Auto testowe - czy warto kupowac?
1 | Data: Pa?dziernik 29 2007 13:33:45 |
Temat: Auto testowe - czy warto kupowac? | |
Autor: Rafal M | Witam 2 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 21:50:03 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: mac |
WitamWarto, jak dobra cena to bierz. -- Best regards mac 3 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 22:40:25 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: =Marcos= | Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera? Znam jednego co kupił i sobie chwali. Wszystko zależy od ceny! -- Marcos [Marek Ślusarczyk] marek [AT] microstock . pl http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży 4 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 22:57:22 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: bratPit | Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera? wszystko zależy od ceny i wziąłbym poprawkę jakie są układy personalne u dealera tzn. czy pracują normalni ludzie, od tego u którego ja pracowałem bym nie kupił, w jednym z aut testowych po 8kkm przebiegu ukręciła się półośka, a po 9kkm wysypała skrzynia biegów a opony z przodu miały 99% zużycia... przy czym takie usterki nie występują w tych autach w normalnej eksploatacji ;-) brat 5 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 15:00:05 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Rafal M | On 29 Pa , 22:57, "bratPit" <krakus28no_s wrote: wszystko zale y od ceny i wzi bym poprawk jakie s uk ady personalne u Czyli co, auta moga byc niezle katowane? Pozdrawiam Rafal 6 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 23:11:02 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: bratPit |
Czyli co, auta moga byc niezle katowane? krótko? tak, dlatego pojechalbym na jazde próbna z pracownikiem - tak aby on prowadzil obserwowal jak traktuje auto, a pózniej zobaczyl czy tarcze z przodu nie sa fioletowe i opony na osi napedzanej pomimo 5kkm przebiegu nie maja 50% mniejszego bieznika niz na tej bez napedu, pózniej uzgodnil dobra cene i wzial wóz, brat 7 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 09:12:38 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Robert J. | ...opony z przodu miały 99% zużycia... A ile to jest 99% zużycia opony??? przy czym takie usterki nie występują w tych autach w normalnej Fakt, z reguły wymienia się już przy max. 75-80 % ;-)) 8 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 12:26:48 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: bratPit |
...opony z przodu miały 99% zużycia... to znaczy że opona radialna wygląda jak slick przez który wyzierają ślady bieżnika :-)
chodziło mi o ukręcanie półosiek, rozsypujące się skrzynie :-) brat 9 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 22:38:08 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Kubz | tylko licz sie z tym ze silnik mimo niewielkiego przebiegu moze miec juz 10 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 14:59:20 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Rafal M | On 29 Pa , 22:38, "Kubz" wrote: tylko licz sie z tym ze silnik mimo niewielkiego przebiegu moze miec juz Tzn? Pozdrawiam Rafal 11 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 23:00:38 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Kubz | tzn ze nie oszczedza sie auta jak bierzesz je na jazde testowa, a jak wiesz 12 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 08:39:19 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: fv | Rafal M wrote: On 29 Pa , 22:38, "Kubz" wrote: To znaczy, że auto było jeżdżone bardzo ostro, silnik był katowany, wielokrotnie ktoś sprawdzał prędkość maksymalną i drogę hamowania. Na niedotartym silniku takie rzeczy odbijają się bardzo mocno. Egzemplarz testowy mógł służyć do pokazywania go dziennikarzom, nie tylko klientom pod okiem sprzedawcy. Mógł mieć stłuczkę albo poważną awarię. Z drugiej strony to samo może dotyczyć auta nówka-sztuka-nie-śmigana. Wystarczy przekręcić licznik. Ja bym brał ale na takich zasadach jak auto używane. Przy motocyklach zasada jest taka, że cena testowych to o ponad 30% mniej niż najtańsza wersja danego modelu. Gdybyś zatem mógł kupić auto kosztujące w podsta- wowej wersji 60 tys za 40tys a jednocześnie dealer dorzuciłby bajery, to imho fajna opcja. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GS 500E Auto: Nissan Primera 2,0 13 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 09:09:23 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Noel | Użytkownik fv napisał: Rafal M wrote: Ja kiedyś skorzystałem z jazdy testowej. Sprzedawca wyjechał ze mną poza centrum, dał na kilka minut poprowadzić i pilnował, żebym czasem nie szalał. Potem szybko wrócił. Mimo wszystko o te samochody to oni też dbają. -- Tomek "Noel" B. 14 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 10:06:12 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: glang | Egzemplarz testowy mógł służyć do pokazywania go dziennikarzom, nie tylko klientom zajebisty pomysł. kupując testówkę masz gwarancję i assistance fabryczny itp nawet jak auto miało już "coś robione" bierz na zasadach jak auto używane. wszyscy się ucieszą :)))))))))))))))) pzdr GL 15 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 20:29:45 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Piotr Piecha | fv napisał(a): Rafal M wrote: To teraz polecam taką lekturę: http://www.mototuneusa.com/break_in_secrets.htm Ja tam uważam że wysokie obroty silnika nie zepsują. Po to ma odcięcie żeby czegoś nie urwało. Zwykle to tak wychodzi że przy wyładunku auta czy ustawianiu na parkingu fabryki też się nikt nie p....li, wciska ile wlezie i ........... robi przysługe przyszłemu właścicielowi ;) A może ktoś zna przypadek gdzie silnik szybko poległ na skutek pociskania od początku? Tylko proszę rzetelne fakty a nie teksty typu "wujek szwagra miał kumpla ...." pzdr Piotr 16 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 20:44:56 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Cavallino |
fv napisał(a): Zimnego? Bluźnisz waść. O turbinie nie wspominając. 17 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 21:36:42 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Piotr Piecha | Cavallino napisał(a):
No może za grubo pojechałem ;) Choć o turbinie to mowy tu nie było. To podsumowując, rozgrzanego silnika z rozgrzanym olejem obroty nie popsują. Tak dobrze? ;) 18 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 22:05:08 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: J.F. | On Tue, 30 Oct 2007 21:36:42 +0100, Piotr Piecha wrote: Cavallino napisał(a): No nie wiem. Podrecznikowo wyglada to tak: -nowe lozyska maja zwiekszone opory ruchu, -grzeja sie wiec mocniej przy kreceniu -im szybciej sie kreri tym mocniej sie grzeja !! -jak sie grzeja to sie zaciesniaja, -im bardziej sa ciasne tym bardziej sie grzeja. -konczy sie zatarciem. Tloka w cylindrze tez to dotyczy. Niestety - podrecznik jest z mechaniki a nie z silnikow, wiec recepty na silniki nie zawiera :-) Recepta ogolna jest taka zeby rozkrecac od niskich obrotach i obserwowac temperature lozysk. W silniku dodatkowo oszczednie operowac gazem, bo benzyna tez grzeje. Mototune nie jest az taki odmienny, bo zauwazcie ze: -okresy pracy na wysokich obrotach sa krotkie, -o chlodzenie dba, -gazu tez dodaje sie stopniowo -no i silnik ma chyba wstenie dotarty. J. 19 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 22:33:41 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Piotr Piecha | J.F. napisał(a):
Dokładnie, ale nie unika wysokich obrotów. Szybciej ktoś zajedzie silnik dobijając panewki itp. za wysokim biegiem i gazem wciśniętym do oporu. 20 |
Data: Pa?dziernik 31 2007 09:56:06 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Cavallino |
Ja tam uważam że wysokie obroty silnika nie zepsują. Niby że w nowych autach się nie zdarza?
Tak. Problem w tym że testowe dostają w pytę bez oczekiwania na właściwą temperaturę, podobnież są wyłączane. A to je dyskwalifikuje, jeśli ktoś problemów w przyszłości nie chce. 21 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 23:05:32 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Scyzoryk |
A może ktoś zna przypadek gdzie silnik szybko poległ na skutek ja znam ale przypadek odwrotny. Autko ktore jako nowe moj kumpel dostal w klasie maturalnej. Fiat siena 1,2 16v. Od wyjazdu z salonu autko bylo uzytkowane pod czerwonym polem, czesto do odciecia i z ciaglym piskiem opon zarowno przy ruszaniu jak i hamowaniu. Oprocz tego rajdy po lesie w 6 osob w srodku tak ze wszystko strzelalo. Do dzis autko ma sie dobrze. Bylo tak uzytkowane przez kilka lat. Teraz smiga nim ojciec kolegi bo kumpel niedawno kupil Mazde 3. Siena ma ponad 100kkm na liczniku i jakies 8 lat na karku :) Silnik nigdy nie protestowal. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX550 22 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 00:04:31 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Filip | Użytkownik Rafal M napisał: Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera?Nie. Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla Mozesz zalowac. Jesli kupujesz nowe auto, to kup je nowe, a nie uzywane. Bo tyle ile mozesz zaoszczedzic przy kupnie, okaze sie ze wrzucisz za chwile w naprawy. I po co miec smietnik? Bo sie chcialo zaoszczedzic? Nie tedy droga. -- /Pozdrawiam, Filip/ www.c3cars.com http://www.brianmoss.com/home.htm PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 23 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 08:31:20 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Qnick | Filip napisał(a): Użytkownik Rafal M napisał:Jakie naprawy ? Auta sprzedawane jako testowe (z salonu) nie sa stare i przewaznie maja jeszcze gwarancje mechaniczna. Takze nawet jak bylo katowane jest gwarancja producenta na pojazd. No chyba, ze auto jest sprzedawane przed samym koncem gwarancji wtedy to juz kwestia zastanowienia sie czy takie auto sie chce no i oczywiscie cena ? Pozdrawaim 24 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 09:12:12 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: fv | Qnick wrote: Jakie naprawy ? Auta sprzedawane jako testowe (z salonu) nie sa stare i Uszkodzenia czy wady wynikające z błędnego dotarcia silnika ujawniają się nie poprzez uszkodzenia ale poprzez ciągłe wadliwe działanie jednostki napędowej. W czasie gwarancji nic nie wyjdzie, ale potem silnik wytrzyma znacznie mniejszy przebieg. Pierwsze kilometry silnika są najważniejsze dla jego życia i to jest napisane w każdej instrukcji obsługi samochodu czy motocykla. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GS 500E Auto: Nissan Primera 2,0 25 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 10:08:24 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: glang | Jakie naprawy ? Auta sprzedawane jako testowe (z salonu) nie sa stare i przewaznie maja jeszcze gwarancje mechaniczna. Takze nawet jak bylo katowane jest gwarancja producenta na pojazd. No chyba, ze auto jest sprzedawane przed samym koncem gwarancji wtedy to juz kwestia zastanowienia sie czy takie auto sie chce no i oczywiscie cena ? auta testowe sprzedaje się po 90-170 dniach. gwarancja trwa wiele dłużej pzdr GL 26 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 00:05:21 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: ewa | Użytkownik "Rafal M" napisał w wiadomości Witam Byłes kiedyś na tak zwanej jeździe próbnej? Jesli tak.. no cóż, zalezy, jaki duży jest upust:) e. -- Every day I get up and look through the Forbes list of the richest people in the world. If I'm not there, I go to work.. 27 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 23:12:40 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Athum A. | Rafal M napisał(a): Witam raczej nie, chyba że cena jest naprawdę atrakcyjna. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 28 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 04:23:38 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: AL | Rafal M pisze: Witamwarto - mialem - ale dostalem tez zachecajacy upust. Autem tym jezdzilem 7 lat - nic sie nie dzialo - mimo, ze to byl francuz :P Zobacz jaka cena nowego i porownaj do cen rynkowych Od dilera masz bardziej pewne auto, niz roczniak sprowadzany lub od osoby obcej -- pozdr Adam (AL) TG 29 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 08:39:14 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Marcin P. |
WitamWszystko zależy. Wyobraź sobie, że dostajesz 10 000 upustu. Samochód nowy wart np 100 000. Dostajesz... 10%. To dużo? Wg mnie - nie dużo. Wolałbym dołożyć10% i kupić nowy. Czy kupił być za 1.80 zł wczorajszy chleb, który wczoraj kosztował 2 zł? Wczoraj go wymacali i nikt nie wziął. Jeszcze jedno: data pierwszej rejestracji jest ważna. Jeśli okaże się, że samochód ma rok (a zaraz, w styczniu będzie miał), to tracisz circa 25 - 30% wartości. Weź to pod uwagę. I jeszcze jedno - dealer ma teraz klienta na to auto, więc jest ono w cenie. Potarguj się o nowe auto, najlepiej u innego dealera w innym mieście, a okaże się, że dostaniesz dużo więcej za nieweie większą kasę. Serdeczne pozdrowienia -- Marcin Q6600@3000 MHz, P5K, 2GB, 21' PVA CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04 30 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 08:42:08 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: icek | Marcin P. pisze: Wszystko zależy.dokładnie taki dylemat miałem miecha temu i przy tej cenie, taki upust - dałem sobie spokój ale kuzyn kupuje fabie (nowa buda) i dostał 17tys upustu z 67tys - of corz bierze :) ja wiem ze SUVa bym nie brał - sam katowałem na jazdach próbnych :) zwykłą osobówke? bym brał.. nie pisałeś jaki to model, może warto zainteresować się dodatkową gwaranacją - tak na zaś
