ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie?
1 | Data: Wrzesien 02 2008 11:36:07 |
Temat: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | |
Autor: zBoleck | witam, 2 |
Data: Wrzesien 02 2008 11:46:15 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Funaki | Użytkownik "zBoleck" napisał w wiadomości witam, Zapowiada się nastepny flejm.. To wygląda nie tylko buracko, wieśniacko i biednie (taki montaż można odczytać jako przesłanie "bardzo chciałbym mieć prawdziwe ksenony ale mnie na nie nie stać i mam tylko na taką podróbę"), to jeszcze jest tak oczojebne że aż wk******ące. Owiele lepszym rozwiązaniem jest wstawić żarówki, np. Osram Night Breaker +90%, Tungsram Megalight +60%, efekt lepszy, widać coś z daleka przynajmniej.. Miśki powinny takich zatrzymywać i sru na lawetę. -- 3M Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k. https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg Punto II Sound 1.2 8V y2k2. 3 |
Data: Wrzesien 02 2008 11:50:50 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Funaki | Użytkownik "Funaki" napisał w wiadomości Zapowiada się nastepny flejm.. Żeby uniknąć niedomówień, nie mówię o żarówkach megahiperzajebistoniebieskich, tylko zestawy przetwornica + palniki. Przecież odbłyśniki też trzebaby zmienić o ile są dostępne dla wersji ksenon, tak to świeci oczojebnie jak latarnia morska (w najlepszym przypadku). -- 3M Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k. https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg Punto II Sound 1.2 8V y2k2. 4 |
Data: Wrzesien 02 2008 16:09:59 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Zapowiada się nastepny flejm.. piszesz z doświadczenia czy tak sobie bo inni mówili ze znajomy słyszał jak ktoś opowiadał że ktoś widział?? Owiele lepszym rozwiązaniem jest wstawić żarówki, np. Osram Night Breaker przynajmniej tez nie zgodne z przepisami, bo takie zarówki nie są dopuszoczne do użytku na drogach publicznych w UE a zestawy (przynajmniej niektóre) tak... Miśki powinny takich zatrzymywać i sru na lawetę. Miśki to najwyżej mogą skierować na badanie, a na badaniach jedyne za co mają prawo udupić w tym przypadku to niewłaściwy rozkład światła... a to w dobrych zestawach z dobrymi palnikami nie występuje - sprawdzone empirycznie na kilku!!! więc nie powielaj debilnych urban legends... \Fox -- FoxŁódź Audi A6 V8 4.2 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 5 |
Data: Wrzesien 02 2008 17:07:11 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Funaki | Użytkownik "FoxŁódź_nspam" napisał w wiadomości piszesz z doświadczenia czy tak sobie bo inni mówili ze znajomy słyszał jak ktoś opowiadał że ktoś widział?? Wystarczy wyjechać w trasę, zwłaszcza nocą. Jechałem też w mondziaku z takimi "hid'ami". Żenada. Oświetla drzewa, a drogi nic. A mgłę to już lepiej gdzieś przeczekać. No ale jak ktoś jeździ tylko w niedziele i to za dnia to nie wie o czym ja piszę.. trudno.
Skąd wyssałeś takie bzdury?? To nie są wynalazki typu "xenon" 90/100W. Są to dobre żarówki z homologacją o standardowej mocy lecz podwyższonej jasności. Nawet pani na stacji benzynowej Ci wyjaśni..
Przeczytaj doktorku o jakie zestawy pytał autor wątku. Za 200 zł.. -- 3M Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k. https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg Punto II Sound 1.2 8V y2k2 6 |
Data: Wrzesien 02 2008 18:39:32 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: J.F. | On Tue, 2 Sep 2008 17:07:11 +0200, Funaki wrote: Wystarczy wyjechać w trasę, zwłaszcza nocą. Ale mozemy prosic o zdjecie bialej sciany oswietlonej przez to auto z paru metrow ? Moze to tylko kwestia ustawienia .. a lampy w mondeo sa [nie]ciekawe.. Skąd wyssałeś takie bzdury?? To nie są wynalazki typu "xenon" 90/100W. Są to Moze i wyjasni, tylko ze strumien swietlny jest ograniczony przepisami. Nie ma +50%. J. 7 |
Data: Wrzesien 02 2008 20:40:29 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | J.F. pisze: Ale mozemy prosic o zdjecie bialej sciany oswietlonej przez to auto z Zacznijmy od tego, ze w Mondeo (do mk3) z przodu sÄ odbłyĹniki. WyłÄ cznie wersje fabrycznie wyposażone w ksenony majÄ soczewki. Tak wiÄc zamontowanie kiepskiego zestawu do takich sobie lamp odbłyĹnikowych musi po prostu daÄ kiepski efekt. Moze i wyjasni, tylko ze strumien swietlny jest ograniczony przepisami. I Nightbrakery łamiÄ te przepisy? Szczerze wÄ tpiÄ. -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 8 |
Data: Wrzesien 02 2008 23:23:25 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: J.F. | On 2 Sep 2008 22:40:29 +0200, Rosomaczunio wrote: J.F. pisze: Ja tam nie jestem przekonany ze musi .. dlaczego ? Moze i wyjasni, tylko ze strumien swietlny jest ograniczony przepisami. Nic takiego nie twierdze. Na pewno sa w normie. Wiec .. gdzie ta lepszosc ? J. 9 |
Data: Wrzesien 02 2008 21:37:44 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | J.F. pisze: Zacznijmy od tego, ze w Mondeo (do mk3) z przodu sÄ odbłyĹniki. Po cholerÄ producent przeprojektował zupełnie lampy do wersji ksenonowej skoro starczyło wrzuciÄ D2R w odbłyĹnik? -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 10 |
Data: Wrzesien 03 2008 12:19:08 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Po cholerę producent przeprojektował zupełnie lampy do wersji ksenonowej bo producent a tutaj właściwie importer, co de fakto i tak sprowadza sie do producenta jest zobowiazany wyposażyć takie lampy w układ samopoziomujący, więc i tak trzeba bylo lampę przeprojektować. A może mieli gotowe rozwiązania dla soczewkowych, może to jest łatwiej wykonać? może chodziło o modę? o styl/wygląd, o to zeby się odróżniało ergo dawało wiekszy prestiż właścicielowi ergo lepiej się sprzedawało? dla uzasadnienia takiej dopłaty? powodów może być wiele... Fox 11 |
Data: Wrzesien 03 2008 00:22:54 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: red | On 2008-09-02 23:23:25 +0200, J.F. said: Nic takiego nie twierdze. Na pewno sa w normie. Całoć bardzo precyzyjie wykonana, żarnik z cienszego drutu, może trochÄ skrócony co w efekcie daje "bielsze" Ĺwiatło. Nic wiÄcej. 12 |
Data: Wrzesien 02 2008 23:11:03 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | J.F. pisze: Nic takiego nie twierdze. Na pewno sa w normie. Wiec .. gdzie ta ĹwiecÄ ze 2x mocniej (subiektywne odczucie, mam je w drogowych). Przy zwykłych żarówkach trudno było dostrzec różnice po włÄ czeniu drogowych, pomijajÄ c jakaĹ żółtÄ plamÄ pojawiajÄ cÄ siÄ w oddali (w Ĺwiatłach mijania fabryczne D2S 4300K). -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 13 |
Data: Wrzesien 03 2008 01:30:05 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Hipcio |
Świecą ze 2x mocniej (subiektywne odczucie, mam je w drogowych). Przy jaki samochod, jakie lampy? 14 |
Data: Wrzesien 03 2008 00:51:13 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | Hipcio pisze: jaki samochod, jakie lampy? Mondeo mk3, mijania soczewkowe xenony z D2S Philipsa, drogowe odbłyĹnikowe H1 (Osram Nightbraker). -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 15 |
Data: Wrzesien 03 2008 08:58:57 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Hipcio |
Mondeo mk3, mijania soczewkowe xenony z D2S Philipsa, drogowe Zadowolony jesteś ze swiateł mijania? Z tego co widziałem to dość słabo świecą te malutkie soczewki:( 16 |
Data: Wrzesien 03 2008 22:02:01 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | Hipcio pisze: Zadowolony jesteÂś ze swiateÂł mijania? Z tego co widziaÂłem to doœÌ sÂłabo Ĺwieci to rewelacyjnie. Może oglÄ dałeĹ auto z zużytymi palnikami? -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 17 |
Data: Wrzesien 04 2008 00:12:22 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Hipcio |
Może oglądałeś auto z zużytymi palnikami? A są inne w MK3?:) Na zagranicznych forach piszą o nich " Lamp Incredibly Poor Beam Power" lub crappy output;) Ja miałem z tym do czynienia i swieciły gorzej niz halogeny. Reflektor miał około 3 lata;( 18 |
Data: Wrzesien 03 2008 23:02:35 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | Hipcio pisze: MoÂże oglÂądaÂłeÂś auto z zuÂżytymi palnikami? Ja mam roczne lampy i półroczne palniki. ;) Na zagranicznych forach piszÂą o nich " Lamp Incredibly Poor Beam Power" Miałem takie samo wrażenie jak kupiłem swoje (gorzej niż halogen), po wymianie palników na Philipsy 4300K (ok. 150 zł za szt. + ok. 200 zł za komputerowÄ regulacje w ASO) -- rewelacja. Tak jak pisałem musiałem wymieniÄ żarówki w długich na Nightbrakery, bo te standardowe Ĺwieciły tak słabo w porównaniu do Ĺwiateł mijania, że nie było sensu ich używaÄ. Nie wiem dlaczego tak jest, może fabrycznie wkładali tam jakieĹ kiepskie palniki? JakaĹ starsza generacja? Nie wiem. W moim siedziało coĹ z napisem "Osram Xenarc", wiÄc teoretycznie dobre. -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 19 |
Data: Wrzesien 04 2008 01:22:29 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Hipcio |
Miałem takie samo wrażenie jak kupiłem swoje (gorzej niż halogen), po Hmm, żle Cie zrozumialem. Myslalem ze pisałes o złych odblaskach. Co do palników to ja miałem xenarc i po zamontowaniu do innego odblasku swiecą rewelacja. W mondku z kolei odblask był wypalony i świecił bardzo słabo mimo dobrej żarówki. Optyka jest zdaje się firmy AL (Automotive Lighting) zobacz tutaj: http://www.hidplanet.com/forums/viewtopic.php?t=37633&highlight=mondeo 20 |
Data: Wrzesien 03 2008 23:29:33 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | Hipcio pisze: Hmm, Âżle Cie zrozumialem. Myslalem ze pisaÂłes o zÂłych odblaskach. Co do O jakim odblasku mówisz? Przecież fabryczne xenony w Mondeo sÄ soczewkowe. Chodzi Ci o to coĹ wokół soczewki? -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 21 |
Data: Wrzesien 04 2008 18:44:21 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Hipcio |
soczewkowe. Chodzi Ci o to coś wokół soczewki?tak, to coś nazywa sie odblask 22 |
Data: Wrzesien 04 2008 19:14:05 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Hipcio |
O jakim odblasku mówisz? Przecież fabryczne xenony w Mondeo są Hmm, znów Cie nei dokłądnie odczytałem bo myslalem ze mówisz o odblasku a nie tym plastiku wokol soczewki. Ten plastik to w ogole chyba tylko po to jest aby samochod bylo widac z daleka. A reflektor soczewkowy ma odblask i to on jest podstawą działanai. ten odblask w mk3 jest zły bo mały(co powoduje bardzo silne rozgrzewanie) a sama warstwa odblaskowa szybko się wypala. Przez co mondki xenonowe szybko "tracą światła" 23 |
Data: Wrzesien 04 2008 21:30:11 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | Hipcio pisze: Ten plastik to w ogole chyba tylko po to jest aby samochod bylo widac z I on siÄ, z tego co zauważyłem, bardzo szybko zużywa -- żółknie. Potem Ĺwiatła wyglÄ dajÄ paskudnie. A reflektor soczewkowy ma odblask i to on jest podstawÂą dziaÂłanai. ten Zobacz film z mojego: http://pl.youtube.com/watch?v=qe3Uonzyw10 Dodam, że w rzeczywistoĹci Ĺwiatło jest jaĹniejsze i jest dużo mniejsza różnica po włÄ czeniu długich, nie wiem dlaczego na filmie wyszło jak wyszło. -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 24 |
Data: Wrzesien 05 2008 00:48:32 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Arbiter |
Zobacz film z mojego: http://pl.youtube.com/watch?v=qe3Uonzyw10 Rzeczywiscie całkiem ładnie świecą mijania:) A czy długie które włączasz na filmie to et chinskie xenony czy halogeny? 25 |
Data: Wrzesien 04 2008 23:05:24 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | Arbiter pisze: A czy dÂługie które w³¹czasz na filmie to et chinskie xenony czy Osram NightBreaker -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 26 |
Data: Wrzesien 08 2008 22:43:12 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Arbiter |
Osram NightBreaker Do drogowych możę ok, bo xenony się długo rozpalają (szczególnie te chińskie). Xenon oryginalny z zapłonnikiem i przetwornicą http://swiatla.arbiter.pl/zdjecie/9056 rozbłyskuje po zapaleniu nawet jaśniej niż później świeci wiec nadawał by się do drogowych 27 |
Data: Wrzesien 09 2008 14:46:58 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | Arbiter pisze: Do drogowych mo¿ê ok, bo xenony siĂŞ dÂługo rozpalajÂą (szczególnie te Tak rzadko drogowych używam, że chyba nie ma sensu siÄ bawiÄ... Po za tym ksenonom szkodzi "rozpalanie" bardziej niż zwykłym żarówkom, a drogowych używam głównie do migania. ;-) http://swiatla.arbiter.pl/zdjecie/9056 rozbÂłyskuje po zapaleniu nawet Moje Philipsy w Ĺwiatłach mijania rozbłyskujÄ b. jasno po włÄ czeniu, potem robiÄ siÄ ciemniejsze i niebieskawe i stopniowo jaĹniejÄ i zmieniajÄ barwÄ na białÄ . -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 28 |
