Grupy dyskusyjne   »   Automat vs manual do 50 km/h

Automat vs manual do 50 km/h



1 Data: Maj 30 2007 17:14:38
Temat: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Michał 

Witam

Czy ktoś ma jakieś dane techniczne dla dwóch samochodów:

jeden z 4-ro biegowym automatem

drugi z 5-cio biegowym manualem

i tym samym silnikiem oczywiście.

Mogą a nawet lepiej żeby były to nie najnowocześniejsze skrzynie (automatycznie), tylko takie zwykłe sterowane elektronicznie. Zresztą nowoczesnych 4-biegowych raczej się nie robi...

Zazwyczaj między takimi samochodami do 100 km/h występuje różnica taka jak w przypadku mojego i jego wersji z manulem; czyli: automat 9,1 sek; manual: 8,6 sek. Pół sekundy, tylko że dwa pierwsze biegi w automacie, są strasznie długie (1-ka do około 75 km/h, 2-ka jakieś 150 km/h). Ciekaw jestem jak wygąda porównanie w przyśpieszeniach:

0 - 50 km/h
0 - 80 km/h
0 - 130 km/h
0 - 150 km/h
0 - 200 km/h

Czy automat rzeczywiście gorzej przyśpiesza przez stratę na sprzęgle hydrokinetycznym czy raczej ze względu na gorsze przełożenia do 100 km/h (długa 1-ka i 2-ka która ciągnie na obrotach w których silnik ma małą moc).


Pozdrawiam



2 Data: Maj 30 2007 11:19:41
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Pete 


Użytkownik "Michał" wrote

Zazwyczaj między takimi samochodami do 100 km/h występuje różnica taka jak
w przypadku mojego i jego wersji z manulem; czyli: automat 9,1 sek;
manual: 8,6 sek.

Pozostaje jeszcze pytanie - czy potrafisz tak sprawnie i szybko zmieniać
biegi ręcznie, by taki wynik osiągnąć w praktyce?


Pół sekundy, tylko że dwa pierwsze biegi w automacie, są strasznie długie
(1-ka do około 75 km/h, 2-ka jakieś 150 km/h).

Jakie to auto i z jakim silnikiem, tak z ciekawości?

Pozdr.
Pete

3 Data: Maj 30 2007 18:06:56
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Wlodek 

Zazwyczaj między takimi samochodami do 100 km/h występuje różnica
taka jak w przypadku mojego i jego wersji z manulem; czyli: automat
9,1 sek; manual: 8,6 sek.

Pozostaje jeszcze pytanie - czy potrafisz tak sprawnie i szybko
zmieniać biegi ręcznie, by taki wynik osiągnąć w praktyce?

Przeciez to tylko jedna zmiana - za ktoryms razem
wyjdzie :-) tym bardziej, ze z 1 na 2 to zazwyczaj
ladnie wskakuja.
Wiecej problemow moze sie pojawic przy koniecznosci
czestej redukcji np. z 3 na 2 (mysle o klasycznym
ukladzie
1 3
2 4
)

Przy okazji - jak to jest - w manualu jesli wiem, ze
bede potrzebowal szybko wystartowac i przyspieszyc
to sobie podkrece silnik do optymalnych obrotow,
przytrzymam na lekko lapiacym sprzegle i rura
a automat (nie mam doswiadczenia) chyba nie wystartuje
z optymalnych obrotow i musi w tym momencie stracic
na starcie ?

W.

4 Data: Maj 30 2007 18:23:09
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Michał 

Zazwyczaj między takimi samochodami do 100 km/h występuje różnica
taka jak w przypadku mojego i jego wersji z manulem; czyli: automat
9,1 sek; manual: 8,6 sek.

Pozostaje jeszcze pytanie - czy potrafisz tak sprawnie i szybko
zmieniać biegi ręcznie, by taki wynik osiągnąć w praktyce?

Przeciez to tylko jedna zmiana - za ktoryms razem
wyjdzie :-) tym bardziej, ze z 1 na 2 to zazwyczaj
ladnie wskakuja.

Hmm... no niewiem moim zdaniem różnie to wychodzi. 1-2 rzeczywiście zero problemów ale przy wyprzedzaniu i dużej prędkości jedną ręką kierownicę a drugą NAPRAWDĘ bardzo szybko zmienić bieg jadąc jeszcze po łuku to nie lada wyczyn.


Przy okazji - jak to jest - w manualu jesli wiem, ze
bede potrzebowal szybko wystartowac i przyspieszyc
to sobie podkrece silnik do optymalnych obrotow,
przytrzymam na lekko lapiacym sprzegle i rura
a automat (nie mam doswiadczenia) chyba nie wystartuje
z optymalnych obrotow i musi w tym momencie stracic
na starcie ?


To zależy od podejścia do samochodu :) W manualu można strzelić ze sprzęgła jak jest przyczepność... tylko wtedy głównie opony się przypalą. W automacie jest trochę inaczej, ja poprostu wrzucam "S" i auto szybciej przyśpiesza, inaczej zasprzęgla.

Można też co zrobiłem raz. Trzymać hamulec i gaz, pusić hamulec i gaz w podłoge... zrobiłem tak raz, z przegazówką do 1.500 rpm (ale przy takich obrotach mam już jakieś 250 Nm i 52 KM) więc do ruszania właściwie wystarcza... i samochód rzeczywiście ruszył szybciej.


Pozdrawaim

5 Data: Maj 30 2007 19:08:23
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Wlodek 

Przeciez to tylko jedna zmiana - za ktoryms razem
wyjdzie :-) tym bardziej, ze z 1 na 2 to zazwyczaj
ladnie wskakuja.

Hmm... no niewiem moim zdaniem różnie to wychodzi. 1-2 rzeczywiście
zero problemów ale przy wyprzedzaniu i dużej prędkości jedną ręką
kierownicę a drugą NAPRAWDĘ bardzo szybko zmienić bieg jadąc jeszcze
po łuku to nie lada wyczyn.



Fakt, ze nie zawsze warunki do zmiany biegu sa idealne,
ze czasem trzeba sie niezle namieszac biegami i napocic
by utrzymac koncentracje, mozliwe najlepsze panowanie
nad samochodem i jednocznesnie wyciagnac z samochodu
maksimum jego mozliwosci. Na dluzsza mete to trzeba
miec konskie zdrowie a w dodatku taka jazda raczej nie
powinna sie zdarzac na publicznych drogach.

Przy okazji - jak to jest - w manualu jesli wiem, ze
bede potrzebowal szybko wystartowac i przyspieszyc
to sobie podkrece silnik do optymalnych obrotow,
przytrzymam na lekko lapiacym sprzegle i rura
a automat (nie mam doswiadczenia) chyba nie wystartuje
z optymalnych obrotow i musi w tym momencie stracic
na starcie ?


To zależy od podejścia do samochodu :) W manualu można strzelić ze
sprzęgła jak jest przyczepność... tylko wtedy głównie opony się
przypalą.

No wiadomo, najpierw trzeba dobrze wyczuc auto.

A co do palenia gum to osobiscie najwieksze widowisko
widzialem w wykonaniu starej 63x oidp w automacie.
Koles krecil osemki jak w masle. 0 zbednego ryku
silnika a opony doslownie tylko "syczaly" na chropowatym
betonie.

W automacie jest trochę inaczej, ja poprostu wrzucam "S" i
auto szybciej przyśpiesza, inaczej zasprzęgla.

W samym starcie tez czuc roznice ?

Można też co zrobiłem raz. Trzymać hamulec i gaz, pusić hamulec i gaz
w podłoge... zrobiłem tak raz, z przegazówką do 1.500 rpm (ale przy
takich obrotach mam już jakieś 250 Nm i 52 KM) więc do ruszania
właściwie wystarcza... i samochód rzeczywiście ruszył szybciej.

No wlasnie - a z manualem podkrecisz jeszcze ciut wyzej,
bedziesz mial lepsze parametry a kol zapewne tez jeszcze
nie spalisz. Poniewaz jedynka bedzie raczej krotsza to
do tych 50 automat musi dostac w tylek.
Jesli 2 i kolejne biegi faktycznie sa takie dlugie
to chyba im dalej tym wieksza bedzie roznica na niekorzysc
automatu. Kierowca zawsze moze sie douczyc a przelozen
juz nie skrocisz ;-)

A to w automacie mozna jednoczesnie wciskac hamulec i gaz ?
Cos mi sie odbilo o uszy, ze to wysoce niewskazane ale nie
potrafie teraz niczym tego poprzec (nie pamietam nawet zrodla).

Przyznaje, ze nie mam doswiadczenia z ASB ale tak sobie
strzelam, ze przewaga automatu moze sie pojawic przy
koniecznosci ciaglej zmiany biegow 3-2-3 w gestym ruchu
gdzie kierowca manuala popelni blad, nie dobierze idealnie
biegu albo poprostu sie zmeczy i noga z reka sie
rozsynchronizuja :-)

Pozdr.
W.

6 Data: Maj 30 2007 19:21:14
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor:

A ja mam inne pytanie dot. automatów:

Mam silnik 3.0V6 i czasem trzeba ruszyc troche szybciej.
Czy mogę w tej sytuacji wykorzystać sekwencję :
Ruszam z 1
Przełączam na 2
Przełączam na D3
Przełączam na D ?

W ten sposob sekwencja jest zachowana a ja moge zmienic biegi przy 6tys
obrotow a nie przy 3 dzieki czemu znacznie zwawiej sie rusza ?
Czy skrzynia się w ten sposob nie uszkodzi ?

7 Data: Maj 30 2007 18:19:22
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor:

W ten sposob sekwencja jest zachowana a ja moge zmienic biegi przy 6tys
obrotow a nie przy 3 dzieki czemu znacznie zwawiej sie rusza ?
Czy skrzynia się w ten sposob nie uszkodzi ?


Uszkodzi. Bo klasyczny automat nie nadaje sie do scigania, a i przy
spokojnej jezdzie w nieco trudniejszych warunkach trzeba uwazac.

Niektorzy chca miec cnote i rubla. A niektorzy nawet i dwa ruble. A
Twoj post sugeruje dodatkowo potrzebe drugiej cnoty.

Przepraszam za sarkazm, ale tak to jest.


Tomek

8 Data: Maj 30 2007 23:17:09
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Michal 

Mam silnik 3.0V6 i czasem trzeba ruszyc troche szybciej.
Czy mogę w tej sytuacji wykorzystać sekwencję :
Ruszam z 1
Przełączam na 2
Przełączam na D3
Przełączam na D ?

nie uszkodzi sie. w primerze p10 z 93 mozna sobie zrobic takiego tiptronica
;P

M

9 Data: Maj 30 2007 18:17:28
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor:

Nie ma co dyskutowac. Automat automatowi nierowny. Klasyczny automat z
hydrokinetycznym przeniesieniem napedu niedlugo zostanie zakazany w
samochodach osobowych. A w ciezarowkach bedzie dopuszczony do uzycia
tylko na krotka chwile, po czym bedzie sie zalaczal lock-up na kazdym
biegu.

Co innego automaty z klasycznym przeniesieniem napedu ale zaopatraone
w silowniki. Jak w F1. Taki rzeczywiscie moze dawac frajde. W korku
automatyka, w razie potrzeby pelna kontrola.

Moze jakas odmiana DSG w niedlugiej przyszlosci, moze....

Tomek

10 Data: Maj 30 2007 22:40:03
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: M.R.F. 

 napisał(a):

Nie ma co dyskutowac. Automat automatowi nierowny. Klasyczny automat z
hydrokinetycznym przeniesieniem napedu niedlugo zostanie zakazany w
samochodach osobowych. A w ciezarowkach bedzie dopuszczony do uzycia
tylko na krotka chwile, po czym bedzie sie zalaczal lock-up na kazdym
biegu.

Znaczy produkcja ma być zakazana? Przez kogo? Mógłbyś poczęstować jakimś linkiem?

--
pozdrawiam
M. R. F.

11 Data: Maj 31 2007 01:35:33
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Michał 

Nie ma co dyskutowac. Automat automatowi nierowny. Klasyczny automat z
hydrokinetycznym przeniesieniem napedu niedlugo zostanie zakazany w
samochodach osobowych. A w ciezarowkach bedzie dopuszczony do uzycia
tylko na krotka chwile, po czym bedzie sie zalaczal lock-up na kazdym
biegu.


