Grupy dyskusyjne   »   Żona każe mi kupić nowy samochód - help!

Żona każe mi kupić nowy samochód - help!



1 Data: Marzec 19 2007 18:42:06
Temat: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: marian 

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą? Jak jej to przetłumaczyć?



2 Data: Marzec 19 2007 18:43:41
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Tomasz Pyra 

marian napisał(a):

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą? Jak jej to przetłumaczyć?

Nie karmić (i żony i trolla).

3 Data: Marzec 19 2007 18:46:01
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości



Nie karmić (i żony i trolla).
 ;)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Brava 1.6 16V  LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700

4 Data: Marzec 19 2007 18:51:10
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: ArturVF500 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

marian napisał(a):
Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć
Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić
żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą? Jak jej
to przetłumaczyć?

Nie karmić (i żony i trolla).

jaki troll taka zona?;)

pozdrawiam
Artur

5 Data: Marzec 19 2007 19:19:13
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Jacek "Plumpi" 

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć
Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien
zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą?
Jak jej to przetłumaczyć?

Zaproponuj jej aby trochę dorobiła przy trasie :))))))

Przepraszam, że nie odpowiadam pod pierwotnym postem. Chyba mój serwer coś
gubi.

6 Data: Marzec 19 2007 19:20:42
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości



Przepraszam, że nie odpowiadam pod pierwotnym postem. Chyba mój serwer coś
gubi.

szkoda ze nie jest po polaczenie  :))))))


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Brava 1.6 16V  LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700

7 Data: Marzec 19 2007 19:07:53
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Sanctum Officium 

"marian"  wrote in message

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć
Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien
zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą?
Jak jej to przetłumaczyć?

Ma racje.


MK

8 Data: Marzec 19 2007 19:11:06
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik marian napisał:

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą? Jak jej to przetłumaczyć?
ROTFL - poszukaj innego nowego modelu(zony) a starej sie pozbadz :-)
pozdrawiam

--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

9 Data: Marzec 19 2007 19:13:59
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Tomasz Nowicki 

Gabriel'Varius' powiada w dniu 2007-03-19 19:11:

Użytkownik marian napisał:
Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą? Jak jej to przetłumaczyć?
ROTFL - poszukaj innego nowego modelu(zony) a starej sie pozbadz :-)
pozdrawiam


Oczywiście pod warunkiem, że jest już spłacona ;)

T.

10 Data: Marzec 19 2007 19:46:08
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Gabriel'Varius' 



ROTFL - poszukaj innego nowego modelu(zony) a starej sie pozbadz :-)
pozdrawiam


Oczywiście pod warunkiem, że jest już spłacona ;)
W ogloszeniu powinien dopisac, iz zona sie ciezko prowadzi, jest niebita(jeszcze), ma raczej maly przebieg oraz jest okropnie kaprysna i bardzo droga w utrzymaniu :-) Cena: oddam za darmo, ewentualnie dorzuce kredyt na Fabie :-)
pozdrawiam

--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

11 Data: Marzec 20 2007 12:12:58
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Mlody 

Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

Oczywiście pod warunkiem, że jest już spłacona ;)
W ogloszeniu powinien dopisac, iz zona sie ciezko prowadzi, jest
niebita(jeszcze), ma raczej maly przebieg oraz jest okropnie kaprysna i
bardzo droga w utrzymaniu :-) Cena: oddam za darmo, ewentualnie dorzuce
kredyt na Fabie :-)

Warto dopisać o dwóch poduszkach, podgrzewanym siedzeniu i opcjonalnym
lakierze metallic z palety w kosmetycznym ;)



Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A OKLEJONA
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

12 Data: Marzec 20 2007 12:29:33
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Gabriel'Varius' 


Oczywiście pod warunkiem, że jest już spłacona ;)

W ogloszeniu powinien dopisac, iz zona sie ciezko prowadzi, jest niebita(jeszcze), ma raczej maly przebieg oraz jest okropnie kaprysna i bardzo droga w utrzymaniu :-) Cena: oddam za darmo, ewentualnie dorzuce kredyt na Fabie :-)


Warto dopisać o dwóch poduszkach, podgrzewanym siedzeniu i opcjonalnym lakierze metallic z palety w kosmetycznym ;)
Mozna jeszcze dopisac czy ssanie ma automatyczne czy reczne oraz jak z wtryskiem (posredni czy bezposredni) :-)
pozdrawiam
--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

13 Data: Marzec 19 2007 19:14:27
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Ecik 

"marian"

Zamiast samochodu zmien zone!

