Użytkownik "nom" napisał w wiadomości
> może wałek jest w tym miejscu zjechany i simering nie dociska
... albo walek ma bicie ...
Dzisiaj po raz kolejny rozkręcili. Końcówka wału gładka jak pupcia niemowlaka.
Jest trochę wytarty tam gdzie chodzi ten simering. Ale mówili ze za mało. Mówili
ze pewno panewki z tyłu poleciały. Sprawdzili czy wal się nie rusza góra dól i
na boki. Taki czujnik jak zegarek założyli i szarpali wałem. Mówili ze luz jest,
ale za mały, że tyle to mają czasami nowe samochody. Bicia i owalu nie ma. To co
jest bo złożyli i znowu jak dojechałem do domu to jest plamka. A leci na pewno
tam bo jest ślad skąd leci. gab
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl