Grupy dyskusyjne   »   AXA - omijać szerokim łukiem.

AXA - omijać szerokim łukiem.



1 Data: Pa?dziernik 21 2011 06:31:00
Temat: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: megrims 

ParÄ™ miesiÄ™cy temu opisywałem sytuacjÄ™, że sprawca był
ubezpieczony w AXA i chcąc zmienić bramkę na punkcie
poboru opłat cofał i uszkodził mój samochód. I AXA
odmówiła wypłaty odszkodowania, bo sprawca zmienił
zdanie. Prawnicy napisali odwołanie. AXA nadal odmawia
wypłaty i teraz sprawa lÄ…duje w sÄ…dzie.

MyslÄ™, że na przyszłoć to jak cokolwiek siÄ™ stanie
z kimĹ› z AXY, to należy bezwzglÄ™dnie dzwonić na policjÄ™
i jeszcze mówić o bolÄ…cej rÄ™ce.

Jak będzie po sprawie, to oczywiście dam znać.



2 Data: Pa?dziernik 21 2011 08:25:43
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: huri_khan 

Dnia Fri, 21 Oct 2011 06:31:00 +0200, megrims napisał(a):

Parę miesięcy temu opisywałem sytuację, że sprawca był
ubezpieczony w AXA i chc±c zmienić bramkę na punkcie
poboru opłat cofał i uszkodził mój samochód. I AXA
odmówiła wypłaty odszkodowania, bo sprawca zmienił
zdanie. Prawnicy napisali odwołanie. AXA nadal odmawia
wypłaty i teraz sprawa l±duje w s±dzie.


Uważasz że jeżeli byłby inny ubezpieczyciel i sprawca zmieniłby zdanie to
wypłaciłby odszkodowanie ?


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

3 Data: Pa?dziernik 21 2011 09:15:24
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: R2r 

W dniu 2011-10-21 08:25, huri_khan pisze:

Uważasz że jeżeli byłby inny ubezpieczyciel i sprawca zmieniłby zdanie to
wypłaciłby odszkodowanie ?

Inny ubezpieczyciel mnie w ogóle nie pytał o potwierdzenie. PrzyjÄ™li po prostu oĹ›wiadczenie spisane na miejscu stłuczki. Po jakimĹ› czasie dostałem tylko informacjÄ™, że wypłacili poszkodowanemu odszkodowanie.
Tak wiÄ™c różnie to bywa...

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

4 Data: Pa?dziernik 21 2011 14:23:53
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: Ariusz 

W dniu 2011-10-21 09:15, R2r pisze:

W dniu 2011-10-21 08:25, huri_khan pisze:
Uważasz że jeżeli byłby inny ubezpieczyciel i sprawca zmieniłby zdanie to
wypłaciłby odszkodowanie ?

Inny ubezpieczyciel mnie w ogóle nie pytał o potwierdzenie. PrzyjÄ™li po
prostu oĹ›wiadczenie spisane na miejscu stłuczki. Po jakimĹ› czasie
dostałem tylko informacjÄ™, że wypłacili poszkodowanemu odszkodowanie.
Tak wiÄ™c różnie to bywa...


PrzyjÄ™li oĹ›wiadczenie i wezwali sprawcÄ™ do potwierdzenia - jeżeli ciebie nie wezwali to albo była policja albo ten poszkodowany przez ciebie miał niezłe chody, a może jakiĹ› Ĺ›wiadek na oĹ›wiadczeniu siÄ™ podpisał.

Ja bym raczej trzymał siÄ™ z daleka takiego ubezpieczyciela co bez zapytania mnie czy takie zajĹ›cie miało miejsce i czy potwierdzam swojÄ… winÄ™ wypłaca odszkodowanie.

Sprawca zachował siÄ™ jak s..., a ty nie sÄ…dzisz siÄ™ z ubezpieczycielem, a ze sprawcÄ… jak wygrasz AXA ci wypłaci należnoć.

Chyba, że jest inaczej, a ty podałeĹ› za mało danych.