Data: Wrzesien 03 2008 10:05:46 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: J.F. | Użytkownik "Rosomaczunio" napisał w J.F. pisze: Ale to tylko subiektywne. Moga dac do 15% swiatla wiecej - na tyle norma pozwala. No powiedzmy ze stare dawaly 15% mniej, to juz by bylo ~30% roznicy. zwykłych żarówkach trudno było dostrzec różnice po włączeniu Moze miales zle ustawione/niestarannie wsadzone ? J. 29 |
Data: Wrzesien 03 2008 11:57:24 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Przembo | *J.F.* napisal(a) w Ale to tylko subiektywne. Moga dac do 15% swiatla wiecej - na tyle norma pozwala. Wlasnie caly myk w tym, jak liczone sa owe procenty. Dla mnie subiektywnie Tungsram +60% jak i Philips +30% swieca podobnie, ale i tak lepiej niz standard. Nightbreaker itp. to inna liga, choc w swoim ich jeszcze nie testowalem. Pozdr 30 |
Data: Wrzesien 03 2008 14:45:07 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: J.F. | Użytkownik "Przembo" napisał w wiadomoci *J.F.* napisal(a) w Kiedys tu linkowalem artykul .. Philips mierzy oswietlenie w trzech wybranych punktach pomiarowych, "ktore sa najistotniejsze z punktu widzenia kierowcy". No i bach, "+50%". A w pozostalych ciemniej. W sumie to ma nawet sens, tylko nadal nie czuje jak mozna to osiagnac majac okreslony strumien swiatla, pozycje wlokna itp. A i tak pewnie dotyczy to reflektora/soczewki produkcji Philipsa. Cos mi to wielka sciema pachnie. P.S. a tak swoja droga to czasem strasznie kiepsko mialem droge oswietlona. I nie wiem - zabrudzone szkla [to nie jest dobra strona scierki], czy mokry afalt kiepsko odbja, ale reszte byloby widac.. J. 31 |
Data: Wrzesien 03 2008 12:14:44 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Wystarczy wyjechać w trasę, zwłaszcza nocą. i dlatego piszesz ze wszstyko to jest gówno? gratuluje dedukcji... no wiec ja mam osobiście kilka przykładów takich przeróbek i nie ma z tym żadnych problemów - za każdym razem na stacji diagnostycznej sprawdzany jest rozkład świata i jest prawidłowy. To co sobie iluś tam zrobiło i jak to już inna bajka, ja mówię o dobrych zestawach, pod konkretną żarówke (odpowiedni palnik) i o prawidłowym montazu Skąd wyssałeś takie bzdury?? To nie są wynalazki typu "xenon" 90/100W. Są okay, chyba ze tak - to zgoda, z tym ze w tych przypadkach placisz nie tylko wyższą kasą ale i krótszą żywotnością Przeczytaj doktorku o jakie zestawy pytał autor wątku. Za 200 zł.. i przeczytaj co ja mu na to odpowiedziałem... Fox 32 |
Data: Wrzesien 02 2008 17:10:50 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Przembo | *FoxŁódź_nspam* napisal(a) w Owiele lepszym rozwiązaniem jest wstawić żarówki, np. Osram Nightprzynajmniej tez nie zgodne z przepisami, bo takie zarówki nie są dopuszoczne do użytku na drogach publicznych w UE a zestawy (przynajmniej niektóre) tak... Dlaczego te zarowki sa niezgodne z przepisami? Mieszcza sie we wszelkich normach, o ile nie trafi sie na zarowke z przesunietym zarnikiem itp... Miśki powinny takich zatrzymywać i sru na lawetę.Miśki to najwyżej mogą skierować na badanie, a na badaniach jedyne za co mają prawo udupić w tym przypadku to niewłaściwy rozkład światła... a to Skieruja na badanie poprzez zabranie DR, faktycznie zaden problem. A jesli niebiescy kiedys wezma sie za tepienie posiadaczy takich zestawow to mozna przyjac, ze koszt badania technicznego moze byc istotnym czynnikiem w kosztach eksploatacji auta. Teraz jest przypadkowa lapanka jak w przypadku przyciemnionych szyb z przodu... Ale problem z tymi zestawami chyba nie jest teraz krytyczny, kiedys czesto mozna bylo spotkac kozaka w gracie z ksenonami, ktore swiecily zupelnie przypadkowo w jadacych z przeciwka. Moze teraz ludzie nauczyli sie poprawnie montowac te zestawy? Albo uzywaja tych lepszych jakosciowo. W kazdym razie dzis to juz nie jest wielki problem. Pozdr PS. Zastanawia mnie jedno, skoro zwykle zarowki zgodne z wszystkimi normami sa wg. Ciebie niedopuszczone do uzytku to jakim cudem jakikolwiek zestaw moze byc legalnie uzywany? 33 |
Data: Wrzesien 03 2008 12:24:16 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁód_nspam |
Dlaczego te zarowki sa niezgodne z przepisami? Mieszcza sie we wszelkich fakt, już doczytałem że nie chodziło o żarówki o podwyższonej mocy :) Skieruja na badanie poprzez zabranie DR, nie zabranie a tymczasowe zatrzymanie, z wydanie zawiadczenia które umożliwia z regóły 7 dni jazdy kiedy nalezy wykonać badanie i odebrać DR faktycznie zaden problem. A jesli nie powiedzialem ze żaden problem, raczej upierdliwoć, ale tylko na tyle mogš sobie pozwolić... niebiescy kiedys wezma sie za tepienie posiadaczy takich zestawow to mozna ale bardzo dobrze niech lapiš, i niech eliminujš tych kótrzy powodujš olnienie, tak samo jak tych którzy jeżdżš z poprzepalanymi... Ale problem z tymi zestawami chyba nie jest teraz krytyczny, kiedys czesto no i uff :) PS. Zastanawia mnie jedno, skoro zwykle zarowki zgodne z wszystkimi mylałem ze chodzi o takie 90/100W, te nie sš dopuszczone, a zestawy posiadajšce certyfikat UE, TUV lub inny obowiazujšcy w UE owszem pzodr Fox 34 |
Data: Wrzesien 02 2008 19:26:14 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Artur Maślag | FoxŁódź_nspam pisze: piszesz z doświadczenia czy tak sobie bo inni mówili ze znajomy słyszał jak ktoś opowiadał że ktoś widział?? Osobiście - z doświadczenia. Owiele lepszym rozwiązaniem jest wstawić żarówki, np. Osram Night Breaker +90%, Tungsram Megalight +60%, efekt lepszy, widać coś z daleka przynajmniej.. Najwyraźniej nie masz pojęcia o jakich żarówkach mowa i dorabiasz sobie ideologię by udowodnić, że: w UE a zestawy (przynajmniej niektóre) tak... Pokaż mi choć jeden z tym zestawów z Allegro za 200PLN, którego to instalacja została potwierdzona stosownym wpisem do briefu, skoro nawet żarówki zgodne z homologacją uważasz za niezgodne z przepisami? Miśki powinny takich zatrzymywać i sru na lawetę. Ja tam czekam, aż policja w końcu zacznie się tym interesować i zgodnie z przepisami artystów z różnymi wynalazkami zacznie zdejmować z drogi od ręki - nie zatrzymywanie DR, tylko właśnie lawetowanie i finito. 35 |
Data: Wrzesien 03 2008 13:52:01 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
przynajmniej tez nie zgodne z przepisami, bo takie zarówki nie są już się poprawiłem ;) faktycznie źle odczytalem, miałem na myśli typy 90/100W w UE a zestawy (przynajmniej niektóre) tak... 1. nie pisalem o tych za 200 2. po co jakiś wpis? jak zmieniasz tarczę ham. na jej zamiennik nacinany i nawiercany to też to gdzieś wpisujesz (poza powiedzmy książką serwisową)?? 3. ty jako użytkownik masz prawo zastosować oświetlenie ksenonowe w reflektórach homologowanych dla halogenowych zarówek, pod warunkiem zachwania określonych w rozporządzeniu (wielkokrotnie tu przytaczanym w wielu wątkach) warunków "świecenie" świateł, a te są sprwdzane np w stacji diagnostycznej. Żaden przepis Ci tego nie zabrania Ja tam czekam, aż policja w końcu zacznie się tym interesować i zgodnie nie mają do tego prawa, poza ewidentnymi przypadkami, samo podejżenie że coś jest niezgodne z warunkami technicznymi nie jest podstawą do wyłączenia pojazdu z ruchu, to właśnie diagnosta ma to stiwerdzić... od tego jest Fox 36 |
Data: Wrzesien 03 2008 17:29:26 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Artur Maślag | FoxŁódź_nspam pisze: 37 |
Data: Wrzesien 04 2008 11:27:06 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
> 1. nie pisalem o tych za 200 no i gdzie ja mowilem o takim za 200? najtańszy zestaw jaki kupiłem kosztował niecale 400 - służy do swiateł przeciwmgłowych... za zestaw w światłach mijania zapłaciłem (w poprzednim aucie) coś ok 1400 (kilka lat temu), zastaw a motorze kosztował mnie 800 a to tylko jeden palnik > 2. po co jakiś wpis? nie znam zadnego uzasadnienia które nakazywałoby uzyskiwanie za każdym razem takiego zaśwadczenia. Moje auto jest homologowane z ukł. ham takim jak fabryka zainstalowała, a mam układ od znacznie bardziej usprotowionej wersji (rs6) wg Ciebie wymaga to odemnie uzyskania jakiegoś zaświadczenia?? uzasadnij z czego taki wymóg wynika. dla ulatwienia podpowiem, uzasadnieniem takim nie jest czyjekolwiek "widzimusie" > jak zmieniasz tarczę ham. na jej zamiennik nacinany i nawiercany to ale jakoś tak się złożyło że właśnie w Polskce żyjemy i polskie przypisy nas obowiązują... więc o co dokładnie Ci chodzi? o to ze w D tak trzebaby bylo zrobić????? > 3. ty jako użytkownik masz prawo zastosować oświetlenie ksenonowe nie potrafie zrozumieć gdzie Ty tu sie doszukujesz interpretacji: "producent lub importer obowiazany jest do...." co chcesz tu interpretować?? czy to "czy użytkownik/właściciel jest procudentem albo importerem???" > poza ewidentnymi przypadkami, samo podejżenie że coś jest niezgodne z dopóki nie pokażesz jakiegoś przepisu który by tego zabraniał, doputy takim przypadkiem nie jest... zgoda że jeśli zmiana żarówki/palnika spowoduje zmianę właściwości świetlnych reflektora - wtedy okay, ale to może stwierdzić diagnosta, a nie policjant na drodze... i to jeszcze w dzień > to właśnie diagnosta ma to stiwerdzić... od tego jest no to poczytaj sobie o zakresie diagnozy, podstawie do odmowy wydana zaświadczenia o pozytywnym przebiegu badania technicznego (pieczatka w DR) w zakresie świateł przednich mijania/drogowe diagnosta sprawdza czy reflektor jest dopusczony w PL, ustawienie reflektora, działanie swiateł mijania i drogowych, rozlożenie plamy światła dla świateł mijania (nie pamiętam czy dla drogowych też) piszę z głowy, ale przejdź sie na stację diagnostyczną i zobaczy czy jest tam coś o wlaściwej żarówce. Jeśli nie ma to diagnosta nie ma prawa na takiej podstwie odmówić podbicia DR. A ja to czytałem i nic o żarówce nie znalazłem. dodatkowo płatne. Jak ktoś ma na to ochotę - proszę bardzo, ale nie no i jest. poszukaj sobie rozporządzenia które mówi o szczególnych warunkach wymaganych od pojazdów dla dopuszcenia do ruchu, wskaż w rozdzialach dotyczących badań okresowych miejsce które zabarniałoby wymiany halogenu na ksenon (żarówki na palnik) i będziemy w domu... dla ulatwienia i oszczędności może Twojego czasu - nie ma takiego miejsca... W przeciwnym wypadku zabawa przestaje nie no pewnie... lepiej tkwić w sowim mniemaniu, wyssanym z niewiem czego, tyle ze nie z obowiązujących przepisów, których znajomością jak narazie się nie popisałeś... Fox 38 |
Data: Wrzesien 04 2008 14:21:02 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | FoxŁódź_nspam pisze: no i gdzie ja mowilem o takim za 200? najtańszy zestaw jaki kupiłem kosztował niecale 400 - służy do swiateł przeciwmgłowych... za zestaw w światłach mijania zapłaciłem (w poprzednim aucie) coś ok 1400 (kilka lat temu), zastaw a motorze kosztował mnie 800 a to tylko jeden palnik A co za różnica, skoro i tak nie posiada homologacji? nie znam zadnego uzasadnienia które nakazywałoby uzyskiwanie za każdym razem takiego zaśwadczenia. Bezpieczeństwo i ograniczenie twórczości indywidualnej. Moje auto jest homologowane z ukł. ham takim jak fabryka zainstalowała, a mam układ od znacznie bardziej usprotowionej wersji (rs6) wg Ciebie wymaga to odemnie uzyskania jakiegoś zaświadczenia?? Tak. > uzasadnij z czego taki wymóg wynika. dla ulatwienia podpowiem, uzasadnieniem takim nie jest czyjekolwiek "widzimusie" Naruszenie warunków homologacji. ale jakoś tak się złożyło że właśnie w Polskce żyjemy Skąd wiesz? > i polskie przypisy nas obowiązują... To zależy. > więc o co dokładnie Ci chodzi? Dokładnie to chodzi mi o przerabianie samochodów według własnego widzimisię i udowadnianie innym, że jest to dopuszczalne dzięki błędnym interpretacjom polskiego prawa, bądź wręcz wykorzystywaniu jego niedoskonałości w zakresie dopuszczenia pojazdów do ruchu. o to ze w D tak trzebaby bylo zrobić????? Nie trzeba by, a takie są wymogi i tego się przestrzega. Droga publiczna to nie oświetlenie prywatnego ogrodu. nie potrafie zrozumieć gdzie Ty tu sie doszukujesz interpretacji: Tak, zauważyłem. Na tej podstawie snujesz teorie, że właściciel może sobie z tym dalej robić co chce i jeździć po drogach publicznych. Policja najwyżej zatrzyma na trochę DR, a diagnosta podbije pieczątkę będąc nieświadomym (bądź niechętnym kontroli) tego co potrzeba. poza ewidentnymi przypadkami, samo podejżenie że coś jest niezgodne zDlatego pisałem, że mają utrudnione - zakładanie palników ksenonowych Dz. U. Nr 32, poz. 262, Dz. U. Nr 58, poz. 515 itd. Oświetlenie posiada homologację włącznie ze źródłem światła. Montując palnik ksenonowy do reflektorów oznakowanych HC/HR/HCR/HC/R powodujesz złamanie homologacji całości, co automatycznie powoduje brak dopuszczenia do ruchu czegoś takiego. Długo trzeba powtarzać? zgoda że jeśli zmiana żarówki/palnika spowoduje zmianę właściwości świetlnych reflektora - wtedy okay, ale to może stwierdzić diagnosta, a nie policjant na drodze... i to jeszcze w dzień Mylisz się i to bardzo. Wystarczy, że sprawdzi źródło światła. Dziękujemy. Diagnosta to powinien tym bardziej sprawdzać. no to poczytaj sobie o zakresie diagnozy, podstawie do odmowy wydana zaświadczenia o pozytywnym przebiegu badania technicznego (pieczatka w DR) Najwyraźniej czytałeś niedokładnie, bądź wybiórczo. no i jest. poszukaj sobie rozporządzenia które mówi o szczególnych warunkach wymaganych od pojazdów dla dopuszcenia do ruchu, wskaż w rozdzialach dotyczących badań okresowych miejsce które zabarniałoby wymiany halogenu na ksenon (żarówki na palnik) i będziemy w domu... dla ulatwienia i oszczędności może Twojego czasu - nie ma takiego miejsca... Po co taka pozycja w ogóle? Nie ma potrzeby zapisywania tego explicite. nie no pewnie... lepiej tkwić w sowim mniemaniu, wyssanym z niewiem czego, tyle ze nie z obowiązujących przepisów, których znajomością jak narazie się nie popisałeś... Ehhh - próbowałem. Jesteś typowym przykładem człowieka, który dopuszcza się interpretacji wybranych fragmentów przepisów tak, by to pasowało do wcześniej postawionej tezy usprawiedliwiającej własne działania. 39 |
