Grupy dyskusyjne   »   Auto testowe - czy warto kupowac?

Auto testowe - czy warto kupowac?



1 Data: Pa?dziernik 29 2007 13:33:45
Temat: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Rafal M 

Witam

Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?

Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla
klientow.
Wiem ze to jest pelna opcja wyposazenia, jutro bede wiedzial jaki daja
upust na to auto.


Pozdrawiam
Rafal



2 Data: Pa?dziernik 29 2007 21:50:03
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: mac 


Użytkownik "Rafal M"  napisał w wiadomości

Witam

Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?

Warto,
jak dobra cena to bierz.

--
Best regards
mac

3 Data: Pa?dziernik 29 2007 22:40:25
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: =Marcos= 

Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?

Znam jednego co kupił i sobie chwali.
Wszystko zależy od ceny!

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży

4 Data: Pa?dziernik 29 2007 22:57:22
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: bratPit 

Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?

Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla
klientow.
Wiem ze to jest pelna opcja wyposazenia, jutro bede wiedzial jaki daja
upust na to auto.

wszystko zależy od ceny i wziąłbym poprawkę jakie są układy personalne u
dealera tzn. czy pracują normalni ludzie, od tego u którego ja pracowałem
bym nie kupił, w jednym z aut testowych po 8kkm przebiegu ukręciła się
półośka, a po 9kkm wysypała skrzynia biegów a opony z przodu miały 99%
zużycia... przy czym takie usterki nie występują w tych autach w normalnej
eksploatacji ;-)
brat

5 Data: Pa?dziernik 29 2007 15:00:05
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Rafal M 

On 29 Pa , 22:57, "bratPit" <krakus28no_s  wrote:

wszystko zale y od ceny i wzi  bym poprawk  jakie s  uk ady personalne u
dealera tzn. czy pracuj  normalni ludzie, od tego u którego ja pracowa em
bym nie kupi , w jednym z aut testowych po 8kkm przebiegu ukr ci a si
pó o ka, a po 9kkm wysypa a skrzynia biegów a opony z przodu mia y 99%
zu ycia... przy czym takie usterki nie wyst puj  w tych autach w normalnej
eksploatacji ;-)



Czyli co, auta moga byc niezle katowane?


Pozdrawiam
Rafal

6 Data: Pa?dziernik 29 2007 23:11:02
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: bratPit 


Czyli co, auta moga byc niezle katowane?

krótko? tak,
dlatego pojechalbym na jazde próbna z pracownikiem - tak aby on prowadzil
obserwowal jak traktuje auto, a pózniej zobaczyl czy tarcze z przodu nie sa
fioletowe i opony na osi napedzanej pomimo 5kkm przebiegu nie maja 50%
mniejszego bieznika niz na tej bez napedu, pózniej uzgodnil dobra cene i
wzial wóz,
brat

7 Data: Pa?dziernik 30 2007 09:12:38
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Robert J. 

...opony z przodu miały 99% zużycia...

A ile to jest 99% zużycia opony???


przy czym takie usterki nie występują w tych autach w normalnej
eksploatacji ;-)

Fakt, z reguły wymienia się już przy max. 75-80 % ;-))

8 Data: Pa?dziernik 30 2007 12:26:48
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: bratPit 


...opony z przodu miały 99% zużycia...

A ile to jest 99% zużycia opony???


to znaczy że opona radialna wygląda jak slick przez który wyzierają ślady
bieżnika :-)


przy czym takie usterki nie występują w tych autach w normalnej
eksploatacji ;-)

Fakt, z reguły wymienia się już przy max. 75-80 % ;-))

chodziło mi o ukręcanie półosiek, rozsypujące się skrzynie :-)
brat

9 Data: Pa?dziernik 29 2007 22:38:08
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Kubz 

tylko licz sie z tym ze silnik mimo niewielkiego przebiegu moze miec juz
duzo za sobą ;)

10 Data: Pa?dziernik 29 2007 14:59:20
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Rafal M 

On 29 Pa , 22:38, "Kubz"  wrote:

tylko licz sie z tym ze silnik mimo niewielkiego przebiegu moze miec juz
duzo za sob  ;)


Tzn?


