Grupy dyskusyjne   »   plusy i minusy jazdy na ¶wiatÅ‚ach

plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach



1 Data: Kwiecien 21 2007 13:24:12
Temat: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: PaweL 

Próbujê od kilku dni zauwa¿yæ korzy¶ci wynikaj±ce z obowi±zku jazdy na
¶wiat³ach w dzieñ, ale ich nie dostrzegam. Zrobi³em listê zalet i wad nowego
nakazu, oto ona:

+ lepsza widoczno¶æ samochodów z przeciwka
- gorsza widoczno¶æ kierunkowskazów w samochodach z przeciwka
- gorsza widoczno¶æ pieszych, rowerzystów itp.
- nie lepsza widoczno¶æ motocyklistów
- wiêcej ¼le o¶wietlonych samochodów w nocy - z powodu czêstszego
przepalania siê ¿arówek i niskiej kultury technicznej Polaków wiêcej bêdzie
samochodów z przepalonymi ¿arówkami (np. lew± tylna pozycyjn±) i
o¶lepiaj±cymi reflektorami (niefachowo wymieniane i niskiej jako¶ci ¿arówki)

Mo¿e s± inne zalety ¶wiecenia w s³oneczny dzieñ? Pomó¿cie mi je znale¼æ.
W ostatnim tygodniu zaobserwowa³em wrêcz wiêksz± ilo¶æ st³uczek. Chyba ³adna
pogoda zachêca do niebezpiecznej jazdy i ¶wiat³a tu nie pomog±.

Pawe³



2 Data: Kwiecien 21 2007 14:08:09
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: wroclawiak31 

+ lepsza widoczno¶æ samochodów z przeciwka
- gorsza widoczno¶æ kierunkowskazów w samochodach z przeciwka

- gorsza widoczno¶æ twarzy kierowców w samochodach z przeciwka

- gorsza widoczno¶æ pieszych, rowerzystów itp.

- gorsza widoczno¶æ znaków drogowych, ¶wiate³, policjantów kieruj±cych ruchem

- nie lepsza widoczno¶æ motocyklistów

- nie lepsza widoczno¶æ tramwajów, autobusów, kiosków ruchu, budek z piwem, wysokich krawê¿ników oraz zwierz±t i dzieci wpadaj±cych znienacka na drogê
- gorsze samopoczucie kierowców, którzy bardziej martwi± siê o stan techniczny swoich samochodów
- gorsze samopoczucie pasa¿erów, którzy martwi± siê tym, ¿e kierowcy siê martwi±
- gorsze samopoczucie pieszych, którzy martwi± siê tym, ¿e wszyscy jad±cy samochodami siê martwi±
- ....

same minusy!

z cyklu tego typu dyskusji - mnie rozbawi³ ze dwa miesi±ce temu list czytelnika do Auto ¦wiata. czytelnik ten argumentowa³, ¿e nakaz jazdy na ¶wiat³ach sprawi, ¿e przyzwyczaimy siê do tego, ¿e wszyscy je¿d¿± z zapalonymi ¶wiat³ami, ba, bêdziemy oczekiwaæ ¿e ka¿dy jad±cy samochód bedzie mia³ zapalone ¶wiat³a. tymczasem, jak zauwa¿y³ bystry obserwator, wystarczy wtedy jeden samochód bez zapalonych ¶wiate³ i katastrofa murowana.

id±c tym tropem zauwa¿y³em, ¿e powinno siê np. zlikwidowaæ skrzy¿owania na których jeden kierunek jest podporz±dkowany. dok³adnie bowiem wszyscy jad±cy kierunkiem uprzywilejowanym przyzwyczaili siê do tego, ba, nawet oczekuj± ¿e Ci z kierunku podporz±dkowanego ust±pi± im pierwszeñstwa przejazdu. i co? wystarczy jeden, który siê temu niepodporz±dkuje i katastrofa murowana.

mo¿e wiêc w ogóle zlikwidowaæ kodeks ruchu drogowego? albo przynajmniej ograniczyæ go do jednej zasady - ograniczonego zaufania? wedle powy¿szej logiki wypadków powinno byæ wtedy mniej!

wroclawiak31

3 Data: Kwiecien 21 2007 14:42:30
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: PaweL 

> - gorsza widoczno¶æ kierunkowskazów w samochodach z przeciwka

- gorsza widoczno¶æ twarzy kierowców w samochodach z przeciwka

Sam mia³em kilka razy sytuacje w których ¶wiat³a mijania mocno utrudnia³y
zauwa¿enie w³±czonego kierunkowskazu.


> - gorsza widoczno¶æ pieszych, rowerzystów itp.

- gorsza widoczno¶æ znaków drogowych, ¶wiate³, policjantów kieruj±cych
ruchem

znaki drogowe maj± charakterystyczne kszta³ty, s± odblaskowe i umieszczone
poza drog±. Policjanci kieruj±cy ruchem maj± odblaskowe kamizelki.


> - nie lepsza widoczno¶æ motocyklistów

- nie lepsza widoczno¶æ tramwajów, autobusów, kiosków ruchu, budek z
piwem,
wysokich krawê¿ników oraz zwierz±t i dzieci wpadaj±cych znienacka na drogê

Autobusy i tamwaje s± trochê wiêksze od motocykli, budki nie stoj± na
drodze. A z dzieæmi zgadzam siê z tob± - bêd± jeszcze mniej widoczne.

z cyklu tego typu dyskusji - mnie rozbawi³ ze dwa miesi±ce temu list
czytelnika do Auto ¦wiata. czytelnik ten argumentowa³, ¿e nakaz jazdy na
¶wiat³ach sprawi, ¿e przyzwyczaimy siê do tego, ¿e wszyscy je¿d¿± z
zapalonymi ¶wiat³ami, ba, bêdziemy oczekiwaæ ¿e ka¿dy jad±cy samochód
bedzie
mia³ zapalone ¶wiat³a.

