http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

W dniu 2011-02-21 21:55, megrims pisze:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

Panie, widać, że bity.
A sprzedawca ściemnia w ogłoszeniu, że jeżdżony dziadkiem do kościoła na wsi. Jasne jasne :P

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

W dniu 2011-02-21 22:07, zinek pisze:

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

7600PLN/mies mało nie jest, jeszcze jak się doliczy do tego raty innych kredytów...


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

W dniu 2011-02-21 22:07, zinek pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemuś uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalił :)
LOL.

ROTFL

Wiedziałem, że w pierwszych trzech odpowiedziach do mojego postu
będzie sugestia, ze nie stać mnie na leasing.

Za każdym razem tak jest :D

W dniu 2011-02-21 22:07, zinek pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

Stul facjatę, specjalisto od stwierdzania "bity/niebity" po zdjęciach 100x100px.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

W dniu 2011-02-21 22:22, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2011-02-21 22:07, zinek pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

Stul facjatę, specjalisto od stwierdzania "bity/niebity" po zdjęciach
100x100px.

Adwokat Megrimsa?

ROTFL

PS - czy Ty aby nie przesadzasz ostanimi czasy?

W dniu 2011-02-21 22:31, Artur Maśląg pisze:

Adwokat Megrimsa?

Nie. Dlaczego tak sądzisz?

PS - czy Ty aby nie przesadzasz ostanimi czasy?

Co masz na myśli?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-21 22:07, zinek pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

Stul facjatę, specjalisto od stwierdzania "bity/niebity" po zdjęciach 100x100px.

a co - interesik ze spawanymi z 3 Ci nie idzie ? :)
tak trzymaj.

W dniu 2011-02-21 23:38, zinek pisze:

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w
wiadomości

W dniu 2011-02-21 22:07, zinek pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie
wypalil :)
LOL.

Stul facjatę, specjalisto od stwierdzania "bity/niebity" po zdjęciach
100x100px.

a co - interesik ze spawanymi z 3 Ci nie idzie ? :)
tak trzymaj.

Pozostawię bez komentarza.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

begin zinek

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil
:) LOL.

http://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 21-02-2011 22:07, zinek pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

zal dupe sciska? jakby u niewypalił to juz by mu dawno samochod zabrali. swoja droga bardzo ladne auto, ale ta cena :(

W dniu 2011-02-21 23:48, Wampir Energetyczny pisze:

W dniu 21-02-2011 22:07, zinek pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

zal dupe sciska? jakby u niewypalił to juz by mu dawno samochod zabrali.
swoja droga bardzo ladne auto, ale ta cena :(

cena do dyskusji.

W dniu 21-02-2011 23:50, megrims pisze:

W dniu 2011-02-21 23:48, Wampir Energetyczny pisze:

W dniu 21-02-2011 22:07, zinek pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie
wypalil :)
LOL.

zal dupe sciska? jakby u niewypalił to juz by mu dawno samochod zabrali.
swoja droga bardzo ladne auto, ale ta cena :(

cena do dyskusji.

aktualnie i tak mnie nie stać :(

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

nawet gdyby tak było to ja nie widzę tutaj nic zdrożnego, a tym bardziej powodów do radości,

brat

On Tue, 22 Feb 2011 09:52:47 +0100, bratPit[pr]
 wrote:

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

nawet gdyby tak było to ja nie widzę tutaj nic zdrożnego, a tym bardziej
powodów do radości,

 Gdy wieczorne zgasną zorze,
 zanim głowę do snu złożę,
 modlitwę moją zanoszę,
 Bogu Ojcu i Synowi.
 Dopierdolcie sąsiadowi!
 Dla siebie o nic nie wnoszę,
 tylko mu dosrajcie, proszę!
 Kto ja jestem?
 Polak mały! Mały, zawistny i podły!
 Jaki znak mój? Krwawe gały!
 Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna!
 Zniszczcie tego skurwysyna!
 Mojego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada!
 Żeby mu okradli garaż,
 żeby go zdradzała stara,
 żeby mu spalili sklep,
 żeby dostał cegłą w łeb,
 żeby mu się córka z czarnym
 i w ogóle, żeby miał marnie!
 Żeby miał AIDS-a i raka,
 oto modlitwa Polaka!

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

W dniu 2011-02-22 11:33, Robert Rędziak pisze:

On Tue, 22 Feb 2011 09:52:47 +0100, bratPit[pr]
  wrote:

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

nawet gdyby tak było to ja nie widzę tutaj nic zdrożnego, a tym bardziej
powodów do radości,

  Gdy wieczorne zgasną zorze,
  zanim głowę do snu złożÄ™,
  modlitwę moją zanoszę,
  Bogu Ojcu i Synowi.
  Dopierdolcie sąsiadowi!
  Dla siebie o nic nie wnoszę,
  tylko mu dosrajcie, proszę!
  Kto ja jestem?
  Polak mały! Mały, zawistny i podły!
  Jaki znak mój? Krwawe gały!
  Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna!
  Zniszczcie tego skurwysyna!
  Mojego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada!
  Ĺťeby mu okradli garaż,
  żeby go zdradzała stara,
  żeby mu spalili sklep,
  żeby dostał cegłÄ… w łeb,
  żeby mu się córka z czarnym
  i w ogóle, żeby miał marnie!
  Ĺťeby miał AIDS-a i raka,
  oto modlitwa Polaka!

10/10

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

ale Twoje życie musi byc smutne ...

--
PozdrawiAM!
WRX/240KM

On Wed, 23 Feb 2011 09:45:32 +0100,  Arek M wrote:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

o - jaka szkoda - jakiemus uczciwemu nowobogackiemu lizing nie wypalil :)
LOL.

ale Twoje życie musi byc smutne ...

Jak to mowia: obys zyl w ciekawych czasach :-)

J.

Użytkownik "megrims"  napisał

[cut]

Po mailu można wnioskować, że nie lubisz spamu dostawać. Czemu czynisz drugiemu, co Tobie niemiłe?



Pozdrawiam

On 21 Lut, 21:55, megrims  wrote:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

Tak z ciekawości zapytam, jeśli można. Miałeś już jakiś odzew
chociaż ? czy echo...

W dniu 2011-02-21 23:52, Mateusz pisze:

On 21 Lut, 21:55,   wrote:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

Tak z ciekawości zapytam, jeśli można. Miałeś już jakiś odzew
chociaż ? czy echo...

echo :D

W dniu 2011-02-21 21:55, megrims pisze:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

Hehe, pierwsze, co mi przyszlo do glowy jak przeczytalem, to tekst z podstawowki:
"ej, stary, daj się karnąć!" :)

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

Wypowiadania się o sobie w trzeciej osobie, to chyba dowód na jakieś braki w psychice.
Wyraz "nadal" oraz "zabawke" - powodzenia w sprzedaży.

Pozdrawiam - Darek.

W dniu 2011-02-22 08:06, news-gazeta pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

Wypowiadania się o sobie w trzeciej osobie, to chyba dowód na jakieś
braki w psychice.
Wyraz "nadal" oraz "zabawke" - powodzenia w sprzedaży.

Pozdrawiam - Darek.

Nadal się ciesze, że każdy z nas jest inny.

megrims wrote:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

wystawiłbyś na allegro od złotówki...  to byś się dowiedział ile to jest warte.  :)

Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości

megrims wrote:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

wystawiłbyś na allegro od złotówki...  to byś się dowiedział ile to jest warte.  :)

Dokładnie.
Zawsze dziwiłem się ludziom, którzy chcą wydać tyle kasy na tak bezsensowne wozidło.
Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo.
Ale Mercedes, BMW czy Leksus?
IMO wyrzucanie kasy.

On Tue, 22 Feb 2011 09:17:18 +0100, Cavallino  wrote:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

[...]

Zawsze dziwiłem się ludziom, którzy chcą wydać tyle kasy na tak bezsensowne
wozidło.
Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo.
Ale Mercedes, BMW czy Leksus?
IMO wyrzucanie kasy.

Też mu zazdroszczę.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

Użytkownik "Mariusz Chwalba"  napisał w wiadomości

On Tue, 22 Feb 2011 09:17:18 +0100, Cavallino  wrote:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

[...]

Zawsze dziwiłem się ludziom, którzy chcą wydać tyle kasy na tak bezsensowne
wozidło.
Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo.
Ale Mercedes, BMW czy Leksus?
IMO wyrzucanie kasy.

Też mu zazdroszczę.

Jasne, możliwości wyrzucania kasy zazdrości mu większość z nas.
Ale już kierunku który obrał, ja osobiście nie bardzo.

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-salon-polska-C17502506.html

[...]

Zawsze dziwiłem się ludziom, którzy chcą wydać tyle kasy na tak bezsensowne
wozidło.
Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo.
Ale Mercedes, BMW czy Leksus?
IMO wyrzucanie kasy.

Też mu zazdroszczę.

Jasne, możliwości wyrzucania kasy zazdrości mu większość z nas.
Ale już kierunku który obrał, ja osobiście nie bardzo.

Jasne, ostatnio gdzieś słyszałem przy okazji "afery z taksiarzami" ze są tacy co jego rate leasingowa wydają w jedną noc na dziwki. To dla Ciebie właściwy kierunek?

W dniu 2011-02-22 09:48, BaX pisze:

Jasne, ostatnio gdzieś słyszałem przy okazji "afery z taksiarzami" ze są
tacy co jego rate leasingowa wydają w jedną noc na dziwki. To dla Ciebie
właściwy kierunek?

Czy wniosek z tego powinien być taki, że w takim razie (po odliczeniu kosztów własnych) "nawet dziwki stać na takie auto?" :)

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Jasne, ostatnio gdzieś słyszałem przy okazji "afery z taksiarzami" ze są
tacy co jego rate leasingowa wydają w jedną noc na dziwki. To dla Ciebie
właściwy kierunek?

Czy wniosek z tego powinien być taki, że w takim razie (po odliczeniu kosztów własnych) "nawet dziwki stać na takie auto?" :)

A widzisz stać, tylko one żeby być 'w obiegu' pakują kase w siebie.

begin Cavallino

Dokładnie.
Zawsze dziwiłem się ludziom, którzy chcą wydać tyle kasy na tak
bezsensowne wozidło.
Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo. Ale
Mercedes, BMW czy Leksus?
IMO wyrzucanie kasy.

LOL, jak Wy się wszyscy martwicie o czyjeś pieniądze. Podobało mu się to
kupił, pojeździł, znudziło mu się, to sprzedaje. Co w tym dziwnego? Mi
też się podoba, fajny dupowóz i da się nim w miarę normalnie jeździć po
polskich drogach, czego nie można raczej powiedzieć o Ferrari czy Lambo.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Dokładnie.
Zawsze dziwiłem się ludziom, którzy chcą wydać tyle kasy na tak
bezsensowne wozidło.
Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo. Ale
Mercedes, BMW czy Leksus?
IMO wyrzucanie kasy.

LOL, jak Wy się wszyscy martwicie o czyjeś pieniądze. Podobało mu się to
kupił, pojeździł, znudziło mu się, to sprzedaje. Co w tym dziwnego?

Nic, oprócz tego że toto mogło mu się podobać. ;-)

begin Cavallino

Nic, oprócz tego że toto mogło mu się podobać. ;-)

No tak, przy sidzie wymięka. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Nic, oprócz tego że toto mogło mu się podobać. ;-)

No tak, przy sidzie wymięka. ;)

A kto powiedział, że Ceed mi się podoba?
Gdyby było mnie stać, kupiłbym coś w rodzaju Boxtera.

On 22/02/2011 09:22, Cavallino wrote:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Nic, oprócz tego że toto mogło mu się podobać. ;-)

No tak, przy sidzie wymięka. ;)

A kto powiedział, że Ceed mi się podoba?
Gdyby było mnie stać, kupiłbym coś w rodzaju Boxtera.

Nie ma takiego miasta "Londyn". Jest Lądek, Lądek zdrój.




--
Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "Cavallino"  napisał

LOL, jak Wy się wszyscy martwicie o czyjeś pieniądze. Podobało mu się to
kupił, pojeździł, znudziło mu się, to sprzedaje. Co w tym dziwnego?

Nic, oprócz tego że toto mogło mu się podobać. ;-)

To może napisz, co Ty byś w takiej sytuacji kupił?

ZK

Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał

LOL, jak Wy się wszyscy martwicie o czyjeś pieniądze. Podobało mu się to
kupił, pojeździł, znudziło mu się, to sprzedaje. Co w tym dziwnego?

Nic, oprócz tego że toto mogło mu się podobać. ;-)

To może napisz, co Ty byś w takiej sytuacji kupił?

Przecież już pisałem, że jakiś sportowy wózek, z firmy która nie robi niesportowych wózków dla emerytów.

Dnia pięknego Wed, 23 Feb 2011 09:09:25 +0100 osobnik zwany Cavallino
wystukał:

Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał

LOL, jak Wy się wszyscy martwicie o czyjeś pieniądze. Podobało mu się
to kupił, pojeździł, znudziło mu się, to sprzedaje. Co w tym
dziwnego?

Nic, oprócz tego że toto mogło mu się podobać. ;-)

To może napisz, co Ty byś w takiej sytuacji kupił?

Przecież już pisałem, że jakiś sportowy wózek, z firmy która nie robi
niesportowych wózków dla emerytów.

czyli Kię :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "Cavallino"  napisał

To może napisz, co Ty byś w takiej sytuacji kupił?

Przecież już pisałem, że jakiś sportowy wózek, z firmy która nie robi niesportowych wózków dla emerytów.

No ale konkretniej, bo akurat temu samochodowi trudno odmówic zacięcia sportowego i do tego jest samochodem którym można "normalnie" jeździć. A że MB robi m.in. wygodne i dostojne samochody to co to przeszkadza?

Zbigniew Kordan

On Wed, 23 Feb 2011 21:05:11 +0100, Hektor  wrote:

dostojne samochody

 Dla mnie C63 AMG W204, w przeciwieństwie do poprzednich
 generacji, wygląda jak sto baksów.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał

dostojne samochody

Dla mnie C63 AMG W204, w przeciwieństwie do poprzednich
generacji, wygląda jak sto baksów.

Pisząc o dostojności miałem raczej na myśli S-klasę czy CLS-a, ale C63 też niczego nie brakuje.

ZK

Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał

To może napisz, co Ty byś w takiej sytuacji kupił?

Przecież już pisałem, że jakiś sportowy wózek, z firmy która nie robi niesportowych wózków dla emerytów.

No ale konkretniej,

Ale co konkretniej?
Jakby mi chodziło o limuzynę to pewnie Maserati.
A jak nie - to jak myślisz, od czego jest mój nick? ;-)

begin Cavallino

A jak nie - to jak
myślisz, od czego jest mój nick? ;-)

Kilka osób tutaj twierdzi, że kojarzy się z pewną czynnością... ;-)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

A jak nie - to jak
myślisz, od czego jest mój nick? ;-)

Kilka osób tutaj twierdzi, że kojarzy się z pewną czynnością... ;-)

Nie wiem o czym mówisz, ale na pewno to nie żadne osoby, tylko coś pomiędzy amebą a małżÄ….
Gdyby jakieś osoby tak twierdziły, to bym widział ich posty.

begin Cavallino

Nie wiem o czym mówisz, ale na pewno to nie żadne osoby, tylko coś
pomiędzy amebą a małżÄ….

Kilka z nich mówiło też coś o koniu...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Nie wiem o czym mówisz, ale na pewno to nie żadne osoby, tylko coś
pomiędzy amebą a małżÄ….

Kilka z nich

Naprawdę mało mnie pasjonuje życie ameb, więc możesz sobie darować jego opisywanie.

Użytkownik "Cavallino"  napisał

Jakby mi chodziło o limuzynę to pewnie Maserati.

No OK, ale C-klasa i Maserati to trochę inny segment i trudno je traktować jako substytuty.

ZK

Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał

Jakby mi chodziło o limuzynę to pewnie Maserati.

No OK, ale C-klasa i Maserati to trochę inny segment i trudno je traktować jako substytuty.

No o tym przecież piszę od początku.
C-klasa w podstawowej wersji jest za droga jakieś 2 razy, o c63 to już nawet wspominać nie warto.
A kosztuje niewiele mniej niż Maserati, o ile w ogóle mniej.

W dniu 2011-02-23 23:01, Cavallino pisze:

Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał

Jakby mi chodziło o limuzynę to pewnie Maserati.

No OK, ale C-klasa i Maserati to trochę inny segment i trudno je
traktować jako substytuty.

No o tym przecież piszę od początku.
C-klasa w podstawowej wersji jest za droga jakieś 2 razy, o c63 to już
nawet wspominać nie warto.
A kosztuje niewiele mniej niż Maserati, o ile w ogóle mniej.

O to wlasnie chodzi: w takim aucie nie ma nic, co uzasadnialoby kosmiczna cene.
150tys. byloby ok. przy 260tys. za dwulatka czlowiek zaczyna kombinowac, czy ktos kogos tu w chuja nie robi.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

W dniu 2011-02-23 21:44, Cavallino pisze:

A jak nie - to jak myślisz, od czego jest mój nick? ;-)

miejscowosc niedaleko Wenecji? tak mi sie skojarzylo, ale czemu mialbys od niej miec nicka..

R

Użytkownik "newsy_gazeta"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-23 21:44, Cavallino pisze:

A jak nie - to jak myślisz, od czego jest mój nick? ;-)

miejscowosc niedaleko Wenecji? tak mi sie skojarzylo, ale czemu mialbys od niej miec nicka..

Nie, nie od miejscowości.
Tak się nazywa czarny konik na masce Ferrari.
A nick ma swoje źródło w pierwszy po latach posuchy mistrzostwie Ferrari w F1.

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości news:

fajny dupowóz i da się nim w miarę normalnie jeździć po
polskich drogach, czego nie można raczej powiedzieć o Ferrari czy Lambo.

Eeee tam, właśnie oglądam TopGear (seria 14 bodajże) i widzę jak Ferrari, Lambo i Aston przejechały sobie przez Rumunię, z polnymi drogami i Szofą Transfogarską włÄ…cznie
..
A ja tam miałem stresy o zawieszenie w mięciutkim Renault.
Więc chyba nie jest tak źle z ich jeżdżeniem po dziurach.

begin Cavallino

Eeee tam, właśnie oglądam TopGear (seria 14 bodajże) i widzę jak
Ferrari, Lambo i Aston przejechały sobie przez Rumunię, z polnymi
drogami i Szofą Transfogarską włÄ…cznie

To, że się da, nie znaczy, że ma to sens.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Eeee tam, właśnie oglądam TopGear (seria 14 bodajże) i widzę jak
Ferrari, Lambo i Aston przejechały sobie przez Rumunię, z polnymi
drogami i Szofą Transfogarską włÄ…cznie

To, że się da, nie znaczy, że ma to sens.

Supersamochód nie ma sensu.
To tylko fun dla kogoś kogo na to stać.

O MB czy BMW (a zresztą o każdym aucie premium) tego nie można powiedzieć - ot zwykły, mocny, ale jeszcze bardziej mocno przepłacony wózek.
Zresztą to ostatnie dotyczy każdej wersji, im droższa tym bardziej.

begin Cavallino

O MB czy BMW (a zresztą o każdym aucie premium) tego nie można
powiedzieć - ot zwykły, mocny, ale jeszcze bardziej mocno przepłacony
wózek. Zresztą to ostatnie dotyczy każdej wersji, im droższa tym
bardziej.

Ale da się nimi jeździć w miarę normalnie po naszych drogach.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

O MB czy BMW (a zresztą o każdym aucie premium) tego nie można
powiedzieć - ot zwykły, mocny, ale jeszcze bardziej mocno przepłacony
wózek. Zresztą to ostatnie dotyczy każdej wersji, im droższa tym
bardziej.

Ale da się nimi jeździć w miarę normalnie po naszych drogach.

Bo ponieważ?
Ten megrimsowy AMG Jest dużo wyżej zawieszony niż każde Ferrari, ma węższe opony, czy jego wymiary bardziej odpowiadają?

begin Cavallino

Bo ponieważ?
Ten megrimsowy AMG Jest dużo wyżej zawieszony niż każde Ferrari, ma
węższe opony, czy jego wymiary bardziej odpowiadają?

A po zdjęciu nie widzisz? Mój dupowóz jest podobnie zawieszony i da się
nim normalnie jeździć.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Bo ponieważ?
Ten megrimsowy AMG Jest dużo wyżej zawieszony niż każde Ferrari, ma
węższe opony, czy jego wymiary bardziej odpowiadają?

A po zdjęciu nie widzisz?

Nie bardzo właśnie.
Widzę raczej właśnie cholernie obniżone zawieszenie, jak znam życie jest też cholernie twardy i ma cholernie szerokie opony, co sprawia że na nasze drogi i koleiny się równie NIE nadaje.
Obstawiam też, że znajdzie się supersamochód z nie mniejszym prześwitem (jeśli to ma być wyznacznik czegokolwiek).

begin Cavallino

Widzę raczej właśnie cholernie obniżone zawieszenie, jak znam życie jest
też cholernie twardy i ma cholernie szerokie opony, co sprawia że na
nasze drogi i koleiny się równie NIE nadaje.

A ja obstawiam, że jest bardziej komfortowy od mojego...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-02-22 11:17, Cavallino pisze:

O MB czy BMW (a zresztą o każdym aucie premium) tego nie można
powiedzieć - ot zwykły, mocny, ale jeszcze bardziej mocno przepłacony
wózek.
Zresztą to ostatnie dotyczy każdej wersji, im droższa tym bardziej.

Nie zgodzę się, mimo wszystko jest różnica w jakości, pomiędzy takim MB a np. VW Scirocco... cena jakiś wymiar ma, oczywiście wartoć mieszkania to jak dla mnie za dużo :)

Użytkownik "Nex@pl"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-22 11:17, Cavallino pisze:

O MB czy BMW (a zresztą o każdym aucie premium) tego nie można
powiedzieć - ot zwykły, mocny, ale jeszcze bardziej mocno przepłacony
wózek.
Zresztą to ostatnie dotyczy każdej wersji, im droższa tym bardziej.

Nie zgodzę się, mimo wszystko jest różnica w jakości, pomiędzy takim MB a np. VW Scirocco...

Np. dwukrotna?
IMO hot-hatch, czy podobne cenowo coupe na bazie kompaktu i w podobnej cenie ma sens, limuzyna w stylu AMG czy M5, zbliżająca się ceną do supersamochodu - żadnego.

begin Cavallino

Np. dwukrotna?
IMO hot-hatch, czy podobne cenowo coupe na bazie kompaktu i w podobnej
cenie ma sens, limuzyna w stylu AMG czy M5, zbliżająca się ceną do
supersamochodu - żadnego.

To może dla Ciebie, ja bym w życiu nie wydał 150 tys. na GOLFA, obojętne
z jakimi spojlerami i z jakim silnikiem.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Np. dwukrotna?
IMO hot-hatch, czy podobne cenowo coupe na bazie kompaktu i w podobnej
cenie ma sens, limuzyna w stylu AMG czy M5, zbliżająca się ceną do
supersamochodu - żadnego.

To może dla Ciebie, ja bym w życiu nie wydał 150 tys. na GOLFA,

Kompakty kosztują 60 tys, a nie 150.
Jak nie zajarzyłeś co napisałem powyżej to wróc i przeczytaj jeszcze raz.
Wiadomo, że hot-hatch, musi być droższy, ale wiadomo też, że silnik nie jest wart 2 razy więcej niż sam samochód.

obojętne
z jakimi spojlerami i z jakim silnikiem.

No dokładnie na tej samej zasadzie, nie warto kupić Pandy za 60 tys czy C-klasy za 300 czy 400 tys.

begin Cavallino

To może dla Ciebie, ja bym w życiu nie wydał 150 tys. na GOLFA,

Kompakty kosztują 60 tys, a nie 150. Jak nie zajarzyłeś co napisałem
powyżej to wróc i przeczytaj jeszcze raz. Wiadomo, że hot-hatch, musi
być droższy, ale wiadomo też, że silnik nie jest wart 2 razy więcej niż
sam samochód.

Hothatche kosztują > 100 tys.

No dokładnie na tej samej zasadzie, nie warto kupić Pandy za 60 tys czy
C-klasy za 300 czy 400 tys.

Ale dlaczego nie warto kupić C-klasy za 300 tys.? Po co ktoś ma kupować E-
klasę czy S-klasę, jeśli C-klasa wystarczy mu pod względem rozmiaru?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości news:

Kompakty kosztują 60 tys, a nie 150. Jak nie zajarzyłeś co napisałem
powyżej to wróc i przeczytaj jeszcze raz. Wiadomo, że hot-hatch, musi
być droższy, ale wiadomo też, że silnik nie jest wart 2 razy więcej niż
sam samochód.

Hothatche kosztują > 100 tys.

Niekoniecznie, chyba że szukasz czegoś co by objechało tego c63. ;-)

No dokładnie na tej samej zasadzie, nie warto kupić Pandy za 60 tys czy
C-klasy za 300 czy 400 tys.

Ale dlaczego nie warto kupić C-klasy za 300 tys.?

Ĺťadnego Mercedesa nie warto kupić, a już w ogóle nie za 300 tys.
Krówsko pozostaje krówskiem.

W dniu 2011-02-22 20:55, Cavallino pisze:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości news:

Kompakty kosztują 60 tys, a nie 150. Jak nie zajarzyłeś co napisałem
powyżej to wróc i przeczytaj jeszcze raz. Wiadomo, że hot-hatch, musi
być droższy, ale wiadomo też, że silnik nie jest wart 2 razy więcej niż
sam samochód.

Hothatche kosztują > 100 tys.

Niekoniecznie, chyba że szukasz czegoś co by objechało tego c63. ;-)

Przestań. Popatrz sobie na cennik Golfa GTI czy Scirocco. Focus RS też nie był za 60kzł do wzięcia. Hothatche francuskie są odrobinę tańsze, ale i tak za 60 tys. nie kupisz żadnego z nich.

No dokładnie na tej samej zasadzie, nie warto kupić Pandy za 60 tys czy
C-klasy za 300 czy 400 tys.

Ale dlaczego nie warto kupić C-klasy za 300 tys.?

Ĺťadnego Mercedesa nie warto kupić, a już w ogóle nie za 300 tys.
Krówsko pozostaje krówskiem.

A jednak są miłośnicy tej marki (zresztą o każdej można to powiedzieć), dla których firma szykuje właśnie takie C63. A dla tych, którzy totalnie nie muszą się liczyć z kasą są i supersamochody z gwiazdą jak SLR czy SLS (oba też w wersjach "zwykłych", jak i fabrycznie stuningowanych czymś więcej niż dodaniem znaczka AMG).

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-22 20:55, Cavallino pisze:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości news:

Kompakty kosztują 60 tys, a nie 150. Jak nie zajarzyłeś co napisałem
powyżej to wróc i przeczytaj jeszcze raz. Wiadomo, że hot-hatch, musi
być droższy, ale wiadomo też, że silnik nie jest wart 2 razy więcej niż
sam samochód.

Hothatche kosztują > 100 tys.

Niekoniecznie, chyba że szukasz czegoś co by objechało tego c63. ;-)

Przestań. Popatrz sobie na cennik Golfa GTI czy Scirocco.

Ale po co?
Teza nie dotyczyła "są hot hatche za 150 tys" tylko że nie ma takich poniżej 100.
A to nieprawda.

Focus RS też nie był za 60kzł do wzięcia. Hothatche francuskie są odrobinę tańsze, ale i tak za 60 tys. nie kupisz żadnego z nich.

Nic nie pisałem że kupię za 60, wręcz przeciwnie.
Ale za 80-90 - to już można.

Ĺťadnego Mercedesa nie warto kupić, a już w ogóle nie za 300 tys.
Krówsko pozostaje krówskiem.

A jednak są miłośnicy tej marki

Wierzę.
Ale nie ma obowiązku się do nich zaliczać.

begin Cavallino

Nic nie pisałem że kupię za 60, wręcz przeciwnie. Ale za 80-90 - to już
można.

To będzie takie "hot" jak grenlandzki pingwin.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Nic nie pisałem że kupię za 60, wręcz przeciwnie. Ale za 80-90 - to już
można.

To będzie takie "hot" jak grenlandzki pingwin.

Ponad 200 KM w kompakcie to już gwarancja doć dużego "hot", a za 90 z hakiem to już takie hatchbacki figurują w cennikach promocyjnych przed negocjacjami.
Co oznacz że da się jeszcze z tego jakiś ładny procent ugryźÄ‡.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Ĺťadnego Mercedesa nie warto kupić, a już w ogóle nie za 300 tys.

Oooo - i tu musze sie z Toba zgodzic... Wnetrze wyglada jak cela w klasztorze,
wszystkie sprawiaja wrazenie jakby dedykowanym zajeciem bylo robienie za taryfe.

--
Picasso

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Ĺťadnego Mercedesa nie warto kupić, a już w ogóle nie za 300 tys.

Oooo - i tu musze sie z Toba zgodzic... Wnetrze wyglada jak cela w klasztorze,
wszystkie sprawiaja wrazenie jakby dedykowanym zajeciem bylo robienie za taryfe.

Dokładnie.
Za 100 tys to już jest drogo.
A ten był droższy o kolejne 300 tys.

W dniu 2011-02-22 12:11, Cavallino pisze:

Np. dwukrotna?
IMO hot-hatch, czy podobne cenowo coupe na bazie kompaktu i w podobnej
cenie ma sens, limuzyna w stylu AMG czy M5, zbliżająca się ceną do
supersamochodu - żadnego.

Nie no, masz racje w pewnym sensie, ale to już w zasadzie chodzi o gusta powoli, kasa ma tu mniejsze znaczenie.

Użytkownik "Nex@pl"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-22 12:11, Cavallino pisze:

Np. dwukrotna?
IMO hot-hatch, czy podobne cenowo coupe na bazie kompaktu i w podobnej
cenie ma sens, limuzyna w stylu AMG czy M5, zbliżająca się ceną do
supersamochodu - żadnego.

Nie no, masz racje w pewnym sensie, ale to już w zasadzie chodzi o gusta powoli, kasa ma tu mniejsze znaczenie.

No o to mniej więcej chodzi.

On 22/02/2011 11:05, Nex@pl wrote:

W dniu 2011-02-22 11:17, Cavallino pisze:

O MB czy BMW (a zresztą o każdym aucie premium) tego nie można
powiedzieć - ot zwykły, mocny, ale jeszcze bardziej mocno przepłacony
wózek.
Zresztą to ostatnie dotyczy każdej wersji, im droższa tym bardziej.

Nie zgodzę się, mimo wszystko jest różnica w jakości, pomiędzy takim MB
a np. VW Scirocco... cena jakiś wymiar ma, oczywiście wartoć mieszkania
to jak dla mnie za dużo :)

Wpakujesz do Lambo rodzine z dwojka dzieci i bagaze na tydzien wakacji?




--
Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2011-02-22 15:15, Kamil pisze:

Wpakujesz do Lambo rodzine z dwojka dzieci i bagaze na tydzien wakacji?

A czy ja gdzieś pisałem cokolwiek o jakimś lambo? :)

On 23/02/2011 09:57, Nex@pl wrote:

W dniu 2011-02-22 15:15, Kamil pisze:

Wpakujesz do Lambo rodzine z dwojka dzieci i bagaze na tydzien wakacji?

A czy ja gdzieś pisałem cokolwiek o jakimś lambo? :)

A bo mialem tego oszoloma Kawa-z-malinami zacytowac, co to kupilby supercar zamiast tego merca. Co prawda jezdzi Kia, ale wie lepiej co ludzie powinni z kasa robic. :)





--
Pozdrawiam
Kamil

On Tue, 22 Feb 2011 10:25:46 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości news:

fajny dupowóz i da się nim w miarę normalnie jeździć po
polskich drogach, czego nie można raczej powiedzieć o Ferrari czy Lambo.

Eeee tam, właśnie oglądam TopGear (seria 14 bodajże) i widzę jak Ferrari,
Lambo i Aston przejechały sobie przez Rumunię, z polnymi drogami i Szofą
Transfogarską włącznie
A ja tam miałem stresy o zawieszenie w mięciutkim Renault.
Więc chyba nie jest tak źle z ich jeżdżeniem po dziurach.

A pamietasz jak pokazywali kiedys problemy bodajze w Paryzu ?
Nawet hotelu nie mogli opuscic.

Moze ta rumunia ma drogi rowniejsze niz warszawa, gdzie niestety
Ferrari odlatuje. Albo zobacz - narzekasz na problem parkowania sida,
a jakby tam wygladal Lambo ?

No chyba ze to bank przyjezdza do Megrimsa, a nie odwrotnie :-)

J.

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

LOL, jak Wy się wszyscy martwicie o czyjeś pieniądze. Podobało mu się to
kupił, pojeździł, znudziło mu się, to sprzedaje. Co w tym dziwnego?

Naprawde nie rozumiesz ?
Kazdy rozsadny czlowiek stwierdzi, ze kupowanie takiego czegos na raty to szczeniacka decyzja... albo mnie stac na takie kaprysy albo nie!

--
Picasso

On 22/02/2011 19:41, P_ablo wrote:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

LOL, jak Wy się wszyscy martwicie o czyjeś pieniądze. Podobało mu się to
kupił, pojeździł, znudziło mu się, to sprzedaje. Co w tym dziwnego?

Naprawde nie rozumiesz ?
Kazdy rozsadny czlowiek stwierdzi, ze kupowanie takiego czegos na raty
to szczeniacka decyzja... albo mnie stac na takie kaprysy albo nie!

Kazdy rozsadny czlowiek wie, ze majac 150 tysiecy lepiej jest 100 zainwestowac i splacac raty, niz wydac 150 i nie miec nic.



--
Pozdrawiam
Kamil

On Tue, 22 Feb 2011 20:35:41 +0000,  Kamil wrote:

Kazdy rozsadny czlowiek stwierdzi, ze kupowanie takiego czegos na raty
to szczeniacka decyzja... albo mnie stac na takie kaprysy albo nie!

Kazdy rozsadny czlowiek wie, ze majac 150 tysiecy lepiej jest 100
zainwestowac i splacac raty, niz wydac 150 i nie miec nic.

Zalezy. Bessa sie jeszcze nie calkiem skonczyla a ty juz o niej
zapomniales :-)

J.

Użytkownik "Kamil"  napisał w wiadomości

Kazdy rozsadny czlowiek wie, ze majac 150 tysiecy lepiej jest 100 zainwestowac i splacac raty, niz wydac 150 i nie miec nic.

No i takie ma zajebiste stopy zwrotu, ze mści sie przez pol roku zamiast pogonic za ile sie da i kupic kolejny na poprawe humoru...

