Użytkownik "FoxŁódź_nspam"  napisał w wiadomości
news:

tak by bylo mój szanowny Kolego gdyby przepis nakazywał jazdę prawym pasem
(gdy są wyznaczone).

No i nakazuje, tyle że pośrednio.
Żeby uniknąć sytuacji kiedy pas rzeczywiście nie nadaje się do ruchu.
Obiektywnie się nie nadaje, a nie subiektywnie.

Ty mówisz że masz rację, oskarżyciel że nie masz, a sąd rozstrzyga kto ją
ma.

na podstawie czego? ano właśnie argumentów przedstawionych przez strony.

Tutaj nie ma argumentów, tutaj jest przedstawianie swojego zdania.

A sędzia musi SAM zinterpretować ten przepis, nawet gdyby prokurator zgadzał
się z oskarżonym i tak to nic nie zmienia, gdy interpretacja sędziego jest
inna.

Niech oskarżyciel udowodni że w danej sytuacji jazda prawym pasem z
dopuszczalną na tym terenie prędkością moim samochodem była co najmniej
tak samo bezpieczna i nie powodująca większego (nadmiernego) zużycia
pojazdu niż pasem którym jechalem.

Tego w przepisach nie ma.
Jest tylko słowo "możliwa".
A to znaczy że jeśli jest możliwa z prędkością 1 km/h to jest możliwa.

Chchcialbym zobaczyć takiego chętnego który udowodni że jazda pasem z
głębokimi koleinam/dziurami z prędkością 90

Daruj sobie takie wstawki, bo najczęściej kapeluszników blokujących lewy pas
spotykam tam gdzie prawy pas jest równie dobry jak lewy, za to zniszczony
jest środkowy.
I na pewno uważają sobie to samo co Ty - to znaczy naciągają rzeczywistość
żeby własne dupsko na lewym pasie uzasadnić na siłę.

no bo do tego faktycznie nie miałeś jak się odnieść, bo musiałbyś napisać
ze sie zgadzasz tak?

Pośrednio jeśli z czymś nie dyskutuję oznacza iz jest niesporne.

Użytkownik "Cavallino"

A sędzia musi SAM zinterpretować ten przepis, nawet gdyby prokurator
zgadzał

jestes w 100% przekonany, ze w Polsce sedzia (wylaczajac TK) interpretuje
prawo?


--
ania