Pozdrawiam
Rafal

11 Data: Pa?dziernik 29 2007 23:00:38
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Kubz 

tzn ze nie oszczedza sie auta jak bierzesz je na jazde testowa, a jak wiesz
chyba nie jest zbyt "zdrowo" dla silnika jesli od nowosci jest on dosc
wysoko krecony, a pewnie tak wlasnie jest ;p

12 Data: Pa?dziernik 30 2007 08:39:19
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: fv 

Rafal M wrote:

On 29 Pa , 22:38, "Kubz"  wrote:
tylko licz sie z tym ze silnik mimo niewielkiego przebiegu moze miec juz
duzo za sob  ;)
Tzn?

To znaczy, że auto było jeżdżone bardzo ostro, silnik był katowany, wielokrotnie
ktoś sprawdzał prędkość maksymalną i drogę hamowania. Na niedotartym silniku takie
rzeczy odbijają się bardzo mocno.

Egzemplarz testowy mógł służyć do pokazywania go dziennikarzom, nie tylko klientom
pod okiem sprzedawcy. Mógł mieć stłuczkę albo poważną awarię.

Z drugiej strony to samo może dotyczyć auta nówka-sztuka-nie-śmigana. Wystarczy
przekręcić licznik.

Ja bym brał ale na takich zasadach jak auto używane.

Przy motocyklach zasada jest taka, że cena testowych to o ponad 30% mniej niż
najtańsza wersja danego modelu. Gdybyś zatem mógł kupić auto kosztujące w podsta-
wowej wersji 60 tys za 40tys a jednocześnie dealer dorzuciłby bajery, to imho
fajna opcja.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GS 500E
Auto: Nissan Primera 2,0

13 Data: Pa?dziernik 30 2007 09:09:23
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Noel 

Użytkownik fv napisał:

Rafal M wrote:

On 29 Pa , 22:38, "Kubz"  wrote:

tylko licz sie z tym ze silnik mimo niewielkiego przebiegu moze miec juz
duzo za sob  ;)

Tzn?

To znaczy, że auto było jeżdżone bardzo ostro, silnik był katowany, wielokrotnie
ktoś sprawdzał prędkość maksymalną i drogę hamowania. Na niedotartym silniku takie
rzeczy odbijają się bardzo mocno.


Ja kiedyś skorzystałem z jazdy testowej. Sprzedawca wyjechał ze mną poza centrum, dał na kilka minut poprowadzić i pilnował, żebym czasem nie szalał. Potem szybko wrócił.
Mimo wszystko o te samochody to oni też dbają.

--
Tomek "Noel" B.

14 Data: Pa?dziernik 30 2007 10:06:12
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: glang 

Egzemplarz testowy mógł służyć do pokazywania go dziennikarzom, nie tylko klientom
pod okiem sprzedawcy. Mógł mieć stłuczkę albo poważną awarię.
Z drugiej strony to samo może dotyczyć auta nówka-sztuka-nie-śmigana. Wystarczy
przekręcić licznik.
Ja bym brał ale na takich zasadach jak auto używane.

zajebisty pomysł. kupując testówkę masz gwarancję i assistance fabryczny itp
nawet jak auto miało już "coś robione"
bierz na zasadach jak auto używane. wszyscy się ucieszą :))))))))))))))))
pzdr
GL

15 Data: Pa?dziernik 30 2007 20:29:45
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Piotr Piecha 

fv napisał(a):

Rafal M wrote:
On 29 Pa , 22:38, "Kubz"  wrote:
tylko licz sie z tym ze silnik mimo niewielkiego przebiegu moze miec juz
duzo za sob  ;)
Tzn?

To znaczy, że auto było jeżdżone bardzo ostro, silnik był katowany, wielokrotnie
ktoś sprawdzał prędkość maksymalną i drogę hamowania. Na niedotartym silniku takie
rzeczy odbijają się bardzo mocno.

To teraz polecam taką lekturę:
http://www.mototuneusa.com/break_in_secrets.htm

Ja tam uważam że wysokie obroty silnika nie zepsują. Po to ma odcięcie żeby czegoś nie urwało.
Zwykle to tak wychodzi że przy wyładunku auta czy ustawianiu na parkingu fabryki też się nikt nie p....li, wciska ile wlezie i ........... robi przysługe przyszłemu właścicielowi ;)

A może ktoś zna przypadek gdzie silnik szybko poległ na skutek pociskania od początku?
Tylko proszę rzetelne fakty a nie teksty typu "wujek szwagra miał kumpla ...."

pzdr
Piotr

16 Data: Pa?dziernik 30 2007 20:44:56
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Piotr Piecha"  napisał w wiadomości

fv napisał(a):
Rafal M wrote:
On 29 Pa , 22:38, "Kubz"  wrote:
tylko licz sie z tym ze silnik mimo niewielkiego przebiegu moze miec juz
duzo za sob  ;)
Tzn?

To znaczy, że auto było jeżdżone bardzo ostro, silnik był katowany, wielokrotnie
ktoś sprawdzał prędkość maksymalną i drogę hamowania. Na niedotartym silniku takie
rzeczy odbijają się bardzo mocno.

To teraz polecam taką lekturę:
http://www.mototuneusa.com/break_in_secrets.htm

Ja tam uważam że wysokie obroty silnika nie zepsują.

Zimnego?
Bluźnisz waść.
O turbinie nie wspominając.

17 Data: Pa?dziernik 30 2007 21:36:42
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Piotr Piecha 

Cavallino napisał(a):


Użytkownik "Piotr Piecha"  napisał w wiadomości
fv napisał(a):
Rafal M wrote:
On 29 Pa , 22:38, "Kubz"  wrote:
tylko licz sie z tym ze silnik mimo niewielkiego przebiegu moze miec juz
duzo za sob  ;)
Tzn?

To znaczy, że auto było jeżdżone bardzo ostro, silnik był katowany, wielokrotnie
ktoś sprawdzał prędkość maksymalną i drogę hamowania. Na niedotartym silniku takie
rzeczy odbijają się bardzo mocno.

To teraz polecam taką lekturę:
http://www.mototuneusa.com/break_in_secrets.htm

Ja tam uważam że wysokie obroty silnika nie zepsują.

Zimnego?
Bluźnisz waść.
O turbinie nie wspominając.

No może za grubo pojechałem ;)
Choć o turbinie to mowy tu nie było.

To podsumowując, rozgrzanego silnika z rozgrzanym olejem obroty nie popsują.
Tak dobrze? ;)

18 Data: Pa?dziernik 30 2007 22:05:08
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: J.F. 

On Tue, 30 Oct 2007 21:36:42 +0100,  Piotr Piecha wrote:

Cavallino napisał(a):
To teraz polecam taką lekturę:
http://www.mototuneusa.com/break_in_secrets.htm
Ja tam uważam że wysokie obroty silnika nie zepsują.

Zimnego? Bluźnisz waść.
O turbinie nie wspominając.

No może za grubo pojechałem ;)
Choć o turbinie to mowy tu nie było.
To podsumowując, rozgrzanego silnika z rozgrzanym olejem obroty nie popsują.
Tak dobrze? ;)

No nie wiem. Podrecznikowo wyglada to tak:
-nowe lozyska maja zwiekszone opory ruchu,
-grzeja sie wiec mocniej przy kreceniu
-im szybciej sie kreri tym mocniej sie grzeja !!
-jak sie grzeja to sie zaciesniaja,
-im bardziej sa ciasne tym bardziej sie grzeja.
-konczy sie zatarciem.

Tloka w cylindrze tez to dotyczy.

Niestety - podrecznik jest z mechaniki a nie z silnikow,
wiec recepty na silniki nie zawiera :-)
Recepta ogolna jest taka zeby rozkrecac od niskich obrotach i
obserwowac temperature lozysk. W silniku dodatkowo oszczednie
operowac gazem, bo benzyna tez grzeje.

Mototune nie jest az taki odmienny, bo zauwazcie ze:
-okresy pracy na wysokich obrotach sa krotkie,
-o chlodzenie dba,
-gazu tez dodaje sie stopniowo
-no i silnik ma chyba wstenie dotarty.

J.

19 Data: Pa?dziernik 30 2007 22:33:41
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Piotr Piecha 

J.F. napisał(a):


Mototune nie jest az taki odmienny, bo zauwazcie ze:
-okresy pracy na wysokich obrotach sa krotkie,
-o chlodzenie dba,
-gazu tez dodaje sie stopniowo
-no i silnik ma chyba wstenie dotarty.


Dokładnie, ale nie unika wysokich obrotów.
Szybciej ktoś zajedzie silnik dobijając panewki itp. za wysokim biegiem i gazem wciśniętym do oporu.

20 Data: Pa?dziernik 31 2007 09:56:06
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Piotr Piecha"  napisał w wiadomości news:

Ja tam uważam że wysokie obroty silnika nie zepsują.

Zimnego?
Bluźnisz waść.
O turbinie nie wspominając.

No może za grubo pojechałem ;)
Choć o turbinie to mowy tu nie było.

Niby że w nowych autach się nie zdarza?


To podsumowując, rozgrzanego silnika z rozgrzanym olejem obroty nie popsują.
Tak dobrze? ;)

Tak.
Problem w tym że testowe dostają w pytę bez oczekiwania na właściwą temperaturę, podobnież są wyłączane.
A to je dyskwalifikuje, jeśli ktoś problemów w przyszłości nie chce.

21 Data: Pa?dziernik 30 2007 23:05:32
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Scyzoryk 


A może ktoś zna przypadek gdzie silnik szybko poległ na skutek
pociskania od początku?


ja znam ale przypadek odwrotny. Autko ktore jako nowe moj kumpel dostal w
klasie maturalnej. Fiat siena 1,2 16v. Od wyjazdu z salonu autko bylo
uzytkowane pod czerwonym polem, czesto do odciecia i z ciaglym piskiem opon
zarowno przy ruszaniu jak i hamowaniu. Oprocz tego rajdy po lesie w 6 osob w
srodku tak ze wszystko strzelalo. Do dzis autko ma sie dobrze. Bylo tak
uzytkowane przez kilka lat. Teraz smiga nim ojciec kolegi bo kumpel niedawno
kupil Mazde 3. Siena ma ponad 100kkm na liczniku i jakies 8 lat na karku :)
Silnik nigdy nie protestowal.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX550

22 Data: Pa?dziernik 30 2007 00:04:31
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Filip 

Użytkownik Rafal M napisał:

Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?

Nie.

Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla
klientow.

Mozesz zalowac. Jesli kupujesz nowe auto, to kup je nowe, a nie uzywane. Bo tyle ile mozesz zaoszczedzic przy kupnie, okaze sie ze wrzucisz za chwile w naprawy. I po co miec smietnik? Bo sie chcialo zaoszczedzic? Nie tedy droga.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

23 Data: Pa?dziernik 30 2007 08:31:20
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Qnick 

Filip napisał(a):

Użytkownik Rafal M napisał:

Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?

Nie.

Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla
klientow.

Mozesz zalowac. Jesli kupujesz nowe auto, to kup je nowe, a nie uzywane. Bo tyle ile mozesz zaoszczedzic przy kupnie, okaze sie ze wrzucisz za chwile w naprawy. I po co miec smietnik? Bo sie chcialo zaoszczedzic? Nie tedy droga.


Jakie naprawy ? Auta sprzedawane jako testowe (z salonu) nie sa stare i przewaznie maja jeszcze gwarancje mechaniczna. Takze nawet jak bylo katowane jest gwarancja producenta na pojazd. No chyba, ze auto jest sprzedawane przed samym koncem gwarancji wtedy to juz kwestia zastanowienia sie czy takie auto sie chce no i oczywiscie cena ? Pozdrawaim

24 Data: Pa?dziernik 30 2007 09:12:12
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: fv 

Qnick wrote:

Jakie naprawy ? Auta sprzedawane jako testowe (z salonu) nie sa stare i
przewaznie maja jeszcze gwarancje mechaniczna. Takze nawet jak bylo
katowane jest gwarancja producenta na pojazd. No chyba, ze auto jest
sprzedawane przed samym koncem gwarancji wtedy to juz kwestia
zastanowienia sie czy takie auto sie chce no i oczywiscie cena ? Pozdrawaim

Uszkodzenia czy wady wynikające z błędnego dotarcia silnika ujawniają się nie
poprzez uszkodzenia ale poprzez ciągłe wadliwe działanie jednostki napędowej.
W czasie gwarancji nic nie wyjdzie, ale potem silnik wytrzyma znacznie mniejszy
przebieg.

Pierwsze kilometry silnika są najważniejsze dla jego życia i to jest napisane
w każdej instrukcji obsługi samochodu czy motocykla.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GS 500E
Auto: Nissan Primera 2,0

25 Data: Pa?dziernik 30 2007 10:08:24
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: glang 

Jakie naprawy ? Auta sprzedawane jako testowe (z salonu) nie sa stare i przewaznie maja jeszcze gwarancje mechaniczna. Takze nawet jak bylo katowane jest gwarancja producenta na pojazd. No chyba, ze auto jest sprzedawane przed samym koncem gwarancji wtedy to juz kwestia zastanowienia sie czy takie auto sie chce no i oczywiscie cena ?

auta testowe sprzedaje się po 90-170 dniach. gwarancja trwa wiele dłużej
pzdr
GL

26 Data: Pa?dziernik 30 2007 00:05:21
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: ewa 

Użytkownik "Rafal M"  napisał w wiadomości

Witam

Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?


Byłes kiedyś na tak zwanej jeździe próbnej? Jesli tak.. no cóż, zalezy, jaki duży jest upust:)


e.
--
Every day I get up and look through
the Forbes list of the richest people in the world.
If I'm not there, I go to work..

27 Data: Pa?dziernik 29 2007 23:12:40
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Athum A. 

 Rafal M  napisał(a):

Witam

Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?

Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla
klientow.
Wiem ze to jest pelna opcja wyposazenia, jutro bede wiedzial jaki daja
upust na to auto.


raczej nie, chyba że cena jest naprawdę atrakcyjna.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

28 Data: Pa?dziernik 30 2007 04:23:38
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: AL 

Rafal M pisze:

Witam

Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?

Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla
klientow.
Wiem ze to jest pelna opcja wyposazenia, jutro bede wiedzial jaki daja
upust na to auto.


Pozdrawiam
Rafal

warto - mialem - ale dostalem tez zachecajacy upust.
Autem tym jezdzilem 7 lat - nic sie nie dzialo - mimo, ze to byl francuz :P

Zobacz jaka cena nowego i porownaj do cen rynkowych
Od dilera masz bardziej pewne auto, niz roczniak sprowadzany lub od osoby obcej

--
pozdr
Adam (AL)
TG

29 Data: Pa?dziernik 30 2007 08:39:14
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Marcin P. 


Użytkownik "Rafal M"  napisał w wiadomości

Witam

Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?

Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla
klientow.
Wiem ze to jest pelna opcja wyposazenia, jutro bede wiedzial jaki daja
upust na to auto.


Wszystko zależy.
Wyobraź sobie, że dostajesz 10 000 upustu. Samochód nowy wart np 100 000.
Dostajesz... 10%. To dużo? Wg mnie - nie dużo. Wolałbym dołożyć10% i kupić nowy.

Czy kupił być za 1.80 zł wczorajszy chleb, który wczoraj kosztował 2 zł?
Wczoraj go wymacali i nikt nie wziął.

Jeszcze jedno: data pierwszej rejestracji jest ważna. Jeśli okaże się, że samochód ma rok (a zaraz, w styczniu będzie miał), to tracisz circa 25 - 30% wartości. Weź to pod uwagę.

I jeszcze jedno - dealer ma teraz klienta na to auto, więc jest ono w cenie. Potarguj się o nowe auto, najlepiej
u innego dealera w innym mieście, a okaże się, że dostaniesz dużo więcej za nieweie większą kasę.

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
Q6600@3000 MHz, P5K, 2GB, 21' PVA
CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04

30 Data: Pa?dziernik 30 2007 08:42:08
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: icek 

Marcin P. pisze:

Wszystko zależy.
Wyobraź sobie, że dostajesz 10 000 upustu. Samochód nowy wart np 100 000.
Dostajesz... 10%. To dużo? Wg mnie - nie dużo. Wolałbym dołożyć10% i kupić nowy.
dokładnie taki dylemat miałem miecha temu i przy tej cenie, taki upust - dałem sobie spokój

ale kuzyn kupuje fabie (nowa buda) i dostał 17tys upustu z 67tys - of corz bierze :)

ja wiem ze SUVa bym nie brał - sam katowałem na jazdach próbnych :)

zwykłą osobówke?
bym brał..
nie pisałeś jaki to model, może warto zainteresować się dodatkową gwaranacją - tak na zaś


Czy kupił być za 1.80 zł wczorajszy chleb, który wczoraj kosztował 2 zł? Wczoraj go wymacali i nikt nie wziął.

Jeszcze jedno: data pierwszej rejestracji jest ważna. Jeśli okaże się, że samochód ma rok (a zaraz, w styczniu będzie miał), to tracisz circa 25 - 30% wartości. Weź to pod uwagę.

I jeszcze jedno - dealer ma teraz klienta na to auto, więc jest ono w cenie. Potarguj się o nowe auto, najlepiej
u innego dealera w innym mieście, a okaże się, że dostaniesz dużo więcej za nieweie większą kasę.

Serdeczne pozdrowienia


--
pozdros
icek

31 Data: Pa?dziernik 30 2007 08:48:10
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Boombastic 

Wszystko zależy.
Wyobraź sobie, że dostajesz 10 000 upustu. Samochód nowy wart np 100 000.
Dostajesz... 10%. To dużo? Wg mnie - nie dużo. Wolałbym dołożyć10% i kupić nowy.

Masz rację. Z tego co obserwuję rynek to dilerzy czasem upadli na głowy z cenami. W Niemczech auta modelowe z ubiegłego roku czy też podemonstracyjne sa sprzedawane z dużymi upustami, w Polsce jak fabrycznie nowe z minimalnym upustem (oczywiście są wyjątki).
Ja bym sprawdził tutaj za ilę mogę mieć fabrycznie nowe auto i dopiero potem ewentualnie rozmawiałbym z dilerem.
http://www.autocc.pl/welcome/index.php

32 Data: Pa?dziernik 30 2007 09:03:26
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Marcin P. 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

Wszystko zależy.
Wyobraź sobie, że dostajesz 10 000 upustu. Samochód nowy wart np 100 000.
Dostajesz... 10%. To dużo? Wg mnie - nie dużo. Wolałbym dołożyć10% i kupić
nowy.

Masz rację. Z tego co obserwuję rynek to dilerzy czasem upadli na głowy z
cenami. W Niemczech auta modelowe z ubiegłego roku czy też podemonstracyjne
sa sprzedawane z dużymi upustami, w Polsce jak fabrycznie nowe z minimalnym
upustem (oczywiście są wyjątki).
Ja bym sprawdził tutaj za ilę mogę mieć fabrycznie nowe auto i dopiero potem
ewentualnie rozmawiałbym z dilerem.
http://www.autocc.pl/welcome/index.php


Popatrzą... i powiedzą:" Idz pan tam i kup se tam. My i tak znajdziemy jelenia."

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
Q6600@3000 MHz, P5K, 2GB, 21' PVA
CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04

33 Data: Pa?dziernik 30 2007 01:15:17
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor:

Masz racj . Z tego co obserwuj  rynek to dilerzy czasem upadli na g owy z
cenami. W Niemczech auta modelowe z ubieg ego roku czy te  podemonstracyjne
sa sprzedawane z du ymi upustami, w Polsce jak fabrycznie nowe z minimalnym
upustem (oczywi cie s  wyj tki).

tez zaobserwowalem taka prawidlowosc :-) polecam szczegolnie wizyty w
mniejszych miejscowosciach, handlarz nie moze opuscic miejscowym bo
wtedy ustawi sie kolejka po Sonderangebot-y ale moze dac rabat
klientowi, ktory normalnie nigdy by do niego nie trafil ... mozna tez
trafic auto z wystawy po atrakcyjnej cenie, np Skoda SuperB, diesel,
wszelkie bajery z wyjatkiem nawigacji za okolo 17 tys. euro

* pomijam koszta sprowadzenia do Polski

P.

34 Data: Pa?dziernik 30 2007 10:27:47
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Scyzoryk 


Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?


zalezy jakie autko. Kupujac np. Punto 1,2 albo Citroena 1,4 HDI raczej nie
mialbym obaw bo wiem ze takie autko bylo brane w wiekszosci przypadkow na
jazde probna przez osoby faktycznie zainteresowane takim samochodem i nie po
to zeby sprawdzac osiagi bo nie ma czego sprawdzac :P

Inaczej sytuacja wyglada w topowym luksusowym modelu dane autka lub w wersji
z najmocniejszym silnikiem, usportowionej itp. Wtedy podczas okresu
testowania kazdy pracownik zabiera takie autko na weekend i dosyc
intensywnie sprawdza. Oprocz tego trafia sie duzo klientow ktorzy poprostu
chca sie przejechac takim autkiem i zobaczyc jak szybko pojedzie bez
faktycznego zainteresowania zakupem.


Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla
klientow.

jesli znasz sie cokolwiek na samochodach to obejrzyj to autko. Wlasnie
tarcze hamulcowe, opony

Wiem ze to jest pelna opcja wyposazenia, jutro bede wiedzial jaki daja
upust na to auto.


daj znac jakie autko, jaka cena podstawowa i jaki upust. Wazne tez jest czy
atko jest z tego roku i ile ma jeszcze gwarancji, jaki ma w tym momencie
przebieg. Zajrzyj tez w jego ksiazeczke serwisowa czy nie mial za duzo
wymieniane.


Jesli z autkiem wszystko ok i upust okaze sie atrakcyjny to warto. Ojciec na
autko z 2004r kupujac je w maju 2005 dostal 7tys upustu w gotówce + sporo
wyposazenia. W sumie wyszlo 10tys mniej od ceny wyjsciowej. Samochód wg.
cennika kosztował ok 53tys. Wszystko tylko za to ze autko nie bylo z
biezacego roku. Nigdy nie jezdzilo jako testowe tylko 2 miesiace stalo w
salonie jako wystawowe.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX550

35 Data: Pa?dziernik 30 2007 13:54:36
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Sebastian Ciesielski 

Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla
klientow.

moja jazda testowa kią cee'd ok. rok temu:

- byłem z kolegą, odczekaliśmy trochę, w końcu wziął nas facet na jazdę,
- najpierw on sam demontrował, w programie m.in. jazda po bruku 160km/h i obrót na ręcznym   :-)
- potem dał nam, z uwagą "nie naśladować"


to kupujesz?

S.

36 Data: Pa?dziernik 30 2007 06:14:25
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Rafal M 

On 29 Pa , 21:33, Rafal M  wrote:

Wiem ze to jest pelna opcja wyposazenia, jutro bede wiedzial jaki daja
upust na to auto.


Ok i juz wiem co nieco o tym autku :)

Auto klasy B, rejestrowany w lipcu 2007, topowa wersja wyposazenia
(6PP, ABS, ESP, skora, automatyczna klimatyzacja, automatyczne
swiatla, wycieraczki itd), silnik 1.4.


Zaraz jade do salonu, zobacze jaki przebieg i ile sie da z ceny
utargowac - bo z tego co przez tel wiem to ok 10-15% upustu, co moim
zdaniem nie jest duzym rabatem :/


Pozdrawiam
Rafal

37 Data: Pa?dziernik 30 2007 14:31:48
Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac?
Autor: Cavallino 


Uzytkownik "Rafal M"  napisal w wiadomosci news:

Zaraz jade do salonu, zobacze jaki przebieg i ile sie da z ceny
utargowac - bo z tego co przez tel wiem to ok 10-15% upustu, co moim
zdaniem nie jest duzym rabatem :/

Dokladnie.
Tyle to kosztuje wyjazd za brame.
Za fakt bycia autem demo jeszcze ze dwa razy wiecej bym oczekiwal.
Zwlaszcza ze placisz za niepotrzebne zazwyczaj wyposazenie topowej wersji - suma sumarum nowe auto, acz wyposazone niekoniecznie topowo móglbys miec w tej samej cenie.

Re: Auto testowe - czy warto kupowac?



Grupy dyskusyjne