--
Picasso

Kamil wrote:

On 22/02/2011 19:41, P_ablo wrote:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

LOL, jak Wy się wszyscy martwicie o czyjeś pieniądze. Podobało mu
się to kupił, pojeździł, znudziło mu się, to sprzedaje. Co w tym
dziwnego?

Naprawde nie rozumiesz ?
Kazdy rozsadny czlowiek stwierdzi, ze kupowanie takiego czegos na
raty to szczeniacka decyzja... albo mnie stac na takie kaprysy albo
nie!

Kazdy rozsadny czlowiek wie, ze majac 150 tysiecy lepiej jest 100
zainwestowac i splacac raty, niz wydac 150 i nie miec nic.

każdy rozsądny człowiek wie że jak sie ma 150 tysiakó to sie nei kupuej samochdu za 150 tylko za 90...

i dalej sie pracuje jak sie zarobi na większy to sie wtedy go kupuje...


Zabawnie jest gdy właściciel małej firmy pierwsze co to kupuje lexusa w leasingu i potem kombinuje komu nie zapłacić aby mieć z czego spłacać to wozidło...

Użytkownik "P_ablo"  napisał

Naprawde nie rozumiesz ?
Kazdy rozsadny czlowiek stwierdzi, ze kupowanie takiego czegos na raty to szczeniacka decyzja... albo mnie stac na takie kaprysy albo nie!

Napisałeś komuś w dyskusji "głupiś...". Tutaj znakomicie to pasuje jako odpowiedź na Twoje "mądrości" o rozsądnych ludziach.

ZK

Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Napisałeś komuś w dyskusji "głupiś...". Tutaj znakomicie to pasuje jako odpowiedź na Twoje "mądrości" o rozsądnych ludziach.

Nie w tym watku i na dodatek nie na tej grupie...

Oczywiscie kazdy rozsadny czlowiek kupuje przedrozona zabawke na raty i po 2 latach sprzedaje ja z 50% strata...  Ponadto wystawia ja w zaporowej cenie (raczej celowo) i wrzuca spam na grupe aby wywolac kolejna burze wsrod zazdrosnikow...

--
Picasso

W dniu 2011-02-23 09:22, P_ablo pisze:

Oczywiscie kazdy rozsadny czlowiek kupuje przedrozona zabawke na raty i
po 2 latach sprzedaje ja z 50% strata... Ponadto wystawia ja w zaporowej
cenie (raczej celowo) i wrzuca spam na grupe aby wywolac kolejna burze
wsrod zazdrosnikow...

Dziwne, ze C63 AMG uwazasz za przedrozona zabawke a Cayenne nie :)

--
Pozdrawiam,
Maciek

Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-23 09:22, P_ablo pisze:

Oczywiscie kazdy rozsadny czlowiek kupuje przedrozona zabawke na raty i
po 2 latach sprzedaje ja z 50% strata... Ponadto wystawia ja w zaporowej
cenie (raczej celowo) i wrzuca spam na grupe aby wywolac kolejna burze
wsrod zazdrosnikow...

Dziwne, ze C63 AMG uwazasz za przedrozona zabawke a Cayenne nie :)

Nieprzedrożona zabawka w tym przypadku to coś w rodzaju Caterhama.

Dnia pięknego Wed, 23 Feb 2011 13:43:45 +0100 osobnik zwany Cavallino
wystukał:

Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał
w wiadomości

W dniu 2011-02-23 09:22, P_ablo pisze:

Oczywiscie kazdy rozsadny czlowiek kupuje przedrozona zabawke na raty
i po 2 latach sprzedaje ja z 50% strata... Ponadto wystawia ja w
zaporowej cenie (raczej celowo) i wrzuca spam na grupe aby wywolac
kolejna burze wsrod zazdrosnikow...

Dziwne, ze C63 AMG uwazasz za przedrozona zabawke a Cayenne nie :)

Nieprzedrożona zabawka w tym przypadku to coś w rodzaju Caterhama.

30k GBP za silnik 1.6 i parę rurek?
I to jest nieprzedrożonone?
ROTFL.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w wiadomości

Dziwne, ze C63 AMG uwazasz za przedrozona zabawke a Cayenne nie :)

We wczesniejszym watku byla wycena i o ile mnie pamiec nie myli stalo tam cos kolo 400 tys, dolicz koszty leasingu i wyjdzie spora sumka. W porownaniu z tym 150 tys za trzylatka to pikus.

--
Picasso

begin P_ablo

Oczywiscie kazdy rozsadny czlowiek kupuje przedrozona zabawke na raty

Nie na raty, tylko w leasingu.

i
po 2 latach sprzedaje ja z 50% strata...

Gdzie Ty masz tą 50% stratę? Ja tam w zasadzie żadnej straty nie widzę
(gdyby to poszło za cenę wywoławczą).

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości news:

Gdzie Ty masz tą 50% stratę? Ja tam w zasadzie żadnej straty nie widzę
(gdyby to poszło za cenę wywoławczą).

Znaczy chcesz kupić nowego C63 AMG za 260 tys zł?
LOL !!!!

begin Cavallino

Gdzie Ty masz tą 50% stratę? Ja tam w zasadzie żadnej straty nie widzę
(gdyby to poszło za cenę wywoławczą).

Znaczy chcesz kupić nowego C63 AMG za 260 tys zł? LOL !!!!

Chyba nie bardzo wiesz jak to policzysz. Z żadną stratą może trochę
przesadziłem, ale realna strata nie ma nic wspólnego z rzeczonymi 50%.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Gdzie Ty masz tą 50% stratę? Ja tam w zasadzie żadnej straty nie widzę
(gdyby to poszło za cenę wywoławczą).

Znaczy chcesz kupić nowego C63 AMG za 260 tys zł? LOL !!!!

Chyba nie bardzo wiesz jak to policzysz.

Nie ma co liczyć, bo co byś nie wyliczył i tak nie wyjdzie Ci 0 zł straty.

Z żadną stratą może trochę
przesadziłem, ale realna strata nie ma nic wspólnego z rzeczonymi 50%.

Nie do tego się odnosiłem, gdybyś znowu miał wątpliwości, wyłÄ…cznie do "żadnej straty".

On 23/02/2011 13:05, to wrote:

begin P_ablo

Oczywiscie kazdy rozsadny czlowiek kupuje przedrozona zabawke na raty

Nie na raty, tylko w leasingu.

i
po 2 latach sprzedaje ja z 50% strata...

Gdzie Ty masz tą 50% stratę? Ja tam w zasadzie żadnej straty nie widzę
(gdyby to poszło za cenę wywoławczą).

Takie rzeczy to tylko z Civiciem..




--
Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Nie na raty, tylko w leasingu.

Jeden pies...

Gdzie Ty masz tą 50% stratę? Ja tam w zasadzie żadnej straty nie widzę
(gdyby to poszło za cenę wywoławczą).

Najtanszy z 2009 r w DE to 47 tys, sciagasz jako ciezarowke :P  i powienienes zmiescic sie w 200 tys zl - za tyle teoretycznie jest w stanie sprzedac. Kosztowal 400 co jak nie patrzec wychodzi 50%...  Niech bedzie, ze zaoszczedzil troche na CIT ale  dolozyl w odestkach - jak nie patrzec, dupa z tylu.

Na moje, dobre 5 tys zl miesiecznie poplynelo...  IMO droga ta zabawa

--
Picasso

Dnia pięknego Wed, 23 Feb 2011 21:49:28 +0100 osobnik zwany P_ablo
wystukał:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Nie na raty, tylko w leasingu.

Jeden pies...

jak tego nie odróżniasz to może oddaj pieniądze mamie.




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Jeden pies...

jak tego nie odróżniasz to może oddaj pieniądze mamie.

No to wyluszcz mi te zasadnicze roznice... jednak wez pod uwage, ze to okreslenie mialo odnosic sie do glownego powodu dla ktorego zakup zostal w ten sposob sfinansowany.

--
Picasso

Dnia pięknego Thu, 24 Feb 2011 09:06:43 +0100 osobnik zwany P_ablo
wystukał:

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Jeden pies...

jak tego nie odróżniasz to może oddaj pieniądze mamie.

No to wyluszcz mi te zasadnicze roznice... jednak wez pod uwage, ze to
okreslenie mialo odnosic sie do glownego powodu dla ktorego zakup zostal
w ten sposob sfinansowany.

http://mfiles.pl/pl/index.php/Sprzeda%C5%BC_ratalna
http://pl.wikipedia.org/wiki/Leasing



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

http://mfiles.pl/pl/index.php/Sprzeda%C5%BC_ratalna
http://pl.wikipedia.org/wiki/Leasing

Nadal nie rozumiem...
Prosze rozwin sie w kwestiach tarczy podatkowej itd...

--
Picasso

Użytkownik "P_ablo"  napisał

Oczywiscie kazdy rozsadny czlowiek kupuje przedrozona zabawke na raty i po 2 latach sprzedaje ja z 50% strata...

Musisz mieć smutne życie, kierując się zawsze takim kutwiarskim "rozsądkiem". Wiesz co to są "pasja" czy "marzenia"? Może człowieka stać aby kupić taki samochód i cieszyć się jego użytkowaniem. Może stać go także, aby go potem sprzedać, a stratą, która dla Ciebie jest powodem do rwania włosów z głowy, zupełnie się nie przejąć. Nie ma to nic wspólnego z rozsądkiem, bo gościowi do szczęścia brakuje emocji w postaci takiego samochodu, a całÄ… resztę już ma. Wiem, że to może być trudne do zrozumienia jeśli jedynym hobby w życiu jest szukanie okazji i oszczędzanie, a zakupy "w promocji" to szczyt adrenaliny.

Zbigniew Kordan

Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Musisz mieć smutne życie, kierując się zawsze takim kutwiarskim "rozsądkiem".

Nieco sie mylisz... tez uwazam, ze nalezy korzystac z zycia i swoich pieniedzy ale wyrzucanie ich w ten sposob w bloto nie jest po mojemu...

Wiesz co to są "pasja" czy "marzenia"?

Wiem, ale w przypadku takiej odpustowej bryczki raczej o tym mowic nie mozna.
Jest tu paru pasjonatow wyscigow i stricte samochodow - np Przemek...
Tacy ludzie pewnie z politowaniem patrza na prezacych sie kierowcow przeroznych AMG i M5...

Może człowieka stać
aby  kupić taki samochód i cieszyć się jego użytkowaniem. Może stać go
także, aby  go potem sprzedać, a stratą, która dla Ciebie jest powodem
do rwania włosów  z głowy, zupełnie się nie przejąć. Nie ma to nic
wspólnego z rozsądkiem, bo  gościowi do szczęścia brakuje emocji w
postaci takiego samochodu, a całÄ…  resztę już ma.

Moze... aczkolwiek inne fakty swiadcza, ze jednak ma szacunek do swojej pracy i pieniedzy - patrz dugie auto "w dizlu"...

W 2009 r mogl juz kupic dwuletnia uzywke i ja refinansowac, np sprowadzenie ze stanow nieco ponad dwuletniej M5 z przebiegiem kilkunastu tys km kosztowalo wtedy niesplna 160 tys zl...  Jedno co IMO moze tlumaczyc, to wziecie tego w koszty tatusia firmy - pensja bedzie sobie leciec dalej a spolka tatusia dodatkowych 7500 zl kosztow nawet nie zauwazy ;)

Niech sobie robi ze swoimi pieniedzmi co chce, dla mnie zakup czegos takiego w salonie to szczeniacka decyzja!

--
Picasso

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości news:

W 2009 r mogl juz kupic dwuletnia uzywke i ja refinansowac, np sprowadzenie ze stanow nieco ponad dwuletniej M5 z przebiegiem kilkunastu tys km kosztowalo wtedy niesplna 160 tys zl...  Jedno co IMO moze tlumaczyc, to wziecie tego w koszty tatusia firmy - pensja bedzie sobie leciec dalej a spolka tatusia dodatkowych 7500 zl kosztow nawet nie zauwazy ;)

Niech sobie robi ze swoimi pieniedzmi co chce, dla mnie zakup czegos takiego w salonie to szczeniacka decyzja!

Do czego się zresztą przyznał, wycofując się z tej decyzji po roku z hakiem.

wziecie tego w koszty tatusia firmy - pensja bedzie
sobie leciec dalej a spolka tatusia

mój tatuś nie dawna. mamusia również.
a 7500 to mniej niż połowa wszystkich leasingów, które mam.

W dniu 2011-02-24 10:24, megrims pisze:

wziecie tego w koszty tatusia firmy - pensja bedzie
sobie leciec dalej a spolka tatusia

mój tatuś nie dawna. mamusia również.
a 7500 to mniej niż połowa wszystkich leasingów, które mam.

miało być:
mój tatuś nie żyje od dawna. mamusia również.

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

miało być:
mój tatuś nie żyje od dawna. mamusia również.

Nigdy bym na to nie wpadl, ze o to chodzilo :P

Wreszcie zes sie odezwal - trudno Ciebie sprowokowac :)
Prosze napisz, co Toba kierowalo przy zakupie tego samochodu. Nie lepiej bylo lyknac cos takiego :
http://moto.allegro.pl/porsche-carrera-4s-pdk-bose-bi-color-chrono-f-v-i1478164244.html

Przynajmniej szacunek bys mial na ulicy, a tak... plebs zobaczy - jak nie patrzec -oklepany znaczek na C klasie i nie przejmie sie, bedzie wymachiwal lapami kiedy mu droge zajedziesz...  bez sensu :P

Jesli ladowac taka chora mamone w kawalek blachy to juz w cos nietuzinkowego...

--
Picasso

W dniu 2011-02-24 23:00, P_ablo pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

miało być:
mój tatuś nie żyje od dawna. mamusia również.

Nigdy bym na to nie wpadl, ze o to chodzilo :P

Wreszcie zes sie odezwal - trudno Ciebie sprowokowac :)
Prosze napisz, co Toba kierowalo przy zakupie tego samochodu. Nie lepiej
bylo lyknac cos takiego :
http://moto.allegro.pl/porsche-carrera-4s-pdk-bose-bi-color-chrono-f-v-i1478164244.html


Przynajmniej szacunek bys mial na ulicy, a tak... plebs zobaczy - jak
nie patrzec -oklepany znaczek na C klasie i nie przejmie sie, bedzie
wymachiwal lapami kiedy mu droge zajedziesz... bez sensu :P

Jesli ladowac taka chora mamone w kawalek blachy to juz w cos
nietuzinkowego...

Nie chcę się mądrować. Co konkretnie chcesz wiedzieć?

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

Nie chcę się mądrować. Co konkretnie chcesz wiedzieć?

No wszystko - tak wlasnymi slowami :)

--
Picasso

W dniu 2011-02-25 22:10, P_ablo pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

Nie chcę się mądrować. Co konkretnie chcesz wiedzieć?

No wszystko - tak wlasnymi slowami :)

Wszystko? Im mniej wiesz, tym krócej będziesz przesłuchiwany :D

Co do 'sportowego' charakteru C63:

C63AMG nie jest autem na tor. Pierwsze padną hamulce, potem skrzynia
a na końcu silnik. Po 15 kółkach na Torze Poznań C63 będzie miał
choinkę na desce - pozapalane wszystkie czerwone i pomarańczowe
kontrolki. Raz udało mi się zagotować olej w skrzyni w C63.
Fakt - trochę mu w palnik dałem.

Około 3 lata temu były jakieś amatorskie wyścigi na TP.
Startowały Plejady, BMW, Porsche Miśki Evo i jedno C63.
Odpadło - nie ukończyło wyścigu. Hot hatch? Nie było
żadnego.

IMO jedynym autem, które seryjnie bez żadnych przeróbek
może wjechać na tor i nie da się zakatować jest GT3 RS.
Nawet robiono próby - 24 godziny katowania na torze.
Seryjne GT3 RS przeżyło.



Pytanie. co to oznacza "na tor".

Czy jeździsz po torze "cywilnie" tylko po to, aby móc
opowiadać kolegom, że jeździłeś po torze. Czy masz klatkę
bezpieczeństwa (wbrew pozorom nie jest to takie drogie),
ubierasz ciuchy Sparco za kilka tysięcy złotych dajesz z siebie
wszystko i liczysz się z tym, że możesz zaliczyć bandę i nawet
stracić życie.

To do czego C63AMG jest dobre? Do szybkiego poruszania się.
Nie jeżdżÄ™ non-stop do odcięcia, ponieważ to jest niebezpieczne,
Autem się dobrze wyprzedza, ma bardzo dobre przyśpieszenie
i dobre hamulce.


Dlaczego kupiłem:

Kupiłem, ponieważ chciałem i mogłem. Czysto subiektywna opinia.
I proszę nie pytajcie dlaczego chciałem. Po prostu chciałem.
Był dzień dziecka, polazłem do salonu i zamówiłem.
Dlaczego chcę się pozbyć? Mam niską odpornoć na nudę.
Nawet mając kilka samochodów po 2 tygodniach każdego auta mam doć.
Raz jeżdżÄ™ C63, raz 535d, czasem zabiorę żonie 320d, lub wezmę
firmową Vectre C. I ta Vectra 1.9 CDTI (zawirusowana na 200KM)
również mnie bardzo cieszy (przez 2 tygodnie).

To co robię zawodowo wymaga ode mnie od kilku lat przejazdów
od 1000 do 2000 km tygodniowo. I przy takich przebiegach można
się każdym autem zmęczyć i znudzić. A jak ostatnio liczyłem,
to przejechałem już w życiu na pewno powyżej 1 mln km.

Co do sprzedania tej sztuki, to i tak zaczekam do lipca. Miną 2 lata
i będzie można bezpiecznie przerwać Leasing i sprzedać to auto.
Inaczej to miałbym wyrzucone z kosztów wszystkie zapłacone wcześniej
raty - takie są przepisy podatkowe.

Jakie C63 ma wady? nie można zamówić domykania drzwi,
wentylowanych foteli oraz aktywnego układu kierowniczego.
Zestaw głośnomówiący w MB nie czyta książki telefonicznej z telefonu.

pozdrawiam
nieoklejony

zaraz się zacznie flame

On Sat, 26 Feb 2011 12:02:14 +0100,  megrims wrote:

C63AMG nie jest autem na tor. Pierwsze padną hamulce, potem skrzynia
a na końcu silnik. Po 15 kółkach na Torze Poznań C63 będzie miał
choinkę na desce - pozapalane wszystkie czerwone i pomarańczowe
kontrolki. Raz udało mi się zagotować olej w skrzyni w C63.

Zagotowac doslownie ? Hm, to zdaje sie jakis skomplikowany plyn, ale
podejrzewam ze temperatura wrzenia jednak ponad 200 C.
Metal przezyje, plastiki i elektronika nie :-)

Około 3 lata temu były jakieś amatorskie wyścigi na TP.
Startowały Plejady, BMW, Porsche Miśki Evo i jedno C63.
Odpadło - nie ukończyło wyścigu.

A pozostale ? Seryjne byly czy po lekkich przerobkach ?

IMO jedynym autem, które seryjnie bez żadnych przeróbek
może wjechać na tor i nie da się zakatować jest GT3 RS.
Nawet robiono próby - 24 godziny katowania na torze.
Seryjne GT3 RS przeżyło.
Pytanie. co to oznacza "na tor".

No i jaki tor - bo przypominam ze Mercedes potrafi po torze przejechac
160kkm, zatrzymujac sie tylko na niezbedne czynnosci - tankowanie,
zmiana opon, kierowcy. I to nie AMG, ale zwykle E320CDI.
I wcale sie nie obija, bo srednia predkosc 220km/h.

Co do sprzedania tej sztuki, to i tak zaczekam do lipca. Miną 2 lata
i będzie można bezpiecznie przerwać Leasing i sprzedać to auto.
Inaczej to miałbym wyrzucone z kosztów wszystkie zapłacone wcześniej
raty - takie są przepisy podatkowe.

Zaraz - to w koncu sprzedajesz czy nie ? :-)

Co do podatkow - jestes pewien ze tak by sie to skonczylo ?
Fakt ze u nas minister nie lubi odliczac mercedesow prezesa :-)

J.

On Sat, 26 Feb 2011 12:15:39 +0100, J.F
 wrote:

Zagotowac doslownie ? Hm, to zdaje sie jakis skomplikowany plyn, ale
podejrzewam ze temperatura wrzenia jednak ponad 200 C.
Metal przezyje, plastiki i elektronika nie :-)

 Konkretna jazda na torze oznacza, że najdalej po paru kółkach
 tarcze świecą się jasnopomarańczowym światłem. Gdzieś to ciepło,
 trzeba zakumulować, zanim zostanie wypromieniowane do otoczenia
 (zwykle na najdłuższych prostych).

No i jaki tor - bo przypominam ze Mercedes potrafi po torze przejechac
160kkm, zatrzymujac sie tylko na niezbedne czynnosci - tankowanie,
zmiana opon, kierowcy. I to nie AMG, ale zwykle E320CDI.
I wcale sie nie obija, bo srednia predkosc 220km/h.

 Na owalu/okręgu? Średnia prędkość Radicala SR8LM, najszybszego
 auta ,,seryjnego'' na Ringu, wyniosła 182km/h.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

On Sat, 26 Feb 2011 12:30:52 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Sat, 26 Feb 2011 12:15:39 +0100, J.F

Zagotowac doslownie ? Hm, to zdaje sie jakis skomplikowany plyn, ale
podejrzewam ze temperatura wrzenia jednak ponad 200 C.
Metal przezyje, plastiki i elektronika nie :-)

Konkretna jazda na torze oznacza, że najdalej po paru kółkach
tarcze świecą się jasnopomarańczowym światłem.

Ja tylko jestem ciekaw czy skrzynia automatyczna przezylaby
zagotowanie oleju :-)

No i jaki tor - bo przypominam ze Mercedes potrafi po torze przejechac
160kkm, zatrzymujac sie tylko na niezbedne czynnosci - tankowanie,
zmiana opon, kierowcy. I to nie AMG, ale zwykle E320CDI.
I wcale sie nie obija, bo srednia predkosc 220km/h.

Na owalu/okręgu?

Pewnie tak. Dobrali tor odpowiedni do zadania :-)
Laredo, Texas.

J.

On Sat, 26 Feb 2011 13:52:56 +0100, J.F
 wrote:

Na owalu/okręgu?

Pewnie tak. Dobrali tor odpowiedni do zadania :-)

 Nie musisz odpowiadać, za duża średnia jak na taki dupowóz na
 normalnym torze.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Dnia Sat, 26 Feb 2011 12:02:14 +0100, megrims napisał(a):

C63AMG nie jest autem na tor. Pierwsze padną hamulce, potem skrzynia
a na końcu silnik. Po 15 kółkach na Torze Poznań C63 będzie miał
choinkę na desce - pozapalane wszystkie czerwone i pomarańczowe
kontrolki. Raz udało mi się zagotować olej w skrzyni w C63.
Fakt - trochę mu w palnik dałem.

zaraz się zacznie flame

A czego oczekiwałeś? Kolejki chętnych do zakupu?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

On Sat, 26 Feb 2011 12:02:14 +0100, megrims
 wrote:

C63AMG nie jest autem na tor. Pierwsze padną hamulce, potem skrzynia
a na końcu silnik.

 No ale kółko czy dwa da się chyba zaliczyć? W końcu Ring jakoś
 objechał w te 8 minut z drobnym kawałkiem.

Czy jeździsz po torze "cywilnie" tylko po to, aby móc
opowiadać kolegom, że jeździłeś po torze.

 Raczej to, bo do konkretnego łojenia potrzebny jest po prostu
 konkretny sprzęt. Nie musi mieć setek koni, ale musi mieć
 taaaaki hamulec, dobry zawias i wyposażenie bezpieczeństwa.

Kupiłem, ponieważ chciałem i mogłem.

 :)))))))))))))))))))))))))))))))

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

Wszystko? Im mniej wiesz, tym krócej będziesz przesłuchiwany :D

Drewniak ?
On tez lubi (a raczej lubił ) AMG ale celowal raczej w SL i CL :)

Zestaw głośnomówiący w MB nie czyta książki telefonicznej z telefonu.
pozdrawiam

No masz ci los - i kupiles go mimo to?

nieoklejony

I bardzo dobrze, bo ostatnio dostala Ci sie zjebka za tego oklejonego...

zaraz się zacznie flame

Juz sie zaczal... po raz kolejny.

--
Picasso

On 24/02/2011 22:00, P_ablo wrote:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

miało być:
mój tatuś nie żyje od dawna. mamusia również.

Nigdy bym na to nie wpadl, ze o to chodzilo :P

Wreszcie zes sie odezwal - trudno Ciebie sprowokowac :)
Prosze napisz, co Toba kierowalo przy zakupie tego samochodu. Nie lepiej
bylo lyknac cos takiego :
http://moto.allegro.pl/porsche-carrera-4s-pdk-bose-bi-color-chrono-f-v-i1478164244.html

No, fajny. Ma miejsce dla dwojki dzieci i bagazy na tydzien wakacji.

O co tobie chodzi, poza tym ze nie stac cie i dorabiasz ideologie?


--
Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "Kamil"  napisał w wiadomości

No, fajny. Ma miejsce dla dwojki dzieci i bagazy na tydzien wakacji.

Ten kawalek na Lawice, to i rowerem dojedzie...

O co tobie chodzi, poza tym ze nie stac cie i dorabiasz ideologie?

No ba - tak dla zasady sie czepiam :)

--
Picasso

On Thu, 24 Feb 2011 23:00:44 +0100, P_ablo  wrote:

Prosze napisz, co Toba kierowalo przy zakupie tego samochodu. Nie lepiej
bylo lyknac cos takiego :
http://moto.allegro.pl/porsche-carrera-4s-pdk-bose-bi-color-chrono-f-v-i1478164244.html

  Około 200k [1] więcej za auto mniej praktyczne, bardziej
  wyzywające, a do tego o porównywalnych osiągach? Rozumiem,
  jakbyś doradzał GT-2/GT-3 albo 930 czy 964 Turbo.

Przynajmniej szacunek bys mial na ulicy,

 Owszem, wszak Doda jeździ podobnym.

Jesli ladowac taka chora mamone w kawalek blachy to juz w cos
nietuzinkowego...

 A najłatwiej wydaje się cudze pieniądze... (fap! fap! fap!)

 r.

 [1] -- porównuję auta nowe, w podstawowych wersjach.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

 Około 200k [1] więcej za auto mniej praktyczne, bardziej
 wyzywające, a do tego o porównywalnych osiągach?

Czyli wszystko tak jak nalezy :P
Praktycznosc jest chyba najmniej istotna.

Rozumiem,
 jakbyś doradzał GT-2/GT-3 albo 930 czy 964 Turbo.

MIaly byc w tej samej cenie i w miare niestare...

Owszem, wszak Doda jeździ podobnym.

Moze i jezdzi... a ilu dresow i taryfiarzy jezdzi mietkami?

A najłatwiej wydaje się cudze pieniądze... (fap! fap! fap!)

Moze zbyt obcesowo... ale ja tak bym wydal jednorazowo 4 stowki na "zabawke" i ze wzgledu na przekonania wlasnie uzywke - niech inni doplacaja do moich zachcianek ;)

--
Picasso

On Fri, 25 Feb 2011 23:05:06 +0100, P_ablo  wrote:

Czyli wszystko tak jak nalezy :P
Praktycznosc jest chyba najmniej istotna.

 Gdyby była najmniej istotna, to przedmiotem ogłoszenia byłby
 jakiś roadster czy dwuosobowe coupe, a nie sedan.

Rozumiem,
 jakbyś doradzał GT-2/GT-3 albo 930 czy 964 Turbo.

MIaly byc w tej samej cenie

 200.000PLN różnicy, to rzeczywiście w tej samej cenie.

i w miare niestare...

 A nowe?

Moze i jezdzi... a ilu dresow i taryfiarzy jezdzi mietkami?

 Wszak co druga C63 AMG jeździ na taryfie.

Moze zbyt obcesowo... ale ja tak bym wydal jednorazowo 4 stowki na "zabawke"
i ze wzgledu na przekonania wlasnie uzywke - niech inni doplacaja do moich
zachcianek ;)

 No i super, kupuj. Tylko po co tyle powietrza wstrząsasz na tę
 okoliczność? Tylko po to, żeby udowodnić, że masz lepiej
 ułożonego w spodniach?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Gdyby była najmniej istotna, to przedmiotem ogłoszenia byłby
jakiś roadster czy dwuosobowe coupe, a nie sedan.

A co to oznacza praktyczny? Czy tylko fakt uzbrojenia go w bagaznik czy moze mozliwosc zamontowania siodelek dla dzieci? Jestem wiecej jak pewien, ze tylne siedzenie tego samochodu nie widzialo pasazerow zbyt czesto.

200.000PLN różnicy, to rzeczywiście w tej samej cenie.

Podstawowe kryteria - do 3 lat i do 400 kzl

A nowe?

Ale po co nowe?
Widziales jakie przebiegi te samochody maja na mobile.de?
Co przy takim przebiegu ma sie dziac? Ponadto ktos kto kupil go nowego to a: serwisowal go w serwisie i robil WSZYSTKO na gwarancji i b: dbal o niego lepiej niz o wlasne dziecko ze wzgledu na koszty ktore poniosl - wychowanie dziecka do 21 roku zycia podobno kosztuje 190 tys :)

Po 1,2 lub 3 latach kupujesz wychuchane za ulamek ceny nowego... prawie jak w salonie, tylko fotele troche wypierdziane :P

Wszak co druga C63 AMG jeździ na taryfie.

To, ze cos z nim jest nie tak w porownaniu do zwyklaka rozpozna pewnie 1% kierowcow na ulicy... Wiec pozostaja stereotypy, Mercedes = taryfiarz ewentualnie badylarz/rolinik a BMW = dres :)

Akurat to, ze Doda jezdzi prosiakiem nie stanowi dla mnie problemu :) Aczkolwiek wolalbym Ferrari bo bardziej identyfikuje sie z Wojewodzkim ;)

No i super, kupuj. Tylko po co tyle powietrza wstrząsasz na tę
okoliczność? Tylko po to, żeby udowodnić, że masz lepiej
ułożonego w spodniach?

PS3 mi YLODa zalapalo i nie mam co z czasem robic kiedy dzieciaki spia... ;)

A tak na powaznie - odwracam sens wrzucenia tego ogloszenia na grupe :)
Po skorelowaniu faktow on tak naprawde nie chce go sprzedac a uprawia tylko usenetowy ekshibicjonizm. Nie rozumiem tylko, dlaczego kupuje samochod ktorego wartosc na ulicy rozpozna 1% ludzi skoro potrzebuje takich doznan :)

--
Picasso

A tak na powaznie - odwracam sens wrzucenia tego ogloszenia na grupe :)

tylko i wyłącznie pozycjonowanie.

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

A tak na powaznie - odwracam sens wrzucenia tego ogloszenia na grupe :)

tylko i wyłącznie pozycjonowanie.

Czego pozycjonowanie i gdzie?

Tresci okresowe chcesz w wyszukiwarce pozycjonowac? A moze kupujacy maja patrzec na ilosc wyswietleni - objasnij prosze...

--
Picasso

On Sun, 27 Feb 2011 10:24:47 +0100, P_ablo  wrote:

A co to oznacza praktyczny? Czy tylko fakt uzbrojenia go w bagaznik czy moze
mozliwosc zamontowania siodelek dla dzieci? Jestem wiecej jak pewien, ze
tylne siedzenie tego samochodu nie widzialo pasazerow zbyt czesto.

 Jednakowoż to tylne siedzenie umożliwia przewiezienie
 kogokolwiek większego od pięciolatka, a do bagażnika wchodzi coś
 więcej niż torba z kijami golfowymi.

200.000PLN różnicy, to rzeczywiście w tej samej cenie.

Podstawowe kryteria - do 3 lat i do 400 kzl

 Może Twoje, ale niekoniecznie zainteresowanego, który kupił auto
 nowe.

A nowe?

Ale po co nowe?

 Po to, że obecnie sprzedawany samochód pochodzi z salonu.

Co przy takim przebiegu ma sie dziac? Ponadto ktos kto kupil go nowego to a:
serwisowal go w serwisie i robil WSZYSTKO na gwarancji i b: dbal o niego

 c) warunki kredytowania[1]/leasingu wskazują na nowy pojazd,

 d) osobiste preferencje/zachcianki właściciela wskazują na chęć
 posiadania nowego auta (patrz niżej).

 e) szybkie samochody kupuje się do szybkiej i ostrej jazdy, co
 niekoniecznie idzie w parze z wiedzą posiadacza na temat
 prawidłowej eksploatacji takowego pojazdu (patrz:
 http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=48588&st=1175&p=881290&#entry881290).

Po 1,2 lub 3 latach kupujesz wychuchane za ulamek ceny nowego... prawie jak
w salonie, tylko fotele troche wypierdziane :P

 A jeśli potencjalny właściciel nie chce wypierdzianych foteli?
 Tak, wiem, jest frajerem, który sfinansuje takim cwaniakom jak
 Ty fajną furę z niskim przebiegiem.

A tak na powaznie - odwracam sens wrzucenia tego ogloszenia na grupe :)

 Ale ono już tu jest.

Po skorelowaniu faktow on tak naprawde nie chce go sprzedac

 A może po prostu zdaje sobie sprawę z tego, że amatora będzie
 szukał przez parę miesięcy, więc już teraz rozpuszcza wici?

Nie rozumiem tylko, dlaczego kupuje samochod
ktorego wartosc na ulicy rozpozna 1% ludzi skoro potrzebuje takich doznan :)

 To też kup inny. Np. Skodę Fabię 1.2HTP, której liczebność na
 naszych drogach wskazuje na to, że znaczący procent mieszkańców
 Polski poszukuje takich doznań.

 r.

 [1] -- nie zawsze kredyt bierzesz dlatego, że Cię nie stać.

--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Jednakowoż to tylne siedzenie umożliwia przewiezienie
kogokolwiek większego od pięciolatka, a do bagażnika wchodzi coś
więcej niż torba z kijami golfowymi.

A niski profil opon i sztywne zawieszenie? A meczacy dzwiek wydechu? A przesiwit?

Może Twoje, ale niekoniecznie zainteresowanego, który kupił auto
nowe.

Brniesz nie w tym kierunku o ktory mi chodzi...

Po to, że obecnie sprzedawany samochód pochodzi z salonu.

Kazdy pochodzi z salonu :P

c) warunki kredytowania[1]/leasingu wskazują na nowy pojazd,

Czym rozni sie refinansowanie osobowej uzywki a wziecie w leasingu nowki?
No oprocz tego, ze na nowy nie trzeba miec calosci...

e) szybkie samochody kupuje się do szybkiej i ostrej jazdy, co
niekoniecznie idzie w parze z wiedzą posiadacza na temat
prawidłowej eksploatacji takowego pojazdu (patrz:
http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=48588&st=1175&p=881290&#entr
y881290).

