Grupy dyskusyjne   »   nie kupujcie fur z gield i komisow... opis przypadku.

nie kupujcie fur z gield i komisow... opis przypadku.



1 Data: Kwiecien 24 2007 13:22:59
Temat: Re: nie kupujcie fur z gield i komisow... opis przypadku.
Autor: Mamut 


Nie ma nie bitych fur - sa tylko zle zrobione - tak mawia moj znajomy
diagnosta (ma na mysli samochody wiecej niz 5 letnie)

w praktyce jestes bardzo blisko prawdy, powyzej 5 lat 80%
sprzedawanych aut jest bita, powyzej 10 lat 95%.
Wszystko zalezy od tego jak bita i jak zrobiona.



2 Data: Kwiecien 24 2007 16:16:48
Temat: Re: nie kupujcie fur z gield i komisow... opis przypadku.
Autor: MAYDAY 

Mamut napisał(a):
  > w praktyce jestes bardzo blisko prawdy, powyzej 5 lat 80%

sprzedawanych aut jest bita, powyzej 10 lat 95%.
Wszystko zalezy od tego jak bita i jak zrobiona.

Coś dziwna ta twoja statystyka, bo mam dwa samochody 17 i 18 letni i żaden nie był bity.

3 Data: Kwiecien 24 2007 16:44:09
Temat: Re: nie kupujcie fur z gield i komisow... opis przypadku.
Autor: PAndy 


"MAYDAY"  wrote in message

Mamut napisał(a):
 > w praktyce jestes bardzo blisko prawdy, powyzej 5 lat 80%
sprzedawanych aut jest bita, powyzej 10 lat 95%.
Wszystko zalezy od tego jak bita i jak zrobiona.

Coś dziwna ta twoja statystyka, bo mam dwa samochody 17 i 18 letni i żaden nie był bity.

moze tak byc, samochod o znanej przeszlosci, kupiony od pierwszego wlasciciela itd - mowimy o masie samochodow na rynku ktora w wiekszosci sa po mniejszym czy wiekszy biciu, sa sciagane za psie pieniadze do Polski, robi sie je tu tak by dobrze wygladaly, legalizuje na zaprzyjaznionych stacjach diagnostycznych a szczesliwy nabywca dowiaduje sie o tym ze ma cwiartke wspawana zazwyczaj przy okazji jakiejs wizyty w dobrym warsztacie.

4 Data: Kwiecien 24 2007 17:33:12
Temat: Re: nie kupujcie fur z gield i komisow... opis przypadku.
Autor: red 

PAndy pisze:

moze tak byc, samochod o znanej przeszlosci, kupiony od pierwszego wlasciciela itd - mowimy o masie samochodow na rynku ktora w wiekszosci sa po mniejszym czy wiekszy biciu, sa sciagane za psie pieniadze do Polski, robi sie je tu tak by dobrze wygladaly, legalizuje na zaprzyjaznionych stacjach diagnostycznych a szczesliwy nabywca dowiaduje sie o tym ze ma cwiartke wspawana zazwyczaj przy okazji jakiejs wizyty w dobrym warsztacie.

Dokładnie tak jest. Wujek ma warsztat i nie jeden taki zadowolony Mamut przyjechał np. na wymiane oleju, a po chwili przeżywał szok. Chociażby takie dwa przykłady z ostatniego czasu:
- Nissan Primera, gość zadowolony, że super furkę kupił, coś odrobinę podejrzanie z tyłu wyglądało, podnieśliśmy okleinę w bagażniku, a tam przez pół auta wielki spaw,
- Renault 19, babka, jechała go kupować z "fachofcem" - przyjechała, bo dach coś zaczął puchnąc, skrobneliśmy trochę, a tam dach wymodelowany ze szpachli, a blacha pod spodem "poginta".

Takich przypadków było dużo więcej. Trzeba mieć naprawdę wyjątkowo szczeście, ew. super pewne źródło, wtedy można kupić pewnie bezwypadka.

5 Data: Kwiecien 25 2007 09:47:58
Temat: Re: nie kupujcie fur z gield i komisow... opis przypadku.
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 24 Apr 2007 17:33:12 +0200, red  wrote:

Takich przypadków było dużo więcej. Trzeba mieć naprawdę wyjątkowo
szczeście, ew. super pewne źródło, wtedy można kupić pewnie bezwypadka.

Albo - kupować auto po kolizji i naprawiać.
Jak dla mnie - jesli auto ma kilka, kilkanaście lat, to MA MIEĆ rysy,
wgniecenia i ślady po różnych przypadkach.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

6 Data: Kwiecien 25 2007 20:56:20
Temat: Re: nie kupujcie fur z gield i komisow... opis przypadku.
Autor: Mamut 



Coś dziwna ta twoja statystyka, bo mam dwa samochody 17 i 18 letni i
żaden nie był bity.

no ale ty ich nie sprzedajesz wiec nie podlegasz tej statystyce,
zresztą ten post przeczytalo setki osob a tylko ty zaprzeczasz wiec
jakos statystycznie sie chyba zgadza...
Poza tym kupuje samochody na co dzień i wiem ile z nich ma czysta
przeszlosc i naprawdę bardzo niewiele...

Re: nie kupujcie fur z gield i komisow... opis przypadku.



Grupy dyskusyjne