Grupy dyskusyjne   »   koszty naprawy

koszty naprawy



1 Data: Grudzien 06 2006 16:38:13
Temat: koszty naprawy
Autor: klusia 

witam
posiadam renie clio z 92 r dziś po raz pierwszy odmówiła posłuszeństwa
wkładam kluczyk do stacyjki i zonk słychać było tylko ze cos tak próbuję
załączyć ale nie kręci  rozrusznika związku z tym mam pytanie ile może
kosztować
naprawa  ( Wrocław) .
W końcu podpaliła ale nie sama bardzo miły Pan mi pomógł pchnął moją
leciwą staruszkę i rozkręciła  sie bidula , a juz z młotkiem szłam :)

pozdrawiam
Klusia



2 Data: Grudzien 06 2006 16:51:59
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: Scyzoryk 


W końcu podpaliła ale nie sama bardzo miły Pan mi pomógł pchnął moją
leciwą staruszkę i rozkręciła  sie bidula , a juz z młotkiem szłam :)


jesli slychac "cyk" po przekreceniu kluczyka to moze szczotki sie skonczyly.
Wtedy naprawa to groszowa sprawa.


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

3 Data: Grudzien 06 2006 16:52:55
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: klusia 

cyk zlychac ale nie kręci


jesli slychac "cyk" po przekreceniu kluczyka to moze szczotki sie
skonczyly. Wtedy naprawa to groszowa sprawa.


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550


4 Data: Grudzien 06 2006 16:54:07
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: theStachoo 

Witam!

Pewnie akumulator, no to 100pln nie twoje ;)

--
TheStachoo

5 Data: Grudzien 06 2006 16:57:59
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: klusia 

akumulatora to jestem pewna ze jest sprawny :P


Użytkownik "theStachoo"  napisał w wiadomości

Witam!

Pewnie akumulator, no to 100pln nie twoje ;)

--
TheStachoo

6 Data: Grudzien 06 2006 18:08:05
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

akumulatora to jestem pewna ze jest sprawny :P

To na początek odłącz go, przeczyść klemy i bolce akumulatora. Podłącz na nowo.
Miałem coś takiego ostatnio w (sprzedanej już) Felici. Powodem był brak masy - zaśniedziałe połączenie klema-bolec.

Pozdrawiam

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały pług czystyszósty z kosiarką pod maską.
President JFK (dłubnięty RySikiem39) + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

7 Data: Grudzien 06 2006 16:54:23
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: Śmigol 

Mogly sie skonczyc szczotki i akumulator sie rozladowal

8 Data: Grudzien 06 2006 16:58:59
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: klusia 

bardziej przystaje na te szczotki , a jaki tego koszt bo nie wiem czy nie
zezłomować tego grzmota

Użytkownik "Śmigol"  napisał w wiadomości

Mogly sie skonczyc szczotki i akumulator sie rozladowal


9 Data: Grudzien 06 2006 17:00:48
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: Scyzoryk 



Mogly sie skonczyc szczotki i akumulator sie rozladowal


tak jest. Zanim ktos zacznie rozbierac rozrusznik zeby wymieniac szczotki
warto podpiac sie pod czyjs akumulator, moze oslabl i nie ma sily
krecic(koszt aku pewnie od 100-200zł). Jesli aku sprawne to trzeba zmienic
szczotki w rozruszniku...(na oko szczotki 30zł + wymiana 40zł)


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

10 Data: Grudzien 06 2006 17:02:36
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: klusia 

akumulator ma rok był ładowany w październiku jak odbierałam mojego złoma z
Kielc od mechanika .
myślałam ze koszt wyższy taki koszt to nie koszt :)

dzięki

pozdrawiam
Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości



Mogly sie skonczyc szczotki i akumulator sie rozladowal


tak jest. Zanim ktos zacznie rozbierac rozrusznik zeby wymieniac szczotki
warto podpiac sie pod czyjs akumulator, moze oslabl i nie ma sily
krecic(koszt aku pewnie od 100-200zł). Jesli aku sprawne to trzeba zmienic
szczotki w rozruszniku...(na oko szczotki 30zł + wymiana 40zł)


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550


11 Data: Grudzien 06 2006 17:48:21
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: Tomek 

akumulator ma rok był ładowany w październiku jak odbierałam mojego złoma
z Kielc od mechanika .
myślałam ze koszt wyższy taki koszt to nie koszt :)



Ja tez byłem pewny akumulatora. Był sprawdzony, naładowany i pewnego dnia
nie odpalił.
Wyglądało na alternator ale po podłączeniu kabli okazało się, że jednak aku.


Tomek

12 Data: Grudzien 06 2006 17:49:57
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: Tomek 

Znaczy się wyglądało na rozrusznik :)


Tomek

13 Data: Grudzien 06 2006 19:04:37
Temat: Re: koszty naprawy
Autor: J.F. 

On Wed, 6 Dec 2006 17:00:48 +0100,  Scyzoryk wrote:

Mogly sie skonczyc szczotki i akumulator sie rozladowal

tak jest. Zanim ktos zacznie rozbierac rozrusznik zeby wymieniac szczotki
warto podpiac sie pod czyjs akumulator, moze oslabl i nie ma sily
krecic(koszt aku pewnie od 100-200zł).

Tak jest. A zanim zaczna kupowac nowy aku, to trzeba sprawdzic
ladowanie.

Tak czy inaczej - jesli sama nie wiesz jak sie zabrac, to wizyta
u elektryka lub mechanika cie nie minie.

J.

Re: koszty naprawy



Grupy dyskusyjne