Grupy dyskusyjne   »   parkowanie na wewnętrznym podwórku

parkowanie na wewnętrznym podwórku



1 Data: Luty 17 2010 16:37:54
Temat: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: daxus 

Witam
WynajmujÄ™ sobie kawalerkÄ™ we Wrocławiu.
Ostatnio zastawił mnie samochód w ten sposób, że nie mogłem wyjechać ( z tyłu Ĺ›ciana, z przodu ten samochód, po bokach też, ale te po bokach prawidłowo zaparkowane).
Normalnie wyjazd jest do przodu, wszyscy tak w rzÄ…dku stojÄ…. Ewidentnie mnie zastawił bo pewnie uznaje to miejsce za swoje.
Jak kierownik samochodu przyszedł po półtorej godziny to stwierdził, że ma prawo bo on jest tu zameldowany. Przepytał mnie czy tu mieszkam,czy jestem zameldowany. Odpowiedziałem mu że mieszkam ale nie jestem zameldowany, mam umowÄ™ najmu.
Jego zdaniem nie mam prawa tu parkować bo przy wjeĽdzie jest tabliczka - zakaz wjazdu oprócz mieszkaĹ„ców i służb miejskich.
Ja siÄ™ go pytam jak on może zastawiać mnie, skoro wie że nie wyjadÄ™. Cwaniaczek tylko to że powinienem wezwać straż miejskÄ… to by mi jeszcze mandat wlepili. Generalnie nie da siÄ™ rozmawiać.
Na tym podwórku nie ma wyznaczonych żadnych miejsc parkingowych, jedno wielkie nierówne klepisko, ludzie parkujÄ… gdzie siÄ™ da, no ale nie zastawiajÄ… siebie.
Zadzwoniłem do zarzÄ…dcy i dowiedziałem siÄ™, że to jest podwórko gminne, straż miejska raczej nie chce interweniować w takich przypadkach i mieszkaĹ„cy powinni siÄ™ dogadywać...
Pwfff.... pytanie co mam robić z takimi bambusami, ktoś ma podobne doświadczenia ?



2 Data: Luty 17 2010 15:53:37
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

daxus wrote:

(...) Przepytał mnie czy tu mieszkam,czy jestem
zameldowany. Odpowiedziałem mu że mieszkam ale nie jestem zameldowany,
mam umowÄ™ najmu.

Zasadniczo nie miał prawa CiÄ™ celowo zastawić nawet jakbyĹ› tam wcale nie
mieszkał.

--
cokolwiek

3 Data: Luty 17 2010 16:54:59
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: MariuszM 

W dniu 2010-02-17 16:37, daxus pisze:

Pwfff.... pytanie co mam robić z takimi bambusami, ktoś ma podobne
doświadczenia ?

Na takich podwórkach SM ani Policja nie chcÄ… interweniować. Skargi na nich możesz pisać, ale w momencie zastawienia nic Ci to nie da.

Przy okazji: Czy na znaku jest napisane, o mieszkaĹ„ców którego bloku chodzi? Czy ogólnie mieszkaĹ„ców?

--
M.

4 Data: Luty 17 2010 17:02:10
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: daxus 

W dniu 17-02-2010 16:54, MariuszM pisze:

W dniu 2010-02-17 16:37, daxus pisze:

Pwfff.... pytanie co mam robić z takimi bambusami, ktoś ma podobne
doświadczenia ?

Na takich podwórkach SM ani Policja nie chcÄ… interweniować. Skargi na
nich możesz pisać, ale w momencie zastawienia nic Ci to nie da.

Przy okazji: Czy na znaku jest napisane, o mieszkaĹ„ców którego bloku
chodzi? Czy ogólnie mieszkaĹ„ców?

--
M.

mieszkaĹ„ców ogólnie

5 Data: Luty 17 2010 17:34:55
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: MariuszM 

W dniu 2010-02-17 17:02, daxus pisze:

mieszkaĹ„ców ogólnie
To czÄ™sty błÄ…d.
Czyli ja też mogÄ™ tam parkować, bo jestem mieszkaĹ„cem.
A że innego miasta...
--
M.

6 Data: Luty 18 2010 14:37:59
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Wojtek 

W dniu 2010-02-17 17:34, MariuszM pisze:

W dniu 2010-02-17 17:02, daxus pisze:

mieszkaĹ„ców ogólnie
To czÄ™sty błÄ…d.
Czyli ja też mogÄ™ tam parkować, bo jestem mieszkaĹ„cem.
A że innego miasta...
--
M.
Wlasnie. I nic nie ma na temat zameldowania.
"Parking tylko dla mieszkanców bloku nr X, zameldowanych w wyżej wymienionym budynku"
Co wiecej czestym mieszkancem naszym domow sa drobno, szczury, karaluchy czy bakterie

7 Data: Luty 19 2010 10:01:14
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: Tomek 


Użytkownik "daxus"  napisał w wiadomo¶ci

W dniu 17-02-2010 16:54, MariuszM pisze:
W dniu 2010-02-17 16:37, daxus pisze:

Pwfff.... pytanie co mam robić z takimi bambusami, kto¶ ma podobne
do¶wiadczenia ?

Na takich podwórkach SM ani Policja nie chc± interweniować. Skargi na
nich możesz pisać, ale w momencie zastawienia nic Ci to nie da.

Przy okazji: Czy na znaku jest napisane, o mieszkańców którego bloku
chodzi? Czy ogólnie mieszkańców?

--
M.

mieszkańców ogólnie

A czy znak dotyczy mieszkańców, czy samochodów? No bo je¶li mieszkańców, to
ten pan może sobie tam postać. Ale nie ma mowy o samochodach... :-)
Tomek

8 Data: Luty 17 2010 16:02:34
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

MariuszM wrote:

Pwfff.... pytanie co mam robić z takimi bambusami, ktoś ma podobne
doświadczenia ?

Na takich podwórkach SM ani Policja nie chcÄ… interweniować. Skargi na
nich możesz pisać, ale w momencie zastawienia nic Ci to nie da.

W przypadku zastawienia, nawet na terenie prywatnym, moim zdaniem policja
powinna interweniować. To zupełnie co innego niż parkowanie na zakazie.

--
cokolwiek

9 Data: Luty 19 2010 15:00:46
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 17 Feb 2010, to wrote:

W przypadku zastawienia, nawet na terenie prywatnym, moim zdaniem policja
powinna interweniować.

  Jak?

pzdr, Gotfryd

10 Data: Luty 17 2010 17:45:19
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Robert_J 

Przy okazji: Czy na znaku jest napisane, o mieszkaĹ„ców którego bloku chodzi? Czy ogólnie mieszkaĹ„ców?

JeĹ›li już o tym mówisz to czytałem jakiĹ› czas temu o takich tabliczkach. I właĹ›nie te typu "Nie dotyczy mieszkaĹ„ców", "Dotyczy mieszkaĹ„ców posesji", "Parking dla klientów" itp. bez podania szczegółów, sÄ… niezgodne z przepisami i tak naprawdÄ™ nikogo nie obowiÄ…zujÄ… :-). Praktycznie każdy jest mieszkaĹ„cem jakiejĹ› posesji tudzież czyimĹ› klientem...

11 Data: Luty 17 2010 17:58:24
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: MariuszM 

W dniu 2010-02-17 17:45, Robert_J pisze:

JeĹ›li już o tym mówisz to czytałem jakiĹ› czas temu o takich tabliczkach.
I właĹ›nie te typu "Nie dotyczy mieszkaĹ„ców", "Dotyczy mieszkaĹ„ców
posesji", "Parking dla klientów" itp. bez podania szczegółów, sÄ…
niezgodne z przepisami i tak naprawdÄ™ nikogo nie obowiÄ…zujÄ… :-).
Praktycznie każdy jest mieszkaĹ„cem jakiejĹ› posesji tudzież czyimĹ›
klientem...

KiedyĹ› zatrzymała nas Straż Miejska+Policja na drodze, na której stał znak zakazu ruchu wszelkich pojazdów oraz dopisek "Nie dotyczy rolników oraz dojazdów do posesji [tu dwa adresy]". Poproszono nas o dokumenty po czym zaproponowano mandat. W tym momencie współpasażer stwierdził, że jest rolnikiem i okazał stosowne potwierdzenie - dowód opłaty jakiegoĹ› podatku od ziemi rolnej. "A gdzie Pan ma tÄ… ziemiÄ™?" - padło pytanie. "100 km stÄ…d" - padła odpowiedĽ. Jeszcze przez chwilÄ™ obstawali przy mandacie ale wobec naszego dobrego samopoczucia odpuĹ›cili...
--
MM.

12 Data: Luty 17 2010 16:55:08
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-02-17 16:37, daxus pisze:

Ostatnio zastawił mnie samochód w ten sposób, że nie mogłem wyjechać ( z
tyłu Ĺ›ciana, z przodu ten samochód, po bokach też, ale te po bokach
prawidłowo zaparkowane).
Normalnie wyjazd jest do przodu, wszyscy tak w rzÄ…dku stojÄ…. Ewidentnie
mnie zastawił bo pewnie uznaje to miejsce za swoje.
Jak kierownik samochodu przyszedł po półtorej godziny to stwierdził, że
ma prawo bo on jest tu zameldowany.

Ciesz siÄ™, że tylko tak siÄ™ to skoĹ„czyło.

KiedyĹ› za gówniarza gorzej traktowało siÄ™ samochody, które parkowały na podwórku. Np. unosiliĹ›my je do góry i wsadzaliĹ›my wszystkie koła w opony. Albo jednego przywiÄ…zaliĹ›my za zawieszenie grubym drutem stalowym do huĹ›tawki. Chłop nie mógł w żaden sposób tego odkrÄ™cić, bo drut stalowy ciÄ™żko jest wyginać. Koledzy mieli inne pomysły.. gówno pod klamki w maluchu, innym razem masło na przedniÄ… szybÄ™.. oj, wierz mi, dużo można zrobić jak ktoĹ› bezczelnie stanie na czyimĹ› podwórku.. :) A jak kiedyĹ› zastawił nam ktoĹ› wjazd na podwórko, to wypchnÄ™liĹ›my gnoja na Ĺ›rodek skrzyżowania z karteczkÄ… za szybÄ… jaki paragraf złamał. KiedyĹ› kompletnie przestawialiĹ›my auta, z miejsca na miejsce, albo wpychaliĹ›my miÄ™dzy słupy od huĹ›tawki. Najczęściej jest tak, że jak ktoĹ› obcy parkuje, to zastawia wjazd/komuĹ› miejsce/stoi tak że przejechać siÄ™ nie da, bo nie dojedzie do koĹ„ca.. itp. itd.

13 Data: Luty 17 2010 17:04:20
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: daxus 

W dniu 17-02-2010 16:55, Filip KK pisze:

W dniu 2010-02-17 16:37, daxus pisze:

Ostatnio zastawił mnie samochód w ten sposób, że nie mogłem wyjechać ( z
tyłu Ĺ›ciana, z przodu ten samochód, po bokach też, ale te po bokach
prawidłowo zaparkowane).
Normalnie wyjazd jest do przodu, wszyscy tak w rzÄ…dku stojÄ…. Ewidentnie
mnie zastawił bo pewnie uznaje to miejsce za swoje.
Jak kierownik samochodu przyszedł po półtorej godziny to stwierdził, że
ma prawo bo on jest tu zameldowany.

Ciesz siÄ™, że tylko tak siÄ™ to skoĹ„czyło.

KiedyĹ› za gówniarza gorzej traktowało siÄ™ samochody, które parkowały na
podwórku. Np. unosiliĹ›my je do góry i wsadzaliĹ›my wszystkie koła w
opony. Albo jednego przywiązaliśmy za zawieszenie grubym drutem stalowym
do huĹ›tawki. Chłop nie mógł w żaden sposób tego odkrÄ™cić, bo drut
stalowy ciÄ™żko jest wyginać. Koledzy mieli inne pomysły.. gówno pod
klamki w maluchu, innym razem masło na przedniÄ… szybÄ™.. oj, wierz mi,
dużo można zrobić jak ktoĹ› bezczelnie stanie na czyimĹ› podwórku.. :) A
jak kiedyĹ› zastawił nam ktoĹ› wjazd na podwórko, to wypchnÄ™liĹ›my gnoja na
Ĺ›rodek skrzyżowania z karteczkÄ… za szybÄ… jaki paragraf złamał. KiedyĹ›
kompletnie przestawialiśmy auta, z miejsca na miejsce, albo wpychaliśmy
miÄ™dzy słupy od huĹ›tawki. Najczęściej jest tak, że jak ktoĹ› obcy
parkuje, to zastawia wjazd/komuĹ› miejsce/stoi tak że przejechać siÄ™ nie
da, bo nie dojedzie do końca.. itp. itd.

czyli jak widać, że jestem nie stÄ…d(obca rejestracja), ale mam prawo parkować bo mam umowÄ™ najmu, to można mi napluć w twarz, wyjebać i utrudniać życie. Dlatego, że nie mieszkam tu od dziecka.
Dobrze wiedzieć.
PS
parkujÄ™ prawidłowo, nie zastawiam żadnej bramy, wjazdu, wyjazdu ani niczego

14 Data: Luty 17 2010 17:05:15
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-02-17 17:04, daxus pisze:

czyli jak widać, że jestem nie stÄ…d(obca rejestracja), ale mam prawo
parkować bo mam umowÄ™ najmu, to można mi napluć w twarz, wyjebać i
utrudniać życie. Dlatego, że nie mieszkam tu od dziecka.
Dobrze wiedzieć.
PS
parkujÄ™ prawidłowo, nie zastawiam żadnej bramy, wjazdu, wyjazdu ani niczego

Taka mentalnoć Polaków, zależy jeszcze dużo od dzielnicy...

15 Data: Luty 17 2010 22:13:40
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Piotr W. 


Użytkownik "Filip KK" > ...........
..................

Taka mentalnoć Polaków, zależy jeszcze dużo od dzielnicy...
I nie wstydzisz siÄ™ Filipie, że Ty też należysz do tych Polaków co to g...... klamki sparuje ????

Szkoda, że nie trafiłeĹ› na nerwowego wuja.....
Znam przypadek odwiedzin rodzinki przez zmotoryzowanego wuja,
któremu syn kuzyna z koleżkami podobny  numer wyciÄ…ł,
bazujÄ…c tylko na obcej rejestracji na JEGO podwórku..........
A że kuzyn liczył na zaangażowanie wuja w pewien interes, który nie doszedł do skutku
z powodu uszkodzenia samochodu i kosztów , które ten kuzyn w koĹ„cu poniósł.
WiÄ™c synek miał za swoje ....oj miał......(chyba ze dwa tygodnie zwolnienia miał ze szkoły:)

pozdr. Piotr W.

16 Data: Luty 18 2010 00:58:02
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-02-17 22:13, Piotr W. pisze:


I nie wstydzisz siÄ™ Filipie, że Ty też należysz do tych Polaków co to
g...... klamki sparuje ????

Nie, bo ja nie smarowałem klamek gównem (mimo szczeniackiego wieku), tylko kolega.

Szkoda, że nie trafiłeĹ› na nerwowego wuja.....

Trafiłem, jak spuszczałem powietrze notorycznie w tym samym samochodzie. W koĹ„cu siÄ™ taki specjalista jeden zaczaił na nas i jak zaczÄ…ł gonić, to aż laczki pogubiłem ;D Miałem wtedy może z 12 lat.. Albo mniej. :D

17 Data: Luty 18 2010 01:15:28
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: J.F. 

On Wed, 17 Feb 2010 22:13:40 +0100,  Piotr W. wrote:

Użytkownik "Filip KK" > ...........
.................
Taka mentalno¶ć Polaków, zależy jeszcze dużo od dzielnicy...
I nie wstydzisz się Filipie, że Ty też należysz do tych Polaków co to g...... klamki sparuje ????

Mowisz ze lepiej po angielsku - zadzwonic po lawete i niech
nieuprawnione auto wywioza :-)

J.

18 Data: Luty 17 2010 16:09:26
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

daxus wrote:

czyli jak widać, że jestem nie stÄ…d(obca rejestracja), ale mam prawo
parkować bo mam umowÄ™ najmu, to można mi napluć w twarz, wyjebać i
utrudniać życie. Dlatego, że nie mieszkam tu od dziecka. Dobrze
wiedzieć.

Buractwa pełno wszÄ™dzie, frustratów także. OsobiĹ›cie w przyszłoĹ›ci
wezwałbym od razu policjÄ™, goć nie ma prawa CiÄ™ zastawiać nawet jakbyĹ›
tam w ogóle nie mieszkał. Jego gadki i mandacie który byĹ› niby dostał
można włożyć pomiÄ™dzy bajki.

--
cokolwiek

19 Data: Luty 17 2010 17:49:27
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: MariuszM 

W dniu 2010-02-17 17:09, to pisze:

Buractwa pełno wszÄ™dzie, frustratów także. OsobiĹ›cie w przyszłoĹ›ci
wezwałbym od razu policjÄ™, goć nie ma prawa CiÄ™ zastawiać nawet jakbyĹ›
tam w ogóle nie mieszkał. Jego gadki i mandacie który byĹ› niby dostał
można włożyć pomiÄ™dzy bajki.

Ĺ»eby Policja mogła ruszyć palcem musi być to droga publiczna lub strefa zamieszkania.
Art. 1. 1. Prawa o ruchu drogowym: Ustawa reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania [...]
Mają to ponoć zmienić.
--
M.

20 Data: Luty 17 2010 18:03:57
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

MariuszM wrote:

Buractwa pełno wszÄ™dzie, frustratów także. OsobiĹ›cie w przyszłoĹ›ci
wezwałbym od razu policjÄ™, goć nie ma prawa CiÄ™ zastawiać nawet jakbyĹ›
tam w ogóle nie mieszkał. Jego gadki i mandacie który byĹ› niby dostał
można włożyć pomiÄ™dzy bajki.

Ĺ»eby Policja mogła ruszyć palcem musi być to droga publiczna lub strefa
zamieszkania.

WyłÄ…cznie jeĹ›li chodzi o PoRD...

Art. 1. 1. Prawa o ruchu drogowym: Ustawa reguluje zasady ruchu na
drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania [...] Mają to ponoć
zmienić.

....ale jeĹ›li ktoĹ› CiÄ™ celowo zastawi, to już nie jest kwestia tylko PoRD.
Było to szeroko dyskutowane na PSP i wnioski sÄ… jednoznaczne.

--
cokolwiek

21 Data: Luty 17 2010 19:51:54
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: MariuszM 

W dniu 2010-02-17 19:03, to pisze:


...ale jeĹ›li ktoĹ› CiÄ™ celowo zastawi, to już nie jest kwestia tylko PoRD.
Było to szeroko dyskutowane na PSP i wnioski sÄ… jednoznaczne.

Tak, możesz do sÄ…du ić i pozwać właĹ›ciciela.
Policja ani SM nie ruszÄ… palcem, bo nie ma podstaw prawnych.
--
M.

22 Data: Luty 17 2010 19:36:30
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

MariuszM wrote:

...ale jeĹ›li ktoĹ› CiÄ™ celowo zastawi, to już nie jest kwestia tylko
PoRD. Było to szeroko dyskutowane na PSP i wnioski sÄ… jednoznaczne.

Tak, możesz do sÄ…du ić i pozwać właĹ›ciciela. Policja ani SM nie ruszÄ…
palcem, bo nie ma podstaw prawnych.

Zdaje Ci siÄ™, ale na to już nic nie poradzÄ™.

--
cokolwiek

23 Data: Luty 17 2010 21:57:01
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: MariuszM 

W dniu 2010-02-17 20:36, to pisze:

Zdaje Ci siÄ™, ale na to już nic nie poradzÄ™.

KiedyĹ› ktoĹ› Cie zastawi w takim miejscu to sprawdzisz komu siÄ™ zdaje, a komu nie.
Nie zapomnij tylko powiedzieć zgłaszajÄ…c pod 112 że "Było to szeroko dyskutowane na PSP i wnioski sÄ… jednoznaczne." Lepiej zawczasu wydrukuj sobie tylko te wnioski żebyĹ› mógł je odczytać w stosownym momencie.
--
M.

24 Data: Luty 17 2010 21:48:26
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

MariuszM wrote:

KiedyĹ› ktoĹ› Cie zastawi w takim miejscu to sprawdzisz komu siÄ™ zdaje, a
komu nie.

To że Ty dałeĹ› siÄ™ zbyć dyspozytorowi nie oznacza, że każdy siÄ™ da.
Podstawa do interwencji jest ewidentna. To, czy to teren prywatny, czy
nie, nie ma nic do rzeczy. Zmienia tylko tyle, ze goć nie dostanie
mandatu za parkowanie.

--
cokolwiek

25 Data: Luty 18 2010 07:40:20
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: MariuszM 

W dniu 2010-02-17 22:48, to pisze:

To że Ty dałeĹ› siÄ™ zbyć dyspozytorowi nie oznacza, że każdy siÄ™ da.
Podstawa do interwencji jest ewidentna. To, czy to teren prywatny, czy
nie, nie ma nic do rzeczy. Zmienia tylko tyle, ze goć nie dostanie
mandatu za parkowanie.

Przeczytaj sobie jak Policja działa na prywatnym terenie:
http://tinyurl.com/ykulus3

--
M.

26 Data: Luty 18 2010 06:55:36
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

MariuszM wrote:

Przeczytaj sobie jak Policja działa na prywatnym terenie:
http://tinyurl.com/ykulus3

To jest zupełnie inna sytuacja, jak rozumiem jest tam jasny regulamin
który mówi, że po pół godzinie należy wnieć konkretnÄ… opłatÄ™, a pojazd
jest blokowany wyłÄ…cznie do momentu uregulowaniu należnoĹ›ci. Tak w
zasadzie można zrobić. Blokowanie dla samego blokowania jest natomiast w
sposób oczywisty bezprawne i policja w takiej sytuacji powinna
interweniować.

--
cokolwiek

27 Data: Luty 17 2010 23:12:47
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: PJ 

czy ten "sposob oczywisty" to jakis paragraf lub przepisy na ktore
mozna sie powolac ?


P.

28 Data: Luty 18 2010 08:39:49
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: MariuszM 

W dniu 2010-02-18 07:55, to pisze:

Blokowanie dla samego blokowania jest natomiast w
sposób oczywisty bezprawne i policja w takiej sytuacji powinna
interweniować.
Podaj proszÄ™ podstawÄ™ prawnÄ… działania Policji na tym terenie. Tylko konkretnie - ustawa + konkretny, złamany przepis. Wówczas przyznam Ci racjÄ™. Dopóki tego nie zrobisz dalsza dyskusja jest bezsensu.

W Kodeksie WykroczeĹ„, w rozdziale XI dotyczÄ…cym bezpieczeĹ„stwa w komunikacji, też jest mowa o drodze publicznej lub strefie zamieszkania. Przepis, który mógłby tu mieć zastosowanie:
"Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania, podlega karze grzywny albo karze nagany."
Niestety, teren prywatny to nie droga publiczna ani strefa zamieszkania, wiÄ™c ani SM ani Policja nie majÄ… podstaw, żeby wlepić mandat. Dlatego wiÄ™kszoć znanych mi spółdzielni mieszkaniowych ustawia znak D-40 informujÄ…cy o strefie zamieszkania - pozwala to na egzekwowanie na ich terenie PoRD.

Możesz oczywiĹ›cie szukać sprawiedliwoĹ›ci w oparciu o kodeks cywilny, natomiast doraĽnie nic nie załatwisz.
--
Mariusz M.

29 Data: Luty 18 2010 19:21:48
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

MariuszM wrote:

Podaj proszÄ™ podstawÄ™ prawnÄ… działania Policji na tym terenie. Tylko
konkretnie - ustawa + konkretny, złamany przepis. Wówczas przyznam Ci
racjÄ™. Dopóki tego nie zrobisz dalsza dyskusja jest bezsensu.

PodstawÄ™ jakiego działania? Według mojej wiedzy policja nie podejmie
działaĹ„ typu odholowanie czy mandat, natomiast można liczyć na jakÄ…Ĺ›
notatkÄ™ ze zdarzenia czy uĹ›wiadomienie buraka, że to on łamie prawo. I to
często wystarczy. A w razie czego przyda się przy ew. sprawie cywilnej.

Możesz oczywiĹ›cie szukać sprawiedliwoĹ›ci w oparciu o kodeks cywilny,
natomiast doraĽnie nic nie załatwisz.

Zależy co rozumiesz przez "załatwienie czegoĹ› doraĽnie".

--
cokolwiek

30 Data: Luty 18 2010 21:46:50
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: MariuszM 

W dniu 2010-02-18 20:21, to pisze:

PodstawÄ™ jakiego działania? Według mojej wiedzy policja nie podejmie
działaĹ„ typu odholowanie czy mandat, natomiast można liczyć na jakÄ…Ĺ›
notatkÄ™ ze zdarzenia czy uĹ›wiadomienie buraka, że to on łamie prawo. I to
często wystarczy. A w razie czego przyda się przy ew. sprawie cywilnej.

Równie dobrze możesz zrobić zdjÄ™cie i przedstawić je w sÄ…dzie. Może być to uznane za dowód.
Nie licz raczej, że Policja uĹ›wiadomi buraka, że złamał prawo. WÄ…tpiÄ™, czy policjant - nie majÄ…c § z k.w. - odważy siÄ™ na takie stwierdzenie. Tu w grÄ™ wchodzi prawo cywilne. Goć zapyta - "Jakie prawo?" - i bÄ™dzie wstyd. O ile w ogóle wyjdzie pogadać...

Ale najważniejsze jest to, że Policja ani SM, nie przyjmÄ… od Ciebie zgłoszenia. Najpierw zapytajÄ… o dokładny namiar (adres, ulica), póĽniej dowiesz, że na tym terenie oni nie interweniujÄ…. Kropka. Możesz pisać na nich skargi. Papier cierpliwy.
Moim zdaniem jedyna możliwoć to założyć goĹ›ciowi sprawÄ™ cywilnÄ…, po fakcie, przedstawiajÄ…c dowody oraz okreĹ›lajÄ…c jakie straty poniosłeĹ› z tytułu "zastawienia". Może wygrasz, tylko kiedy.

BTW - za słownikiem -  DoraĽny -> zastosowany okolicznoĹ›ciowo, w pewnej sytuacji, zadowalajÄ…cy na razie; dorywczy, okolicznoĹ›ciowy, natychmiastowy.
Czyli nie załatwisz "odstawienia" natychmiast.
--
M.

31 Data: Luty 18 2010 21:58:46
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Thu, 18 Feb 2010 21:46:50 +0100, MariuszM na pl.misc.samochody
napisał(a):

Ale najważniejsze jest to, że Policja ani SM, nie przyjm± od Ciebie
zgłoszenia. Najpierw zapytaj± o dokładny namiar (adres, ulica), póĽniej
dowiesz, że na tym terenie oni nie interweniuj±. Kropka. Możesz pisać na
nich skargi. Papier cierpliwy.

Mówisz ?

http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7577342.html

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Tylko ta praca daje siły, która i sił wymaga. Władysław Grzeszczyk"

32 Data: Luty 18 2010 22:51:14
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: MariuszM 

W dniu 2010-02-18 21:58, Marcin Stankiewicz pisze:

Mówisz ?
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7577342.html
Musz± przyj±ć takie zgłoszenie, bo to jest uszkodzenie mienia.
Jest na to przepis: art. 288. § 1. Kodeksu Karnego - "Kto cudz± rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatn± do użytku, podlega karze pozbawienia wolno¶ci od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolno¶ci albo pozbawienia wolno¶ci do roku."

