Czy ktoś używał pianki do czyszczenia tapicerki z pozytywnym rezultatem w postaci odświeżenia wyglądu? Uprałem sobie jeden fotel gąbeczką do naczyń (tą szorstką stroną) i rozcieńczonym Ludwikiem - efekt zadowalający, ale kupa roboty. Ciekawi mnie, czy przy użyciu pianki będzie podobnie.


Pozdrawiam

W dniu 2010-07-31 21:43, M1SLQ pisze:

Czy ktoś używał pianki do czyszczenia tapicerki z pozytywnym rezultatem
w postaci odświeżenia wyglądu? Uprałem sobie jeden fotel gąbeczką do
naczyń (tą szorstką stroną) i rozcieńczonym Ludwikiem - efekt
zadowalający, ale kupa roboty. Ciekawi mnie, czy przy użyciu pianki
będzie podobnie.


Pozdrawiam

Kup vanish do dywanów rozrób go z wodą i wlej do butelki z rozpylaczem np po clinie ważne aby na rozpylaczu była siatka tworząca pianę.
Popsikaj tym fotele i wyszoruj szczotką do ubrań. Efekt bardzo zadowalający.

--
Pozdrawiam
Lewis

Użytkownik "Lewis"

Kup vanish do dywanów rozrób go z wodą i wlej do butelki z rozpylaczem np po clinie ważne aby na rozpylaczu była siatka tworząca pianę.
Popsikaj tym fotele i wyszoruj szczotką do ubrań. Efekt bardzo zadowalający.

Potwierdzam - vanish daje radę, a po wyschnięciu warto jeszcze wyssać pozostałości solidnym odkurzaczem

Użytkownik "M1SLQ"  napisał w wiadomości

Czy ktoś używał pianki do czyszczenia tapicerki z pozytywnym rezultatem w postaci odświeżenia wyglądu? Uprałem sobie jeden fotel gąbeczką do naczyń (tą szorstką stroną) i rozcieńczonym Ludwikiem - efekt zadowalający, ale kupa roboty. Ciekawi mnie, czy przy użyciu pianki będzie podobnie.

W Lidlu po parę złotych (nie pamiętam 5,99 czy 7,99) jest "Upholstery Foam" - psikasz, chwilę odczekujesz, wycierasz do sucha - efekt bardzo dobry. Czyściliśmy tym z żoną również kanapę "stacjonarną" ;-)
http://www.eireshop.ie/products/view/4925/UpholsteryFoam.html
Polecam tez płyn do mycia okien w spraju (bardzo dobrze odłtłuszcza) i środek do usuwania ptasich odchodów z lakieru - innych nie sprawdzałem, a jest tam cały dział "car care".
--
Yogi(n)