Użytkownik "Ms" napisał w wiadomości
Użytkownik "MS" napisał
> Witam. Pytanie jak w temacie. Mógłby ktoś podpowiedzieć.
Dziś pytanie dziś odpowiedź.
Wg mnie żadne z powyższych. Obydwa o wiele za drogie, choćby nie wiem
jaką
okazją były.
więc jakie auto w podobnej cenie i klasie?
tzn w jakiej cenie? :)
jaki rocznik A4 a jaki e 36?
generalnie franuskie lub włoskie są tańsze. np 406, Xantia, C5, Xm, Laguna,
Safrane, Alfa 166, Lancia Kappa itp.
5 |
Data: Kwiecien 17 2008 19:27:50 |
Temat: Re: Audi A4 czy może BMW e 36 |
Autor: Golab |
generalnie franuskie lub włoskie są tańsze. np 406, Xantia, C5, Xm,
Laguna,
Safrane, Alfa 166, Lancia Kappa itp.
tańsze chyba tylko przy zakupie a potem wydatki sie zaczynaja no i z
tranwajem trzeba sie przeprosic bo mechanik nie robi niczego od reki :-)
Marcin
6 |
Data: Kwiecien 17 2008 20:02:11 | Temat: Re: Audi A4 czy może BMW e 36 | Autor: Ra |
Golab pisze:
generalnie franuskie lub włoskie są tańsze. np 406, Xantia, C5, Xm,
Laguna,
Safrane, Alfa 166, Lancia Kappa itp.
tańsze chyba tylko przy zakupie a potem wydatki sie zaczynaja no i z
tranwajem trzeba sie przeprosic bo mechanik nie robi niczego od reki :-)
różnie bywa, kolega ma civika prawdziwy japończyk 95' jeszcze z tych niezawodnych i nie ma miesiąca żeby nie stał na warsztacie, nie to żeby się psuł jakoś niby tylko eksploatacja tylko niektóre części dostępne tylko w aso i koszt niemały
7 |
Data: Kwiecien 17 2008 20:02:39 | Temat: Re: Audi A4 czy może BMW e 36 | Autor: Grejon |
Golab pisze:
generalnie franuskie lub włoskie są tańsze. np 406, Xantia, C5, Xm,
Laguna,
Safrane, Alfa 166, Lancia Kappa itp.
tańsze chyba tylko przy zakupie a potem wydatki sie zaczynaja no i z
tranwajem trzeba sie przeprosic bo mechanik nie robi niczego od reki :-)
Ja tam nie wiem, ja tramwajem to jeżdże wtedy, jak są korki i mi się nie chce brać samochodu...
Marcin
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych
8 |
Data: Kwiecien 17 2008 11:54:52 | Temat: Re: Audi A4 czy może BMW e 36 | Autor: hamberg |
tańsze chyba tylko przy zakupie a potem wydatki sie zaczynaja no i z
tranwajem trzeba sie przeprosic bo mechanik nie robi niczego od reki :-)
no popatrz - a ja znam kilka modeli wyzej wymienionych i jakos
mechanika za czesto auta nie widza a eksploatacja jest zaskakujaco
tania (z wylaczeniem AR166 ale to chyba oczywiste)
9 |
Data: Kwiecien 17 2008 19:51:43 | Temat: Re: Audi A4 czy może BMW e 36 | Autor: Tadeusz |
Użytkownik "MS" <> napisał w wiadomości news:.pl...
Witam. Pytanie jak w temacie. Mógłby ktoś podpowiedzieć.
jeżeli A4 to quattro - przy tym napędzie inne mankamenty
"ujdą w tłoku", jeżeli bez napędu na 4 koła to zdecydowanie E36...
najlepiej 328, bo wtedy można naprawdę zrozumieć
co to jest "radość z jazdy" :)
--
pozdrawiam
Tadeusz
10 |
Data: Kwiecien 17 2008 19:13:55 | Temat: Re: Audi A4 czy może BMW e 36 | Autor: MS |
Użytkownik "MS" <> napisał w wiadomości news:.pl...
> Witam. Pytanie jak w temacie. Mógłby ktoś podpowiedzieć.
jeżeli A4 to quattro - przy tym napędzie inne mankamenty
"ujdą w tłoku", jeżeli bez napędu na 4 koła to zdecydowanie E36...
najlepiej 328, bo wtedy można naprawdę zrozumieć
co to jest "radość z jazdy" :)
--
pozdrawiam
Tadeusz
Przede wszystkim, dziękuję wszystkim za włączenie się do dyskusji. Jeśli
chodzi o cenę to szukam czegoś w granicach 15-18 tyś. 328 brzmi super, tylko
obawiam sie o koszta eksploatacji. Wiadomo że już w podstawowych silnikach nie
są one niskie, a co dopiero z takim silnikiem :) A francuzów się trochę
obawiam, niezbyt przychylne na ich temat opinie słyszałem.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
11 |
Data: Kwiecien 17 2008 22:36:13 | Temat: Re: Audi A4 czy może BMW e 36 | Autor: golab24 |
Przede wszystkim, dziękuję wszystkim za włączenie się do dyskusji. Jeśli
chodzi o cenę to szukam czegoś w granicach 15-18 tyś.
Posiadam A4, i moge stwierdzic ze jak kupisz takowe autko za 15tys to te
nastepne 3 tysiaki pojda w zawieche i rozrzad. Glownie ze wzgledu na dosc
drogie zawieszenie zostaw sobie jakies 1,5tys na wymiany 8 wahaczy, i to
tylko z przodu :-)
Marcin
12 |
Data: Kwiecien 18 2008 08:48:41 | Temat: Re: Audi A4 czy może BMW e 36 | Autor: glizda |
Użytkownik "MS" napisał
A francuzów się trochę obawiam
Ale tak wszystkich, co do jednego? ;)
niezbyt przychylne na ich temat opinie słyszałem.
Ja również. Ale... francuz francuzowi nie równy, różne modele robili przez
lata jedne mniej inne bardizej udane - to już bardzo zależy. Zresztą tak jak
wszedzie zdarzaja się nieudane konstrukcje i tak naprawdę wszystkie auta się
zużywają.
Ale jeśli już mamy generalizować, to francuzy mają swoje znane zalety -
rzadko kradzione, większość z nich nie rdzewieje, często dobrze wyposażone
pomimo niskiej ceny - no i sama cena - płacisz mniej - zostaje Ci parę
tysięcy w kieszeni - nie przyda się?
Zrobisz jak chcesz, kwestia na ile pieniędzy wyceniasz różnice polegającą na
tym że auto jest francuskie albo nie ;)
Ja mam swoje zdanie na ten temat i się nim podzieliłem, ale rozumiem tych,
którzy mają inne.
No a akurat w cenie 15 - 18 tys. za auto mniej więcej tej klasy, to już
kupiłbym tylko Xantię, Kappę, 406, Lagunę 1, XM, Safranę albo Alfę 156.
Więcej "grzechów" w tej chwili nie pamiętam, może coś by się znalazło.
Audi, BMW czy VW za te pieniądzie będzie dużo starszy i IMO wcale
niekoniecznie lepszy ani tańszy w utrzymaniu.
I wbrew pozorom - na francuskim z tych roczników stracisz mniej przy
odsprzedaży - wiem że to wydaje się dziwne, ale już tego dowodziłem tutaj:
http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/msg/13d272dba2dd4a32
pozdrawiam.
13 |
Data: Kwiecien 18 2008 19:20:30 | Temat: Re: Audi A4 czy może BMW e 36 | Autor: |
Użytkownik "MS" napisał
> A francuzów się trochę obawiam
Ale tak wszystkich, co do jednego? ;)
> niezbyt przychylne na ich temat opinie słyszałem.
Ja również. Ale... francuz francuzowi nie równy, różne modele robili przez
lata jedne mniej inne bardizej udane - to już bardzo zależy. Zresztą tak jak
wszedzie zdarzaja się nieudane konstrukcje i tak naprawdę wszystkie auta się
zużywają.
Ale jeśli już mamy generalizować, to francuzy mają swoje znane zalety -
rzadko kradzione, większość z nich nie rdzewieje, często dobrze wyposażone
pomimo niskiej ceny - no i sama cena - płacisz mniej - zostaje Ci parę
tysięcy w kieszeni - nie przyda się?
Zrobisz jak chcesz, kwestia na ile pieniędzy wyceniasz różnice polegającą na
tym że auto jest francuskie albo nie ;)
Ja mam swoje zdanie na ten temat i się nim podzieliłem, ale rozumiem tych,
którzy mają inne.
No a akurat w cenie 15 - 18 tys. za auto mniej więcej tej klasy, to już
kupiłbym tylko Xantię, Kappę, 406, Lagunę 1, XM, Safranę albo Alfę 156.
Więcej "grzechów" w tej chwili nie pamiętam, może coś by się znalazło.
Audi, BMW czy VW za te pieniądzie będzie dużo starszy i IMO wcale
niekoniecznie lepszy ani tańszy w utrzymaniu.
I wbrew pozorom - na francuskim z tych roczników stracisz mniej przy
odsprzedaży - wiem że to wydaje się dziwne, ale już tego dowodziłem tutaj:
http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/msg/13d272dba2dd4a32
pozdrawiam.
Ja również cenię sobie zdanie innych, oraz takowe szanuje, dlatego zapytałem
na forum :) I przyznam szczerze że w tych rozważaniach jest sporo racji. A
jeśli chodzi o Twoje pytanie, mam niemiłe doświadczonie z citroenem (z drugiej
ręki, znajomy takiego posiada). Kupiony był nowy a po 3 latach zaczyna się
troszkę sypać. Szczegołów nie znam, ale kumpel narzeka :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
| | | | | | | | |