Znaczny spadek liczby kradzionych pojazdów w 2006:
http://www.policja.pl/portal/pol/4/187


MK

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Znaczny spadek liczby kradzionych pojazdów w 2006:
http://www.policja.pl/portal/pol/4/187

innym slowy mowiac, mniej czesci na allegro:(

"Kris"  wrote in message

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

> Znaczny spadek liczby kradzionych pojazdów w 2006:
> http://www.policja.pl/portal/pol/4/187

innym slowy mowiac, mniej czesci na allegro:(

Smuci Cie to? Piszesz poważnie?


MK

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Smuci Cie to? Piszesz poważnie?

zartowlem powaznie
ta statystyka jest tak wiarygodna jak procent zglaszajacych
sie wlascicieli autek

"Kris"  wrote in message

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

> Smuci Cie to? Piszesz poważnie?

zartowlem powaznie
ta statystyka jest tak wiarygodna jak procent zglaszajacych
sie wlascicieli autek

Jest obowiązek zgłoszenia kradzieży auta. Zresztą kto by nie zgłosił
kradzieży? OC trzeba by dalej płacić.


MK

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Jest obowiązek zgłoszenia kradzieży auta. Zresztą kto by nie zgłosił
kradzieży? OC trzeba by dalej płacić.

zabardzo niechce mi sie wierzyc ze kradzies spadla
pewnie znajac zycie... ktos machnol literowke przy zliczaniu statystyk
z ronych komend, powiatow, wojewodztw,
no i jakos niechce mi sie wierzyc ze nagle zlodzieje sie wyprowadzili
krasc do angli, niemiec:) chyba ze w urzedzie pracy sie przebranzowili
i kradna teraz atamowe lodzie podowne:)

"Kris"  wrote in message

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

> Jest obowiązek zgłoszenia kradzieży auta. Zresztą kto by nie zgłosił
> kradzieży? OC trzeba by dalej płacić.

zabardzo niechce mi sie wierzyc ze kradzies spadla
pewnie znajac zycie... ktos machnol literowke przy zliczaniu statystyk
z ronych komend, powiatow, wojewodztw,
no i jakos niechce mi sie wierzyc ze nagle zlodzieje sie wyprowadzili
krasc do angli, niemiec:) chyba ze w urzedzie pracy sie przebranzowili
i kradna teraz atamowe lodzie podowne:)

W fałszerstwo statystyk nie wierz, nie robili tego nawet w PRL. Od znajomego
policjanta wiem, że są spore naciski ze strony kierownictwa Policji na
zwalczanie kradzieży pojazdów. Jego odczucie też jest takie, że liczba
kradzionych samochodów spada.


MK

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

W fałszerstwo statystyk nie wierz, nie robili tego nawet w PRL. Od
znajomego
policjanta wiem, że są spore naciski ze strony kierownictwa Policji na
zwalczanie kradzieży pojazdów. Jego odczucie też jest takie, że liczba
kradzionych samochodów spada.

NORMALNIE CUDA
a jak wyglada sprawa okradzionych?

Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

W fałszerstwo statystyk nie wierz, nie robili tego nawet w PRL. Od znajomego
policjanta wiem, że są spore naciski ze strony kierownictwa Policji na
zwalczanie kradzieży pojazdów. Jego odczucie też jest takie, że liczba
kradzionych samochodów spada.

NORMALNIE CUDA
a jak wyglada sprawa okradzionych?

Dlaczego cuda? Kiedyś ciągle się słyszało, że komuś ukradli auto. Teraz takich historii jest zdecydowanie mniej.

On Wed, 7 Mar 2007 23:26:09 +0100,  Kris wrote:

zabardzo niechce mi sie wierzyc ze kradzies spadla
pewnie znajac zycie... ktos machnol literowke przy zliczaniu statystyk
z ronych komend, powiatow, wojewodztw,
no i jakos niechce mi sie wierzyc ze nagle zlodzieje sie wyprowadzili
krasc do angli, niemiec:)

Do niemiec to sie dawno wyniesli - tam latwiej o dobra fure :-)

Az tak bardzo to mnie nie dziwi - ceny aut u nas spadly, zalegalizowac
trudniej [choc takze i latwiej sprowadzic rozbity/spalony],
rynek samochodami nasycony - ciezkie czasy dla zlodziei.

J.

Az tak bardzo to mnie nie dziwi - ceny aut u nas spadly, zalegalizowac
trudniej [choc takze i latwiej sprowadzic rozbity/spalony],
rynek samochodami nasycony - ciezkie czasy dla zlodziei.

Zeby jeszcze przestalo im sie oplacac krasc tanie radia to by bylo dobrze. Ja mam Bravo i wbudowane zwykle radio. Odtwarzacz z MP3 lezy w domu, bo nie usmiecha mi sie ciagle wyciaganie jego z samochodu :/ Zeby to jeszcze jakies firmowe radio bylo, to jeszcze rozumie, a to zakly First, ale za firsta tez zamki czy szybe rozwala. U nas kradna na potege :/

Pozdrawiam

On Thu, 8 Mar 2007 12:23:41 +0100,  Michal K. wrote:

Az tak bardzo to mnie nie dziwi - ceny aut u nas spadly, zalegalizowac
trudniej [choc takze i latwiej sprowadzic rozbity/spalony],
rynek samochodami nasycony - ciezkie czasy dla zlodziei.

Zeby jeszcze przestalo im sie oplacac krasc tanie radia to by bylo dobrze.

Moze kiedys i do tego dojda.
Tak sie zastanawiam ile zarobili niedawno na moim .. 10zl, 20 ?

J.

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

Moze kiedys i do tego dojda.
Tak sie zastanawiam ile zarobili niedawno na moim .. 10zl, 20 ?

na fajki bedzie

On Thu, 8 Mar 2007 14:03:39 +0100,  Kris wrote:

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

Moze kiedys i do tego dojda.
Tak sie zastanawiam ile zarobili niedawno na moim .. 10zl, 20 ?

na fajki bedzie

A to nie mogli sie do kiosku obok wlamac, tam fajek wiecej :-)

J.

"J.F."  wrote in message

On Thu, 8 Mar 2007 12:23:41 +0100,  Michal K. wrote:
>> Az tak bardzo to mnie nie dziwi - ceny aut u nas spadly, zalegalizowac
>> trudniej [choc takze i latwiej sprowadzic rozbity/spalony],
>> rynek samochodami nasycony - ciezkie czasy dla zlodziei.
>
>Zeby jeszcze przestalo im sie oplacac krasc tanie radia to by bylo

dobrze.

Moze kiedys i do tego dojda.
Tak sie zastanawiam ile zarobili niedawno na moim .. 10zl, 20 ?

Ale jednak oplaca sie im krasc, wiec nie pisz, ze nie oplaca sie krasc na
samochodów na czesci, bo na samochodzie maja o wiele wiecej niz na starym
radiu.


MK

"Michal K."  wrote in message

> Az tak bardzo to mnie nie dziwi - ceny aut u nas spadly, zalegalizowac
> trudniej [choc takze i latwiej sprowadzic rozbity/spalony],
> rynek samochodami nasycony - ciezkie czasy dla zlodziei.

Zeby jeszcze przestalo im sie oplacac krasc tanie radia to by bylo dobrze.
Ja mam Bravo i wbudowane zwykle radio. Odtwarzacz z MP3 lezy w domu, bo

nie

usmiecha mi sie ciagle wyciaganie jego z samochodu :/ Zeby to jeszcze

jakies

firmowe radio bylo, to jeszcze rozumie, a to zakly First, ale za firsta

tez

zamki czy szybe rozwala. U nas kradna na potege :/

Prawda. Kradna anteny, kradna kolpaki, kradna znaczki, kradna siedzenia.


MK

"J.F."  wrote in message

On Wed, 7 Mar 2007 23:26:09 +0100,  Kris wrote:
>zabardzo niechce mi sie wierzyc ze kradzies spadla
>pewnie znajac zycie... ktos machnol literowke przy zliczaniu statystyk
>z ronych komend, powiatow, wojewodztw,
>no i jakos niechce mi sie wierzyc ze nagle zlodzieje sie wyprowadzili
>krasc do angli, niemiec:)

Do niemiec to sie dawno wyniesli - tam latwiej o dobra fure :-)

Az tak bardzo to mnie nie dziwi - ceny aut u nas spadly, zalegalizowac
trudniej [choc takze i latwiej sprowadzic rozbity/spalony],
rynek samochodami nasycony - ciezkie czasy dla zlodziei.

Nasycony? Popyt na czesci jest ogromny. A zlodziej zawsze bedzie
konkurencyny cenowo wobec uczciwych sprzedawców. Zawsze oplaca sie
zlodziejom krasc. Tylko dzialnia organów scigania i lepsze zabezpieczanie
pojazdów przez wlascicieli moze powstrzymac zlodziejski proceder.


MK

Kris wrote:

ta statystyka jest tak wiarygodna jak procent zglaszajacych
sie wlascicieli autek

no tak.. komu by sie chcialo zglaszac taka glupote, drobiazdzek.


--

dzieci i ryby biosu nie maja.

Użytkownik "elmer radi radisson"
 napisał w wiadomości

Kris wrote:

ta statystyka jest tak wiarygodna jak procent zglaszajacych
sie wlascicieli autek

no tak.. komu by sie chcialo zglaszac taka glupote, drobiazdzek.

nie chodzi o zgloszenia tylko blad statystyczny

"Kris"  wrote in message

Użytkownik "elmer radi radisson"
 napisał w

wiadomości

> Kris wrote:
>
>> ta statystyka jest tak wiarygodna jak procent zglaszajacych
>> sie wlascicieli autek
>
> no tak.. komu by sie chcialo zglaszac taka glupote, drobiazdzek.

nie chodzi o zgloszenia tylko blad statystyczny

Jaki błąd statystyczny?


MK

Kris napisał(a):

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Smuci Cie to? Piszesz poważnie?

zartowlem powaznie
ta statystyka jest tak wiarygodna jak procent zglaszajacych
sie wlascicieli autek

Na dole można obejrzeć dokładne wyniki. Nie wyglšda to na jakšœ pomyłkę bo spadła kradzież wszystkiego i wszędzie, więc nie jest Ÿle.

"Tomasz Pyra"  wrote in message

Kris napisał(a):
> Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w

wiadomości

>
>> Smuci Cie to? Piszesz poważnie?
>
> zartowlem powaznie
> ta statystyka jest tak wiarygodna jak procent zglaszajacych
> sie wlascicieli autek

Na dole można obejrzeć dokładne wyniki. Nie wyglšda to na jakšœ pomyłkę
bo spadła kradzież wszystkiego i wszędzie, więc nie jest Ÿle.

W tym wštku widzimy typowo polskie narzekanie na wszystko. Rosła iloœć
kradzionych aut, to wszyscy narzkali, spada, też narzekajš. Co by Policja
nie robiła i tak będzie zła.


MK

Sanctum Officium napisał(a):

Znaczny spadek liczby kradzionych pojazdów w 2006:
http://www.policja.pl/portal/pol/4/187


MK

Prawo Marfiego mówi że jak komuś mają zajumać, to i tak statystyki nie pomogą.

Poprostu złodziejstwo staje się coraz mniej opłacalne, przy malejących relatywnie cenach popularnych aut.

pozr

..A r t u r. napisał(a):

Poprostu złodziejstwo staje się coraz mniej opłacalne, przy malejących relatywnie cenach popularnych aut.

niby tak, ale ostatnio zdziwilem sie jak duzy popyt jest na czesci uzywane... przyszla szwagierka skasowala rodzinnego passata no i jako uczynny czlek wzialem udzial w poszukiwaniu czesci potrzebnych do odbudowy  - wydawalo mi sie, ze do tak popularnego auta jak pasek b3 bedzie tego od diabla i troche... tymczasem ceny chore a popyt jak diabli, pojawia sie ogloszenie, 2h pozniej nie ma juz najbardziej chodliwych czesci ( zderzaki, maski, blotniki )...
Tak wiec wydaje mi sie, ze poki co interes na tym jeszcze jest...
....wiec i kradli beda - dopoki nie zlikwiduja gield, to pewnie nic sie nie zmieni :(

pozdrawiam Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

".A r t u r."  wrote in message

Sanctum Officium napisał(a):
> Znaczny spadek liczby kradzionych pojazdów w 2006:
> http://www.policja.pl/portal/pol/4/187
>
>
> MK
>
>
Prawo Marfiego mówi że jak komuś mają zajumać, to i tak statystyki nie
pomogą.

Poprostu złodziejstwo staje się coraz mniej opłacalne, przy malejących
relatywnie cenach popularnych aut.

Kradzieże spadają od około 7 lat. Gdyby Policja i władze nic nie robiły, to
by dalej kradli auta, jak kradli. Wprowadzono karty pojazdu, nowe dowody,
nowe tablice, naklejki, druk DR tylko w PWPW (a nie wypisywanie długopisem
na pomarańczowym karotniku w urzedzie). Kradziony pojazd ciężko teraz
zalegalizować. Z importem starych aut z zagranicy rośnie popyt na części,
więc opłaca się kraść, a mimo to liczba kradzieży spada.


MK

Kradzieże spadają od około 7 lat. Gdyby Policja i władze nic nie robiły, to
by dalej kradli auta, jak kradli. Wprowadzono karty pojazdu, nowe dowody,
nowe tablice, naklejki, druk DR tylko w PWPW (a nie wypisywanie długopisem
na pomarańczowym karotniku w urzedzie). Kradziony pojazd ciężko teraz
zalegalizować. Z importem starych aut z zagranicy rośnie popyt na części,
więc opłaca się kraść, a mimo to liczba kradzieży spada.

Tak, tylko jakiś średnio inteligentny człowiek wyciął numer seryjny silnika z dowodu rejestracyjnego :/ Nadal powinni przy przeglądzie sprawdzać numer silnika, teraz tego nawet nie robią, bo niby z czego mieli by sprawdzać? Silnik w końcu jest najdroższy w samochodzie i opłaca się inny ukraść dla samego silnika, a tak były by spore problemy z opchnięciem tego na np. allegro, lub na lewo w warsztacie. Przy pierwszej kontroli właściciel by wpadł, a jak by miał kontrolę nawet na lewo, to przy odsprzedaży były by problemy.

Pozdrawiam

Michał K. napisał(a):

Tak, tylko jakiś średnio inteligentny człowiek wyciął numer seryjny silnika z dowodu rejestracyjnego :/
Przy pierwszej kontroli właściciel by wpadł, a jak by miał kontrolę nawet na lewo, to przy odsprzedaży były by problemy.

Naprawde jestes taki naiwny ?  Wpis w dowodzie byl utrapieniem raczej dla normalnego uzytkownika, bo jak chcial wymienic silnik to musial latac po stacjach i urzedach ( i oczywiscie placic ) - dla zlodzieja wybicie wlasciwego numeru to zaden problem...

pozdrawiam Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

Naprawde jestes taki naiwny ?  Wpis w dowodzie byl utrapieniem raczej
dla normalnego uzytkownika, bo jak chcial wymienic silnik to musial latac po stacjach i urzedach ( i oczywiscie placic ) - dla zlodzieja wybicie wlasciwego numeru to zaden problem...

Nie bawiłem się nigdy w wymiane silnika, więc nie wiem ile z tym zachodu, ale mogli by usprawnić to i nie sądze, by musiało to się wiązać z bardzo dużymi kosztami. Z resztą ile razy normalny człowiek musi wymienić silnik?
Co do wybijania numerów na silniku to na serio uważasz, że każdy złodziejaszek  jest w stanie przebić numery silnika? Ja osobiście nie sądze, nie mówiąc już o załatwieniu papierów na ten silnik. Z tym podejściem można by powiedzieć, że pieniądze też można podrobić, dlatego nie ma sensu ich zabezpieczać. Niech chociaż połowie pospolitych paserów uniemożliwi to sprzedaż silnika, a drugiej połowie to utrudni, to sądze, że warto by było.

Pozdrawiam

Michał K. napisał(a):

Co do wybijania numerów na silniku to na serio uważasz, że każdy złodziejaszek  jest w stanie przebić numery silnika?

czy kazdy zlodziejaszek to nie wiem, ale kazdy warsztat, ktory bedzie chcial bez trudu zaopatrzy sie w stosowny sprzet, a jak sie ma sprzet to nie ma problemu...

uniemożliwi to sprzedaż silnika, a drugiej połowie to utrudni, to sądze, że warto by było.

to juz bylo i co ? kradli jeszcze bardziej niz teraz... gdyby policja miala wole, to przetrzepalaby handlarzy i biznes by sie skonczyl... nie potrzebne sa do tego numery z DR  - wystarczyloby posadzic na nich US...


pozdrawiam Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

"Blyskacz"  wrote in message

Michał K. napisał(a):

> Co do wybijania numerów na silniku to na serio uważasz, że każdy
> złodziejaszek  jest w stanie przebić numery silnika?
czy kazdy zlodziejaszek to nie wiem, ale kazdy warsztat, ktory bedzie
chcial bez trudu zaopatrzy sie w stosowny sprzet, a jak sie ma sprzet to
nie ma problemu...

> uniemożliwi to sprzedaż silnika, a drugiej połowie to utrudni, to sądze,
> że warto by było.
to juz bylo i co ? kradli jeszcze bardziej niz teraz... gdyby policja
miala wole, to przetrzepalaby handlarzy i biznes by sie skonczyl... nie
potrzebne sa do tego numery z DR  - wystarczyloby posadzic na nich US...

Toż właśnie trzepią handlarzy. W rezultacie kradzieże samochodów spadły z 71
000 w 1999 do 30 000 w 2006.


MK

On Thu, 8 Mar 2007 20:51:30 +0100,  Sanctum Officium wrote:

"Blyskacz"  wrote in message

to juz bylo i co ? kradli jeszcze bardziej niz teraz... gdyby policja
miala wole, to przetrzepalaby handlarzy i biznes by sie skonczyl... nie
potrzebne sa do tego numery z DR  - wystarczyloby posadzic na nich US...

Toż właśnie trzepią handlarzy. W rezultacie kradzieże samochodów spadły z 71
000 w 1999 do 30 000 w 2006.

Watpie czy trzepia. Trzepac moga, ale teraz handlarz moze miec kupe
czesci i powie ze to z unii, z rozbiorki, z odzysku .. i dopoki ktos
nie trafi na slad rzetelnego dowodu to nic mu nie zrobia.
No chyba ze posadza w areszcie i potrzymaja bez wyroku ..

J.

"J.F."  wrote in message

On Thu, 8 Mar 2007 20:51:30 +0100,  Sanctum Officium wrote:
>"Blyskacz"  wrote in message
>> to juz bylo i co ? kradli jeszcze bardziej niz teraz... gdyby policja
>> miala wole, to przetrzepalaby handlarzy i biznes by sie skonczyl... nie
>> potrzebne sa do tego numery z DR  - wystarczyloby posadzic na nich

US...

>
>Toż właśnie trzepią handlarzy. W rezultacie kradzieże samochodów spadły z

71

>000 w 1999 do 30 000 w 2006.

Watpie czy trzepia. Trzepac moga, ale teraz handlarz moze miec kupe
czesci i powie ze to z unii, z rozbiorki, z odzysku .. i dopoki ktos
nie trafi na slad rzetelnego dowodu to nic mu nie zrobia.
No chyba ze posadza w areszcie i potrzymaja bez wyroku ..

Zawsze może mieć kupe części i może powiedzieć, że ma te częsci z Niemiec.
Mógł to powiedzieć rok, 5, 8 i 10 lat temu.

Policja wjeżdża na dziuple, gdzie auta rozbierają i łapią gnoi na gorącym
uczynku z rozbieranymi autami.


MK

"Michał K."  wrote in message

> Kradzieże spadają od około 7 lat. Gdyby Policja i władze nic nie robiły,
> to
> by dalej kradli auta, jak kradli. Wprowadzono karty pojazdu, nowe

dowody,

> nowe tablice, naklejki, druk DR tylko w PWPW (a nie wypisywanie

długopisem

> na pomarańczowym karotniku w urzedzie). Kradziony pojazd ciężko teraz
> zalegalizować. Z importem starych aut z zagranicy rośnie popyt na

części,

> więc opłaca się kraść, a mimo to liczba kradzieży spada.

Tak, tylko jakiś średnio inteligentny człowiek wyciął numer seryjny

silnika

z dowodu rejestracyjnego :/ Nadal powinni przy przeglądzie sprawdzać numer
silnika, teraz tego nawet nie robią, bo niby z czego mieli by sprawdzać?
Silnik w końcu jest najdroższy w samochodzie i opłaca się inny ukraść dla
samego silnika, a tak były by spore problemy z opchnięciem tego na np.
allegro, lub na lewo w warsztacie. Przy pierwszej kontroli właściciel by
wpadł, a jak by miał kontrolę nawet na lewo, to przy odsprzedaży były by
problemy.

To prawda. Kiedyś był numer ramy, numer nadwozia i numer silnika. Ostał się
jeden co nie jest zbyt rozsądne. W autach z nieniosącym nadwoziem powinni
pozostawić 3 numery, a z samonośnym 2.


MK

Michał K. wrote:

Tak, tylko jakiś średnio inteligentny człowiek wyciął numer seryjny silnika z dowodu rejestracyjnego :/ Nadal powinni przy przeglądzie sprawdzać numer silnika, teraz tego nawet nie robią, bo niby z czego mieli by sprawdzać? Silnik w końcu jest najdroższy w samochodzie i opłaca się inny ukraść dla samego silnika,

Silnik moze i jest najbardziej "wartosciowym" elementem samochodu ale w gruncie rzeczy wcale nie ma na niego az takiego popytu. W efekcie wszelkich stluczek i wypadkow zapotrzebowanie jest na karoserie i ew. miekkie elementy osprzetu silnika. Zwroc uwage ze na sprzedaz oferowane sa zwykle blok z glowica .. i w zasadzie zawsze sa one tanie. Dolot powietrza (kawalek plastiku) potrafi kosztowac 1/5 calego silnika. A numerow wybitych rzecz jansa nie ma.

On Thu, 08 Mar 2007 09:40:15 +0100,  gLiNa wrote:

Silnik moze i jest najbardziej "wartosciowym" elementem samochodu ale w
gruncie rzeczy wcale nie ma na niego az takiego popytu. W efekcie
wszelkich stluczek i wypadkow zapotrzebowanie jest na karoserie i ew.
miekkie elementy osprzetu silnika. Zwroc uwage ze na sprzedaz oferowane
sa zwykle blok z glowica .. i w zasadzie zawsze sa one tanie.

Prawo popytu i podazy.
Zapominasz ze u nas jednak sporo samochodow ma ponad 200kkm i
czasem silnik wymaga wymiany.

http://www.policja.pl/portal/pol/1/5929/

Ciekawe co tam robil policjant .. wyszukal odpowiednie auto ?

J.