A tu faktycznie,

A jeśli potencjalny właściciel nie chce wypierdzianych foteli?

No jak nie chce to musi placic jak za zboze...

Tak, wiem, jest frajerem, który sfinansuje takim cwaniakom jak
Ty fajną furę z niskim przebiegiem.

I cale szczescie...

A może po prostu zdaje sobie sprawę z tego, że amatora będzie
szukał przez parę miesięcy, więc już teraz rozpuszcza wici?

Wici z takimi bryczkami rozuszcza sie w komisie u Trawy...  A nie na gruie dyskusyjnej w chorej cenie.

To też kup inny. Np. Skodę Fabię 1.2HTP, której liczebność na
naszych drogach wskazuje na to, że znaczący procent mieszkańców
Polski poszukuje takich doznań.
r.

Ale "o czym Ty do mnie rozmawiasz" ?

[1] -- nie zawsze kredyt bierzesz dlatego, że Cię nie stać.

Teoretycznie tak...

--
Picasso

On Tue, 1 Mar 2011 19:12:09 +0100, P_ablo  wrote:

A niski profil opon i sztywne zawieszenie?

 Jak chcesz mieć balon i miękkie zawieszenie, to musisz poszukać
 zupełnie innego auta.

A meczacy dzwiek wydechu?

 Jaki męczący dźwięk wydechu? Nawet moja trójka cicho mruczy,
 póki jej nie pocisnąć. To się nazywa ,,aktywny tłumik''.

A
przesiwit?

 Całkiem normalny jak na auto uliczne. Zresztą Prosiaki też nie
 grzeszą tym parametrem.

Może Twoje, ale niekoniecznie zainteresowanego, który kupił auto
nowe.

Brniesz nie w tym kierunku o ktory mi chodzi...

 Bo to Twój kierunek. Najlepszy bo najtwojszy. Sęk w tym, że
 tylko Twój, a nie zainteresowanego.

Tak, wiem, jest frajerem, który sfinansuje takim cwaniakom jak
Ty fajną furę z niskim przebiegiem.

I cale szczescie...

 No to kupuj. Chyba że Ci nie pasuje, to nie kupuj.

[1] -- nie zawsze kredyt bierzesz dlatego, że Cię nie stać.

Teoretycznie tak...

 A praktycznie to US nie musi się zastanawiać, dlaczego nagle
 wydałeś tyle kasy na auto.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Jak chcesz mieć balon i miękkie zawieszenie, to musisz poszukać
zupełnie innego auta.

Czyli praktycznego - to auto takim nie jest.

Jaki męczący dźwięk wydechu? Nawet moja trójka cicho mruczy,
póki jej nie pocisnąć. To się nazywa ,,aktywny tłumik''.

Ten aktywy tlumik niezle daje sie we znaki przy 200-250 na autostradzie...

Całkiem normalny jak na auto uliczne. Zresztą Prosiaki też nie
grzeszą tym parametrem.

Nie grzesza ale to Ty twierdzisz, ze ten jest praktyczniejszy od prosiaka.

Bo to Twój kierunek. Najlepszy bo najtwojszy. Sęk w tym, że
tylko Twój, a nie zainteresowanego.

Czym zainteresowanego?

> No to kupuj. Chyba że Ci nie pasuje, to nie kupuj.

Nie pasuje i nie kupuje, wychodze z zalozenia, ze pieniadze trzeba umiec zarobic ale tez trzeba umiec je dobrze wydac...

A praktycznie to US nie musi się zastanawiać, dlaczego nagle
wydałeś tyle kasy na auto.

Tyz prawda - ale zakladam, ze jest uczciwy ;)

--
Picasso

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Jednakowoż to tylne siedzenie umożliwia przewiezienie
kogokolwiek większego od pięciolatka, a do bagażnika wchodzi coś
więcej niż torba z kijami golfowymi.

A niski profil opon i sztywne zawieszenie?

No co Ty, przecież już klarowali, że C63 jest zawieszony tak samo jak normalny samochód......

begin Cavallino

No co Ty, przecież już klarowali, że C63 jest zawieszony tak samo jak
normalny samochód......

Nie jak normalny, tylko jak mój dupowóz. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

No co Ty, przecież już klarowali, że C63 jest zawieszony tak samo jak
normalny samochód......

Nie jak normalny, tylko jak mój dupowóz. ;)

Był taki co zeznawał, że jak normalny.
Nie wiem co teraz zeznaje, bo pozwolił sobie na epitety i wylądował w kiblu, ale fakt pozostaje faktem.

begin P_ablo

200.000PLN różnicy, to rzeczywiście w tej samej cenie.

Podstawowe kryteria - do 3 lat i do 400 kzl

LOL. 400 tys. zł za używane auto to niezła bzdura. Chyba, że za jakieś
kolekcjonerskie albo tylko na tor.

To, ze cos z nim jest nie tak w porownaniu do zwyklaka rozpozna pewnie
1% kierowcow na ulicy...

Może o to właśnie chodzi?

Wiec pozostaja stereotypy, Mercedes = taryfiarz
ewentualnie badylarz/rolinik a BMW = dres :)

Jeżeli komuś nowe C63 kojarzy się z taryfiarzami i rolnikami, to coś z
nim chyba nie tak...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 28 Feb 2011 16:18:24 GMT, to  wrote:

Jeżeli komuś nowe C63 kojarzy się z taryfiarzami i rolnikami, to coś z
nim chyba nie tak...

 Tym bardziej że C63 AMG naprawdę wygląda. Jak kiedyś stanął obok
 mnie taki, to poczułem się, jakbym siedział w Syrence z napędem
 flinstonowym ;)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Tym bardziej że C63 AMG naprawdę wygląda. Jak kiedyś stanął obok
mnie taki, to poczułem się, jakbym siedział w Syrence z napędem
flinstonowym ;)

ROTFL
Co wyglada? Co on mial z tych bokow - plomienie?
Porownaj sobie zwykly dupowoz w tej budzie z Megrimsowym...

Przetloczenia na masce, zderzak, wstawki w klamkach - nawet lusterek nie zmienili.

W M5 chociaz dali wloty na blotnikach i inne lusterka a tu za 4 stowy nie nalezy sie...

--
Picasso

On Tue, 1 Mar 2011 19:29:38 +0100, P_ablo  wrote:

Porownaj sobie zwykly dupowoz w tej budzie z Megrimsowym...

 Proszę bardzo:
 http://www.zcars.com.au/images/mercedesbenz-w204-c-63-amg1.jpg
 http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b2/Mercedes_W204_front_20071102.jpg

Przetloczenia na masce, zderzak, wstawki w klamkach - nawet lusterek nie
zmienili.

 I właśnie to w nim jest fajne: niby niewiele się różni, ale jest
 mnóstwo drobnych szczegółów, które dają do zrozumienia, że to
 coś innego. Tak jak W124 500E.

W M5 chociaz dali wloty na blotnikach

 Które za kilka lat spotkasz na każdym szpachlowozie w postaci
 nieudolnie zaprojektowanych naklejek.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

LOL. 400 tys. zł za używane auto to niezła bzdura. Chyba, że za jakieś
kolekcjonerskie albo tylko na tor.

Ile za uzywke nie jest bzdura?

Może o to właśnie chodzi?

To po co sie brandzluje wrzucajac to ogloszenie z tymi wszystkimi cyferkami ?

Jeżeli komuś nowe C63 kojarzy się z taryfiarzami i rolnikami, to coś z
nim chyba nie tak...

Powiedz na glos "C KLASA", to jest tylko C KLASA - male popierdolko bez prezencji a ponadto marki ktora schodzi z awaryjnoscia na psy...


--
Picasso

On Tue, 1 Mar 2011 19:17:36 +0100, P_ablo  wrote:

Powiedz na glos "C KLASA", to jest tylko C KLASA - male popierdolko bez
prezencji

 Rozumiem, że jeździsz co najmniej Arnage?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

begin Robert Rędziak

Powiedz na glos "C KLASA", to jest tylko C KLASA - male popierdolko bez
prezencji

Rozumiem, że jeździsz co najmniej Arnage?

Na mój gust on niechybnie posuwa Veyronem. ;-)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Rozumiem, że jeździsz co najmniej Arnage?

Tylko Continentalem...

Wszystkie moje sa lepsze od tego wynalazku :P
Moze bedzie mi sie chcialo to wrzuce 3 ogloszenia - kazde circa o 70 tys za drogo (aby przypadkim nikt nie zadzwonil) oczywiscie nie omieszkam podac ceny nowego w salonie... Niestety nie bedzie mowy o odstapieniu leasingu bo kupione za gotowke :(

--
Picasso

W dniu 2011-03-02 21:31, P_ablo pisze:

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Rozumiem, że jeździsz co najmniej Arnage?

Tylko Continentalem...

"lekko" uszkodzonym zza oceanu?
Może dlatego cena wydaje Ci się aż tak wysoka bo porównujesz samochód od pierwszego właściciela bez dzwona i/lub powodzi na koncie, z powypadkowym złomem z copartu...

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;)

Użytkownik "czak norris"  napisał w wiadomości

"lekko" uszkodzonym zza oceanu?
Może dlatego cena wydaje Ci się aż tak wysoka bo porównujesz samochód od pierwszego właściciela bez dzwona i/lub powodzi na koncie, z powypadkowym złomem z copartu...

WOW - ales mi dosral, skad o mnie tyle wiesz?
M5 faktycznie z Coparta z czystym titlem, jednak Continental z Manheima od pierwszego wlasciciela - tam splawikow ani rozbitkow nie uraczysz...

--
Picasso

Użytkownik "czak norris"  napisał w wiadomości

"lekko" uszkodzonym zza oceanu?
Może dlatego cena wydaje Ci się aż tak wysoka bo porównujesz samochód od pierwszego właściciela bez dzwona i/lub powodzi na koncie, z powypadkowym złomem z copartu...

Faktycznie... ale nieco sie pomyliles - bral udzial w zdjeciach do najnowszego 007 i po dotkliwej rozpierdusze utonąl w niedalekim kanale.

Nie byl niestety od pierwszego mega frajera z lizingu...

--
Picasso

begin P_ablo

LOL. 400 tys. zł za używane auto to niezła bzdura. Chyba, że za jakieś
kolekcjonerskie albo tylko na tor.

Ile za uzywke nie jest bzdura?

50. Ew. niekiedy 100.

Powiedz na glos "C KLASA", to jest tylko C KLASA - male popierdolko bez
prezencji a ponadto marki ktora schodzi z awaryjnoscia na psy...

LOL.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Ile za uzywke nie jest bzdura?

50. Ew. niekiedy 100.

No to kilka razy popelnilem bzdure...

--
Picasso

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

a 7500 to mniej niż połowa wszystkich leasingów, które mam.

A jaki to ma zwiazek z jednym z najglupszych sposobow przeputania 5 tys zl miesiecznie?

Jesli juz taki jest model prowadzenia Twoich interesow, to trudno - powodzenia.
Przy aktualnie pogarszajacej sie koniunkturze moze nie byc ciekawie z takimi obciazeniami...

--
Picasso

On 24/02/2011 08:36, P_ablo wrote:

Jest tu paru pasjonatow wyscigow i stricte samochodow - np Przemek...
Tacy ludzie pewnie z politowaniem patrza na prezacych sie kierowcow
przeroznych AMG i M5...

Bo przeciez co to takie M5 przy sejczento z klatka i na lysych kapciach z allegro. ;)




--
Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2011-02-24 11:14, Kamil pisze:

On 24/02/2011 08:36, P_ablo wrote:

Jest tu paru pasjonatow wyscigow i stricte samochodow - np Przemek...
Tacy ludzie pewnie z politowaniem patrza na prezacych sie kierowcow
przeroznych AMG i M5...

Bo przeciez co to takie M5 przy sejczento z klatka i na lysych kapciach
z allegro. ;)

Niezależnie od tego co myślę o odpustowych teoriach P_ablo i jego
opiniach co myślą i jak postrzegają takie samochody inni, to z
Przemkiem trafiłeś jak kulą w płot (nie pierwszy raz zresztą).

On Tue, 22 Feb 2011 09:17:18 +0100,  Cavallino wrote:

Zawsze dziwiłem się ludziom, którzy chcą wydać tyle kasy na tak bezsensowne
wozidło.
Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo.
Ale Mercedes, BMW czy Leksus? IMO wyrzucanie kasy.

Porsche, Ferrari czy Lambo maja swoje wady.
A tu prosze bardzo - wygodna limuzyna, cisza w srodku, pelno miejsca i
zaden gowniarz w kia nie podskoczy, w golfie tez nie, ani chyba w
prosiaku tez nie.

F czy L - to jest dobiero wyrzucanie kasy :-)

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 22 Feb 2011 09:17:18 +0100,  Cavallino wrote:

Zawsze dziwiłem się ludziom, którzy chcą wydać tyle kasy na tak bezsensowne
wozidło.
Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo.
Ale Mercedes, BMW czy Leksus? IMO wyrzucanie kasy.

Porsche, Ferrari czy Lambo maja swoje wady.

Jak wszystko.
Ale też kupę plusów, o których w MB możesz tylko pomarzyć.
Z wyglądaniem na czele.

begin Cavallino

Jak wszystko.
Ale też kupę plusów, o których w MB możesz tylko pomarzyć. Z wyglądaniem
na czele.

Takie auta nie nadają się do jazdy po polskich drogach. Można nimi
wyskoczyć na tor albo popełzać powoli w sobotę po mieście i tyle.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Jak wszystko.
Ale też kupę plusów, o których w MB możesz tylko pomarzyć. Z wyglądaniem
na czele.

Takie auta nie nadają się do jazdy po polskich drogach. Można nimi
wyskoczyć na tor albo popełzać powoli w sobotę po mieście i tyle.

A iloma jeździłeś, żeby tak kategoryczne stwierdzenia głosić?

begin Cavallino

A iloma jeździłeś, żeby tak kategoryczne stwierdzenia głosić?

Wystarczająco wieloma, Lambo ani Ferrari akurat nie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

A iloma jeździłeś, żeby tak kategoryczne stwierdzenia głosić?

Wystarczająco wieloma, Lambo ani Ferrari akurat nie.

A C63?

W dniu 2011-02-22 20:52, Cavallino pisze:

A C63?

ja jezdzilem. jakies pytania?

Użytkownik "mister"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-22 20:52, Cavallino pisze:

A C63?

ja jezdzilem. jakies pytania?

No te, które padły.
Czy w porównaniu do normalnych supersamochodów (porządnych marek), różnica w jakości jazdy po zwykłych, polskich drogach jest tak powalająca, żeby można stwierdzić, że C63 da się jeździć a np. Boxterem nie?

W dniu 2011-02-23 12:37, Cavallino pisze:

No te, które padły.
Czy w porównaniu do normalnych supersamochodów (porządnych marek),
różnica w jakości jazdy po zwykłych, polskich drogach jest tak
powalająca, żeby można stwierdzić, że C63 da się jeździć a np. Boxterem
nie?

No ale Box_s_ter ma gorsze osiagi od C63 AMG, to raz. Dwa, ze dzwiek wcale nie powala (tak, sluchalem i Boxstera i S i C63 AMG) a V8 AMG IMHO miazdzy.

ps. Nie rozumiem calej tej dyskusji. C63 AMG (i tym podobne) oraz Boxster to sa kompletnie inne auta. Boxster dla fryzjerow ;) a C63 AMG/RS4/M3 to sa szybkie auta o ogolnym przeznaczeniu czyli do pracy pojedziesz, na wakacje takze a jak RAZ NA JAKIS CZAS wpadniesz na tor takim cywilem to wcale wstydu nie bedzie. O sensownosci zakupu nie rozmawiamy, bo przeciez aut, ktore maja dawac duza frajde z jazdy 'nie kupuje sie rozumem tylko sercem'.
ps2. Poza tym fajnie jest miec w zwyklym, niewyzywajacym AZ TAK BARDZO aucie, troche pod noga i jak trzeba bo przycisnac.

--
Pozdrawiam,
Maciek

Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-23 12:37, Cavallino pisze:

No te, które padły.
Czy w porównaniu do normalnych supersamochodów (porządnych marek),
różnica w jakości jazdy po zwykłych, polskich drogach jest tak
powalająca, żeby można stwierdzić, że C63 da się jeździć a np. Boxterem
nie?

No ale Box_s_ter ma gorsze osiagi od C63 AMG, to raz.

No i co z tego?
To miał być samochód z najlepszymi osiągami?
No to C63 w żadnym przypadku nie spełnia założeń.

Dwa, ze dzwiek wcale nie powala (tak, sluchalem i Boxstera i S i C63 AMG) a V8 AMG IMHO miazdzy.

BTW: Ile kosztuje Maserari Quattroporte?
Bo z tego co słyszałem w TopGear, to mało co może się z nim równać pod względem dźwięku silnika.

ps. Nie rozumiem calej tej dyskusji. C63 AMG (i tym podobne) oraz Boxster to sa kompletnie inne auta. Boxster dla fryzjerow ;) a C63 AMG/RS4/M3 to sa szybkie auta o ogolnym przeznaczeniu czyli do pracy pojedziesz, na wakacje takze a jak RAZ NA JAKIS CZAS wpadniesz na tor takim cywilem to wcale wstydu nie bedzie.

