Chce zakupic nowe opony do vana. Wg danych producenta opony musza byc
wzmacniane.
Ja jednak chce zalozyc do mojego samochou opony o indeksie nosnosci 91 (wg
mnie wystarczy - z doswiadczenia wiem ze nie bede dociazal auta wiecej jak
615kg na kolo)
Jak to sie ma do praktyk firm ubezpieczieniowych? Robia problemy z wyplata
ewentualnego odszkodowania? Czepiaja sie takich opon?

Dnia Sun, 27 Apr 2008 22:52:31 +0200, werron napisał(a):

Chce zakupic nowe opony do vana. Wg danych producenta opony musza byc
wzmacniane.
Ja jednak chce zalozyc do mojego samochou opony o indeksie nosnosci 91
(wg mnie wystarczy - z doswiadczenia wiem ze nie bede dociazal auta
wiecej jak 615kg na kolo)

Osobiście założyłbym jednak zalecane przez producenta ...

Jak to sie ma do praktyk firm ubezpieczieniowych? Robia problemy z
wyplata ewentualnego odszkodowania? Czepiaja sie takich opon?

Jeżeli zauważą to możesz być pewien że się przyczepią. W ogóle czepiają
się wszystkiego dziwnego co zauważą ;))

--
pzdr
Alex

Użytkownik "werron"  napisał w wiadomości

Chce zakupic nowe opony do vana. Wg danych producenta opony musza byc wzmacniane.
Ja jednak chce zalozyc do mojego samochou opony o indeksie nosnosci 91 (wg mnie wystarczy - z doswiadczenia wiem ze nie bede dociazal auta wiecej jak 615kg na kolo)

Nie będziesz hamował? Nie będziesz jeździć po zakrętach, z góry, pod górę?

Jak to sie ma do praktyk firm ubezpieczieniowych? Robia problemy z wyplata ewentualnego odszkodowania? Czepiaja sie takich opon?

Jakby co, to jest prokurator, gdy zrobisz komuś krzywdę. A szansa rozlecenia się przeciążonej opony, a przeciązona będzie permanentnie, jest ogromna.


MK

Nie będziesz hamował? Nie będziesz jeździć po zakrętach, z góry, pod górę?

No będę...tylko co ma piernik do wiatraka?
Auto wazy 1790kg. Czyli tyle co mniej wiecj średniej klasy auto osobowe (czy
inni kierowcy w takich autach  nie hamuja i nie jezdza w gore i z gory)
Opony wzmacniane dotycza ladownosci (ta w moim przypadku wynosi 2470kg) i to
jest powodem wzmacnianych opon.
A ja z zlozenia bede wozil o wiele mniej. Pięć os. doroslych  maksymalnie -
czyli 5x100kg + jakis bagaz (niech bedzie tez 100kg)
Czyli wciaz nie przekraczam indeksu nosnosci 91! i  mieszcze sie w granicy,
tak jak wiekszosc aut sredniej klasy.

Jakby co, to jest prokurator, gdy zrobisz komuś krzywdę. A szansa
rozlecenia się przeciążonej opony, a przeciązona będzie permanentnie, jest
ogromna.

Tu sie zgodze... tyle ze ja nie bede obciazal auta wiecej niz doposzcza
index nosnosci (czytaj wyzej)
Poza tym, dla indeksu 91- ciezar wynosi 615kg. A wiec 615 x 4 kola daje nam
2460kg. czyli tylko 10kg. mniej niz dopuszcza wpis w moim dowodzie
rejestracyjnym.
Zadajac pytanie czy mam sie czym przejmowac, wlasnie to wzialem pod uwage.
Raczej nigdy nie obciaze auta ponad 2460. A opony wzmacniane sa niestety
drozsze. No i na dodatek dopuszczalna masa calkowita jest tyci wieksza niz
masa przypisana indeksowi nosnosci 91.

Poza tym, dla indeksu 91- ciezar wynosi 615kg. A wiec 615 x 4 kola daje nam 2460kg. czyli tylko 10kg. mniej niz dopuszcza wpis w moim dowodzie rejestracyjnym.

jak trafisz na upierdliwego diagnostę to przyczepi się do takich opon
popatrz na opony różnych producentów, wzmacniane Micheliny są dużo droższe ale już np. Firestone, Fulda nie robi takiej różnicy

CK

Użytkownik "werron"  napisał w wiadomości

Nie będziesz hamował? Nie będziesz jeździć po zakrętach, z góry, pod górę?

No będę...tylko co ma piernik do wiatraka?

To, że gdy hamujesz, przednia oś jest mocniej dociążona. Gdy jedizesz na zakręcie, zewnętrzne koła sa moniej obciążone niż w czasie jazdy na wprost. Indeks nośności musi być dużo wyższy niż by wynikało z macy cakowitej pojazdu.

Auto wazy 1790kg. Czyli tyle co mniej wiecj średniej klasy auto osobowe

Przeciętne auto sosobowe waży dużo mniej. Moja astra II ma masę własną około 1200 kg i opony o indeksie 88. O kilkadziesiąt kilogramów cięższe auta mają już opony o indeksie 91.

(czy inni kierowcy w takich autach  nie hamuja i nie jezdza w gore i z gory)
Opony wzmacniane dotycza ladownosci (ta w moim przypadku wynosi 2470kg) i to jest powodem wzmacnianych opon.

Kup tańsze, lżejsze auto, skoro Cię nie stać na utrzymanie tego vana. Do małego samochodu masz opony po 120 zł za sztukę.


 MK