pieszy vs osobówka
1 | Data: Maj 18 2015 17:52:14 |
Temat: pieszy vs osobówka | |
Autor: Icek |
2 |
Data: Maj 18 2015 18:20:42 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-18 17:52, Icek wrote:
Czasem tak... Wydaje mi siÄ, że danie bezwzglÄdnego prawa pieszym doprowadzi do Ale oni w zasadzie majÄ bezwzglÄdne pierwszeĹstwo (zakaz "wtargniÄcia" pierwszeĹstwa nie cofa, a okreĹlanie pierwszeĹstwa pieszy/samochód na chodniku jest jakby... bezcelowe). Jest po prostu jakaĹ dziwna linia orzecznictwa i należy to wyprostowaÄ. Ja bym zaczÄ ł od zabierania prawka na 6 miesiÄcy za ewidentne wyprzedzanie/ omijanie na pasach i jebaÄ. Po roku siÄ nauczÄ . A potem wyprostowaÄ kwestiÄ pierwszeĹstwa, żeby nie było wÄ tpliwoĹci. Tu pieszego uratowała tylko własna ostrożnoć. Ano... Shrek. 3 |
Data: Maj 18 2015 22:18:23 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-18 18:20, Shrek wrote: On 2015-05-18 17:52, Icek wrote: W sumie to w przypadku wyprzedzania/omijania na pasach nie można nawet pisaÄ o "wtargniÄciu" na jezdniÄ bezpoĹrednio przed jadÄ cy pojazd - nie da siÄ k... wejć bezpoĹrednio z prawego krawÄżnika na lewy pas. Shrek. 4 |
Data: Maj 18 2015 22:23:48 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-18 o 22:18, Shrek pisze: W sumie to w przypadku wyprzedzania/omijania na pasach nie można nawet Niekoniecznie; można wyprzedzaÄ prawÄ stronÄ . -- Liwiusz 5 |
Data: Maj 18 2015 22:36:18 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-18 22:23, Liwiusz wrote: W dniu 2015-05-18 o 22:18, Shrek pisze: Racja - ale to siÄ raczej rzadko zdarza. Tak czy inaczej - "wtargniÄcie" teoretycznie pierwszeĹstwa ni zmienia. Można siÄ powoływaÄ na "niemożnoć" zauważenienia pieszego, ale oni zwykle z nieba nie spadajÄ ... A z prawego pasa zwykle pieszego przy prawym krawÄżniku widaÄ. Shrek 6 |
Data: Maj 21 2015 07:16:41 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: | Shrek wrote: Racja - ale to siÄ raczej rzadko zdarza. Tak czy inaczej - "wtargniÄcie" No właĹnie w pewnym sensie zmienia. -- ssá´Ę q sá´ ÇÉuÉÉšouÉá´ 7 |
Data: Maj 21 2015 14:04:16 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-21 09:16, tá´ wrote: Shrek wrote: No ale w jakim? Na skrzyżowaniu np zabrania siÄ wyprzedzaÄ, ale jak ktoĹ wyprzedzi to generalnie pierwszeĹstwo dalej ma. Jak jedzie TIRem na zakazie, to pierwszeĹstwo dalej ma. Jak przekroczy prÄdkoć to pierwszeĹstwo dalej ma, Jak nie ma prawka, jak nie ma dowodu rejestracyjnego, jak ma przyciemniane szyby... itd. W którym dokładnie miejscu "wtargniÄcie" odbiera pierwszeĹstwo? Zwłaszcza wtargniÄcie polegajÄ ce na normalnym dojĹciu do jezdni, takim że pieszego powiedzmy z 20 czy 50 metrów widaÄ. PomiĹmy na razie wybieganie zza płota, bo tutaj rzeczywiĹcie można siÄ tłumaczyÄ niemożliwoĹciÄ dostrzerzenia wczeĹniej pieszego, choÄ nie do koĹca, bo jednak na przejĹciu masz siÄ spodziewaÄ. Shrek. 8 |
Data: Maj 20 2015 20:06:19 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: the_foe | W dniu 2015-05-18 o 18:20, Shrek pisze: Ja bym zaczÄ ł od zabierania prawka na 6 miesiÄcy za ewidentne zabierałbym zupelnie - niech robiÄ nowe. Od czasu kiedy widziałem jak dwie laski w ostatniej chwili siÄ cofnÄły ratujÄ c swoje zycie a mi spokojny sen to uznaje to za najbardziej niebezpieczne zachowanie jakie moze zrobiÄ tzrezwy kierowca. -- @foe_pl 9 |
Data: Maj 25 2015 20:58:49 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 20 May 2015, the_foe wrote: W dniu 2015-05-18 o 18:20, Shrek pisze:[...]
Problem leży obok - jakby taki przepis wprowadzono, to pewnie byłaby "wersja polska". Czyli tak jak ze wszystkim, od przekroczenia prędkości (które karane jest "samoistnie", a nie w związku ze stworzonym, *również potencjalnym* ale jednak istniejącym) zagrożeniem, po "promile". A dość tu było flejmów m.in. o wyprzedzaniu przed pasami, pokazanymi na policyjnych filmach "za 10 punktów", w których potencjalne zagrożenie (można przyznać, że niezerowe, bo *teoretycznie* np. dziecka zza innej osobówki może nie być widać, ale - także z powodu "równej" jazdy pojazdu wyprzedzanego - równie nieprawdopodone jak sławne zniszczenie przystanku pełnego ludzi rowerem), istotnie różniły się od przejeżdżania "w obecności" (pieszych, innych pojazdów itp) czy choćby obok nieprzezroczystej ciężarówki. A tym bardziej pojazdu który zwalnia. Od czasu kiedy widziałem jak dwie laski w ostatniej chwili się cofnęły ratując swoje zycie a mi spokojny sen to uznaje to za najbardziej niebezpieczne zachowanie jakie moze zrobić tzrezwy kierowca. Z powszechnych. Bo z mniej powszechnych, to bywa jeszcze cofanie bez widoczności - to po wyroku SN, streszczenie sentencji wyroku wpisano do ustawy. Tak, żeby było jasne, że "szczególna ostrożność" obejmuje RÓWNIEŻ konieczność zapewnienia sobie pomocy "osób trzecich", jeśli kierowca nie widzi w co zaraz wjedzie. Albo komu. Przypomnę: wyrok w takiej sprawie zapadł ZANIM taka treść pojawiła się w ustawie. A nie została wpisana do "treści ogólnej" (tylko do samego cofania), bo widać wszyscy czekają, aż w warunkach wymogu "szczególnej ostrożności" ktoś spowoduje katastrofę z innej przyczyny niż cofanie. pzdr, Gotfryd 10 |
Data: Maj 18 2015 18:57:32 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: PiteR | na ** p.m.s ** Icek pisze tak: Zastanawiam się czy ustępowanie pierwszeństwa pieszemu to czy to nie Kiedyś musi nastąpić ten moment przejścia od Azji do Europy. Jeśli już zbierze się grupka i bujają się pięta palce pięta palce to jakoś głupio nie ustąpić. Jeśli wszyscy zaczną o pieszych "dbać" to nigdy nie przejdą. Powinniśmy bardziej im nie wierzyć bo teraz czarne kapturki tną na ukos zapatrzone w ekranik. Wydaje mi się, że danie bezwzględnego prawa pieszym doprowadzi do No tak będa się pchali ale matołów będzie przybywać a nie ubywać. Deszczu nie zatrzymasz ręką. W końcu będą łazić jak w Anglii jak święte krowy. Nie chcemy przecież sterty kapturów przy pasach. -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 28 latach? 11 |
Data: Maj 18 2015 19:45:24 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Cavallino |
na ** p.m.s ** Icek pisze tak: Na przykład zaraz po pokryciu CAŁEGO kraju siecią autostrad? I gdy już żadna droga krajowa nie będzie prowadziła przez teren zabudowany? 12 |
Data: Maj 19 2015 14:18:33 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Mirek Ptak | W dniu 2015-05-18 o 19:45, Cavallino pisze: Zastanawiam się czy ustępowanie pierwszeństwa pieszemu to czy to nie Tak nie ma nigdzie na świecie. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Teddy on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 13 |
Data: Maj 19 2015 17:04:36 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Cavallino |
W dniu 2015-05-18 o 19:45, Cavallino pisze: Gdzieniegdzie jednak jest. Nie widziałem w Niemczech na żadnej ekspresówce przejścia dla pieszych, o autostradach nie wspominając. A pozostałe drogi pełnią z reguły takie funkcje, jak u nas drogi wojewódzkie - czyli dojazdowe do drogi tranzytowej. Można przez kilka km jechać wolno, żeby później jechać normalnie - u nas jest odwrotnie cały czas. 14 |
Data: Maj 20 2015 10:01:45 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Mirek Ptak | W dniu 2015-05-19 o 17:04, Cavallino pisze: Na przykład zaraz po pokryciu CAŁEGO kraju siecią autostrad? U nas tez nie widziałem. A pozostałe drogi pełnią z reguły takie funkcje, jak u nas drogi No nie do końca - np. krajówka B7 (piszę o niej bo jeździłem sporymi odcinkami) prowadzi przez wsie i miasta jest jak najbardziej krajówką w pełnym tego słowa znaczeniu. Można przez kilka km jechać wolno, żeby później jechać normalnie - u nas Lub kilkadziesiąt - z tym zgoda. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Teddy on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 15 |
Data: Maj 20 2015 18:53:21 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Cavallino |
W dniu 2015-05-19 o 17:04, Cavallino pisze: Tyle że u nas tych dróg w w/w standardzie jak na lekarstwo, a wic polega na tym, że było odwrotnie.
Co nie znaczy że nie spełnia w/w założenia. No i to jednak wyjątek od reguły, w której tranzyt NIE MUSI lecieć dojazdami do pól.
Lub kilkadziesiąt. A nie kilkaset jak u nas, czyli przez większość trasy. 16 |
Data: Maj 21 2015 11:43:22 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Mirek Ptak | W dniu 2015-05-20 o 18:53, Cavallino pisze: Na przykład zaraz po pokryciu CAŁEGO kraju siecią autostrad? Czepiłem się tylko tych krajówek nie prowadzonych przez tereny zabudowane :) - to że powinna być sieć ekspresówek i autostrad nie podlega dyskusji :) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Teddy on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 17 |
Data: Maj 21 2015 17:07:21 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Cavallino |
W dniu 2015-05-20 o 18:53, Cavallino pisze: Na pewno powinna być NAJPIERW. Potem można obostrzenia wprowadzać - w sumie nie miałbym nic przeciwko. Oczywiście z wyjątkiem polowania w polu 5 m od tablicy z terenem zabudowanym. 18 |
Data: Maj 18 2015 19:44:40 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Cavallino |
OczywiĹcie że jest. PociÄ g samochodowi też nie ustÄpuje i nie ma żadnego powodu, żeby na zasadzie analogii nie miało byÄ tak samo w przypadku pieszych i pojazdów. 19 |
Data: Maj 18 2015 22:25:36 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-18 o 19:44, Cavallino pisze: OczywiĹcie że jest. Bo to nie jest dobra analogia - ustÄpowanie przez pociÄ g powodowałoby, że musiałby jeździÄ z absurdalnie niskÄ prÄdkoĹciÄ . -- Liwiusz 20 |
Data: Maj 18 2015 22:37:26 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-18 22:25, Liwiusz wrote: W dniu 2015-05-18 o 19:44, Cavallino pisze: OczywioĹcie że nie - chyba że przyjÄ Ä, że nad osobówkami pierwszeĹstwo majÄ tiry a nadpierwszeĹstwo tramwaje. Shrek. 21 |
Data: Maj 18 2015 23:01:30 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On 2015-05-18 22:25, Liwiusz wrote: Wszak tramwaje maja "nadpierwszenstwo". bart 22 |
Data: Maj 18 2015 23:45:01 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-18 23:01, bartosz wrote: Oczywioście że nie - chyba że przyjąć, że nad osobówkami pierwszeństwo Nie zawsze. Shrek. 23 |
Data: Maj 18 2015 23:51:03 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: LordBluzgŽ | "Shrek" wydumal(a) w wiadomosci ID On 2015-05-18 23:01, bartosz wrote:....a autobusy? -- LordBluzgŽ Have you heard the news? The dogs are dead! You better stay home and do as you're told. Get out of the road if you want to grow old.() 24 |
Data: Maj 18 2015 23:54:52 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On 2015-05-18 23:01, bartosz wrote: Ale jednak tramwaje maja "nadpierwszenstwo" nad innymi pojazdami w wiekszej liczbie okolicznosci niz te pojazdy nad pieszymi. Dlaczego zatem w pierwszym przypadku mozna bylo przyjac taka regulacje, a w drugim - jednak nie? bart 25 |
Data: Maj 18 2015 23:59:52 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-18 o 23:54, bartosz pisze: Uzytkownik "Shrek" napisal w wiadomosci I tramwaje i pociÄ gi to pojazdy szynowe posiadajÄ ce ponadprzeciÄtnie gorszÄ drogÄ hamowania. -- Liwiusz 26 |
Data: Maj 19 2015 12:12:20 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Maciek | W dniu 2015-05-18 o 23:59, Liwiusz pisze: I tramwaje i pociÄ gi to pojazdy szynowe posiadajÄ ce ponadprzeciÄtnieGorszÄ od? Zakładam, że samochodów. IdÄ c tym tropem samochód ma ponadprzeciÄtnie gorszÄ drogÄ hamowania niż pieszy. -- Pozdrawiam Maciek 27 |
Data: Maj 19 2015 12:17:07 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-19 o 12:12, Maciek pisze: W dniu 2015-05-18 o 23:59, Liwiusz pisze: Wystarczy, że mogÄ z zasiÄgu wzroku płynnie hamowaÄ i ruszaÄ jednoczeĹnie jadÄ c akceptowalnÄ w mieĹcie prÄdkoĹciÄ . -- Liwiusz 28 |
Data: Maj 19 2015 14:47:29 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-19 o 12:12, Maciek pisze: Pieszy moze tym bardziej płynnie hamowac i ruszac jednoczesnie idac z akceptowalna w miescie predkoscia :). Czekamy zatem na inne uzasadnienie. bart 29 |
Data: Maj 24 2015 19:24:15 | Temat: Re: pieszy vs osobďż˝wka | Autor: Uzytkownik | W dniu 2015-05-19 o 14:47, bartosz pisze: Uďż˝ytkownik "Liwiusz" napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci Tylko, że pieszym może byÄ: - osoba niedołÄżna - osoba ze złym wzrokiem - osoba niepełnosprawna - dziecko lub osoba upoĹledzona, które nie umiejÄ oceniÄ zagrożenia - osoba, od której nie wymaga siÄ znajomoĹci prawa, czyli specjalnych kwalifikacji czy uprawnieĹ KierowcÄ może byÄ tylko i wyłÄ cznie osoba posiadajÄ ca specjalne kwalifikacje (prawo jazdy) oraz stan zdrowia umożliwiajÄ cy bezpieczne prowadzenie pojazdów. Poza tym kierowca, który siÄ stosuje do prawa o ruchu drogowym nie ma najmniejszych możliwoĹci aby siÄ zatrzymaÄ i przepuĹciÄ pieszego. 30 |
Data: Maj 24 2015 21:12:12 | Temat: Re: pieszy vs osob�wka | Autor: re |
Pieszy moze tym bardziej pďż˝ynnie hamowac i ruszac jednoczesnie idac zWystarczy, ďż˝e mogďż˝ z zasiďż˝gu wzroku pďż˝ynnie hamowaďż˝ i ruszaďż˝I tramwaje i pociďż˝gi to pojazdy szynowe posiadajďż˝ce ponadprzeciďż˝tnieGorszďż˝ od? Zakďż˝adam, ďż˝e samochodďż˝w. Idďż˝c tym tropem samochďż˝d ma Tylko, że pieszym może byÄ: - osoba niedołÄżna - osoba ze złym wzrokiem - osoba niepełnosprawna - dziecko lub osoba upoĹledzona, które nie umiejÄ oceniÄ zagrożenia - osoba, od której nie wymaga siÄ znajomoĹci prawa, czyli specjalnych kwalifikacji czy uprawnieĹ -- - oraz Yeti :-) KierowcÄ może byÄ tylko i wyłÄ cznie osoba posiadajÄ ca specjalne kwalifikacje (prawo jazdy)... -- - Podstawowa umiejÄtnoć życiowa. Nie trzeba mieÄ specjalnych kwalifikacji by prowadziÄ pojazd (można porównaÄ z rowerami) a tylko jest taki wymóg by można było te kwalifikacje zakwestionowaÄ (np rażÄ ce przekraczanie przepisów). Dawno już powinno siÄ zaprzestaÄ wymagania prawa jazdy na rzecz nauki w szkołach powszechnych. Pieszy nie jest też zwolniony ze znajomoĹci prawa. Taki np. wymóg kapoka przy poruszaniu siÄ po jezdni poza terenem zabudowanym. A na przejĹciu piesi muszÄ wiedzieÄ, że nie mogÄ wejć na czerwonym. Kryterium jest wiÄc korzystanie z jezdni a nie kierowanie nie-piechtochodem. oraz stan zdrowia umożliwiajÄ cy bezpieczne prowadzenie pojazdów. -- - Normalny stan zdrowia. Można byÄ chorym i prowadziÄ. Wymóg stanu zdrowia przez jakieĹ 20-lat "uniemożliwiał" lekarzom wydanie mi bezterminowego prawa jazdy mimo, że dokładnie po każdym badaniu nie było cienia wÄ tpliwoĹci odnoĹnie mojego stanu zdrowia. Jakie historyjki wymyĹlali to głowa boli. Np, że za kilka lat na pewno bÄdÄ miał cukrzycÄ albo że już nie ma bezterminowych. A chcieli po prostu łapówkÄ i im głowy nie przyszło, że ktoĹ może nie chcieÄ zapłaciÄ za to, co mu siÄ należy jak psu buda. Poza tym kierowca, który siÄ stosuje do prawa o ruchu drogowym nie ma najmniejszych możliwoĹci aby siÄ zatrzymaÄ i przepuĹciÄ pieszego. -- - Rozumiem możliwoĹci->trudnoĹci. Ale to nie jest prawda. Nie jest możliwe zapewnienie bezpieczeĹstwa pieszego, który wtargnie na przejĹcie. Taki przykład, droga w dużym mieĹcie z Ĺwiatłami, pieszy nie baczÄ c na swoje czerwone wchodzi na przejĹcie. OczywiĹcie może nie byÄ Ĺwiateł i nadal nie ma pewnoĹci, że pieszy zawsze zostanie zauważony jak np wbiegnie na przejĹcie. Celem pierwszeĹstwa pieszego na przejĹciu jest dokładnie to, co zakazu wchodzenia pod nadjeżdżajÄ ce pojazdy, czyli zachowanie naturalnego porzÄ dku ruchu, że jak ktoĹ nie może opuĹciÄ jezdni lub zatrzymaÄ siÄ w miejscu to drugi uczestnik mu to ułatwia. Do tego dochodzi ekonomia, że zatrzymanie ciÄżkiego pojazdu jest po prostu kosztowniejsze niż piechtochodu. A także logistyczny, że zatrzymywanie na każdym przejĹciu czy zwalnianie do prawie zerowej prÄdkoĹci paraliżuje ruch. 31 |
Data: Maj 24 2015 22:39:37 | Temat: Re: pieszy vs osob�wka | Autor: Uzytkownik | W dniu 2015-05-24 o 21:12, re pisze:
Mam nadziejÄ, że nie obrazisz siÄ jak ja także bÄdÄ używał ironii?
Ale jest taki wymóg prawny i choÄby Ci siÄ wydawało, że jesteĹ "miszczem Ĺfiata" to bez uprawnieĹ nie wolno Ci prowadziÄ pojazdów mechanicznych po drogach publicznych. Dawno już powinno siÄ zaprzestaÄ wymagania prawa jazdy na rzecz nauki w szkołach powszechnych. Twoje pobożne życzenia nie stanowiÄ prawa. Pieszy nie jest też zwolniony ze znajomoĹci prawa. Taki np. wymóg kapoka przy poruszaniu siÄ po jezdni poza terenem zabudowanym. A na przejĹciu piesi muszÄ wiedzieÄ, że nie mogÄ wejć na czerwonym. Kryterium jest wiÄc korzystanie z jezdni a nie kierowanie nie-piechtochodem. Nie dyskutujemy o ww sytuacjach, ale o pieszym na przejĹciu dla pieszych. Ww przypadki majÄ siÄ nijak do sytuacji, o której dyskutujemy.
Zdecydowanie nie powinieneĹ prowadziÄ pojazdów. -- - Nie dyskutujemy o pieszym, który wtargnÄ ł na czerwonym Ĺwietle. OczywiĹcie może nie byÄ Ĺwiateł i nadal nie ma pewnoĹci, że pieszy zawsze zostanie zauważony jak np wbiegnie na przejĹcie. Nie dyskutujemy o pieszych wbiegajÄ cych. Celem pierwszeĹstwa pieszego na przejĹciu jest dokładnie to, co zakazu wchodzenia pod nadjeżdżajÄ ce pojazdy, czyli zachowanie naturalnego porzÄ dku ruchu, że jak ktoĹ nie może opuĹciÄ jezdni lub zatrzymaÄ siÄ w miejscu to drugi uczestnik mu to ułatwia. Tylko, że ten zakaz nie powinien w ogóle interesowaÄ kierowców, bo oni majÄ bezwzglÄdny obowiÄ zek ustÄ pienia pierwszeĹstwa pieszemu na przejĹciu dla pieszych, gdzie ruch nie jest kierowany. Do tego dochodzi ekonomia, że zatrzymanie ciÄżkiego pojazdu jest po prostu kosztowniejsze niż piechtochodu. Pierdoły piszesz. Skoro jesteĹ tak oszczÄdny to nie powinieneĹ prowadziÄ pojazdów, bo one wymagajÄ ponoszenia znacznie wiÄkszych kosztów: przeglÄ dy, ubezpieczenia, naprawy, amortyzacja oraz odpowiedzialnoć finansowa za łamanie PoRD. A także logistyczny, że zatrzymywanie na każdym przejĹciu czy zwalnianie do prawie zerowej prÄdkoĹci paraliżuje ruch. Zapominasz, że dziÄki przerywanemu ruchowi jest w ogóle możliwy normalny ruch drogowy. W przeciwnym wypadku żadna z dróg nie byłaby przejezdna, a wszystkie skrzyżowania zakorkowane. Tak wiÄc kolego przestaĹ wyszukiwaÄ jakieĹ z "d.... wziÄte" przykłady, które ĹwiadczÄ tylko o Twoim zerowym doĹwiadczeniu jako kierowcy. 32 |
Data: Maj 24 2015 23:30:17 | Temat: Re: pieszy vs osob�wka | Autor: re |
-- - Mam nadziejÄ, że nie obrazisz siÄ jak ja także bÄdÄ używał ironii? -- - Musisz jeszcze znaleźÄ kogoĹ komu siÄ bÄdzie chciał wałkowaÄ to wszystko :-) 33 |
Data: Maj 25 2015 13:13:35 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-19 o 14:47, bartosz pisze: I na tej samej zasadzie samochod moze: - byc obciazony pasazerami lub towarem, co jeszcze bardziej utrudnia nim manewrowanie - przewozic osoby, dla ktorych nagly manewr moze byc niebezpieczny (poruszany w tym watku przypadek awaryjnego hamowania tramwaju dotyczy tez kazdego innego naglego manewru) - ulec awarii podczas jazdy ....a kierowca tego samochodu moze zaslabnac. Kierowcą może być tylko i wyłącznie osoba posiadająca specjalne Uwazasz, ze stan zdrowia jest komukolwiek dany raz na zawsze i ze nie moze sie nagle pogorszyc? Poza tym kierowca, który się stosuje do prawa o ruchu drogowym nie ma I tak samo pieszy niestosujacy sie do pord nie ma szans uniknac obrazen nawet majac ochrone prawna. bart 34 |
Data: Maj 25 2015 17:31:53 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: Uzytkownik | W dniu 2015-05-25 o 13:13, bartosz pisze: I na tej samej zasadzie samochod moze: - byc obciazony pasazerami lub towarem, co jeszcze bardziej utrudnia nim manewrowanie - przewozic osoby, dla ktorych nagly manewr moze byc niebezpieczny (poruszany w tym watku przypadek awaryjnego hamowania tramwaju dotyczy tez kazdego innego naglego manewru) - ulec awarii podczas jazdy ...a kierowca tego samochodu moze zaslabnac. Czy aby nie przepychasz samochodu poprzez przejĹcia dla pieszych i skrzyżowania, a żeby wyjechaÄ z parkingu za każdym razem wołasz mÄża? Wybacz, ale jak ktoĹ ma problem z bezpiecznym prowadzeniem samochodu, nie powinien wsiadaÄ za kierownicÄ. Kierowcďż˝ moďż˝e byďż˝ tylko i wy��cznie osoba posiadajďż˝ca specjalneUwazasz, ze stan zdrowia jest komukolwiek dany raz na zawsze i ze nie moze Może siÄ pogorszyÄ, ale wtedy nie powinno siÄ prowadziÄ pojazdów, zwłaszcza jak siÄ przyjmuje leki, które wpływajÄ na ludzkÄ psychomotorykÄ. Niestety czÄsto za kierownicÄ wsiadajÄ ludzie po imprezie, niewyspani czy schorowani. Niewyspanie czy nawet zwykła grypa powoduje obniżenie koncentracji i spowolnienie reakcji jak kilka wypitych piw czy kieliszków wódki. Nie mówiÄ c już o ww lekach. I tak samo pieszy niestosujacy sie do pord nie ma szans uniknac obrazen Po to właĹnie jest zapis dla pieszego by nie właził bezpoĹrednio przed jadÄ cy pojazd. Zapis ten jednak nie zwalnia kierowcy z obowiÄ zku zatrzymania pojazdu i udzielenia pierwszeĹstwa pieszemu. 35 |
Data: Maj 25 2015 20:16:53 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-25 o 13:13, bartosz pisze: A tak w zasadzie to o co Ci chodzi z powyzszym?
O czym Ty mowisz? Jak ktos dostanie zawalu, to powinien wstrzymac bieg tegoz zawalu, grzecznie zatrzymac sie na poboczu i dopiero zejsc?
No i wlasnie o to mi chodzi. Zapis ten jednak nie zwalnia kierowcy z obowiązku zatrzymania pojazdu i A czy gdzies ktos twierdzi inaczej? Co jednoczesnie nie oznacza, ze jest to zasada zgodna z logiką i z zasadami fizyki. bart 36 |
Data: Maj 25 2015 19:22:28 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: Gotfryd Smolik news | On Mon, 25 May 2015, bartosz wrote: (poruszany w tym watku przypadek awaryjnego hamowania tramwaju dotyczy tez Innego pojazdu? No to nie, nie dotyczy. Było wyjaśniane. Tramwaj NIE MOŻE hamować "pośrednio". Ma albo stalowe kółka na stalowej szynie, nieźlie ślizgające się, którymi w związku z tym może hamować w skali od "bardzo słabo" do "umiarkowanie" i bardziej się nie da, albo dopasowane płaskie elektromagnesy, które przywierają z siłą nieporównywalną do ich wyglądu. No, powiedzmy, w wersji "wyglądu magnesu" co lepsze magnesy trwałe położone na "płaskiej stali" mogłyby ujść. I jak te drugie przyklei, to ma skokowo przydzielony bonus, którego autem tak prosto nie osiągniesz :> (nie licząc wersji "skrzydełek" przy prędkościach poddźwiękowych, powiedzmy od F1 w górę :>, powiedz mi, czym chcesz zwiększyć siłę docisku do podłoża, i to znacznie?) pzdr, Gotfryd 37 |
Data: Maj 25 2015 20:32:30 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: Shrek | On 2015-05-25 19:22, Gotfryd Smolik news wrote: Innego pojazdu? Prawdziwy wywód, ale tak naprawdę bez związku - kwestia pierwszeństwa tramwajów była ustalona na długo przed wynalezieniem hamulców magnetycznych. BTW - jestem sobie w stanie wyobrazić hamulec magnetyczny o regulowanej sile hamowania, ale to trochę bez sensu;) Co do zasady jak używasz magnetycznego, to znaczy że chcesz zatrzymać się "na wczoraj". Shrek. 38 |
Data: Maj 25 2015 20:10:32 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: bartosz |
On Mon, 25 May 2015, bartosz wrote: Widze, ze nie zrozumiales :) Tlumacze: samochod moze przewozic osoby, dla ktorych gwaltowny manewr moze byc niebezpieczny - i to jest clou. Reszta, w tym przyklad z awaryjnym hamowaniem tramwaju, co zakonczylo sie sprawa sadowa, jest uzasadnieniem. bart 39 |
Data: Maj 25 2015 23:45:22 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: Uzytkownik | W dniu 2015-05-25 o 20:10, bartosz pisze: Tlumacze: samochod moze przewozic osoby, dla ktorych gwaltowny manewr moze Jeżeli przewozisz osoby dla których gwałtowny manewr może byÄ niebezpieczny to po prostu nie szarżuj, nie wyprzedzaj innych samochodów na przejĹciu, jedź zgodnie z przepisami, a zatrzymanie nie bÄdzie Ci sprawiało najmniejszego problemu. Wybacz, ale Twoje tłumaczenia sÄ tak absurdalne, że nie wiadomo czy siÄ ĹmiaÄ czy też płakaÄ nad Twoim sposobem myĹlenia. Wybacz, ale sam jestem kierowcÄ i naprawdÄ nie mam problemu, aby siÄ zatrzymaÄ i przepuĹciÄ pieszych. Różnica polega tylko na tym, że ja nie próbujÄ tłumaczyÄ buractwa drogowego wyimaginowanymi problemami. LubiÄ dynamicznÄ i szybkÄ jazdÄ, ale jak siÄ zbliżam do przejĹcia czy przystanku (autobusowego/tramwajowego), zwalniam do prÄdkoĹci, która mi umożliwi zatrzymanie bez gwałtownego hamowania. Jak widzÄ pieszych chcÄ cych przejć przez przejĹcie to siÄ zatrzymujÄ i przepuszczam. Uwierz mi, że jak do tej pory jeszcze mi "korona z głowy nie spadła", a dziÄki takiemu zachowaniu nie miewam problemów z nagłym wtargniÄciem pieszych. Z przykroĹciÄ muszÄ jednak stwierdziÄ, że już kilka razy byłem Ĺwiadkiem debilnych zachowaĹ innych kierowców. 40 |
Data: Maj 26 2015 07:30:18 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: Shrek | On 2015-05-25 23:45, Uzytkownik wrote: Jeżeli przewozisz osoby dla których gwałtowny manewr może byÄ Ano - mam podobne podejĹcie - uważam że pieszy ma pierwszeĹstwo i już. To że on ma "zakaz wtargniÄcia" dotyczy pieszego nie kierowcy. Kierowcy dotyczy to, że ma zachowaÄ szczególnÄ ostrożnoć i przepuĹciÄ pieszego. Koniec tematu, przynajmniej na drogach jednopasmowych, bo jak jest wiÄcej pasów to pojawia siÄ czynnik "jak sÄ dwa pasy, to nie wyprzedzam" na przejĹciach:( I teraz sedno - jak czytam bzdury i kretyĹskie argumenty typu piesi złoĹliwe stojÄ cy przy przejĹciach celem wprowadzenia w błÄ d kierowców, jak to pasażerowie automobilu doznajÄ obrażeĹ wewnÄtrznych w wyniku przeciÄ żenia od hamowania itp to dochodzÄ do wniosku, że piszÄ cy takie kretynizmy sami potwierdzajÄ , że żadnych rozsÄ dnych argumentów nie majÄ . Shrek. 41 |
Data: Maj 26 2015 21:48:56 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: re |
42 |
Data: Maj 26 2015 22:56:51 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: Uzytkownik | W dniu 2015-05-26 o 21:48, re pisze:
Ale to już jest "insza inszoć", którÄ siÄ spotyka na tyle rzadko, że bezsensem jest rozwodzenie siÄ na ten temat. 43 |
Data: Maj 26 2015 23:35:34 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: Shrek | On 2015-05-26 21:48, re wrote:
Oczywiscie. Z tragarzami... Shrek. 44 |
Data: Maj 28 2015 14:35:31 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-25 o 20:10, bartosz pisze: I wlasnie dokladnie to samo obowiazuje pieszych. Wybacz, ale Twoje tłumaczenia są tak absurdalne, że nie wiadomo czy się I vice versa - przewaga moich tlumaczen nad Twoimi polega na tym, ze sa zgodne ze zdrowym rozsadkiem :). Wybacz, ale sam jestem kierowcą i naprawdę nie mam problemu, aby się A czy ja gdzies pisze inaczej? Co nie zmienia faktu, ze nadawanie pieszemu bezwzglednego pierwszenstwa jest sprzeczne z logika i prawami fizyki. Różnica polega tylko na tym, że ja nie próbuję tłumaczyć buractwa drogowego Czyli do 0? Przeciez tylko wtedy zatrzymasz sie na dowolnym dystansie bez gwaltownego hamowania.... Jak widzę pieszych chcących przejść przez przejście to się zatrzymuję i To tylko kwestia czasu, uwierz mi. bart 45 |
Data: Czerwiec 02 2015 21:46:13 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: Uzytkownik | W dniu 2015-05-28 o 14:35, bartosz pisze: Jeďż˝eli przewozisz osoby dla ktďż˝rych gwaďż˝towny manewr moďż˝e byďż˝I wlasnie dokladnie to samo obowiazuje pieszych. Jaja sobie robisz, czy masz aż tak duże braki z zakresu Prawa o Ruchu Drogowym? Wybacz, ale Twoje tďż˝umaczenia sďż˝ tak absurdalne, ďż˝e nie wiadomo czy siďż˝I vice versa - przewaga moich tlumaczen nad Twoimi polega na tym, ze sa Ale sprzeczne z obowiÄ zujÄ cym już od lat prawem. Wybacz, ale sam jestem kierowcďż˝ i naprawdďż˝ nie mam problemu, aby siďż˝A czy ja gdzies pisze inaczej? Co nie zmienia faktu, ze nadawanie pieszemu Sprzeczne jest tylko z interesem idiotów siedzÄ cych za kierownicÄ , którzy zapis "że nie wolno pieszemu wchodziÄ bezpoĹrednio przed nadjeżdżajÄ cy pojazd" traktujÄ jako pozwolenie na wymuszanie przez siebie pierwszeĹstwa przed pieszym. Czy Ci siÄ to podoba czy też nie zapis jest jednoznaczny od wielu lat i mówi, że pieszy na przejĹciu dla pieszych posiada bezwzglÄdnie pierwszeĹstwo. Rďż˝nica polega tylko na tym, ďż˝e ja nie prďż˝bujďż˝ tďż˝umaczyďż˝ buractwa drogowegoCzyli do 0? Przeciez tylko wtedy zatrzymasz sie na dowolnym dystansie bez Kolego jak masz problemy z zatrzymaniem samochodu to nie próbuj już wiÄcej zabieraÄ samochodu tatusiowi i jeździÄ po osiedlu nie majÄ c prawa jazdy. Jak widzďż˝ pieszych chcďż˝cych przej�� przez przejďż˝cie to siďż˝ zatrzymujďż˝ iTo tylko kwestia czasu, uwierz mi. Niby co jest kwestiÄ czasu? Chcesz mi powiedziesz, że już niedługo kierowcy zacznÄ jeździÄ zgodnie z obowiÄ zujÄ cym prawem? OczywiĹcie, że niedługo policja siÄ weźmie za tych, którzy łamiÄ prawo. W wiÄkszoĹci krajów UE już dawno sobie z tym poradzili, wprowadzajÄ c bardzo wysokie kary za wymuszenie pierwszeĹstwa na pieszych czy na rowerzystach. Ten system już pomału wchodzi do Polski. WłaĹnie o tym pisałem, że w TrójmieĹcie policja już sobie z tym poradziła i tam widok zatrzymujÄ cych siÄ kierowców w celu przepuszczenia pieszych zbliżajÄ cych siÄ do przejĹcia przestał byÄ czymĹ niezwykłym, a przyjezdni z prowincji kierowcy, którzy siÄ nie stosujÄ do tych zasad, szybko "sprowadzani sÄ na właĹciwe tory". 46 |
Data: Czerwiec 02 2015 22:10:31 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-28 o 14:35, bartosz pisze: Kwestionujesz, ze pieszy tez ma nie szarzowac, chodzic zgodnie z przepisami i wtedy zatrzymanie sie nie sprawi mu problemow? Wybacz, ale Twoje t?umaczenia s? tak absurdalne, ?e nie wiadomo czy si?I vice versa - przewaga moich tlumaczen nad Twoimi polega na tym, ze sa A to juz zalkiem inna para kaloszy. Jak stwierdzilem gdzies w wczesniej - prawo, a w szczegolnosci pord, nie sa zadna prawda objawiona, tylko narzedziem. Do uzywania tego narzedzia potrzebny jest przede wszystkim zdrowy rozsadek.
To juz musialbys pogadac z ustawodawca :) Czy Ci się to podoba czy też nie zapis jest jednoznaczny od wielu lat i Na przejsciu - tak. Przed przejsciem - nie.
To slucham - na jakim dystansie zatrzymasz samochod od predkosci - powiedzmy 20 km/h? Na dystansie zera metrow?
Ze Ci ktos nagle wejdzie pod kola i nie zdazysz zareagowac - przeciez o tym rozmawiamy. Chcesz mi powiedziesz, że już niedługo kierowcy zaczną jeździć zgodnie z Nie daj Boze :) - takiego kretynizmu nie daloby sie zniesc.... Oczywiście, że niedługo policja się weźmie za tych, którzy łamią prawo. A ci co lamia prawo wezma sie za lapaczy - u nas juz sie wzieli, powstaja roznego rodzaju stowarzyszenia do aktywnej (sadowej) walki ze zlodziejstwem wladzy, pojawiaja sie wyroki przyznajace racje kierowcom. W większości krajów UE już dawno sobie z tym poradzili, wprowadzając W wiekszosci krajow drogi, ich sposob oznakowania i podejscie wladzy jest diametralnie inne, niz u nas. I ponadto kary w wiekszosci krajow nie sa wyzsze niz u nas w porownaniu do zarobkow. Ten system już pomału wchodzi do Polski. I rownie szybko wyjdzie :) - niech sie tylko na to natnie jakas wazniejsza szycha, ktora ma w kieszeni prawnikow :) Właśnie o tym pisałem, że w Trójmieście policja już sobie z tym poradziła i Konfabulujesz. bart 47 |
Data: Czerwiec 03 2015 00:04:55 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: Uzytkownik | W dniu 2015-06-02 o 22:10, bartosz pisze:
Ale w tym przypadku zachowanie pieszego nie ma żadnego wpływu na zmianÄ pierwszeĹstwa. Natomiast zachowanie kierowcy ma. A to juz zalkiem inna para kaloszy. Jak stwierdzilem gdzies w wczesniej -Ale sprzeczne z obowiďż˝zujďż˝cym juďż˝ od lat prawem.Wybacz, ale Twoje t?umaczenia s? tak absurdalne, ?e nie wiadomo czy si?I vice versa - przewaga moich tlumaczen nad Twoimi polega na tym, ze sa Prawo musi byÄ przestrzegane, choÄ może siÄ Tobie wydawaÄ nawet za niezgodne z rozsÄ dkiem. Dam Ci nawet przykład: Zgodnie ze zdrowym rozsÄ dkiem pierwszeĹstwo powinni mieÄ ci z lewej, a nie ci z prawej. Dlaczego? Dlatego, że każdy kierowca siedzÄ cy z lewej strony samochodu ma idealnÄ widocznoć na lewÄ stronÄ, a na prawÄ utrudnionÄ przez pasażerów. Lepsza jest też widocznoć w lewym lusterku. Ronda powinny byÄ jednego typu - pierwszeĹstwo z lewej czyli pierwszeĹstwo powinien mieÄ ten, który jest już na rondzie. Na każdym skrzyżowaniu powinny siÄ pojawiÄ na stałe zielone strzałki do warunkowego prawoskrÄtu - tak jak już to było kiedyĹ w Polsce za PRL-u, bo to było dobre. Albo raczej obligatoryjnie powinien byÄ możliwy prawoskrÄt, nawet na czerwonym Ĺwietle, oczywiĹcie ustÄpujÄ c pierwszeĹstwa tym, którzy majÄ Ĺwiatło zielone. Pieszy czy kierowca powinni mieÄ prawo poruszaÄ siÄ na czerwonym Ĺwietle o ile w okolicy skrzyżowania/przejĹcia nie ma innych uczestników ruchu, którzy w tym czasie korzystajÄ ze Ĺwiatła zielonego. Czy Ci siďż˝ to podoba czy teďż˝ nie zapis jest jednoznaczny od wielu lat iNa przejsciu - tak. Przed przejsciem - nie. Ale jako kierowca musisz byÄ przygotowany na to, że pieszy w każdej chwili wejdzie na to przejĹcie. Kiedy pieszy postawi choÄ jedna nogÄ na przejĹciu to bezwzglÄdnie musisz ustÄ piÄ mu pierwszeĹstwa. Obecny zapis jest wadliwy i powoduje wiele niejasnoĹci, stwarzajÄ c ogromne zagrożenie. Dlatego zapis ten powinien byÄ zmieniony na "KierujÄ cy pojazdem, zbliżajÄ c siÄ do przejĹcia dla pieszych, jestobowiÄ zany zachowaÄ szczególnÄ ostrożnoć i ustÄ piÄ pierwszeĹstwa pieszemuznajdujÄ cemu siÄ na przejĹciu oraz zamierzajÄ cemu wejć na przejĹcie" Wtedy zapis byłby jednoznaczny i jasny. To slucham - na jakim dystansie zatrzymasz samochod od predkosci - powiedzmyKolego jak masz problemy z zatrzymaniem samochodu to nie prďż˝buj juďż˝ wiďż˝cejR?nica polega tylko na tym, ?e ja nie pr?buj? t?umaczy? buractwaCzyli do 0? Przeciez tylko wtedy zatrzymasz sie na dowolnym dystansie bez ZatrzymujÄ przed przejĹciem od każdej predkoĹci na dystansie, który umożliwia bezpieczne przejĹcie pieszego. Ze Ci ktos nagle wejdzie pod kola i nie zdazysz zareagowac - przeciez o tymNiby co jest kwestiďż˝ czasu?Jak widz? pieszych chc?cych przej?? przez przej?cie to si? zatrzymuj? iTo tylko kwestia czasu, uwierz mi. Ależ ja już miałem takie sytuacje. Tyle, że w odróżnieniu od Ciebie ja wyciÄ gnÄ łem prawidłowe wnioski i dostosowałem styl jazdy do obowiÄ zujÄ cego prawa oraz warunków. Ty natomiast swojÄ niechÄÄ do przestrzegania prawa próbujesz usprawiedliwiaÄ w błÄdny sposób. Chcesz mi powiedziesz, ďż˝e juďż˝ niedďż˝ugo kierowcy zacznďż˝ jeďż˝dziďż˝ zgodnie zNie daj Boze :) - takiego kretynizmu nie daloby sie zniesc.... Ale taki "kretynizm" jest już stosowany w cywilizowanej Europie od wielu lat i jakoĹ statystyki ĹwiadczÄ o tym, że jest to dobre. Pozostałych Twoich bzdur nie mam zamiaru komentowaÄ. 48 |
Data: Czerwiec 21 2015 17:33:35 | Temat: Re: pieszy vs osob?wka | Autor: bartosz | Nadajesz jak potluczony generujac niesamowite bzdury, ale skoro to ci pomaga 49 |
Data: Maj 19 2015 14:45:33 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-18 o 23:54, bartosz pisze: Nieprawda - tramwaje jako pojazdy szynowe wyposazone sa w specyficzny system hamowania o wiele efektywniejszy od tego stosowanego w samochodach. System ten pozwala na zespojenie tramwaju z podlozem, co jest nieosiagalne dla samochodow. bart 50 |
Data: Maj 19 2015 18:20:24 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Adam | W dniu 2015-05-19 o 14:45, bartosz pisze: (...) Ale elektromagnesy są używane chyba tylko awaryjnie. Standardowo tramwaj hamuje za pomocą rekuperatora albo tradycyjnie - klockami. -- Pozdrawiam. Adam 51 |
Data: Maj 19 2015 18:38:56 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: J.F. | Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości Nieprawda - tramwaje jako pojazdy szynowe wyposazone sa w specyficzny system Zespojenie jak zespojenie ... cudow nie ma - w miejscu nie stanie Ale elektromagnesy są używane chyba tylko awaryjnie. Standardowo tramwaj hamuje za pomocą rekuperatora albo tradycyjnie - klockami. We Wroclawiu kiedys motorniczy je uzywali normalnie, ale im bodajze im pozniej zabronili. http://covalus.ovh.org/it/it.html 4. Wagony typu 102N, 105N, 105Na wyposażone są w hamulce szynowe, które służą do hamowania awaryjnego. Zabrania się używania hamulca szynowego do normalnego hamowania tramwaju Ale teraz mamy tez inne typy wagonow. I ciekawy wyrok http://orzeczenia.wroclaw-srodmiescie.sr.gov.pl/content/$N/155025500003006_VI_W_000614_2013_Uz_2013-09-04_001 J. 52 |
Data: Maj 19 2015 20:38:03 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-19 o 14:45, bartosz pisze: Zapewne tak jest, ale chodzilo mi o pokazanie, ze samochody nie maja tak efektywnego systemu hamowania jak tramwaje. bart 53 |
Data: Maj 19 2015 21:43:25 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: J.F. | Użytkownik "bartosz" napisał w wiadomości W dniu 2015-05-19 o 14:45, bartosz pisze: Wymagania dla tego hamulca to 3m/s^2, a dla starych tramwajow to tylko 2. Dla samochodu osobowego to jednak 5, a w praktyce na suchym asfalcie jest znacznie wiecej .. J. 54 |
Data: Maj 19 2015 22:21:15 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
Użytkownik "bartosz" napisał w wiadomości Daj pls jakiegos linka do danych. bart 55 |
Data: Maj 20 2015 23:33:47 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: J.F. | Dnia Tue, 19 May 2015 22:21:15 +0200, bartosz napisał(a): Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2011/s/65/343 J. 56 |
Data: Maj 21 2015 00:03:55 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
Dnia Tue, 19 May 2015 22:21:15 +0200, bartosz napisał(a): Tak, juz przy okazji dysputy ze Shrekiem znalazlem dane. Zwroc jednak uwage, ze dane mierzone na wspolczesnych tramwajach i samochodach sa porownywalne, a dla mokrej nawierzchni i mokrej drogi - wrecz jednakowe; szczegoly we wspomnianym watku. bart 57 |
Data: Maj 21 2015 10:14:53 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: J.F. | Użytkownik "bartosz" napisał w wiadomości grup Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2011/s/65/343Wymagania dla tego hamulca to 3m/s^2, a dla starych tramwajow to tylko 2. No coz, dawalem obok ciekawy wyrok. Jak zadzialalal hamulec nagly/szynowy, to pasazerka reke zlamala. W trosce o pasazerow trzeba ograniczyc nagle hamowania tramwajow :-) J. 58 |
Data: Maj 21 2015 14:32:19 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
Użytkownik "bartosz" napisał w wiadomości grup I widzisz - dokladnie taka sama regula powinna obowiazywac autobusy i idac dalej - ogolnie wszystkie pojazdy. Pieszemu latwiej jest zahamowac bez zadnych strat osobowych i dodatkowo na bardzo krotkim dystansie, nieosiagalnym dla zadnego innego uzytkownika drogi. bart 59 |
Data: Maj 27 2015 19:30:28 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: mk4 | On 2015-05-21 14:32, bartosz wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości O - dobrze prawi! Polac mu :) -- mk4 60 |
Data: Maj 19 2015 06:23:05 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-18 23:54, bartosz wrote: Nie zawsze. Dla tego samego powodu, co tiry nie majÄ pierwszeĹstwa nad osobówkami. A jeszcze proĹciej tłumaczÄ Ä z powodu takiego, że na całym Ĺwiecie tak jest, a my podpisaliĹmy pewnÄ konwencjÄ. Shrek. 61 |
Data: Maj 19 2015 14:42:53 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On 2015-05-18 23:54, bartosz wrote: W takim razie wracam do pytania: dlaczego tramwaje maja pierwszenstwo przed innymi pojazdami? A jeszcze prościej tłumacząć z powodu takiego, że na całym świecie tak To, ze tak jest na swiecie, nie jest zadnym argumentem. "Wiekszosc" nie oznacza "rozumu" ani "racji". Ale ja nie o tym. Widze, ze nie jestes w stanie wytlumaczyc sprzecznosci, ktora tu rozpatrujemy. bart 62 |
Data: Maj 19 2015 21:52:57 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-19 14:42, bartosz wrote: Dla tego samego powodu, co tiry nie majÂą pierwszeĂąstwa nad osobówkami. Pewnie dlatego, że jest tak na całym Ĺwiecie. A jeszcze proÂściej tÂłumacz¹Ì z powodu takiego, Âże na caÂłym Âświecie tak Jasne że nie jest. To wybitnie zajebisty pomysł, żeby na całym Ĺwiecie zasady ruchu drogowego były z grubsza jednakowe (no dobra - wyłÄ czmy czÄć Azji) a u nas na odwrót. Ale ja nie o tym. Krótko - Konwencja miÄdzynarodowa, konstytucja, prawo lokalne. To powoduje, że w sumie dalsza dyskusja jest bezcelowa. Shrek. 63 |
Data: Maj 19 2015 22:23:29 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On 2015-05-19 14:42, bartosz wrote: Widzisz? - nie umiesz tego wytlumaczyc od strony fizycznej :)
A mnie nie chodzi o prawa, tylko o przyczyny fizyczne - bo z tego punktu widzenia jest sprzecznosc. bart 64 |
Data: Maj 19 2015 20:29:27 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: masti | bartosz wrote:
a co ma pierwszenstwo przejazdu do fizyki? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 65 |
Data: Maj 20 2015 08:21:32 | Temat: Re: pieszy vs osobĂÂłwka | Autor: szerszen | On Tue, 19 May 2015 20:29:27 +0000 (UTC) a co ma pierwszenstwo przejazdu do fizyki? logikę ;) -- pozdrawiam szerszeń 66 |
Data: Maj 20 2015 11:30:50 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: masti | szerszen wrote: On Tue, 19 May 2015 20:29:27 +0000 (UTC) chyba rozmytą :) -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett 67 |
Data: Maj 20 2015 13:40:49 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-20 o 13:30, masti pisze: szerszen wrote: Najlogiczniej jest, jeĹli pierwszeĹstwo ma ten, co był pierwszy. -- Liwiusz 68 |
Data: Maj 20 2015 12:25:07 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: masti | Liwiusz wrote: W dniu 2015-05-20 o 13:30, masti pisze:co się sprawdza na pustych skrzyżowaniach w Stanach. Ustal tak pierwszeństwo w centrum miasta :) -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett 69 |
Data: Maj 19 2015 23:22:12 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-19 22:23, bartosz wrote: Pewnie dlatego, Âże jest tak na caÂłym Âświecie. Umiem, tylko po co? Skoro fakt, że tak jest na całym Ĺwiecie jest wystarczajÄ cym uzasadnienie. W innych gałÄziach ci wytłumaczyli dlaczego w normalnych sytuacjach nie wykorzystuje siÄ hamulców magnetycznych. Jasne Âże nie jest. To wybitnie zajebisty pomysÂł, Âżeby na caÂłym Âświecie Jak nie, jak tak. PrzyjÄło siÄ, że dobrze jak zasady ruchu drogowego sÄ jednolite na całym Ĺwiecie - i to jest powód, żeby skoro tramwaje miały pierwszenĹtwo na całym Ĺwiecie to również u nas. A mnie nie chodzi o prawa, tylko o przyczyny fizyczne - bo z tego punktu Patrz pierwszy akapit. 70 |
Data: Maj 20 2015 08:20:59 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: szerszen | On Tue, 19 May 2015 23:22:12 +0200 Umiem, tylko po co? Skoro fakt, że tak jest na całym świecie jest Wiesz, to akurat jest żaden argument. :) Kiedyś na całym świecie ruch był lewostronny, teraz, przez jednego "rycerzyka" mamy w wiekszości ruch prawo stronny i jakoś świat się z tego powodu nie zawalił. -- pozdrawiam szerszeń 71 |
Data: Maj 20 2015 16:14:43 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-20 08:20, szerszen wrote: On Tue, 19 May 2015 23:22:12 +0200 Oczywiście że jest to dobry argument. To może inaczej zapytam - znasz jakiś kraj który współcześnie zmieniał ruch z prawostronnego na lewy, podczas gdy wszyscy jego sąsiedzi mieli prawostronny? Tendencja jest raczej odwrotna - niektóre wręcz wydały sporo kasy na to, żeby było standardowo. Shrek. 72 |
Data: Maj 25 2015 10:24:57 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: szerszen | On Wed, 20 May 2015 16:14:43 +0200 Oczywiście że jest to dobry argument. To może inaczej zapytam - znasz Samoa w 2009 ;) -- pozdrawiam szerszeń 73 |
Data: Maj 25 2015 12:40:46 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-25 10:24, szerszen wrote: On Wed, 20 May 2015 16:14:43 +0200 Z tym, że kreatywnie wyciąłeś dalszą część zdania, za przecinkiem, więc się nie liczy:P Shrek. 74 |
Data: Maj 25 2015 14:07:09 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: szerszen | On Mon, 25 May 2015 12:40:46 +0200 Z tym, że kreatywnie wyciąłeś dalszą część zdania, za przecinkiem, więc Tak, jako argument podała to że Japonia, Australia i chyba Nowa Zelandia tak mają, a oni mają do nich blisko i ułatwi to obieg towarów, z importem samochodów na czele ;) -- pozdrawiam szerszeń 75 |
Data: Maj 25 2015 14:39:10 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-25 14:07, szerszen wrote: On Mon, 25 May 2015 12:40:46 +0200 Czyli generalnie chcą mieć tak jak wszyscy dookoła. A ty twierdzisz, że to żaden argument:P Shrek. 76 |
Data: Maj 25 2015 16:10:05 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: szerszen | On Mon, 25 May 2015 14:39:10 +0200 Czyli generalnie chcą mieć tak jak wszyscy dookoła. A ty twierdzisz, że Tylko to "około" to tak mocono szeroko jest rozumiane :) -- pozdrawiam szerszeń 77 |
Data: Maj 25 2015 16:49:55 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-25 16:10, szerszen wrote: Czyli generalnie chcą mieć tak jak wszyscy dookoła. A ty twierdzisz, że Szeroko jak szeroko - wszak to najbliżsi sąsiedzi chyba. Shrek. 78 |
Data: Maj 26 2015 09:41:59 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: szerszen | On Mon, 25 May 2015 16:49:55 +0200 Szeroko jak szeroko - wszak to najbliżsi sąsiedzi chyba. Biorąc pod uwagę, że to mała wysepka, to tak ;) Patrząć z setek mil morskich ich dzielących, to ta bliskość jest dyskusyjna. -- pozdrawiam szerszeń 79 |
Data: Maj 26 2015 21:29:32 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-26 09:41, szerszen wrote: On Mon, 25 May 2015 16:49:55 +0200 Noż nie kombinuj. Najbliżsi to najbliżsi. Jak nie ma innych bliżej... Shrek 80 |
Data: Maj 20 2015 16:35:01 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On 2015-05-19 22:23, bartosz wrote: Nie jest - Twoje wyjasnienie nalezy do katalogu wyjasnien zdesperowanych rodzicow, nie wiedzacych jak odpowiedziec dziecku (typu: "a lekcje odrobiles?") ;) W innych gałęziach ci wytłumaczyli dlaczego w normalnych sytuacjach nie To tez niczego nie wnosi - takze samochody nie hamuja awaryjnie w normalnych sytuacjach. Nie zmienia to jednak faktu, ze w razie potrzeby tramwaj jest w stanie efektywnie hamowac.
W filmie "faceci w czerni" jest taki narodek zyjacy w szafce agenta. Oni tez nie wnikali w powody, wystarczalo im bezrozumne kultywowanie :).
Patrz moja odpowiedz na niego :) bart 81 |
Data: Maj 20 2015 18:27:29 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-20 16:35, bartosz wrote: Pewnie dlatego, ?e jest tak na ca3ym ?wiecie. Jest uzasadnieniem. SprawÄ ważnÄ z różnych powodów jest, żeby w krajach powiedzmy na danym kontynencie, a najlepiej wszÄdzie zasady ruchu drogowego były z grubsza jednakowe. WłaĹnie dlatego zebrano siÄ do kupy i umówiono siÄ w Wiedniu, że kopniÄty kwadrat znaczy "masz pierwszeĹstwo" a "widzisz tramwaj i nic poza tym" znaczy - weź i mu ustÄ p. I nie zrobiono tego dlatego, że kopniety kwadrat akurat z jakiĹ powodów lepie sprawadza siÄ jako znak "droga z pierwszeĹstwem przejazdu" niż odwrócony trójkÄ t czy jaki tam sobie kształt wymyĹlisz. Tylko dlatego, że akurat do tej pory jakoĹ tak siÄ przyjÄło. Nikt nie zastanawiał siÄ nad tym dlaczego, i nikomu nie przychodziło do głowy, żeby trójkÄ t z kwadratem zamieniÄ. A zrobiono to dlatego, że... tak jest wygodnie i bezpiecznie i słusznie. Zgadza siÄ, że w UK został ruch lewostronny - ale nie jest to żaden argument ĹwiadczÄ cy o wybitnych zaletach ruchu lewostronnego (ma jednÄ , w sumie mało istotnÄ ). Zapewniam ciÄ, że gdyby ruch kołowy pojawił siÄ w Anglii dzisiaj, to wprowadzono by ruch prawostronny. Nie dlatego, że jest jakoĹ wybitnie lepszy - po prostu dlatego, że tak jest gdzie indziej, a my nie chcemy mieÄ na odwrót, bo to same kłopoty. To tez niczego nie wnosi - takze samochody nie hamuja awaryjnie w normalnych Wytłumaczono ci, że dalej hamuje słabiej niż samochód. ZresztÄ nie to tak naprawdÄ jest przyczynÄ . Prawadziwe przyczyny też ci podano. Jak nie, jak tak. PrzyjĂŞÂło siĂŞ, Âże dobrze jak zasady ruchu drogowego sÂą Piszesz z szafy? Hiki wrócił;) Shrek. 82 |
Data: Maj 20 2015 19:11:21 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On 2015-05-20 16:35, bartosz wrote: Nie jest, bo rozmawiamy o czym innym: nie o unifikacji przyjetych rozwiazan, nie o jednolitosci prawa; rozmawiamy o przyczynach przyjecia takich a nie innych rozwiazan prawnych. Dla ulatwienia zapytan inaczej: dlaczego rozwiazanie o ktorym mowimy przyjal _pierwszy_ kraj? Gdybys chcial odpowiedziec "nie wiem": widzisz racjonalne (fizyczne) podstawy tego rozwiazania?
Nie wytlumaczono mi - nie widze zadnych obiektywnych dowodow na to. Zresztą nie to tak naprawdę jest przyczyną. Prawadziwe przyczyny też ci Wlasnie o to chodzi, ze nie podano.
Pewnie masz powody, by wiedziec lepiej :) Tylko nie oddawaj zegarka :) bart 83 |
Data: Maj 20 2015 19:45:35 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-20 19:11, bartosz wrote: Nie jest, bo rozmawiamy o czym innym: nie o unifikacji przyjetych rozwiazan, To może ty o tym rozmawiasz. Jak dla mnie jest powodem dla którego tramwaj ma pierwszeĹstwo jest to, że tak siÄ przyjÄło. I tyle - ponieważ tak siÄ przyjÄło, a wszyscy chcÄ , żeby było jednolicie, to tak właĹnie bÄdzie. Dla ulatwienia zapytan inaczej: dlaczego rozwiazanie o ktorym mowimy przyjal Nie wiem, który kraj przyjÄ ł takie rozwiÄ zanie, wiÄc ci nie odpowiem. Strzelam, że mogło byÄ tak, że tramwaje konne były po prostu pierwsze. Ma to z grubsza takie samo znaczenie jak powód dla którego w pierwszym kraju przyjeto że czerwone znaczy stój, a zielone - możesz jechaÄ. Dla ruchu drogowego uznano potem, że warto, żeby wszÄdzie było tak samo (nie wnikajÄ c dlaczego tak siÄ przyjÄło), a na przykład na kolei wszyscy majÄ to w pompie i każdy kraj ma swoje wynalazki - choÄ nowy system już jest zunifikowany w ramach krajów europejskich. WytÂłumaczono ci, Âże dalej hamuje sÂłabiej niÂż samochód. UczyÄ ciÄ jak z googla korzystaÄ. No dobra - stawiasz browara. http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.element.desklight-55565af7-31b1-40fc-8de2-bd90faeb8731 masz tam PDFkÄ z wymaganiami i realnymi wynikami, tylko nie proĹ o screena ze strzałkÄ , gdzie masz kliknÄ Ä. NaprawdÄ nie rozumiem po co obnosisz siÄ ze swojÄ nieudolnoĹciÄ . Jak wpisaÄ sobie "opóźnienie hamowania samochodu osobowego" też ci napisaÄ? - OK - odpalasz googla i wpisujesz to co w cudzyslowiu. Potem możesz sobie poczytaÄ, porównaÄ, tylko błagam nie pytaj już czy 4 to mniej niż 7,5. Jak już napisałem, to bez znaczenia specjalnego - po prostu tak siÄ umówiono i już. A żeby tobie podobni kombinatorzy byli gaszeni w zarodku przelano to na papier i ratyfikowano w formie umowy miÄdzynarodowej. Shrek. 84 |
Data: Maj 20 2015 21:13:45 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On 2015-05-20 19:11, bartosz wrote: Kiepski bylby z Ciebie naukowiec ;) - nie umiesz lub nie chcesz dociekac zrodla zjawiska.....
A nie - ze wieksze, a konie mniej przewidywalne i trudniej manewrowalne? Ma to z grubsza takie samo znaczenie jak powód dla którego w pierwszym OT - akurat dobor kolorow ma glebokie podstawy fizyczne i biologiczne :) Dla ruchu drogowego uznano potem, że warto, żeby wszędzie było tak samo Tak sie strasznie podnieciles, a tymczasem wyniki sa calkiem porownywalne! Wg pomiarow rzeczywistych dla tramwaju opoźnienie srednie wyszło między 3,1 a 4,5 m/s2, natomiast dla samochodu (zrodlo: https://www.polsl.pl/Wydzialy/RT/ZN_T/pelne_teksty/z69/21_ZN69_CzechLazarzMadej.pdf stawiasz mi piwo) wyniki oscyluja w zakresie 4-7 m/s2 i dodatkowo zaleza od niejednoznacznego wplywu dodatkowych czynnikow jak np. cisnienie powietrza w oponach. Gdyby porownac hamowanie tramwaju na mokrych szynach do hamowania samochodu na mokrej drodze, to zakresy opoznien praktycznie sie pokrywaja (tramwaj: do 4,5 m/s2, a samochod: do 5 m/s2). I co - lyso ci? bart 85 |
Data: Maj 20 2015 22:10:11 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-20 21:13, bartosz wrote: To moÂże ty o tym rozmawiasz. Jak dla mnie jest powodem dla którego tramwaj Bo ja nie naukowiec jestem, a inżynier. Jak coĹ działa, a nowe rozwiÄ zanie nie przynosi spektakularnych efektów to działa kompatybilnoĹc wsteczna - nie warto zmieniaÄ. Nie wiem, który kraj przyj¹³ takie rozwiÂązanie, wiĂŞc ci nie odpowiem. A od czego wiÄksze, jak automobila jeszcze nie upowszechniono? Ma to z grubsza takie samo znaczenie jak powód dla którego w pierwszym Prawdopodobnie tak. Ale to bez znaczenia - nawet jakby były kompletnie nietrafione i tak by zostały. Podobnie jak klawiatura, uniemożliwiajÄ ca zbyt szybkie pisanie (żeby siÄ maszyna do pisania nie zacinała) Tak sie strasznie podnieciles, a tymczasem wyniki sa calkiem porownywalne! https://www.polsl.pl/Wydzialy/RT/ZN_T/pelne_teksty/z69/21_ZN69_CzechLazarzMadej.pdf Ja tam widzÄ na asfalcie praktycznie wszystkie powyżej -6m/s^2. Dalej zapominasz, że liczÄ siÄ tak naprawdÄ dane historyczne. Tramwaje z napÄdem owsowym hamulców szynowych nie posiadały. ZresztÄ obecnie również hamulców szynowych do normalnego hamowania siÄ nie używa. Co jak już pisałem tak naprawdÄ znaczenia nie ma, bo liczÄ siÄ dane z połowy XIX wieku. Gdzie mogÄ odebraÄ browara? Gdyby porownac hamowanie tramwaju na mokrych szynach do hamowania samochodu Zupełnie nie. Pisałem ci wczeĹniej - nie o to chodzi. Nie doć że nie umiesz samodzielnie nakarmi googla, to nie rozumiesz co siÄ do ciebie pisze. Shrek. Shrek. 86 |
Data: Maj 20 2015 22:49:58 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On 2015-05-20 21:13, bartosz wrote: Ja tez jestem miedzy innymi inzynierem i wiem, ze czasy spektakularnych efektow w technice minely; teraz trzeba baaardzo duzo badac i doswiadczac, a efekty moga byc mierne - a jednak kamyk do kamyka i cos sie osiagnie.
Od pieszego.
No nie wiem. Pamietasz? - kiedys znaki stopu byly okragle, a jednak zmieniono je na osmiokatne, bo byly ku temu wyrazne przeslanki.
Tak tez pisalem: miedzy minus 4 a minus 7. Dalej zapominasz, że liczą się tak naprawdę dane historyczne. Tramwaje z Kiedys samochody mialy hamulce bebnowe oraz opony o gorszej przyczepnosci. Zresztą obecnie również hamulców szynowych do normalnego hamowania się nie Wiem - chodzilo tylko o wskazanie mozliwosci technicznych, co mialo byc przeciwwaga dla stwierdzenia Liwiusza, ze "tramwaje [...] maja ponadprzecietnie gorsza droge hamowania". Co jak już pisałem tak naprawdę znaczenia nie ma, bo liczą się dane z W Biedronce ;)
No patrz, a jednak samodzielnie znalazlem wyniki pomiarow dla samochodu... Nie pompuj sie tak tylko lepiej przyznaj, ze dyskusja o osiagalnym opoznieniu hamowania tramwajow, samochodow, czolgow i helikopterow ma znaczenie calkowicie drugorzedne w zestawieniu z tym, ze i tak najkrotsza droge hamowania ma pieszy :). bart 87 |
Data: Maj 21 2015 07:37:28 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-20 22:49, bartosz wrote: Bo ja nie naukowiec jestem, a inÂżynier. Jak coÂś dziaÂła, a nowe rozwiÂązanie O człowiek renesansu - inżynier, naukowiec, filozof;) A od czego wiĂŞksze, jak automobila jeszcze nie upowszechniono? No były. Były też wiÄksze od mrówki ale za to mniejsze niż solidne drzewo. Ale co to ma do rzeczy w kontekĹcie pierwszeĹstwa tramwaju nad automobilem? Prawdopodobnie tak. Ale to bez znaczenia - nawet jakby byÂły kompletnie No - miÄdzy innymi takie, że u innych też właĹnie oĹmiokÄ tne były. https://www.polsl.pl/Wydzialy/RT/ZN_T/pelne_teksty/z69/21_ZN69_CzechLazarzMadej.pdf Z tym, że jakbyĹ nie manipulował danymi, to pewnie byĹ nie uwzglÄdniał tych z dróg gruntowych:P Dalej zapominasz, Âże liczÂą siĂŞ tak naprawdĂŞ dane historyczne. Tramwaje z Ale dalej hamowały lepiej niż tramwaje. ZresztÂą obecnie równieÂż hamulców szynowych do normalnego hamowania siĂŞ nie Bo majÄ . ten phantom miał ponadprzeciÄtnie krótkÄ drogÄ hamowania - co z tego wynika? https://www.youtube.com/watch?v=RZjhxuhTmGk ZupeÂłnie nie. PisaÂłem ci wczeÂśniej - nie o to chodzi. Nie doœÌ Âże nie Gratulacje - uczysz siÄ. Na razie poprzeczka nie jest wysoko, ale małe postÄpy sÄ . Teraz uważaj - czas na duży krok. "Tramwaje tak naprawdÄ nie majÄ pierwszeĹstwa, dlatego że gorzej hamujÄ awaryjnie, tak siÄ po prostu przyjÄło, a dlaczego nikt już nie pamiÄta - możemy tylko spekulowaÄ". Jak trzeba przepisz 100 razy, w każdym razie przestaĹ tematem zawracaÄ dupÄ, bo nic do tematu dyskusji to nie wnosi. Shrek. 88 |
Data: Maj 21 2015 14:48:36 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On 2015-05-20 22:49, bartosz wrote: I to tylko czesc z moich mozliwosci :)
A to mniej wiecej, ze pieszy ma latwiejsza manewrowalnosc, czyli udzielanie mu szczegolnych praw przed trudniej manewrowalnymi pojazdami jest bledem.
U tych innych od razu byly szesciokatne?
Nie uwzglednialem gruntowych i nie manipulowalem danymi; dla gruntowych zakres jest od minus 4 do minus 5,5.
Przytocz dane pomiarowe tego twierdzenia. Zapewne znow sie okaze, ze zakresy sie pokrywaja.
Nie maja i przytoczone dane pomiarowe to potwierdzily. Tak trudno sie przyznac do porazki? Zupe3nie nie. Pisa3em ci wcze?niej - nie o to chodzi. Nie do?a ?e nie Widze, ze Ci powoli puszczaja nerwy - to znak, ze nie masz argumentow i ze w koncu to do Ciebie dociera. I doprawdy rozsmieszyles mnie tym, co napisalem w cudzyslowiu, hehehe :) bart 89 |
Data: Maj 27 2015 19:33:07 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: mk4 | On 2015-05-21 07:37, Shrek wrote: On 2015-05-20 22:49, bartosz wrote: Tendencyjnie tniesz cyctaty - nie odniosles sie do kwestii, ze najkrotsza droge hamowania ma pieszy. Ladnie to tak? ;) -- mk4 90 |
Data: Maj 28 2015 06:24:01 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-27 19:33, mk4 wrote: Gratulacje - uczysz siÄ. Na razie poprzeczka nie jest wysoko, ale małe Nie tendencyjnie tnÄ cytaty, tylko wogole siÄ do tego nie odnoszÄ, bo nie jest zwiÄ zane z temataem "dlaczego tramwaj ma pierwszeĹstwo". Shrek. 91 |
Data: Maj 28 2015 08:01:10 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Uzytkownik | W dniu 2015-05-28 o 06:24, Shrek pisze: Gratulacje - uczysz siÄ. Na razie poprzeczka nie jest wysoko, ale małe Wczoraj przeżyłem szok. PrzechodzÄ c przez przejĹcie dla pieszych bez sygnalizacji Ĺwietlnej, zatrzymałem siÄ na wysepce, ponieważ zauważyłem nadjeżdżajÄ cy doć szybko tramwaj. Jakież było moje zdumienie, kiedy motorniczy zatrzymał tramwaj i udzielił mi pierwszeĹstwa. 92 |
Data: Maj 28 2015 10:18:57 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: J.F. | Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomoĹci grup Wczoraj przeżyłem szok. PrzechodzÄ c przez przejĹcie dla pieszych bez sygnalizacji Ĺwietlnej, zatrzymałem siÄ na wysepce, ponieważ zauważyłem nadjeżdżajÄ cy doć szybko tramwaj. No widzisz - gdzie tu sens, gdzie logika - setka pasazerow w tramwaju sie spozni po minuty, zebys Ty mogl zaoszczedzic 10 s ... powinni tego zabronic :-) J. 93 |
Data: Maj 28 2015 14:38:23 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-28 o 06:24, Shrek pisze: I co - nie sadzisz, ze jest to dzialanie bezsensowne z powodow sygnalizowanych przeze mnie dotad, ale dodatkowo tez z punktu widzenia ekonomii transportu? bart 94 |
Data: Maj 28 2015 18:20:24 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-28 08:01, Uzytkownik wrote: Wczoraj przeżyłem szok. Ale siÄ już pozbierałeĹ? ;) Shrek. 95 |
Data: Czerwiec 02 2015 21:47:47 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Uzytkownik | W dniu 2015-05-28 o 18:20, Shrek pisze: Wczoraj przeżyłem szok. Miałbym problem, gdyby mnie postanowił przejechaÄ :) 96 |
Data: Maj 21 2015 08:45:41 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: masti | bartosz wrote: Ja tez jestem miedzy innymi inzynierem i podchodzę do tematu od dupy strony? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett 97 |
Data: Maj 21 2015 14:46:13 | Temat: Re: pieszy vs osobA3wka | Autor: bartosz |
bartosz wrote: ....dokladnie od tej samej, od jakiej zaczynal przedpisca - ja tylko kontynuuje tok myslenia. Reklamacje prosze do tego, kto pierwszy wspomnial o tramwajach - a byl nim wlasnie Shrek :) bart 98 |
Data: Maj 21 2015 15:32:27 | Temat: Re: pieszy vs osobA3wka | Autor: Shrek | On 2015-05-21 14:46, bartosz wrote: ....dokladnie od tej samej, od jakiej zaczynal przedpisca - ja tylko A teraz trudne słowo - kontekst - przeczytaj jeszcze raz i postartaj siÄ zrozumieÄ. EOT:P Zabawny jesteĹ, ale na dłuższÄ metÄ nudny:P Shrek. 99 |
Data: Maj 21 2015 15:46:39 | Temat: Re: pieszy vs osobA3wka | Autor: bartosz |
On 2015-05-21 14:46, bartosz wrote: .....o - i wlasnie tak najczesciej koncza wypowiedz pokonani oponenci :) bart 100 |
Data: Maj 21 2015 13:40:57 | Temat: Re: pieszy vs osobA3wka | Autor: masti | bartosz wrote:
nie. To Ty usiłujesz powiÄ zaÄ przepisy ruchu drogowego z fizykÄ . -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 101 |
Data: Maj 21 2015 15:45:35 | Temat: Re: pieszy vs osobA3wka | Autor: bartosz |
bartosz wrote: A co w tym niestosownego? bart 102 |
Data: Maj 27 2015 19:36:27 | Temat: Re: pieszy vs osobA3wka | Autor: mk4 | On 2015-05-21 15:40, masti wrote: bartosz wrote: Bo chyba im mniej odstepstw od natury rzeczy tym lepiej? Prawdaz? Bardziej naturalnie i przez to latwiejsze do zastosowania w praktyce. -- mk4 103 |
Data: Maj 25 2015 21:19:51 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 20 May 2015, bartosz wrote: Dla ulatwienia zapytan inaczej: dlaczego rozwiazanie o ktorym mowimy przyjal Nie wiem, ale może tak po prostu... spróbowali. Tak jak dajmy na to Austria spróbowała usunąć z przepisów obowiązek świecenia w jasny dzień. Albo zostać na limicie 0,08% dla alkoholu. I okazało się, że wypadkowość nie rośnie. Ba, nie jest tak najgorzej. BTW: a to *jest* jedna z przyczyn wypadków - bazowanie na założeniu, że "ten drugi coś musi". I nie pisać mi tu, jakobym twierdził że nigdy tak nie zakładam :P Gdybys chcial odpowiedziec "nie wiem": widzisz racjonalne A o które rozwiązanie chodzi? (bo mamy już pieszych przy przejściu, pieszych na czerwonym, tramwaje, ruch lewostronny i nie wiem co jeszcze). Wytłumaczono ci, że dalej hamuje słabiej niż samochód. Jak chodzi o tramwaj, to jednym z elementów jest "dziura" w zakresie hamowania. Tak jakbyś w aucie miał do wyboru lichy ręczny działający tylko na tylne koła oraz przycisk blokady kół. A pasażerowie stoją. Tak, prawda - w autobusie też hamowanie awaryjne zaliczyłem i też pasażerowie "leżeli" (no, większość na rurkach). Ale jakby miał 5m zapasu więcej to mógłby nieco mniej wdepnąć. A tramwajarz nie. pzdr, Gotfryd 104 |
Data: Maj 21 2015 00:28:01 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: re |
To tez niczego nie wnosi - takze samochody nie hamuja awaryjnie w normalnych Wytłumaczono ci, że dalej hamuje słabiej niż samochód.... -- - Ale jak ? Samochód nie przylepi siÄ do jezdni tak jak tramwaj do szyn 105 |
Data: Maj 21 2015 07:40:44 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-21 00:28, re wrote: .... Zgadza siÄ, że w UK został ruch Głupiego udajesz? Dlatego, że majÄ tak wszyscy w okolicjy, dlatego że wózki z kierownicÄ z drugiej strony trzebaby z Azji sprowadzaÄ. Nie rekompensuje tego fakt, że przed rondem nie musisz znaku sutÄ p pierwszeĹstwa stawiaÄ. sytuacjach. Nie zmienia to jednak faktu, ze w razie potrzeby tramwaj NastÄpny... Shrek. 106 |
Data: Maj 20 2015 13:56:44 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Gotfryd Smolik news | On Tue, 19 May 2015, bartosz wrote: Użytkownik "Shrek" napisał[...] W takim razie wracam do pytania: dlaczego tramwaje maja pierwszenstwo przed Primo, jak podkreślono, nie zawsze. Bo nie mogą swobodnie skręcać plus są "duże", więc jak taki się wtranżoli na skrzyżowanie, to lepiej żeby sobie pojechał, niż blokował pozostałych czekając na własne pierwszeństwo. Secundo dorzuciłbym hamowanie - nieawaryjne jest takie sobie, zaś awaryjne w umiarkowanie zatłoczonym tramwaju przeżyłem raz. Wcale szybko nie jechał (przykleił się do torów przed pasami za skrzyżowaniem, przed którym miał przystanek). Czyli albo ma problem z "normalnym" hamowaniem, albo pasażerowie leżą na podłodze, w środku zakresów hamowania jest dziura. Technologiczna. A pasażerowie stoją (dość często). A jeszcze prościej tłumacząć z powodu takiego, że na całym świecie tak Jest argumentem, jeśli wziąć pod uwagę, że argument siły może zastąpić siłę argumentu :> To tak jak z klawiaturą do pisania - doskonale wiadomo, dlaczego pisanie na niej jest nieefektywne. A nawet bez żadnej konwencji jest jak jest. pzdr, Gotfryd 107 |
Data: Maj 20 2015 16:47:05 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On Tue, 19 May 2015, bartosz wrote: Ale co do zasady - tak. Bo nie mogą swobodnie skręcać plus są "duże", więc jak taki się wtranżoli O - to juz sa konkretne "fizyczne" powody. I teraz zobacz, ze podobne relacje zachodza miedzy samochodami i pieszymi: samochod jest "duzy" w porownaniu z pieszym oraz skrecaja (czy ogolnie mowiac - manewruja) ze znacznie wiekszym trudem od pieszego. W takim razie naturalne byloby, zeby to pieszy ustepowal samochodom, a administracyjne wymuszanie rozwiazania odwrotnego sprzeciwia sie naturalnym wlasciwosciom tych dwoch uczestnikow ruchu.
Wszystko to co piszesz jest oczywiscie sluszne, w szczegolnosci z ta "dziura" w zakresie sil hamowania. Mnie chodzilo tylko o pokazanie, ze w razie zaistnienia koniecznosci tramwaj potrafi efektywnie zahamowac - ale slusznie pokazujesz, ze moga wystapic negarywne tego skutki. Samochod - lub moze lepiej napisze: autobus, aby zachowac skale - tez moze efektywnie zahamowac i rowniez w tym przypadku moga wystapic nagatywne tego konsekwencje. Po coz wiec prowokowac do takich sytuacji, nadajac pierwszenstwo "malemu" pieszemu przed "duzym" autobusem?
Wiesz, to dziala w dwie strony - skrzykne kumpli i wspolnie anulujemy pierwszenstwo pieszych :):):) bart 108 |
Data: Maj 19 2015 09:23:17 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: szerszen | On Mon, 18 May 2015 23:45:01 +0200 Nie zawsze. A wtedy kiedy nie ma, to bez kozery egzekwujesz swoje? :) Czy może jednak zachowujesz szczególną ostrożność i upewniasz się, że aby na pewno on wie że tym razem to Ty masz pierwszeństwo? -- pozdrawiam szerszeń 109 |
Data: Maj 19 2015 12:35:14 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: dddddddd | W dniu 2015-05-18 o 22:37, Shrek pisze: On 2015-05-18 22:25, Liwiusz wrote: no jak dla mnie to majÄ pierwszeĹstwo, tak samo jak jestem pieszym to pierwszeĹstwo dla mnie ma samochód i żadna ustawa tego nie zmieni, a na przekór rzÄ dowi takiego myĹlenia uczÄ swoje dzieci -- Pozdrawiam Ĺukasz 110 |
Data: Maj 19 2015 12:37:11 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-19 o 12:35, dddddddd pisze: no jak dla mnie to majÄ pierwszeĹstwo, tak samo jak jestem pieszym to Lepiej nie kupuj im samochodu. -- Liwiusz 111 |
Data: Maj 19 2015 14:49:29 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-19 o 12:35, dddddddd pisze: Dasz rade uzasadnic to zdanie? bart 112 |
Data: Maj 19 2015 21:54:04 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-19 14:49, bartosz wrote: W kuper mu wjadÄ jak stanie na widok Tira.Lepiej nie kupuj im samochodu. Shrek. 113 |
Data: Maj 19 2015 22:19:44 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On 2015-05-19 14:49, bartosz wrote: No to on sam powinien sprzedac samochod :) bart 114 |
Data: Maj 19 2015 23:22:49 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Shrek | On 2015-05-19 22:19, bartosz wrote: W kuper mu wjadą jak stanie na widok Tira.Lepiej nie kupuj im samochodu. Twój syn? Shrekl 115 |
Data: Maj 20 2015 16:47:47 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
On 2015-05-19 22:19, bartosz wrote: Moj jeszcze za maly :) - ale moze jego? bart 116 |
Data: Maj 19 2015 14:48:46 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-18 o 22:37, Shrek pisze: O - i to jest wlasnie rozsadny glos w dyskusji. bart 117 |
Data: Maj 18 2015 23:00:43 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-18 o 19:44, Cavallino pisze: A co by sie stalo, gdyby pociag jechal z absurdalnie niska predkoscia? - zapewne spadlaby jego efektywnosc jako srodka transportu. I na taki sam negatywny efekt wskazuje Cavallino. bart 118 |
Data: Maj 18 2015 23:05:43 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-18 o 23:00, bartosz pisze: Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci Spadek efektywnoĹci samochodu i pociÄ gu nie jest taki sam. -- Liwiusz 119 |
Data: Maj 18 2015 23:15:31 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-18 o 23:00, bartosz pisze: Jednostkowo - owszem, ale dochodzi efekt skali: mowimy wszak o pojedynczych pociagach i o tysiacach samochodow. bart 120 |
Data: Maj 18 2015 23:23:17 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-18 o 23:15, bartosz pisze: Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci Tu nie ma efektu skali. -- Liwiusz 121 |
Data: Maj 18 2015 23:27:15 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: bartosz |
W dniu 2015-05-18 o 23:15, bartosz pisze: Jest i to nawet dwuplaszczyznowy - ale sprobuj uzasadnic swoja opinie, a potem ja wskaze obie plaszczyzny. bart 122 |
Data: Maj 18 2015 23:33:14 | Temat: Re: pieszy vs osobówka | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-18 o 23:27, bartosz pisze: Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci |