Ok m-c temu padła mi turbina w astrze I 1.7dtl. Wałek ruszał się ok 3-4mm, 
wyrzucił ok 2 l oleju. Kupiłem inną turbinę. Od tamtej pory nauczony 
poprzednią awarią jeździłem jak stary dziadek (max 60-80 jak sie zagrzał).
Wczoraj po miesiącu pracy w moim aucie padła druga turbina. Brak mocy, wałek 
rusza się o ok 1 mm, dym z rury jak dodaje gazu. Co moze byc nie tak z tym 
silnikiem. Olej do niego byl lany minerał 15w40, czy ma to wpływ ? gosc od 
ktorego kupiłem mowil, ze od poczatku na takim jezdził. Nie wiem pozapychane 
przewody olejowe. Jak wyczytałem turbo w takim stanie nadaje się tylko do 
regeneracji, choc znajomy powiedział, że wałek musi pracowac(czyt. ruszac 
sie), no ale nie tak bo przeciez tam jest 120tys obr/min. Moze ktos z Was ma 
jakis pomysł.
pzdr
Marcin
| 2 | 
Data: Maj 16 2008 08:41:24 | 
| Temat: Re: Astra 1 - pad turbiny x 2 | 
| Autor: Agent  | 
 
Użytkownik "M"  napisał w wiadomości  
 Ok m-c temu padła mi turbina w astrze I 1.7dtl. Wałek ruszał się ok 3-4mm, wyrzucił ok 2 l oleju. Kupiłem inną turbinę. Od tamtej pory nauczony poprzednią awarią jeździłem jak stary dziadek (max 60-80 jak sie zagrzał). 
Wczoraj po miesiącu pracy w moim aucie padła druga turbina. Brak mocy, wałek rusza się o ok 1 mm, dym z rury jak dodaje gazu. Co moze byc nie tak z tym silnikiem. Olej do niego byl lany minerał 15w40, czy ma to wpływ ? gosc od ktorego kupiłem mowil, ze od poczatku na takim jezdził. Nie wiem pozapychane przewody olejowe. Jak wyczytałem turbo w takim stanie nadaje się tylko do regeneracji, choc znajomy powiedział, że wałek musi pracowac(czyt. ruszac sie), no ale nie tak bo przeciez tam jest 120tys obr/min. Moze ktos z Was ma jakis pomysł. 
 
Może napisz tutaj  http://forum.tdi-tuning.pl/viewforum.php?f=6
Trochę tam siedzi ludzi którzy znają się na dieslach
 | 3 | 
Data: Maj 16 2008 09:36:03 |  | Temat: Re: Astra 1 - pad turbiny x 2 |  | Autor: M  |  
W.g. danych fabrycznych ten silnik powinien być zalewany olejem 
półsyntetycznym 10W40. 
 
A wiesz jak dobrą turbinę kupiłeś ?? może też była na wykończeniu, 
chyba że regenerowałeś :) 
 
Pozdro !! 
 
Turbiny się sprawdzić na miejscu nie dało. Moze faktycznie masz rację. Tylko  
teraz mam dylemat. Regenerować turbinę czy kupić używany silnik z turbiną  
(mam taką możliwość - cena porównywalna). Jak teraz zaleję półsyntetyk to  
silnik może się rozszczelnić pewnie.
 | 4 | 
Data: Maj 16 2008 09:52:14 |  | Temat: Re: Astra 1 - pad turbiny x 2 |  | Autor: Przembo  |  
Użytkownik "M"  napisał 
 Turbiny się sprawdzić na miejscu nie dało. Moze faktycznie masz rację. Tylko teraz mam dylemat. Regenerować turbinę czy kupić używany silnik z turbiną (mam taką możliwość - cena porównywalna). 
 
A silnik chociaz pewny? Bo jak tak samo pewny jak tamto turbo to za drogi, z drugiej strony wymontowac turbosprezarke, a reszte mozna sprzedac.
 Jak teraz zaleję półsyntetyk to silnik może się rozszczelnić pewnie. 
 
To zaden problem, zawsze mozesz zalac silnik smola, lub byle jakim olejem jak do tej pory...
 
Pozdr
 
PS. Silnik sie nie rozszczelni, najwyzej syf z kanalikow olejowych zrobi silnikowi kuku, ale z tym tez mozna sobie poradzic...
 | 5 | 
Data: Maj 16 2008 10:32:54 |  | Temat: Re: Astra 1 - pad turbiny x 2 |  | Autor: perszing  |  
Przembo pisze: 
 
 PS. Silnik sie nie rozszczelni, najwyzej syf z kanalikow olejowych zrobi silnikowi kuku, ale z tym tez mozna sobie poradzic... 
 
Jak?
 
--  
:>  www.ogloszenia.nowy-sacz.pl
| 6 | 
Data: Maj 16 2008 10:37:36 |  | Temat: Re: Astra 1 - pad turbiny x 2 |  | Autor: Przembo  |  
Użytkownik "perszing"  napisał 
 PS. Silnik sie nie rozszczelni, najwyzej syf z kanalikow olejowych zrobi silnikowi kuku, ale z tym tez mozna sobie poradzic... 
 
Jak? 
 
Partyzantka. Jak silnik jest bardzo zaszlamiony mozna stopniowo zwiekszac udzial oleju zawierajacego dodatki pluczace/myjace. Ale chyba lepsze to niz lanie smoly do silnika turbo. 
Jest tez opcja plukania silnika w warsztacie odpowiednimi srodkami, na ile skuteczna nie wiem.
 
Pozdr
 
PS. Ja swojego przy 130kkm zalalem w ciemno syntetykiem 5W-40, a wedle legend ludowych powyzej 100kkm juz tylko mineralny...
 | 7 | 
Data: Maj 16 2008 21:47:44 |  | Temat: Re: Astra 1 - pad turbiny x 2 |  | Autor: Adam Franik  |  
Dnia Fri, 16 May 2008 10:37:36 +0200, Przembo napisał(a): 
 
 PS. Ja swojego przy 130kkm zalalem w ciemno syntetykiem 5W-40, a wedle  
legend ludowych powyzej 100kkm juz tylko mineralny... 
 
To ja chyba strasznie grzesze. Leje półsyntetyk 10w40 a jest teraz na 
liczniku jakies 262kkm. Echh te legendy :) 
--   
pozdrawiam, 
Adam F. & Astra F '93 + LPG [SG][SWD] 
gg#4423822
 | 8 | 
Data: Maj 17 2008 21:58:27 |  | Temat: Re: Astra 1 - pad turbiny x 2 |  | Autor: Czarek Daniluk  |  
Użytkownik Adam Franik napisał: 
 Dnia Fri, 16 May 2008 10:37:36 +0200, Przembo napisał(a): 
 
 
PS. Ja swojego przy 130kkm zalalem w ciemno syntetykiem 5W-40, a wedle legend ludowych powyzej 100kkm juz tylko mineralny... 
 
 
 
To ja chyba strasznie grzesze. Leje półsyntetyk 10w40 a jest teraz na 
liczniku jakies 262kkm. Echh te legendy :) 
 
do 1,9TDI po prawie 240.000 zalałem półsyntetyk, nie wiedząc co było wcześniej i jakoś żadna krzywda mu się nie dzieje :)
 
Pozdro !!
 | 9 | 
Data: Maj 17 2008 22:17:48 |  | Temat: Re: Astra 1 - pad turbiny x 2 |  | Autor: JKK  |  
 
Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał w  
wiadomości  
 Użytkownik Adam Franik napisał: 
Dnia Fri, 16 May 2008 10:37:36 +0200, Przembo napisał(a): 
PS. Ja swojego przy 130kkm zalalem w ciemno syntetykiem 5W-40, a wedle  
legend ludowych powyzej 100kkm juz tylko mineralny... 
 
 
To ja chyba strasznie grzesze. Leje półsyntetyk 10w40 a jest teraz na 
liczniku jakies 262kkm. Echh te legendy :) 
 
 
do 1,9TDI po prawie 240.000 zalałem półsyntetyk, nie wiedząc co było  
wcześniej i jakoś żadna krzywda mu się nie dzieje :) 
 
Moja była 1.4 16V ma już pewnie 400 kkm i dalej jeździ na syntetyku :-) 
(i dodatkowo od 270 kkm na gazie).
 
Pzdr
 
JKK
 | 10 | 
Data: Maj 18 2008 11:40:23 |  | Temat: Re: Astra 1 - pad turbiny x 2 |  | Autor: Adam Franik  |  
Dnia Sat, 17 May 2008 22:17:48 +0200, JKK napisał(a): 
 
 Moja była 1.4 16V ma już pewnie 400 kkm i dalej jeździ na syntetyku :-) 
(i dodatkowo od 270 kkm na gazie). 
 
Co za autko?
 
--   
pozdrawiam, 
Adam F. & Astra F '93 + LPG [SG][SWD] 
gg#4423822
 | 11 | 
Data: Maj 16 2008 00:27:22 |  | Temat: Re: Astra 1 - pad turbiny x 2 |  | Autor:  |  
On 16 Maj, 08:18, "M"  wrote: 
 Ok m-c temu padła mi turbina w astrze I 1.7dtl. Wałek ruszał się ok 3-4mm, 
wyrzucił ok 2 l oleju. Kupiłem inną turbinę. Od tamtej pory nauczony 
poprzednią awarią jeździłem jak stary dziadek (max 60-80 jak sie zagrzał). 
Wczoraj po miesiącu pracy w moim aucie padła druga turbina. Brak mocy, wałek 
rusza się o ok 1 mm, dym z rury jak dodaje gazu. Co moze byc nie tak z tym 
silnikiem. Olej do niego byl lany minerał 15w40, czy ma to wpływ ? gosc od 
ktorego kupiłem mowil, ze od poczatku na takim jezdził. Nie wiem pozapychane 
przewody olejowe. Jak wyczytałem turbo w takim stanie nadaje się tylko do 
regeneracji, choc znajomy powiedział, że wałek musi pracowac(czyt. ruszac 
sie), no ale nie tak bo przeciez tam jest 120tys obr/min. Moze ktos z Was ma 
jakis pomysł. 
 
pzdr 
Marcin 
 
W.g. danych fabrycznych ten silnik powinien być zalewany olejem 
półsyntetycznym 10W40.
 
A wiesz jak dobrą turbinę kupiłeś ?? może też była na wykończeniu, 
chyba że regenerowałeś :)
 
Pozdro !!
  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |