A przed chwil± w Galileo...
1 | Data: Grudzien 20 2009 19:42:31 |
Temat: A przed chwilÄ… w Galileo... | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | fachowcy mówili, że rozgrzewanie silnika na biegu jałowym, na mrozie jest beee i bezsensu. 2 |
Data: Grudzien 20 2009 19:54:06 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: boropi | fachowcy mówili, że rozgrzewanie silnika na biegu jałowym, na mrozie jest To samo mówi instrukcja obsługi do mojego auta. boropi 3 |
Data: Grudzien 20 2009 19:55:14 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: Karolek | boropi pisze: fachowcy mówili, że rozgrzewanie silnika na biegu jałowym, na mrozie jest beee i bezsensu. I we wszytskich przypadkach chodzi o srodowisko, a nie o silnik. -- Karolek 4 |
Data: Grudzien 20 2009 19:13:41 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: masti | Dnia piÄ™knego Sun, 20 Dec 2009 19:55:14 +0100, osobnik zwany Karolek boropi pisze: i dlatego to samo było napisane w instrukcji w latach 70tych? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄ™k gruntu! -Chyba wysokoĹ›ci? -Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett 5 |
Data: Grudzien 20 2009 20:23:21 | Temat: Re: A przed chwilą w Galileo... | Autor: Karolek | masti pisze: Dnia pięknego Sun, 20 Dec 2009 19:55:14 +0100, osobnik zwany Karolek A czemu nie no i od czego to instrukcja? -- Karolek 6 |
Data: Grudzien 20 2009 20:19:47 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: masti | Dnia piÄ™knego Sun, 20 Dec 2009 20:23:21 +0100, osobnik zwany Karolek masti pisze: od kanciaka, albo od Renault generalnie silnik lepiej siÄ™ nagrzewa pracujÄ…c i z ekologiÄ… nie ma to nic wspólnego -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄ™k gruntu! -Chyba wysokoĹ›ci? -Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett 7 |
Data: Grudzien 20 2009 21:26:49 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Karolek | masti pisze: A czemu nie no i od czego to instrukcja? Nie lepiej, tylko szybciej, co niekoniecznie jest dobre. A juz z cala pewnoscia obciazenie zimnego silnika nie jest dobre. -- Karolek 8 |
Data: Grudzien 20 2009 21:37:55 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: masti | Dnia piÄ™knego Sun, 20 Dec 2009 21:26:49 +0100, osobnik zwany Karolek masti pisze: ale mowa jest o delikatnym ruszaniu, nie o dawaniu w palnik od razu -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄ™k gruntu! -Chyba wysokoĹ›ci? -Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett 9 |
Data: Grudzien 21 2009 06:28:40 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Karolek | masti pisze: ale mowa jest o delikatnym ruszaniu, nie o dawaniu w palnik od razuZawsze to jednak dosc spore obciazenie. Jakbys co rano go od razu upalal to silnik szybko sie konczy, to akurat kumpel sprawdzil :> -- Karolek 10 |
Data: Grudzien 21 2009 00:22:26 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: yabba | Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹ›ci Dnia piÄ™knego Sun, 20 Dec 2009 20:23:21 +0100, osobnik zwany Karolek JeĹ›li chodzi o PF 125p, to grzanie go na biegu jałowym, z wyciÄ…gniÄ™tym ssaniem powodowało, że nadmiar paliwa z bogatej mieszanki w cylindrze spływał do oleju. W czasie jazdy przepustnica ssania była bardziej uchylona i mieszanka nie była tak bogata. -- Pozdrawiam, yabba 11 |
Data: Grudzien 20 2009 22:53:26 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹ›ci i dlatego to samo było napisane w instrukcji w latach 70tych? No zobacz, a w mojej z 2000 roku było napisane, żeby grzać przed odjazdem. No chyba, że jesteĹ›my w Niemczech, bo wtedy należało odjechać zaraz po uruchomieniu. Czylii jednak Ĺ›rodowisko, bo w kolejnej z 2008 stoi, że należy jechać zaraz po uruchomieniu. Czy technologia siÄ™ zmieniła tak znaczÄ…co? Nie, w 2004 weszliĹ›my do UE. -- Yogi(n) 12 |
Data: Grudzien 20 2009 20:03:39 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Tomasz Pyra | Zygmunt M. Zarzecki pisze: fachowcy mówili, że rozgrzewanie silnika na biegu jałowym, na mrozie jest beee i bezsensu. No bo na dziĹ› najwiÄ™kszym zagrożeniem Ĺ›wiata jest emisja CO2 i globalne ocieplenie ;) Tak czy siak silniki samochodów sÄ… jedynymi maszynami Ĺ›wiata których nie należy rozgrzewać a od razu obciÄ…żać :) Takie same silniki po włożeniu do jakichkolwiek innych urzÄ…dzeĹ„ już nagrzewać należy i to czÄ™sto nawet aż do osiÄ…gniÄ™cia temperatury roboczej przed obciÄ…żeniem ;) 13 |
Data: Grudzien 20 2009 20:19:31 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: Ludvigus | Some day 2009-12-20 20:03, some human being called *Tomasz Pyra* claimed... Zygmunt M. Zarzecki pisze: Ogl±dałem ten program i też się zdziwiłem. Inżynier z TUeV tłumaczył, że zimny silnik ma słabe smarowanie i samo jego zapalenie nie wymusza na pompie oleju wystarczaj±co dużej pracy, więc olej rozgrzewa się nieoptymalnie. Może kto¶ potwierdzić t± teorię? Pozdrawiam, -- | | "IEFBR14. Elegant and clearly the most reliable code on the planet." | | ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ | |__ v0.9 [ cobol programmer / electronic music lover / AR156 driver ] |____ UDVIGUS greetz you! me_gg: 783307 me_mail: ludvigus AT op DOT pl 14 |
Data: Grudzien 20 2009 20:29:52 | Temat: Re: A przed chwilą w Galileo... | Autor: J.F. | On Sun, 20 Dec 2009 20:19:31 +0100, Ludvigus wrote: Ogl±dałem ten program i też się zdziwiłem. Inżynier z TUeV tłumaczył, że Swego czasu chyba Castrol pokazywal sprawnosc roznych olejow w temperaturze 40C, i faktycznie jedne wychodzily gorzej, a inne zle. Ale to sie ma nijak do calosci - nie wiadomo jak z podawaniem oleju, jak z wplywem na obciazony i nieobciazony silnik, z wplywem nierownomiernego rozgrzania silnika. J. 15 |
Data: Grudzien 20 2009 11:48:58 | Temat: Re: A przed chwilą w Galileo... | Autor: Olleo | Swego czasu chyba Castrol pokazywal sprawnosc roznych olejow w To jest jedno, bo czy obciazony, czy nieobciazony - to wciaz zimny. Ale to sie ma nijak do calosci - nie wiadomo jak z podawaniem oleju, A to chyba mozemy przeanalizowac? Jak dziala pompa oleju? Zalezy tylko od obrotow, czy moze od cisnienia sprezania mieszanki? Jesli tylko od obrotow, to te 2-3 minuty na ssaniu moze wyrownuja roznice na biegu jalowym? Nieobciazony sie rozgrzewa rownomiernie, ale nie zapominajcie, ze tak rozgrzany silnik do temperatury roboczej nie oznacza jeszcze, ze mozna od razu upalac - ani skrzynia, ani dyfry bynajmniej rozgrzane jeszcze nie sa. -- Olleo 16 |
Data: Grudzien 20 2009 20:36:42 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: Zygmunt M. Zarzecki |
fachowcy mówili, że rozgrzewanie silnika na biegu jałowym, na mrozie To jest bzdura. 10-20 sekund i smarowanie jest przywrócone. Gorsze dla silnika jest obci±żenie go zimnego. zyga -- -- force -- nodeps -- all 17 |
Data: Grudzien 20 2009 21:36:30 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: pebro | Słyszałem też t± teorię, że lepiej na zimnym jechać, niż na jałowym grzać. Jednak nie wolno dawać silnikowi dużych obrotów, bo olej jeszcze jest nie rozgrzany i gęsty, więc przy dużych obrotach może go być za mało. Je¶li kto¶ ma ciężk± nogę lepiej niech grzeje silnik na biegu jałowym. Teoria nie dotyczy dwusuwów, które dostaj± olej z paliwem. Paweł 18 |
Data: Grudzien 21 2009 09:03:46 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: Pan Piskorz | Teoria nie dotyczy dwusuwów, które dostaj± olej z paliwem. instrukcja wartburga 353w też zachęca do jazdy z zimnym silnikiem P. 19 |
Data: Grudzien 20 2009 19:26:39 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: Rafal O. | A ilo¶ć CO2 emitowanego przez wszystkie samochody na ¦wiecie to jaki¶ znikomy 20 |
Data: Grudzien 20 2009 20:56:26 | Temat: Re: A przed chwilą w Galileo... | Autor: J.F. | On Sun, 20 Dec 2009 19:26:39 +0000 (UTC), Rafal O. wrote: A ilo¶ć CO2 emitowanego przez wszystkie samochody na ¦wiecie to jaki¶ znikomy No nie wiem, nie wiem .. najwieksze statki to tankowce ? I spalaja wiecej ropy niz dowoza ? :-) J. 21 |
Data: Grudzien 20 2009 21:48:53 | Temat: Re: A przed chwilą w Galileo... | Autor: Michał Gut |
On Sun, 20 Dec 2009 19:26:39 +0000 (UTC), Rafal O. wrote: tam chodzilo o siare bo takie kontenerowce olbrzymie i inne mniejsze pal± mazut w ktorym ponoc duzo siary jest i o siare i inne zwiazki trujace chodzilo a nie co2 :) pamietam tego newsa piate przez dziesiate 22 |
Data: Grudzien 20 2009 21:54:02 | Temat: Re: A przed chwilą w Galileo... | Autor: Zygmunt M. Zarzecki |
A ilo¶ć CO2 emitowanego przez wszystkie samochody na ¦wiecie to jaki¶ znikomy *innymi gazami* zyga -- -- force -- nodeps -- all 23 |
Data: Grudzien 20 2009 20:11:53 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Zygmunt M. Zarzecki pisze: fachowcy mówili, że rozgrzewanie silnika na biegu jałowym, na mrozie jest beee i bezsensu. WeĽ sobie idĽ i sprawdĽ czy sondÄ™ jeszcze masz. Innych wyzywasz od lemingów, a sam łykasz wszystko co w mediach "fachowcy" stÄ™kajÄ…. -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być jak kobieta - ładny, znajÄ…cy umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie siÄ™ ktoĹ› kto woli wrednÄ…, wrzeszczÄ…cÄ… i wĹ›ciekle umalowanÄ… kurwÄ™." 24 |
Data: Grudzien 20 2009 20:33:47 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Zygmunt M. Zarzecki |
fachowcy mówili, że rozgrzewanie silnika na biegu jałowym, na mrozie Ja łykam? Ugryzło ciÄ™ już? zyga -- -- force -- nodeps -- all 25 |
Data: Grudzien 21 2009 19:51:16 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 20 Dec 2009 20:33:47 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):
Ty łykasz. Ugryzło cię już? A maszputo? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 26 |
Data: Grudzien 20 2009 21:05:14 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: BydlÄ™ | Zygmunt M. Zarzecki wrote: fachowcy mówili, że rozgrzewanie silnika na biegu jałowym, na mrozie jest beee i bezsensu. A co w tym dziwnego? Ta akcja trwa nie od dziĹ›. -- BydlÄ™ 27 |
Data: Grudzien 21 2009 09:27:07 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Marcin KiciĹ„ski | Zygmunt M. Zarzecki pisze: fachowcy mówili, że rozgrzewanie silnika na biegu jałowym, na mrozie jest beee i bezsensu. Ja mam fachowców w głÄ™bokim poważaniu. Moje auto codziennie stoi sobie odpalone pod domem jakieĹ› 15-20 minut. Jak przychodzÄ™ z dzieciakiem, to mamy milusio cieplusio i możemy bez szczÄ™kania zÄ™bami jechać do przedszkola. Co do ekologii, to mój piec CO emituje do atmosfery wiÄ™cej syfu niż auto. Co do trwałoĹ›ci silnika, to nie interesuje mnie czy przez to wytrzyma on 200 zamiast 250 tys. km, bo i tak sprzedam auto jak przekroczy 100 tys. Pozdrawiam -- Marcin KiciĹ„ski Grande Punto 360° 1.4 77KM 28 |
Data: Grudzien 22 2009 02:04:07 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Zygmunt M. Zarzecki |
fachowcy mówili, że rozgrzewanie silnika na biegu jałowym, na mrozie 15-20 minut? Z 10 wystarczy. zyga -- -- force -- nodeps -- all 29 |
Data: Grudzien 24 2009 00:35:37 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: Olleo | 15-20 minut? Moze ma gaz? ;) -- Olleo 30 |
Data: Grudzien 24 2009 15:52:18 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Zygmunt M. Zarzecki |
15-20 minut? I naklejkÄ™ na szybie z napisem: Nie stać mnie na ten samochód zyga -- -- force -- nodeps -- all 31 |
Data: Grudzien 25 2009 13:08:36 | Temat: Re: A przed chwilą w Galileo... | Autor: Marcin Kiciński | Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Gaz jest dobry do kuchenki, ale nawet gdybym go miał, nie miało by to wiÄ™kszego znaczenia. Samochód grzejÄ™ z rana, żeby dzieciaka z ciepłego łóżka nie wkładać do lodówki. A grzeje sie tak długo, jak długo trwa spakowanie i ubranie młodej do przedszkola. Iloć spalonej benzyny nie ma znaczenia - zresztÄ… to co silnik spali pod domem, odda podczas jazdy - nagrzany silnik pali 6l/100km zamiast 8l gdy jest zimny ;P Pozdrawiam -- Marcin KiciĹ„ski Grande Punto 360° 1.4 77KM 32 |
Data: Grudzien 25 2009 13:24:55 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 25 Dec 2009 13:08:36 +0100, Marcin Kiciński napisał(a): Gaz jest dobry do kuchenki, ale nawet gdybym go miał, nie miało by to Czyli publicznie o¶wiadczasz, że łamiesz przepisy? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 33 |
Data: Grudzien 25 2009 13:34:27 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: Marcin Kiciński | Adam Płaszczyca pisze:
Jeżeli one obowi±zuj± na mojej posesji, to tak - łamię przepisy. Teraz proszę o łagodny wymiar kary ;P Pozdrawiam -- Marcin Kiciński Grande Punto 360° 1.4 77KM 34 |
Data: Grudzien 28 2009 16:51:28 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: Inead |
Długa praca silnika bez obci±żenia raczej mu nie służy, zwłaszcza diesla.Pomy¶l o jakim¶ Vebasto. 35 |
Data: Grudzien 28 2009 17:06:49 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: BUNIEK | Gaz jest dobry do kuchenki, ale nawet gdybym go miał, nie miało by to Długa praca silnika bez obci±żenia raczej mu nie służy, zwłaszcza Na wolych obrotach uwazam ze nie ma wyplywu, mozesz rozwinac swoja mysl, bo rozumiem gazowanie aby sie szybciej rozgrzal, ale wolne obroty nie powinny zaszkodzic zwlaszcza dieslowi choc i benzyna nie powinna ucierpiec. Co do webasto sie zgadzam lepsze i szybsze rozwiazanie. Buniek 36 |
Data: Grudzien 28 2009 19:06:50 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: Inead | Długa praca silnika bez obci±żenia raczej mu nie służy, zwłaszcza Nie wiem kuĽwa, może niech jaki¶ m±dry odpowie. Mam tak napisane w Instrukcji do Corolli benz, i ciężarówce w pracy marki Volvo na przedniej szybie. 37 |
Data: Grudzien 28 2009 20:43:01 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Bydlę | On 2009-12-28 19:06:50 +0100, "Inead" said: Długa praca silnika bez obci±żenia raczej mu nie służy, zwłaszcza Pytałem i powiedział ciekaw± rzecz. Mam tak napisane w I ja mam w instrukcji (z lat 2001 - 2003) zalecenie natychmiastowej jazdy. Ale wracam do rozmowy z m±drym. (30 lat w rajdach i wy¶cigach, dodatkowo wykształcenie ma kierunkowe) Otóż rzekł on, że rację maj± tylko rozs±dni: odpalaj±cy silnik, pozwalaj±cy mu popracować chwilę przed ruszeniem (może minutę, może dwie, je¶li mróz sięga poniżej trzydziestu), tak aby olej się nieco rozruszał w misce i ruszaj±cy w drogę bez wysilania i silnika, i całego układu. I że takie grzanie silnika mu nie szkodzi, bo nie może - tak silniki się konstruuje. O nierozs±dnych powiedział, że: całe kwadranse grzej±, że po nagrzaniu płynu chłodz±cego jad± ze złudnym przekonaniem, że _cały_ układ napędowy jest prawidłowo rozgrzany, i że nie s± rozs±dni. :-) -- Bydlę 38 |
Data: Grudzien 30 2009 14:30:33 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: Marcin Kiciński | Bydlę pisze: całe kwadranse grzej±, że po nagrzaniu płynu chłodz±cego jad± ze złudnym przekonaniem, że _cały_ układ napędowy jest prawidłowo rozgrzany, i że nie s± rozs±dni. :-) Ja sobie z tego zdaję sprawę i po 15 minutowym grzaniu nie daję od razu w palnik do czerwonego pola. Takie długie grzanie u mnie nie wynika ze złudnego przekonania, że robię dobrze dla auta tylko z sytuacji - muszę odkopać auto spod ¶niegu, czasem tez od¶nieżyć podjazd (który ma ponad 25m) spakować i ubrać dziecko - to wszystko trochę trwa, a mi jest łatwiej najpierw odpalić auto, a potem zaj±ć się innymi sprawami. Montowanie Webasto do Punto... hmmm, ciekawy pomysł, wie kto¶ jakie mog± być koszty? Pozdrawiam -- Marcin Kiciński Grande Punto 360° 1.4 77KM 39 |
Data: Grudzien 21 2009 09:55:47 | Temat: Re: A przed chwilÄ… w Galileo... | Autor: Jakub Witkowski | Zygmunt M. Zarzecki pisze: fachowcy mówili, że rozgrzewanie silnika na biegu jałowym, na mrozie jest beee i bezsensu. JeĹ›li mogÄ™ jechać, to jadÄ™ (ostrożnie i powoli z poczÄ…tku) bo mi szkoda czasu. Ale jeĹ›li samochód wymaga odĹ›nieżenia, odskrobania - zwykle przy wiÄ™kszym mrozie - to jednak najpierw zapalam silnik i biorÄ™ siÄ™ za robotÄ™. Zawsze to przyjemniej wsiadać do ciut ogrzanego już wnÄ™trza... :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całoĹ›ci poglÄ…dom ich Autora. 40 |
Data: Grudzien 21 2009 11:48:35 | Temat: Re: A przed chwil± w Galileo... | Autor: boropi | Je¶li mogę jechać, to jadę (ostrożnie i powoli z pocz±tku) bo mi szkoda I chyba tak należy do tego tematu podchodzić. Rozgrzanie silnika przed ruszeniem nie zaszkodzi mu w niczym, ale również delikatna eksploatacja zaraz po uruchomieniu nie będzie jako¶ specjalnie wpływać na trwało¶ć. boropi |