Data: Wrzesien 04 2008 14:53:29 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Przembo | *Artur 'futrzak' Maśląg* napisal(a) w Moje auto jest homologowane z ukł. ham takim jak fabrykaTak. Teraz to juz jedziesz po bandzie. Ja w wymienilm tarcze na ATE, te musze robic badanie? Starac sie o zaswiadczenie? A moze od razu plne badania homologacyjne? Jak juz tak twierdzisz to okresl gdzie jest granica dozwolonych modyfikacji. Ja zmienilem szybe czolowa moglem czy nie? Dlaczego wlozenie ukladu hamulcowego z A6 do A6 jest zabronione? uzasadnij z czego taki wymógNaruszenie warunków homologacji. Nadgorliwosc gorsza od faszyzmu. Jak juz jechac po badzie to po calosci, jakakolwiek wymiana elementu samochodu wymaga uzyskania zaswiadczenia, w koncu nigdy nie wiadomo czy wymieniajac w homologowanym aucie homologowanego wahacza na homologowany wahacz innego (albo tego samego) producenta nie naruszymy warunkow homologacji. więc o co dokładnie Ci chodzi?Dokładnie to chodzi mi o przerabianie samochodów według własnego Przyciemnienie szyb tylnych jest z pewnoscia naruszeniem warunkow homologacji dla tych elementow, jest to jednak calkowicie legalne - uwazasz to za kruczek prawny? nie no pewnie... lepiej tkwić w sowim mniemaniu, wyssanym z niewiemEhhh - próbowałem. Jesteś typowym przykładem człowieka, który Ale zauwaz ze po drugiej stronie sa nadgorliwcy, zadna postawa nie jest poprawna. Pozdr 40 |
Data: Wrzesien 04 2008 18:50:20 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Artur Maślag | Przembo pisze: Teraz to juz jedziesz po bandzie. Czemu tak sądzisz - zasadnicza przeróbka układu hamulcowego nie jest według Twojej opinii niebezpieczna bez dodatkowej weryfikacji, a nie tylko przez zwykłe badanie na rolkach? Ja w wymienilm tarcze na ATE, te musze robic badanie? Starac sie o zaswiadczenie? A moze od razu plne badania homologacyjne? Jak juz tak twierdzisz to okresl gdzie jest granica dozwolonych modyfikacji. Ja zmienilem szybe czolowa moglem czy nie? Zaraz, zaraz - jeżeli określone części są zgodne z danymi technicznymi przewidzianymi przez producenta dla danego typu/modelu to nie ma żadnego problemu. Posiadają stosowne atesty - chyba, że nie. Szybę kupujesz u szklarza i tniesz na wymiar, czy wymieniasz na odpowiednik przewidziany przez producenta? Dlaczego wlozenie ukladu hamulcowego z A6 do A6 jest zabronione? Czytaj wyżej - zasadnicza przeróbka układu hamulcowego. Homologacja zwykłego A6 różni się od RS6 - brak jest pewności, czy przeróbka została wykonana w sposób zapewniający bezpieczeństwo. Dodatkowo zmieniają się parametry techniczne pojazdu. Nie wiem, czy przy okazji nie należałoby czegoś zrobić z zawieszeniem. Nadgorliwosc gorsza od faszyzmu. Jak juz jechac po badzie to po calosci, jakakolwiek wymiana elementu samochodu wymaga uzyskania zaswiadczenia, w koncu nigdy nie wiadomo czy wymieniajac w homologowanym aucie homologowanego wahacza na homologowany wahacz innego (albo tego samego) producenta nie naruszymy warunkow homologacji. Homologacja nie określa, czy wahacz ma być tego producenta, czy innego. Homologacja stwierdza spełnienie przez samochód pewnych norm technicznych. Podobnie jak nikogo nie interesują marki opon, ale określa się ich minimalną nośność, dopuszczalne rozmiary itd. Przyciemnienie szyb tylnych jest z pewnoscia naruszeniem warunkow homologacji dla tych elementow, jest to jednak calkowicie legalne - uwazasz to za kruczek prawny? Nie - homologacja nie określa stopnia przyciemniania szyb z tyłu, zapewnia jednak, że stopień przejrzystości szyby przedniej i bocznych spełnia warunki dopuszczenia do ruchu. Ale zauwaz ze po drugiej stronie sa nadgorliwcy, zadna postawa nie jest poprawna. Daleki jestem od zbytniej gorliwości - wręcz jestem jej przeciwnikiem. Problem w tym, że ta partyzantka i źle rozumiana dowolność (przy dość idiotycznej kontroli) prowadzi w prostej linii do patologii i pogorszenia bezpieczeństwa (nas wszystkich) w ruchu drogowym. Po kolei mógłbym zacząć wymieniać - światła (przód/tył palniki, xenexy, lexus like, powered by spray without bulb etc), szyby z lepiku, tłumiki z wiadra, szerokie felaśki na łysych oponach, obniżanie zawieszenia przez samo cięcie sprężyn itd. - z tego kawałka jedynie tłumik nie ma wpływu na bezpieczeństwo, jest za to upierdliwy dla otoczenia. System o którym pisałem spełnia rolę podwójnie - daje święty spokój osobom, które wykonały (poważną) przeróbkę profesjonalnie - mają stosowny wpis w papierach pojazdu (to również zamyka usta ubezpieczycielowi, który może jako argumentu używać stanu technicznego pojazdu, by odmówić ubezpieczenia - działa w obie strony), jednocześnie zamykając drogę przed szybkimi, tanimi i niebezpiecznymi zmianami typu wielki "laczek" do starego parcha, sprejowanie lamp, czy wkładanie palników ksenonowych zamiast H4 do starych lamp - wiele lat temu wkładali 100 watowe żarówki bez homologacji - teraz mają większe pole do popisu. Trochę się w swoim czasie "bawiłem" w stosowne przeróbki i wiem jakie są konsekwencje różnych ruchów - do ilu wypadków doszło z tytułu domorosłych "poprawek" - nie mam pojęcia, ale kilka przypadków znam. Niestety nie zawsze ofiarami byli sami "poprawiacze" - przez własną bezmyślność przy okazji kogoś wysłali do piachu. Od zawsze wiadomo, że coś osiągnięte z pewnym trudem jest wielokrotnie bardziej szanowane niż coś, co przyszło bardzo łatwo i chwilowa strata wiele nie kosztuje. Dwie pierwsze rzeczy, które mi tu przyszły do głowy - PJ w Polsce i kwestia przeróbek świateł. W pierwszym wypadku - co tam punkty, jak zabiorą to albo na szybciora tani egzamin i mamy z powrotem (dowolną ilość razy), albo bez. W drugim wypadku - jak złapią, to kwitek na tydzień, parę PLN dla diagnosty i jeździmy sobie dalej. To jak - wolisz jakieś ludzkie zasady dla wszystkich, czy źle realizowane prawo, które de facto działa na korzyść małej grupki "specjalistów"? 41 |
Data: Wrzesien 04 2008 19:39:21 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Przembo | *Artur Maślag* napisal(a) w Teraz to juz jedziesz po bandzie.Czemu tak sądzisz - zasadnicza przeróbka układu hamulcowego Wymiana przewodu hamulcowego gietkiego czy sztywnego to tez powazna ingerencja, domyslam sie ze autko po czyms takim nawet rolek nie uswiadczy... Zaraz, zaraz - jeżeli określone części są zgodne z danymi Szybe kupilem w zakladzie, wiadomo. Ale pare lat temu bylem zmuszony do wymiany jednego przewodu hamulcowego - przy odkrecaniu gietkiego sztywny ucierpial - zostal dociety z metra, a koncowki zarobione na miejscu. Auto badania nie przechodzilo po tym, a to rowniez powazna ingerencja. Dlaczego wlozenie ukladu hamulcowego z A6 do A6 jest zabronione?Czytaj wyżej - zasadnicza przeróbka układu hamulcowego. ?? Z zawieszeniem to moze trzeba by cos zrobic jakby sie ruszylo inne elementy, przy zabawie z hamulcami nie ma takiej potrzeby. Nawet jesli zmienily sie masy nieresorowane to zawieszenie moze byc identyczne. Domyslam sie ze model A6 nazwany RS6 ma zawieszenie sportowe, zwykle A6 moze miec standardowe, wzmocnione lub sportowe - czyli brak problemu. Homologacja nie określa, czy wahacz ma być tego producenta, czy innego. Wlasnie czyli uklad hamulcowy przewidziany dla A6 moze spokojnie pracowac w A6, a nazewnictwo produceenta tu niewiele zmienia :) Ale zauwaz ze po drugiej stronie sa nadgorliwcy, zadna postawa nie jestDaleki jestem od zbytniej gorliwości - wręcz jestem jej przeciwnikiem. Odnioslem inne wrazenie, ale ciesza mni Twoje slowa :) Problem w tym, że ta partyzantka i źle rozumiana dowolność (przy dość Ale co jest partyzantka? Rzezba przy swiatlach IMHO tak, choc mnie to juz nie przeszkadza, ale stosowanie lepszych czesci niz przewidzial producent? Do tego jeszcze pochodzacych z tego samego modelu, ale z innej wersji? System o którym pisałem spełnia rolę podwójnie - daje święty spokój Ale gdzie to jest stosowane? Po co przecierac nowy szlak? Nawet w Niemczech nie jest tak ostro :) Wg. mnie badania technicznego w ogole moglo by nie byc - ja tego nie potrzebuje, a graty jak jezdzily tak jezdza. Trochę się w swoim czasie "bawiłem" w stosowne przeróbki i wiem jakie Szkoda ze nie dodales jakiego typu byly to przerobki i jak wykonane. Bo z tego, ze w samochodzie przy okazji "poprawek" mozna cos waznego dla bezpieczenstwa zepsuc, zdaje sobie sprawe doskonale. To jak - wolisz jakieś ludzkie zasady dla wszystkich, czy źle Oczywiscie ze to pierwsze... ale chyba inaczej to pojmujemy. Pozdr 42 |
Data: Wrzesien 04 2008 20:25:16 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Artur Maślag | Przembo pisze: Wymiana przewodu hamulcowego gietkiego czy sztywnego to tez powazna Poważna? Co ona zmienia? Szybe kupilem w zakladzie, wiadomo. Ale pare lat temu bylem zmuszony do Po cóż miałoby przechodzić? Jakież to zmiany wprowadzono? ?? Z zawieszeniem to moze trzeba by cos zrobic jakby sie ruszylo inne Nie wiem, ale dla mnie od razu widać, że nigdy tego typu przeróbek nie robiłeś i nie widzisz konsekwencji. Domyslam A jednak - problem jest. Stosowanie dużo skuteczniejszego układu hamulcowego niestety nie może pozostać bez wpływu na zawieszenie. Wlasnie czyli uklad hamulcowy przewidziany dla A6 moze spokojnie pracowac w Jesteś o tym przekonany? Odnioslem inne wrazenie, ale ciesza mni Twoje slowa :) Też się cieszę. Ale co jest partyzantka? Rzezba przy swiatlach IMHO tak, choc mnie to juz nie przeszkadza, Jeździsz z zamkniętymi oczami? ale stosowanie lepszych czesci niz przewidzial producent? Tego nikt raczej nie zabrania. Do tego jeszcze pochodzacych z tego samego modelu, ale z innej wersji? Zdajesz sobie sprawę jak bardzo się różnią mechanicznie różne wersje niby tego samego modelu? Homologacje też mają różne. Ale gdzie to jest stosowane? Po co przecierac nowy szlak? Nawet w Niemczech nie jest tak ostro :) W Niemczech nie jest ostro - jest normalnie. Wg. mnie badania technicznego w ogole moglo by nie byc - ja tego nie potrzebuje, a graty jak jezdzily tak jezdza. We Francji też do któregoś tam roku nie było badań technicznych, ponieważ to uderzało w ich wolność i swobodę. Jednak są i raczej nikt z tym już nie dyskutuje. Szkoda ze nie dodales jakiego typu byly to przerobki i jak wykonane. Bo z tego, ze w samochodzie przy okazji "poprawek" mozna cos waznego dla bezpieczenstwa zepsuc, zdaje sobie sprawe doskonale. Jakie? Poprawianie układu hamulcowego, poprawianie zawieszenia, zmiana zespołu napędowego na wielokrotnie silniejszy. Nie tak dawno było dość głośno o młodzieży, która to do starego golfa wpakowała zespół napędowy od nowszej wersji, tylko 3 razy silniejszy. Przy kolejnej jeździe z butem w podłodze, golfinę rozerwało. Oczywiscie ze to pierwsze... ale chyba inaczej to pojmujemy. Bardzo możliwe. 43 |
Data: Wrzesien 04 2008 21:08:40 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Przembo | *Artur Maślag* napisal(a) w Szybe kupilem w zakladzie, wiadomo. Ale pare lat temu bylem zmuszony doPo cóż miałoby przechodzić? Jakież to zmiany wprowadzono? Nie zostal uzyty oryginalny przewod, nie byl to nawet zamiennik. Tylko kawalek rurki i 2 koncowki do zamontowania. Jakie zamiany? Auto zaczelo byc sprawne, ale mechanik mogl spieprzyc i zamontowac czesc niewlasciwie - gdybysmy poruszali sie na plaszczyznie homologacji dodalbym niezgodnie z nia :) DomyslamA jednak - problem jest. Stosowanie dużo skuteczniejszego układu To teraz przyjmijmy radosne zalozenie ze zwykle A6 mialo zawieszenie sportowe, byc moze identyczne jak w mocniejszym modelu. Zawsze jak zmieni sie jedna rzecz to zmienia sie cos w otczeniu, pytanie tylko czy pociaga to za soba istotne zmiany? W tym przypadku raczej nie. Jak zawieszenie wytrzymuje trudy poruszania sie po nierownej nawierzchni to mocniejsze hamulce wytrzyma bez problemu, zwlaszcza ze nie zawsze uzywa sie 100% sily dostepnej sily hamujacej. Wlasnie czyli uklad hamulcowy przewidziany dla A6 moze spokojnieJesteś o tym przekonany? Tak Ale co jest partyzantka? Rzezba przy swiatlach IMHO tak, choc mnie to juz nie przeszkadza,Jeździsz z zamkniętymi oczami? Moze w mojej okolicy jest coraz mniej partyzantki z ksenonami? ;) ale stosowanie lepszych czesci niz przewidzial producent?Tego nikt raczej nie zabrania. Ty jakos masz opory :) Zdajesz sobie sprawę jak bardzo się różnią mechanicznie różne Nie roznia sie, ale jak moga sie roznic. Przy sprzyjajacym wietrze roznice miedzy zwykla wersja z odpowiednim silnikiem, a wersja sportowa moga nie byc duze. Na przykladzie Audi elementy prowadzace kolo sa na 99,99% jednakowe, na pewno rozne sa amorki, sprezyny, stabilizator. Nawet masa silnika (jesli mowa o C5) niemal identyczna, to na prawde bardzo podobne auta. Inne nastawy nie przeszkodza skutecznejszemu ukladowi poprawnie dzialac. Nawet w Niemczech nie jest tak ostro :)W Niemczech nie jest ostro - jest normalnie. Przeciez pisze ze nawet w Niemczech nie jest tak ostro, a nie ze w Niemczech jest ostro. We Francji też do któregoś tam roku nie było badań technicznych, Ja tez nie dyskutuje, sa i trudno, ale poddaje ich sens w watpliwosc - przynajmniej w obecnej sytuacji. Nie tak dawno było dość głośno o młodzieży, która to do starego Nie slyszalem o tym, ale mocniejszy silnik raczej nie byl przyczyna... To byl raczej czynnik. Oczywiscie ze to pierwsze... ale chyba inaczej to pojmujemy.Bardzo możliwe. ;) Pozdr 44 |
Data: Wrzesien 04 2008 21:55:11 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Artur Maślag | Przembo pisze: Nie zostal uzyty oryginalny przewod, nie byl to nawet zamiennik. Tylko kawalek rurki i 2 koncowki do zamontowania. Jakie zamiany? Auto zaczelo byc sprawne, ale mechanik mogl spieprzyc i zamontowac czesc niewlasciwie - gdybysmy poruszali sie na plaszczyznie homologacji dodalbym niezgodnie z nia :) Błąd mechanika niczego w homologacji nie narusza. To teraz przyjmijmy radosne zalozenie ze zwykle A6 mialo zawieszenie sportowe, byc moze identyczne jak w mocniejszym modelu. Zawsze jak zmieni sie jedna rzecz to zmienia sie cos w otczeniu, pytanie tylko czy pociaga to za soba istotne zmiany? W tym przypadku raczej nie. Jak zawieszenie wytrzymuje trudy poruszania sie po nierownej nawierzchni to mocniejsze hamulce wytrzyma bez problemu, zwlaszcza ze nie zawsze uzywa sie 100% sily dostepnej sily hamujacej. Tu tkwi podejrzewam Twój błąd w założeniach. Samochód (w tym zawieszenie) musi zapewnić poprawne zachowanie przy maksymalnym wykorzystaniu dostępnej siły hamującej - w sytuacjach nagłych masz 100% i nawet o tym nie musisz wiedzieć. Tak Cóż - podobnie jak przedpiśca o światłach? Moze w mojej okolicy jest coraz mniej partyzantki z ksenonami? ;) Może - ja tam jeżdżę nie tylko w mojej okolicy i partyzantka w zakresie różnych rozwiązań jest jak najbardziej. ale stosowanie lepszych czesci niz przewidzial producent?Tego nikt raczej nie zabrania. Lepsze części - tak. Zmiany konstrukcyjne - niekoniecznie. Zdajesz sobie sprawę jak bardzo się różnią mechanicznie różne Bardzo. Nawet nadwoziem. Przy sprzyjajacym wietrze roznice miedzy zwykla wersja z odpowiednim silnikiem, a wersja sportowa moga nie byc duze. Na przykladzie Audi elementy prowadzace kolo sa na 99,99% jednakowe, na pewno rozne sa amorki, sprezyny, stabilizator. Nawet masa silnika (jesli mowa o C5) niemal identyczna, to na prawde bardzo podobne auta. Wiatr widzę bardzo sprzyjający, tylko mam dziwne wrażenie, że halsem idziesz. Z powyższego: 1. Różnice między zwykłą wersją a sportową nie są duże. 2. Elementy prowadzące koło - 99.99% zgodność. 3. Inne amortyzatory. 4. Inne sprężyny. 5. Inne stabilizatory. 6. Ta sama masa (wybranego) silnika. Teraz wniosek: > Inne nastawy nie przeszkodza skutecznejszemu > ukladowi poprawnie dzialac. Elektronikę rozumiem pominąłeś? Przeciez pisze ze nawet w Niemczech nie jest tak ostro, a nie ze w Niemczech jest ostro. Co to znaczy tak ostro? Każde odstępstwo od homologacji musisz zarejestrować. Ja tez nie dyskutuje, sa i trudno, ale poddaje ich sens w watpliwosc - przynajmniej w obecnej sytuacji. Zerknij sobie w historię Francji, a przestaniesz poddawać w wątpliwość sens podobnych rozwiązań. Nie slyszalem o tym, ale mocniejszy silnik raczej nie byl przyczyna... Skąd - przyczyną była głupota i bezmyślność. Gostek przyłożył w pedał i wyrwało koło z zawieszeniem i częścią nadwozia. Podzespoły zasadniczo mechanicznie pasowały... Ludzie mają fantazję, tylko niekoniecznie związaną z fragmentami rozsądku... To byl raczej czynnik. PSI chyba ;) ;) :) 45 |
Data: Wrzesien 04 2008 22:21:32 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Przembo | *Artur Maślag* napisal(a) w Błąd mechanika niczego w homologacji nie narusza. Pisalem w kwestii ingerencji, a uzyte czesci homologacji z pewnoscia nie mialy bo zostaly wyprodukowane na miejscu. To teraz przyjmijmy radosne zalozenie ze zwykle A6 mialo zawieszenie sportowe, byc moze identyczne jak w mocniejszym modelu. Zawsze jak zmieni sie jedna rzecz to zmienia sie cos w otczeniu, pytanie tylko czy pociaga to za soba istotne zmiany? W tym przypadku raczej nie. Jak zawieszenie wytrzymuje trudy poruszania sie po nierownej nawierzchni to mocniejsze hamulce wytrzyma bez problemu, zwlaszcza ze nie zawsze uzywa sie 100% sily dostepnej sily hamujacej.Tu tkwi podejrzewam Twój błąd w założeniach. Samochód (w tym Wytrzymuje dziury to i wiecej wytrzyma. Nie twierdze ze sensem montowania wydajniejszego ukladu jest jego nieuzywanie w 100% gdy zajdzie potrzeba. Ale skoro elementy przenoszace obciazenia podczas hamowania sa te same to gdzie problm? 1. Różnice między zwykłą wersją a sportową nie są duże. W zakresie hamowania dla zawieszenia bez roznicy jak szybko kolo bedzie w stanie sie zatrzymac i to ze hamulce beda odporniejsze na przegrzanie. Co do masy to jakiego wybranego? Skrytykowales pomysl wsadzenia hamulcow z 4.2 V8 Turbo do 4.2 V8 - nie ja wybralem ten przypadek. Co do tego bez roznicy, ok auto inaczej zanurkuje, troche inaczej beedzie w zakrecie... ale czy nie wieksze zmiany da sie zauwazyc na pusto i z dwojka pasazerow? Na prawde w tym przypadku to bez znaczenia. Elektronikę rozumiem pominąłeś? Wskaz moze problem z elektronika, ja go nie dostrzeglem... ale nastepnym razem potestuje auto pod tym katem :) Nie slyszalem o tym, ale mocniejszy silnik raczej nie byl przyczyna...Skąd - przyczyną była głupota i bezmyślność. Gostek przyłożył w pedał Moze to i lepiej? Jakby wzmocnil mocowania zawieszenia i w ogole karoserie to przy braku rozsadku szkody mogly byc wieksze... Pozdr 46 |
Data: Wrzesien 05 2008 09:32:11 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Przembo pisze: Pisalem w kwestii ingerencji, a uzyte czesci homologacji z pewnoscia nie mialy bo zostaly wyprodukowane na miejscu. Nie przesadzaj - dlaczego dorobiony przewód zgodny parametrami z oryginalnym ma być poddawany homologacji, czy naruszać takową w zakresie pojazdu? Wytrzymuje dziury to i wiecej wytrzyma. Nie twierdze ze sensem montowania wydajniejszego ukladu jest jego nieuzywanie w 100% gdy zajdzie potrzeba. Ale skoro elementy przenoszace obciazenia podczas hamowania sa te same to gdzie problm? Skoro są takie same to w czym problem? W zakresie hamowania dla zawieszenia bez roznicy jak szybko kolo bedzie w stanie sie zatrzymac i Teraz to mnie rozbawiłeś - Ty sobie przyjąłeś jako przykład przeróbkę i porównywanie 4.2 V8 Turbo do 4.2 V8 twierdząc, że wcale, bądź niewiele się różnią i na tej podstawie chcesz udowodnić, że nie mam racji. Jeżeli dyskusję ma polegać na wyszukiwaniu różnic między tymi dwa modelami to w ogóle szkoda czasu. Nie o takie modyfikacje chodziło. Wskaz moze problem z elektronika, ja go nie dostrzeglem... ale nastepnym razem potestuje auto pod tym katem :) Nie bardzo wiem co mam wskazywać, skoro przyjąłeś sobie za przykład te dwie konkretne wersje Audi. Moze to i lepiej? Jakby wzmocnil mocowania zawieszenia i w ogole karoserie to przy braku rozsadku szkody mogly byc wieksze... Lepiej? A gdyby zabił przy okazji parę innych osób? Też lepiej? To się niestety zdarza... 47 |
Data: Wrzesien 05 2008 10:29:48 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Przembo | *Artur 'futrzak' Maśląg* napisal(a) w Pisalem w kwestii ingerencji, a uzyte czesci homologacji z pewnoscia nie mialy bo zostaly wyprodukowane na miejscu.Nie przesadzaj - dlaczego dorobiony przewód zgodny parametrami Tez uwazam ze nie ma takiej potrzeby. Wytrzymuje dziury to i wiecej wytrzyma. Nie twierdze ze sensem montowania wydajniejszego ukladu jest jego nieuzywanie w 100% gdy zajdzie potrzeba. Ale skoro elementy przenoszace obciazenia podczas hamowania sa te same to gdzie problm?Skoro są takie same to w czym problem? Nie ja napisalem ze po takiej zmianie potrzebne jest stosowne zaswiadczenie. Teraz to mnie rozbawiłeś - Ty sobie przyjąłeś jako przykład Roznia sie, ale w miejscu istotnym w tej konkretnej przerobce roznice sa nieznaczace. I nie ja sobie przyjalem, tylko Ty skrytykowales przerobke Foxa i ja konkretnie do tego pilem - te dane nie wziely sie z powietrza. Jeżeli dyskusję ma polegać na wyszukiwaniu ;) Wskaz moze problem z elektronika, ja go nie dostrzeglem... ale nastepnym razem potestuje auto pod tym katem :)Nie bardzo wiem co mam wskazywać, skoro przyjąłeś sobie za Jeszcze raz nie ja przyjalem, tylko do takich konkretnych wersji sie odniosles... ja tylko pociagnalem teamat - widac nie miales swiadomosci jaki przypadek negujesz. Moze to i lepiej? Jakby wzmocnil mocowania zawieszenia i w ogole karoserie to przy braku rozsadku szkody mogly byc wieksze...Lepiej? A gdyby zabił przy okazji parę innych osób? Też lepiej? Jakby auto bylo wzmocnione to by moze na drzewie sie owinelo lub co gorsza "polaczylo sie" z innym autem/przechodniami. Jak zabraklo rozsadku na przerobke, to na drodze tez by go bylo za malo, a tak wyeliminowano zagrozenie bez ofiar - przy okazji los dal komus szanse na zmadrzenie. To chyba lepiej w tym konkretnym przypadku? Dobra tu juz niepotrzebnie uczepilem sie tego przypadku ;) Pozdr 48 |
Data: Wrzesien 05 2008 12:11:28 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Przembo pisze: Tez uwazam ze nie ma takiej potrzeby. No właśnie. Skoro są takie same to w czym problem? Sugerujesz tym, że ja coś takiego napisałem. To jest tylko i wyłącznie Twoja nadinterpretacja. Nie wiem czym dokładnie jeździł Fox - napisał, że układ hamulcowy wziął z wersji znacznie bardziej usportowionej. To sugeruje dość spore zmiany. Skąd mi wirtualnie wiedzieć, jak wielkie one miały one być? Jeżeli traktuje to tak samo jak kwestię świetlną, to ja dokładnie tak samo chcę, by zostało to zweryfikowane przez osobę do tego uprawnioną. Roznia sie, ale w miejscu istotnym w tej konkretnej przerobce roznice sa nieznaczace. I nie ja sobie przyjalem, tylko Ty skrytykowales przerobke Foxa i ja konkretnie do tego pilem - te dane nie wziely sie z powietrza. Czytaj wyżej - inna sprawa, ze wyjaśniłem to wcześniej. W żadnym miejscu nie odnosiłem się konkretnie do przeróbki Fox-a, tylko bardziej ogólnie do podobnych przeróbek - za to Ty upraszczasz zagadnienie tylko do tego konkretnego przypadku i to dokładnie od Ciebie się dowiedziałem, że jest to przekładane z 4.2 V8 Turbo do 4.2 V8. Jeszcze raz nie ja przyjalem, tylko do takich konkretnych wersji sie odniosles... Nie, no skąd - Ty to wręcz napisałeś. Ja się odnosiłem do tematu bardziej ogólnie i nawet zaznaczyłem, że nie wiem jakie konkretne zmiany byłyby potrzebne w tym przypadku. Teraz się okazuje, że stwierdzenie "znacznie bardziej usportowionej" znaczy "prawie taki sam". > ja tylko pociagnalem teamat - widac nie miales swiadomosci jaki przypadek negujesz. Jak wyżej. Po tym co napisałeś mogę Ci przyznać rację, że w konkretnym przypadku podanych przez Ciebie pojazdów może i nie ma takiej potrzeby. Jakby auto bylo wzmocnione to by moze na drzewie sie owinelo lub co gorsza "polaczylo sie" z innym autem/przechodniami. Jak zabraklo rozsadku na przerobke, to na drodze tez by go bylo za malo, a tak wyeliminowano zagrozenie bez ofiar - przy okazji los dal komus szanse na zmadrzenie. To chyba lepiej w tym konkretnym przypadku? Problem w tym, że nie obyło się bez ofiar. Dobra tu juz niepotrzebnie uczepilem sie tego przypadku ;) To nie był wypadek odosobniony. 49 |
Data: Wrzesien 05 2008 13:58:42 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Sugerujesz tym, że ja coś takiego napisałem. To jest tylko najpierw negujesz sens i odsądzasz mnie od czci i wiary, potem masz pretensje do Przemba że się uczepił takiego a nie innego przypadku (który sam zaczałęs negować) a teraz twierdzisz że skad mialeś wiedzieć ... w domyśle: wiedzieć o czym piszesz??? wybacz, ale sam powiedz jak to wygląda... Jeżeli traktuje to tak samo jak kwestię świetlną, i zostało, auto ma waży przegląd z 21 sierpnia... całkiem niedawno... Czytaj wyżej - inna sprawa, ze wyjaśniłem to wcześniej. W żadnym Artur - Ty czytasz czasem co piszesz??? :DDDD tylko no bo sam najpierw zacząłeś to wytyakć mi, właśnie w odniesieniu do mojej przekładki... Nie, no skąd - Ty to wręcz napisałeś. Ja się odnosiłem do tematu no jeśli dla Ciebie s6 i rs6 jest prawie taki sam to poroponuję wizytę u dealera i jazdę próbną :D a co do zawieszenia... zestrojenie jest znacząco różne, natomiast wiele elementów pasuje, miedzy innymi caly zacisk... > ja tylko pociagnalem teamat - widac nie miales swiadomosci :) Fox 50 |
Data: Wrzesien 05 2008 14:09:20 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Przembo | *FoxŁódź_nspam* napisal(a) w Nie, no skąd - Ty to wręcz napisałeś. Ja się odnosiłem do tematuno jeśli dla Ciebie s6 i rs6 jest prawie taki sam to poroponuję wizytę u dealera i jazdę próbną :D Zaraz, zaraz... Ty masz C6 czy C5? Caly czas zakladalem C5:) Poza tym tak dla jasnosci, ja pisalem "prawie takie same" w kwesti zawieszenia, a konkretnie elementow przenoszacych obciazenia podczas hamowania. Zeby mnie Artur tu zaraz nie zjechal z gory na dol... Pozdr 51 |
Data: Wrzesien 05 2008 15:13:49 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁód_nspam |
no jeśli dla Ciebie s6 i rs6 jest prawie taki sam to poroponuję wizytę u nie znam się na tych oznaczeniach model 2000-2004 Poza tym tak dla jasnosci, ja pisalem "prawie takie same" w kwesti no i wlanie dlatego to Jemu odpisalem a nie Tobie ;) pozdr Fox 52 |
Data: Wrzesien 05 2008 15:12:58 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | FoxŁódź_nspam pisze: no bo sam najpierw zacząłeś to wytyakć mi, właśnie w odniesieniu do mojej przekładki... Nie Tobie do Twojej przekładki, tylko w ogóle w zakresie podobnych przekładek. Dla mnie nie ma znaczenia, czy to Twoja prywatna przekładka. Jesteś z nią jakoś emocjonalnie związany, że tak reagujesz? Nie, no skąd - Ty to wręcz napisałeś. Ja się odnosiłem do tematu A gdzieś tak twierdziłem? To tylko wniosek wyciągnięty na podstawie wcześniejszych opowieści Przembo o zgodności hamulcowo/zawieszeniowej obu wersji. a co do zawieszenia... zestrojenie jest znacząco różne, natomiast wiele elementów pasuje, miedzy innymi caly zacisk... Samo pasowanie części elementów to trochę mało, by przeróbkę uznać ze bezpieczną. Teraz mam już dwie wersje zdarzeń, więc poczekam aż się sami dogadacie w tej materii. 53 |
Data: Wrzesien 05 2008 16:54:44 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Nie Tobie do Twojej przekładki, tylko w ogóle w zakresie podobnych i to nie wiesz jak bardzo! :D a serio, propouję na chłodno prześledź swoje posty :) zobaczysz dlaczego Przembo tak napisał, i czy mial racje... jakoś obaj odebraliśmy Twoje posty tak samo.. :) zmiany byłyby potrzebne w tym przypadku. Teraz się okazuje, że no wląśnie o tę implikację chodzi... ona odnosiła się w wydaniu Przemba i moim do ukł. ham. a Ty już transpolowałeś ją na całe auto... a co do zawieszenia... zestrojenie jest znacząco różne, natomiast wiele nie wiem czego Ty tu nie rozumiesz.. wersaj S to usportowiona wersja zwykłej A6, wersja RS to topowy sportowy model. porównanie masz podobne w Subaru Impreza, Ipreza GT, Impreaz WRX, Impreza WRX STI... jeśli twierdzisz że np ukł ham z STI wlożony do WRXa może być problemem pod kątem bezpieczeństwa to nie masz pojęcia o czym mówisz... podobnie jest tutaj... a tak poza tym, do mojego auta jest jeszcze upgreade Taroxa, zestaw 10tłoczkowy, czy uważasz ze jego montaż też może być niebezpieczny?? Fox 54 |
Data: Wrzesien 05 2008 12:55:23 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Teraz to mnie rozbawiłeś - Ty sobie przyjąłeś jako przykład no Tobie może nie, ale ja właśnie o takiej pisalem, więc o co masz pretensję?? Nie bardzo wiem co mam wskazywać, skoro przyjąłeś sobie za przecież to nie Przembo wybral przykład - ja go podałem! i sam zabrałeś głos negatywny w tym przypadku... problemy z jaźnią masz czy co??? ;) pozd Fox 55 |
Data: Wrzesien 04 2008 22:10:29 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | Artur MaĹlag pisze: Tu tkwi podejrzewam Twój błÄ d w założeniach. Samochód (w tym PrzestaĹ bredziÄ bo tego nie da siÄ czytac. Faktem jest że po zamontowaniu nieco lepszych hamulców droga hamowania ulegnie skróceniu. To Twoje teoretyzowanie to szukanie dziury w całym. Nawet jeĹli w jednym przypadku na milion byłoby tak, jak twierdzisz, to bilans i tak jest dodatni. -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 56 |
Data: Wrzesien 05 2008 10:00:01 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Artur 'futrzak' MaĹlÄ
g | Rosomaczunio pisze: PrzestaĹ bredziÄ bo tego nie da siÄ czytac. Nie czytaj - nie jest to obowiÄ zkowe. Faktem jest że po zamontowaniu nieco lepszych hamulców droga> hamowania ulegnie skróceniu. Nie chodziło o trochÄ lepsze hamulce. Do tego tylko Przembo próbował to sprowadziÄ. To Twoje teoretyzowanie to szukanie dziury w całym. Masz prawo do własnego zdania - ja do własnego. WidzÄ co siÄ dzieje i do czego brak reakcji na domorosłe przeróbki prowadzi. Nawet jeĹli w jednym przypadku na milion byłoby tak,> jak twierdzisz, to bilans i tak jest dodatni. Jeden na milion? Poczytaj sobie fora motoryzacyjne, przyjrzyj siÄ radosnej twórczoĹci pewnej grupy właĹcicieli golfów, civików czy starych bmw. 57 |
Data: Wrzesien 09 2008 14:31:13 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | Artur 'futrzak' MaĹlÄ
g pisze: To Twoje teoretyzowanie to szukanie dziury w całym. To samo siÄ stanie, jeĹli ktoĹ w garażu źle zamontuje homologowane hamulce albo choÄby źle je odpowietrzy. Nie ma wiÄkszego zwiÄ zku z homologacjÄ lub jej brakiem tylko bardziej z kwalifikacjami mechanika. JeĹli dobry mechanik zamontuje lepsze hamulce to w efekcie auto bÄdzie bezpieczniejsze. Nawet jeĹli w jednym przypadku na milion byłoby tak, Tak jak napisałem wyżej tu problemem jest raczej brak kwalifikacji mechanika-amatora, a nie jakoć czÄĹci, no chyba, że ktoĹ montuje zupełny szrot. Ale tutaj w grÄ wchodzÄ odrÄbne przepisy, zabraniajÄ ce handlu używanymi czÄĹciami które majÄ wpływ na bezpieczeĹstwo (np. hamulce właĹnie). To w zupełnoĹci wystarczy. -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 58 |
Data: Wrzesien 09 2008 18:30:34 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Mirek Ziółek |
Artur 'futrzak' Maśląg pisze: to teraz wez znajdz na chinskim xenonie homologacje lub czy spelnia jakies normy , procz tych jakosciowych iso900XXX ;) BTW: nie chodzi mi o przetwornice,bo te homologacje zapewne maja,lecz na komplet.powodzenia w szukaniu. pozdr Mirek 59 |
Data: Wrzesien 09 2008 20:01:43 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: J.F. | On Tue, 9 Sep 2008 18:30:34 +0200, Mirek Ziółek wrote: to teraz wez znajdz na chinskim xenonie homologacje lub czy spelnia jakies Kiedys znalazlem i nawet tu opisalem. Ale to jakas podejrzana homologacja byla.. J. 60 |
Data: Wrzesien 09 2008 23:26:25 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
to teraz wez znajdz na chinskim xenonie homologacje lub czy spelnia jakies a kto Ci każe szukać na całość?? wystarczy jak każy element będzie miał! masz obowiązek stosowania elementów zodnych z obowiązującymi np normami, jeśli każdy z elementów ma taką zgodność to czego chcesz więcej? Fox 61 |
Data: Wrzesien 10 2008 08:08:14 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Mirek Ziółek |
a kto Ci każe szukać na całość?? wystarczy jak każy element będzie miał! Fox, ales Ty uparty :) bo homologacja reflektora jest na jego CALOSC razem ze zrodlem swiatla, nie mowiac juz o dodaktach (s.poziomowanie i sprykiwacze) To ze Ty sobie wmowisz ze norma jest wkladanie palnika H4 do zwyklego reflektora to nie znaczy ze tak jest :)Norma przewiduje halogen do halogenu,xenon do xenonu... Pozdr Mirek 62 |
Data: Wrzesien 11 2008 01:41:01 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | Mirek ZióÂłek pisze: Fox, ales Ty uparty :) A skÄ d użytkownik ma wiedzieÄ, jak wyglÄ da homologacja na reflektor? Skoro cokół żarówki pasuje i ma ona homologacja to jakÄ mam podstawÄ wÄ tpiÄ, że wszystko jest OK? -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 63 |
Data: Wrzesien 12 2008 09:58:13 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Mirek Ziółek |
A skąd użytkownik ma wiedzieć, jak wygląda homologacja na reflektor? to co producent przewidzial w homologacji (zrodlo swiatla,kat swiecenia itp) jest napisane na reflektorze.. Chocby w instrukcji obslugi tez masz napisane co masz zamontowac. Skoro cokół żarówki pasuje i ma ona homologacja to jaką mam podstawę rozrozniasz zarowke 55/60W Hx od "xenonu" z cokolem Hx z przetwornicami? Druga sprawa,przede wszystkim to diagnosta powinien watpic,to ze Ty sobie tam wlozysz. Inna sprawa jest to ze diagnosci malo kiedy sprawdzaja co tam swieci,wazne aby przed siebie a to jest ich obowiazek. Pozdr Mirek 64 |
Data: Wrzesien 05 2008 12:28:14 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Czemu tak sądzisz - zasadnicza przeróbka układu hamulcowego ale tylko taki wymóg dla dopuszczenia do ruchu został przewidziany przez ustawodawcę... jeśli przejdzie badanie na rolkach to nie ma podstawy do odmowy przez diagnostę dopuszczenia do ruchu... nawet jesli tam jest niewiadomo co, pod warunkiem ze ma certyfikat zgodności np e... Zaraz, zaraz - jeżeli określone części są zgodne z danymi no tarcza ATE na pewno nie ma atestów wszyskich producentów do których pasuje... ma za to atesty kilku instytutów, w tym również atest e ileś tam i na tej podtawie możesz ją zamontować legalnie... Czytaj wyżej - zasadnicza przeróbka układu hamulcowego. pomijając że jest to S6, czyli podel zbliżony do RS znacznie bardziej niż zwykłe A6, to nie sądzisz chyba ze ukł ham w rs jest gorszy od tego a czy też s... gdyby przeróbka poszła w drugą stronę... wtedy mialbyś rację... ale i tak byłoby to zgodne z przepisami... z tm że tak łatwo by to nie poszło, nie pasują uchwyty, jażma, i zacisku nie da się w prosty sposób przełożyc... u mnie to polegało na przełożeniu jażma i zacisków wraz z pompą... Wszystko pasuje... To jak - wolisz jakieś ludzkie zasady dla wszystkich, czy źle tyle tylko że dopóki ktoś tu nie poda przykładu na to iż takie próbki (ksenony, zawieszenie, ukł ham itp) są niezgodne z przepisami uważam ze takich stwierdzeń (o ich niezgodności) pisać się nie powinno. Przytoczylem (ponownie, nie wiem po raz który) cytaty, z których wynika ze jest to dopuszczalne - w odniesieniu do świateł, bo od tego się dyskusja zaczęła... Fox -- FoxŁódź Audi A6 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 65 |
Data: Wrzesien 05 2008 12:10:24 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? /długie/ | Autor: FoxŁódź_nspam |
no i gdzie ja mowilem o takim za 200? najtańszy zestaw jaki kupiłem po pierwsze odpowiadam tutaj na stwierdzenie że polecałem komuś zestaw za 200pln, po drugie wszystkie części zestawu mają homoloagację najlepiej nie pisz jak nie wiesz... nie znam zadnego uzasadnienia które nakazywałoby uzyskiwanie za każdym czyli takie wlasne widzicisię... nie poparte zadnymi przepisami... Moje auto jest homologowane z ukł. ham takim jak fabryka zainstalowała, a bo Ty tak uważasz... tak? > uzasadnij z czego taki wymóg jeszcze raz - pokaż przepis wg którego użytkownikowi nie wolno dokonać takiej zmiany... takie bajanie to dzieciom na dobranoc... ale jakoś tak się złożyło że właśnie w Polskce żyjemy no faktycznie... jeśli masz z tym problem... wkażdym razie dyskusja jest w warunkach polskich - jakbyś nie zauważył... > i polskie przypisy nas obowiązują... nie zależy, w pl obowiazują przepisy polskie w pierwszej kolejności > więc o co dokładnie Ci chodzi? o widzisz.. już chyba zauważasz swoje błędy w rozumowaniu. Przepisy należy umieć czytać, i stosować tak jak zostały napisane. Ewentualna wykładnia co poeta miał na myśli nalezy do sądu nie do użytkownika drogi czy diagnosty... Dopóki prawmocnym wyrokiem sądu lub zmianą ustawy/rozporządzenia nie zostanie taki przepis zmieniony to tak go należy wykonywać jak został zapisany. Skoro przepisy nie zabraniają dokonywania takich zmian, to znaczy że są one dopuszczalne, i Twoje lamenty tu niczego nie zmienią... o to ze w D tak trzebaby bylo zrobić????? i dlatego też w PL też są odpowiednie wymogi i tych jaknajbardziej należy przestrzegać... Droga publiczna to nie oświetlenie prywatnego ogrodu. zdziwilbyś się, ale tu też nie ma pełnej dowolności... nie potrafie zrozumieć gdzie Ty tu sie doszukujesz interpretacji: jeżlei efekt tego co zrobił mieści się w granicach dopuszczenia do ruchu to tak - wolno mu to zrobić, cokolwiek by to nie bylo. Tak trudno to zrozumieć? Ja nigdzie nie sugerowałem robienia sobie wolnej amerykanki czy też woleej polki na drogach publicznych. więc bądź łaskaw nie wycinać kontstu moich wypowidzi jeśli się na nie powolujesz, bo tak Ci wygodnie... przepisy o dopuszczeniu do ruchu muszą być spełniane. A to ze ich nie znasz działa tylko na Twoją niekorzyść... Policja najwyżej zatrzyma na trochę DR, a diagnosta podbije pieczątkę jak juz pisałem, polecam wybrać się do takiego diagnosty i poczytać rozporządzenie... będzie z korzyścią dla Ciebie i niego... dopóki nie pokażesz jakiegoś przepisu który by tego zabraniał, doputy no proszę - google Twoim przyjacielem jest ;) no ale żeby jakiś konkret na poparcie Twoich wypocin... to już za dużo tak? no bo trzeba poczytać i jeszcze zrozumieć... no dobra, ja to potrafię, wiec popatrzmy co tu widzimy: rozdział 2 par 10, ust 1: Wyposażenie § 10. 1. Przedmioty wyposażenia i części pojazdów związane z bezpieczeństwem ich użytkowania i ochroną środowiska mogą być stosowane w pojazdach, jeżeli spełniony jest co najmniej jeden z następujących warunków: 1) oznakowane są znakami homologacji międzynarodowej stosowanymi w homologacji Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych (EKG ONZ) - "E" lub Unii Europejskiej - "e"; 2) oznakowane są cechami producenta pojazdu, na który wystawiono krajowe świadectwo homologacji typu pojazdu; ocechowanie to powinno być zgłoszone do upoważnionej jednostki celem ewidencji; 3) oznakowane są cechami dostawcy producenta pojazdu, na który wystawiono krajowe świadectwo homologacji typu pojazdu; ocechowanie to powinno być zgłoszone do upoważnionej jednostki celem ewidencji; 4) oznakowane są znakiem zgodności zgodnie z przepisami o systemie oceny zgodności i akredytacji; przepisu nie stosuje się do przedmiotów wyposażenia i części oznakowanych znakiem bezpieczeństwa na podstawie dotychczasowych przepisów o badaniach i certyfikacji; 5) tablice rejestracyjne mogą być stosowane w pojazdach, jeżeli oznakowane są znakiem producenta zgodnie z przepisami o rejestracji i oznaczaniu pojazdów. 2. Przepis ust.1 stosuje się do producentów, importerów, dystrybutorów oraz podmiotów montujących i świadczących usługi. czy ust 2 jest dla Ciebie jasny czy trzeba go tlumaczyć, że użytkownik taki jak ja czy Ty nie jest ani producentem, ani importerem, ani dystrybutorem ani podomiotemmontującym lub świadczącym usugi??? rzuć jescze okiem do załacznika nr 6, i przekonasz sie jakie to warunki mają być spełnione przez światała mijania: ZAŁĄCZNIK Nr 6 WARUNKI SZCZEGÓŁOWE DOTYCZĄCE ŚWIATEŁ ZEWNĘTRZNYCH POJAZDU SAMOCHODOWEGO I PRZYCZEPY (...) § 2. Światła powinny odpowiadać warunkom podanym w poniższej tabeli: Rodzaj światła pojazdy samochodowe, z wyjątkiem motocykli motocykle ciągniki* przyczepy Barwa na długości na szerokości1) na wysokości inne wymagania włączenia działania Połączenia elektryczne Własności świetlne Inne warunki Mijania 2 1 lub 22) 210) - biała lub żółta selektywna z przodu jak lp. 1 nie dalej niż 400 mm od bocznego obrysu pojazdu; wzajemna odległość nie może być mniejsza niż 600 mm4)28) (nie stosuje się to do motocykla i ciągnika) 500÷1200, dla samochodów ciężarowych terenowych o dmc powyżej 12 t (kat. N3G) oraz ze względów konstrukcyjnych dla ciągników dopuszcza się największą wysokość 1.500 mm - Dopuszcza się sygnał świetlny niemigający barwy zielonej - 1) wyłączenie świateł mijania musi powodować równoczesne wyłączenie wszystkich świateł drogowych, 2) światła mijania mogą pozostać włączone razem ze światłami drogowymi powinny dostatecznie oświetlać drogę co najmniej na 40 m przed pojazdem przy dobrej przejrzystości powietrza powinny być asymetryczne i oświetlać drogę po prawej stronie na większą odległość niż po lewej stronie26) i żeby rozwiać wątpliwości to przypis 26 mówi: 26) Stosuje się do pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 30 czerwca 1976 r. oraz motocykla wyposażonego w światła mijania z żarówkami halogenowymi więc może teraz wskażesz jakiś konkretny przepis na poparcie swoich twierdzeń? :) aha, gdybyś był łaskaw sprawdzić dokładnie to dowiedziałbyś sie że Dz. U. Nr 58, poz. 515 nie zawiera już aktualnego tekstu jednolitego... ale co tam, ważne że z google skorzystałeś nie? tylko ze to też trzeba umieć... a w ustawie pord w odniesieniu do swiateł jest mowa iż mają spełniać warunki określone w odpowiednich przepisach. Tym odpowiednim przepisem jest właśnie zacytowane we fragemncie powyżej Rozporządzenie. slucham teraz Twoich argumentów... spróbuj do tego podjeść choć trochę tak poważnie jak ja tutaj... albo daruj sobie w ogóle... zgoda że jeśli zmiana żarówki/palnika spowoduje zmianę właściwości nie, on nie jest władny do oceny zgodniści reflektora z wymaganiami, on może co najwyżej poddać tę zgodność w wątpliwość i skierować na badania któe ją zweryfikują, chyba ze jest to ewidentne - np brak świateł pozycyjnych, niewłaściwe podłączenie elektryczne itp... Dziękujemy. Diagnosta to powinien tym bardziej sprawdzać. no i sprawdza na zgodność z tym co przytoczylem wyżej... Najwyraźniej czytałeś niedokładnie, bądź wybiórczo. tak tak... na codzień zajmuję się negocjacjami i konstruowaniem umów... zapewne nie wiem jak sie czyta akty prawne ;D no i jest. poszukaj sobie rozporządzenia które mówi o szczególnych no ale musi być przecież jakieś postanowienie które takiej wymiany zabrania, w końcu na nie się powołujesz... nie no pewnie... lepiej tkwić w sowim mniemaniu, wyssanym z niewiem ehh... jesteś typowym przykładem człowieka kóremu coś się wydaje, i usilnie stara się przedstawić swoją myśl jako prawdę objawioną, tylko że jakoś ne potrafi na nia podać zadnej podstawy prawnej, a póki co na tym opiera sie zgodność lub niezgodność z przepisami... nie interpretuję przepisów wybiórczo, każdy akt czytam w całości razem z odnośnikami do innych, jeśli są, nie mam problemów ze zrozuimieniem słowa pisanego, przytoczylem Ci fragment na poparcie mojej tezy, jeśli się z tym nie zgadzasz, to czekam na przepis na poparcie Twojej tezy. Ja takiego nie znam, a wierz mi że starałem się go znaleźć... pozdr Fox -- FoxŁódź Audi A6 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 66 |
Data: Wrzesien 05 2008 13:04:18 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? /długie/ | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | FoxŁódź_nspam pisze: po pierwsze odpowiadam tutaj na stwierdzenie że polecałem komuś zestaw za Cena nie ma znaczenia. Najwyżej ma wpływ na jakość. To też niekoniecznie. 200pln, po drugie wszystkie części zestawu mają homoloagację Części może mają, ale całość nie ma, ponieważ homologacja była przeprowadzona dla zestawu reflektor/źródło światła. najlepiej nie pisz jak nie wiesz... http://bastylia.com/voyager/%8cwiat%b3aODPzPolicji/%8cwiat%b3a_odp.%20na%20e-mail_03.01.08.PDF (...) Pozostań sobie przy swoim. 67 |
Data: Wrzesien 05 2008 13:46:40 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? /długie/ | Autor: FoxŁódź_nspam |
po pierwsze odpowiadam tutaj na stwierdzenie że polecałem komuś zestaw za umiesz odpisywać na temat czy nie bardzo? 200pln, po drugie wszystkie części zestawu mają homoloagację no wreszcie jakaś podstawa prawna! brawo, z tym ze dopóki nie zostanie zaimplementowana w polskim prawie dopóty pozostae jedynie zaleceniem, podobnie jak wszystkie dyrektywy unijne. a pisanie iż " Niedopuszczalna zatem jest zamiana typów ródeł wiatła. Nie wolno montowa do reflektorów przystosowanych do arówek halogenowych wiateł ksenonowych. Optyki danych lamp nie s przystosowane do zmian ródeł wiatła" jak mzoe zauważyłeś autor przynajmniej przybliżył się do prawdy, pisząć iż optyka tych lamp nie jest przystosowana.... i tu się zgodzę - jesli zostanie zamontowane źródło śiatła nieodopowiednie. TYle że dopowidni palnik (odpowiedni do żarówki pod którą wykonano lampę) wykorzystuje dokładnie tak samo optykę jak wykorzystywał ją żarnik w żarówce... i ja wciąż do tego zmierzam - zakłądać odpowiednie, dobre palniki i dorbrze regulować reflektory - problemu z olśniewaniem innych kierowców nie będzie, problemu z dopusczeniem (legalnym do ruchu) także nie. Pozostań sobie przy swoim. tak jak i Ty... Fox 68 |
Data: Wrzesien 05 2008 14:05:14 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? /długie/ | Autor: Mirek Ziółek |
montowa do reflektorów przystosowanych do jak mzoe zauważyłeś autor przynajmniej przybliżył się do prawdy, pisząć iż Fox, tylko nie rozumiesz chyba co to jest homologacja... Chciales przepis na te chinskie xenony, dostales a teraz uciekasz ze to prawo Europejskie a nie Polskie Przypomne Ci ze polska lezy w srodkowej czesci europy i jakze ku Twojemu zaskoczeniu nalezymy do UE .. Ciebie tez obowiazuja przepisu zgodne z ECE R48. Wyraznie jeszcze raz Ci napisze ze wkladnaie do klosza palnika ktory nie ma homolagacji xenon = zmiana zrodla swiatla = utrata homolagacji. Homologacje na xenon dostaje zestaw ktory posiada 3 rzeczy, reflektor przystosowany do odpowiedniego zrodla swiatla,czujnik samopoziomowania oraz spryskiwacze. pozdr mirek 69 |
Data: Wrzesien 05 2008 15:12:30 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? /długie/ | Autor: FoxŁódź_nspam |
Fox, tylko nie rozumiesz chyba co to jest homologacja... Mirek, dalsza dyskusja jest chyb bezcelowa... mnie uczyli, iż regulacje prawne na szczeblu unijnym wymagają implementacji do prawa w kazdym państwie członkowskim... może od tego czasu coś się zmieniło... homologacja również dotyczy producenta, importera idt ale nie użytkownika, który moze dokonać przeróbki o ile ta przeróbka nie spowoduje sprzeczności z wymogami stawianymi na badaniach technicznych, a tam bada się w tym zakriesie ustawienie swiateł, rozkład plamy świetlnej (asymetryczność, granicę światła i cienia), dla bardzo dciekliwych jeszcze odległosci montażowe reflektorów od wskazanych w rozporządzeniu punktów odniesienia... i ma to o tyle sens, że jeśli reflektor spelnia te wymagania, a więc również i to że nie powoduje olśnienia u kierowców z naprzeciwka to co komu do tego co tam w środku świeci... a niech sobie i karbid świeci, byle by zgodnie z wymaganiami... pozdr Fox 70 |
Data: Wrzesien 05 2008 16:09:03 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? /długie/ | Autor: Mirek Ziółek |
Mirek, dalsza dyskusja jest chyb bezcelowa... Zmienilo sie od momentu w ktory wstapilismy do UE, przejmujac i nowelizujac czesc ustaw z tzw.wyzszosci prawa UE na polskim,oczywscie nie utraclismy suwerennosci;) Po to mielismy czas na przygotowanie naszczego prawa do prawa Unijniego. homologacja również dotyczy producenta, importera idt ale nie użytkownika, Fox, nie masz racji.Zmieniajac zrodlo swiatla,tracisz homologacje,jak dobrze wiesz kazdy reflektor musi takowa posiadac,diagnosci o tym wiedza, tyle ze nie sprawdzaja jak im sie nie chce to samo jak masz reflektor bez homologacji np. z USA Wiedza o tym nie tylko na inteii ale na kazdym wiekszym forum nawet mazdy :) http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/uwaga-na-nielegalne-ksenony,992810 PS. Dzwonilem na stacje diagnostyczna, diagnosta powiedzial to sam co Ty, przepisu polskiego nie ma(on nie zna) , jednak homolagacja musi byc zgodna(przyznal bez bicia ze nie sprawdza).Na koniec przyponial sobie ECE R48 i przyznal mi racje ;) Pozdrawiam, Mirek 71 |
