo - stała na zakreskowanym polu wyłączonym z
ruchu z włączonym lewym kierunkiem.
ja zawsze jak widzę że ktoś z pasa rozbiegowego chce wjechać na prawy, to
robie mu miejsce i zmieniam pas na lewy...
Tej Astrze w tym miejscu już dawno się skończył pas rozbiegowy i stała na
polu zareskowanym.
Pozdrawiam
strusiu
6 |
Data: Pa?dziernik 07 2007 21:51:14 | Temat: Re: kolizja i wina osoby trzeciej | Autor: Gryngol |
Tej Astrze w tym miejscu już dawno się skończył pas rozbiegowy i stała na polu zareskowanym.
czyli nie zajechała nikomu drogi:)
--
pozdrawiam
Gryngol
7 |
Data: Pa?dziernik 07 2007 21:49:53 | Temat: Re: kolizja i wina osoby trzeciej | Autor: PSYLO |
strusiu pisze:
I tu się rodzi moje pytanie... co w takiej sytuacji... czy ci Panowie z tych trzech aut powinni zatrzymać tą Astrę bo przecież to ONA była (tak mi się
przynajmniej wydaje na tyle ile widziałem to zdarzenie zza kilku samochodów z tyłu) sprawdzą całego zamieszania.
IMHO nie masz racji. Astra stała i migała, nikomu się nie pchała pod koła - przynajmniej na to wychodzi z Twojego opisu. A że ją ten pierwszy chciał wpuścić to już jego sprawa, bo w takim przypadku nikt nie miał _obowiązku_ jej wpuszczać. To po pierwsze, a po drugie kierowcy którzy wzięli udział w kolizji są sobie sami winni bo chyba mieli oczy i widzieli jakie panują warunki na drodze, więc powinni zachować odpowiedni odstęp przed pojazdem z przodu i być przygotowanym na nagłe hamowanie w każdej chwili. Teraz już będą mieć nauczkę na przyszłość, że nie jeździ się na zderzaku, szczególnie na mokrej nawierzchni.
Czy po prostu to się liczy jako najechanie na tyłek i nie dostosowanie prędkości do panujących warunków?
Otóż to.
--
_PSYLO_ | GG:5563748 | http://www.psylo.xin.pl
8 |
Data: Pa?dziernik 07 2007 22:08:15 | Temat: Re: kolizja i wina osoby trzeciej | Autor: Adam Płaszczyca |
On Sun, 7 Oct 2007 21:24:58 +0200, "strusiu"
wrote:
wyłączonym z ruchu. No i ktoś kilka aut przede mna postanowił ją albo
wpuścić albo przyhamował ostro no i bum... auto za nim walnęło mu w tyłek...
akurat wtedy dość intensywnie padało i było ślisko.. za chwilę reno przede
mną tamtemu w tyłek - no i już jest trzecie razem. Ja za nim widząc co się
dzieje wyhamowałem i auto za mną już też... A ta Astra dalej stoi na tym
zakreskowanym polu....
I tu się rodzi moje pytanie... co w takiej sytuacji... czy ci Panowie z tych
trzech aut powinni zatrzymać tą Astrę bo przecież to ONA była (tak mi się
przynajmniej wydaje na tyle ile widziałem to zdarzenie zza kilku samochodów
Wydaje Ci się. Winni sa wszyscy za wyjątkiem pierwszego.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
9 |
Data: Pa?dziernik 08 2007 08:42:04 | Temat: Re: kolizja i wina osoby trzeciej | Autor: Rafal |
Czy aby na pewno?
Astra - IMHO winna przekroczenia linii ciągłej (nalezy się mandat)
ten pierwszy - jak dla mnie to hamowanie w sposób zagrażający bezpieczeństwu
lub nawet zatrzymanie się (stojąca astra nie była IMHO powodem do zatrzymywania
auta w miejscu niedozwolonym) - też nalezy się mandat
Całą reszta (począwszy od drugiego do ostatniego)- nie zachowanie bezpiecznej
odległości i kolizja (mandat + sprawstwo kolizji z poprzednikiem)
IMHO taki tm powinien być werdykt, a kierownika astry należało zatrzymać -
choćby po to aby nauczył sięże tam skręcać w TŁ nie wolno. A być uprzejmym
niestety, ale trzeba umieć i myśleć przy tym...
Ciekawe jak w takim pryzpadku ubezpieczalnia - czy dupę naprawiaja z oc
nastepnika a pród - z AC/kieszeni?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
10 |
Data: Pa?dziernik 08 2007 23:13:45 | Temat: Re: kolizja i wina osoby trzeciej | Autor: Adam Płaszczyca |
On 8 Oct 2007 10:42:04 +0200, "Rafal"
wrote:
Astra - IMHO winna przekroczenia linii ciągłej (nalezy się mandat)
Mowa była o winnych kolizji.
ten pierwszy - jak dla mnie to hamowanie w sposób zagrażający bezpieczeństwu
lub nawet zatrzymanie się (stojąca astra nie była IMHO powodem do zatrzymywania
auta w miejscu niedozwolonym) - też nalezy się mandat
Nic podobnego.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
11 |
Data: Pa?dziernik 08 2007 09:20:50 | Temat: Re: kolizja i wina osoby trzeciej | Autor: LewyG |
"strusiu" wrote in message
Witam!
Jak myślicie?
imho jest to ewidentne zobrazowanie stwierdzenia: "każdy dobry uczynek
zostanie przykładnie ukarany"
i tyle...
| | | | | | | |