Eeeee... a co że niby to sprzęgło to takie duże straty? Masz jakieœ testy? Ja nie... ale wiem że jak jeżdze po mieœcie to teoretycznie cały czas to sprzęgło pracuje... i co? Nawet gdy jeżdzę szybko to z silnika o mocy prawie 160 KW, czyli takiej jak piece do CO dla kilku domków jednorodzinnych albo jednego małego apartamentowca... nie powstaje praktycznie nic ciepła... no troszkę, skrzynia jest trochę goršca. Ale to mało. Wydaje mi się że sš to straty, strzelam: 5%? Niech ktoœ rzuci danymi bo ciekaw jestem.

Za to sprzęgło klasyczne pracuje rzadko ale generuje ogromne straty.

I takie automaty o których piszesz stracš najważniejszš zaletę: CIĽGŁOŒĆ.

Bo w automacie nie chodzi wcale o to że biegi zmieniajš się same...


Pozdrawiam

12 Data: Maj 31 2007 09:22:26
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor:

Ale to mało. Wydaje mi się że sš to

straty, strzelam: 5%? Niech ktoœ rzuci danymi bo ciekaw jestem.

Okolo 20% sam automat. A ratuje Cie tylko, ze do rownej jazdy 100km/h
potrzeba okolo 15KM, wiec olej w automacie grzeja tylko skromne 3 KM
ekstra.

Wide amerykance i "zakaz" jazdy ze stala predkoscia typu 160 przez
dluzszy czas. Teraz juz jest lepiej, bo ASB maja na potege chlodnice
oleju.

Tomek

13 Data: Maj 31 2007 13:44:29
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Michał 

Ale to mało. Wydaje mi się że sš to
straty, strzelam: 5%? Niech ktoœ rzuci danymi bo ciekaw jestem.

Okolo 20% sam automat. A ratuje Cie tylko, ze do rownej jazdy 100km/h
potrzeba okolo 15KM, wiec olej w automacie grzeja tylko skromne 3 KM
ekstra.

Jak rozumiem manual ma straty 0%? :) Poza tym przy 100 km/h działa już lock-up więc manual i automat majš podobne straty.


Pozdrawiam

14 Data: Maj 31 2007 13:48:36
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor:

Jak rozumiem manual ma straty 0%? :) Poza tym przy 100 km/h działa już
lock-up więc manual i automat majš podobne straty.


Mylisz sie, to jest tylko nadstrata spowodowana samym automatem.
Calosc ukladu przeniesienia napedu na sztywno kradnie okolo 25%.

Lockup pozwala nie marnowac tych kolejnych 5% na nadmierne krecenie
silnikiem. Ale olej w skrzyni trzeba kotlowac jak w pralce, nie? To
nie to co mgielka natryskowa w zwyklej skrzyni.

Tomek

15 Data: Maj 31 2007 01:37:49
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Michał 

A to w automacie mozna jednoczesnie wciskac hamulec i gaz ?
Cos mi sie odbilo o uszy, ze to wysoce niewskazane ale nie
potrafie teraz niczym tego poprzec (nie pamietam nawet zrodla).


Nie wolno mocno... ale generalnie wszystko można byle z wolna i ostrożna ;-) Na mój rozum:

Co za różnica czy auto stoi pod ostrą górkę i ruszam i auto zaczyna jechać dopiero jak ma jakieś 1500 rpm, czy nawet na wstecznym więcej (bo wsteczny jeszcze dłuższy niż 1.), czy sobie trochę go potrzymam na hamulcu przy ruszniu? Moim zdaniem żadna.


Pozdrawiam

16 Data: Maj 31 2007 11:25:27
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: kuba (aka cita) 

Michał wrote:

Co za różnica czy auto stoi pod ostrą górkę i ruszam i auto zaczyna
jechać dopiero jak ma jakieś 1500 rpm, czy nawet na wstecznym więcej
(bo wsteczny jeszcze dłuższy niż 1.), czy sobie trochę go potrzymam
na hamulcu przy ruszniu? Moim zdaniem żadna.


taka, ze stojąc pod górke i dodając gazu auto ruszy jak tylko moment na kołach wystarczy do jego ruszenia, poza tym zawsze naprężenia będą mniejsze o kąt wychylenia koła przed normalnym ryszeniem, a w przypadku trzymania na hamulcu - zawsze przytrzymasz go dłuzej. Poza tym w tym wypadku trzymasz hamulec włąsnie po to, zeby dodać znacznie więcej gazu niż trzeba do ruszenia pod górke...

ASB baaardzo nie lubi jednoczesnego wcisnaknia hamulca i gazu - baw sie tak dalej .. to będzie Ci startował nie z 1,5kRPM a z 2,5kRPM i zrobisz remoncik.
Moja rusza dobrze poniżej 1000RPM, a pełza na wolnych obrotach czyli od ok 600RPM.
1500obr to IMO b. dużo.


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

17 Data: Maj 31 2007 11:20:09
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: kuba (aka cita) 

Michał wrote:

Można też co zrobiłem raz. Trzymać hamulec i gaz, pusić hamulec i gaz
w podłoge... zrobiłem tak raz, z przegazówką do 1.500 rpm (ale przy
takich obrotach mam już jakieś 250 Nm i 52 KM) więc do ruszania
właściwie wystarcza... i samochód rzeczywiście ruszył szybciej.


W automacie??!

Pomijając fakt, ze to bardzo szkodliwe dla szkrzyni, to wytłumacz mi jedną rzecz - co masz na mysli mówiąć "przegazówka" w ASB?
Poza tym - co to za automat, który pozwoli Ci dokręcić silnik do 1,5kRPM trzymając noge na hamulcu?!
Jesli tak robi - to masz sprzęgło na ostatnmich nogach.
I teraz ostnie pytanie z ciekawości 250Nm przy 1500 - tak z ciekawości, bo nie znam wykresów momentu ... ale czy aby nie przesadziłeś, czy to może jakiś duży diesel?

ps. a tak w ogole - to automat ruszy szybciej i sprawniej własnie w sytuacji odwrotnej - czyli jak ze startu będziesz mu dodawał gazu proporcjonalnie do przyspieszenia, a nie z pedałem w podłodze.


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

18 Data: Maj 31 2007 13:49:11
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Michał 


Można też co zrobiłem raz. Trzymać hamulec i gaz, pusić hamulec i gaz
w podłoge... zrobiłem tak raz, z przegazówką do 1.500 rpm (ale przy
takich obrotach mam już jakieś 250 Nm i 52 KM) więc do ruszania
właściwie wystarcza... i samochód rzeczywiście ruszył szybciej.


W automacie??!

Pomijając fakt, ze to bardzo szkodliwe dla szkrzyni, to wytłumacz mi jedną rzecz - co masz na mysli mówiąć "przegazówka" w ASB?
Poza tym - co to za automat, który pozwoli Ci dokręcić silnik do 1,5kRPM trzymając noge na hamulcu?!

Dlatego napisałem ze raz tak zrobiłem :) Więcej nie zamierzam, nawet niewiem czy było pełne 1500 rpm. Zaraz puściłem hamulec i wystartował jak wystrzelony :)

Jesli tak robi - to masz sprzęgło na ostatnmich nogach.
I teraz ostnie pytanie z ciekawości 250Nm przy 1500 - tak z ciekawości, bo nie znam wykresów momentu ... ale czy aby nie przesadziłeś, czy to może jakiś duży diesel?

http://www.imagehosting.com/out.php/i709373_Leistungsdiagramm.jpg

ten po prawej. Diesel to zło :)

ps. a tak w ogole - to automat ruszy szybciej i sprawniej własnie w sytuacji odwrotnej - czyli jak ze startu będziesz mu dodawał gazu proporcjonalnie do przyspieszenia, a nie z pedałem w podłodze.


W sumie to zgadzam się, ale ja mam EML czyli elektroniczny pedał gazu i chyba jednak lepiej gaz w podłogę i niech elektronika sama steruje przepustnicą.