Data: Wrzesien 05 2008 17:09:57 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? /długie/ | Autor: FoxŁódź_nspam |
Fox, nie masz racji.Zmieniajac zrodlo swiatla,tracisz homologacje,jak tutaj jest zupełnie inna sprawa! światła w USA są w większości przypadków symetryczne, czyli nie spełniają wymogów stawianych w zalączniku nr 6 do roporządzenia (cytowałem go tutaj nawet dzisiaj) i dlatego ne mogą zostać dopuszczone do ruchu... homologacja e to drugorzędna sprawa, choć jej brak też może być problemem PS. Dzwonilem na stacje diagnostyczna, diagnosta powiedzial to sam co Ty, dobrze by było żebyście razem albo oddzielnie poczytali o badaniach techniczncych dopuszczajacych do ruchu, do czego zachęcałem, bo jak widzisz z głowy nie wiele mu się przypomniało... Fox 72 |
Data: Wrzesien 05 2008 19:56:44 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? /długie/ | Autor: Arbiter |
po pierwsze odpowiadam tutaj na stwierdzenie że polecałem komuś zestaw za Homologowane chinskie KITy buahaha, homologowane normą ISO9001:). 73 |
Data: Wrzesien 08 2008 11:58:53 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? /długie/ | Autor: FoxŁódź_nspam |
po pierwsze odpowiadam tutaj na stwierdzenie że polecałem komuś zestaw za przeczytaj na co odpiszujesz... homologowane odnosiło się do tego co mam zamontowane w motorze - palnik Phillipsa i przetwornicę Helli... :/ Fox 74 |
Data: Wrzesien 02 2008 18:35:57 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Boleck | Użytkownik "Funaki" napisał w wiadomości Użytkownik "zBoleck" napisał w wiadomości Zapowiada się nastepny flejm.. ty na serio jestes taki ograniczony czy tylko udajesz? twoje niepotrzebne wypociny wygladaja biednie jesli nie umiesz w kulturalny sposob wyrazic swojej opinii to lepiej nie zabieraj glosu publicznie 75 |
Data: Wrzesien 02 2008 23:33:59 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Funaki | Użytkownik "Boleck" napisał w wiadomości ty na serio jestes taki ograniczony czy tylko udajesz? twoje niepotrzebne wypociny wygladaja biednie jesli nie umiesz w kulturalny sposob wyrazic swojej opinii to lepiej nie zabieraj glosu publicznie O widzę, że kolega też się wyposażył w ksenony.. A ograniczony to Ty jesteś, sądząc po braku jakiegokolwiek śladu merytorycznej wypowiedzi.. -- 3M Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k. https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg Punto II Sound 1.2 8V y2k2 76 |
Data: Wrzesien 02 2008 21:53:39 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Karolek |
Ciekawe jak to rozpoznajesz skoro niczym, moze poza trwaloscia przetwornic i palnikow sie nie odroznia od ksenonow montowanych fabrycznie. Oczywiscie zakladajac, ze nie montowal tego matol, chociaz matol to zle zamontuje nawet zwykla zarowke. to jeszcze jest tak oczojebne że aż wk******ące. Bzdury wasc pleciesz. A fakt ze wiele osobnikow ma zle ustawione, albo w ogole nie ustawione lampy nie ma nic wspolnego z ksenonami. Owiele lepszym rozwiązaniem jest wstawić żarówki, np. Osram Night Breaker +90%, Tungsram Megalight +60%, efekt lepszy, widać coś z daleka przynajmniej.. Efekt nie jest lepszy. Widac ze znasz ksenony tylko z opowiadan. Miśki powinny takich zatrzymywać i sru na lawetę. Uwazaj zeby twojej feli nie zatrzymali i nie przetrzepali pozadnie, bo jestem pewien ze moglaby spokojnie odjechac na lawecie. P.S. jestes wielkim przeciwnikiem badziewia z allegro (w sumie ja tez), a kupiles stara fele... :o Karolek 77 |
Data: Wrzesien 02 2008 11:46:13 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: AL | zBoleck pisze: witam, homologacje samych zarnikow. homologacje zestawu zarnik-reflektor. -- pozdr Adam (AL) TG 78 |
Data: Wrzesien 02 2008 11:48:56 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: BartekK | zBoleck pisze: witam,Jak już musisz kupować to parę spraw: - mocowanie palnika w miejscu żarówki - tandetne mają całość plastikową, marnie odlaną, grubszą niż blaszka żarówki (np H7), przez co słabo siedzą w miejscu żarówki i często się przekrzywiają. Nie wiem tym bardziej co się dzieje pod wpływem temperatury z tym mocowaniem. Lepsze mają tam pierścień metalowy, tak jak żarówka, więc wskakują w klosz dużo pewniej i stabilniej - długość palnik+mocowanie+przewody - musi ci się zmieścić pod dekielkiem (nawet jak w nim robisz otwór i wyprowadzasz przez gumkę przewody). Czasem się nie chce mieścić, wtedy dekielka założyć się nie da, i reflektor z czasem paruje i brudzi się od środka. W sprzedaży widziałem o różnej "głębokości" (długości plastiku za palnikiem) - do H4 to w ogóle raczej możesz sobie dać spokój, ale jak już musisz - to wybieraj droższe "biksenon" (jeden palnik + przysłona na elektromagnesie przełączająca długie-krótkie) niż zestaw tani w którym obok palnika wsadzili żaróweczke halogenową do długich (krótkie wychodzą bez sensu totalnie, bo żarówka rozprasza, długie marnie świecą bo palnik zasłania, a równocześnie wszystko się przegrzewa od tej żarówki) -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 79 |
Data: Wrzesien 02 2008 11:52:25 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
tego taka masa, ze pewnie mozna trafic zarowno na produkt przyzwoity jak i cześć, zaraz CIę tu zjedzę że jak nie zalożysz samopoziomowania i spryskiwaczy to jesteś morercą staruszek na przejściach ;D ale - z tego co mi się udało wyczytać taka zmana (nie preróbka ale wymiana żarówki na ODPOWIADAJĄCY jej palnik) jest zgodna z przepisami. nie wdając się w dyskusje prawne polecam Ci znaleźć zestaw, ktory: 1. ma metalowy cokół palnika (nie plastikowy) 2. ma cyfrową przetwornicę. dzięki temu jest stabilniesza w pracy, nie sieje tak zakłuceniami (radio i CB) i dlużej popracuje zarówno sama przetwornica jak i palnik nią napędzany. Poszukaj na Allegro sklepu który się nazywa HiD (z Zabrza bodajże) nick jest klosl albo jakoś podobnie. Pogadaj z nim, facet zna się naprawdę dobrze i umie dradzić. Ma zestawy od 100kilkudziesięciu do pond 1000(Phillips), zapewne coś dobierzesz. 3. wybierz tem w okolicach 5-6 tys K mogę tego polecić bo sam u niego kupiłem kilka zestawów, nie ma problemu z wymianą, szybka wysyłka (u mnie było następnego dnia, Zabrze (w każdym razie gdzieś na poludniu PL) -> Warszawa, mimo zamówienia tel o godzinie 15) pozdr Fox -- FoxŁódź Audi A6 V8 4.2 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 80 |
Data: Wrzesien 02 2008 11:58:38 | Temat: [ort] Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Grejon | FoxŁódź_nspam pisze: tak zakłuceniami Czy to jakiś nowy potworek typu "kombii"? -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych 81 |
Data: Wrzesien 02 2008 13:41:36 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rockk |
2. ma cyfrową przetwornicę. dzięki temu jest stabilniesza w pracy, nie ??? a jakie są jeszcze przetwornice (listrzane ? analogowe ? ) i czym sie roznia ?? jaka to jest cyforawa bo nie rozumiem ... 82 |
Data: Wrzesien 02 2008 16:21:51 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
??? a jakie są jeszcze przetwornice (listrzane ? analogowe ? ) i czym sie dokłądnie nie powiem Ci na czym technologicznie polega różnica, ale te cyfrowe są "sterowane" mikroprocesorem, który inaczej rozgrzewa palnik na zimno, inaczej na gorąco, inaczej kiedy palnik jest nowy inaczej kiedy stary... dobiera optymalne parametry za każdym razem... dzieki temu przedłuża żywotność palników, poaz tym ma wbudowane filtry a ta różnica jest bardzo łatwo zauważalna np w cb radiu :) to znacy brak tych filtrów jest zauważalny ;) pozdr Fox 83 |
Data: Wrzesien 02 2008 21:23:55 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Krzysztof Nowak | Użytkownik "FoxŁódź_nspam" napisał mogę tego polecić bo sam u niego kupiłem kilka zestawów I sam jezdzisz na takich "ksenonach" ? 84 |
Data: Wrzesien 03 2008 15:23:55 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
mogę tego polecić bo sam u niego kupiłem kilka zestawów owszem, aktualnie w światłach przeciwmgłowych... Fox 85 |
Data: Wrzesien 04 2008 01:30:06 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Krzysztof Nowak | Użytkownik "FoxŁódź_nspam" napisał I sam jezdzisz na takich "ksenonach" ? Tak czesto ich uzywasz, ze oplacalo sie je udziwniac? 86 |
Data: Wrzesien 04 2008 11:41:55 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
owszem, aktualnie w światłach przeciwmgłowych... raczej bardzo żadko, ale lepsze jest wrogiem dobrego ;) poza tym 400 pln to nie są jakieś kosmiczne pieniądze, a we mgle robi dużą różnicę przy dobrych światłach pm można sobie pozwolić na wyłączenie mijania, i jazda jest znacznie wygodniejsza. poza tym działa to też przy dużych opadach śniegu... w marcu wracałem z CH jak zwkle w nocy, śnieg walił całe D... jak jeden z niewielu jechalem spokojnie, większość pozjeżdżała na parkingi albo wlokła sie za plugami, mi ten śnieg nie przeszkadzał... bo go prawie nie widzialem, nie rozpraszał mnie. A poza tym, lubię coś robić przy aucie, dla czystego relaxu :) Fox -- FoxŁódź Audi A6 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 87 |
Data: Wrzesien 03 2008 15:49:30 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: scream | Dnia Tue, 2 Sep 2008 11:52:25 +0200, FoxŁódź_nspam napisał(a): ale - z tego co mi się udało wyczytać taka zmana (nie preróbka ale wymiana No to źle sie zorientowałeś, NIE JEST. Klosz musi być homologowany do tego rodzaju oświetlenia (nie chodzi o sam typ żarówki). Na forum asu.pl masz wypowiedź rzecznika policji drogowej na ten temat wraz z podaniem niezbędnych przepisów. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. 88 |
Data: Wrzesien 03 2008 16:41:49 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
No to źle sie zorientowałeś, NIE JEST. Klosz musi być homologowany do tego tylko ze wymóg ten dotyczy importerów i producentów, a nie użytkownika... użytkownik ma jeydnie trzymać się wymogów jakie są sprawdzane w stacji diagnostycznej, a tu (w odniesieniu do świateł mijania) sprawdzeny jest rozkład światła i ustawienie względem drogi... jeśli wg Ciebie jest inaczej to bardzo proszę podaj jakąś podstawę, bo odpowiednie cytaty z rozporządzenia minstra trnasportu i infrastruktuty na grupie byly z 50 razy... Fox -- FoxŁódź Audi A6 V8 4.2 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 89 |
Data: Wrzesien 03 2008 16:44:42 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: radekp@konto.pl | Wed, 3 Sep 2008 16:41:49 +0200, w "FoxŁódĽ_nspam" Użytkownik "scream" napisał w wiadomości Trzymając się prawa auto powinno być ponownie homologowane. A na to nie ma szans. 90 |
Data: Wrzesien 04 2008 11:09:13 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Trzymając się prawa auto powinno być ponownie homologowane. A na to nie ma no to proszę podaj przepis na który się tu wyżej powołujesz? bo nikt jak pms żyw jeszcze niczego takiego nie podał... Fox 91 |
Data: Wrzesien 04 2008 21:48:14 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | pisze: TrzymajÄ c siÄ prawa auto powinno byÄ ponownie homologowane. A na to nie Jak sobie założysz alufelgi do auta, gdzie były stalowe to też je bÄdzie homologował? -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 92 |
Data: Wrzesien 05 2008 09:41:55 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montażu, co polecacie? | Autor: 666 | Przykładowo w Niemczech musisz, dostajesz z felgami papier TUV. Jak sobie założysz alufelgi do auta, gdzie były stalowe to też je bÄdzie homologował? 93 |
Data: Wrzesien 05 2008 11:27:44 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montażu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | 666 pisze: Przykładowo w Niemczech musisz, dostajesz z felgami papier TUV. JaC Przykładowo nie jesteĹmy w Niemczech. -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 94 |
Data: Wrzesien 05 2008 14:07:06 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montażu, co polecacie? | Autor: casio cyberdude | 666 napisał(a): PrzykĹ�adowo w Niemczech musisz, dostajesz z felgami papier TUV.DZIEKI ZA PORAWIENIE TEGO BYKA W NAGLOWKU ;) po drugie w rzeczy samej jesli samochod fabrycznie (a takie egzotyki bywaja ,jak chociazby moj byly triumph spitfire) nie ma w wersji wyposazeniowej aluminiowych felg,to zalozenie takowych chocby homologowanych od innego pojazdu(KBE Numer)nie jest jednoznaczne ze scedowaniem homologacji.Ergo trzeba do diagnoszy i zrobic wpis. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 95 |
Data: Wrzesien 03 2008 17:12:59 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: scream | Dnia Wed, 3 Sep 2008 16:41:49 +0200, FoxŁódź_nspam napisał(a): jeśli wg Ciebie jest inaczej to bardzo proszę podaj jakąś podstawę, bo Widze, ze mamy na grupie mądrzejszego nawet od policjantów z drogówki. Kim jesteś, ministrem? -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. 96 |
Data: Wrzesien 03 2008 19:37:00 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: R2r | scream pisze: [...] mądrzejszego nawet od policjantów z drogówki. [...]Nawet? Ty tak serio? :-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 97 |
Data: Wrzesien 03 2008 20:02:09 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: scream | Dnia Wed, 03 Sep 2008 19:37:00 +0200, R2r napisał(a): scream pisze: Nie dość, że nawet, to jeszcze mądrzejszy od przepisów :) -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. 98 |
Data: Wrzesien 03 2008 21:57:44 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | scream pisze: Widze, ze mamy na grupie mÄ drzejszego nawet od policjantów z drogówki. Wydaje siÄ, ze o to akurat nie trudno. ;-) -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 99 |
Data: Wrzesien 04 2008 11:10:31 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Widze, ze mamy na grupie mądrzejszego nawet od policjantów z drogówki. Kim ale coś kokretnego masz na myśli czy tylko tak sobie w klawisze walisz? przepis mówi bardzo wyraźnie, iż dotyczy importerów lub producnetów, czego w nim nie rozumiesz? Fox 100 |
Data: Wrzesien 04 2008 20:31:26 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: scream | Dnia Thu, 4 Sep 2008 11:10:31 +0200, FoxŁódź_nspam napisał(a): ale coś kokretnego masz na myśli czy tylko tak sobie w klawisze walisz? Zacytuje jeszcze raz, bo widocznie nic do Ciebie nie dotarło: "Na forum asu.pl masz wypowiedź rzecznika policji drogowej na ten temat wraz z podaniem niezbędnych przepisów." ....Z KTÓRYCH WYNIKA, ŻE KLOSZ REFLEKTORA MUSI MIEĆ HOMOLOGACJE ABYŚ MÓGŁ WSADZIĆ TAM ŻARÓWKĘ KSENONOWĄ. NIE DOTYCZY TO IMPORTERÓW, TYLKO WSZYSTKICH Jeżeli nadal nie rozumiesz, to przykro mi bardzo, panie wszechwiedzący. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. 101 |
Data: Wrzesien 04 2008 21:46:16 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Rosomaczunio | scream pisze: ...Z KTĂRYCH WYNIKA, ĹťE KLOSZ REFLEKTORA MUSI MIEÄ HOMOLOGACJE ABYĹ MĂGĹ To samo można odnieć do dowolnej czÄĹci samochodowej i stwierdziÄ np., że nie możesz sobie założyÄ kołpaków z supermarketu tylko musisz kupiÄ oryginały w ASO. -- Rosomaczki wskakujÄ na krzaczki 102 |
Data: Wrzesien 05 2008 00:07:18 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: scream | Dnia 4 Sep 2008 23:46:16 +0200, Rosomaczunio napisał(a): To samo można odnieść do dowolnej części samochodowej i stwierdzić np., Ręce opadają :/ OK, już sie nie odzywam. Jak dla mnie to możecie sobie nawet śmigło od helikoptera zamocować, byle tylko mnie to nie waliło po oczach jak jedziecie naprzeciwko (a dziwnym trafem tak sie dzieje w 99,999% przypadków przy dokładanych xenonach). -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. 103 |
Data: Wrzesien 05 2008 13:16:36 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
jedziecie naprzeciwko (a dziwnym trafem tak sie dzieje w 99,999% ciekawe jak to obliczyłeś... skąd dane, skad wiesz które światła brać pod uwagę - bo jak zauważasz teo dokładane, które Cię nie oślepiają (dokładnie powinno być nie pwodują u Cieibe efektu olśnienia, ale niech tam...) Fox 104 |
Data: Wrzesien 05 2008 08:30:01 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Mirek Ziółek |
scream pisze: to co w linku to nie przepis, ale jest jasno i wyraznie napisane doladnie o co chodzi przerobkami xenonow. http://www.hella.com/produktion/HellaPL/WebSite/MiscContent/Download/Drivers/Lightshow_06_PL_1.pdf W dzialeSprawdzone i dopuszczone. Pozdr Mirek 105 |
Data: Wrzesien 05 2008 13:14:49 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Zacytuje jeszcze raz, bo widocznie nic do Ciebie nie dotarło: póki co to rzecznik czekogolwiek nie stanowi wykładni prawa, na szczęście.. póki co zgodność z przpeisami (w zakreie o jakim mowimy w wątku) stwierdza miedzy innymi diagnosta, na podstawie Rozporządzenia ministaa intrastruktury z dnia 31 grudnai 2002, i to jest właściwy zbiór przepsiów z ktoymi należy porównać warunki min oświetlenia w pojeździe. Nie ma tam nic o zgodności homologacji lampy z żarówką czy też palnikiem. Na dobrą sprawę, jeśli nie naruszysz innych przepisów prawa tomozesz sobie tamwsadzieć palnik acetylenowy, byle by światło produkowane przez taki reflektor było zgodne z opisanym wymogiem w rozporządzeniu Jeżeli nadal nie rozumiesz, to przykro mi bardzo, panie wszechwiedzący. Scream - dokładnie to samo tyczy się Ciebie... Fox -- FoxŁódź Audi A6 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 106 |
Data: Wrzesien 05 2008 13:54:21 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Mirek Ziółek |
to doczytaj czy rozporzadzeniu ministra.. nie ma mowy o homologacji :) BTW: Scream ma troche racji. Pozdr Mirek 107 |
Data: Wrzesien 05 2008 14:22:04 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Jeżeli nadal nie rozumiesz, to przykro mi bardzo, panie wszechwiedzący. to pokaż gdzie się to odnosi do dopuszczenia do ruchu (a nie wproawdzenia do obrotu czy sprzedaży jako nowy w salonie) bo o tym jest tu mowa... Fox 108 |
Data: Wrzesien 03 2008 21:10:17 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: J.F. | On Tue, 2 Sep 2008 11:52:25 +0200, FoxŁódĽ_nspam wrote: ale - z tego co mi się udało wyczytać taka zmana (nie preróbka ale wymiana Moze i jest .. tylko gdzie masz taki "odpowiadajacy" palnik ? J. 109 |
Data: Wrzesien 04 2008 11:31:36 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
On Tue, 2 Sep 2008 11:52:25 +0200, FoxŁódĽ_nspam wrote: odpowiadający tzn taki, którego źródło światał jest w tym samym miejscu (po zamontowaniu do relflektora) w którym znajduje się żarnik zarówki. Najczęściej ma też taką samą obsadkę i cokół... i takich palników jest mnóstwo, od 20pln (których nie polecam, bo podejżewam że te akurat właśnie odpowiadające nie są) do takich po 200pln/szt. Ja używam Phillips (nie pamietam jakie jest oznaczenie palnika, halogen był H11) w poprzednich mialem też Phillipsa D2S w miejsce H1 - po odpowiedniej modyfikacji uchwytu), aktualnie w mijaniach mam oryginalne ksenony, a w przeciwmgłowcyh ksenony pod H3 Vertex'a. Fox -- FoxŁódź Audi A6 V8 4.2 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 110 |
Data: Wrzesien 04 2008 22:16:57 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Piotr | Użytkownik "FoxŁódź_nspam" napisał a w przeciwmgłowcyh ksenony pod H3 Vertex'a. Jak duzo to wymagalo przeróbek ? 111 |
Data: Wrzesien 05 2008 13:20:42 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
Użytkownik "FoxŁódź_nspam" napisał wydłużenia nieco korpusu za żarówką, palnik jest nieco dłuższy niż zarówka licąc od obsadki, i dekielek się nie zamykał. Poza tym żadnych. pozdr Fox 112 |
Data: Wrzesien 02 2008 02:58:02 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Bard13 | On 2 Wrz, 11:36, "zBoleck" wrote: witam, unikaj zakupów na allegro. Jak już kupisz jakiś chiński badziew i samodzielnie go założysz, to unikaj stacji kontroli pojazdów, Policji i użytkowników dróg, których będziesz takim gównem oślepiał. Nie wiem dlaczego "tjunink" samochodów zaczynają od naklejania jakiś shitów i robieniu niebieskich świateł. Niedobrze się robi. A nim mnie tak nie śmieszy, jak samochód z silnikiem 1.4, z wymienionym tłumikiem, żeby hałasował, nakleką na wlewie paliwa stara się startować na każdych światłach. Zamiast te pieniądze, które się chce w badziewie wsadzić zaoszczędzić i od razu kupić sobie samochód... 113 |
Data: Wrzesien 02 2008 04:39:43 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: hamberg | Jak już kupisz jakiś chiński badziew i samodzielnie go założysz, to sam tego nie instalowalem u siebie i raczej nie zrobie ale zaczyna mnie wkurzac takie pieprzenie. Widziales chociaz raz swiatla po takim montazu z bliska i sprawdzales ich parametry ze nazywasz je gownem? Raza zle ustawione swiatla w nie dorobione ksenony. Jakos tak rzadziej raza mnie auta z HIDami niz kapelusze swiecace w niebo bo nie chce im sie skorygowac swiatel po zapakowaniu auta albo kapelusze/dziadki walace caly czas na dlugich bo juz skleroza doskwiera. Z tego co widzialem HIDy daja sie dobrze ustawic i granica swiatlo/cien moze byc w nich bez zarzutu.
to odwiedz wielkie ucho i wyrzuc z siebie co Ci lezy na watrobie. A nim mnie tak nie śmieszy, jak samochód z silnikiem 1.4, z kompleksy jakies? to tez stjuninguj. A moze on nie tjuninguje auta tylko chce lepiej widziec w nocy? Zamiast te pieniądze, które się chce w badziewie wsadzić zaoszczędzić Przestan liczyc czyjes pieniadze. zBoleck - z tymi swiatlami jest jeden problem. Nawet jak je wsadzisz i poprawnie ustawisz to niewiele to zmienia - na przegladach, za granica problemy. W razie wypadku ktos moze stwierdzic ze nie masz homologacji na swoje lampki i go oslepiales i co wtedy? 114 |
Data: Wrzesien 02 2008 13:47:54 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Sebastian Ciesielski | sam tego nie instalowalem u siebie i raczej nie zrobie ale zaczyna 115 |
Data: Wrzesien 02 2008 05:08:35 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: hamberg | najlepszy efekt taki pseudoksenon daje ok ale czy jest to wina tego ze jest to HID czy tego ze uzytkownik ich powinien dostac po lbie za jazde niesprawnym autem? Inaczej piszac - czy kazdy HID zachowuje sie tak jak to opisales? 116 |
Data: Wrzesien 02 2008 14:37:58 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Sebastian Ciesielski | ok ale czy jest to wina tego ze jest to HID czy tego ze uzytkownik ich 117 |
Data: Wrzesien 02 2008 14:54:46 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: AL | Sebastian Ciesielski pisze: ok ale czy jest to wina tego ze jest to HID czy tego ze uzytkownik ich odpowiedz ZAZWYCZAJ nie lezy w kwesti poprawy oswietlenia drogi lecz poprawy wlasnego image - z daleka wyglada, ze jedzie droga fura ;) -- pozdr Adam (AL) TG 118 |
Data: Wrzesien 02 2008 16:27:24 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
każdy oślepia jak Ciebie każdy oślepia to powinieneś pójść do okulisty, ale najpierw odłuż PJ, bo sobie albo i innym krzywdę zrobisz... Fox 119 |
Data: Wrzesien 02 2008 13:49:30 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: McBeth | walace caly czas na dlugich bo juz skleroza doskwiera. Z tego coOświetlenie dopuszczone do ruchu (homologowane) da się ustawic tak, ze strumien swiatla powyzej granicy odciecia ma okreslona wartosc (bodajze 1lx). W takich druciarskich HIDach nie da sie tego zrobic, bo nie umozliwia tego jakosc/konstrukcja reflektora. Pzdr. McBeth 120 |
Data: Wrzesien 02 2008 18:57:58 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: J.F. | On Tue, 2 Sep 2008 13:49:30 +0200, McBeth wrote: Oświetlenie dopuszczone do ruchu (homologowane) da się ustawic tak, ze Ale reflektor jest przeciez fabryczny i z H1/4/7 .. osiaga. J. 121 |
Data: Wrzesien 02 2008 20:40:12 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: Tomasz Pyra | J.F. pisze: On Tue, 2 Sep 2008 13:49:30 +0200, McBeth wrote: Tak długo jak żarnik jest tam gdzie ma być. Wiele niby normalnych żarówek klasy "turbo zenon +200%" ma problem z tym żeby żarnik znalazł się idealnie tam gdzie ma się znaleźć i cała "reflektorowość" reflektora idzie w diabły. Może w refraktorach soczewkowych (projektorowych) to ma jeszcze jakiś sens. 122 |
Data: Wrzesien 03 2008 09:10:39 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: McBeth | Lecz nie z palnikiem dającym 3x tyle swiatła ....Oświetlenie dopuszczone do ruchu (homologowane) da się ustawic tak, ze Pzdr. McBeth 123 |
Data: Wrzesien 02 2008 16:24:59 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: FoxŁódź_nspam |
unikaj zakupów na allegro. no i po grzyba piszesz takie bzdury. Na allegro można kupić badziew za 100pln (tu się zgadzam) jak i oryginalne produkty Phillipsa, Osram itp... akurat duzo z nich jest robionych także w Chinach, gdzie produkowane są zestawy zarówno low end jak i hi end... Nie wiem dlaczego "tjunink" samochodów zaczynają od naklejania jakiś najlepiej komentować coś o czym się mało wie... wtedy jest mało pytań a wszystko jest albo biale albo czarne... nie? nie mowię tu o naklejkach... Fox 124 |
Data: Wrzesien 02 2008 21:25:08 | Temat: Re: ksenony do samodzielnego montarzu, co polecacie? | Autor: DoQ | FoxŁódź_nspam pisze: Użytkownik "Bard13" napisał w wiadomości |