kupowałem dzisiaj akumulator...
1 | Data: Grudzien 27 2016 19:31:08 |
Temat: kupowałem dzisiaj akumulator... | |
Autor: ToMasz | witam 2 |
Data: Grudzien 27 2016 10:41:42 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Skolmi | W dniu wtorek, 27 grudnia 2016 19:31:10 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał: witam... PrÄ d rozruchu jest podawany według różnych norm. DIN, SAE, jeszcze jakaĹ trzecia. 3 |
Data: Grudzien 27 2016 19:48:18 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: 007 | 4 fejskToMasz w witam Dupa nie witasz, trolujesz... miałem juz upatrzony sklep z tanimi akumulatorami i byłem przekonany do 1 fejk aż tu nagle wchodzi facet z 2 fejk nie wiem czy to prąd rozruchowy, czy pojemność? 3 fejk Pytam faceta jaki by mi polecił, ale 4 fejk Jak specjalistyczne sklepy tak będą działały, to Ić się ksiendzu spowiadaj z nocnych zmaz... -- 'Tom N' 4 |
Data: Grudzien 27 2016 21:28:52 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Jacek | W dniu 27.12.2016 o 19:31, ToMasz pisze: witamW ciągu ostatnich 5 lat (w dwóch autach) miałem Varty. Jedna silver, a druga blue dynamic. Oba zdechły mniej więcej po 4 latach. Jacek 5 |
Data: Grudzien 28 2016 19:59:18 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Irokez | W dniu 2016-12-27 o 21:28, Jacek pisze: W ciągu ostatnich 5 lat (w dwóch autach) miałem Varty. Jedna silver, a Ja też się skusiłem na Vartę Silver i też zgon dokładnie po 4 latach. Teraz mam najtańszy. -- Irokez 6 |
Data: Grudzien 27 2016 12:41:20 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: | W dniu wtorek, 27 grudnia 2016 19:31:10 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał: 7 |
Data: Grudzien 27 2016 13:02:08 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: | W ciÄ
gu ostatniego miesiÄ
ca były na Amazonie co najmniej 3 promocje na varte blue dynamic 70(72) za 40 EUR wiÄc albo czyszczenie magazynów albo wiÄksza dostawa z prc 8 |
Data: Grudzien 27 2016 22:33:24 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Adam | W dniu 2016-12-27 o 21:41, pisze: W dniu wtorek, 27 grudnia 2016 19:31:10 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał: Ja ostatnio kupiłem Yuasę. Za krótko, aby cokolwiek powiedzieć. Ale z poprzednich aut: Centra w Poldku - 14 lat i jeszcze działała. Centra - wiele lat w Maluchu, później po sprzedaży jeszcze kilka lat pracowała Lanos - nie pamiętam jaki był fabryczny. Zaraz po gwarancji padł na pysk, wstawiłem Centrę. Ale po kilku latach sprzedałem, ze sprawną Centrą. W kilku innych różne, ale tylko Centry wpominam, że pracowały długo. Ale wszystkie były możliwie "normalne", bez udziwnień i "ulepszeń". Oraz obowiązkowo z korkami. Ale co do dziwnie brzmiących nazw: Są akumulatory Topla. Oprócz (subiektywnie) dziwnie brzmiącej nazwy, czcionka z napisu przystaje bardziej do lizaków dla dzieci lub jakichś zabawek dla przedszkolaków, niż do produktu dla dorosłego odbiorcy. A ponoć to jedne z lepszych akumulatorów. A kolejnym razem może się pokuszę na Optimę :) -- Pozdrawiam. Adam 9 |
Data: Grudzien 27 2016 23:01:38 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Shrek | W dniu 27.12.2016 o 22:33, Adam pisze: Ja ostatnio kupiłem Yuasę. Za krótko, aby cokolwiek powiedzieć. Kupiłem do motoctkla - po roku padaka. Kupie Excide za mniej niż połowę ceny i zobaczymy. Ale co do dziwnie brzmiących nazw: Ostatnio kupiłem Nordstara - nazwa china-polo, a okazuje się, że to Piastów robi. Zobaczymy - nawet jak wytrzyma 2 lata to stosunek cena jakość będzie jak bosch z wyższej pólki;) Shrek 10 |
Data: Grudzien 27 2016 22:39:44 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: PiteR | na ** p.m.s ** Adam pisze tak: Ale co do dziwnie brzmiących nazw: a co powiesz na Vesna? http://www.tab.si/index.php/starter/display/68 -- Piter Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach? 11 |
Data: Styczen 01 2017 02:50:01 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Adam, Tez ostatnio kupowalem aku.Ja ostatnio kupiłem YuasÄ. Za krótko, aby cokolwiek powiedzieÄ. W 1999 roku kupiłem Lanosa wyprodukowanego w 1998 roku. Oryginalny akumulator Delkor czy jakoĹ tak. Wytrzymał do 2007 roku, czyli 9 lat od produkcji. Kupiłem CentrÄ, szwankowała od poczÄ tku i już po dwóch latach, tuż po uplywie gwarancji musiałem ja wyrzuciÄ. W 2009 roku kupiłem najtaĹszy akumulator w sklepie z nalepka papierowÄ (małÄ ) DAEWOO. Wytrzymał do zeszłego roku w lepszym stanie niż Centra. Czyli 6 lat. Teraz też mam jakiĹ wynalazek i nie narzekam. Centry nigdy wiÄcej nie kupiÄ. Przy okazji: Centra to obecnie Exide. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 12 |
Data: Styczen 01 2017 12:40:09 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: PiteR | na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak: Kupiłem Centrę, szwankowała od początku i już po dwóch Może akumulatory trzeba ważyć ile jest ołowiu w ołowiu ;) Moja Topla 66Ah (czerwona) waży 15.7kg -- Piter Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 30 latach? 13 |
Data: Styczen 01 2017 05:48:02 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Zenek Kapelinder | Ilosc olowiu nie swiadczy o tym czy dlugo wytrzyma. Olow robi za metaliczny przewodnik, im wiecej tym teoretycznie mniejsza rezystancja wewnetrzna. O trwalosci decyduja masy czynne na plytach. To w masach czynnych jest technologia a nie w cisnieniowym odlewie kratki ktora te masy utrzymuje. Pomijajac wady produkcyjne to na trwalosc akumulatora najwiekszy wplyw ma uzytkownik. Przekroczenie jakiegos magicznego napiecia, znajdujacego sie w okolicach 15V powoduje bardzo szybkie zniszczenie akumulatora. Troche wolniej sie niszczy jak bedzie za male napiecie w czasie ladowania, w okolicach 13V jest to napiecie. Czesto slysze ze teraz to chujowe prostowniki robia, i ze ktos ma taki co zagotuje elektrolit. Czesto akukulatory nie sa przykrecone do nadwozia. To tez im nie sluzy. Akumulator to taki zwierz ze jak sie kupi i prawidlowo zamontuje w samochodzie to nalezy o nim zapomniec. Jak silnik dobrze odpala to przejechanie trzech kilometrow uzupelnia ubytek spowodowany odpaleniem. A jak ktos musi podladowac akumulator bo na przyklad zostawil wlaczona jakas lampke albo pojechal na wakacje i przez trzy tygodnie alarm rozladowal akumulator to lepiej niech odpali na kable z innego samochodu niz pierdoli sie z ladowaniem z prostownika. A jak juz musi z prostownika to ma byc to prostownik do akumulatorow rozruchowch. I nie do oporu niech laduje a dwie trzy godziny zeby wbic tyle zeby wystarczylo na odpalenie. Reszte zrobi alternator. Zaraz JF blysnie ze ktos ma samochod zabytkowy co ma byc w gotowosci. Taki ktos ma sobie kupic porzadny prostownik ze zrodlem napieciowym 14,2V i podlaczy go na stale. Amen. 14 |