-- pozdros icek 31 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 08:48:10 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Boombastic | Wszystko zależy. 32 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 09:03:26 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Marcin P. |
Wszystko zależy. Popatrzą... i powiedzą:" Idz pan tam i kup se tam. My i tak znajdziemy jelenia." Serdeczne pozdrowienia -- Marcin Q6600@3000 MHz, P5K, 2GB, 21' PVA CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04 33 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 01:15:17 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: | Masz racj . Z tego co obserwuj rynek to dilerzy czasem upadli na g owy z tez zaobserwowalem taka prawidlowosc :-) polecam szczegolnie wizyty w mniejszych miejscowosciach, handlarz nie moze opuscic miejscowym bo wtedy ustawi sie kolejka po Sonderangebot-y ale moze dac rabat klientowi, ktory normalnie nigdy by do niego nie trafil ... mozna tez trafic auto z wystawy po atrakcyjnej cenie, np Skoda SuperB, diesel, wszelkie bajery z wyjatkiem nawigacji za okolo 17 tys. euro * pomijam koszta sprowadzenia do Polski P. 34 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 10:27:47 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Scyzoryk |
Czy Waszym zdaniem warto jest kupic auto po testowe od dilera? zalezy jakie autko. Kupujac np. Punto 1,2 albo Citroena 1,4 HDI raczej nie mialbym obaw bo wiem ze takie autko bylo brane w wiekszosci przypadkow na jazde probna przez osoby faktycznie zainteresowane takim samochodem i nie po to zeby sprawdzac osiagi bo nie ma czego sprawdzac :P Inaczej sytuacja wyglada w topowym luksusowym modelu dane autka lub w wersji z najmocniejszym silnikiem, usportowionej itp. Wtedy podczas okresu testowania kazdy pracownik zabiera takie autko na weekend i dosyc intensywnie sprawdza. Oprocz tego trafia sie duzo klientow ktorzy poprostu chca sie przejechac takim autkiem i zobaczyc jak szybko pojedzie bez faktycznego zainteresowania zakupem. Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla jesli znasz sie cokolwiek na samochodach to obejrzyj to autko. Wlasnie tarcze hamulcowe, opony Wiem ze to jest pelna opcja wyposazenia, jutro bede wiedzial jaki daja daj znac jakie autko, jaka cena podstawowa i jaki upust. Wazne tez jest czy atko jest z tego roku i ile ma jeszcze gwarancji, jaki ma w tym momencie przebieg. Zajrzyj tez w jego ksiazeczke serwisowa czy nie mial za duzo wymieniane. Jesli z autkiem wszystko ok i upust okaze sie atrakcyjny to warto. Ojciec na autko z 2004r kupujac je w maju 2005 dostal 7tys upustu w gotówce + sporo wyposazenia. W sumie wyszlo 10tys mniej od ceny wyjsciowej. Samochód wg. cennika kosztował ok 53tys. Wszystko tylko za to ze autko nie bylo z biezacego roku. Nigdy nie jezdzilo jako testowe tylko 2 miesiace stalo w salonie jako wystawowe. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX550 35 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 13:54:36 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Sebastian Ciesielski | Autko bylo wykorzystywane jako pokazowka w salonie + jazdy testowe dla moja jazda testowa kią cee'd ok. rok temu: - byłem z kolegą, odczekaliśmy trochę, w końcu wziął nas facet na jazdę, - najpierw on sam demontrował, w programie m.in. jazda po bruku 160km/h i obrót na ręcznym :-) - potem dał nam, z uwagą "nie naśladować" to kupujesz? S. 36 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 06:14:25 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Rafal M | On 29 Pa , 21:33, Rafal M wrote: Wiem ze to jest pelna opcja wyposazenia, jutro bede wiedzial jaki daja Ok i juz wiem co nieco o tym autku :) Auto klasy B, rejestrowany w lipcu 2007, topowa wersja wyposazenia (6PP, ABS, ESP, skora, automatyczna klimatyzacja, automatyczne swiatla, wycieraczki itd), silnik 1.4. Zaraz jade do salonu, zobacze jaki przebieg i ile sie da z ceny utargowac - bo z tego co przez tel wiem to ok 10-15% upustu, co moim zdaniem nie jest duzym rabatem :/ Pozdrawiam Rafal 37 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 14:31:48 | Temat: Re: Auto testowe - czy warto kupowac? | Autor: Cavallino |
Zaraz jade do salonu, zobacze jaki przebieg i ile sie da z ceny Dokladnie. Tyle to kosztuje wyjazd za brame. Za fakt bycia autem demo jeszcze ze dwa razy wiecej bym oczekiwal. Zwlaszcza ze placisz za niepotrzebne zazwyczaj wyposazenie topowej wersji - suma sumarum nowe auto, acz wyposazone niekoniecznie topowo móglbys miec w tej samej cenie. |