Witam,

Dziewczyna ma Hyundaia Pony, prawie pełnoletniego - 1992 1,5 na gaźniku.      Od jakiegoś roku auto coraz trudniej odpalić - im zimniej i wilgotniej tym trudniej odpala i potem przerywa, aż się nagrzeje.

W ciepłym i suchym jeździ OK, ale też odpala długo (kilka-kilkanaście sekund kręcenia minimum).

Kopułka wymieniona, świece też. Kable nie - przebić nie zauważyłem, no ale wszystko możliwe :)

Coś z zapłonem czy po prostu się starzeje? :)
--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [             ] |_|_|)___)

Kocureq pisze:

Witam,

Dziewczyna ma Hyundaia Pony, prawie pełnoletniego - 1992 1,5 na gaźniku.     Od jakiegoś roku auto coraz trudniej odpalić - im zimniej i wilgotniej tym trudniej odpala i potem przerywa, aż się nagrzeje.

W ciepłym i suchym jeździ OK, ale też odpala długo (kilka-kilkanaście sekund kręcenia minimum).

Kopułka wymieniona, świece też. Kable nie - przebić nie zauważyłem, no ale wszystko możliwe :)

Coś z zapłonem czy po prostu się starzeje? :)

Tulejki w rozruszniku oczywiście wymienione?

Kable wymieniłbym już, skoro świece i kopułka są wymienione.

Nex@pl pisze:

Tulejki w rozruszniku oczywiście wymienione?

Nie. Dlaczego oczywiście? Nie wiem jak jest zbudowany rozrusznik - czy jeśli "kręci" żywo to nadal przez "zjechane" tulejki może nie odpalać?

Kable wymieniłbym już, skoro świece i kopułka są wymienione.

Są następne w kolejce :)

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [             ] |_|_|)___)

Kocureq pisze:

Nex@pl pisze:

Tulejki w rozruszniku oczywiście wymienione?

Nie. Dlaczego oczywiście? Nie wiem jak jest zbudowany rozrusznik - czy jeśli "kręci" żywo to nadal przez "zjechane" tulejki może nie odpalać?

Jeżeli ciężko kręci to tulejki to koszt poniżej 20pln z tego co pamiętam - poprawia efekt odpalania na pewno. Rozrusznik wtedy aż świszczy :)

W zasadzie sa tylko dwie rzeczy - albo paliwo się cofa, albo brak prądu. Eliminacja po kolei :)

Nex@pl pisze:

Jeżeli ciężko kręci to tulejki to koszt poniżej 20pln z tego co pamiętam - poprawia efekt odpalania na pewno. Rozrusznik wtedy aż świszczy :)

Nie, kręci mocno i szybko. Akumulator w miarę nowy także to też nie problem, nawet po długim kręceniu zdąży się doładować podczas jazdy więc tu też nie problem.

W zasadzie sa tylko dwie rzeczy - albo paliwo się cofa, albo brak prądu. Eliminacja po kolei :)

Iskra sprawdzana zarówno na świecy jak i na wyjściu z cewki jest, może za słaba, ale to trudno sprawdzić - językiem nie będę :)

Problem występuje zarówno na gazie (I generacja) jak i na benzynie. Na gazie co prawda jak jest zimno to prawie paliwa nie podaje (parownik czeka na regenerację :), ale benzyny leje, że hej - jak się długo pokręci to czuć benzynę za autem.

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [             ] |_|_|)___)

Kocureq pisze:

Problem występuje zarówno na gazie (I generacja) jak i na benzynie. Na gazie co prawda jak jest zimno to prawie paliwa nie podaje (parownik czeka na regenerację :), ale benzyny leje, że hej - jak się długo pokręci to czuć benzynę za autem.

Skoro czuć benzynę to może jednak nie na wszystkich świecach iskra się pojawia? Wykręć jedną - przyłóż do silnika i niech druga osoba zakręci, jak iskra się pojawi to dobrze i potem sprawdzaj następne, wtedy masz pewnoć, że iskra jest ok.

Może też go zalewać, stąd tak ciężko odpala.

Nex@pl pisze:

Skoro czuć benzynę to może jednak nie na wszystkich świecach iskra się pojawia? Wykręć jedną - przyłóż do silnika i niech druga osoba zakręci, jak iskra się pojawi to dobrze i potem sprawdzaj następne, wtedy masz pewnoć, że iskra jest ok.

Może też go zalewać, stąd tak ciężko odpala.

Może, dla mnie to jednak problem z zapłonem. Dlaczego? Bo tak samo jest na gazie i benzynie - czuć paliwo za autem, a nie odpala.

Co może być przyczyną, że na zimnym długo nie odpala, a na ciepłym "od razu"? Jest zewnętrzna cewka + zwykły rozdzielacz.

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [             ] |_|_|)___)

Kocureq pisze:

Może, dla mnie to jednak problem z zapłonem. Dlaczego? Bo tak samo jest na gazie i benzynie - czuć paliwo za autem, a nie odpala.

Co może być przyczyną, że na zimnym długo nie odpala, a na ciepłym "od razu"? Jest zewnętrzna cewka + zwykły rozdzielacz.

Kable wymienione? :)

Nie wiem z jakiego dokładnie materiału są zrobione Twoje kable zapłonowe, ale pod wpływem ciepła metal potrafi się rozszerzać - co za tym idzie, jeżeli Twój kabel ma jakieś przebicia, itp. cuda może to, np. znikać po rozgrzaniu.

Faktycznie problem z zapłonem to chyba najlepszy kierunek - ja bym wymienił wreszcie te kable :) Potem można się martwić dalej, np. może przestawiony rozrząd? Kiedy był robiony i o ile był robiony? :)

Kocureq pisze:

Nex@pl pisze:

Kable wymienione? :)

No co ty, na razie to ja sobie teoretyzuję :)

Teraz czas na praktykę :) To już ostatnia rzecz, jak po tym się nie poprawi (bo zakładam, że świece kupiłeś dobre i zgodne z wymaganiami producenta auta)

Wątpię, musiałby się ot tak przestawić. No i nie powinno mu się poprawiać po zagrzaniu. Robiony 2 lata temu, jakieś 30 - 40 tysięcy km.

Dobra, wymienię kable i wrócę pomarudzić :)

Czekam z niecierpliwością :)

Nex@pl pisze:

Teraz czas na praktykę :) To już ostatnia rzecz, jak po tym się nie poprawi (bo zakładam, że świece kupiłeś dobre i zgodne z wymaganiami producenta auta)

NGK - są tak tanie, że nie opłaca się kupować nic innego.

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [             ] |_|_|)___)

Kocureq pisze:

Nex@pl pisze:

Teraz czas na praktykę :) To już ostatnia rzecz, jak po tym się nie poprawi (bo zakładam, że świece kupiłeś dobre i zgodne z wymaganiami producenta auta)

NGK - są tak tanie, że nie opłaca się kupować nic innego.

Firma ma tu mniej do rzeczy - ważne są oznaczenia, zgodne z tymi przewidzianymi przez producenta.

Nex@pl pisze:

NGK - są tak tanie, że nie opłaca się kupować nic innego.

Firma ma tu mniej do rzeczy - ważne są oznaczenia, zgodne z tymi przewidzianymi przez producenta.

Tak, dokładnie ten model - na szczęście w serwisówce jest podany właściwy model świec NGK.

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [             ] |_|_|)___)

Użytkownik "Kocureq"  napisał w wiadomości

Witam,

Dziewczyna ma Hyundaia Pony, prawie pełnoletniego - 1992 1,5 na gaźniku.
Od jakiegoś roku auto coraz trudniej odpalić - im zimniej i wilgotniej tym
trudniej odpala i potem przerywa, aż się nagrzeje.

W ciepłym i suchym jeździ OK, ale też odpala długo (kilka-kilkanaście
sekund kręcenia minimum).

jak wygladaja paliny po odpaleniu? siwe kłeby dymu?
płyn chłodzacy nie ubywa? nie ma w nim oleju?
olej w normie czy ubywa?
--
Stoout
prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler
służbowo Berlingo 1.6 HDI '08 & Alan28 / ML145

Jacek Sowiński pisze:

jak wygladaja paliny po odpaleniu? siwe kłeby dymu?
płyn chłodzacy nie ubywa? nie ma w nim oleju?
olej w normie czy ubywa?

Trochę oleju łyka, ale niespecjalnie dużo. Na walniętą uszczelkę nie wygląda, chłodniczego ani nie przybywa ani nie ubywa, nie zmienia też koloru ani konsystencji :)

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [             ] |_|_|)___)