Data: Styczen 02 2017 13:54:30 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: J.F. | Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomoĹci grup Pomijajac wady produkcyjne to na trwalosc akumulatora najwiekszy wplyw ma uzytkownik. Tylko, ze to praktycznie sie nie zdarza. Awaria regulatora musiala by byc. Albo zamilowanie do dlugotrwalego ladowania prostownikiem ... o to latwiej, jak ktos wygodny garaz ma. Troche wolniej sie niszczy jak bedzie za male napiecie w czasie ladowania, w okolicach 13V jest to napiecie. Na tyle wolniej, ze rok i na smietnik ? Czesto slysze ze teraz to chujowe prostowniki robia, i ze ktos ma taki co zagotuje elektrolit. To nie wiem jakie. Moj "zwykly prostownik" ma co prawda napiecie szczytowe ~19V, i jak najbardziej potrafi gazowac akumulatorem. Ale to jest delikatne gazowanie, prad spada ponizej 1A, akumulator jest ledwo cieply. Co oczywiscie tez akumulatorowi szkodzi, ale nie tak, ze go w pare godzin zalatwi. A jak ktos musi podladowac akumulator bo na przyklad zostawil wlaczona jakas lampke albo pojechal na wakacje Hm ... -jak sie ma kable i drugi samochod pod reka, to dla kregoslupa lepiej tak odpalic, ale czy dla akumulatora lepiej ? -prostownik rozruchowy oczywiscie bedzie swietny do szybkiego odpalenia, ale rzadko kto takowy ma, -"zwykly prostownik" po 15 minut do godziny ladowania jest w stanie taki silnik zapalic. -akumulator pozostaje jednak nienaladowany, a jak sie zgadzamy - ten stan mu szkodzi. Naladowanie do pelna potrwa pare godzin ... wiec co wybierasz: a) pogodzic sie z tym i nic nie robic, ryzykujac, ze jutro tez nie zapali, bo 3 km bylo za malo b) przejechac tych 500 km, c) przypomniec sobie, ze przeciez codziennie stoisz dwa razy po pol godziny w korku, to sie w tydzien naladuje, mimo swiatel, wycieraczek, ogrzewania szyb. d) przeprosic sie z prostownikiem na cala noc .. Zaraz JF blysnie ze ktos ma samochod zabytkowy co ma byc w gotowosci. Takiego tam mastera uzywanego raz na tydzien :-) ..Taki ktos ma sobie kupic porzadny prostownik ze zrodlem napieciowym 14,2V i podlaczy go na stale. Amen. Amen bylby, jakbys napisal 13.5V, a nie 14.2. Troche za duzo. Juz nawet nie wszystkie samochody tyle maja w alternatorze. I takowe "prostowniki" sa, np do motocykli, co to stoja pol roku w garazu. Moga byc osobne malutkie, moze byc funkcja w "prostowniku" - "trickle charge". J. 15 |
Data: Styczen 02 2017 06:26:46 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Zenek Kapelinder | Daj sobie spokoj. Twoich bredni nikt nie czyta. 16 |
Data: Styczen 05 2017 11:26:10 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Ä
ÄÄĹĹóşş | Zwyklejszy prostownik mozna podłÄ
czyc przez zegar sterujÄ
cy.
Moj "zwykly prostownik" ma co prawda napiecie szczytowe ~19V, i jak najbardziej potrafi gazowac akumulatorem. 17 |
Data: Styczen 05 2017 12:25:08 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: J.F. | Użytkownik " Ä
ÄÄłĹóĹźż" napisał Zwyklejszy prostownik mozna podłÄ czyc przez zegar sterujÄ cy. A widzisz, dobry pomysl, zegar akurat mam i sie marnuje ... nastepnym razem moze skorzystam :-) -- -- - Moj "zwykly prostownik" ma co prawda napiecie szczytowe ~19V, i jak najbardziej potrafi gazowac akumulatorem. J. 18 |
Data: Styczen 02 2017 18:13:45 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: J.F. | Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości Może akumulatory trzeba ważyć ile jest ołowiu w ołowiu ;) Niektorzy juz na to wpadli, Chinczyki dobalastowuja szklem albo piaskiem :-) Co prawda raczej mniejsze sztuki, takich rozruchowych chinskich to raczej u nas nie ma ... nie oplaca sie transport ? J. 19 |
Data: Styczen 01 2017 21:40:38 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Ä
ÄÄĹĹóşş | Centry były dwie.
