Poszedłem, obadałem i wyszedłem z kaskiem. Potrzebowalem zapasowy kask dla pasazera ale sam go tez przetestuje. Kask wyglada bardzo porządnie, ma zapasową szybkę, podnoszona szczękę, blende przeciwsłoneczną, zapasowe wkladki na policzki, pokrowiec. Na mojej glowie lezy bardzo wygodnie. Zobaczymy jak wypadnie w praktyce ale za 179 zł to uwazam ze bardzo wygodny zakup. mam nadzieje nie testowac jego bezpieczenstwa, kwitek TUV chyba daje jakąs gwarancje.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

mam nadzieje nie testowac jego bezpieczenstwa, kwitek TUV chyba daje jakąs
gwarancje.

Szymon Machel pisze:

Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

mam nadzieje nie testowac jego bezpieczenstwa, kwitek TUV chyba daje jakąs gwarancje.

Noż kurna, chyba po to się kupuje aby ten test
zdał, inaczej po co wydawać choćby 5 zeta?

A kwitek daje gwarancję na to, że jak będzie
leżał na półce w to w czasie gwarancji nic z niego nie
odpadnie.

W dniu 2010-06-10 22:31, Szymon Machel pisze:

Noż kurna, chyba po to się kupuje aby ten test
zdał, inaczej po co wydawać choćby 5 zeta?

A kwitek daje gwarancję na to, że jak będzie
leżał na półce w to w czasie gwarancji nic z niego nie
odpadnie.

Użytkownik "Szymon Machel"  napisał w wiadomości

Noż kurna, chyba po to się kupuje aby ten test
zdał, inaczej po co wydawać choćby 5 zeta?

Po  chuj komu kask za 3 tys,

Użytkownik "Marcin"  napisał w wiadomości

By lepiej leżał na głowie, by nie hałasował, by miał szybę, przez którą po tysiącu kilometrów bedzie coś widać, by po miesiącu coś od niego nie odpadło.

Dnia pięknego Fri, 11 Jun 2010 23:30:28 +0200, osobnik zwany Marcin
wystukał:

Po  chuj komu kask za 3 tys,

By lepiej leÂżaÂł na gÂłowie, by nie haÂłasowaÂł, by miaÂł szybĂŞ, przez którÂą
po tysiÂącu kilometrów bedzie coÂś widaĂŚ, by po miesiÂącu coÂś od niego nie
odpadÂło.
No i kask generalnie jest na gÂłowĂŞ a nie po chuj.

masti  wrote:

jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400.
nie hałasuje, przez szybę widać, nie paruje mimo braku antifogu.
I o tego nie opiera mi się na brodzie jak inne drogie szczękowce
to po co przepłacać?

On Fri, 11 Jun 2010 23:42:26 +0200, masti  wrote:

[...]

No i kask generalnie jest na gÂłowĂŞ a nie po chuj.

jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400.
nie hałasuje,

Dnia pięknego Fri, 11 Jun 2010 23:57:50 +0200, osobnik zwany Leszek Karlik
wystukał:

On Fri, 11 Jun 2010 23:42:26 +0200, masti  wrote:

[...]

No i kask generalnie jest na gÂłowĂŞ a nie po chuj.

jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400. nie hałasuje,

Zdefiniuj "nie hałasuje", najlepiej w decybelach przy określonej
prędkości. :-) Ja jeszcze nie jeździłem w kasku, który nie hałasuje,
jedynie w takich, co hałasują bardzo albo takich, co hałasują średnio.

On Sat, 12 Jun 2010 00:01:11 +0200, masti  wrote:

[...]

No i kask generalnie jest na gÂłowĂŞ a nie po chuj.

jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400. nie hałasuje,

Zdefiniuj "nie hałasuje", najlepiej w decybelach przy określonej
prędkości. :-) Ja jeszcze nie jeździłem w kasku, który nie hałasuje,
jedynie w takich, co hałasują bardzo albo takich, co hałasują średnio.

nie hałasuje na tyle by mi to przeszkadzało. Zatyczek do uszu nie używam.
Wystarczy?

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości grup

Dnia pięknego Fri, 11 Jun 2010 23:57:50 +0200, osobnik zwany Leszek Karlik
wystukał:

On Fri, 11 Jun 2010 23:42:26 +0200, masti  wrote:

[...]

No i kask generalnie jest na gÂłowĂŞ a nie po chuj.

jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400. nie hałasuje,

Zdefiniuj "nie hałasuje", najlepiej w decybelach przy określonej
prędkości. :-) Ja jeszcze nie jeździłem w kasku, który nie hałasuje,
jedynie w takich, co hałasują bardzo albo takich, co hałasują średnio.

nie hałasuje na tyle by mi to przeszkadzało. Zatyczek do uszu nie używam.
Wystarczy?

Marcin N wrote:

Dla własnego dobra - bez względu na kask - używajcie zatyczek zawsze. Dobre zatyczki dają tłumienie przekraczające 30 dB. Zamiast 100-120 dB otrzymujemy więc 70-100. Różnica kolosalna. A i komfort jazdy jest nieporównywalny.

Użytkownik "T.F."  napisał w wiadomości

Marcin N wrote:

Dla własnego dobra - bez względu na kask - używajcie zatyczek zawsze.
Dobre zatyczki dają tłumienie przekraczające 30 dB. Zamiast 100-120
dB otrzymujemy więc 70-100. Różnica kolosalna. A i komfort jazdy jest
nieporównywalny.

Swiete slowa.

Użytkownik "cpt. Nemo"  napisał w wiadomości grup

Sa ludzie co nie potrafia normalnie funkcjonowac z jakims kawalkiem silikonu wetknietym na stale w ucho, po prostu ich drazni i uczula taki kawal obcego ciala w uchu.

Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomości

Zapewne nieumiejętnie mocują zatyczki.

W dniu 2010-06-13 20:49, Grzybol pisze:

Użytkownik "Marcin   napisał w wiadomości

Zapewne nieumiejętnie mocują zatyczki.

Ciekawe jak to jest nieumiejętnie - zamiast do ucha może wsadzają sobie w
dupę? Bo nie bardzo czaje jak to można źle wsadzić...

Użytkownik "Wieca"  napisał w wiadomości

Grubszą stroną do środka ? Nie wyjmują z plastikowego pudełeczka ? Możliwości jest sporo...

Użytkownik "Budyń"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Wieca"  napisał w wiadomości

Grubszą stroną do środka ? Nie wyjmują z plastikowego pudełeczka ?
Możliwości jest sporo...

Wieca, po co go wyciagasz z wora...
b.

Użytkownik "cpt. Nemo"  napisał w wiadomości
grup

Sa ludzie co nie potrafia normalnie funkcjonowac z jakims kawalkiem
silikonu wetknietym na stale w ucho, po prostu ich drazni i uczula taki
kawal obcego ciala w uchu.

On Sun, 20 Jun 2010 23:34:15 -0700 (PDT), LukeB  wrote:

Sa tez ludzie, ktorych zatyczki zwyczajnie wk..wiaja, lubia slyszec,
co sie dzieje na drodze, lub jadac w grupie pogadac na swiatlach.

Dnia 21.06.2010   napisał/a:

On Sun, 20 Jun 2010 23:34:15 -0700 (PDT), LukeB  wrote:

Sa tez ludzie, ktorych zatyczki zwyczajnie wk..wiaja, lubia slyszec,
co sie dzieje na drodze, lub jadac w grupie pogadac na swiatlach.

Ostatnio zrobilem sobie test zatyczek 3m.
Darcie mordy zapijaczonych festyniarzy przechodzilo, natomiast
odcinalo pieknie huk. A na drodze klaksony czy syreny bylo slychac,
natomiast odcinalo inne dzwieki (halas z kasku itp).
Trasa byla krotka wiec nie wiem czy bylbym w stanie rzejechac kilkaset
km z zatyczkami, ale na pewno warto sprobowac :)

kakmar pisze:

Dla mnie ponad 2h jazdy bez zatyczek jest zwyczajnie męczące, da się ale
poco i we łbie szumi. Z zatyczkami to frajda i zero zmęczenia.

Siemka

*** "KJ Siła Słów"
Niuans jest taki, ze w zatyczkach z szybko robi sie wolno i trzeba patrzec
na predkosciomierz,

Nie sluchalo sie instrukcji obslugi

***bo wydaje nam sie ze winiemy 90 a licznik pokazuje 90 i... 90.

Nie koloryzuj

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Użytkownik "kakmar"  napisał w wiadomości grup

Zawsze za miasto jeżdżÄ™ z zatyczkami, w mieście zwykle bez.

Używam i
polecam zatyczki piankowe. Największa ich wada to to że są jednorazowe,
po za tym mają same zalety.

Na pewno są IMHO lepsze (mniej przeszkadzają
i lepiej tłumią) od silikonów.

Z zatyczkami to frajda i zero zmęczenia.

 napisał(a):

On Sun, 20 Jun 2010 23:34:15 -0700 (PDT), LukeB  wrote:

Sa tez ludzie, ktorych zatyczki zwyczajnie wk..wiaja, lubia slyszec,
co sie dzieje na drodze, lub jadac w grupie pogadac na swiatlach.

Ostatnio zrobilem sobie test zatyczek 3m. Darcie mordy zapijaczonych festyniarzy przechodzilo, natomiast
odcinalo pieknie huk. A na drodze klaksony czy syreny bylo slychac,
natomiast odcinalo inne dzwieki (halas z kasku itp).
Trasa byla krotka wiec nie wiem czy bylbym w stanie rzejechac kilkaset
km z zatyczkami, ale na pewno warto sprobowac :)

Siemka

***"zbigi"
- nie bylo meczacego huku wielkich predkosci ;) i zwiazanego z nim
zmeczenia.

Strasznie mi sie podoba to stwierdzenie w swietle osiagow sikorki :)

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Tytus z fabryki pisze:

Siemka

***"zbigi"
- nie bylo meczacego huku wielkich predkosci ;) i zwiazanego z nim zmeczenia.

Strasznie mi sie podoba to stwierdzenie w swietle osiagow sikorki :)

Siemka

***"Arni" to niejest kwestia bezwgledneij predkosci przelotowej. Hint:
zbigimura :)

Zbigimura to szelest przy moich predatorach...ale racja te - 25 czy 30 dB to
wazna sprawa


--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Tytus z fabryki pisze:
....>8
> Strasznie mi sie podoba to stwierdzenie w swietle osiagow sikorki :)

No, kochanienki. Bez przesady. Wroclaw - Krakow spokojnie na 8 pkt karnych... Gdyby nie koniecznosc zatankowania za bramkami to srednia byla by identyczna.
Wprawdzie to nie byla Sikorka ale jej siostra blizniaczka.
Chyba ze Zbigi cos zrobil by jego Sikora palila 4 l/100 km :))

Pozdrawiam
Sir Piernik
  Betvelwe

Tytus z fabryki napisał(a):

***"zbigi"

- nie bylo meczacego huku wielkich predkosci ;) i zwiazanego z nim zmeczenia.

Strasznie mi sie podoba to stwierdzenie w swietle osiagow sikorki :)

Użytkownik "LukeB"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "cpt. Nemo"  napisał w wiadomości
grup

Sa ludzie co nie potrafia normalnie funkcjonowac z jakims kawalkiem
silikonu wetknietym na stale w ucho, po prostu ich drazni i uczula taki
kawal obcego ciala w uchu.

Sa tez ludzie, ktorych zatyczki zwyczajnie wk..wiaja, lubia slyszec,
co sie dzieje na drodze, lub jadac w grupie pogadac na swiatlach.
Jesli juz mam podczas jazdy na moto cokolwiek wtykac w ucho, to
sluchawki z dobra muza. BTW Marcin N - niech zgadne, jezdzisz tez w
kominiarce?

W dniu 2010-06-21 08:54, Marcin N pisze:

Jaki związek ma kominiarka z zatyczkami?

Gdy mi zimno - jadę w czapce, gdy gorąco - bez.

duddits napisał(a):

Kominiarka ma jeszcze inny ważny IMHO aspekt - higiena.

Dnia pięknego Sat, 12 Jun 2010 16:10:44 +0200, osobnik zwany Marcin N
wystukał:

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości grup

Dnia pięknego Fri, 11 Jun 2010 23:57:50 +0200, osobnik zwany Leszek
Karlik wystukał:

On Fri, 11 Jun 2010 23:42:26 +0200, masti  wrote:

[...]

No i kask generalnie jest na gÂłowĂŞ a nie po chuj.

jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400. nie hałasuje,

Zdefiniuj "nie hałasuje", najlepiej w decybelach przy określonej
prędkości. :-) Ja jeszcze nie jeździłem w kasku, który nie hałasuje,
jedynie w takich, co hałasują bardzo albo takich, co hałasują średnio.

nie hałasuje na tyle by mi to przeszkadzało. Zatyczek do uszu nie
używam. Wystarczy?

Obawiam się, że masz poważną wadę słuchu.

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości grup

Dnia pięknego Sat, 12 Jun 2010 16:10:44 +0200, osobnik zwany Marcin N
wystukał:

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości grup

Dnia pięknego Fri, 11 Jun 2010 23:57:50 +0200, osobnik zwany Leszek
Karlik wystukał:

On Fri, 11 Jun 2010 23:42:26 +0200, masti  wrote:

[...]

No i kask generalnie jest na gÂłowĂŞ a nie po chuj.

jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400. nie hałasuje,

Zdefiniuj "nie hałasuje", najlepiej w decybelach przy określonej
prędkości. :-) Ja jeszcze nie jeździłem w kasku, który nie hałasuje,
jedynie w takich, co hałasują bardzo albo takich, co hałasują średnio.

nie hałasuje na tyle by mi to przeszkadzało. Zatyczek do uszu nie
używam. Wystarczy?

Obawiam się, że masz poważną wadę słuchu.

nie masz się czego obawiać bo wadę mam od dawna :)

Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

Poszedłem, obadałem i wyszedłem z kaskiem. Potrzebowalem zapasowy kask dla pasazera ale sam go tez przetestuje. Kask wyglada bardzo porządnie,

Siemka

***"Arni"
kwitek TUV chyba daje jakąs gwarancje.

Znajoma drukarnia drukuje teki kwitki - TUV, CE, WC, NSU...
i co tylko zechcesz :) dla niezorientowanych proponuje allego - tam tez sa "atestowane" kaski za 30 pln.
Ale Lidlowy wyglada niezle. I fajnie ma rozbudowana wentylacje

A kupiles integrala czy szczekowca???

--
         Tytus
żółta motorynka

Tytus pisze:

Siemka

***"Arni"
kwitek TUV chyba daje jakąs gwarancje.

Znajoma drukarnia drukuje teki kwitki - TUV, CE, WC, NSU...
i co tylko zechcesz :) dla niezorientowanych proponuje allego - tam tez sa "atestowane" kaski za 30 pln.

Ale Lidlowy wyglada niezle. I fajnie ma rozbudowana wentylacje

A kupiles integrala czy szczekowca???

Siemka
*** "Arni"
cyt: "z podnoszoną szczeką"  :)

LOL wypas :)

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Arni  wrote:

Poszedłem, obadałem i wyszedłem z kaskiem. Potrzebowalem zapasowy kask
dla pasazera ale sam go tez przetestuje. Kask wyglada bardzo porządnie,
ma zapasową szybkę, podnoszona szczękę, blende przeciwsłoneczną,
zapasowe wkladki na policzki, pokrowiec. Na mojej glowie lezy bardzo
wygodnie. Zobaczymy jak wypadnie w praktyce ale za 179 zł to uwazam ze
bardzo wygodny zakup. mam nadzieje nie testowac jego bezpieczenstwa,
kwitek TUV chyba daje jakąs gwarancje.

Uzytkownik "Arni" napisal...

Poszedłem, obadałem i wyszedłem z kaskiem.

Użytkownik "marvin"  napisał w wiadomości

Uzytkownik "Arni" napisal...

Poszedłem, obadałem i wyszedłem z kaskiem.

No nie wiem czy dobrze zrobiles.

http://groups.google.pl/group/pl.rec.motocykle/browse_frm/thread/593e16b32e7b1ead#
Wersja krotsza linka http://tinyurl.com/3xbytxo

Jest to dyskusja jaka sie tu odbyla jakis czas temu o tanich kaskach :)

W dniu 2010-06-10 22:27, Arni pisze:

kwitek TUV chyba daje jakąs gwarancje.

marusc pisze:

W dniu 2010-06-10 22:27, Arni pisze:

kwitek TUV chyba daje jakąs gwarancje.

A jaki ma atest ECE 22-05 czy inny?

W dniu 2010-06-12 22:52, Arni pisze:

A jaki ma atest ECE 22-05 czy inny?

ECE-R 22.05

Elou!
On Jun 13, 3:11 pm, marusc  wrote:

W dniu 2010-06-12 22:52, Arni pisze:



>> A jaki ma atest ECE 22-05 czy inny?

> ECE-R 22.05

Co może znaczyć to R? Jakieś Restriction? Może na motocyklach używać nie
wolno?

Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

Poszedłem, obadałem i wyszedłem z kaskiem. Potrzebowalem zapasowy kask dla
pasazera ale sam go tez przetestuje. Kask wyglada bardzo porządnie, ma
zapasową szybkę, podnoszona szczękę, blende przeciwsłoneczną, zapasowe
wkladki na policzki, pokrowiec. Na mojej glowie lezy bardzo wygodnie.
Zobaczymy jak wypadnie w praktyce ale za 179 zł to uwazam ze bardzo
wygodny zakup. mam nadzieje nie testowac jego bezpieczenstwa, kwitek TUV
chyba daje jakąs gwarancje.

Użytkownik "Bart?omiej Kacprzak"  napisał w wiadomoœci grup

W trzech egzemplarzach w lodzkim gliglu wszystkie kaski mialy problem z opuszczeniem i zasunieciem blendy.
Wygladalo na to, ze blenda byla za duza i blokowala sie o skorupe kasku.
No i jak juz dalo sie ja opuscic to pomiedzy gorna krawedzia a skorupa robila sie szczelina okolo 0,5 cm.

W dniu 10-06-2010 22:27, Arni pisze:

Poszedłem, obadałem i wyszedłem z kaskiem. Potrzebowalem zapasowy kask
dla pasazera ale sam go tez przetestuje. Kask wyglada bardzo porządnie,
ma zapasową szybkę, podnoszona szczękę, blende przeciwsłoneczną,
zapasowe wkladki na policzki, pokrowiec. Na mojej glowie lezy bardzo
wygodnie. Zobaczymy jak wypadnie w praktyce ale za 179 zł to uwazam ze
bardzo wygodny zakup. mam nadzieje nie testowac jego bezpieczenstwa,
kwitek TUV chyba daje jakąs gwarancje.

Siemka

*** "Small"
Ogolnie Lidl oceniam na "5" jesli chodzi o wszelkiego rodzaju dodatkowe
produkty poza spozywka.

Te akcje sa OK, spozywka tez super n.p. maja pyszny nabial - ale kupilem u
nich kiepskie akumulatorki i juz ich nie lubie :)

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Small pisze:

W dniu 10-06-2010 22:27, Arni pisze:

Poszedłem, obadałem i wyszedłem z kaskiem. Potrzebowalem zapasowy kask
dla pasazera ale sam go tez przetestuje. Kask wyglada bardzo porządnie,
ma zapasową szybkę, podnoszona szczękę, blende przeciwsłoneczną,
zapasowe wkladki na policzki, pokrowiec. Na mojej glowie lezy bardzo
wygodnie. Zobaczymy jak wypadnie w praktyce ale za 179 zł to uwazam ze
bardzo wygodny zakup. mam nadzieje nie testowac jego bezpieczenstwa,
kwitek TUV chyba daje jakąs gwarancje.

Dwa lata temu tez byla akcja w Lidu, kupilem kask za okolo 200 zeta. Do tej pory nie zaluje. Dla plecaczka na sporadyczne wyprawy sprawdzil sie w 100%. Zdecydowanie lepszy niz te co ogladalem w salonach po 400-500 zeta. Ogolnie Lidl oceniam na "5" jesli chodzi o wszelkiego rodzaju dodatkowe produkty poza spozywka.