Ariusz

5 Data: Pa?dziernik 21 2011 16:04:10
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: R2r 

W dniu 2011-10-21 14:23, Ariusz pisze:

Przyjęli oświadczenie i wezwali sprawcę do potwierdzenia
Nie wezwali.

[...] była policja [...]
A, to fakt. Całe zdarzenie miało miejsce dlatego, że mojÄ… uwage odwrócili policjanci stojÄ…cy sobie na pasie obok. No i siÄ™ trochÄ™ plastiki i blachy otarły. ;-)

Sprawca zachował siÄ™ jak s..., a ty nie sÄ…dzisz siÄ™ z ubezpieczycielem,
a ze sprawcÄ… jak wygrasz AXA ci wypłaci należnoć.
No tak, ale nasz wymiar sprawiedliwoĹ›ci daje takÄ… możliwoć sprawcy, a ubezpieczyciele skrzÄ™tnie z tego korzystajÄ… by odwlec sprawÄ™.
Gdyby sprawca był pewien, że w zwiÄ…zku z odwołaniem podpisanego dobrowolnie oĹ›wiadczenia o winie ryzykuje coĹ› wiÄ™cej niż tylko to, że najwyżej TU bÄ™dzie jednak musiało wypłacić odszkodowanie i zwiÄ™kszyć mu składkÄ™, ale gdy odwołanie zdaniem sÄ…du okaże siÄ™ bezpodstawne zapłaci też dodatkowe koszty z własnej kieszeni to takie praktyki byłyby dużo rzadsze.


--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

6 Data: Pa?dziernik 21 2011 16:47:47
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: Ariusz 

W dniu 2011-10-21 16:04, R2r pisze:

W dniu 2011-10-21 14:23, Ariusz pisze:
Przyjęli oświadczenie i wezwali sprawcę do potwierdzenia
Nie wezwali.

[...] była policja [...]
A, to fakt. Całe zdarzenie miało miejsce dlatego, że mojÄ… uwage
odwrócili policjanci stojÄ…cy sobie na pasie obok. No i siÄ™ trochÄ™
plastiki i blachy otarły. ;-)

Sprawca zachował siÄ™ jak s..., a ty nie sÄ…dzisz siÄ™ z ubezpieczycielem,
a ze sprawcÄ… jak wygrasz AXA ci wypłaci należnoć.
No tak, ale nasz wymiar sprawiedliwoĹ›ci daje takÄ… możliwoć sprawcy, a
ubezpieczyciele skrzętnie z tego korzystają by odwlec sprawę.
Gdyby sprawca był pewien, że w zwiÄ…zku z odwołaniem podpisanego
dobrowolnie oĹ›wiadczenia o winie ryzykuje coĹ› wiÄ™cej niż tylko to, że
najwyżej TU bÄ™dzie jednak musiało wypłacić odszkodowanie i zwiÄ™kszyć mu
składkÄ™, ale gdy odwołanie zdaniem sÄ…du okaże siÄ™ bezpodstawne zapłaci
też dodatkowe koszty z własnej kieszeni to takie praktyki byłyby dużo
rzadsze.
Policja sporzÄ…dza notatkÄ™ i ubezpieczyciel nie pyta nawet sprawcy kto winien bo policja już to ustaliła i dała odpowiedni mandat. WysyłajÄ… zapytanie na policjÄ™ i dostajÄ… odpowiedĽ.

A ty masz sytuacjÄ™:

1. twierdzi, że 2. jest sprawdzÄ…, a 2., że nie jest sprawcÄ… lub, że 1. jest sprawcÄ….I kto jest sprawcÄ… ???

A jak by, ten goć napisał do twojego ubezpieczyciela, że to ty mu w dupsko wjechałeĹ› i by ci składki podnieĹ›li??? bez pytania ciebie o to jak to było?

