parkowanie w świetle bramy
1 | Data: Wrzesien 08 2009 23:16:09 |
Temat: parkowanie w wietle bramy | |
Autor: kesser | Witam 2 |
Data: Wrzesien 09 2009 09:30:45 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: marjan | kesser pisze: Czy jeli kiedy komu uszkodz auto przy wyjedaniu z posesji to kto Gupie pytanie. Oczywicie, e Ty. On co najwyej moe dosta mandat za ze parkowanie (o ile faktycznie zaparkowa niezgodnie z przepisami i przybya na miejsce Policja to stwierdzi). To, e kto parkuje jak kretyn nie upowania Ci to bycia jeszcze wikszym kretynem i wjechaniem w niego. Nie masz pewnoci czy si zmiecisz - zadzwo na Policj/SM i powiedz e kto Ci zablokowa wyjazd. -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz (e-mail bez cyferek) Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 3 |
Data: Wrzesien 09 2009 00:58:28 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 09:30, marjan wrote: kesser pisze: Niestety :( zadzwo na Policj/SM i powiedz e kto Ci zablokowa wyjazd. To akurat niewiele pomoze (sprawdzone empirycznie) - zarowno polismeni, jak i Strasznicy zadaja jedno podstawowe pytanie. Czy dany samochod stoi na drodze publicznej, na zakazie i czy utrudnia ruch (niestety, tylko na drodze publicznej). Jezeli blokuje tylko wyjazd z prywatnej posesji (bez statusu np. drogi pozarowej, a rzadko podjazd do posesji / garazu ma taki status) to maja sprawe gleboko w dupie. Prywatna brama = prywatny problem obywatela, a przeciez sluzby maja inne cele, niz pomoc obywatelowi ;-) Natomiast baaardzo sprawdza sie wystepowanie niewyjasnionych ;-) zjawisk fizycznych powodujacych uchodzenie powietrza z kol pojazdu, w stopniu uniemozliwiajacym dalsza jazde, ale nie az tak duze, aby felga oparla sie o nawierzchnie (co mogloby prowadzic do oskarzen o probe niszczenia mienia). Dziala juz za drugim 'podejsciem' ... tez sprawdzone empirycznie :) Ja podobne sytuacje mialem przez pare lat, jedna kierowniczka nawet postawila sie na wprost mojej bramy na ladnych kilka godzin i zdematerializowala bez szans na jej odszukanie - na szczescie moglem wyjechac przez brame sasiada ... myslisz, ze policja / SM cokolwiek zdzialaly, mimo ze wyjazd w sposob oczywisty byl praktycznie niemozliwy? Mina paniusi po powrocie do auta - bezcenna :) Teraz mieszkam jeszcze dalej "na wsi" i mam spokoj, niech sobie naplywowi "miastowi" skacza do gardel, na zdrowie! Pzdr L 4 |
Data: Wrzesien 09 2009 10:06:42 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: marjan | Luca pisze: On 9 Wrz, 09:30, marjan wrote: Ja wiem, czy niestety? Chciaby, eby kto mia prawo przerysowa Ci cae auto i przy okazji naprawi swoje z Twojego OC przez chwil Twojej nieuwagi i zaparkowaniu auta w miejscu niedozwolonym? Co do reszty si zgadzam, niestety trzeba takimi metodami da do zrozumienia kierownikowi, e tu nie mona parkowa. I to ju zdecydowanie niestety :( -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz (e-mail bez cyferek) Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 5 |
Data: Wrzesien 09 2009 01:15:04 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 10:06, marjan wrote: Luca pisze: Dokladnie tak, bo umiejetnosc prawidlowego parkowania "z glowa" (a w dalszej kolejnosci zgodnie z przepisami - bo czasem mozna 'nagiac' zakaz bez uszczerbku dla reszty uzytkownikow) jest IMO rownie istotna, co krecenie kolkiem i naciskanie pedalow w samochodzie. Jesli nie potrafie ogarnac czasoprzestrzeni i porzadnie zaparkowac (co chyba nadal jednak wchodzi w ramy kursu na PJ) to jak najbardziej powinienem liczyc sie z zagrozeniami i konsekwencjami, jak w przypadku lamania przepisow o przekroczenu predkosci itp. Pzdr L 6 |
Data: Wrzesien 09 2009 10:23:00 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: marjan | Luca pisze: On 9 Wrz, 10:06, marjan wrote: No i masz takie same zagroenia/konsekwencje - mandat. No, ew. jeszcze odholowanie, ale to ju trzeba wybitnie le zaparkowa. Natomiast gdy widzisz kierownika przekraczajcego prdko to masz prawo w niego wjecha, i bdzie jego wina? Nie. Powiedziabym, e w przypadku amania przepisw o przekroczeniu prdkoci jest do analogicznie. Nikt Ci nie upowania do wjedania w niego. Pomijam oczywicie skrajne przypadki, e kto leci 180/40 ;) -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz (e-mail bez cyferek) Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 7 |
Data: Wrzesien 09 2009 01:50:54 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 10:23, marjan wrote: Luca pisze: No wlasnie nie do konca :( Czytales moje (a pewnie i innych) doswiadczenia z Policja / SM w takim przypadku? Konsekwencje (a wlasciwie ryzyko ich poniesienia) praktycznie zerowe i dlatego mamy stado debili parkujacych bylejakibylegdzie, nie liczacych sie z innymi i powodujacych utrudnienia. Ograniczam sie of korse do problemu wyjazdu z 'prywatnej' posesji, do czego odnosi sie zawartosc postu. W przypadku blokowania drogi publicznej jest troszke (ale tylko troszke) lepiej... Natomiast gdy Przekraczanie predkosci bylo tylko przykladem, aczkolwiek jesli uda sie udowodnic wine szybszego, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby scigac go w nalezyty sposob ... i w sumie analogicznie do nieprawidlowego parkowania ... jesli zbyt duza szybkosc nie doprowadzi do kolizji / utrudnien dla innych userow drogi to szanse na konsekwencje sa niewielkie. Czyli znowu wracamy do sedna problemu ... bezmyslnosc powinna byc tepiona, a nie olewana, zwlaszcza powodujaca utrudnienia dla innych. Pzdr L 8 |
Data: Wrzesien 09 2009 15:07:53 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 9 Sep 2009, Luca wrote: Konsekwencje (a wlasciwie ryzyko ich poniesienia) praktycznie zerowe i Ale to jest sprawa *prawa*, nie policmajstrw. Jakby nie patrze, policjant nie jest od stanowienia prawa po uwaaniu (cho by moe, jak wikszoci ktra dorwie si cho troch do wadzy, moe si ktremu tak wydawa). Skoro *prawo* nie przewiduje *skutecznej* sankcji, to z tym jest problem. Czyli znowu wracamy do sedna problemu ... bezmyslnosc powinna byc Pewnie wszyscy si zgodz. Tyle, e zgoda jest potrzebna nie tu na grupie, a w Sejmie na Wiejskiej w W-wie. pzdr, Gotfryd 9 |
Data: Wrzesien 09 2009 06:34:16 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 15:07, Gotfryd Smolik news wrote: On Wed, 9 Sep 2009, Luca wrote: Alez prawo jest i mozna je swobodnie zastosowac. Ot chociazby przepis- wytrych (jak juz Polismeni nic nie moga na Ciebie znalezc, a ich mniemaniu zaslugujesz na 'pokute') o stworzeniu zagrozenia na drodze (badz w ruchu ladowym, jak kto woli) ;-) Przeciez chyba nie stoi tam napisane, ze dotyczy to tylko pojazdow 'w ruchu' ... w koncu zle zaparkowany samochod ogranicza szerokosc pasa drogowego i zagrozenie jak na dloni :) Tylko trzeba chciec i tu juz kamyk lezy calkowicie w ogrodku Policji, prawda? > Czyli znowu wracamy do sedna problemu ... bezmyslnosc powinna byc Ale po co sejm w to platac, rozwiazanie patrz wyzej - proste i skuteczne. Trzeba tylko holownikow dokupic i po 2-3 tygodniach akcji 'parkujemy porzadnie' gwarantuje, ze liczba debili spadnie w sposob drastyczny :) Pzdr L 10 |
Data: Wrzesien 09 2009 15:47:18 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
On Wed, 9 Sep 2009, Luca wrote: Alez prawo jest i mozna je swobodnie zastosowac. Ot chociazby przepis- wytrych (jak juz Polismeni nic nie moga na Ciebie znalezc, a ich mniemaniu zaslugujesz na 'pokute') o stworzeniu zagrozenia na drodze (badz w ruchu ladowym, jak kto woli) ;-) Przeciez chyba nie stoi tam napisane, ze dotyczy to tylko pojazdow 'w ruchu' ... w koncu zle zaparkowany samochod ogranicza szerokosc pasa drogowego i zagrozenie jak na dloni :) -- -- -- -- -- -- -- -- Ja udowodniem zagroenie. Stojcy autobus stanowi utrudnienie i zagroenie. Ju od roku nie stoi, a jeli ju to tylko chwilowo. neelix 11 |
Data: Wrzesien 09 2009 06:54:58 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 15:47, "neelix" wrote: Uytkownik "Luca" napisa w A ja wyprowadzilem sie "na wies" ;-) Nie ma obowiazku mieszkania w miescie, he, he Teraz co najwyzej 'ustawiam' towarzyszke malzonke jak stanie za daleko od ogrodzenia i musze objechac Jej toczydelko po krzakach, zeby pod brame podjechac ... ale wieczorami osiagamy consensus i jakos nie narzekam :) Pzdr L 12 |
Data: Wrzesien 09 2009 17:20:46 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 9 Sep 2009, Luca wrote: Alez prawo jest i mozna je swobodnie zastosowac. Ot chociazby przepis- Ale takie zagroenie musi istnie. Ono moe by w jakim miejscu, i jeli rzeczywicie byo - to po prostu miae szczcie :> Przeciez chyba nie stoi tam napisane, ze dotyczy to tylko pojazdow 'w Samo ograniczenie szerokoci pasa nie stanowi zagroenia, taka interpretacja byaby tosama z zakazem parkowania na jezdni *w ogle*! Tylko trzeba chciec i tu juz kamyk lezy calkowicie w ogrodku Policji, Nie, bo trzeba to "zagroenie" skd wzi. Nie mwi, e nigdy nic nie da si zrobic, ale metody najprostsze (np. wystpienie do zarzdcy drogi o zrobienie kawaka cigej przed posesj :P) bywaj obosieczne (sam "legalnie" nie wyjedziesz na przeciwny pas). Ale po co sejm w to platac, rozwiazanie patrz wyzej - proste Twoje przekonanie, e *samo* zajmowanie czci drogi stanowi "zagroenie", wyglda na mocno nacigane. Jeli nie byo *adnych innych* powodw, to IMO zwyczajnie kto nacign prawo. A parkujcy by "za cienki" i pozwoli sobie wcisn kit. Za duo miejsc na ktrych stoj samochody ogldam, abym mia uwierzy e *samo* "zajmowanie czci drogi" starczy za argument o "zagroeniu" :| pzdr, Gotfryd 13 |
Data: Wrzesien 09 2009 12:38:49 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 17:20, Gotfryd Smolik news wrote: On Wed, 9 Sep 2009, Luca wrote: No toz przecie pisze - nie stoi jak reszta, wystaje, przeszkadza ... kwestia tylko wielkosci zagrozenia i jego uciazliwosci. Jak lekko krzywo - pogrozic palcem, upomniec i kazac przestawic / zaparkowac porzadnie. Jak parkowanie a'la typowa pizda stawiajaca auto prawie w poprzek drogi i olewajaca reszte kierowcow - holowanie, parking, mandat i co tam jeszcze sie znajdzie na pacjenta ;-) Powtarzam - mozliwosci prawne sa, brakuje checi do dzialania ze strony sluzb (inne zajecia sa moze bardziej dochodowe lub lepiej wygladaja w statystykach i nie trzeba sie az tak napracowac). > Przeciez chyba nie stoi tam napisane, ze dotyczy to tylko pojazdow 'w Jak to nie? Ile razy zdarza sie, ze parkowanie jest dopuszczone tylko na chodniku (tabliczka pod znakiem zakazu zatrz / postoju) - znaczy, jesli pizda zostawi auto z kolami po jednej stronie na jezdni, to ogranicza szerokosc pasa ... i styknie. Teraz wystarczy chec dzialania i zasada j.w. - kara odpowiednia do rozmiaru winy. Sa miejsca do parkowania na chodniku rownolegle do jezdni? Sa. A jak cipa stanie "po skosie" zostawiajac dupe na jezdni i blokujac dodatkowo czesc chodnika to co, nie da rady scigac za nieprawidlowe parkowanie? Mozna odholowac, czy nie bardzo? Mozna ... tylko znowu czasem checi brak, a nie przepisow. Cos mi sie wydaje, ze delikatnie probujesz bronic tych, co nie chca / nie potrafia porzadnie zostawic samochodu i olewaja reszte, ktorzy jednak staraja sie ogarnac temat 'mam samochod, potrafie nim jezdzic i zaparkowac'. Twoje przekonanie, e *samo* zajmowanie czci drogi stanowi A dlaczego w takim razie *samo* przekroczenie np. ograniczenia predkosci skutkuje mandatem karnym, dlaczego VR nie czeka, az z tego powodu dojdzie do kolizji i majac wtedy *inne powody* bedzie egzekwowal prawo i przepisy ;-) Przeciez jesli nic sie nie stalo, to mozna uznac, ze mandat za samo przekroczenie predkosci jest mocno naciagany :) Za duo miejsc na ktrych stoj samochody ogldam, abym mia Bo brakuje checi wychowania (nawet czesciowo) kierowcow i jest ciche przyzwolenie na parkowanie bylejak, jesli tylko nie zablokujesz polowy miasta. Jakby sie kto uparl, to w ciagu krotkiego czasu w tych miejscach widzialbys wylacznie prawidlowo i porzadnie zaparkowane samochody, ale skoro starasz sie na sile bronic nierozgarnietych olewaczy, to sie nie dziw ... pzdr, Gotfryd Pzdr L 14 |
Data: Wrzesien 09 2009 12:31:42 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Jakub Witkowski | marjan pisze: No i masz takie same zagroenia/konsekwencje - mandat. No wasnie w tym rzecz, e nie masz. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog by niepowane, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci gts /kropka/ pl | lub caoci pogldom ich Autora. 15 |
Data: Wrzesien 09 2009 01:36:31 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: badzio | On 9 Wrz, 10:06, marjan wrote: Luca pisze: Nie, ale chcialbym aby Policja/SM mogly nakazac odholowanie takiego auta w trybie natychmiastowym. Podobnie jak auta kretynow parkujacych w sposob uniemozliwiajacy przejazd tramwajom. 16 |
Data: Wrzesien 09 2009 01:48:00 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: kesser | On 9 Wrz, 10:36, badzio wrote: On 9 Wrz, 10:06, marjan wrote: Kwestia jest taka, e mam mae dziecko w domu i miaem ju akcje pt.. "2 w nocy jedziemy na nocny dyur". Nie wyobraam sobie ganiania po domach i szukania waciciela auta, ani czekania na askawcw w mundurach. Std pytanie co w sytuacji jeli si nie zmieszcz i porysuj takie auto. 17 |
Data: Wrzesien 09 2009 11:09:59 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Krzysiek | Kwestia jest taka, e mam mae dziecko w domu i miaem ju akcje pt. 18 |
Data: Wrzesien 09 2009 02:18:17 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 11:09, "Krzysiek" wrote: Kwestia jest taka, e mam mae dziecko w domu i miaem ju akcje pt. Zwlaszcza, ze jest sytuacja ratowania zycia .. vide 'ostry dyzur' I kupic sobie spora terenowke ze wzmocnieniami rowniez w tylnej czesci (naroznikach) ... tylko wtedy pewnie 'problem' zniknie samoistnie ;-) Pzdr L 19 |
Data: Wrzesien 09 2009 12:17:24 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
On 9 Wrz, 10:06, marjan wrote: Kwestia jest taka, e mam mae dziecko w domu i miaem ju akcje pt. "2 w nocy jedziemy na nocny dyur". Nie wyobraam sobie ganiania po domach i szukania waciciela auta, ani czekania na askawcw w mundurach. Std pytanie co w sytuacji jeli si nie zmieszcz i porysuj takie auto. -- -- -- -- -- -- - Napisz oficjaln skarg na policj. Bd musieli zbada problem i odpowiedzie. Mnie udao si. neelix 20 |
Data: Pa?dziernik 28 2017 02:33:26 | Temat: Re: parkowanie w świetle bramy | Autor: Iglo | W dniu środa, 9 września 2009 10:48:00 UTC+2 uytkownik kesser napisa: On 9 Wrz, 10:36, badzio wrote: Oczywiście w emocjach pierwsze co myślisz, to wyjechać nie zwaając na wszystko, ale na chodno to lepiej wzią takswkę i nie uerać się potem z debilem. Kopoty, a gwnie strata czasu tego nie warta. 21 |
Data: Wrzesien 09 2009 12:14:13 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
Trzeba najpierw wykorzysta inne moliwoci. Nie popieram samosdw, a zwaszcza pochopnych. neelix 22 |
Data: Wrzesien 09 2009 03:23:54 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 12:14, "neelix" wrote: Uytkownik "marjan" napisa w Inne mozliwosci sie nie sprawdzily (w moim przypadku), a wierz mi ze samosad (jesli chcesz to tak nazwac) byl jak najbardziej przemyslany ;-) Do czynienia mialem notorycznie z tymi samymi osobnikami (to juz podpada pod recydywe) i dopiero taki zloty srodek okazal sie w pelni skuteczny. Bynajmniej nie dzialalem pod wplywem chwilowych emocji. Pzdr L 23 |
Data: Wrzesien 09 2009 12:11:59 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
zadzwo na Policj/SM i powiedz e kto Ci zablokowa wyjazd. To akurat niewiele pomoze (sprawdzone empirycznie) To skadasz wtedy oficjalne pismo. Jak trafisz na prawdziwego policjanta to problem zostanie rozwizany. SM w takich sprawach jest zbyt cienka. Mona jednak sprbowa. I tak w zanadrzu jest policja. neelix 24 |
Data: Wrzesien 09 2009 03:20:32 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 12:11, "neelix" wrote: Uytkownik "Luca" napisa w Wierz mi, probowalem (podlegly komisariat, Wawa Ursynow) ... nic to nie dalo :( Nadal to samo wytlumaczenie ... podjazd do bramy / garazu jest terenem 'prywatnym' i dupa. Ewentualne wyjscie to ustanowienie tam drogi pozarowej (IMO nierealne do osiagniecia dla zwyklego smiertelnika), co i tak nie stanowi o 'natychmiastowej' reakcji odpowiednich sluzb (mandat + holowanie 20-30 km za miasto + oplata za policyjny parking i klopoty papierkowe z cala otoczka). A efekt natychmiastowy (noooo, 5 minut to mozna poczekac w razie dobrego humoru) to podstawa skutecznosci odstraszania debili nie umiejacych parkowac. 25 |
Data: Wrzesien 09 2009 12:26:36 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
Uytkownik "Luca" napisa w >> zadzwo na Policj/SM i powiedz e kto Ci zablokowa wyjazd. Wierz mi, probowalem (podlegly komisariat, Wawa Ursynow) ... nic to nie dalo :( Nadal to samo wytlumaczenie ... podjazd do bramy / garazu jest terenem 'prywatnym' i dupa. -- -- -- -- -- -- - A u mnie wjazd na prywatn posesj to jaki jest? Nie wiem jaki jest ten podjazd u Ciebie. U mnie jest od razu z ulicy(drogi publicznej) do bramy. Trafiem na waciwego komendanta i rzeczow babk w dochodzeniwce. Moda, ale daa sobie rad z bydlakiem. neelix 26 |
Data: Wrzesien 09 2009 03:54:16 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 12:26, "neelix" wrote: Uytkownik "Luca" napisa w U mnie byl z ulicy przez dosc szeroki chodnik - niestety 'wydarty' z mojej dzialki poprzez warunki zagospodarowania wymagajace cofniecia ogrodzenia od krawedzi jezdni, ale nadal prywatny (musialem w zimie rowno zapierdzielac z lopata, zeby zadna lamaga nie zlamala sobie niczego na 'moim' terenie). Efekt taki, ze zloczynca nie parkowal bezposrednio na ulicy (brak utrudnien dla ruchu kolowego), zostawial dosc miejsca na chodniku (nie mozna bylo scigac za odleglosc mniejsza niz 1,5 m dla ruchu pieszego) i stal sobie na cala szerokosc bramy wjazdowej na podjazd (i dalej do garazu). Jakbym skurczybyka wypchnal na srodek ulicy (utrudnienia dla ruchu kolowego) to bylaby szansa, ze policja zainterweniuje (jesli zdazy dojechac przed powrotem woznicy), ale problem, ze przy pchaniu bocznym opony stawiaja dosc silny opor ;-) Niestety komendant z posterunku na Ursynowie pewnie jezdzil Skoda i sam parkowal podobnie, bo wszelkie prosby / grozby to jak grochem o sciane :( Pzdr L 27 |
Data: Wrzesien 09 2009 04:25:59 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: WS | On 9 Wrz, 12:54, Luca wrote: sam parkowal podobnie, bo wszelkie prosby / grozby to jak grochem o a niby co mial zrobic? jesli to teren prywatny, to PoRD obowiazuje tylko w szczegolnych wypadkach Art. 1. 1. Ustawa reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania, warunki dopuszczenia pojazdw do tego ruchu, wymagania w stosunku do osb kierujcych pojazdami i innych uczestnikw ruchu oraz zasady kontroli ruchu drogowego. 2. Przepisy ustawy stosuje si rwnie do ruchu odbywajcego si poza drogami publicznymi, jeeli jest to konieczne dla uniknicia zagroenia bezpieczestwa uczestnikw tego ruchu. ktos tu juz podawal linki do sprawy wyplaty odszkodowania przez bodajze straz miejska za nielegalne usuniecie samochodu z terenu prywatnego... mozna na nim perkowac dowolnie - np. u mnie pod firma stoja czasem 3 rzedy samochodow i zeby wyjechac czesto sciaga sie 2-3 osoby... WS 28 |
Data: Wrzesien 09 2009 05:03:30 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 13:25, WS wrote: On 9 Wrz, 12:54, Luca wrote: No wlasnie niewiele mogl zrobic (dlatego przytoczylem wlasny - co najwazniejsze w pelni skuteczny - sposob na takie sytuacje), ale przynajmniej zbyc petenta w ciut bardziej cywilizowany sposob .... a nie 'spadaj pan i nie zawracaj dupy' ktos tu juz podawal linki do sprawy wyplaty odszkodowania przez Na prywatnym parkingu mozna stac i w 5 rzedow - kwestia ustalen miedzy uzytkownikami ;-) W opisywanym przypadku takie ustalenie raczej nie mialo miejsca i stad caly problem. Zreszta daleko szukac ... w takim Rzymie standardem jest stawianie samochodu w 2gim rzedzie, blokujac te prawidlowo zaparkowane. Ale w przypadku checi wyjazdu wystarczy nacisnac klakson i 'natychmiast' z pobliskiego baru / sklepu / cokolwiek wyskakuje kierowca i samochod (ten blokujacy) przestawia. I nikomu nawet do glowy nie przyjdzie robic awantury, wolac Policje (ktora skadinad potrafi ignorowac taki sposob parkowania) ... ot praktyka wielu lat duzej ilosci samochodow i malej miejsc do parkowania. Ale potrzeba wykazac sie minimum kultury i myslenia .... Pzdr L 29 |
Data: Wrzesien 09 2009 15:37:51 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
Uytkownik "Luca" napisa w On 9 Wrz, 12:11, "neelix" wrote: Niestety komendant z posterunku na Ursynowie pewnie jezdzil Skoda i sam parkowal podobnie, bo wszelkie prosby / grozby to jak grochem o sciane :( -- -- -- -- -- -- -- Trafie na niewaciwych policjantw. Widzisz, w moim przypadku spraw prowadzia moda kobieta pod kierownictwem nie komendanta a naczelnika wydziau. Dyskutowaa z innym starszym od niej policjantem i tamten zagroenia nie widzia. Ona jednak postawia na swoim i chciaa kierowa spraw do sdu. Jak ja wzywaem SM to przyjecha kolega bydlaka i niczego nie chcia widzie. Kolejnym telefonem trafiem na zastpc komendanta SM i ten poradzi zgoszenie na policj, bo oni nie maj odpowiednich uprawnie. Nie wierzyem w powodzenie sprawy, ale jednak udao si usun zawalidrog. Byo jednak zagroenie bezpieczestwa. Kierowcy musieli ama przepisy by go omin. neelix 30 |
Data: Wrzesien 09 2009 06:47:06 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 15:37, "neelix" wrote: Nie wierzyem w powodzenie sprawy, ale jednak udao si usun zawalidrog. Byc moze to zawazylo na powodzeniu ... u mnie ruch na ulicy odbywal sie zasadniczo bez utrudnien. Jak pisalem wczesniej, gdybym dal rade wypchnac samochod na srodek to moze .... ale to by musialo mi 3 silnorekich kolegow pomoc i przestawic parcha ;-) 31 |
Data: Wrzesien 11 2009 18:30:29 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Raf :-) | Dnia Wed, 9 Sep 2009 03:54:16 -0700 (PDT), Luca napisa(a):
Eee, no stary.... Twj teren - prywatny? Stawiasz znak "P" z informacj - parking niestrzeony patny, opata 50 z/godzin. Robisz zdjcia dokumentujce postj i wkadasz a wycieraczk wezwanie do wpaty na twj rachunek bankowy. Go oczywicie to wyrzuca, ale po zebraniu kwoty 300 z, zgaszaz si na Policj z adaniem cigania osoby, ktra skorzystaa z oferowanej przez Ciebie usugi i odjechaa bez zapaty. Policja sprbuje ci zby, ale musz takiego palanta ciga, tak jak ciagj zodziei sklepowych czy ludzi, ktrzy wyjedaj z hotelu bez zapaty. Wersja bardziej zoliwa - zaczeka a zbierze si kilka tysicy. Go moe wtedy wnie spraw do sdu o obnienie opaty gdy jego zdaniem stanowi ona wyzysk (bezpodstawne wzbogacenie), ale wystarczy e odpowiednio j uzasadnisz (np. 1 godzina blokowania wyjazdu to konieczno korzystania z takswki przez godzin - no dobra, obni do 45 pln za godzin). Najlepiej zrobi to w taki sposb, eby wyznaczy do dugi termin na wpat (3-4 tygodnie), potem odczeka jeszcze z tydzie, potem napisa pismo do Policji i wysa listem poleconym (nie priorytetem), po odpowiedzi odwoa si w ostatnim moliwym terminie itp. Chodzi o to, eby nikt Ci nie mg zarzuci, e celowo odwlekae ciganie sprawcy, zeby wicej zapaci. Gostek oczywicie bdzie dlaej parkowa, niewiadomy e w tym czasie ruszya ju machina nabijania Twojego portfela. Musisz tylko zadba o odpowiedzni dokumentacj - umieszczanie za wycieraczk wezwania do zapaty i zrobienie zdjcia auta z tym wezwaniem. Pozdrawiam, Raf :-) 32 |
Data: Wrzesien 09 2009 12:00:25 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: GK | Luca pisze: Natomiast baaardzo sprawdza sie wystepowanie niewyjasnionych ;-) Zadziaa na pewno rwnie kartka samoprzylepnego papieru na szybie z informacj, aby nie zastawia wjazdu na posesj. Za pierwszym razem moe by naklejona w zwyky sposb, za drugim przed naklejeniem lekko ponacinana w drobne paski noykiem, tak aby tworzya cao przed naklejeniem i si nie rozrywaa. Po naklejeniu i prbie odklejenie ju niestety nie bdzie tworzy caoci :-) Podobno sposb sprawdzony przed marketami na lsku na autach parkujcych w miejscu dla niepenosprawnych :-) Pozdrawiam, Grzegorz 33 |
Data: Wrzesien 09 2009 03:15:24 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 12:00, GK wrote: Luca pisze: Przygotowanie kartki jest zbyt czasochlonne i moze sprawic wrazenie, ze traktujesz debila nie umiejacego porzadnie zaparkowac za ewentualna strone w dialogu. Odkrecenie wentyli i upust powietrza jest prostszy, szybszy, skuteczniejszy i nie pozostawia pola do (zbednej IMO) dyskusji. Pozdrawiam, Rowniez, L 34 |
Data: Wrzesien 09 2009 12:41:00 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: | "USTAWA 35 |
Data: Wrzesien 09 2009 03:56:59 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 12:41, wrote: ciach ... Zeby jeszcze minimum checi dzialania ze strony Policji / SM, a nie spychotechnika 'masz pan problem, a my jestesmy od suszenia na trasie i scigania babci handlujacej nielegalnie pietruszka na chodniku' Echhhh 36 |
Data: Wrzesien 09 2009 12:16:20 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Waldek Godel | Dnia Wed, 9 Sep 2009 03:56:59 -0700 (PDT), Luca napisa(a): On 9 Wrz, 12:41, wrote: I po co karmisz trolla? -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 37 |
Data: Wrzesien 09 2009 04:23:53 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 13:16, Waldek Godel wrote: Dnia Wed, 9 Sep 2009 03:56:59 -0700 (PDT), Luca napisa(a): Fuckt :( sorki, zapedzilem sie ;-) 38 |
Data: Wrzesien 09 2009 15:03:27 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: R2r | Luca pisze: To akurat niewiele pomoze (sprawdzone empirycznie) - zarownoNo zaraz... 1. Czy brama jest wyjazdem na drog publiczn? Jesli tak to rzecz - jak rozumiem - ma miejsce na drodze publicznej. 2. Utrudnia wyjazd? Jeli tak, to tym samym utrudnia ruch. Ja wiem, e pracownicy odpowiednich sub - zwaszcza stranicy miejscy - uwaaj, e s powoani do innych celw, ale ich zasranym i zasadniczym obowizkiem jest dbanie o porzdek publiczny. Natomiast baaardzo sprawdza sie wystepowanie niewyjasnionych ;-)Tylko, e w rwnie niewyjaniony sposb mog zacz wpada na Twoj posesj kamienie i do tego akurat np. w szyby samochodu. Kto mieczem wojuje od miecza ginie. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 39 |
Data: Wrzesien 09 2009 06:16:48 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 15:03, R2r wrote: Luca pisze:> To akurat niewiele pomoze (sprawdzone empirycznie) - zarowno Doczytaj pare postow wyzej, opisalem swoja sytuacje - od drogi publicznej oddzielal mnie chodnik, na ktorym to wlasnie cwianiaki robily sobie parking ;-) Nie zawsze brama jest wjazdem na droge. Co do obowiazkow pewnych sluzb (teoretycznie publicznych) sie zgadzam, z wypelnianiem tychze obowiazkow juz niestety bywa roznie :( > Natomiast baaardzo sprawdza sie wystepowanie niewyjasnionych ;-) Sprobowaliby ;-) Auta nocowaly w garazu, wiec odwet bylby raczej nieskuteczny :P Poza tym next tajm moglbym pozyczyc jakis duzy, poobtlukiwany pink-up i nie zauwazyc (upppssss) delikwenta przed brama - ja stracilbym pare groszy znizek, a delikwent mialby caly bok do zrobienia, a przy dobrych wiatrach to moze i szkode calkowita by sie spowodowalo, he, he... w kazdym badz razie dzialan odwetowych nie odnotowalem :) Pzdr L 40 |
Data: Wrzesien 09 2009 15:44:52 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
Luca pisze:> To akurat niewiele pomoze (sprawdzone empirycznie) - zarowno Doczytaj pare postow wyzej, opisalem swoja sytuacje - od drogi publicznej oddzielal mnie chodnik, na ktorym to wlasnie cwianiaki robily sobie parking ;-) Nie zawsze brama jest wjazdem na droge. -- -- -- -- -- -- -- -- -- Chodnik naley do drogi. To jest wyjazd na drog. Nie myl drogi z jezdni. Droga to calo z wielu czci. neelix 41 |
Data: Wrzesien 09 2009 06:51:31 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 15:44, "neelix" wrote: Uytkownik "Luca" napisa w Ok, tylko w moim przypadku chodnik stanowil wlasnosc prywatna (moja), a droga byla publiczna (ale bez chodnika). Po drugiej stronie nawet nie bylo pobocza, tylko srednio gleboki rowek (pewnie dlatego mialem auta parkowane pod brama, a nie vis a vis, jak w przypadku autora tematu). I o ten nieszczesny 'prywatny' chodnik rozbijala sie wszelka rozmowa z Policja / SM. 42 |
Data: Wrzesien 10 2009 11:21:46 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: R2r | Luca pisze: Ok, tylko w moim przypadku chodnik stanowil wlasnosc prywatna (moja),Co krcisz... ;-) Prywatny chodnik na drodze publicznej? Jako nie bardzo to widz. No ale _jeeli rzeczywicie prywatny,_ to sobie go moesz ogrodzi tak aby uniemoliwi parkowanie na nim... -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 43 |
Data: Wrzesien 10 2009 11:33:34 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Franc | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomoci Luca pisze: Pewnie byo tak - dziaka, ktora przylegaa do ulicy bezporednio. W warunkach zabudowy na t dziak zostao napisane, e kawa dziaki przylegajcy bezporednio do ulicy musi zosta udostniony (na prawach przejcia-przejazdu) na chodznik, a waciciel musi si cofn w ty z potem. Tyle. Wasno pozostaa w KW. Skoro to Twoja wasno, to moe warto by przeprowadzi akcj pt. za parkowanie na mojej wasnoci 100z za jedn godzink. Gdzie widziaem/syszaem o takich akcjach (sam w przyszoci zamierzam w podobny sposb przepdzi delikwentw), ale szczegw nie znam i z chci o tym poczytam. :-) -- Franc 44 |
Data: Wrzesien 10 2009 03:52:39 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 10 Wrz, 11:33, "Franc" @wp.pl> wrote: Uytkownik "R2r" napisa w Dokladnie w ten sposob, zreszta opisalem to pare postow wyzje / nizej - warunki zabudowy wymusily cofniecie linii ogrodzenia od krawedzi jezdni tworzac rzeczony chodnik, ktory pozostal prywatny, gdyz gmina nie wywlaszczyla mnie z tego kawalka. Moglem oczywiscie nie robic 'chodnika' tylko zostawic dziure i piach, ale nie moglbym wjechac za brame i do garazu, wiec wiadomym bylo, ze gmina (i droga przy okazji) zyska 'darmowy' kawalek chodnika. Ogrodzic go nie moglem ze wzgledu na warunki zabudowy podane powyzej ;-) Skoro to Twoja wasno, to moe warto by przeprowadzi akcj pt. za Niby moglem, ale nie chcialo mi sie zatrudniac 'parkingowego' i rejestrowac dzialanosci pt. Parking Wysoko Platny ... prosciej bylo przepedzic niechcianych 'klientow' :) Pzdr L 45 |
Data: Wrzesien 10 2009 13:01:29 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Franc |
Niby moglem, ale nie chcialo mi sie zatrudniac 'parkingowego' i Mylisz, e do tego jest potrzeba zaoenia dziaalnoci gospodarczej? -- Franc 46 |
Data: Wrzesien 10 2009 04:34:35 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 10 Wrz, 13:01, "Franc" @wp.pl> wrote: Uytkownik "Luca" napisa w A myslisz, ze 'klient' po oplaceniu 100 za godzinke i nie uzyskaniu paragonu / kwitka / whatever nie polecialby jak na skrzydlach do US ;-) Zwlaszcza biorac pod uwage szczegolne okolicznosci takiegoz parkowania i pewnie poczatkowa niechec do uiszczenia oplaty ... Wiesz jak to mowia - sa dwie rzeczy pewne na tym swiecie ... smierc i podatki :P 47 |
Data: Wrzesien 10 2009 14:00:37 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
Uytkownik "Luca" napisa w >Niby moglem, ale nie chcialo mi sie zatrudniac 'parkingowego' iA myslisz, ze 'klient' po oplaceniu 100 za godzinke i nie uzyskaniu paragonu / kwitka / whatever nie polecialby jak na skrzydlach do US ;-) -- -- -- -- -- -- -- Ale to ma by forma straszaka. Taka cena kadego pogoni. neelix 48 |
Data: Wrzesien 11 2009 02:52:18 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 10 Wrz, 14:00, "neelix" wrote: A myslisz, ze 'klient' po oplaceniu 100 za godzinke i nie uzyskaniu Taaaaaa, jak znam zycie i 'przychylnosc' sasiadow oraz chetnych do parkowania bylejak, to pierwszym klientem bedzie wyslannik US ;-) A wtedy co, bedziesz drukowal paragon na kolanie i rzezbil pieczatke w kartoflu :) Poza tym nie o zarobek tu chodzi, ino o swiety spokoj ... 49 |
Data: Wrzesien 11 2009 13:36:20 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
A myslisz, ze 'klient' po oplaceniu 100 za godzinke i nie uzyskaniu Taaaaaa, jak znam zycie i 'przychylnosc' sasiadow oraz chetnych do parkowania bylejak, to pierwszym klientem bedzie wyslannik US ;-) A wtedy co, bedziesz drukowal paragon na kolanie i rzezbil pieczatke w kartoflu :) Poza tym nie o zarobek tu chodzi, ino o swiety spokoj ... -- -- -- -- -- -- -- Przecie nikt nie da 100z wic nikt nie przyjdzie. :-) neelix 50 |
Data: Wrzesien 11 2009 04:39:32 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 11 Wrz, 13:36, "neelix" wrote: Uytkownik "Luca" napisa w A przeczytaj jeszcze raz, co napisalem ;-) 51 |
Data: Wrzesien 11 2009 14:40:34 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
Uytkownik "Luca" napisa w On 10 Wrz, 14:00, "neelix" wrote: A przeczytaj jeszcze raz, co napisalem ;-) -- -- -- -- -- -- -- -- -- Przecie bez DG i tak nie wyjdziesz do nikogo po pienidze. :-) Postoi i pojedzie. neelix 52 |
Data: Wrzesien 11 2009 06:18:54 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 11 Wrz, 14:40, "neelix" wrote: Uytkownik "Luca" napisa w Z tym, ze zasadniczo rozchodzi sie o to wlasnie, zeby nie stal ;-) Zwlaszcza, ze jak stanie i nie zaplaci 100 to uzna, ze udalo mu sie 'zarobic' i tym chetniej postawi sztrucla po raz kolejny ... a jak juz raz bedzie dymal na stacje po pompke, albo toczyl sie pol godziny na 99% flaku we wszystkich kolach, to na przyszlosc zaparkuje gdzie indziej :) 53 |
Data: Wrzesien 11 2009 17:36:23 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
Uytkownik "Luca" napisa w On 11 Wrz, 13:36, "neelix" wrote: Z tym, ze zasadniczo rozchodzi sie o to wlasnie, zeby nie stal ;-) Zwlaszcza, ze jak stanie i nie zaplaci 100 to uzna, ze udalo mu sie 'zarobic' i tym chetniej postawi sztrucla po raz kolejny ... a jak juz raz bedzie dymal na stacje po pompke, albo toczyl sie pol godziny na 99% flaku we wszystkich kolach, to na przyszlosc zaparkuje gdzie indziej :) -- -- -- -- -- -- -- -- -- O ile skojarzy fakty. neelix 54 |
Data: Wrzesien 11 2009 12:21:59 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 11 Wrz, 17:36, "neelix" wrote: Uytkownik "Luca" napisa w Trzeba byc skonczonym debilem, zeby nie skojarzyc ;-) Rozumiem jeden gwozdz, no gora dwa ... ale cztery kola na ziemi to sie chyba jeszcze nikomu nie zdarzylo :P 55 |
Data: Wrzesien 11 2009 22:49:00 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Jaroslaw Berezowski | Dnia Thu, 10 Sep 2009 03:52:39 -0700, Luca napisa(a): On 10 Wrz, 11:33, "Franc" @wp.pl> wrote:Kilka propozycji: 1. Ustal z gmina czy ten chodnik jest czescia drogi publicznej czy nie, na pismie. 2. Jak gmina ci odpisze ze nie to podpisz umowe z jakas firma co holuje takich klientow i jak ci zaparkuje to go zwiaza do siebie na parking. 3. Poki co jak sie smiesznicy pytac beda czy droga publiczna odpowiedz ze tak. 4. Upewnij sie, ze od bramy przez chodnik wyjazd jest wyraznie zaznaczony, zeby nie bylo zadnego ale. 5. Jezeli masz czas/ochote, to najpierw wreczaj pacjentom info ze teren prywatny i jak ci zablokuja wyjazd to nastepnym razem odbierac beda samochod po holowaniu. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski 56 |
Data: Wrzesien 11 2009 14:58:38 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: WS | On 11 Wrz, 22:49, Jaroslaw Berezowski wrote: 2. Jak gmina ci odpisze ze nie to podpisz umowe z jakas firma co holuje tylko nie ma takiej firmy, ktora sie na to zgodzi... ;) po odholowaniu pierwszego maja duza szanse na sprawe w sadzie o kradziez samochodu... nikt nie ma prawa go ruszyc! WS 57 |
Data: Wrzesien 09 2009 14:20:14 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: e-Shrek | Dnia Wed, 9 Sep 2009 00:58:28 -0700 (PDT), Luca napisa(a): To akurat niewiele pomoze (sprawdzone empirycznie) - zarowno Nieprawda. Nie raz dzownilem zglaszajac pojazd blokujacy brame i zawsze konczylo sie mandatem dla delikwenta.Telefon do SM. -- Pozdrawiam, e-Shrek 58 |
Data: Wrzesien 09 2009 05:33:59 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 9 Wrz, 14:20, e-Shrek wrote: Dnia Wed, 9 Sep 2009 00:58:28 -0700 (PDT), Luca napisa(a): Nieprawda ;-) Kilkakrotnie dzwonilem do Policji / SM i 'nigdy' nie raczyli podjac interwencji :( Moze kolo Ciebie maja mniej straganow do pobierania haraczu i 'dorabiaja' mandatami :) -- Rowniez i pozdrow normalnych userow z mkp.pl jesli jeszcze tam zagladasz L 59 |
Data: Wrzesien 09 2009 15:42:17 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
Dnia Wed, 9 Sep 2009 00:58:28 -0700 (PDT), Luca napisa(a): Nieprawda ;-) Kilkakrotnie dzwonilem do Policji / SM i 'nigdy' nie raczyli podjac interwencji :( Moze kolo Ciebie maja mniej straganow do pobierania haraczu i 'dorabiaja' mandatami :) -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Dlatego ja wezwaem tylko 1 raz SM. Poniewa przyjecha kolega, ktry po wejciu do autobusu wypowiedzia "cze" to ju nawet policji nie wzywaem. neelix 60 |
Data: Wrzesien 11 2009 13:14:42 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: e-Shrek | Dnia Wed, 9 Sep 2009 05:33:59 -0700 (PDT), Luca napisa(a): Rowniez i pozdrow normalnych userow z mkp.pl jesli jeszcze tam Sporadycznie. Czesciej z niektorymi mam kontakt innymi dorgami ;-) -- Pozdrawiam, e-Shrek 61 |
Data: Wrzesien 11 2009 04:40:11 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: Luca | On 11 Wrz, 13:14, e-Shrek wrote: Dnia Wed, 9 Sep 2009 05:33:59 -0700 (PDT), Luca napisa(a): Mimo wszystko pozdrow ;-) 62 |
Data: Wrzesien 09 2009 12:08:07 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: neelix |
63 |
Data: Wrzesien 09 2009 14:18:42 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: e-Shrek | Dnia Tue, 8 Sep 2009 23:16:09 -0700 (PDT), kesser napisa(a): bramy ale na przeciwlegym pasie ruchu. Czy w takim przypadku take Na przeciwny pasie blokuje?! Czy jeli kiedy komu uszkodz auto przy wyjedaniu z posesji to kto Ty. -- Pozdrawiam, e-Shrek 64 |
Data: Pa?dziernik 27 2017 10:23:15 | Temat: Re: parkowanie w wietle bramy | Autor: radekp@konto.pl | Fri, 27 Oct 2017 00:38:11 -0700 (PDT), w W dniu środa, 9 września 2009 08:16:09 UTC+2 uytkownik kesser napisa: – W kodeksie drogowym „Prawo o ruchu drogowym”, w rozdziale 5, zatytuowanym „Porządek i bezpieczeństwo ruchu na drogach”, znajdziemy regulacje prawne dotyczące postoju. O tym gdzie, jak i pod jakimi warunkami mona zostawić pojazd mwi art. 49 ust 2. Czytamy tam, e zabrania się postoju: w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczeglności do i z bramy, garau, parkingu lub wnęki postojowej – podaje stosowne przepisy Iwona mazur, oficer prasowy komendy policji w Trzebnicy i dodaje, e zgodnie z taryfikatorem za powysze wykroczenie policja moe naoyć mandat w wysokości 100 z i 1 punkt karny. > Czy jeśli kiedyś komuś uszkodzę auto przy wyjedaniu z posesji to kto Tutaj akurat ty. Pomyślcie z miastem nad jakimś oznakowaniem (zakaz parkowania+tabliczka odholowania), koperta lub przeszkadzajki. 65 |
Data: Pa?dziernik 27 2017 17:18:03 | Temat: Re: parkowanie w świetle bramy | Autor: Poldek | W dniu 2017-10-27 o 10:23, pisze: Fri, 27 Oct 2017 00:38:11 -0700 (PDT), w W "tym mieście" Policja nie chce się zajmować zgoszeniami dot. parkowania. Stra Miejska przyjmuje zgoszenie, odholowuje pojazdy i zaraz na zwolnionym miejscu pojawiają się nowe. 66 |
Data: Pa?dziernik 27 2017 00:38:23 | Temat: Re: parkowanie w świetle bramy | Autor: | W dniu środa, 9 września 2009 08:16:09 UTC+2 uytkownik kesser napisa: Witam 67 |
Data: Pa?dziernik 27 2017 00:38:11 | Temat: Re: parkowanie w świetle bramy | Autor: | W dniu środa, 9 września 2009 08:16:09 UTC+2 uytkownik kesser napisa: Witam |