14 Data: Marzec 19 2007 21:48:25
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Piotr 

"marian"

Zamiast samochodu zmien zone!

Kobiety nie można zmienić, można zmienić kobietę, ale to niewiele zmienia.



P.

15 Data: Marzec 19 2007 19:35:24
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: korzen 


Użytkownik "marian"  napisał w wiadomości

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć
Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien
zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą?
Jak jej to przetłumaczyć?

Marian,  wydrukuj poniższy zbiór norm moralnych  i zacznij  go przestrzegać.

1. Nie będziesz traktował kobiety jako istoty równej.
   Jej wypukłości zauważał i doceniał będziesz,
   bo inaczej na srogą zemstę się narazisz.

2. Tłuc kobiety swojej ręką twoją nie będziesz, ani rózgą,
   ani innym rekwizytem mogącym służyć biciu.
   Siły swe męskie ku zdobywaniu innych kobiet zachowaj.

3. Winy swoje wobec kobiety twojej zawsze sobie odpuszczaj.
   Pierwej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niźli doczekasz się tego od
niej.

4. Nawet w alkowie ze szwagierką ujrzany, zaprzeczać będziesz.
   Flirtu i romansu w każdej sytuacji się wyprzesz.

5. Nigdy nie będziesz kłócił się z kobietą twoją.
   Nie będziesz bowiem języka strzępił nadaremno.

6. Komórkę swoją przed obcowaniem cielesnym zawsze wyłączał będziesz.

7. Jeśli kobietę swoją należycie rozpalisz, los ci w dzieciach nagrodzi.

8. Żadnej kobiecie która warta tego jest, przepuszczać nie będziesz, bo
prostaty się nabawisz.

9. Nigdy nie będziesz kłamał kobiecie swojej, chyba że dla dobra
publicznego.

10. Kuchnię kobiety twojej chwalił będziesz, nawet gdy zupa przypalona i
słona jest.

11. Jeśli zupę takową kobiety swojej po dwakroć pochwalisz,
    na zbliżenie cielesne zasłużysz, piwo dostaniesz, i pokój będzie z tobą.

12. Nie pozwolisz utrzymywać się kobiecie twojej. Chyba że praca tobie nie
służy.

13. Łysiny swojej nigdy wstydzić się nie będziesz.
    Zważ wszak że księżyc także odbitym światłem świeci.

14. Nie będziesz obcował cieleśnie z dwiema i więcej kobietami naraz.
    Chyba że sam los tak ci poszczęści.

15. Nie posadzisz kobiety twojej za kierownicą samochodu twego,
    chyba że źle życzysz kobiecie, i jeszcze gorzej samochodowi twemu.

pzdr.
korzeń

16 Data: Marzec 19 2007 19:54:59
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Tomasz Nowicki 

korzen powiada w dniu 2007-03-19 19:35:

Użytkownik "marian"  napisał w wiadomości

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć
Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien
zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą?
Jak jej to przetłumaczyć?

Marian,  wydrukuj poniższy zbiór norm moralnych  i zacznij  go przestrzegać.

1. Nie będziesz traktował kobiety jako istoty równej.

(...)

Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego nadaremno.

T.

17 Data: Marzec 19 2007 19:31:41
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: 'Tom N' 

Tomasz Nowicki  w


korzen powiada w dniu 2007-03-19 19:35:
Marian,  wydrukuj poniższy zbiór norm moralnych  i zacznij  go przestrzegać.
1. Nie będziesz traktował kobiety jako istoty równej.
(...)
Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego nadaremno.

Pewnie, że nie nadaremno, tylko dla korzyści osobistych ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

18 Data: Marzec 20 2007 00:51:47
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: szadok 

W wiadomości  Tomasz Nowicki
pisze, co następuje...
 

Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego nadaremno.

Jeśli czyjąś babę w własne kładę łoże, to wiem napewno, że nie
cudzołożę...

pzdr, szadok
--
przy odpowiadaniu na priv usuń cyfry z mojego adresu
"To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami"
          śp. Babcia

19 Data: Marzec 19 2007 19:50:39
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Scyzoryk 


 I co tu począć z taką babą?

utopić


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

20 Data: Marzec 19 2007 20:00:08
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Hektor 

Użytkownik "marian"  napisał

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą?