Ariusz

7 Data: Pa?dziernik 21 2011 17:55:10
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: R2r 

W dniu 2011-10-21 16:47, Ariusz pisze:

Policja sporzÄ…dza notatkÄ™ i ubezpieczyciel nie pyta nawet sprawcy kto
winien bo policja już to ustaliła i dała odpowiedni mandat.
Nie dała. :-D

WysyłajÄ…
zapytanie na policjÄ™ i dostajÄ… odpowiedĽ.

A ty masz sytuacjÄ™:

1. twierdzi, że 2. jest sprawdzÄ…, a 2., że nie jest sprawcÄ… lub, że 1.
jest sprawcÄ….I kto jest sprawcÄ… ???

A jak by, ten goć napisał do twojego ubezpieczyciela, że to ty mu w
dupsko wjechałeĹ› i by ci składki podnieĹ›li???
bez pytania ciebie o to
jak to było?

O czym Ty piszesz?
Bo jeĹ›li o problemie wÄ…tkotwórcy to zacytujÄ™: "AXA odmówiła wypłaty odszkodowania, bo sprawca zmienił zdanie."
Jak nic rozumiem, że sprawca najpierw przyznał siÄ™ do winy na stosownym oĹ›wiadczeniu (zawierajÄ…cym całkiem sporo danych dotyczÄ…cych zarówno zdarzenia jak i uczestników a także jego własnorÄ™czny podpis) a póĽniej zaprzeczył swojemu oĹ›wiadczeniu. Zatem nie było tak, że wÄ…tkotwórca coĹ› sobie ubzdurał i ot tak wysłał do ubezpieczyciela kogoĹ› z przypadku roszczenie, lecz miał podpisane oĹ›wiadczenie sprawcy wraz z numerem jego polisy, przyznaniem siÄ™ do winy i opisem sytuacji. JeĹ›li wiÄ™c sprawca póĽniej zaprzecza temu co podpisał, to znaczy, że albo wczeĹ›niej albo póĽniej poĹ›wiadczył nieprawdÄ™.

P.S. Klawisz [?]  Ci siÄ™ zacina. ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

8 Data: Pa?dziernik 27 2011 14:58:52
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: Ariusz 

W dniu 2011-10-21 17:55, R2r pisze:

W dniu 2011-10-21 16:47, Ariusz pisze:
Policja sporzÄ…dza notatkÄ™ i ubezpieczyciel nie pyta nawet sprawcy kto
winien bo policja już to ustaliła i dała odpowiedni mandat.
Nie dała. :-D

WysyłajÄ…
zapytanie na policjÄ™ i dostajÄ… odpowiedĽ.

A ty masz sytuacjÄ™:

1. twierdzi, że 2. jest sprawdzÄ…, a 2., że nie jest sprawcÄ… lub, że 1.
jest sprawcÄ….I kto jest sprawcÄ… ???

A jak by, ten goć napisał do twojego ubezpieczyciela, że to ty mu w
dupsko wjechałeĹ› i by ci składki podnieĹ›li???
bez pytania ciebie o to
jak to było?

O czym Ty piszesz?
Bo jeĹ›li o problemie wÄ…tkotwórcy to zacytujÄ™: "AXA odmówiła wypłaty
odszkodowania, bo sprawca zmienił zdanie."
Jak nic rozumiem, że sprawca najpierw przyznał siÄ™ do winy na stosownym
oĹ›wiadczeniu (zawierajÄ…cym całkiem sporo danych dotyczÄ…cych zarówno
zdarzenia jak i uczestników a także jego własnorÄ™czny podpis) a póĽniej
zaprzeczył swojemu oĹ›wiadczeniu. Zatem nie było tak, że wÄ…tkotwórca coĹ›
sobie ubzdurał i ot tak wysłał do ubezpieczyciela kogoĹ› z przypadku
roszczenie, lecz miał podpisane oĹ›wiadczenie sprawcy wraz z numerem jego
polisy, przyznaniem się do winy i opisem sytuacji. Jeśli więc sprawca
póĽniej zaprzecza temu co podpisał, to znaczy, że albo wczeĹ›niej albo
póĽniej poĹ›wiadczył nieprawdÄ™.

P.S. Klawisz [?] Ci siÄ™ zacina. ;-)

Masz dwoje ludzi AiB. A mówi, że B mu wjechał w d..., B podpisał papiery ale twierdzi, że nie zrobił tego. Ubezpieczyciel pyta B ty zrobiłeĹ› to on twierdzi, że nie i tyle. SÄ…d rozsÄ…dzi jak było, a papier bÄ™dzie dowodem.

Ariusz

9 Data: Pa?dziernik 21 2011 21:44:00
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: huri_khan 

Dnia Fri, 21 Oct 2011 09:15:24 +0200, R2r napisał(a):

W dniu 2011-10-21 08:25, huri_khan pisze:
Uważasz że jeżeli byłby inny ubezpieczyciel i sprawca zmieniłby zdanie to
wypłaciłby odszkodowanie ?

Inny ubezpieczyciel mnie w ogóle nie pytał o potwierdzenie. Przyjęli po
prostu o¶wiadczenie spisane na miejscu stłuczki. Po jakim¶ czasie
dostałem tylko informację, że wypłacili poszkodowanemu odszkodowanie.
Tak więc różnie to bywa...

To się tylko ciesz że poszkodowany nie wymy¶lił, że podpisał oswiadczenie
ale nie wie do końca czy to jego wina a na dodatek było od Ciebie czuć
alkohol :)


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

10 Data: Pa?dziernik 21 2011 22:03:10
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-10-21 21:44, huri_khan pisze:

Dnia Fri, 21 Oct 2011 09:15:24 +0200, R2r napisał(a):

W dniu 2011-10-21 08:25, huri_khan pisze:
Uważasz że jeżeli byłby inny ubezpieczyciel i sprawca zmieniłby zdanie to
wypłaciłby odszkodowanie ?

Inny ubezpieczyciel mnie w ogóle nie pytał o potwierdzenie. Przyjęli po
prostu o¶wiadczenie spisane na miejscu stłuczki. Po jakim¶ czasie
dostałem tylko informację, że wypłacili poszkodowanemu odszkodowanie.
Tak więc różnie to bywa...

To się tylko ciesz że poszkodowany nie wymy¶lił, że podpisał oswiadczenie
ale nie wie do końca czy to jego wina

Ja wiem, że nurzaj±c się w oparach absurdu można przedstawić dowoln±
bzdurę, ale chociaż się postaraj - sprawca (R2r) napisał o¶wiadczenie,
że to on jest sprawc±, poszkodowany przedstawił wersję tę sam±.
Nie wiem jakim cudem poszkodowany miałby póĽniej zmienić zdanie
i stwierdzić, że sprawca nie był sprawc±, a poszkodowany nie jest
poszkodowanym...

a na dodatek było od Ciebie czuć alkohol :)

To maj± problem - musieliby to udowodnić, a jak poszkodowany
nie miał w±tpliwo¶ci i policji nie wzywał wcze¶niej to po ptakach.

11 Data: Pa?dziernik 21 2011 10:17:46
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: szufla 

zawsze jeszcze pozostaje ci zrobic afere w jakims tvnturbo :)

sz.

12 Data: Pa?dziernik 21 2011 15:46:27
Temat: Re: AXA - omija� szerokim �ukiem.
Autor: megrims 

W dniu 2011-10-21 10:17, szufla pisze:

zawsze jeszcze pozostaje ci zrobic afere w jakims tvnturbo :)

sz.



jakiĹ› email do nich?

13 Data: Pa?dziernik 21 2011 13:54:29
Temat: Re: AXA - omija� szerokim �ukiem.
Autor: AZ 

On 2011-10-21, megrims  wrote:


jakiĹ› email do nich?

http://www.tvnturbo.pl/static/canals/tvnturbo

Ale watpie zeby zajeli sie sprawa, takich spraw sa tysiace.

--
Artur
ZZR 1200

14 Data: Pa?dziernik 23 2011 21:01:25
Temat: Re: AXA - omija? szerokim ?ukiem.
Autor: jerzu 

On Fri, 21 Oct 2011 13:54:29 +0000 (UTC), AZ
 wrote:

http://www.tvnturbo.pl/static/canals/tvnturbo

IMHO lepiej tu:
http://www.tvnturbo.pl/news/114/view

Ale watpie zeby zajeli sie sprawa, takich spraw sa tysiace.

Dokładnie.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

15 Data: Pa?dziernik 21 2011 12:33:59
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: Big Jack 

W wiadomo¶ci

*megrims* napisał(-a):

Myslę, że na przyszło¶ć to jak cokolwiek się stanie
z kim¶ z AXY, to należy bezwzględnie dzwonić na policję
i jeszcze mówić o bol±cej ręce.

Jako¶ć obsługi adekwatna do cen ubezpieczeń w AXA ;)

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

16 Data: Pa?dziernik 21 2011 14:26:26
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: Vlad The Ripper 

Myslę, że na przyszło¶ć to jak cokolwiek się stanie
z kim¶ z AXY, to należy bezwzględnie dzwonić na policję
i jeszcze mówić o bol±cej ręce.

Jako¶ć obsługi adekwatna do cen ubezpieczeń w AXA ;)

Tylko, że w AXA ceny ubezpieczeń wcale nie s± niskie.

17 Data: Pa?dziernik 21 2011 14:41:42
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: Big Jack 

W wiadomo¶ci

*Vlad The Ripper* napisał(-a):

Jako¶ć obsługi adekwatna do cen ubezpieczeń w AXA ;)

Tylko, że w AXA ceny ubezpieczeń wcale nie s± niskie.

To tym gorzej. Ale nie wiedzieć czemu byłem przekonany, że s±

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

18 Data: Pa?dziernik 21 2011 20:33:35
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: ToM 

ciach

Tylko, że w AXA ceny ubezpieczeń wcale nie s± niskie.

No, mnie od dwóch lat wychodzi najtaniej wła¶nie w AXA, taniej niż w mbanku, gdzie miałem ubezpieczałem autko przez 5 lat. Chodzi o OC na kratkowoza.

--
Citroen Berlingo 2.0 HDI RK329**

19 Data: Pa?dziernik 24 2011 11:22:19
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: Vlad The Ripper 


Użytkownik "ToM"  napisał w wiadomo¶ci

ciach

Tylko, że w AXA ceny ubezpieczeń wcale nie s± niskie.

No, mnie od dwóch lat wychodzi najtaniej wła¶nie w AXA, taniej niż w mbanku, gdzie miałem ubezpieczałem autko przez 5 lat. Chodzi o OC na kratkowoza.

Dla mnie niestety nie. W tym roku axa chciała ode mnie za OC plus ubezpieczenie od kradzieży jakie¶ 450zł więcej od link4. A wcze¶niej też była droższa je¶li chodzo o OC, tyle, że inne firmy nie miały dla mnie oferty ubezpieczenia w poszukiwanym przeze mnie zakresie.

20 Data: Pa?dziernik 21 2011 13:15:22
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: Robson 

W dniu 2011-10-21 06:31, megrims pisze:

Parę miesięcy temu opisywałem sytuację, że sprawca był
ubezpieczony w AXA i chc±c zmienić bramkę na punkcie
poboru opłat cofał i uszkodził mój samochód. I AXA
odmówiła wypłaty odszkodowania, bo sprawca zmienił
zdanie. Prawnicy napisali odwołanie. AXA nadal odmawia
wypłaty i teraz sprawa l±duje w s±dzie.

Myslę, że na przyszło¶ć to jak cokolwiek się stanie
z kim¶ z AXY, to należy bezwzględnie dzwonić na policję
i jeszcze mówić o bol±cej ręce.

Jak będzie po sprawie, to oczywi¶cie dam znać.

Jesli chodzi o OC, to twoj post zacheca do ubezpieczenia sie w AXA.
Z mojej winy kolizjam AXA odmawia wyplaty odszkodowania, ja nie trace znizki, bo szkody nie bylo ;).

R

21 Data: Pa?dziernik 21 2011 13:29:44
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: 4CX250 

Użytkownik "Robson"  napisał w wiadomo¶ci

W dniu 2011-10-21 06:31, megrims pisze:
Parę miesięcy temu opisywałem sytuację, że sprawca był
ubezpieczony w AXA i chc±c zmienić bramkę na punkcie
poboru opłat cofał i uszkodził mój samochód. I AXA
odmówiła wypłaty odszkodowania, bo sprawca zmienił
zdanie. Prawnicy napisali odwołanie. AXA nadal odmawia
wypłaty i teraz sprawa l±duje w s±dzie.

Myslę, że na przyszło¶ć to jak cokolwiek się stanie
z kim¶ z AXY, to należy bezwzględnie dzwonić na policję
i jeszcze mówić o bol±cej ręce.

Jak będzie po sprawie, to oczywi¶cie dam znać.

Jesli chodzi o OC, to twoj post zacheca do ubezpieczenia sie w AXA.
Z mojej winy kolizjam AXA odmawia wyplaty odszkodowania, ja nie trace znizki, bo szkody nie bylo ;).

Naiwny.
Ty zniżki stracisz a poszkodowany  i tak kasy nie dostanie.

Marek

22 Data: Pa?dziernik 22 2011 23:52:11
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: scobowski 

W dniu 2011-10-21 06:31, megrims pisze:

ParÄ™ miesiÄ™cy temu opisywałem sytuacjÄ™, że sprawca był
ubezpieczony w AXA i chcąc zmienić bramkę na punkcie
poboru opłat cofał i uszkodził mój samochód. I AXA
odmówiła wypłaty odszkodowania, bo sprawca zmienił
zdanie. Prawnicy napisali odwołanie. AXA nadal odmawia
wypłaty i teraz sprawa lÄ…duje w sÄ…dzie.

MyslÄ™, że na przyszłoć to jak cokolwiek siÄ™ stanie
z kimĹ› z AXY, to należy bezwzglÄ™dnie dzwonić na policjÄ™
i jeszcze mówić o bolÄ…cej rÄ™ce.

Jak będzie po sprawie, to oczywiście dam znać.
ty, to masz przygody ;)
masz jakieĹ› życie, poza p.m.s? pies ciÄ™ chociaż lubi? :)

23 Data: Pa?dziernik 22 2011 23:55:59
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: megrims 

W dniu 2011-10-22 23:52, scobowski pisze:

W dniu 2011-10-21 06:31, megrims pisze:
ParÄ™ miesiÄ™cy temu opisywałem sytuacjÄ™, że sprawca był
ubezpieczony w AXA i chcąc zmienić bramkę na punkcie
poboru opłat cofał i uszkodził mój samochód. I AXA
odmówiła wypłaty odszkodowania, bo sprawca zmienił
zdanie. Prawnicy napisali odwołanie. AXA nadal odmawia
wypłaty i teraz sprawa lÄ…duje w sÄ…dzie.

MyslÄ™, że na przyszłoć to jak cokolwiek siÄ™ stanie
z kimĹ› z AXY, to należy bezwzglÄ™dnie dzwonić na policjÄ™
i jeszcze mówić o bolÄ…cej rÄ™ce.

Jak będzie po sprawie, to oczywiście dam znać.
ty, to masz przygody ;)
masz jakieĹ› życie, poza p.m.s? pies ciÄ™ chociaż lubi? :)
nie mam psa.

24 Data: Pa?dziernik 23 2011 00:03:56
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Autor: scobowski 

W dniu 2011-10-22 23:55, megrims pisze:

nie mam psa.

ha! ja mam! mogÄ™ choćby i 48h nie pisać na p.m.s ;) A nie wymyĹ›lać nowych problemów mogÄ™ nawet 72h ciÄ…giem!

Re: AXA - omijać szerokim łukiem.



Grupy dyskusyjne