Proponuję Boxtera do zabawy, a na wakacje coś drugiego.
I tak wyjdzie taniej, a o ile sensowniej.

O sensownosci zakupu nie rozmawiamy, bo przeciez aut, ktore maja dawac duza frajde z jazdy 'nie kupuje sie rozumem tylko sercem'.

No właśnie.
I to wyklucza jakiegokolwiek Mercedesa czy BMW.
Do GRan Tourismo są jednak zupełnie inne auta.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

BTW: Ile kosztuje Maserari Quattroporte?
Bo z tego co słyszałem w TopGear, to mało co może się z nim równać pod względem dźwięku silnika.

Nie Quattroporte tylko GranTurismo...  SLR przy nim brzmi jak skuter przy Harleyu ;)

--
Picasso

BTW: Ile kosztuje Maserari Quattroporte?
Bo z tego co słyszałem w TopGear, to mało co może się z nim równać pod względem dźwięku silnika.

Nie Quattroporte tylko GranTurismo...  SLR przy nim brzmi jak skuter przy Harleyu ;)

okolo 110-120 tys euro. czyli porownywalnie do tego wiesniackiego "mesia" :)
i taki wozek to ja rozumiem, w przeciwienstwie do C klasy dla wiejskich dorobkiewiczow.

W dniu 2011-02-23 22:00, P_ablo pisze:

Nie Quattroporte tylko GranTurismo... SLR przy nim brzmi jak skuter przy
Harleyu ;)

Jak dla kogo, mi sie bardziej podoba dzwiek V8 C63. Generalnie nie lubie tego wysokiego rycia wloszczyzny.
Swoja droga w top3 siedzi u mnie ten 'mocno chory' dzwiek:
http://www.youtube.com/watch?v=jGyeulXOCww

--
Pozdrawiam,
Maciek

Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-23 22:00, P_ablo pisze:

Nie Quattroporte tylko GranTurismo... SLR przy nim brzmi jak skuter przy
Harleyu ;)

Jak dla kogo, mi sie bardziej podoba dzwiek V8 C63. Generalnie nie lubie tego wysokiego rycia wloszczyzny.

No to nie słyszałeś dźwięku tego Maserati.
O żadnych wysokich tonach nie było mowy, mylisz z Ferrari.
Jak już chłopaki z Tog Gear byli  nim zafascynowani, a słyszeli w życiu niejeden ryk, to raczej nie bez powodu.

W dniu 2011-02-23 22:51, Cavallino pisze:

No to nie słyszałeś dźwięku tego Maserati.
O żadnych wysokich tonach nie było mowy, mylisz z Ferrari.
Jak już chłopaki z Tog Gear byli nim zafascynowani, a słyszeli w życiu
niejeden ryk, to raczej nie bez powodu.

http://www.youtube.com/watch?v=47Ls4bLjH6A

Jakosc bardzo dobra. Sam dzwiek nie robi na mnie wielkiego wrazenia. Tak jak pisalem bardziej podoba mi sie V8 C63, fajny jest wklejony przeze mnie V10 Audi, wracajac do klasyki 2.1/2.2 R5 turbo tez sa fajne.

--
Pozdrawiam,
Maciek

Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-23 22:51, Cavallino pisze:

No to nie słyszałeś dźwięku tego Maserati.
O żadnych wysokich tonach nie było mowy, mylisz z Ferrari.
Jak już chłopaki z Tog Gear byli nim zafascynowani, a słyszeli w życiu
niejeden ryk, to raczej nie bez powodu.

http://www.youtube.com/watch?v=47Ls4bLjH6A

Jakosc bardzo dobra. Sam dzwiek nie robi na mnie wielkiego wrazenia.

Bo próbka marna, na postoju to nie brzmi w ogóle.

Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w wiadomości

Jak dla kogo, mi sie bardziej podoba dzwiek V8 C63. Generalnie nie lubie tego wysokiego rycia wloszczyzny.
Swoja droga w top3 siedzi u mnie ten 'mocno chory' dzwiek:
http://www.youtube.com/watch?v=jGyeulXOCww

Nagrania na youtube nie oddaja tego co ten wydech potrafi!
Ten sam silnik w Ferrari nie brzmi juz tak samo.

--
Picasso

W dniu 2011-02-23 22:28, Maciej Browarczyk pisze:

W dniu 2011-02-23 22:00, P_ablo pisze:

Nie Quattroporte tylko GranTurismo... SLR przy nim brzmi jak skuter przy
Harleyu ;)

Jak dla kogo, mi sie bardziej podoba dzwiek V8 C63. Generalnie nie lubie
tego wysokiego rycia wloszczyzny.
Swoja droga w top3 siedzi u mnie ten 'mocno chory' dzwiek:
http://www.youtube.com/watch?v=jGyeulXOCww

A czy w tym audi nie siedzi silnik z włoskiego Lamborghini? ;)

--
pozdrawiam,
W.

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

BTW: Ile kosztuje Maserari Quattroporte?
Bo z tego co słyszałem w TopGear, to mało co może się z nim równać pod względem dźwięku silnika.

Nie Quattroporte tylko GranTurismo...

Tak, masz rację, to było coupe.

SLR przy nim brzmi jak skuter przy Harleyu ;)

Mniej więcej tak to wyglądało.
A porównywana bezpośrednio Panamera wywoływała tylko szczery śmiech pod tym względem.

begin Cavallino

Mniej więcej tak to wyglądało.
A porównywana bezpośrednio Panamera wywoływała tylko szczery śmiech pod
tym względem.

Przecież to całe Granturismo wygląda jak Mondeo coupe. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

BTW: Ile kosztuje Maserari Quattroporte?
Bo z tego co słyszałem w TopGear, to mało co może się z nim równać pod względem dźwięku silnika.

Nie Quattroporte tylko GranTurismo...

A jednak to było Quattroporte.
http://www.youtube.com/watch?v=RmeeF9ZtkCA&feature=related

Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w wiadomości news:

No ale Box_s_ter ma gorsze osiagi od C63 AMG, to raz.

Odpowiedm wzorując się na Robercie Rędziaku - na Ringu Boxster dołożył C63 o 3 sekundy, więc chyba jednak nie do końca. ;-)

W dniu 2011-02-23 12:37, Cavallino pisze:

No te, które padły.
Czy w porównaniu do normalnych supersamochodów (porządnych marek),
różnica w jakości jazdy po zwykłych, polskich drogach jest tak
powalająca, żeby można stwierdzić, że C63 da się jeździć a np. Boxterem
nie?

"normalny supersamochod porzadnej marki" ? przeciez to wlasnie c63 amg. nadwozie i komfort jazdy "normalnego samochodu"; silnik i osiagi "supersamochodu" i "porzadna marka".

Użytkownik "mister"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-23 12:37, Cavallino pisze:

No te, które padły.
Czy w porównaniu do normalnych supersamochodów (porządnych marek),
różnica w jakości jazdy po zwykłych, polskich drogach jest tak
powalająca, żeby można stwierdzić, że C63 da się jeździć a np. Boxterem
nie?

"normalny supersamochod porzadnej marki" ? przeciez to wlasnie c63 amg.

Nie rozbrajaj mnie.
Ze stajni Mercedesa supersamochodem jest może McLaren czy SLR, ale nie C-klasa.
Niezależnie od tego jaki do niej silnik włożyć.

nadwozie i komfort jazdy "normalnego samochodu"

Aha, czyli C-klasa 1.8 i C63 są tak samo zawieszone?
No to chyba podziękuję za resztę Twoich cennych spostrzeżeń.

W dniu 2011-02-23 14:13, Cavallino pisze:

Nie rozbrajaj mnie.
Ze stajni Mercedesa supersamochodem jest może McLaren czy SLR, ale nie
C-klasa.
Niezależnie od tego jaki do niej silnik włożyć.

zaden nie kosztuje 400 000 zl a frajda jest porownywalna.

Aha, czyli C-klasa 1.8 i C63 są tak samo zawieszone?
No to chyba podziękuję za resztę Twoich cennych spostrzeżeń.

jestes idiota czy tylko udajesz?

Użytkownik "mister"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-23 14:13, Cavallino pisze:

Nie rozbrajaj mnie.
Ze stajni Mercedesa supersamochodem jest może McLaren czy SLR, ale nie
C-klasa.
Niezależnie od tego jaki do niej silnik włożyć.

zaden nie kosztuje 400 000 zl a frajda jest porownywalna.

Nie zmieniaj tematu, nie pytałem Cię ile co kosztuje, bo to sobie mogę sam sprawdzić w Samarze, tylko o porównanie prowadzenia się supersamochodów i C-klasy (w wersji C63) na zwykłych drogach.
Z odpowiedzi wnioskuję że nie masz zielonego pojęcia jak dokonać takiego porównania, skoro nawet nie wiesz co to jest supersamochód.

HINT:L to nie jest saamochód, który TY nazwiesz sobie "super". ;-)

Aha, czyli C-klasa 1.8 i C63 są tak samo zawieszone?
No to chyba podziękuję za resztę Twoich cennych spostrzeżeń.

jestem idiota

Na to wygląda.

On 23/02/2011 13:26, Cavallino wrote:

Użytkownik "mister"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-23 14:13, Cavallino pisze:

Nie rozbrajaj mnie.
Ze stajni Mercedesa supersamochodem jest może McLaren czy SLR, ale nie
C-klasa.
Niezależnie od tego jaki do niej silnik włożyć.

zaden nie kosztuje 400 000 zl a frajda jest porownywalna.

Nie zmieniaj tematu, nie pytałem Cię ile co kosztuje, bo to sobie mogę
sam sprawdzić w Samarze, tylko o porównanie prowadzenia się
supersamochodów i C-klasy (w wersji C63) na zwykłych drogach.
Z odpowiedzi wnioskuję że nie masz zielonego pojęcia jak dokonać takiego
porównania, skoro nawet nie wiesz co to jest supersamochód.

Iloma supersamochodami Ty jezdziles, jakimi i jak dlugo? Nie bierzemy pod uwage playstation.






--
Pozdrawiam
Kamil

begin Cavallino

Nie zmieniaj tematu, nie pytałem Cię ile co kosztuje, bo to sobie mogę
sam sprawdzić w Samarze

W Ładzie cennik trzymasz? ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Nie zmieniaj tematu, nie pytałem Cię ile co kosztuje, bo to sobie mogę
sam sprawdzić w Samarze

W Ładzie cennik trzymasz? ;)

Tylko z tym Ci się kojarzy ta nazwa?
No to nie dziwota, że pojęcie masz luki w wiedzy o rynku samochodowym w Polsce. ;-)

W dniu 2011-02-23 14:26, Cavallino pisze:

Nie zmieniaj tematu, nie pytałem Cię ile co kosztuje, bo to sobie mogę
sam sprawdzić w Samarze, tylko o porównanie prowadzenia się
supersamochodów i C-klasy (w wersji C63) na zwykłych drogach.
Z odpowiedzi wnioskuję że nie masz zielonego pojęcia jak dokonać takiego
porównania, skoro nawet nie wiesz co to jest supersamochód.

HINT:L to nie jest saamochód, który TY nazwiesz sobie "super". ;-)

polglowku, dla ciebie gejowski boxster jest supersamochodem wiec co ty chcesz porownywac? dyskwalifikujesz c63 tylko dlatego, ze c180cgi mozna kupic 3 razy taniej?!

Na to wygląda.

Użytkownik "mister"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-23 14:26, Cavallino pisze:

Nie zmieniaj tematu, nie pytałem Cię ile co kosztuje, bo to sobie mogę
sam sprawdzić w Samarze, tylko o porównanie prowadzenia się
supersamochodów i C-klasy (w wersji C63) na zwykłych drogach.
Z odpowiedzi wnioskuję że nie masz zielonego pojęcia jak dokonać takiego
porównania, skoro nawet nie wiesz co to jest supersamochód.

HINT:L to nie jest saamochód, który TY nazwiesz sobie "super". ;-)

polglowku,

PLONK
Jak nie widzisz różnicy, pomiędzy publicznym forum, a budką z piwem, pod którym spędzasz jak widać swój czas, to jednak lepiej będzie jak przy niej pozostaniesz.

begin Cavallino

PLONK
Jak nie widzisz różnicy, pomiędzy publicznym forum, a budką z piwem, pod
którym spędzasz jak widać swój czas, to jednak lepiej będzie jak przy
niej pozostaniesz.

Od dawna nie ma już czegoś takiego jak budki z piwem. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

PLONK
Jak nie widzisz różnicy, pomiędzy publicznym forum, a budką z piwem, pod
którym spędzasz jak widać swój czas, to jednak lepiej będzie jak przy
niej pozostaniesz.

Od dawna nie ma już czegoś takiego jak budki z piwem. :>

Ale on tam dalej jest, przynajmniej mentalnie.

begin Cavallino

No te, które padły.
Czy w porównaniu do normalnych supersamochodów (porządnych marek),
różnica w jakości jazdy po zwykłych, polskich drogach jest tak
powalająca, żeby można stwierdzić, że C63 da się jeździć a np. Boxterem
nie?

Boxster i supersamochód. LOL!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości news:

różnica w jakości jazdy po zwykłych, polskich drogach jest tak
powalająca, żeby można stwierdzić, że C63 da się jeździć a np. Boxterem
nie?

Boxster i supersamochód. LOL!

Prędzej niż C klasa.

begin Cavallino

Boxster i supersamochód. LOL!

Prędzej niż C klasa.

Jak dla mnie, to tak samo. Przy czym C63 jest szybsze niż większoć
boxsterów (jak nie wszystkie). ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 23 Feb 2011 19:48:21 GMT, to  wrote:

Jak dla mnie, to tak samo. Przy czym C63 jest szybsze niż większość
boxsterów (jak nie wszystkie). ;)

 Uważałbym z sądami kategorycznymi:

 http://fastestlaps.com/comparisons/porsche_cayman_s-vs-mercedes_c_63_amg.html
 http://fastestlaps.com/comparisons/mercedes_c_63_amg-vs-porsche_boxster_s_facelift.html

 wszystko zależy od próby.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

begin Robert Rędziak

 http://fastestlaps.com/comparisons/porsche_cayman_s-vs-

mercedes_c_63_amg.html

 http://fastestlaps.com/comparisons/mercedes_c_63_amg-vs-

porsche_boxster_s_facelift.html

 wszystko zależy od próby.

Boxster S to nie jest większoć boxsterów tylko mniejszoć, właśnie ta
mniejszoć, która potrafi być szybsza. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Robert Rędziak

 http://fastestlaps.com/comparisons/porsche_cayman_s-vs-

mercedes_c_63_amg.html

 http://fastestlaps.com/comparisons/mercedes_c_63_amg-vs-

porsche_boxster_s_facelift.html

 wszystko zależy od próby.

Boxster S to nie jest większoć boxsterów tylko mniejszoć,

Jasne, a jeszcze mocniejszy i lżejszy Spyder to pewnie stanowi tą większoć? ;-)
Bo tak Ci wyszło, że 2 z 3 boxsterów ją stanowią.

właśnie ta
mniejszoć, która potrafi być szybsza. ;)

I tańsza.....

begin Cavallino

I tańsza.....

Jak się z Boxstera wymontuje tapicerkę i wygłuszenia to będzie jeszcze
szybszy (i tańszy, bo można to posprzedawać). No i co z tego?

Zresztą Boxsterowi daleko do najlepszych aut w kategorii stosunku osiągów
do ceny.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

I tańsza.....

Jak się z Boxstera wymontuje tapicerkę i wygłuszenia to będzie jeszcze
szybszy (i tańszy, bo można to posprzedawać). No i co z tego?

Zresztą Boxsterowi daleko do najlepszych aut w kategorii stosunku osiągów
do ceny.

C63 tym bardziej.
Za tego dwulatka Boxstera można mieć już nowego.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On 23 Feb 2011 19:48:21 GMT, to  wrote:

Jak dla mnie, to tak samo. Przy czym C63 jest szybsze niż większość
boxsterów (jak nie wszystkie). ;)

Uważałbym z sądami kategorycznymi:

http://fastestlaps.com/comparisons/porsche_cayman_s-vs-mercedes_c_63_amg.html
http://fastestlaps.com/comparisons/mercedes_c_63_amg-vs-porsche_boxster_s_facelift.html

wszystko zależy od próby.

Znalazł się taki boxster co i 8:10 pojechał, więc tym bardziej.

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Boxster i supersamochód. LOL!

Prędzej niż C klasa.

Jak dla mnie, to tak samo.

Jak dla mnie nie - boxster to taka podróbka supersamochodu dla ubogich, C-klasa nadal pozostaje 4 drzwiowym dupowozem i nawet nic nie jest w stanie udawać.

Przy czym C63 jest szybsze niż większoć
boxsterów (jak nie wszystkie). ;)

W jakim sensie szybsze?
Przecież już podawałem, że na Ringu dostał od jednego boxstera po portkach.

begin Cavallino

Przy czym C63 jest szybsze niż większoć
boxsterów (jak nie wszystkie). ;)

W jakim sensie szybsze?
Przecież już podawałem, że na Ringu dostał od jednego boxstera po
portkach.

Rozumiesz znaczenie słowa WIĘKSZOŚĆ?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Przy czym C63 jest szybsze niż większoć
boxsterów (jak nie wszystkie). ;)

W jakim sensie szybsze?
Przecież już podawałem, że na Ringu dostał od jednego boxstera po
portkach.

Rozumiesz znaczenie słowa WIĘKSZOŚĆ?

Tak, wychodzi że 1 z 3 to jest większoć. ;-)

begin Cavallino

Tak, wychodzi że 1 z 3 to jest większoć. ;-)

http://en.wikipedia.org/wiki/Boxster

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Tak, wychodzi że 1 z 3 to jest większoć. ;-)

http://en.wikipedia.org/wiki/Boxster

Ale o co Ci chodzi, o jakąś historię?
Bo ja pisałem o samochodach będących obecnie w sprzedaży.

C63 da się jeździć a np. Boxterem nie?

Boxter to takie troche gejowskie / damskie auto ;)

--
PozdrawiAM!
WRX/240KM

On 23/02/2011 14:07, Arek M wrote:

C63 da się jeździć a np. Boxterem nie?

Boxter to takie troche gejowskie / damskie auto ;)

Overpriced MX-5 po prostu. :)



--
Pozdrawiam
Kamil

On Wed, 23 Feb 2011 15:07:45 +0100, Arek M
 wrote:

Boxter to takie troche gejowskie / damskie auto ;)

 Szkoda tylko, że Boxter/Cayman potrafi złoić Carrerę o
 porównywalnej mocy. I zapewne dlatego Porsche pozycjonuje go
 wyraźnie niżej od flagowej 911.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

begin Robert Rędziak

 Szkoda tylko, że Boxter/Cayman potrafi złoić Carrerę o porównywalnej
 mocy. I zapewne dlatego Porsche pozycjonuje go wyraźnie niżej od
 flagowej 911.

Bo ma lepszy rozkład masy. :)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Robert Rędziak

 Szkoda tylko, że Boxter/Cayman potrafi złoić Carrerę o porównywalnej
 mocy. I zapewne dlatego Porsche pozycjonuje go wyraźnie niżej od
 flagowej 911.

Bo ma lepszy rozkład masy. :)

Dokładnie.
Od C63 tym bardziej.
M.in. na tym polega różnica między fajnym samochodem sportowym, a krowiastym dupowozem.

begin Cavallino

Dokładnie.
Od C63 tym bardziej.
M.in. na tym polega różnica między fajnym samochodem sportowym, a
krowiastym dupowozem.

Ale czy ktoś przeczy, że C63 to dupowóz? Na pewno nie ja. Właśnie to jest
jego główną zaletą.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Dokładnie.
Od C63 tym bardziej.
M.in. na tym polega różnica między fajnym samochodem sportowym, a
krowiastym dupowozem.

Ale czy ktoś przeczy, że C63 to dupowóz? Na pewno nie ja. Właśnie to jest
jego główną zaletą.

Byłoby, gdyby kosztował tyle co inne dupowozy.
Ale on kosztuje tyle co fajne auta.

begin Cavallino

Byłoby, gdyby kosztował tyle co inne dupowozy. Ale on kosztuje tyle co
fajne auta.

Jest dużo droższy niż bezpośrednia konkurencja audi czy bmw?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Byłoby, gdyby kosztował tyle co inne dupowozy. Ale on kosztuje tyle co
fajne auta.

Jest dużo droższy niż bezpośrednia konkurencja audi czy bmw?

Pisałem o fajnych autach, a nie o innych dupowozach.
Za dupowozów tolerowałbym kompaktowego hot-hatcha za cenę do 100 kzł, w środku pewnie nie raz większego niż ta C-klasa.
Zakup znaczka na masce za 300 tys nie uważam za sensowny wydatek.

begin Cavallino

Pisałem o fajnych autach, a nie o innych dupowozach. Za dupowozów
tolerowałbym kompaktowego hot-hatcha za cenę do 100 kzł, w środku pewnie
nie raz większego niż ta C-klasa. Zakup znaczka na masce za 300 tys nie
uważam za sensowny wydatek.

Jeżeli dla Ciebie sid o C-klasy różni się tylko znaczkiem, to współczuję.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Pisałem o fajnych autach, a nie o innych dupowozach. Z dupowozów
tolerowałbym kompaktowego hot-hatcha za cenę do 100 kzł, w środku pewnie
nie raz większego niż ta C-klasa. Zakup znaczka na masce za 300 tys nie
uważam za sensowny wydatek.

Jeżeli dla Ciebie sid o C-klasy różni się tylko znaczkiem, to współczuję.

Nie rozumiesz co czytasz?
Ceed kosztuje ok. połowy ceny którą podałem, z czego jasno wynika że mówiąc o hot-hatchu nie mówiłem o żadnym ceedzie, bo nie ma takowego w ofercie.
Przestudiuj wreszcie cenniki kompaktów, będziesz wiedział o jakich modelach mowa.

begin Cavallino

Nie rozumiesz co czytasz?
Ceed kosztuje ok. połowy ceny którą podałem, z czego jasno wynika że
mówiąc o hot-hatchu nie mówiłem o żadnym ceedzie, bo nie ma takowego w
ofercie. Przestudiuj wreszcie cenniki kompaktów, będziesz wiedział o
jakich modelach mowa.

Ale co to ma do rzeczy ile kosztuje? To że jest "hot" i kosztuje 2x tyle
oznacza mocniejszy silnik i usportowione zawieszenie, więc komfort będzie
nawet niższy niż w sidzie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Nie rozumiesz co czytasz?
Ceed kosztuje ok. połowy ceny którą podałem, z czego jasno wynika że
mówiąc o hot-hatchu nie mówiłem o żadnym ceedzie, bo nie ma takowego w
ofercie. Przestudiuj wreszcie cenniki kompaktów, będziesz wiedział o
jakich modelach mowa.

Ale co to ma do rzeczy ile kosztuje? To że jest "hot" i kosztuje 2x tyle
oznacza mocniejszy silnik i usportowione zawieszenie, więc komfort będzie
nawet niższy niż w sidzie.

Oczywiście.
Ale kluczowe jest to, że będzie 4 razy tańszy niż ta C-klasa i da wystarczającą iloć funu.
Do tego często będzie porządnie wyglądał.

begin Cavallino

Oczywiście.
Ale kluczowe jest to, że będzie 4 razy tańszy niż ta C-klasa i da
wystarczającą iloć funu.
Do tego często będzie porządnie wyglądał.

Jeśli dla Ciebie cee'd i C-klasa to auta porównywalne to ta dyskusja nie
ma sensu.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 25/02/2011 01:49, to wrote:

begin Cavallino

Oczywiście.
Ale kluczowe jest to, że będzie 4 razy tańszy niż ta C-klasa i da
wystarczającą iloć funu.
Do tego często będzie porządnie wyglądał.

Jeśli dla Ciebie cee'd i C-klasa to auta porównywalne to ta dyskusja nie
ma sensu.

Porownywalna? Przeciez on ma mokre sny na samo wspomnienie jazdy tym samochodem.




--
Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Oczywiście.
Ale kluczowe jest to, że będzie 4 razy tańszy niż ta C-klasa i da
wystarczającą iloć funu.
Do tego często będzie porządnie wyglądał.

Jeśli dla Ciebie cee'd i C-klasa

O ceedzie nawijasz tylko Ty, więc nie dziwota że Ci kretynizmy wychodzą.

begin Cavallino

O ceedzie nawijasz tylko Ty, więc nie dziwota że Ci kretynizmy wychodzą.

Ceed to nie kompakt?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

O ceedzie nawijasz tylko Ty, więc nie dziwota że Ci kretynizmy wychodzą.

Ceed to nie kompakt?

Nie ma ceeda hot-hatcha, a o takich była mowa.

begin Cavallino

Nie ma ceeda hot-hatcha, a o takich była mowa.

Jakoć wykonania będzie jak w ceedzie, a komfort niższy. I gdzie tu
porównanie do C-klasy?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Nie ma ceeda hot-hatcha, a o takich była mowa.

Jakoć wykonania będzie jak w ceedzie, a komfort niższy. I gdzie tu
porównanie do C-klasy?

Nie ma porównania, takich hot-hatch to świetne auto, zdecydowanie bardziej nadające się na auto rodzinne, a również dające fun z jazdy, za to kosztujące sensowne pieniądze.
C-klasa nie spełnia żadnego z tych warunków nawet w podstawowej wersji (i tak droższej niż rzeczony hot-hatch), a co dopiero mówić o wersji kosztującej tyle co 4 takie auta.

W dniu 2011-02-25 18:30, Cavallino pisze:

Nie ma porównania, takich hot-hatch to świetne auto, zdecydowanie
bardziej nadające się na auto rodzinne, a również dające fun z jazdy, za
to kosztujące sensowne pieniądze.
C-klasa nie spełnia żadnego z tych warunków nawet w podstawowej wersji
(i tak droższej niż rzeczony hot-hatch), a co dopiero mówić o wersji
kosztującej tyle co 4 takie auta.

Hot hatch i rodzinne ;) Chyba rodzina 2 + pies do tego zabierajaca na wakacje stosunkowo maly bagaz, bo jak my jedziemy we dwojke na narty to A4 B6 Avant jest W SAM RAZ.

--
Pozdrawiam,
Maciek

Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-25 18:30, Cavallino pisze:

Nie ma porównania, takich hot-hatch to świetne auto, zdecydowanie
bardziej nadające się na auto rodzinne, a również dające fun z jazdy, za
to kosztujące sensowne pieniądze.
C-klasa nie spełnia żadnego z tych warunków nawet w podstawowej wersji
(i tak droższej niż rzeczony hot-hatch), a co dopiero mówić o wersji
kosztującej tyle co 4 takie auta.

Hot hatch i rodzinne ;) Chyba rodzina 2 + pies

Jakoś jeszcze nie miałem problemów żeby spakować się do hatchbacka.
W zeszłym roku żona pobiła nawet rekordu, gdy jechaliśmy na Bałkany bagaże zmieściły się do półki.
A w bagażniku były do tego lodówka i zgrzewka coli.
Kwestia organizacji.
Mowa o rodzinie 2+2.

Największe problemy były gdy miałem kombi, bo się kobicie wydawało, że wszystko można wziąć ze sobą.. ;-)

Maciej Browarczyk  napisał(a)

Hot hatch i rodzinne ;) Chyba rodzina 2 + pies do tego zabierajaca na
wakacje stosunkowo maly bagaz, bo jak my jedziemy we dwojke na narty to
A4 B6 Avant jest W SAM RAZ.

Rodzina 2+2 (dzieci 5 i 10 lat), Civic Type-R. Nie mamy problemów ze
spakowaniem się na wakacje. Bagażnik ma coś koło 400l w dobrym
kształcie. Nie jeździmy na nartach, ale nie sądzę żeby to był kłopot.
Większoć moich znajomych narciarzy sprzęt wynajmuje na miejscu.


--
Tomek

W dniu 2011-02-25 22:07, Tomek Kańka pisze:

Rodzina 2+2 (dzieci 5 i 10 lat), Civic Type-R. Nie mamy problemów ze
spakowaniem się na wakacje. Bagażnik ma coś koło 400l w dobrym
kształcie. Nie jeździmy na nartach, ale nie sądzę żeby to był kłopot.
Większoć moich znajomych narciarzy sprzęt wynajmuje na miejscu.

Offtopicznie, sprzet wynajmowany to w wiekszosci wypadkow szmelc na ktorym mozna sobie zrobic porzadne kuku (przerabialem to, w trakcie jazdy rozwalilo mi sie wiazanie w snowboardzie). Nie jezdzisz na nartach i masz stosunkowo male dzieci, wiec w zasadzie bagaz nie jest duzo wiekszy niz 2 osob doroslych. Moim kombiakiem mozna pojechac na narty w 5 osob z trumna na dachu ale co to za jazda, wyje, pali jak smok i wyrywa dach ;)

--
Pozdrawiam,
Maciek

begin Cavallino

Nie ma porównania, takich hot-hatch to świetne auto, zdecydowanie
bardziej nadające się na auto rodzinne, a również dające fun z jazdy, za
to kosztujące sensowne pieniądze.
C-klasa nie spełnia żadnego z tych warunków nawet w podstawowej wersji
(i tak droższej niż rzeczony hot-hatch), a co dopiero mówić o wersji
kosztującej tyle co 4 takie auta.

LOL!!!

Podzielisz się towarem? Widzę, że niezłe są po nim jazdy!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-02-26 00:51, to pisze:

LOL!!!
Podzielisz się towarem? Widzę, że niezłe są po nim jazdy!

Mogę Cię przewieźÄ‡ moją Kia Pride - założÄ™ się że oddasz jej honory!


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

begin DoQ

LOL!!!
Podzielisz się towarem? Widzę, że niezłe są po nim jazdy!

Mogę Cię przewieźÄ‡ moją Kia Pride - założÄ™ się że oddasz jej honory!

Super! W zamian dam Ci pomacać aku w moim Priusie. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Nie ma porównania, takich hot-hatch to świetne auto, zdecydowanie
bardziej nadające się na auto rodzinne, a również dające fun z jazdy, za
to kosztujące sensowne pieniądze.
C-klasa nie spełnia żadnego z tych warunków nawet w podstawowej wersji
(i tak droższej niż rzeczony hot-hatch), a co dopiero mówić o wersji
kosztującej tyle co 4 takie auta.

LOL!!!

Przewieź pralkę, albo szefkę sedanem, to zrozumiesz o czym mowa.

begin Cavallino

Przewieź pralkę, albo szefkę sedanem, to zrozumiesz o czym mowa.

Dlatego mam kombi. :-)

C63 tez występuje jako kombi. Ale pomijając koniecznoć przewożenia
szafek samochodem (zazwyczaj się je kupuje wraz z dowozem) hatchback ma
same wady w stosunku do takiej C-klasy. Jest po prostu mały i
niewyjściowy.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Przewieź pralkę, albo szefkę sedanem, to zrozumiesz o czym mowa.

Dlatego mam kombi. :-)

C63 tez występuje jako kombi.

Na pewno byłaby to lepsza opcja, ale mówiliśmy o tym megrimsowym, który kombi nie jest.

Ale pomijając koniecznoć przewożenia
szafek samochodem (zazwyczaj się je kupuje wraz z dowozem) hatchback ma
same wady w stosunku do takiej C-klasy. Jest po prostu mały i

Siedziałeś kiedyś w C-klasie i np. w Focusie?

niewyjściowy.

Niektórzy nie potrzebują sobie przedłużać.

W dniu 2011-02-26 17:40, Cavallino pisze:

Niektórzy nie potrzebują sobie przedłużać.

I właśnie dla nich są takie wózki jak megrimsowe c63, RS4(6) czy M5.
Ty jednak kupiłbyś coś, za czym przede wszystkim się ludzie oglądają, więc może nie pisz już nic więcej o braku potrzeby przedłużania.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-02-26 17:40, Cavallino pisze:

Niektórzy nie potrzebują sobie przedłużać.

I właśnie dla nich są takie wózki jak megrimsowe c63, RS4(6) czy M5.

Mam inne zdanie na ten temat.

Ty jednak kupiłbyś coś, za czym przede wszystkim się ludzie oglądają,

Nie - ja bym sobie kupił kompaktowego hot-hatcha ALBO supersamochód.

W dniu 2011-02-24 01:01, Cavallino pisze:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Pisałem o fajnych autach, a nie o innych dupowozach. Z dupowozów
tolerowałbym kompaktowego hot-hatcha za cenę do 100 kzł, w środku pewnie
nie raz większego niż ta C-klasa. Zakup znaczka na masce za 300 tys nie
uważam za sensowny wydatek.

Jeżeli dla Ciebie sid o C-klasy różni się tylko znaczkiem, to współczuję.

Nie rozumiesz co czytasz?
Ceed kosztuje ok. połowy ceny którą podałem, z czego jasno wynika że
mówiąc o hot-hatchu nie mówiłem o żadnym ceedzie, bo nie ma takowego w
ofercie.
Przestudiuj wreszcie cenniki kompaktów, będziesz wiedział o jakich
modelach mowa.

Golf GTI bazowo 102 tysiące. Meganka RS 100,6 tysiąca. O ile na Megi jakiś rabat jeszcze wyrwiesz, o tyle w salonie VW zaśmieją Ci się w oblicze i z tymże uśmiechem powiedzą, "nie ma mowy o rabacie, za to dywaniki dołożymy gratis".

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości news:

Przestudiuj wreszcie cenniki kompaktów, będziesz wiedział o jakich
modelach mowa.

Golf GTI bazowo 102 tysiące. Meganka RS 100,6 tysiąca.

Obecnie 90 tys.

Czy na tym się kończy Twoja lista hot-hatch?
Na szczęście świat jest bardziej zróżnicowany.

http://www.samar.pl/index.html?__la=pl&__ac=sec,91&params={%22carTypes%22:{%221%22:%221%22},%22segments%22:{%22263%22:%22263%22},%22priceRange%22:[%22%22,%22105000%22],%22specItems%22:{%221375%22:%221375%22},%22specItemsValuesRange%22:{%221375%22:[%22200%22,null]},%22priceCurrency%22:%22pln%22,%22priceIncludeIncentives%22:true}

Już jedno zapytanie daje 14 sztuk, a to nie jest pełna lista, np. do tego dochodzą mocne Focusy też za niewiele ponad 100 tys, więc do wyjęcia pewnie sporo taniej.

begin Cavallino

Wystarczająco wieloma, Lambo ani Ferrari akurat nie.

A C63?

Też nie, ale co z tego? Nie trzeba jeździć każdym możliwym autem żeby
wiedzieć, że usportowiona klasa średnia premium to co innego niż
bezkompromisowe auto sportowe.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Wystarczająco wieloma, Lambo ani Ferrari akurat nie.

A C63?

Też nie, ale co z tego?

Ciężko porównać coś czym się nie jeździło, z czymś innym.

Nie trzeba jeździć każdym możliwym autem żeby
wiedzieć, że usportowiona klasa średnia premium to co innego niż
bezkompromisowe auto sportowe.

Owszem, dokładnie o tym piszę.
Tyle że żeby krówsku zapewnić jakieś sensowne osiągi i prowadzenie (a C63 takowe posiada), to trzeba mu tak mocno przerobić zawieszenie, że nijak ono się ma do klasy średniej.
I wcale nie dam głowy, że samochód skonstruowany od razu LEPIEJ jeśli chodzi o potrzeby sportowej jazdy, musi być być koniecznie tak samo przerabiany (czyt. tak samo sztucznie utwardzany i obniżany).

Np. nie założyłbym się, że C63 jest lepszy pod względem komfortu i prowadzenia na dziurach od Panamery czy Boxstera.

begin Cavallino

Ciężko porównać coś czym się nie jeździło, z czymś innym.

Nie dokonuję drobiazgowych porównań, tylko stwierdzam ogólnie znany fakt.
 

Owszem, dokładnie o tym piszę.
Tyle że żeby krówsku zapewnić jakieś sensowne osiągi i prowadzenie (a
C63 takowe posiada), to trzeba mu tak mocno przerobić zawieszenie, że
nijak ono się ma do klasy średniej.
I wcale nie dam głowy, że samochód skonstruowany od razu LEPIEJ jeśli
chodzi o potrzeby sportowej jazdy, musi być być koniecznie tak samo
przerabiany (czyt. tak samo sztucznie utwardzany i obniżany).

Samochód typowo sportowy konstruuje się z myślą o sporcie, a nie o
komforcie, w przeciwieństwie do czterodrzwiowych sedanów, nawet z mocnymi
silnikami.

Np. nie założyłbym się, że C63 jest lepszy pod względem komfortu i
prowadzenia na dziurach od Panamery czy Boxstera.

Panamera to konkurent CLS-a, więc w sumie nie tak daleko.

Boxster to kompletnie inne auto, o innych wymiarach, budowie, no po
prostu wszystkim. Porównywanie Boxstera i C63 jest pozbawione sensu, ale
w większy komfort w Boxsterze bardzo wątpię.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Ciężko porównać coś czym się nie jeździło, z czymś innym.

Nie dokonuję drobiazgowych porównań, tylko stwierdzam ogólnie znany fakt.

No to ja ten fakt znam zupełnie odwrotnie.

Tyle że żeby krówsku zapewnić jakieś sensowne osiągi i prowadzenie (a
C63 takowe posiada), to trzeba mu tak mocno przerobić zawieszenie, że
nijak ono się ma do klasy średniej.
I wcale nie dam głowy, że samochód skonstruowany od razu LEPIEJ jeśli
chodzi o potrzeby sportowej jazdy, musi być być koniecznie tak samo
przerabiany (czyt. tak samo sztucznie utwardzany i obniżany).

Samochód typowo sportowy

Udajesz, czy nie rozumiesz o czym mowa?

Boxster to kompletnie inne auto, o innych wymiarach, budowie, no po
prostu wszystkim. Porównywanie Boxstera i C63 jest pozbawione sensu

Dokładnie.
Tak jak kupowanie silnika za 300 tys.

begin Cavallino

No to ja ten fakt znam zupełnie odwrotnie.

Może niech megrims się wypowie, pewnie jeździł też typowo sportowymi
wózkami to ma dobre porównanie.

Boxster to kompletnie inne auto, o innych wymiarach, budowie, no po
prostu wszystkim. Porównywanie Boxstera i C63 jest pozbawione sensu

Dokładnie.
Tak jak kupowanie silnika za 300 tys.

A co, sam ma sobie go włożyć? Niektórzy potrafią i wkładają, dla innych
taka kwota jest akceptowalna. Jeszcze inni jeżdżÄ… kijanką i chcą ją
podwyższać, bo jest dla nich zbyt sportowa. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości news:

Boxster to kompletnie inne auto, o innych wymiarach, budowie, no po
prostu wszystkim. Porównywanie Boxstera i C63 jest pozbawione sensu

Dokładnie.
Tak jak kupowanie silnika za 300 tys.

A co, sam ma sobie go włożyć?

A kto tak mówi?
Bo ja cały czas mówię, że ZAMIST kupowania samego silnika za 300 tys, można kupić TANIEJ cały samochód do zabawy, fajny samochód .

Dnia pięknego Thu, 24 Feb 2011 10:00:43 +0100 osobnik zwany Cavallino
wystukał:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości news:

Boxster to kompletnie inne auto, o innych wymiarach, budowie, no po
prostu wszystkim. Porównywanie Boxstera i C63 jest pozbawione sensu

Dokładnie.
Tak jak kupowanie silnika za 300 tys.

A co, sam ma sobie go włożyć?

A kto tak mówi?
Bo ja cały czas mówię, że ZAMIST kupowania samego silnika za 300 tys,
można kupić TANIEJ cały samochód do zabawy, fajny samochód .

to co dla Ciebie jest fajne nie musi być dla innych



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

On Tue, 22 Feb 2011 10:26:51 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 22 Feb 2011 09:17:18 +0100,  Cavallino wrote:

Zawsze dziwiłem się ludziom, którzy chcą wydać tyle kasy na tak
bezsensowne wozidło.
Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo.
Ale Mercedes, BMW czy Leksus? IMO wyrzucanie kasy.

Porsche, Ferrari czy Lambo maja swoje wady.

Jak wszystko.
Ale też kupę plusów, o których w MB możesz tylko pomarzyć.
Z wyglądaniem na czele.

Nie kazdy chce na wyglad lapac panienki pod dyskoteka.
To sie nazywa: dyskretny urok burzuazji :-)

J.

On Tue, 22 Feb 2011 09:17:18 +0100, "Cavallino"
 wrote:

Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo.
Ale Mercedes, BMW czy Leksus?

A co takiego jest "super" w Porsche?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości

On Tue, 22 Feb 2011 09:17:18 +0100, "Cavallino"
 wrote:

Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo.
Ale Mercedes, BMW czy Leksus?

A co takiego jest "super" w Porsche?

Nie ma takich samych za 4 razy taniej?

On Tue, 22 Feb 2011 20:53:30 +0100, "Cavallino"
 wrote:

Nie ma takich samych za 4 razy taniej?

Aha, czyli cena.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

W dniu 2011-02-22 21:18, jerzu pisze:

On Tue, 22 Feb 2011 20:53:30 +0100, "Cavallino"
  wrote:

Nie ma takich samych za 4 razy taniej?

Aha, czyli cena.

Niektórzy potrafią kupić coś _dla_siebie_. Inni niepotrzebnie reklamy viagry przenoszą automatem do folderu "spam".

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

On Tue, 22 Feb 2011 21:18:31 +0100,  jerzu wrote:

On Tue, 22 Feb 2011 20:53:30 +0100, "Cavallino"

Nie ma takich samych za 4 razy taniej?

Aha, czyli cena.

No nie - jeszcze wyglad i osiagi.
Nikt tu nie teskni za A-klasa czy Smartem,
Cavallino sam przeciez pisze ze drogi mercedes go nie interesuje.

Ale zeby nie ma czegos podobnego ksztaltu za mniejsze pieniadze ?
Jakas stara Corveta, Saab moze ?

J.

On Tue, 22 Feb 2011 20:53:30 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "jerzu"  napisał w

Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo.
Ale Mercedes, BMW czy Leksus?

A co takiego jest "super" w Porsche?

Nie ma takich samych za 4 razy taniej?

I jeszcze mozna podniesc wartosc
http://www.inautonews.com/bugatti-veyron-replica-from-porsche-boxster

J.

Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości

A co takiego jest "super" w Porsche?

Znaczek ma zajefajny i nakretki na wentyle...

--
Picasso

Rozumiem jakieś supersamochody: Porsche, Ferrari czy inne Lambo.
Ale Mercedes, BMW czy Leksus?

A co takiego jest "super" w Porsche?

Jest porsche i porsche ...
Takiej carrery GT1 nie da sie porownac do popierdołki typu boxter

--
PozdrawiAM!
WRX/240KM

begin Marek Dyjor

wystawiłbyś na allegro od złotówki...  to byś się dowiedział ile to jest
warte.  :)

Ta metoda raczej nie działa w przypadku doć specyficznych aut... takie
muszą po prostu poczekać na chętnego, nie ma sensu ich puszczać za pół
ceny na Allegro.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Marek Dyjor

wystawiłbyś na allegro od złotówki...  to byś się dowiedział ile to jest
warte.  :)

Ta metoda raczej nie działa w przypadku doć specyficznych aut... takie
muszą po prostu poczekać na chętnego, nie ma sensu ich puszczać za pół
ceny na Allegro.

A może te pół ceny (ciekawe jakiej, wymarzonej?) to realna wartoć, bo nikt więcej nie da, zanim auta ruda nie zeżre?

begin Cavallino

A może te pół ceny (ciekawe jakiej, wymarzonej?) to realna wartoć, bo
nikt więcej nie da, zanim auta ruda nie zeżre?

To, że na Allegro nie dadzą więcej nie oznacza, że gdzie indziej nie
dadzą. Na Allegro sprzedaje się raczej popularne auta i taka jest też tam
widownia.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-02-22 09:36, Cavallino pisze:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Marek Dyjor

wystawiłbyś na allegro od złotówki... to byś się dowiedział ile to jest
warte. :)

Ta metoda raczej nie działa w przypadku doć specyficznych aut... takie
muszą po prostu poczekać na chętnego, nie ma sensu ich puszczać za pół
ceny na Allegro.

A może te pół ceny (ciekawe jakiej, wymarzonej?) to realna wartoć, bo
nikt więcej nie da, zanim auta ruda nie zeżre?

Niekoniecznie - po prostu iloć potencjalnych chętnych na takie auto jest tak mała, że nie ma pewności że w kraju w ogóle w tej chwili ktoś się nad takim zastanawia, a dodatkowo pytanie czy akurat będzie szukał na Allegro.

Popularny model można zawsze na pniu sprzedać za 80% wartości.
A takiego cudaka gdyby chcieć sprzedać "tu i teraz" to niekoniecznie się znajdzie chętny choćby za połowę.

Cena za którą wystawia i tak jest już doć niska (przy założeniu że samochód faktycznie nie jest felerny) i prędzej czy później kupiec się znajdzie.
Swoją drogą - dealer Mercedesa go nie chce w komis, albo w rozliczeniu?

Ja bym tylko jeszcze ogłoszenie przygotował po rosyjsku i ogłaszał się na takich serwisach u wschodnich sąsiadów.

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

A może te pół ceny (ciekawe jakiej, wymarzonej?) to realna wartoć, bo
nikt więcej nie da, zanim auta ruda nie zeżre?

Niekoniecznie - po prostu iloć potencjalnych chętnych na takie auto jest tak mała, że nie ma pewności że w kraju w ogóle w tej chwili ktoś się nad takim zastanawia, a dodatkowo pytanie czy akurat będzie szukał na Allegro.

Dokładnie o to mi chodziło.
Szansa, że tak się stanie w ciągu kilku lat, jest też niewiele wyższa od zera.
Więc może trzeba brać ile dają?

Cena za którą wystawia i tak jest już doć niska

To ile ta kupa złomu kosztuje jako nowa?

begin Cavallino

Dokładnie o to mi chodziło.
Szansa, że tak się stanie w ciągu kilku lat, jest też niewiele wyższa od
zera.
Więc może trzeba brać ile dają?

Jak będziesz sprzedawał antyki to wyniesiesz je na pobliski bazar i
oddasz za tyle, ile Ci tam dadzą czy jednak poszukasz bardziej
adekwatnego miejsca?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Dokładnie o to mi chodziło.
Szansa, że tak się stanie w ciągu kilku lat, jest też niewiele wyższa od
zera.
Więc może trzeba brać ile dają?

Jak będziesz sprzedawał antyki to wyniesiesz je na pobliski bazar i
oddasz za tyle, ile Ci tam dadzą czy jednak poszukasz bardziej
adekwatnego miejsca?

Sugerujesz, że megrims ma czekać, aż z tego Merca zrobi się antyk?
Skąd wiesz, że komis do którego go wstawił nie specjalizuje się właśnie w sprzedaży sportowych wózków?

begin Cavallino

Sugerujesz, że megrims ma czekać, aż z tego Merca zrobi się antyk? Skąd
wiesz, że komis do którego go wstawił nie specjalizuje się właśnie w
sprzedaży sportowych wózków?

Sugeruję, że rzeczywista wartoć tego auta może być zupełnie inna niż
cena możliwa do uzyskania na Allegro i PMS.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Sugerujesz, że megrims ma czekać, aż z tego Merca zrobi się antyk? Skąd
wiesz, że komis do którego go wstawił nie specjalizuje się właśnie w
sprzedaży sportowych wózków?

Sugeruję, że rzeczywista wartoć tego auta może być zupełnie inna niż
cena możliwa do uzyskania na Allegro i PMS.

Rzeczywista wartoć na rynku, to największa cena którą ktoś zdecyduje się zapłacić.
A nie mniemanie właściciela o wartości wózka.

A ta zależy wyłÄ…cznie od kaprysu nabywcy, czyli w zależności od pory roku i wiatrów może się różnić o 100%.

begin Cavallino

Rzeczywista wartoć na rynku, to największa cena którą ktoś zdecyduje
się zapłacić.
A nie mniemanie właściciela o wartości wózka.

Fajnie, ze nauczyłeś się formułki, ale warto byłoby, żebyś spróbował ją
jeszcze zrozumieć.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Rzeczywista wartoć na rynku, to największa cena którą ktoś zdecyduje
się zapłacić.
A nie mniemanie właściciela o wartości wózka.

Fajnie, ze nauczyłeś się formułki, ale warto byłoby, żebyś spróbował ją
jeszcze zrozumieć.

Nauczyli mnie tego na studiach, dobre naście lat temu, od tego czasu wielokrotnie zrozumiałem jak ona działa w warunkach gospodarki rynkowej.
I co gorsza dla sprzedających - naprawdę działa..

begin Cavallino

Nauczyli mnie tego na studiach, dobre naście lat temu, od tego czasu
wielokrotnie zrozumiałem jak ona działa w warunkach gospodarki rynkowej.
I co gorsza dla sprzedających - naprawdę działa..

No właśnie nie do końca zrozumiałeś, bo jakoś nie ogarniasz, ze miejsce
gdzie można łatwo ocenić wartoć sida niekoniecznie jest też miejscem,
gdzie można łatwo ocenić wartoć nietypowego auta.

Analogicznie nie poznasz raczej rzeczywistej wartości swoich antyków
próbując je sprzedać na pobliskim bazarze.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości news:

jakoś nie ogarniasz, ze miejsce
gdzie można łatwo ocenić wartoć sida niekoniecznie jest też miejscem,
gdzie można łatwo ocenić wartoć nietypowego auta.

Nie - to Ty sobie założyłeś, że ktoś kto chce kupić taki wózek nie sprawdza RÓWNIEĹť otomoto, ani nie używa googla.
Co jest IMO bzdurne.

Bo niby jaki ma wybór - biegać po komisach i liczyć, że trafi akurat takie cuś?

begin Cavallino

Nie - to Ty sobie założyłeś, że ktoś kto chce kupić taki wózek nie
sprawdza RÓWNIEĹť otomoto, ani nie używa googla. Co jest IMO bzdurne.

Może sprawdza, a może nie sprawdza. Np. wśród miłośników oldtimerów
Allegro jest traktowane raczej z pobłażaniem...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Nie - to Ty sobie założyłeś, że ktoś kto chce kupić taki wózek nie
sprawdza RÓWNIEĹť otomoto, ani nie używa googla. Co jest IMO bzdurne.

Może sprawdza, a może nie sprawdza.

Dokładnie.
Więc może masz rację a może nie.
A wykłócasz się sam ze sobą, jakbyś głosił prawdę objawioną.
Ja nie wiem, więc wolę się na ten temat nie wypowiadać.

begin Cavallino

Dokładnie.
Więc może masz rację a może nie.
A wykłócasz się sam ze sobą, jakbyś głosił prawdę objawioną. Ja nie
wiem, więc wolę się na ten temat nie wypowiadać.

To nie Ty zaproponowałeś, żeby sobie wystawił na Allegro od złotówki i
zobaczył ile jest warte?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Dokładnie.
Więc może masz rację a może nie.
A wykłócasz się sam ze sobą, jakbyś głosił prawdę objawioną. Ja nie
wiem, więc wolę się na ten temat nie wypowiadać.

To nie Ty zaproponowałeś, żeby sobie wystawił na Allegro od złotówki i
zobaczył ile jest warte?

Oczywiście że nie.
Nawet nie wiesz z kim i o czym dyskutujesz.

begin Cavallino

Oczywiście że nie.
Nawet nie wiesz z kim i o czym dyskutujesz.

No jak nie, to teza MD, którą Ty potem potwierdziłeś:

wystawiłbyś na allegro od złotówki...  to byś się dowiedział ile to
jest warte.  :)

Ta metoda raczej nie działa w przypadku doć specyficznych aut... takie
muszą po prostu poczekać na chętnego, nie ma sensu ich puszczać za pół
ceny na Allegro.

A może te pół ceny (ciekawe jakiej, wymarzonej?) to realna wartoć, bo
nikt więcej nie da, zanim auta ruda nie zeżre?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway