Grupy dyskusyjne   »   nabijanie klimy a wymiana filtra kabinowego

nabijanie klimy a wymiana filtra kabinowego



1 Data: Kwiecien 09 2009 09:19:44
Temat: nabijanie klimy a wymiana filtra kabinowego
Autor: LET ki 

Witam,

Przed sezonem muszę nabić klimę, i profilaktycznie wymienię tez fitr
powietrza.
Jak myślicie - czekać z nabijaniem (i przy okazji odgrzybianiem), aż
przyjdzie fitr czy nie ma takiej potrzeby?

To moje pierwsze auto z klimą i nie wiem, czy nie zasyfi mi się od razu jak
przez kilka dni pochodzi ze starym filtrem...

Auto to e39.

--
pzdr
LETki

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Kwiecien 09 2009 11:28:47
Temat: Re: nabijanie klimy a wymiana filtra kabinowego
Autor: Maciek C 

Użytkownik "LET ki"  napisał w wiadomości

Witam,

Przed sezonem muszę nabić klimę, i profilaktycznie wymienię tez fitr
powietrza.
Jak myślicie - czekać z nabijaniem (i przy okazji odgrzybianiem), aż
przyjdzie fitr czy nie ma takiej potrzeby?

To moje pierwsze auto z klimą i nie wiem, czy nie zasyfi mi się od razu jak
przez kilka dni pochodzi ze starym filtrem...

Auto to e39.

Moim zdaniem poczekaj na filtr, po co odgrzybiać i dezynfekować, jak zostawisz stary filtr z mnóstwem syfu...? :)

--
Pozdrawiam
Maciej C.

3 Data: Kwiecien 15 2009 13:30:16
Temat: filtr kabinowy
Autor: ąćęłńóśźż 

Przy okazji:

Znów się wpakowałem w gówniany filtr (tym razem kabinowy) polskawej marki Filtron.
Co mi we łbie zaświtało, że jak kupię węglowy filtr przeciwpyłkowy, to może być Filtron??
Chciałem "polskie" w kryzysie popierać, q....a mać!!
Dość "tradycyjnie" dla tej gównianej marki filtr jest w dwóch kierunkach o 1-2 mm za duży, przez co nie da się włozyć w przewidziane miejsce bez załamywania się do środka miękkich, badziewnych, nieusztywnionych ścianek ramki filtra.
Unikajcie gówna pod marką Filtron jak ognia !!

Poprzednio miałem to samo z filtrem powietrza Filtron, również gówniana ramka załamująca się do środka, filtr niemal wessało do kanału :-((
JaC

4 Data: Kwiecien 15 2009 11:56:24
Temat: Re: filtr kabinowy
Autor: LET ki 


Zn=F3w si=EA wpakowa=B3em w g=F3wniany filtr (tym razem kabinowy) =
polskawej marki Filtron.

Do jakiego auta?

--
pzdr
LETki

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

5 Data: Kwiecien 15 2009 15:53:46
Temat: Re: filtr kabinowy
Autor: ąćęłńóśźż 

Do niemieckiego.
JaC


-- -- -

Do jakiego auta?

6 Data: Kwiecien 15 2009 16:04:17
Temat: Re: filtr kabinowy
Autor: DoQ 

ąćęłńóśźż pisze:

Dość "tradycyjnie" dla tej gównianej marki filtr jest w dwóch kierunkach o 1-2 mm za duży, przez co nie da się włozyć w przewidziane miejsce bez załamywania się do środka miękkich, badziewnych, nieusztywnionych ścianek ramki filtra.
Unikajcie gówna pod marką Filtron jak ognia !! Poprzednio miałem to samo z filtrem powietrza Filtron, również gówniana ramka załamująca się do środka, filtr niemal wessało do kanału :-((

Potwierdzam. Ze 2 miesiace temu był podobny wątek gdzie doszlismy do podobnych spostrzeżeń.


Pozdrawiam
Paweł

7 Data: Kwiecien 09 2009 11:37:22
Temat: Re: nabijanie klimy a wymiana filtra kabinowego
Autor: Robert_J 

Jak myślicie - czekać z nabijaniem (i przy okazji odgrzybianiem), aż
przyjdzie fitr czy nie ma takiej potrzeby?

Poczekać. To co sugerujesz to jakby zmieniać skarpetki nie myjąc stóp ;-)))

8 Data: Kwiecien 09 2009 22:40:12
Temat: Re: nabijanie klimy a wymiana filtra kabinowego
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Robert_J pisze:

Jak myślicie - czekać z nabijaniem (i przy okazji odgrzybianiem), aż
przyjdzie fitr czy nie ma takiej potrzeby?

Poczekać. To co sugerujesz to jakby zmieniać skarpetki nie myjąc stóp ;-)))

Raczej na odwrót. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC]
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

9 Data: Kwiecien 09 2009 11:46:26
Temat: Re: nabijanie klimy a wymiana filtra kabinowego
Autor: huri_khan 

LET ki pisze:

Witam,

Przed sezonem muszę nabić klimę, i profilaktycznie wymienię tez fitr powietrza.
Jak myślicie - czekać z nabijaniem (i przy okazji odgrzybianiem), aż przyjdzie fitr czy nie ma takiej potrzeby?

To moje pierwsze auto z klimą i nie wiem, czy nie zasyfi mi się od razu jak przez kilka dni pochodzi ze starym filtrem...

Zrób wszystko za jednym razem

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

10 Data: Kwiecien 09 2009 12:31:50
Temat: Re: nabijanie klimy a wymiana filtra kabinowego
Autor: Agent 


Użytkownik "LET ki"  napisał w wiadomości

Witam,

Przed sezonem muszę nabić klimę, i profilaktycznie wymienię tez fitr
powietrza.
Jak myślicie - czekać z nabijaniem (i przy okazji odgrzybianiem), aż
przyjdzie fitr czy nie ma takiej potrzeby?

To moje pierwsze auto z klimą i nie wiem, czy nie zasyfi mi się od razu jak
przez kilka dni pochodzi ze starym filtrem...


Jak Ci się spieszy to napełnij i odgrzyb i jeździj parę dni bez filtra.

11 Data: Kwiecien 09 2009 11:03:18
Temat: Re: nabijanie klimy a wymiana filtra kabinowego
Autor: LET ki 

Agent  napisał(a):


Jak Ci się spieszy to napełnij i odgrzyb i jeździj parę dni bez filtra.


Nie spieszy się, poczekam.
Wszystkim wielkie dzieki za rady! :)

--
pzdr
m

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Re: nabijanie klimy a wymiana filtra kabinowego



Grupy dyskusyjne