Z podlinkowanego artykułu nie wynika zbyt wiele. Słowa "droga drodze równa i na każdej trzeba interweniować" odnosz± się zapewne do tego, że w przypadku kolizji (szkody w mieniu) niezależnie od tego, czy jest to droga publiczna czy też nie, Policja - na wniosek pokrzywdzonego - musi przeprowadzić dochodzenie.

Smutne jest, że drogówka ma takie klapki na oczach. Na wszystko patrz± przez pryzmat PoRD.
--
M.

33 Data: Luty 18 2010 23:24:32
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Thu, 18 Feb 2010 22:51:14 +0100, MariuszM na pl.misc.samochody
napisał(a):

W dniu 2010-02-18 21:58, Marcin Stankiewicz pisze:

Mówisz ?
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7577342.html

Musz± przyj±ć takie zgłoszenie, bo to jest uszkodzenie mienia.
[...]
lub czyni niezdatn± do użytku, podlega karze

Z podlinkowanego artykułu nie wynika zbyt wiele. Słowa "droga drodze
równa i na każdej trzeba interweniować" odnosz± się zapewne do tego,
że w przypadku kolizji (szkody w mieniu)

Sam przytoczyłe¶ odpowiedni art. KK. Unieruchomienie samochodu poprzez
zastawienie jest jak najbardziej "uczynieniem rzeczy niezdatn± do użytku"

I nieco empirycznie : pod fabryk± mam do¶ć w±ski parking, znajduj±cy się
na wewnętrzym podwórku. Na tymże podwórku* znajduje się sporo firm, w tym
kilka z do¶ć duż± rotacj± klientów, niestety nie zawsze s± oni na tyle
pojętni, aby parkować w sposób umożliwiaj±cy przejazd pojazdów stoj±cych
w głębi podwórka. Kilkukrotnie w ci±gu ostatnich 3-4 lat zmuszeni byli¶my
poprosić policję o interwencję - ani razu nie odmówili przyjazdu, nie wiem
co prawda jak kończyły się te wizyty od strony ewentualnych kar, ale zawsze
taki niepokorny i opryskliwy kierowca przestawiał swoje auto :)

*teren całkowicie prywatny, będ±cy współwłasno¶ci± 7? firm.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Nie ma nic straszniejszego niż czynna ignorancja."

34 Data: Luty 19 2010 08:30:40
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: MariuszM 

W dniu 2010-02-18 23:24, Marcin Stankiewicz pisze:

Sam przytoczyłe¶ odpowiedni art. KK. Unieruchomienie samochodu poprzez
zastawienie jest jak najbardziej "uczynieniem rzeczy niezdatn± do użytku"

Warunkiem, aby powyższy art. miał w ogóle zastosowanie jest wysoko¶ć szkody - powyżej 250PLN. Przy uszkodzeniu pojazdu naprawa będzie przekraczała 250 złotych - a o tym była mowa.
Jednak przyjmuj±c Twój argument można posiłkować się Kodeksem Wykroczeń, w którym ten sam czyn do kwoty 250 złotych jest wykroczeniem  (art. 124 k.w.).
Natomiast podstawowym pytaniem jest, czy można uznać, że "zastawienie" jest "uczynieniem rzeczy niezdatnej do użytku". Powyższe przepisy odnosz± się raczej do szkód w mieniu, a więc trwałych, które na skutek czynu zaistniały i można je ustalić. Po "odstawieniu" szkody - o ile w ogóle była - już nie ma. Poza tym jak udowodnisz jej wysoko¶ć - zastawiaj±cy nawet nie dotkn±ł Twojego pojazdu. Na to jest raczej droga cywilna. Gdyby chociaż spu¶cił Ci powietrze z kół..sprawa ewidentna, bo możesz przedstawić fakturę za lawetę, za usługi gumiarza, za azot;)
Jeżeli chodzi o Policję (pamiętaj, że masz do czynienia z prewencj±, w najlepszym razie z drogówk±) to na miejscu nie podejmie się takiej oceny. Zaproponuj±, aby¶ zgłosił tę "szkodę" do najbliższej komendy w formie zawiadomienia o wykroczeniu (jest na to specjalny druk) lub przestępstwie. PóĽniej już zależy od interpretacji Policji.
Choć nie przeczę, że powoływanie się w rozmowie ze 112 na art. 124 k.w. może jaki¶ efekt da. Może, ale nie musi.

I nieco empirycznie : pod fabryk± mam do¶ć w±ski parking, znajduj±cy się
na wewnętrzym podwórku. Na tymże podwórku* znajduje się sporo firm, w tym
kilka z do¶ć duż± rotacj± klientów, niestety nie zawsze s± oni na tyle
pojętni, aby parkować w sposób umożliwiaj±cy przejazd pojazdów stoj±cych
w głębi podwórka. Kilkukrotnie w ci±gu ostatnich 3-4 lat zmuszeni byli¶my
poprosić policję o interwencję - ani razu nie odmówili przyjazdu, nie wiem
co prawda jak kończyły się te wizyty od strony ewentualnych kar, ale zawsze
taki niepokorny i opryskliwy kierowca przestawiał swoje auto :)
*teren całkowicie prywatny, będ±cy współwłasno¶ci± 7? firm.
Zachowanie takie nie jest niestety norm±.
Policja czasem siłami patrolu prewencji łagodzi różnie "niepokoje" - podjeżdżaj±, legitymuj±, wyja¶niaj±, prosz± itd. Widok munduru na niektórych działa uspokajaj±co.
Upewnij się jeszcze, że na wjeĽdzie na owe podwórko nie ma znaku informuj±cego o "strefie zamieszkania".
--
M.

35 Data: Luty 18 2010 09:04:12
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: J.F. 

On 18 Feb 2010 07:55:36 +0100,  to wrote:

MariuszM wrote:
Przeczytaj sobie jak Policja działa na prywatnym terenie:
http://tinyurl.com/ykulus3
To jest zupełnie inna sytuacja, jak rozumiem jest tam jasny regulamin
który mówi, że po pół godzinie należy wnie¶ć konkretn± opłatę, a pojazd
jest blokowany wył±cznie do momentu uregulowaniu należno¶ci. Tak w
zasadzie można zrobić. Blokowanie dla samego blokowania jest natomiast w
sposób oczywisty bezprawne i policja w takiej sytuacji powinna
interweniować.

A jak ktos nie ma ochoty zeby na jego terenie parkowali inni to co ma
zrobic ? Plot ?

J.

36 Data: Luty 18 2010 19:23:53
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

J.F. wrote:

A jak ktos nie ma ochoty zeby na jego terenie parkowali inni to co ma
zrobic ? Plot ?

No najlepiej ogrodzić, pewnÄ… opcjÄ… jest także wprowadzenie opłat za
parkowanie (z jasnÄ… informacjÄ… na ten temat w widocznym miejscu), wtedy
można unieruchomić taki pojazd do czasu uiszczenia zapłaty.

--
cokolwiek

37 Data: Luty 18 2010 21:50:54
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: J.F. 

On 18 Feb 2010 20:23:53 +0100,  to wrote:

J.F. wrote:
A jak ktos nie ma ochoty zeby na jego terenie parkowali inni to co ma
zrobic ? Plot ?

No najlepiej ogrodzić, pewn± opcj± jest także wprowadzenie opłat za
parkowanie (z jasn± informacj± na ten temat w widocznym miejscu), wtedy
można unieruchomić taki pojazd do czasu uiszczenia zapłaty.

Ale ja nie mam ochoty prowadzic platnego parkingu, ja chce zeby mi nie
wjezdzali :-)

J.

38 Data: Luty 19 2010 14:24:52
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: kamil 



"J.F."  wrote in message

On 18 Feb 2010 20:23:53 +0100,  to wrote:
J.F. wrote:
A jak ktos nie ma ochoty zeby na jego terenie parkowali inni to co ma
zrobic ? Plot ?

No najlepiej ogrodzić, pewn± opcj± jest także wprowadzenie opłat za
parkowanie (z jasn± informacj± na ten temat w widocznym miejscu), wtedy
można unieruchomić taki pojazd do czasu uiszczenia zapłaty.

Ale ja nie mam ochoty prowadzic platnego parkingu, ja chce zeby mi nie
wjezdzali :-)

Slyszales o urzadzeniu zwanym "brama"? Ewentualnie bardziej rozbudowanych jej wersjach, lacznie z najprostsza barierka otwierana z pilota badz kluczykiem (nie utrudnia przejscia pieszo)?





Pozdrawiam
Kamil

39 Data: Luty 19 2010 16:05:16
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: J.F. 

On Fri, 19 Feb 2010 14:24:52 -0000,  kamil wrote:

"J.F."  wrote in message
Ale ja nie mam ochoty prowadzic platnego parkingu, ja chce zeby mi nie
wjezdzali :-)

Slyszales o urzadzeniu zwanym "brama"? Ewentualnie bardziej rozbudowanych
jej wersjach, lacznie z najprostsza barierka otwierana z pilota badz
kluczykiem (nie utrudnia przejscia pieszo)?

Ale ja wymagam poszanowania mojej wlasnosci i uwazam ze tabliczka
"teren prywatny, wjazd zabroniony i bedzie karany" jest wystarczajaco
jasna :-)

I nie mam ochoty dopisywac "parkowanie platne w wysokosci 100 zlotych
za kazda minute", bo nie chce zeby mi ktos parkowal, nawet jak jest
gotow zaplacic :-)

I co wtedy ?
Czy moze napisac "mienie porzucone na tym placu uwaza sie za
podarowane wlascicielowi" :-)

J.

40 Data: Luty 19 2010 15:21:16
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: kamil 

"J.F."  wrote in message

Ale ja wymagam poszanowania mojej wlasnosci i uwazam ze tabliczka
"teren prywatny, wjazd zabroniony i bedzie karany" jest wystarczajaco
jasna :-)

W zasadzie fakt posiadania drzwi w womu powinien byc wystarczajaco jasny. Nie liczylbym jednak na to, ze zostawiajac je uchylone znajdziesz telewizor po powrocie z urlopu. :)




Pozdrawiam
Kamil

41 Data: Luty 19 2010 16:31:32
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: to 

J.F. wrote:

Ale ja wymagam poszanowania mojej wlasnosci i uwazam ze tabliczka "teren
prywatny, wjazd zabroniony i bedzie karany" jest wystarczajaco jasna :-)

Możesz tak zrobić, tylko ta "kara" musi być poprzedzona wytoczeniem
sprawy cywilnej i odpowiednim wyrokiem.

I co wtedy ?
Czy moze napisac "mienie porzucone na tym placu uwaza sie za podarowane
wlascicielowi" :-)

Tak niestety zrobić nie możesz, podobnie jak nie możesz napisać
"przejście przez bramę oznacza zgodę na zastrzelenie".

--
cokolwiek

42 Data: Luty 19 2010 17:47:26
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: LEPEK 

to pisze:

J.F. wrote:

Ale ja wymagam poszanowania mojej wlasnosci i uwazam ze tabliczka "teren
prywatny, wjazd zabroniony i bedzie karany" jest wystarczajaco jasna :-)

Możesz tak zrobić, tylko ta "kara" musi być poprzedzona wytoczeniem sprawy cywilnej i odpowiednim wyrokiem.

Załóżmy, że mieszkam sobie na parterze, jest gorÄ…ce lato i drwi do mojego mieszkania zostawiam otwarte (jestem w domu). Dla pewnoĹ›ci, że jest to mieszkanie prywatne, a nie sklep, albo knajpa wieszam w widocznym miejscu tabliczkÄ™: "mieszkanie prywatne - wstÄ™p tylko dla mieszkaĹ„ców tego mieszkania i osób zaproszonych". KtoĹ› jednak wchodzi i mówi, że nie wyjdzie, bo chce sobie posiedzieć na fotelu. Nic mu nie mogÄ™ zrobić tak "na miejscu", tylko po fakcie wytoczyć sprawe cywilnÄ…?

I co wtedy ?
Czy moze napisac "mienie porzucone na tym placu uwaza sie za podarowane
wlascicielowi" :-)

Tak niestety zrobić nie możesz, podobnie jak nie możesz napisać "przejĹ›cie przez bramÄ™ oznacza zgodÄ™ na zastrzelenie".

Gwoli Ĺ›cisłoĹ›ci - napisać może prawie wszystko.
Tylko spełnienie niektórych z tych treĹ›ci może być karane ;)


Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaĹ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

43 Data: Luty 19 2010 21:34:16
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 19 Feb 2010, LEPEK wrote:

to pisze:

Możesz tak zrobić, tylko ta "kara" musi być poprzedzona wytoczeniem sprawy cywilnej i odpowiednim wyrokiem.

Załóżmy, że mieszkam sobie na parterze, jest gor±ce lato i drwi do mojego mieszkania zostawiam otwarte (jestem w domu). Dla pewno¶ci, że jest to mieszkanie prywatne, a nie sklep, albo knajpa wieszam w widocznym miejscu tabliczkę: "mieszkanie prywatne - wstęp tylko dla mieszkańców tego mieszkania i osób zaproszonych". Kto¶ jednak wchodzi i mówi, że nie wyjdzie, bo chce sobie posiedzieć na fotelu. Nic mu nie mogę zrobić tak "na miejscu", tylko po fakcie wytoczyć sprawe cywiln±?

  To jest inny przypadek, a różnica polega na tym, że istnieje osobny
przepis na okazję "ochrony miru domowego". Przepis KARNY.
  Poczynaj±c od "obrony" (własnej) do tego że policja ma tu co robić,
jest to inny przypadek.

Tak niestety zrobić nie możesz, podobnie jak nie możesz napisać "przej¶cie przez bramę oznacza zgodę na zastrzelenie".

Gwoli ¶cisło¶ci - napisać może prawie wszystko.
Tylko spełnienie niektórych z tych tre¶ci może być karane ;)

  Sugestywne przekazanie możliwo¶ci ich wykonania też :)
(groĽby karalne).

pzdr, Gotfryd

44 Data: Luty 19 2010 22:24:03
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: LEPEK 

Gotfryd Smolik news pisze:

 To jest inny przypadek, a różnica polega na tym, że istnieje osobny
przepis na okazję "ochrony miru domowego". Przepis KARNY.
 Poczynaj±c od "obrony" (własnej) do tego że policja ma tu co robić,
jest to inny przypadek.

Pozostaje pytanie: gdzie się kończy podwórko, parking, a zaczyna wiata, sień, dom?

 Sugestywne przekazanie możliwo¶ci ich wykonania też :)
(groĽby karalne).

A jak napisze: po 'przekroczeniu tej linii będzie strzelanie'?
Wła¶nie dla tego napisałem 'prawie'.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

45 Data: Luty 20 2010 23:11:25
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 19 Feb 2010, LEPEK wrote:

Gotfryd Smolik news pisze:

 To jest inny przypadek, a różnica polega na tym, że istnieje osobny
przepis na okazję "ochrony miru domowego". Przepis KARNY.
 Poczynaj±c od "obrony" (własnej) do tego że policja ma tu co robić,
jest to inny przypadek.

Pozostaje pytanie: gdzie się kończy podwórko, parking, a zaczyna wiata, sień, dom?

  Nienienie.
  Różnica jest w innym miejscu.
  We "wdarciu się". Tak napisali w ustawie (sprawdĽ).
  W praktyce - chyba wył±cznie przełamaniu zamknięcia albo uszkodzeniu
ogrodzenia b±dĽ siłowego usuwania wła¶ciciela z drogi.
  Zauwaz: przykład z go¶ciem który "rozsiadł się w fotelu" jest o tyle
niestosowny, że będzie karany je¶li nie zastosuje się do wydanego
*jemu* polecenia opuszczenia miejsca objętego "mirem".
  Samochodowi możesz polecenie wydawać, ale mniemam że czasy kiedy
fakycznie s±dzono ¶winie, psy i można było rozważać czy rzeczy
ruchome też chyba nie maj± zastosowania.
  Możesz wyrzucić *osobę* - z rzecz± jest większy kłopot :(
  Czyli jak "osoba" ma "rzecz", to trzeba zapobiec, aby *z t±
rzecz±* się "wdarł".
  Grupowicze pisali - słupki, płotek, barierka...

  Nie, nie twierdzę że to jest DOBRE rozwi±zanie.
  Tak mi tylko wychodzi z przepisów - że tak *JEST*.

 Sugestywne przekazanie możliwo¶ci ich wykonania też :)
(groĽby karalne).

A jak napisze: po 'przekroczeniu tej linii będzie strzelanie'?

  W .pl nie przejdzie. AFAIK & IMO.

pzdr, Gotfryd

46 Data: Luty 20 2010 14:08:39
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: Tomi 

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi> napisał w wiadomo¶ci


Załóżmy, że mieszkam sobie na parterze, jest gor±ce lato i drwi do mojego
mieszkania zostawiam otwarte (jestem w domu). Dla pewno¶ci, że jest to
mieszkanie prywatne, a nie sklep, albo knajpa wieszam w widocznym miejscu
tabliczkę: "mieszkanie prywatne - wstęp tylko dla mieszkańców tego
mieszkania i osób zaproszonych". Kto¶ jednak wchodzi i mówi, że nie
wyjdzie, bo chce sobie posiedzieć na fotelu. Nic mu nie mogę zrobić tak
"na miejscu", tylko po fakcie wytoczyć sprawe cywiln±?

A jak trafi sie kto¶, kto nie umie czytać ? Nie wiem, uderzył się w głowę i
stracił tę umiejętno¶ć, jest obcokrajowcem i nie zna języka ? Napiszesz w 20
najpopularniejszych językach + brailem + ewentualne pismo obrazkowe dla
inteligentniejszych ? :)

47 Data: Luty 20 2010 19:27:52
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: LEPEK 

Tomi pisze:

+ ewentualne pismo obrazkowe dla inteligentniejszych ? :)

Piktogram.
Ludzik na białym tle otoczony czerwonym okręgiem i przekre¶lony na skos czerwon± lini±.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

48 Data: Luty 20 2010 23:10:45
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 20 Feb 2010, LEPEK wrote:

Piktogram.

  Co ze ¶lepcami? ;)

pzdr, Gotfryd

49 Data: Luty 21 2010 10:58:08
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: LEPEK 

Gotfryd Smolik news pisze:

On Sat, 20 Feb 2010, LEPEK wrote:

Piktogram.

 Co ze ¶lepcami? ;)


Jest tak mała szansa, że się jaki¶ trafi oraz tak duża, że na moj± uprzejm± pro¶bę opu¶ci mieszkanie rozumiej±c pomyłkę, że zaryzykuję i nie umieszczę fotokomórki sprzężonej z komunikatem głosowym ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

50 Data: Luty 21 2010 11:28:53
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: Tomi 

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi> napisał w wiadomo¶ci


Jest tak mała szansa, że się jaki¶ trafi oraz tak duża, że na moj±
uprzejm± pro¶bę opu¶ci mieszkanie rozumiej±c pomyłkę, że zaryzykuję i nie
umieszczę fotokomórki sprzężonej z komunikatem głosowym ;)


Noo ale jak się trafi "cichociemny" niewidomy i głuchy, to nie będziesz miał
wyj¶cia - będziesz musiał ubić ;)

51 Data: Luty 21 2010 19:00:35
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: LEPEK 

Tomi pisze:

Noo ale jak się trafi "cichociemny" niewidomy i głuchy, to nie będziesz miał wyj¶cia - będziesz musiał ubić ;)

Nie, wtedy podzielę sie z nim browarem i postaram pomóc, je¶li sobie tego życzy :)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

52 Data: Luty 19 2010 23:53:21
Temat: Re: parkowanie na wewn?trznym podwórku
Autor: J.F. 

On 19 Feb 2010 17:31:32 +0100,  to wrote:

J.F. wrote:
Ale ja wymagam poszanowania mojej wlasnosci i uwazam ze tabliczka "teren
prywatny, wjazd zabroniony i bedzie karany" jest wystarczajaco jasna :-)

Możesz tak zrobić, tylko ta "kara" musi być poprzedzona wytoczeniem
sprawy cywilnej i odpowiednim wyrokiem.

Ale jakiej cywilnej ? Ja nie mam do niego sprawy cywilnej, ja chce
zeby go ukarali za wjezdzanie na cudze podworko :-)

I co wtedy ?
Czy moze napisac "mienie porzucone na tym placu uwaza sie za podarowane
wlascicielowi" :-)
Tak niestety zrobić nie możesz, podobnie jak nie możesz napisać
"przej¶cie przez bramę oznacza zgodę na zastrzelenie".

A moge napisac "teren zaminowany, wejscie grozi smiercia" ? :-)

J.

53 Data: Luty 18 2010 08:04:22
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "daxus"  napisał w wiadomoĹ›ci


czyli jak widać, że jestem nie stÄ…d(obca rejestracja), ale mam prawo
parkować bo mam umowÄ™ najmu, to można mi napluć w twarz, wyjebać i
utrudniać życie. Dlatego, że nie mieszkam tu od dziecka.
Dobrze wiedzieć.
PS
parkujÄ™ prawidłowo, nie zastawiam żadnej bramy, wjazdu, wyjazdu ani
niczego

Powiem Ci że u mnie robi siÄ™ tak ciasno ze trzeba bÄ™dzie stawiać samochód
(jak jeszcze w co drugiej rodzinie będzie trzy samochody:)) 400m od klatki.
Teraz mam 50m i "nibyswojemiejsce" Jak ktoĹ› stanie na tym nibymoimmiejscu
to "gulka lata" ale wiem ze nic nie mogę zrobić. Tamtemu "gulka lata"
bardziej,
 bo chyba tłok jeszcze wiÄ™kszy, a przybył jeszcze jeden już nadliczbowy
samochodzik.
Naruszasz StatusQuo, nie oczekuj przyjaciół:)

Artur(m)

54 Data: Luty 18 2010 11:35:22
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: daxus 

W dniu 18-02-2010 08:04, Artur(m) pisze:


Użytkownik   napisał w wiadomoĹ›ci


czyli jak widać, że jestem nie stÄ…d(obca rejestracja), ale mam prawo
parkować bo mam umowÄ™ najmu, to można mi napluć w twarz, wyjebać i
utrudniać życie. Dlatego, że nie mieszkam tu od dziecka.
Dobrze wiedzieć.
PS
parkujÄ™ prawidłowo, nie zastawiam żadnej bramy, wjazdu, wyjazdu ani
niczego

Powiem Ci że u mnie robi siÄ™ tak ciasno ze trzeba bÄ™dzie stawiać samochód
(jak jeszcze w co drugiej rodzinie będzie trzy samochody:)) 400m od klatki.
Teraz mam 50m i "nibyswojemiejsce" Jak ktoĹ› stanie na tym nibymoimmiejscu
to "gulka lata" ale wiem ze nic nie mogę zrobić. Tamtemu "gulka lata"
bardziej,
  bo chyba tłok jeszcze wiÄ™kszy, a przybył jeszcze jeden już nadliczbowy
samochodzik.
Naruszasz StatusQuo, nie oczekuj przyjaciół:)

Artur(m)

właĹ›nie tego nie rozumiem, jakie status quo ? W Polsce to prÄ™dzej jeden drugiemu napluje w twarz niż siÄ™ uĹ›miechnie. Takie sprawy powinno siÄ™ załatwiać jak w cywilizowanym PaĹ„stwie, np poprzez wykup miejsc parkingowych. Ale nie - to moje od dziadka pradziadka- zastawiÄ™ ciÄ™ i gówno mnie obchodzi, że masz gdzieĹ› dojechać na czas, że nie możesz wyjechać, bo to moje.

55 Data: Luty 19 2010 10:03:31
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: Tomek 

czyli jak widać, że jestem nie st±d(obca rejestracja), ale mam prawo
parkować bo mam umowę najmu, to można mi napluć w twarz, wyjebać i
utrudniać życie. Dlatego, że nie mieszkam tu od dziecka.
Dobrze wiedzieć.
PS
parkuję prawidłowo, nie zastawiam żadnej bramy, wjazdu, wyjazdu ani
niczego

Generalnie jeste¶ w prawie. Ale co poradzisz, jak go¶ć Ci gwoĽdziem porysuje
lakier?
Niestety na kołków nie ma rady... (chyba że kamerkę zainstalujesz...).
Tomek

56 Data: Luty 19 2010 12:51:49
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: daxus 

W dniu 19-02-2010 10:03, Tomek pisze:

czyli jak widać, że jestem nie st±d(obca rejestracja), ale mam prawo
parkować bo mam umowę najmu, to można mi napluć w twarz, wyjebać i
utrudniać życie. Dlatego, że nie mieszkam tu od dziecka.
Dobrze wiedzieć.
PS
parkuję prawidłowo, nie zastawiam żadnej bramy, wjazdu, wyjazdu ani
niczego

Generalnie jeste¶ w prawie. Ale co poradzisz, jak go¶ć Ci gwoĽdziem porysuje
lakier?
Niestety na kołków nie ma rady... (chyba że kamerkę zainstalujesz...).
Tomek


no wła¶nie tylko dlatego nie próbowałem nawet wzywać SM ani policji, bo gdyby nawet kto¶ przyjechał bałbym się o mój samochód  :(

57 Data: Luty 17 2010 16:07:07
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

Filip KK wrote:

KiedyĹ› za gówniarza gorzej traktowało siÄ™ samochody, które parkowały na
podwórku. Np. unosiliĹ›my je do góry i wsadzaliĹ›my wszystkie koła w
opony. Albo jednego przywiązaliśmy za zawieszenie grubym drutem stalowym
do huĹ›tawki. Chłop nie mógł w żaden sposób tego odkrÄ™cić, bo drut
stalowy ciÄ™żko jest wyginać. Koledzy mieli inne pomysły.. gówno pod
klamki w maluchu, innym razem masło na przedniÄ… szybÄ™.. oj, wierz mi,
dużo można zrobić jak ktoĹ› bezczelnie stanie na czyimĹ› podwórku.. :) A
jak kiedyĹ› zastawił nam ktoĹ› wjazd na podwórko, to wypchnÄ™liĹ›my gnoja na
Ĺ›rodek skrzyżowania z karteczkÄ… za szybÄ… jaki paragraf złamał. KiedyĹ›
kompletnie przestawialiśmy auta, z miejsca na miejsce, albo wpychaliśmy
miÄ™dzy słupy od huĹ›tawki.

Nie ma się czym chwalić...

--
cokolwiek

58 Data: Luty 17 2010 17:10:14
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-02-17 17:07, to pisze:

Nie ma się czym chwalić...

Oj nie ma, nie ma... Z pewnoĹ›ciÄ… kierowcy-zastawiacze innych też nie majÄ… siÄ™ czym chwalić.

59 Data: Luty 17 2010 08:53:46
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: maciej debski 

On Feb 17, 3:55 pm, Filip KK  wrote:

¶rodek skrzyżowania z karteczk± za szyb± jaki paragraf złamał.. Kiedy¶
kompletnie przestawiali¶my auta, z miejsca na miejsce, albo wpychali¶my
między słupy od hu¶tawki. Najczę¶ciej jest tak, że jak kto¶ obcy
parkuje, to zastawia wjazd/komu¶ miejsce/stoi tak że przejechać się nie
da, bo nie dojedzie do końca.. itp. itd.

w ciekawej okolicy musiales mieszkac.

mac

60 Data: Luty 17 2010 17:14:05
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: Iglo 

Dnia Wed, 17 Feb 2010 16:55:08 +0100, Filip KK napisał(a):

W dniu 2010-02-17 16:37, daxus pisze:

Ostatnio zastawił mnie samochód w ten sposób, że nie mogłem wyjechać (
z tyłu Ĺ›ciana, z przodu ten samochód, po bokach też, ale te po bokach
prawidłowo zaparkowane).
Normalnie wyjazd jest do przodu, wszyscy tak w rzÄ…dku stojÄ…. Ewidentnie
mnie zastawił bo pewnie uznaje to miejsce za swoje. Jak kierownik
samochodu przyszedł po półtorej godziny to stwierdził, że ma prawo bo
on jest tu zameldowany.

Ciesz siÄ™, że tylko tak siÄ™ to skoĹ„czyło.

KiedyĹ› za gówniarza gorzej traktowało siÄ™ samochody, które parkowały na
podwórku. Np. unosiliĹ›my je do góry i wsadzaliĹ›my wszystkie koła w
opony. Albo jednego przywiązaliśmy za zawieszenie grubym drutem stalowym
do huĹ›tawki. Chłop nie mógł w żaden sposób tego odkrÄ™cić, bo drut
stalowy ciÄ™żko jest wyginać. Koledzy mieli inne pomysły.. gówno pod
klamki w maluchu, innym razem masło na przedniÄ… szybÄ™.. oj, wierz mi,
dużo można zrobić jak ktoĹ› bezczelnie stanie na czyimĹ› podwórku.. :) A
jak kiedyĹ› zastawił nam ktoĹ› wjazd na podwórko, to wypchnÄ™liĹ›my gnoja na
Ĺ›rodek skrzyżowania z karteczkÄ… za szybÄ… jaki paragraf złamał. KiedyĹ›
kompletnie przestawialiśmy auta, z miejsca na miejsce, albo wpychaliśmy
miÄ™dzy słupy od huĹ›tawki. Najczęściej jest tak, że jak ktoĹ› obcy
parkuje, to zastawia wjazd/komuĹ› miejsce/stoi tak że przejechać siÄ™ nie
da, bo nie dojedzie do końca.. itp. itd.

Aaa i jeszcze ziemniaki w rurę wydechową i w bramie zbudowana ściana z
pozaplatanej taĹ›my magnetofonowej. A gówno to siÄ™ wkładało w torbÄ™
papierowÄ…, podpalało na wycieraczce i dzwoniło do drzwi.. A jak drzwi
były naprzeciwko i otwierały do Ĺ›rodka to siÄ™ klamki sznurkiem zwiÄ…zywało
i też dzwoniło do obu lokali.. Ileż prÄ™g na tyłku od ojcowego pasa
miałem, ile pasjonujÄ…cych ucieczek przed siÄ…siadem miÄ™dzy blokami siÄ™
odbyło.. Ech.. Te dzisiejsze realia, tylko komputery i pokolenie emo..

61 Data: Luty 19 2010 14:26:30
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: kamil 

"Iglo"  wrote in message

Aaa i jeszcze ziemniaki w rurę wydechową i w bramie zbudowana ściana z
pozaplatanej taĹ›my magnetofonowej. A gówno to siÄ™ wkładało w torbÄ™
papierowÄ…, podpalało na wycieraczce i dzwoniło do drzwi.. A jak drzwi
były naprzeciwko i otwierały do Ĺ›rodka to siÄ™ klamki sznurkiem zwiÄ…zywało
i też dzwoniło do obu lokali.. Ileż prÄ™g na tyłku od ojcowego pasa
miałem, ile pasjonujÄ…cych ucieczek przed siÄ…siadem miÄ™dzy blokami siÄ™
odbyło.. Ech.. Te dzisiejsze realia, tylko komputery i pokolenie emo..

Urzekla nas twoja historia..



Pozdrawiam
Kamil

62 Data: Luty 17 2010 18:46:56
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: bartekkr 

Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomo¶ci

unosili¶my je do góry i wsadzali¶my wszystkie koła w opony.

Hmm, co?

63 Data: Luty 17 2010 18:56:38
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: Tomi 


Użytkownik "bartekkr"  napisał w wiadomo¶ci

Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomo¶ci

unosili¶my je do góry i wsadzali¶my wszystkie koła w opony.

Hmm, co?

No przeciez napisal wyraznie - podnosili auto do gory, brali 4 stare opony,
ktore kladli na ziemi na plasko, jedno kolo w jedna opone, drugie w druga
opone itd i auto udupione.

64 Data: Luty 17 2010 19:00:59
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: bartekkr 

Użytkownik "Tomi"  napisał w wiadomo¶ci

unosili¶my je do góry i wsadzali¶my wszystkie koła w opony.

Hmm, co?

No przeciez napisal wyraznie - podnosili auto do gory, brali 4 stare
opony, ktore kladli na ziemi na plasko, jedno kolo w jedna opone, drugie w
druga opone itd i auto udupione.

No gdyby tak napisal, to by bylo jasne. Przykro mi, ale nie wychowywalem sie
na blokowisku i nie znam zwyczajow tam panujacych.

65 Data: Luty 18 2010 09:57:11
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: Jakub Witkowski 

Tomi pisze:

Użytkownik "bartekkr"  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomo¶ci
unosili¶my je do góry i wsadzali¶my wszystkie koła w opony.
Hmm, co?

No przeciez napisal wyraznie - podnosili auto do gory, brali 4 stare opony, ktore kladli na ziemi na plasko, jedno kolo w jedna opone, drugie w druga opone itd i auto udupione.

Widać że¶ spec :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w czę¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub cało¶ci pogl±dom ich Autora.

66 Data: Luty 17 2010 18:05:04
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Pan Piskorz 

ma prawo bo on jest tu zameldowany. Przepytał mnie czy tu mieszkam,czy jestem zameldowany. Odpowiedziałem mu że mieszkam ale nie jestem zameldowany, mam umowÄ™ najmu.

Jestem w sytuacji lokalowej podobnej jak Ty.
W budynku mieszka wielu studentów i wiele majÄ… samochodów.
Na szczęście do żadnego konfliktu nie dochodzi.

WiÄ™kszoć ludzi odnosi siÄ™ nowych mieszkaĹ„ców przychylnie.

ProponujÄ™ wiÄ™c znaleĽÄ‡ sprzymierzeĹ„ca w walce z zastawiaczem,
to nie powinno być trudne - na pewno już komuĹ› podpadł wielokrotnie.
P.

67 Data: Luty 17 2010 18:25:52
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: solar 

daxus pisze:

Pwfff.... pytanie co mam robić z takimi bambusami, kto¶ ma podobne do¶wiadczenia ?

Je¶li podwórko nie jest własno¶ci± prywatn± albo nie należy do wspólnoty, to straż ani policja nic tam nie może. Znak zakazu wjazdu i "nie dotyczy mieszkańców" itp. nic nie znacz±, tym bardziej, że nie na pewno nie zostały powieszone przez wła¶ciwy organ do ustawiania znaków.
Skoro go¶ć taki cfany, niech pokaże Ci prawo własno¶ci do miejsca parkingowego - też mieszkam w kamienicy z małym podwórkiem, jestem nawet prezesem wspólnoty :) i żaden wła¶ciciel, najemca mieszkania czy lokalu użytkowego nie ma na pi¶mie zagwarantowanego miejsca parkingowego.
Wszystko zależy tylko i wył±cznie od dobrej woli mieszkańców.
Co innego, je¶li podwórko jest prywatne, b±dĽ użytkowane przez Wspólnotę. Wtedy oni mog± decydować, kto tam staje.

Co do blokady, trzebaby się spytać na pl.soc.prawo, może policja to jemu wystawiłaby mandat za umy¶lne blokowanie - a co, je¶li straciłby¶ z powodu opóĽnienia pracę, kontrakt albo musiał zawieĽć do szpitala chor± osobę? ...sprawdzić, czy nie ksi±dz... ;)

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424

"Bóg nie mieszka w ¶wi±tyniach ręk± zbudowanych."
                                      Biblia Dz. 17. 24

68 Data: Luty 17 2010 18:43:36
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

solar wrote:

Pwfff.... pytanie co mam robić z takimi bambusami, ktoś ma podobne
doświadczenia ?

JeĹ›li podwórko nie jest własnoĹ›ciÄ… prywatnÄ… albo nie należy do
wspólnoty, to straż ani policja nic tam nie może.

Nie jest to prawda, nikt nie ma prawa uniemożliwiać komuĹ› korzystania z
jego własnoĹ›ci (w tym przypadku z auta) i nie ma to zwiÄ…zku z PoRD, a
wyłÄ…cznie PoRD dotyczy to zastrzeżenie.

--
cokolwiek

69 Data: Luty 17 2010 19:51:03
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: solar 

to pisze:

Nie jest to prawda, nikt nie ma prawa uniemożliwiać komu¶ korzystania z jego własno¶ci (w tym przypadku z auta) i nie ma to zwi±zku z PoRD, a wył±cznie PoRD dotyczy to zastrzeżenie.

A doczytałe¶ mój post do końca?

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Dziewczynki powstaj± z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów."
                           ¶w. Tomasz z Akwinu

70 Data: Luty 17 2010 19:36:54
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: to 

solar wrote:

A doczytałeĹ› mój post do koĹ„ca?

A doczytałem.

--
cokolwiek

71 Data: Luty 17 2010 19:04:54
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Pawel O'Pajak 

Powitanko,

Jego zdaniem nie mam prawa tu parkować bo przy wjeĽdzie jest tabliczka - zakaz wjazdu oprócz mieszkaĹ„ców i służb miejskich.

Przeciez nie jestes bezdomny, mieszkasz. Nie jego zafajdany interes na jakich zasadach. Sam niech udowodni, ze tu mieszka.
Art. 49. 1. PoRD
"2. Zabrania siÄ™ postoju:
1) w miejscu utrudniajÄ…cym wjazd lub wyjazd, w szczególnoĹ›ci do i z bramy, garażu, parkingu lub wnÄ™ki postojowej,"
Co prawda jest za to tylko 100zl mandatu, ale zawsze.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małÄ… szkodliwoć społecznÄ…?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

72 Data: Luty 17 2010 19:35:23
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "daxus"  napisał w wiadomoĹ›ci

Jego zdaniem nie mam prawa tu parkować bo przy wjeĽdzie jest tabliczka - zakaz wjazdu oprócz mieszkaĹ„ców i służb miejskich.


to nie PRL zeby trzeba mieć meldunek.
Masz umowe najmu, jestes mieszkancem.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

73 Data: Luty 19 2010 10:13:38
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: Tomek 

to nie PRL zeby trzeba mieć meldunek.

Trzeba, trzeba... Powyżej 3 dni - trzeba mieć meldunek tymczasowy. Te
przepisy nadal obowi±zuj±.
Tomek

74 Data: Luty 17 2010 19:49:19
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Maciek 

W dniu 2010-02-17 16:37, daxus pisze:

Jak kierownik samochodu przyszedł po półtorej godziny to stwierdził, że
ma prawo bo on jest tu zameldowany. Przepytał mnie czy tu mieszkam,czy
jestem zameldowany. Odpowiedziałem mu że mieszkam ale nie jestem
zameldowany, mam umowÄ™ najmu.
Jego zdaniem nie mam prawa tu parkować bo przy wjeĽdzie jest tabliczka -
zakaz wjazdu oprócz mieszkaĹ„ców i służb miejskich.
No to sprawa jasna - obaj jesteście mieszkańcami i dobrymi sąsiadami. Ty
złóż na niego skargÄ™ w straży miejskiej i zarysuj gwoĽdziem drzwi, on
złoży na policji doniesienie o niedopełnieniu przez Ciebie obowiÄ…zku
meldunkowego i wybije Ci szybÄ™ ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

75 Data: Luty 17 2010 20:17:00
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: daxus 

W dniu 17-02-2010 19:49, Maciek pisze:

W dniu 2010-02-17 16:37, daxus pisze:
Jak kierownik samochodu przyszedł po półtorej godziny to stwierdził, że
ma prawo bo on jest tu zameldowany. Przepytał mnie czy tu mieszkam,czy
jestem zameldowany. Odpowiedziałem mu że mieszkam ale nie jestem
zameldowany, mam umowÄ™ najmu.
Jego zdaniem nie mam prawa tu parkować bo przy wjeĽdzie jest tabliczka -
zakaz wjazdu oprócz mieszkaĹ„ców i służb miejskich.
No to sprawa jasna - obaj jesteście mieszkańcami i dobrymi sąsiadami. Ty
złóż na niego skargÄ™ w straży miejskiej i zarysuj gwoĽdziem drzwi, on
złoży na policji doniesienie o niedopełnieniu przez Ciebie obowiÄ…zku
meldunkowego i wybije Ci szybÄ™ ;-)


też o tym myĹ›lałem :) z tym że szkoda mi mojego samochodu heh
mam nad nim jednÄ… przewagÄ™, ja tu wiecznie nie bÄ™dÄ™ mieszkał, tak z tydzieĹ„ - dwa jak siÄ™ stÄ…d wyprowadzÄ™ zgadnijcie co siÄ™ stanie z jego autem ? hmmm

76 Data: Luty 17 2010 20:56:55
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Maciek 

W dniu 2010-02-17 20:17, daxus pisze:

też o tym myĹ›lałem :) z tym że szkoda mi mojego samochodu heh
mam nad nim jednÄ… przewagÄ™, ja tu wiecznie nie bÄ™dÄ™ mieszkał, tak z
tydzień - dwa jak się stąd wyprowadzę zgadnijcie co się stanie z jego
autem ? hmmm
Rany ... musisz nam o tym koniecznie napisać :-P

--
Pozdrawiam
Maciek

77 Data: Luty 18 2010 10:01:48
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Jakub Witkowski 

daxus pisze:

mam nad nim jednÄ… przewagÄ™, ja tu wiecznie nie bÄ™dÄ™ mieszkał, tak z tydzieĹ„ - dwa jak siÄ™ stÄ…d wyprowadzÄ™ zgadnijcie co siÄ™ stanie z jego autem ? hmmm

Znajdzie uciÄ™ta koĹ„skÄ… głowÄ™ za wycieraczkÄ…?
Niezłe klimaty w tym wÄ…tku...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całoĹ›ci poglÄ…dom ich Autora.

78 Data: Luty 18 2010 02:40:23
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: VoyteG 

On 18 Lut, 10:01, Jakub Witkowski  wrote:


Znajdzie ucięta końsk± głowę za wycieraczk±?
Niezłe klimaty w tym w±tku...


Pol zartem - pol serio, gdyby zastawic takiego samochodem prawie
wrakiem, czyli wygladajacym na sprawny, ale nieuzywanym, to jaka by
znajazl podstawe prawna do zabrania takiego auta ten adwersarz?

79 Data: Luty 18 2010 03:27:46
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: Michał 

Witam
WynajmujÄ™ sobie kawalerkÄ™ we Wrocławiu.
Ostatnio zastawił mnie samochód w ten sposób, że nie mogłem wyjechać ( z
tyłu Ĺ›ciana, z przodu ten samochód, po bokach też, ale te po bokach
prawidłowo zaparkowane).
Normalnie wyjazd jest do przodu, wszyscy tak w rzÄ…dku stojÄ…. Ewidentnie
mnie zastawił bo pewnie uznaje to miejsce za swoje.
Jak kierownik samochodu przyszedł po półtorej godziny to stwierdził, że
ma prawo bo on jest tu zameldowany. Przepytał mnie czy tu mieszkam,czy
jestem zameldowany. Odpowiedziałem mu że mieszkam ale nie jestem
zameldowany, mam umowÄ™ najmu.
Jego zdaniem nie mam prawa tu parkować bo przy wjeĽdzie jest tabliczka -
zakaz wjazdu oprócz mieszkaĹ„ców i służb miejskich.
Ja siÄ™ go pytam jak on może zastawiać mnie, skoro wie że nie wyjadÄ™.
Cwaniaczek tylko to że powinienem wezwać straż miejskÄ… to by mi jeszcze
mandat wlepili. Generalnie nie da się rozmawiać.
Na tym podwórku nie ma wyznaczonych żadnych miejsc parkingowych, jedno
wielkie nierówne klepisko, ludzie parkujÄ… gdzie siÄ™ da, no ale nie
zastawiajÄ… siebie.
Zadzwoniłem do zarzÄ…dcy i dowiedziałem siÄ™, że to jest podwórko gminne,
straż miejska raczej nie chce interweniować w takich przypadkach i
mieszkańcy powinni się dogadywać...
Pwfff.... pytanie co mam robić z takimi bambusami, ktoś ma podobne
doświadczenia ?

Rozwi±zania:

1. zacznij tam na zło¶ć parkować czym¶ co ma 2 x 5.5 metra ;)

2. postaw tam swoje stare auto

3. popisz ciekawe teksty w temacie tego go¶cia i daj za swoj± szybe - tylko
dużym fontem.

4. hmmm... jak bym się bardzo spieszyło to można go¶cia przepchn±ć
od tego się auta (raczej) nie rysuj± &#8211; testowane , tylko jak na biegu to może
plastik pękn±ć, lub ramka rejestracji, ale pchać się da.


a u nas w Krakowie to sie księdzu auto przenosiło za szkołę żeby szukał ;)

pozdrawiam!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

80 Data: Luty 19 2010 09:09:32
Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
Autor: Stefan 

  Michał pisze:

4. hmmm... jak bym się bardzo spieszyło to można go¶cia przepchn±ć
od tego się auta (raczej) nie rysuj± &#8211; testowane , tylko jak na biegu to może plastik pękn±ć, lub ramka rejestracji, ale pchać się da.

Ostatnio widzialem jak u mnie przez wies ktos kogos tak 'holowal' ;-)
W obu autach siedzili kierowcy. Zastanawialem sie jak oni wtedy skrecali.

81 Data: Luty 18 2010 21:07:12
Temat: Re: parkowanie na wewnÄ™trznym podwórku
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 17 Feb 2010 16:37:54 +0100, daxus napisał(a):

Jego zdaniem nie mam prawa tu parkować bo przy wjeĽdzie jest tabliczka -
zakaz wjazdu oprócz mieszkańców i służb miejskich.

Bzdury pierdoli.

Ja się go pytam jak on może zastawiać mnie, skoro wie że nie wyjadę.
Cwaniaczek tylko to że powinienem wezwać straż miejsk± to by mi jeszcze
mandat wlepili. Generalnie nie da się rozmawiać.

Należało wezwać, skoro mieszkasz, to jeste¶ mieszkańcem.

Pwfff.... pytanie co mam robić z takimi bambusami, kto¶ ma podobne
do¶wiadczenia ?

Kupić sobie ¶nieg w sprayu i użyć na wózku delikwenta.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku



Grupy dyskusyjne