Skode zostaw, kobite do Żyda.

ZK

21 Data: Marzec 19 2007 18:58:06
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Cancer 


Użytkownik "marian" <

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć
Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić
żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą? Jak jej to
przetłumaczyć?

Urzekła mnie twoja historia Marianie
Cancer

22 Data: Marzec 19 2007 20:22:39
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Norton 

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć
Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić
żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą? Jak jej to
przetłumaczyć?

Przemaluj na czerwono w kwiatki, powiedz że to nowy model i będzie git.

23 Data: Marzec 19 2007 20:38:40
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Moon 

marian wrote:

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć
Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien
zapewnić żonie godne życie i godny samochód.

ma rację!

moon

24 Data: Marzec 19 2007 20:42:15
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Sanctum Officium 

"Moon"  wrote in message

marian wrote:
> Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć
> Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
> jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien
> zapewnić żonie godne życie i godny samochód.

ma rację!

Czy Ty zawsze musisz pisać to samo co ja ;-)


MK

25 Data: Marzec 19 2007 21:30:52
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Moon 

Sanctum Officium wrote:

"Moon"  wrote in message

marian wrote:
Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd
jeździć Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód,
zwłaszcza, że tego jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi,
że mąż powinien zapewnić żonie godne życie i godny samochód.

ma rację!

Czy Ty zawsze musisz pisać to samo co ja ;-)

ale jaja, dopiero teraz przeczytalem i az mnie to zastanowiło:)
ale... chyba jednak ta żona MA rację!

moon

26 Data: Marzec 19 2007 21:34:25
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Sanctum Officium 

"Moon"  wrote in message

Sanctum Officium wrote:
> "Moon"  wrote in message
>
>> marian wrote:
>>> Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd
>>> jeździć Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód,
>>> zwłaszcza, że tego jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi,
>>> że mąż powinien zapewnić żonie godne życie i godny samochód.
>>
>> ma rację!
>
> Czy Ty zawsze musisz pisać to samo co ja ;-)
>
ale jaja, dopiero teraz przeczytalem i az mnie to zastanowiło:)
ale... chyba jednak ta żona MA rację!

No ma. Żona jest po to, żeby wymagać od mężą ;-)


MK

27 Data: Marzec 19 2007 19:35:21
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: uC 

"marian"  wrote in message

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą? Jak jej to przetłumaczyć?

Chcialbym miec Fabie - jak sie jej nie podoba moze mi oddac. Maz powinien zapewnic godne zycie zonie, to prawda, ale "godne" nie oznacza samochodu lepszego niz kolezanki. Wspolczuje zony...
Pzdr.
uC

28 Data: Marzec 19 2007 21:00:05
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Alti 


Użytkownik "marian"  napisał w wiadomości

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć
Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić
żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą? Jak jej to
przetłumaczyć?

Słowa mojej żony:
No bo to wstyd jeździć skodą fabią. Niech sobie kupi starą beemke.
A ty gdybyś mi przywiózł jakąś tojote to bym sie z toba rozwiodła.

To tyle z komentarza mojej żony.
Wojtek

29 Data: Marzec 19 2007 21:11:12
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: VigoX 


Użytkownik "Alti"  napisał w wiadomości


Słowa mojej żony:
No bo to wstyd jeździć skodą fabią. Niech sobie kupi starą beemke.
A ty gdybyś mi przywiózł jakąś tojote to bym sie z toba rozwiodła.

To tyle z komentarza mojej żony.
Wojtek

To ja tez cos opowiem. Zdarzylo sie naprawde.
Rodzina jedzie po miescie samochodem. Jest gorace lato a autko nie ma klimy.
Tata chce otworzyc okno zeby byl jakis przewiew.
Na to corka: "tata, nie otwieraj okna bo zobacza ze nie mamy klimatyzacji".

Gdybym byl tym ojcem pomyslalbym ze moja ojcowska misja conajmniej zawiodla.

Kobiety.

Vx

30 Data: Marzec 19 2007 20:43:41
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: 'Tom N' 

VigoX  w


To ja tez cos opowiem. Zdarzylo sie naprawde.

Jak najbardziej

Rodzina jedzie po miescie samochodem.

No trochu za miasto, mieścinkę...

Jest gorace lato a autko nie ma klimy.

Jest 17 marca godzina 10 rano, ostro leje, ale autko ma klime i szyby nie
parują dzieki temu...

Na to corka: "tata, nie otwieraj okna bo zobacza ze nie mamy klimatyzacji".

Tata, patrz ilu "myślących" jedzie bez świateł...

Gdybym byl tym ojcem pomyslalbym ze moja ojcowska misja conajmniej zawiodla.

Gdybym nie był tym ojcem, to bym pomyślał, że moja misja zawiodła

Kobiety.

Eee, synek jak sie zbudził też miał podobne odczucia

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

31 Data: Marzec 19 2007 19:44:26
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Etanol 

marian napisał(a):

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą? Jak jej to przetłumaczyć?


zmień żonę najlepiej na taką z samochodem :)

E.

32 Data: Marzec 19 2007 21:12:45
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 19 Mar 2007 18:42:06 +0100, marian  wrote:

Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien
zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą?

Rozwieść się.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

33 Data: Marzec 19 2007 21:23:50
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: jerzu 

On Mon, 19 Mar 2007 18:42:06 +0100, marian  wrote:

I co tu począć z taką babą?
Jak jej to przetłumaczyć?

Niech idzie do roboty - jak zarobi to sobie kupi lepszy.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
http://zloty.autokacik.pl - zloty Internetowych Klubów Moto

34 Data: Marzec 19 2007 23:06:03
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: J.F. 

On Mon, 19 Mar 2007 18:42:06 +0100,  marian wrote:

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem i że to wstyd jeździć
Skodą Fabią. Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód, zwłaszcza, że tego
jeszcze nie spłaciłem, ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien
zapewnić żonie godne życie i godny samochód. I co tu począć z taką babą?
Jak jej to przetłumaczyć?

Zwolnic sie z pracy :-)

J.

35 Data: Marzec 19 2007 23:42:42
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: WitCha 

marian wrote:

Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem

Wredna koleżanka

i że to wstyd jeździć Skodą Fabią.

Ma rację

Ja nie mam pieniędzy na nowy samochód,

Ożeszty.

zwłaszcza, że tego jeszcze nie spłaciłem,

Trzeba było brać kredyt w dolarach.

ale ona uparcie twierdzi, że mąż powinien zapewnić żonie godne życie i godny samochód.

I vice versa :-)

I co tu począć z taką babą?

No jak to co począć? Dziecko. Nie będzie miala czasu na pierdoły.

Jak jej to przetłumaczyć?

Jak począć? Jeśli nie wie, to małżeństwo nie jest skonsumowane, zatem w zasadzie nieważne. Nie ma problemu. Nie masz żony.

Zostaje skoda. Tylko, że nie wiem jak skody zachowują się w ciąży. Zresztą może nie próbować?  Jeszcze Ci jakąś jawę urodzi...

--

Pozdrowienia
W

36 Data: Marzec 20 2007 08:14:55
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: Airacobra 

WitCha napisał(a):


I co tu począć z taką babą?

No jak to co począć? Dziecko. Nie będzie miala czasu na pierdoły.

Jak jej to przetłumaczyć?

Jak począć? Jeśli nie wie, to małżeństwo nie jest skonsumowane, zatem w zasadzie nieważne. Nie ma problemu. Nie masz żony.

Zostaje skoda. Tylko, że nie wiem jak skody zachowują się w ciąży. Zresztą może nie próbować?  Jeszcze Ci jakąś jawę urodzi...

ROTFL!
  Z tą ciążą to jest jakieś rozwiązanie, kupisz jej lepszy wózek i do tego jeśli koleżanka bezdzietna to dopiero jej uszu natrzesz, poza tym nawet drogie wózki nie kosztują tyle co nowe auto.
Pzdr




--
Airacobra vel Radosław Olesiński
www.cbradio.pl

37 Data: Marzec 20 2007 08:15:36
Temat: Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!
Autor: J.F. 

On Mon, 19 Mar 2007 23:42:42 +0100,  WitCha wrote:

marian wrote:
Mówi, że jej koleżanka jeździ lepszym samochodem

Wredna koleżanka

Gwozdziem jej po lakierze :-)

J.

Re: Żona każe mi kupić nowy samochód - help!



Grupy dyskusyjne