Pozdrawiam

19 Data: Maj 31 2007 21:50:15
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: kuba (aka cita) 

Michał wrote:

Dlatego napisałem ze raz tak zrobiłem :)

 ;)



http://www.imagehosting.com/out.php/i709373_Leistungsdiagramm.jpg

ten po prawej. Diesel to zło :)

u mnie jest "troche" gorzej  :((((

http://myomega.ovh.org/podstrony/zdjecia/schematy/mv6_eng1.jpg

W sumie to zgadzam się, ale ja mam EML czyli elektroniczny pedał gazu
i chyba jednak lepiej gaz w podłogę i niech elektronika sama steruje
przepustnicą.

Hmm, ja też mam kabelkowy, ale czy wychyleniem przepustnicy steruje elektronika to nie jestem pewny. OIDP to u mnie chyba tak nie jest.



--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

20 Data: Maj 30 2007 18:16:48
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Michał 

Zazwyczaj między takimi samochodami do 100 km/h występuje różnica taka jak w przypadku mojego i jego wersji z manulem; czyli: automat 9,1 sek; manual: 8,6 sek.

Pozostaje jeszcze pytanie - czy potrafisz tak sprawnie i szybko zmieniać biegi ręcznie, by taki wynik osiągnąć w praktyce?

Teraz na pewno nie potrafie, bo pół roku jeżdzę praktycznie TYLKO automatem. Ale manualem też ostatnio jechałem i po minucie "przyzwyczajania" jechało się potem normalnie.



Pół sekundy, tylko że dwa pierwsze biegi w automacie, są strasznie długie (1-ka do około 75 km/h, 2-ka jakieś 150 km/h).

Jakie to auto i z jakim silnikiem, tak z ciekawości?


BMW 735iA E32.


Pozdrawiam

21 Data: Maj 31 2007 11:26:25
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: kuba (aka cita) 

Michał wrote:

Teraz na pewno nie potrafie, bo pół roku jeżdzę praktycznie TYLKO
automatem. Ale manualem też ostatnio jechałem i po minucie
"przyzwyczajania" jechało się potem normalnie.

ASB zmienia biegi w jakies (OIDP) 0,3 sekundy.
Poćwicz i mi pokaż takš umiejętnoœć :D


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

22 Data: Maj 30 2007 18:12:16
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: zorby 



długie (1-ka do około 75 km/h, 2-ka jakieś 150 km/h). Ciekaw jestem jak
wygąda porównanie w przyśpieszeniach:



3-225km/gh
4-300km/h


ty masz ferrari?

23 Data: Maj 30 2007 18:34:58
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: Michał 

długie (1-ka do około 75 km/h, 2-ka jakieś 150 km/h). Ciekaw jestem jak wygąda porównanie w przyśpieszeniach:

3-225km/gh
4-300km/h

Właœnie 3-ka jakieœ 185, 4-ka v-max (230-235 zaleznie od danych) ale teoretycznie wystarczyla by do 270 km/h

A na 3-ce przy 2000 rpm mam 60 km/h, czyli gdyby to były proporcje (ale nie sš bo to automat) to wyszłoby do 6500 rpm jakieœ 195 km/h. Z 1-ka może ciut przesadziłem. Może gdzieœ do 70 km/h. Trudno powiedzieć bo rzadko przyœpieszam do max obrotów. Tym bardziej na "S".


ty masz ferrari?

Po prostu Bardzo Mocy Wóz :) Tyle że nie uważam że on jakiœ szybki, w końcu teraz standard w lepszym aucie klasy œredniej ze œrednim silnikiem to mniej-więcej takie osišgi.



Pozdrawiam

24 Data: Maj 31 2007 11:28:10
Temat: Re: Automat vs manual do 50 km/h
Autor: kuba (aka cita) 

zorby wrote:

długie (1-ka do około 75 km/h, 2-ka jakieś 150 km/h). Ciekaw jestem
jak wygąda porównanie w przyśpieszeniach:



3-225km/gh
4-300km/h


ty masz ferrari?


ee tam.
Moja dwójke wciska (na "S") przy okolo 90, III przy 140 ... zaden wyczyn.
Przy 180km/h bez "S" kickdown redukuje do III ;)
Takie są automaty, a im wiekszy i mocniejszy silnik tym wiecej potrafi. Moje 3,0 V6 211KM.

--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

Re: Automat vs manual do 50 km/h



Grupy dyskusyjne