Centra to obecnie Exide. 20 |
Data: Styczen 01 2017 22:42:09 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Ä
ÄÄłĹóĹźż, Centry były dwie. Nie pisze o tym co było, tylko o tym co jest. Prawie jak Stomil. -- -- - Co to za dziki obyczaj odpowiadania nad cytatem? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 21 |
Data: Styczen 05 2017 23:50:43 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Jawi | W dniu 2017-01-01 o 22:42, RoMan Mandziejewicz pisze: Co to za dziki obyczaj odpowiadania nad cytatem?No co Ty, dla niego norma. Powie Ci, że czytnik masz zmieniÄ. -- "LubiÄ pracowaÄ, a nawet palÄ siÄ do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogÄ całymi godzinami siedzieÄ i patrzyÄ na niÄ " 22 |
Data: Grudzien 27 2016 22:19:23 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Tue, 27 Dec 2016 19:31:08 +0100, ToMasz napisał(a): Ale łażę po sklepie i udaje znudzonego klienta, chociaż Prąd rozruchowy. Miernik ma w środku jakiś tam opornik, który powoduje że płynie przez niego określony prąd (myślę że max kilkadziesiąt amperów - inaczej by się to strasznie grzało) i mierzy spadek napięcia przy tym prądzie. Na podstawie pomiaru prądu i spadku napięcia szacuje jaki będzie prąd rozruchowy (czyli jak prąd popłynie przy obciązeniu które powoduje spadek napięcia do 8V czy 9V). Tak czy siak facet mierzy inne. banner (pierwsze słyszę) droższy o 50zł Nie wiem czy to jest miarodajne, bo akumulator do pomiaru powinien być w pełni naładowany. A takie na półce w sklepie mogą być naładowane w różnym stopniu. No ale może lepszy taki pomiar niż nic. 23 |
Data: Grudzien 27 2016 23:32:59 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: ąćęłńóśźż | Możliwe, kiedyś Centra Poznań dla nich robiła.
byłem przekonany do centry. 24 |
Data: Grudzien 28 2016 00:38:30 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Scobowski | A ja się do dzisiaj zastanawiam, kto 30 lat temu robił baterie na OEM dla Audi? 25 |
Data: Grudzien 28 2016 00:24:58 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: PiteR | na ** p.m.s ** Scobowski pisze tak: A ja się do dzisiaj zastanawiam, kto 30 lat temu robił baterie na Pewnie Bosch albo Varta tylko majstry były wtedy inne. -- Piter Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach? 26 |
Data: Grudzien 28 2016 22:00:01 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Scobowski | W dniu 28.12.2016 o 01:24, PiteR pisze: na ** p.m.s ** Scobowski pisze tak:No to , kuźwa, czemu dzisiaj bateria nie może przezyć choćby głupich 10 lat, a - niezależnie od "klasy" i "marki" (celowe cydzysłowia) - zdycha po 3 latach? 27 |
Data: Grudzien 28 2016 15:11:49 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Zenek Kapelinder | A niby dlaczego mial by przezyc 10 jak samochod ma przezyc 7. 28 |
Data: Grudzien 28 2016 23:46:33 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: PiteR | na ** p.m.s ** Scobowski pisze tak: W dniu 28.12.2016 o 01:24, PiteR pisze: Czemu dziś nie może. Pewnie koszty. Chociaż w sumie koszty czego? Może pobory były mniejsze i mniej cykli było. Może regulator dokładniejszy lepiej pilnował napiecia i temp. Bardziej mnie ciekawi czy jest możliwe te 19 lat czy to prawda bo na własne oczy nie widziałem. -- Piter Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach? 29 |
Data: Grudzien 29 2016 10:35:13 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Adam | W dniu 2016-12-29 o 00:46, PiteR pisze: na ** p.m.s ** Scobowski pisze tak: Swego czasu w kinach obowiązkowe było oświetlenie "milicyjne" i awaryjne. Zasilanie z akumulatorów trakcyjnych, czasem też rozruchowych. Nie było problemem uzyskać czasy pracy ponad 20 lat. I chodzi o akumulatory kwasowe. Niektóre jeszcze w ebonitowych obudowach, z wyjmowanymi płytami. Zaznaczam, że kwasowe, bo zasadowe są prawie nieśmiertelne - widywałem jeszcze przedwojenne, pracujące. -- Pozdrawiam. Adam 30 |
Data: Grudzien 29 2016 11:08:57 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: J.F. | Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup Swego czasu w kinach obowiązkowe było oświetlenie "milicyjne" i awaryjne. Zasilanie z akumulatorów trakcyjnych, czasem też rozruchowych. Nie było problemem uzyskać czasy pracy ponad 20 lat. Tylko ze kwasowo-olowiowe tez potrafia wytrzymac bardzo dlugo. Jesli sa naladowane, bez wstrzasow - jak to w kinie, i jeszcze konstrukcje maja "trakcyjna". A te "zasadowe" to jakie miales na mysli ? Niklowo-kadmowe wcale nie sa trwale, patrzac na wielkosc R6, tzn nie byly do czasu wypuszczenia eneloopow :-) Gornicy mogliby cos powiedziec, bo oni ich masowo uzywali do lampek. Ale z kolei na rozruchowe to sie kiepsko nadaja. J 31 |
Data: Grudzien 29 2016 21:15:50 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Adam | W dniu 2016-12-29 o 11:08, J.F. pisze: Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup HGW, jakie one były. Chyba NiCd. Z wyglądu jak ówczesne "samochodowe": zespół komór z koreczkami do sprawdzania elektrolitu, lub pojedyncze bloki. Można je było rozładować do zera, mogły tak stać tygodniami. Nie przeszkadzało im to. Ale jakiś czas temu "unia zakazała" i przestały być ogólnie dostępne - mam na myśli mokre, trakcyjne. Bo taki chciałem swego czasu kupić do autka jako drugi, do radia. Dobre też do przyczepki campingowej czy jachtu. -- Pozdrawiam. Adam 32 |
Data: Grudzien 29 2016 12:40:03 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Zenek Kapelinder | Coooo? Trakcyjnych nie ma? 33 |
Data: Grudzien 30 2016 00:46:52 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Adam | W dniu 2016-12-29 o 21:40, Zenek Kapelinder pisze: Coooo? Trakcyjnych nie ma? Trakcyjnych _zasadowych_ nie można kupić. Może niezbyt jasno napisałem. Kwasówki trakcyjne jak najbardziej są w sprzedaży. http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=15274&sid=0b03036ebbb4acf3d007513e21a3b8fe&start=0 albo krócej: http://tnij.org/f3a3d2v -- Pozdrawiam. Adam 34 |
Data: Styczen 02 2017 14:05:22 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: J.F. | Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup W dniu 2016-12-29 o 11:08, J.F. pisze: Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup Historia zna Ni-Fe, Ni-Cd i Ni-MH. Z wyglądu jak ówczesne "samochodowe": zespół komór z koreczkami do sprawdzania elektrolitu, lub pojedyncze bloki. Za to Ni-Cd przeszkadza stanie tygodniami w stanie naladowanym i brak rozladowan glebokich (efekt pamieci). Czyli to, co mamy w samochodzie. Ale jakiś czas temu "unia zakazała" i przestały być ogólnie dostępne - mam na myśli mokre, trakcyjne. z -Cd mogla unia walczyc, bo kadm to metal trujacy i szkodliwy. Tak jak ołów :-) Bo taki chciałem swego czasu kupić do autka jako drugi, do radia. Dobre też do przyczepki campingowej czy jachtu. http://amperbaterie.pl/akumulatory-zasadowe,d62.html chyba jeszcze da sie kupic ... tylko boje sie, ze rozmiar moze byc kolejowy :-) wez tez pod uwage: -wysokie samorozladowanie ... trzeba ladowac przed wyjazdem, -klopotliwe ladowanie, podlaczenie do 14V jak to w samochodzie moze nie wystarczyc. J. 35 |
Data: Styczen 02 2017 18:26:43 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: J.F. | Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości grup Bardziej mnie ciekawi czy jest możliwe te 19 lat czy to prawda bo na Jezdzilem kiedys na akumulatorze przyniesionym ze smietnika. Ile lat mial to trudno powiedziec, ale te ebonitowe pudla to juz dawno przestali robic. No i na pewno to smietnikowanie mu trwalosci nie przynioslo. Pod koniec eksploatacji akumulator mial juz tylko ~4Ah, a zapalal normalnie. Sa tez rozne pojazdy, akumulatorownie, okrety podwodne - tam sie co 3 lata akumulatorow nie wymienia, ale to sa tez inne akumulatory ... J. 36 |
Data: Grudzien 29 2016 00:54:42 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 28 Dec 2016 22:00:01 +0100, Scobowski napisał(a): W dniu 28.12.2016 o 01:24, PiteR pisze: A może to nie różnica między akumulatorem na pierwszy montaż i zamiennym, a całą resztą starzejącego się samochodu? Może jak samochód jest nowy to wszystko lepiej działa, może mniej prądu ucieka na boki, może mniej prądu wymaga rozruch, może nowy regulator i alternator w lepszych warunkach ładują akumulator? Trzeba by taki akumulator z nowego auta w salonie zamontować do jakieś starego auta, a do nowego auta kupić akumulator w Tesco i wtedy sprawdzić jak to sie uda :) 37 |
Data: Grudzien 29 2016 09:58:05 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: J.F. | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości A może to nie różnica między akumulatorem na pierwszy montaż i zamiennym, a Trzeba by taki akumulator z nowego auta w salonie zamontować do jakieś Te bardzo stare auta mialy elektromagnetyczny regulator napiecia, a on mniej dokladny byl. Co z drugiej strony wymagalo czasem zajrzenia do akumulatora, uzupelnienia wody. Ale za to nie mialy alarmu i masy elektroniki zasilanej caly czas. Tylko, ze to w zasadzie prehistoria, takie auta juz nie jezdza. Nie pamietam ... maluch juz chyba mial elektroniczny regulator ? J. 38 |
Data: Grudzien 29 2016 10:38:03 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: ąćęłńóśźż | Dokładnie, w Poldolocie co rusz (2-3 lata? przeleciałem większość wówczas dostępnych "marek", żadna praktyczna różnica w trwałości) musiałem wymieniać aku, bo już i alarm i radio brały prąd przy dłuższym postoju.
Co z drugiej strony wymagalo czasem zajrzenia do akumulatora, uzupelnienia wody. 39 |
Data: Grudzien 29 2016 10:37:23 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Adam | W dniu 2016-12-29 o 09:58, J.F. pisze: Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości To może najnowsze. Nieco starsze (ale już z nowymi większymi bębnami hamulcowymi) miały mechaniczny regler po lewej stronie komory silnikowej. -- Pozdrawiam. Adam 40 |
Data: Grudzien 29 2016 10:56:07 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: ąćęłńóśźż | OIDP jakaś dioda lubiła się przegrzewać (np. podczas szybkiej letniej jazdy) i ładowanie z alternatora wysiadało.
maluch juz chyba mial elektroniczny regulator? 41 |
Data: Grudzien 29 2016 09:07:36 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: ToMasz | W dniu 28.12.2016 o 22:00, Scobowski pisze: W dniu 28.12.2016 o 01:24, PiteR pisze:bo jak przeżyje gwarancje, to znaczy że można było ją wykonać taniej i zarobić więcej. Rządy przejęli księgowi. a czy przypadkiem 30 lat temu akumulator o danej pojemności nie był większy od dzisiejszych? ToMasz 42 |
Data: Grudzien 29 2016 10:18:52 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: J.F. | Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup a czy przypadkiem 30 lat temu akumulator o danej pojemności nie był większy od dzisiejszych? Akumulator od Syreny byl duzy, a mial chyba z 50Ah. Ale 30 lat temu to juz rozmiary podobne. Maluchowi o ile pamietam pojemnosc rosla, a tam miejsce scisle okreslone, wiekszego sie nie wsadzi. Ale ... dzis bys musial zajrzec do aku, czy nie zajmuje tylko pol skrzynki ... J. 43 |
Data: Styczen 05 2017 23:42:42 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: Scobowski | a czy przypadkiem 30 lat temu akumulator o danej pojemności nie był Właśnie - nie był. Moja 90-ka miała akumulator (fabrycznie) 62 albo 64 Ah o prądzie rozruchowym 420A. dzisiaj odebbrałem z saonu fabrycznie nowa M3: ma aku 72Ah, prąd 540A, gabaryt "na oko" identyczny z tym, sprzed 30 lat. 44 |
Data: Grudzien 29 2016 09:37:12 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: J.F. | Użytkownik "Scobowski" napisał w wiadomości grup W dniu 28.12.2016 o 01:24, PiteR pisze: No to , kuźwa, czemu dzisiaj bateria nie może przezyć choćby głupich 10 lat, a - niezależnie od "klasy" i "marki" (celowe cydzysłowia) - zdycha po 3 latach?A ja się do dzisiaj zastanawiam, kto 30 lat temu robił baterie naPewnie Bosch albo Varta tylko majstry były wtedy inne. Czy nie moze ... a kto ja wsadzil do nowego samochodu, albo choc po regeneracji alternatora ? Niestety - kupuje uzywane auto, akumulator zdycha, to sie kupuje nowy a instalacji nie sprawdza, to potem szybko zdycha. Albo sie auto sprzedaje i nawet nie wiadomo ile wytrzymal. Albo sie nie sprzedaje, auto stoi nieuzywane i nieladowane ... Gdzies tam byc moze "nowe lepsze technologie" sie objawiaja - akumulator juz nie wytrzymuje 15 lat, bo nie musi, ale olowiu zawiera 2x mniej ... J. 45 |
Data: Grudzien 28 2016 09:27:34 | Temat: Re: kupowałem dzisiaj akumulator... | Autor: J.F. | Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup zostawiłem w aucie załączone ogrzewanie elektryczne i rozładowałem do zera akumulator. Tak czy siak, był do wymiany, ale skleroza zmusiła mnie do zrobienia tego przy plus5 stopniach, nie minus 15stu. Tak ogolnie to akumulator byc moze nadal w miare dobry, chyba, ze juz czules od dawna, ze zuzyty. Bardzo sie zdziwiłem że varta jest tańsza. może to tylko naklejka varta? Teraz to cuda sie dzieja. Peugot czy Toyota - a i tak z jednej slowackiej fabryki :-) jakimś miernikiem. zapina się do varty, solidnymi klemami, czeka i głośno komentuje że takiego gówna nie kupi bo jemu wychodzi że ma tylko 600 a nie obiecane 740. nie wiem czy to prąd rozruchowy, czy pojemność? Prad, ale jaki ? Prawdziwy rozruchowy przy -18C sie mierzy, tu powinno wyjsc wiecej, byc moze miernik przelicza. pomiar trwał kilkadziesiąt sekund, był powtarzalny, zaciski krokodylki miał solidne, ale kable - na bank nie puszczały nawet 60amperów a co dopiero 700! Przez krotki moment moga i 700 puscic. Teraz technika taka, ze mozna w milisekunde zmierzyc. I przeliczyc wyniki na mroz. Tylko niekoniecznie bedzie to adekwatne do rzeczywistych osiagow zima. http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/testery-akumulatorow-c-27.html Tak czy siak facet mierzy inne. banner (pierwsze słyszę) droższy o 50zł Banner - uznana austryjacka firma od akumulatorow. https://www.bannerbatterien.com/en/Home W ramach ciekawostek - kiedys Banner i Centra mialy identyczne skrzynki. I ch* wie - skrzynki sobie sprzedali, czy od jednego dostawcy wzieli, czy jeden drugiemu zrobil, no bo raczej nie podejrzewam, zeby jakiemus sprzedawcy sie chcialo naklejki zmieniac ... Pytam faceta jaki by mi polecił, A co on ci moze polecic ... to, co mu najbardziej zalega na magazynie lub to, na czym najwiecej zarobi :-) J. |
Re: kupowałem dzisiaj akumulator...

