Witam,
zamknÄli mojÄ
 stacjÄ kontroli, pojechałem gdzie indziej i służbista nie podbił mi przeglÄ
du bo nie zgadza siÄ najwiÄkszy dopuszczalny nacisk osi w dowodzie z tym na tabliczce znamionowej (różnica 0,5kN). WziÄ
ł 161zł i odprawił mnie z kwitkiem. Nie wiem co napisaÄ, naprawdÄ mam wyrabiaÄ nowy dowód? WTF? Wiem, że mogÄ pojechaÄ gdzie indziej, z tym że wyniesie mnie to drożej niż wyrobienie nowego dowodu. Przecież to Ĺmieszne. Tym bardziej, że auto od kilku lat przechodziło przeglÄ
dy bez problemu. Czy ich naprawdÄ pop*****, zamiast sprawdzaÄ stan techniczny zajmujÄ
 siÄ pierdołami.
Pozdr.
| 2 | 
Data: Kwiecien 29 2014 22:36:19 | 
| Temat: Re: najwiekszy nacisk na osi a przeglad | 
| Autor: HANA  | 
 
Użytkownik "Klebespachtel"  napisał w wiadomości  
 
 Witam, 
 
zamknęli moją stację kontroli, pojechałem gdzie indziej i służbista nie  
podbił mi przeglądu bo nie zgadza się największy dopuszczalny nacisk osi w  
dowodzie z tym na tabliczce znamionowej (różnica 0,5kN). Wziął 161zł i  
odprawił mnie z kwitkiem. Nie wiem co napisać, naprawdę mam wyrabiać nowy  
dowód? WTF? Wiem, że mogę pojechać gdzie indziej, z tym że wyniesie mnie  
to drożej niż wyrobienie nowego dowodu. Przecież to śmieszne. Tym  
bardziej, że auto od kilku lat przechodziło przeglądy bez problemu. Czy  
ich naprawdę pop*****, zamiast sprawdzać stan techniczny zajmują się  
pierdołami. 
 
Pozdr. 
 
dokladnie tak... 
nie zagadales, nie ma przegladu 
gadac trzeba poczetem Krolow Polski 
nie tym Matejki a tym z bankomatow
 
--   
pozdrawiam 
Andrzej
 www.hana.com.pl
| 3 | 
Data: Kwiecien 29 2014 13:43:04 |  | Temat: Re: najwiekszy nacisk na osi a przeglad |  | Autor:  |  
W dniu wtorek, 29 kwietnia 2014 21:06:04 UTC+2 użytkownik Klebespachtel napisał: 
 Witam, 
 
 
 
zamknęli moją stację kontroli, pojechałem gdzie indziej i służbista nie  
 
podbił mi przeglądu bo nie zgadza się największy dopuszczalny nacisk osi  
 
w dowodzie z tym na tabliczce znamionowej (różnica 0,5kN). Wziął 161zł i  
 
odprawił mnie z kwitkiem. Nie wiem co napisać, naprawdę mam wyrabiać  
 
nowy dowód? WTF? Wiem, że mogę pojechać gdzie indziej, z tym że wyniesie  
 
mnie to drożej niż wyrobienie nowego dowodu. Przecież to śmieszne.. Tym  
 
bardziej, że auto od kilku lat przechodziło przeglądy bez problemu. Czy  
 
ich naprawdę pop*****, zamiast sprawdzać stan techniczny zajmują się  
 
pierdołami. 
 
 
 
Pozdr. 
 
Pomyłka w dowodzie czy lałeś ołów w progi?
 | 4 | 
Data: Kwiecien 29 2014 22:49:46 |  | Temat: Re: najwiekszy nacisk na osi a przeglad |  | Autor: Klebespachtel  |  
W dniu 2014-04-29 22:43,  pisze: 
 W dniu wtorek, 29 kwietnia 2014 21:06:04 UTC+2 użytkownik Klebespachtel napisał: 
Witam, 
 
 
 
zamknęli moją stację kontroli, pojechałem gdzie indziej i służbista nie 
 
podbił mi przeglądu bo nie zgadza się największy dopuszczalny nacisk osi 
 
w dowodzie z tym na tabliczce znamionowej (różnica 0,5kN). Wziął 161zł i 
 
odprawił mnie z kwitkiem. Nie wiem co napisać, naprawdę mam wyrabiać 
 
nowy dowód? WTF? Wiem, że mogę pojechać gdzie indziej, z tym że wyniesie 
 
mnie to drożej niż wyrobienie nowego dowodu. Przecież to śmieszne. Tym 
 
bardziej, że auto od kilku lat przechodziło przeglądy bez problemu. Czy 
 
ich naprawdę pop*****, zamiast sprawdzać stan techniczny zajmują się 
 
pierdołami. 
 
 
 
Pozdr. 
 
 
Pomyłka w dowodzie czy lałeś ołów w progi? 
 
 
Największy dop. nacisk z tego co wiem jest na tabliczce znamionowej i z niej go odczytał. Pomyłka w dowodzie.
 | 5 | 
Data: Kwiecien 29 2014 13:56:00 |  | Temat: Re: najwiekszy nacisk na osi a przeglad |  | Autor:  |  
W dniu wtorek, 29 kwietnia 2014 22:49:46 UTC+2 użytkownik Klebespachtel napisał: 
 W dniu 2014-04-29 22:43,  pisze: 
 
> W dniu wtorek, 29 kwietnia 2014 21:06:04 UTC+2 u�ytkownik Klebespachtel napisa�: 
 
>> Witam, 
 
>> 
 
>> 
 
>> 
 
>> zamkn�li moj� stacj� kontroli, pojecha�em gdzie indziej i s�u�bista nie 
 
>> 
 
>> podbi� mi przegl�du bo nie zgadza si� najwi�kszy dopuszczalny nacisk osi 
 
>> 
 
>> w dowodzie z tym na tabliczce znamionowej (r�nica 0,5kN). Wzi�� 161z� i 
 
>> 
 
>> odprawiďż˝ mnie z kwitkiem. Nie wiem co napisaďż˝, naprawdďż˝ mam wyrabiaďż˝ 
 
>> 
 
>> nowy dow�d? WTF? Wiem, �e mog� pojecha� gdzie indziej, z tym �e wyniesie 
 
>> 
 
>> mnie to dro�ej ni� wyrobienie nowego dowodu. Przecie� to �mieszne. Tym 
 
>> 
 
>> bardziej, �e auto od kilku lat przechodzi�o przegl�dy bez problemu. Czy 
 
>> 
 
>> ich naprawdďż˝ pop*****, zamiast sprawdzaďż˝ stan techniczny zajmujďż˝ siďż˝ 
 
>> 
 
>> pierdo�ami. 
 
>> 
 
>> 
 
>> 
 
>> Pozdr. 
 
> 
 
> Pomy�ka w dowodzie czy la�e� o��w w progi? 
 
> 
 
Najwi�kszy dop. nacisk z tego co wiem jest na tabliczce znamionowej i z  
 
niej go odczyta�. Pomy�ka w dowodzie. 
 
Idź do wydziału komunikacji żeby zmienili i napisz żeby oddali za przegląd bo to nie Twoja wina.
 | 6 | 
Data: Kwiecien 29 2014 21:11:21 |  | Temat: Re: najwiekszy nacisk na osi a przeglad |  | Autor: Tomasz Stiller  |  
On Tue, 29 Apr 2014 22:49:46 +0200, Klebespachtel wrote: 
 Pomyłka w dowodzie czy lałeĹ ołów w progi? 
 
 
NajwiÄkszy dop. nacisk z tego co wiem jest na tabliczce znamionowej i z 
niej go odczytał. Pomyłka w dowodzie. 
 
Też miałem już kiedyĹ podobne jaja. Na tabliczce znamionowej dopuszczalny  
nacisk na oĹ 2000kg. W starym dowodzie wpis 20kN. Podczas gdy po  
prawidłowym przeliczeniu wychodzi 19,60kN. Poprawili przy wymianie dowodu  
i obeszło się ostatecznie bez kłopotów - ale co się naużerałem, to moje.
 
	Tomek
 | 7 | 
Data: Maj 06 2014 01:17:25 |  | Temat: Re: najwiekszy nacisk na osi a przeglad |  | Autor:  |  
On Tuesday, April 29, 2014 9:06:04 PM UTC+2, Klebespachtel wrote: 
 Witam, 
zamknęli moją stację kontroli, pojechałem gdzie indziej i służbista nie  
podbił mi przeglądu bo nie zgadza się największy dopuszczalny nacisk osi  
w dowodzie z tym na tabliczce znamionowej (różnica 0,5kN). Wziął 161zł i  
odprawił mnie z kwitkiem. Nie wiem co napisać, naprawdę mam wyrabiać  
nowy dowód? WTF? Wiem, że mogę pojechać gdzie indziej, z tym że wyniesie  
mnie to drożej niż wyrobienie nowego dowodu. Przecież to śmieszne.. Tym  
bardziej, że auto od kilku lat przechodziło przeglądy bez problemu. Czy  
ich naprawdę pop*****, zamiast sprawdzać stan techniczny zajmują się  
pierdołami. 
 
Podepnę się do wątku. 
Ostatnio tez byłem na badaniu technicznym (mijał termin) i diagnosta stwierdził rozbieżność w dopuszczalnej masie samochodu między danymi na tabliczce, a w dowodzie (różnica wynosi 40 kg). Oczywiście dowodu nie podbił i dał 14 dni na zmianę danych w dowodzie. 
Czy to teraz powszechna praktyka, że sprawdzają takie rzeczy (w związku z CEPIK czy jak)? 10 lat jeździłem i nikt nigdy różnicy nie wychwycił, a teraz nagle problem. Czy da radę coś z tym zrobić? Trzeba wymieniać dowód rej?
 
Pozdro, 
anvill
  |  |  |  |  |  |