W dniu czwartek, 25 października 2012 11:49:49 UTC+2 użytkownik dato napisał:
w końcu nacisnęła sprzęgło ale zapomniała o hamulcach ? czy też noge
trzymała na gazie do dechy :)
http://www.prochan.com/view?p=8c4_1351107463
Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
Na marginesie, czy sensownym by było wyłączenie zapłonu kluczykiem w takiej sytuacji?
3 |
Data: Pa?dziernik 25 2012 14:10:36 |
Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID) |
Autor: AZ |
On 2012-10-25, wrote:
http://www.prochan.com/view?p=8c4_1351107463
Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
Na marginesie, czy sensownym by było wyłÄ
czenie zapłonu kluczykiem w takiej sytuacji?
Oczywiscie.
--
Artur
ZZR 1200
4 |
Data: Pa?dziernik 25 2012 21:07:02 | Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID) | Autor: Karol Y |
Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
>Na marginesie, czy sensownym by było wyłÄ
czenie zapłonu kluczykiem w takiej sytuacji?
>
Oczywiscie.
W dieslu?
--
Mateusz Bogusz
5 |
Data: Pa?dziernik 25 2012 21:29:18 | Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID) | Autor: J.F. |
Dnia Thu, 25 Oct 2012 21:07:02 +0200, Karol Y napisał(a):
Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
>Na marginesie, czy sensownym by było wyłączenie zapłonu kluczykiem w takiej sytuacji?
Oczywiscie.
W dieslu?
Nowoczesny - bez pradu nie pojedzie. A nawet jak stary, to przeciez jakis
mechanizm gaszenia ma.
Gorzej z tymi najnowszymi wynalazkami, gdzie kluczyka nie ma.
J.
6 |
Data: Pa?dziernik 26 2012 12:29:32 | Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID) | Autor: onarjusz |
W dniu 2012-10-25 21:29, J.F. pisze:
Dnia Thu, 25 Oct 2012 21:07:02 +0200, Karol Y napisał(a):
Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
Na marginesie, czy sensownym by było wyłączenie zapłonu kluczykiem w takiej sytuacji?
Oczywiscie.
W dieslu?
Nowoczesny - bez pradu nie pojedzie. A nawet jak stary, to przeciez jakis
mechanizm gaszenia ma.
Gorzej z tymi najnowszymi wynalazkami, gdzie kluczyka nie ma.
J.
Ja już raz wyłączyłem diesla z kluczyka, ba nawet wyciągnąłem kluczyk ze stacyjki, a on pomimo braku kluczyka w stacyjce wleciał na max obroty.
7 |
Data: Pa?dziernik 26 2012 19:07:15 | Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID) | Autor: Tomasz Pyra |
Dnia Fri, 26 Oct 2012 12:29:32 +0200, onarjusz napisał(a):
W dniu 2012-10-25 21:29, J.F. pisze:
Dnia Thu, 25 Oct 2012 21:07:02 +0200, Karol Y napisał(a):
Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
Na marginesie, czy sensownym by było wyłączenie zapłonu kluczykiem w takiej sytuacji?
Oczywiscie.
W dieslu?
Nowoczesny - bez pradu nie pojedzie. A nawet jak stary, to przeciez jakis
mechanizm gaszenia ma.
Gorzej z tymi najnowszymi wynalazkami, gdzie kluczyka nie ma.
J.
Ja już raz wyłączyłem diesla z kluczyka, ba nawet wyciągnąłem kluczyk ze
stacyjki, a on pomimo braku kluczyka w stacyjce wleciał na max obroty.
Zasada działania silnika diesla jest taka, że zawsze można "sam" sobie
znaleźć paliwo (np. olej z układu smarowania sprężarki) i napędzić się w
sposób niekontrolowany do bardzo wysokich oborotów.
Dlatego diesle używane w sporcie muszą mieć mechaniczną klapę która po
prostu zatka dolot w razie potrzeby.
8 |
Data: Pa?dziernik 25 2012 21:03:34 | Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID) | Autor: ToMasz |
W dniu 25.10.2012 11:48, dato pisze:
w koĹcu nacisnÄła sprzÄgło ale zapomniała o hamulcach ? czy też noge
trzymała na gazie do dechy :)
http://www.prochan.com/view?p=8c4_1351107463
za pierwszym razem oglÄ
dałem bez dźwiÄku i nie bardzo wiedziałem o co chodzi. w każdym razie zauważyłem że ostro pracuje wycieraczkami a dopiero w 45 sekundzie jest wytrysk (na szybÄ).
ToMasz
| | | | | |