A ja ogl±da³em angielski program o bezpieczeñstwie na drogach. Kilkadziesi±t
lat temu w UK liczono ¿e po zbudowaniu autostrad wzro¶nie bezpieczeñstwo,
ale tak siê nie sta³o. Kierowcy w lepszych warunkach zaczêli je¼dziæ
szybciej i liczba wypadków zosta³a na podobnym poziomie.
Ze ¶wiat³ami mo¿e byæ podobnie.

Pawe³

4 Data: Kwiecien 21 2007 15:09:21
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: Arapaho 

Sam mia³em kilka razy sytuacje w których ¶wiat³a mijania mocno utrudnia³y
zauwa¿enie w³±czonego kierunkowskazu.

Z daleka, mo¿e i faktycznie trudniej je dostzrec, z bliska raczej nie. Tylko
zastanawiam siê co to zmienia? Je¶li jad±cy z naprzeciwka chce skrêciæ w
swoje prawo, Tobie nie przeszkadza, je¶li w swoje lewo, i tak musi ust±piæ
Ci pierwszeñstwa wiêc...?

Pozdro, Arapaho

5 Data: Kwiecien 21 2007 13:14:15
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: Samotnik 

Dnia 21.04.2007 Arapaho  napisa³/a:

Sam mia³em kilka razy sytuacje w których ¶wiat³a mijania mocno utrudnia³y
zauwa¿enie w³±czonego kierunkowskazu.

Z daleka, mo¿e i faktycznie trudniej je dostzrec, z bliska raczej nie. Tylko
zastanawiam siê co to zmienia? Je¶li jad±cy z naprzeciwka chce skrêciæ w
swoje prawo, Tobie nie przeszkadza, je¶li w swoje lewo, i tak musi ust±piæ
Ci pierwszeñstwa wiêc...?

Hmmm, to po co wg Ciebie w ogóle kierunkowskazy? Bo chyba jednak kto¶ je
wymy¶li³ po to, aby je by³o widaæ.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

6 Data: Kwiecien 21 2007 15:28:51
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: Arapaho 

Tylko
zastanawiam siê co to zmienia? Je¶li jad±cy z naprzeciwka chce skrêciæ w
swoje prawo, Tobie nie przeszkadza, je¶li w swoje lewo, i tak musi
ust±piæ
Ci pierwszeñstwa wiêc...?

Hmmm, to po co wg Ciebie w ogóle kierunkowskazy? Bo chyba jednak kto¶ je
wymy¶li³ po to, aby je by³o widaæ.

Jest masa innych przypadków, w których sygnalizowanie skrêtu / zmiany pasa
jest bardzo przydatne. Natomiast pytanie brzmia³o, co to zmienia w przypadku
nadje¿d¿aj±cego samochodu z naprzeciwka, gdy kierunkowskaz mo¿e byc gorzej
widoczny z daleka, ale nie z bliska? Chcesz powiedzieæ, ¿e gdy widzisz
nadje¿d¿aj±cy z przeciwka samochód ZAWSZE zwalniasz do 40 km/h bo nie wiesz,
co siê po nim mo¿esz spodziewaæ?

Normalne jest, ¿e jad±c za kim¶, gdy widzisz kierunkowskaz
zwalniasz/zdejmujesz nogê z gazu/ wzmagasz czujno¶æ, ale z naprzeciwka IMHo
wiele to nie zmienia, bo je¶li ma kto¶ zamiar wyjechaæ Ci przed maskê
zaje¿d¿aj±c drogê, w³±czony kierunkowskaz niczego tu nie zmienia. Równie
dobrze móg³by zajechac Ci drogê nie w³±czaj±c go, st±d moje pytanie - co to
zmienia, ¿e kierunkowskaz widzisz lub nie?

Pozdro,
Arapaho

7 Data: Kwiecien 21 2007 18:34:36
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: ~He®Sk 

On Sat, 21 Apr 2007 15:09:21 +0200, "Arapaho"
wrote:

Z daleka, mo¿e i faktycznie trudniej je dostzrec, z bliska raczej nie. Tylko
zastanawiam siê co to zmienia? Je¶li jad±cy z naprzeciwka chce skrêciæ w
swoje prawo, Tobie nie przeszkadza, je¶li w swoje lewo, i tak musi ust±piæ
Ci pierwszeñstwa wiêc...?

 a jezeli bierze sie za wyprzedzanie TIR'a ?




--

 HeSk

W przyszlych wyborach zaglosuje na partie,ktora obieca:
- zniesienie obowiazku placenia abonamentu RTV
- zniesienie obowiazku jazdy na swiatlach mijania przez cala dobe
- likwidacje pomyslu zbierania prawa jazdy tym,ktorzy zalegaja z alimentami
- likwidacje pomyslu zabierania paszportu przez Urzad Skarbowy zalegajacym
  z platnosciami podatku od osob fizycznych
- zniesienia pomyslu uznawanie prywatnej strony internetowej za czasopismo
- c.d.n.

8 Data: Kwiecien 21 2007 16:43:15
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: 'Tom N' 

~He®Sk  w


On Sat, 21 Apr 2007 15:09:21 +0200, "Arapaho"
wrote:

Z daleka, mo¿e i faktycznie trudniej je dostzrec, z bliska raczej nie. Tylko
zastanawiam się co to zmienia? Jeśli jadący z naprzeciwka chce skręcić w
swoje prawo, Tobie nie przeszkadza, jeśli w swoje lewo, i tak musi ustąpić
Ci pierwszeństwa więc...?

 a jezeli bierze sie za wyprzedzanie TIR'a ?

To w³Ä…czasz dodatkowo d³ugie, przeciwmg³owe i co tam jeszcze masz na
wyposa¿eniu...


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

9 Data: Kwiecien 21 2007 18:50:20
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: ~He®Sk 

On 21 Apr 2007 16:43:15 GMT, 'Tom N'
wrote:

>> Z daleka, mo¿e i faktycznie trudniej je dostzrec, z bliska raczej nie. Tylko
>> zastanawiam siê co to zmienia? Je¶li jad±cy z naprzeciwka chce skrêciæ w
>> swoje prawo, Tobie nie przeszkadza, je¶li w swoje lewo, i tak musi ust±piæ
>> Ci pierwszeñstwa wiêc...?
>  a jezeli bierze sie za wyprzedzanie TIR'a ?
To w³±czasz dodatkowo d³ugie, przeciwmg³owe i co tam jeszcze masz na
wyposa¿eniu...

 i spierdzielasz z wlaczonymi swiatlami do rowu... tak.







--

 HeSk

W przyszlych wyborach zaglosuje na partie,ktora obieca:
- zniesienie obowiazku placenia abonamentu RTV
- zniesienie obowiazku jazdy na swiatlach mijania przez cala dobe
- likwidacje pomyslu zbierania prawa jazdy tym,ktorzy zalegaja z alimentami
- likwidacje pomyslu zabierania paszportu przez Urzad Skarbowy zalegajacym
  z platnosciami podatku od osob fizycznych
- zniesienia pomyslu uznawania prywatnej strony internetowej za czasopismo
- c.d.n.

10 Data: Kwiecien 21 2007 18:50:47
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ?wiat³ach
Autor: Arapaho 

a jezeli bierze sie za wyprzedzanie TIR'a ?

Mówi±c szczerze, dalej nie widzê zwi±zku i twierdzê, ¿e widoczno¶æ jego
kierunkowskazu nie wiele ma do rzeczy. Jad±c z daleka widzê, ¿e jakie¶ auto
wychyla mi siê zza Tira czasami zanim zobacze jego kierunek. Wtedy albo sie
wychyli i kontynuuje wyprzedzanie - wtedy to widzê i odpowiednio reagujê,
albo chowa siê spowrotem za Tira i czeka a¿ siê miniemy. Mo¿e to robiæ z
w³±czonym kierunkowskazem, b±d¼ nie.

Pozdrawiam,
Arapaho

11 Data: Kwiecien 21 2007 18:55:02
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ?wiat³ach
Autor: ~He®Sk 

On Sat, 21 Apr 2007 18:50:47 +0200, "Arapaho"
wrote:

> a jezeli bierze sie za wyprzedzanie TIR'a ?
Mówi±c szczerze, dalej nie widzê zwi±zku i twierdzê, ¿e widoczno¶æ jego
kierunkowskazu nie wiele ma do rzeczy.

 ma.przy wlaczonych swiatlach mijania jest zle widoczny.
 przyjrzyj sie jadacym z naprzeciwka z odleglosci ok 100 m.
 mamna mysli warunki takie jak dzis.

Jad±c z daleka widzê, ¿e jakie¶ auto wychyla mi siê zza Tira
czasami zanim zobacze jego kierunek.

 wiec widzisz jego swiatla (jedno), patrzysz pod katem.

Wtedy albo sie  wychyli i kontynuuje wyprzedzanie - wtedy to widzê
i odpowiednio reagujê, albo chowa siê spowrotem za Tira i czeka a¿
siê miniemy. Mo¿e to robiæ z  w³±czonym kierunkowskazem, b±d¼ nie.

 zycze szerokiej drogi.




 
--

 HeSk

W przyszlych wyborach zaglosuje na partie,ktora obieca:
- zniesienie obowiazku placenia abonamentu RTV
- zniesienie obowiazku jazdy na swiatlach mijania przez cala dobe
- likwidacje pomyslu zbierania prawa jazdy tym,ktorzy zalegaja z alimentami
- likwidacje pomyslu zabierania paszportu przez Urzad Skarbowy zalegajacym
  z platnosciami podatku od osob fizycznych
- zniesienia pomyslu uznawania prywatnej strony internetowej za czasopismo
- c.d.n.

12 Data: Kwiecien 21 2007 19:50:03
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ?wiat³ach
Autor: Arapaho 

ma.przy wlaczonych swiatlach mijania jest zle widoczny.
przyjrzyj sie jadacym z naprzeciwka z odleglosci ok 100 m.
mamna mysli warunki takie jak dzis.

No ale próbujê zrozumieæ, co widoczno¶æ jego kierunkowskazu w pzreciêtnej
sytuacji ma zmieniæ?

wiec widzisz jego swiatla (jedno), patrzysz pod katem.

no i... ?

Wtedy albo sie  wychyli i kontynuuje wyprzedzanie - wtedy to widzê
i odpowiednio reagujê, albo chowa siê spowrotem za Tira i czeka a¿
siê miniemy. Mo¿e to robiæ z  w³±czonym kierunkowskazem, b±d¼ nie.

zycze szerokiej drogi.

Czy chcesz powiedzieæ, ¿e w trasie, gdy tylko zauwa¿ysz w poje¼dzie
nadje¿d¿aj±cym z przeciwka w³aczony kierunkowskaz podejmujesz gwa³towne
manewry???  Ja je podejmuje, gdy wymaga tego ruch tego samochodu a nie sam
w³±czony kierunek. Dlatego twierdzê, ¿e rzekome ograniczenie widoczno¶ci
kierunkowskazu przez ¶wiat³a mijania nadje¿d¿aj±cego z naprzeciwka samochodu
niczego nie zmienia.

Pozdrawiam,
Arapaho

13 Data: Kwiecien 21 2007 20:38:24
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ?wiat³ach
Autor: camel 

On 2007-04-21 19:50:03 +0200, "Arapaho"  said:
(...)


Czy chcesz powiedzieæ, ¿e w trasie, gdy tylko zauwa¿ysz w poje¼dzie nadje¿d¿aj±cym z przeciwka w³aczony kierunkowskaz podejmujesz gwa³towne manewry???  Ja je podejmuje, gdy wymaga tego ruch tego samochodu a nie sam w³±czony kierunek. Dlatego twierdzê, ¿e rzekome ograniczenie widoczno¶ci kierunkowskazu przez ¶wiat³a mijania nadje¿d¿aj±cego z naprzeciwka samochodu niczego nie zmienia.

Pozdrawiam,
Arapaho

Mo¿e i masz racjê, zastanawia mnie tylko ta konsekwencja my¶lenia: ratunku, mordercy, nie zapalaj± ¶wiate³ek w s³oneczne dni!!! Ufff, ju¿ zapalaj±. A ¿e gorzej widaæ stopy i migacze? Niewa¿ne, ju¿ jest bezpiecznie... Lubiê tê logikê. Tylko bezpieczniej bym siê czu³ obserwuj±c j± z jakiego¶ normalniejszego kraju.


camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

14 Data: Kwiecien 21 2007 15:38:25
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: blackbird 

A ja ogl±da³em angielski program o bezpieczeñstwie na drogach.
Kilkadziesi±t
lat temu w UK liczono ¿e po zbudowaniu autostrad wzro¶nie bezpieczeñstwo,
ale tak siê nie sta³o. Kierowcy w lepszych warunkach zaczêli je¼dziæ
szybciej i liczba wypadków zosta³a na podobnym poziomie.
Ze ¶wiat³ami mo¿e byæ podobnie.

Skoro kierowcy zaczeli jezdzic szybciej a mimo to liczba wypadkow nie
wzrosla, to wychodzi na to, ze jednak warto bylo zbudowac te autostrady.
Przeciez o to w tym wszystkim chodzi, zeby zachowac jakas rozsadna proporcje
pomiedzy predkosiami a wypadkowoscia. Cieszylbym sie gdyby udowodniono, ze
po wlaczeniu swiatel bedzie podobnie, ale nie umie sobie odpowiedziec na to
dlaczego mialoby sie tak stac.

15 Data: Kwiecien 21 2007 16:33:31
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: J.F. 

On Sat, 21 Apr 2007 14:42:30 +0200,  PaweL wrote:

A ja ogl±da³em angielski program o bezpieczeñstwie na drogach. Kilkadziesi±t
lat temu w UK liczono ¿e po zbudowaniu autostrad wzro¶nie bezpieczeñstwo,
ale tak siê nie sta³o. Kierowcy w lepszych warunkach zaczêli je¼dziæ
szybciej i liczba wypadków zosta³a na podobnym poziomie.

Ja tam nie wiem, ale zaloze sie ze wypadkowosc im jednak spadla.
Na calym swiecie spadla, to lewusy bylyby wyjatkiem ?

Szybciej ? przeciez u nich obowiazuje 110.
A autostrady maja jedne z bezpieczniejszych w Europie.


Co do predkosci - sa znane ciekawe statystyki z Montany,
ale tez moga sie okazac zafalszowane ..


J.

16 Data: Kwiecien 21 2007 18:07:07
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: Stanislaw Chmielarz 

PaweL wrote:

A ja ogl±da³em angielski program o bezpieczeñstwie na drogach.
Kilkadziesi±t lat temu w UK liczono ¿e po zbudowaniu autostrad
wzro¶nie bezpieczeñstwo, ale tak siê nie sta³o. Kierowcy w
lepszych warunkach zaczêli je¼dziæ szybciej i liczba wypadków
zosta³a na podobnym poziomie. Ze ¶wiat³ami mo¿e byæ podobnie.

Bo moze od tych czynnikow mniej zalezy niz od innych nieopisanych?
Na przyklad od stanu przecietnego IQ wsrod kierowcow danego
spoleczenstwa? Stanu spolecznej frustracji? Moze gdzie indziej
nalezy szukac?
Niewatpliwie, co juz napisalem, zmniejszenie liczby wypadkow mozna
osiagnac przez:
-rozdzielenie ruchu wolnobieznego i szybkobieznego
-zlikwidowanie przejsc dla pieszych bez sygnalizacji swietlnej
-rozdzielenie ruchu w obu kierunkach do stanu przynajmniej po 2
pasy w kazda strone
tylko to kosztuje wiecej niz wydanie kolejnych zakazow i nakazow
przez biurokratow.

--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com  mobile:http://wap.uniprojekt.com

17 Data: Kwiecien 21 2007 16:00:14
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: Ra 

wroclawiak31 napisa³(a):


z cyklu tego typu dyskusji - mnie rozbawi³ ze dwa miesi±ce temu list czytelnika do Auto ¦wiata. czytelnik ten argumentowa³, ¿e nakaz jazdy na ¶wiat³ach sprawi, ¿e przyzwyczaimy siê do tego, ¿e wszyscy je¿d¿± z zapalonymi ¶wiat³ami, ba, bêdziemy oczekiwaæ ¿e ka¿dy jad±cy samochód bedzie mia³ zapalone ¶wiat³a. tymczasem, jak zauwa¿y³ bystry obserwator, wystarczy wtedy jeden samochód bez zapalonych ¶wiate³ i katastrofa murowana.

cos w tym jest, ja ze 2 latemu szykowa³em siê do wyprzedzenia marudera, ale z daleka widzê autko na ¶wiat³ach, poczeka³em, potem by³o 2,3,4 na ¶wiat³ach. 5 bez ¶wiate³ zobaczy³em jak by³em na wysoko¶ci wyprzedzanego pojazdu, gdybym nie przychamowa³ to czo³ówka murowana

18 Data: Kwiecien 21 2007 16:46:33
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: wolfi 

Ra napisa³(a):

cos w tym jest, ja ze 2 latemu szykowa³em siê do wyprzedzenia marudera, ale z daleka widzê autko na ¶wiat³ach, poczeka³em, potem by³o 2,3,4 na ¶wiat³ach. 5 bez ¶wiate³ zobaczy³em jak by³em na wysoko¶ci wyprzedzanego pojazdu, gdybym nie przychamowa³ to czo³ówka murowana

powiniene¶ straciæ prawo jazdy. to Ty stwarzasz niebezpieczeñstwo na drodze je¿eli nie widzisz nadje¿d¿aj±cych z naprzeciwka samochodów!

19 Data: Kwiecien 21 2007 17:06:29
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: PAndy 


"Ra"  wrote in message

cos w tym jest, ja ze 2 latemu szykowa³em siê do wyprzedzenia marudera, ale z daleka widzê autko na ¶wiat³ach, poczeka³em, potem by³o 2,3,4 na ¶wiat³ach. 5 bez ¶wiate³ zobaczy³em jak by³em na wysoko¶ci wyprzedzanego pojazdu, gdybym nie przychamowa³ to czo³ówka murowana

bo wlasnie to byl cel wprowadzeniua tej poprawki - spowodowanie by samochod byl widoczny z daleka tak by kierowca mial wiecej informacji na temat tego co sie dzieje z przodu... jak czesto w miastach sie wyprzedza na trzeciego? i jak czesto jedzie sie z takimi predkosciami jak w trasie?

20 Data: Kwiecien 21 2007 18:34:37
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: ~He®Sk 

On Sat, 21 Apr 2007 17:06:29 +0200, "PAndy"
 wrote:


bo wlasnie to byl cel wprowadzeniua tej poprawki - spowodowanie by
samochod byl widoczny z daleka tak by kierowca mial wiecej informacji na
temat tego co sie dzieje z przodu...

  ma tyle samo chyba, ze nazywa sie steve woonder.

jak czesto w miastach sie wyprzedza na trzeciego?

 z moich obserwacj bardzo rzadko. poza miastem - nagminnie.

jak czesto jedzie sie z takimi predkosciami jak w trasie?

 wiec po jaka cholere mi twoje swiatla skoro jedziesz
 za mna, przede mna albo z naprzeciwka po drugiej stronie
 jezdni i z predkoscia jak kodeks przykazal ?


 
--

 HeSk

W przyszlych wyborach zaglosuje na partie,ktora obieca:
- zniesienie obowiazku placenia abonamentu RTV
- zniesienie obowiazku jazdy na swiatlach mijania przez cala dobe
- likwidacje pomyslu zbierania prawa jazdy tym,ktorzy zalegaja z alimentami
- likwidacje pomyslu zabierania paszportu przez Urzad Skarbowy zalegajacym
  z platnosciami podatku od osob fizycznych
- zniesienia pomyslu uznawanie prywatnej strony internetowej za czasopismo
- c.d.n.

21 Data: Kwiecien 21 2007 20:00:55
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: PAndy 


"~He®Sk"  wrote in message

bo wlasnie to byl cel wprowadzeniua tej poprawki - spowodowanie by
samochod byl widoczny z daleka tak by kierowca mial wiecej informacji na
temat tego co sie dzieje z przodu...

 ma tyle samo chyba, ze nazywa sie steve woonder.

jak czesto w miastach sie wyprzedza na trzeciego?

z moich obserwacj bardzo rzadko. poza miastem - nagminnie.

jak czesto jedzie sie z takimi predkosciami jak w trasie?

wiec po jaka cholere mi twoje swiatla skoro jedziesz
za mna, przede mna albo z naprzeciwka po drugiej stronie
jezdni i z predkoscia jak kodeks przykazal ?

no widzisz - czyli podzielasz moja argumentacje ze wprowadzenie obowiazku calorocznego jezdzenia na swiatlach jest uklonem w strone kierowcow preferujacych agresywny styl jazdy - poprawa bezpieczenstwa takich keirowcow odbedzie sie kosztem innych uzytkownikow drogi.

22 Data: Kwiecien 21 2007 14:45:04
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: J.F. 

On Sat, 21 Apr 2007 13:24:12 +0200,  PaweL wrote:

- wiêcej ¼le o¶wietlonych samochodów w nocy - z powodu czêstszego
przepalania siê ¿arówek i niskiej kultury technicznej Polaków wiêcej bêdzie
samochodów z przepalonymi ¿arówkami (np. lew± tylna pozycyjn±) i
o¶lepiaj±cymi reflektorami (niefachowo wymieniane i niskiej jako¶ci ¿arówki)

Autosugestia. Bedzie tak .. ale nie tydzien po obowiazywaniu nakazu.
Szczegolnie ze niedawno wszyscy jezdzili na swiatlach.

No dobra - moze niektorzy juz poltora miesiaca jezdza na swiatlach..


J.

23 Data: Kwiecien 21 2007 12:51:55
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: Samotnik 

Dnia 21.04.2007 J.F  napisa³/a:

On Sat, 21 Apr 2007 13:24:12 +0200,  PaweL wrote:
- wiêcej ¼le o¶wietlonych samochodów w nocy - z powodu czêstszego
przepalania siê ¿arówek i niskiej kultury technicznej Polaków wiêcej bêdzie
samochodów z przepalonymi ¿arówkami (np. lew± tylna pozycyjn±) i
o¶lepiaj±cymi reflektorami (niefachowo wymieniane i niskiej jako¶ci ¿arówki)

Autosugestia. Bedzie tak .. ale nie tydzien po obowiazywaniu nakazu.
Szczegolnie ze niedawno wszyscy jezdzili na swiatlach.

Ale wiesz, tutaj jest nieco racji. W nowych samochodach, gdzie do wymiany
¿arówki trzeba odkrêciæ zderzak i/lub b³otnik ;-) to zaczyna byæ problem.
Niemiec jedzie wtedy po drodze z pracy do najbli¿szego ASO, rzuca na stó³
50 EUR i ka¿e wymieniæ. Przy okazji ma tam auto umyj±, a to przecie¿ bardzo
wa¿ne. :) Przeciêtny Polak trzy tygodnie zbiera pieni±dze, a potem dwa
tygodnie czeka na termin u pana Krzysia w gara¿u. Albo czeka do
niedeszczowej soboty, ¿eby samemu na dzia³ce wymieniæ. ;)
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

24 Data: Kwiecien 21 2007 17:19:18
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na œwiat³ach
Autor: J.F. 

On Sat, 21 Apr 2007 12:51:55 +0000 (UTC),  Samotnik wrote:

Dnia 21.04.2007 J.F  napisa³/a:
On Sat, 21 Apr 2007 13:24:12 +0200,  PaweL wrote:
- wiêcej ¼le o¶wietlonych samochodów w nocy - z powodu czêstszego
przepalania siê ¿arówek i niskiej kultury technicznej Polaków wiêcej bêdzie
samochodów z przepalonymi ¿arówkami (np. lew± tylna pozycyjn±) i
o¶lepiaj±cymi reflektorami (niefachowo wymieniane i niskiej jako¶ci ¿arówki)

Autosugestia. Bedzie tak .. ale nie tydzien po obowiazywaniu nakazu.
Szczegolnie ze niedawno wszyscy jezdzili na swiatlach.

Ale wiesz, tutaj jest nieco racji.

Racja jest, ale zaloze sie ze obserwacja nieprawdziwa.
Bo co - zarowki przeczytaly dziennik ustaw i zaczely masowo padac ?
Jeszcze poltora miesiaca temu tez wszyscy swiecili ..

J.

25 Data: Kwiecien 21 2007 18:34:37
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: ~He®Sk 

On Sat, 21 Apr 2007 17:19:18 +0200, J.F.
 wrote:

Bo co - zarowki przeczytaly dziennik ustaw i zaczely masowo padac ?
Jeszcze poltora miesiaca temu tez wszyscy swiecili ..

 ale zauwaza sie coraz wiecej "jednookich". powtarzam,
 nie chodzi o wymiane zarowek, koszty itp ale o durnosc
 samego pomyslu.


 
--

 HeSk

W przyszlych wyborach zaglosuje na partie,ktora obieca:
- zniesienie obowiazku placenia abonamentu RTV
- zniesienie obowiazku jazdy na swiatlach mijania przez cala dobe
- likwidacje pomyslu zbierania prawa jazdy tym,ktorzy zalegaja z alimentami
- likwidacje pomyslu zabierania paszportu przez Urzad Skarbowy zalegajacym
  z platnosciami podatku od osob fizycznych
- zniesienia pomyslu uznawanie prywatnej strony internetowej za czasopismo
- c.d.n.

26 Data: Kwiecien 21 2007 22:57:24
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na œwiat³ach
Autor: J.F. 

On Sat, 21 Apr 2007 18:34:37 +0200,  ~He®Sk wrote:

On Sat, 21 Apr 2007 17:19:18 +0200, J.F.
Bo co - zarowki przeczytaly dziennik ustaw i zaczely masowo padac ?
Jeszcze poltora miesiaca temu tez wszyscy swiecili ..

ale zauwaza sie coraz wiecej "jednookich". powtarzam,
nie chodzi o wymiane zarowek, koszty itp ale o durnosc
samego pomyslu.

Mnie nie chodzi o pomysl ani o wymiane tylko o kontekst statystyczny.
Tydzien po wprowadzeniu przepisu to za malo zeby zaczelo sie objawiac.
A jeszcze niedawno tez wszyscy jezdzili.

Cos wam sie wydaje .. albo jest inna przyczyna.

Hm, niektorzy oszczedzaja akumulatory ? panie wladzo, swiatla
wlaczylem, a te zarowki teraz tak szybko sie pala :-)

J.

27 Data: Kwiecien 22 2007 07:52:21
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: ~He®Sk 

On Sat, 21 Apr 2007 22:57:24 +0200, J.F.
 wrote:

Mnie nie chodzi o pomysl ani o wymiane tylko o kontekst statystyczny.
Tydzien po wprowadzeniu przepisu to za malo zeby zaczelo sie objawiac.
A jeszcze niedawno tez wszyscy jezdzili.

 wlasnie, od marca do 17 kwietnia wlaczalismy swiatla
 kiedy pogarszala sie widocznosc. teraz jezdzimy w pelni
 slonca, przy doskonalych warunkach jak jakies barany ktorym
 kazano podazac za przewodnikiem stada.

Cos wam sie wydaje .. albo jest inna przyczyna.

 mowie o swoich odczuciach. nie cierpie uwazania ludzi
 za pozbawionych rozsadku. 
 
Hm, niektorzy oszczedzaja akumulatory ? panie wladzo, swiatla
wlaczylem, a te zarowki teraz tak szybko sie pala :-)

 powiedzialem, bzdura. to nie sa argumenty. podtrzymuje,
 ze sam pomysl jest durnowaty.


--

 HeSk

W przyszlych wyborach zaglosuje na ludzi,ktorzy obiecaja:
- zniesienie obowiazku placenia abonamentu RTV
- zniesienie obowiazku jazdy na swiatlach mijania przez cala dobe
- likwidacje pomyslu zbierania prawa jazdy tym,ktorzy zalegaja z alimentami
- likwidacje pomyslu zabierania paszportu przez Urzad Skarbowy zalegajacym
  z platnosciami podatku od osob fizycznych
- zniesienia pomyslu uznawania prywatnej strony internetowej za czasopismo
- zmienia prawo tak by dzieci porzucone przez zdegenerowanych rodzicow nie
  musialy placic na nich alimentow kiedy juz dorosna
- c.d.n.

28 Data: Kwiecien 22 2007 16:23:46
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na s'wiat?ach
Autor: Zbyszek Tuznik 

~He®Sk napisa?(a):


 mowie o swoich odczuciach. nie cierpie uwazania ludzi
 za pozbawionych rozsadku. 

Hmm, a jak nazwiesz kogos, kto uparcie trzyma sie teorii mimo, ze praktyka zupelnie niemal jej zaprzecza?
Pozbawionym rozsadku, czy nawiedzonym oszolomem?

Zbyszek

29 Data: Kwiecien 22 2007 17:56:43
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na s'wiat?ach
Autor: ~He®Sk 

On Sun, 22 Apr 2007 16:23:46 +0100, Zbyszek Tuznik
 wrote:

>  mowie o swoich odczuciach. nie cierpie uwazania ludzi
>  za pozbawionych rozsadku. 

Hmm, a jak nazwiesz kogos, kto uparcie trzyma sie teorii mimo, ze
praktyka zupelnie niemal jej zaprzecza?

nie trzymam sie teorii. nie jestem steve wonder by miec oswietlony
samochod jak "ruski" tir. widze co sie dzieje. piekny sloneczny dzien,
z odleglosci 500 m widac przelatujace wrony a my z zarowkami w tylku.

Pozbawionym rozsadku, czy nawiedzonym oszolomem?

 wybor nalezy do ciebie...

--

 HeSk

"Nieprawd¹ jest, jakoby Internet by³ ziemi¹ niczyj¹
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

30 Data: Kwiecien 22 2007 17:44:31
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na s'wiat?ach
Autor: Zbyszek Tuznik 

������������������������������� napisa³(a):

On Sun, 22 Apr 2007 16:23:46 +0100, Zbyszek Tuznik
 wrote:

 mowie o swoich odczuciach. nie cierpie uwazania ludzi
 za pozbawionych rozsadku. 
Hmm, a jak nazwiesz kogos, kto uparcie trzyma sie teorii mimo, ze praktyka zupelnie niemal jej zaprzecza?

nie trzymam sie teorii. nie jestem steve wonder by miec oswietlony
samochod jak "ruski" tir. widze co sie dzieje. piekny sloneczny dzien,
z odleglosci 500 m widac przelatujace wrony a my z zarowkami w tylku.

A jak twoj wtret, bo przeciez nie odpowiedz ma sie do zadanego przeze mnie pytania, bo jako zywo nie rozumiem?

Pozbawionym rozsadku, czy nawiedzonym oszolomem?

 wybor nalezy do ciebie...

Jesli chcialbym byc mily to jako okreslienie, wybralbym naiwnego, ale i niebezpiecznego rowniez, idealiste.
W calej mej poprzedniej wypowiedzi chodzilo li i jedynie o zwrocenie uwagi, na zgubna i idealistyczna wiare w ludzki rozsadek. Czlowiek - byc moze z uwagi na przerost mozgu - jest zwierzeciem w wysokim stopniu irracjonalnym. Tyle i tylko tyle. W zwiazku z czym ja uwazam, ze ludzie, ktorzy wierza w cos takiego jak "ludzki rozsadek u wiekszosci populacji" sa slepi i glusi, albo co gorsza przespali lekcje historii.
Wersja lajt... rozsadek jest jak dupa, kazdy ma wlasny/a i to co ty (lub ja, lub pan Czesio za rozsadne uwazamy moze dla kazdego z nas oznaczac cos zupelnie innego).


pozdrowionka...

Zbyszek

31 Data: Kwiecien 22 2007 19:55:04
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na s'wiat?ach
Autor: ~He®Sk 

On Sun, 22 Apr 2007 17:44:31 +0100, Zbyszek Tuznik
 wrote:

>  wybor nalezy do ciebie...

Jesli chcialbym byc mily to jako okreslienie, wybralbym naiwnego, ale i
niebezpiecznego rowniez, idealiste.
W calej mej poprzedniej wypowiedzi chodzilo li i jedynie o zwrocenie
uwagi, na zgubna i idealistyczna wiare w ludzki rozsadek. Czlowiek - byc
moze z uwagi na przerost mozgu - jest zwierzeciem w wysokim stopniu
irracjonalnym. Tyle i tylko tyle. W zwiazku z czym ja uwazam, ze ludzie,
ktorzy wierza w cos takiego jak "ludzki rozsadek u wiekszosci populacji"
sa slepi i glusi, albo co gorsza przespali lekcje historii.

 uwazasz wiec, ze na kierowcow trzeba bata ?

Wersja lajt... rozsadek jest jak dupa, kazdy ma wlasny/a i to co ty (lub
ja, lub pan Czesio za rozsadne uwazamy moze dla kazdego z nas oznaczac
cos zupelnie innego).

 co wcale nie oznacza, ze mamy bys stadem baranow..

--

 HeSk

"Nieprawd± jest, jakoby Internet by³ ziemi± niczyj±
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

32 Data: Kwiecien 23 2007 08:13:35
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na s'wiat?ach
Autor: Zbyszek Tuznik 

~He?Sk napisa³(a):


 uwazasz wiec, ze na kierowcow trzeba bata ?

Tak. Poniewaz wsrod nich - jak i w calej populacji - tez jest spory odsetek kretynow. Powiedz mi prosze, czy jestes za likwidacja obowiazku jazdy na swiatlach w nocy?
Wydawaloby sie, ze potrzeba zapalania swiatel w tym przypadku jest oczywista - i nakaz ten to jest dopiero traktowanie kierowcow jak idiotow - ale, czy mozez z reka na sercu obiecac, ze nie pojawiliby sie "oszczedni inaczej" kretyni nieoswietleni? Bo ja zywie podejrzenia graniczace z pewnoscia, ze byloby ich calkiem sporo.
Troche z innej beczeki... jestem przekonany, ze np. pedofili, czy tez innych zboczencow jest tak naprawde calkiem niewielu, ale chyba nie uwazasz przepisow wprowadzajacych kary za te wlasnie przestepstwa, za zbyteczne?

Wersja lajt... rozsadek jest jak dupa, kazdy ma wlasny/a i to co ty (lub ja, lub pan Czesio za rozsadne uwazamy moze dla kazdego z nas oznaczac cos zupelnie innego).

 co wcale nie oznacza, ze mamy bys stadem baranow..

Ale jestesmy... przynajmniej tak wynika, z moich obserwacji... np. niemal kazde wyniki demokratycznych w koncu wyborow w Pl dostarczaja na to dowodow. O reklamach, magnetyzerach i Kaszpirowskim, itp nie wspomne.

Zbyszek

33 Data: Kwiecien 24 2007 17:35:41
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na s'wiat?ach
Autor: Wlodek 

 uwazasz wiec, ze na kierowcow trzeba bata ?

Tak. Poniewaz wsrod nich - jak i w calej populacji - tez jest spory
odsetek kretynow. Powiedz mi prosze, czy jestes za likwidacja
obowiazku jazdy na swiatlach w nocy?
Wydawaloby sie, ze potrzeba zapalania swiatel w tym przypadku jest
oczywista - i nakaz ten to jest dopiero traktowanie kierowcow jak
idiotow - ale, czy mozez z reka na sercu obiecac, ze nie pojawiliby
sie "oszczedni inaczej" kretyni nieoswietleni? Bo ja zywie podejrzenia
graniczace z pewnoscia, ze byloby ich calkiem sporo.

Ba, zdarzylo mi sie kilka razy widziec takich mimo, ze przepisy
nakazuja. Najczesciej w miescie, przy dosc dobrze oswietlonych
ulicach ale z racji tego, ze czasami poruszam sie po terenach
mocno wiejskich ;-) widywalem rowniez cudakow bez swiatel albo
tylko na postojowkach (i to w starym trabancie - doslownie
swieczki) w srodku nocy czy nad ranem.

Troche z innej beczeki... jestem przekonany, ze np. pedofili, czy tez
innych zboczencow jest tak naprawde calkiem niewielu, ale chyba nie
uwazasz przepisow wprowadzajacych kary za te wlasnie przestepstwa, za
zbyteczne?

ale nie sa karani za to, ze sa zboczencami tylko za konkretne
przestepstwa, za to, ze wyrzadzaja krzywde innym ludziom

W.

34 Data: Kwiecien 22 2007 20:59:31
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na œwiat³ach
Autor: J.F. 

On Sun, 22 Apr 2007 07:52:21 +0200,  ~He®Sk wrote:

On Sat, 21 Apr 2007 22:57:24 +0200, J.F.
Cos wam sie wydaje .. albo jest inna przyczyna.
mowie o swoich odczuciach. nie cierpie uwazania ludzi
za pozbawionych rozsadku. 

Hm, niektorzy oszczedzaja akumulatory ? panie wladzo, swiatla
wlaczylem, a te zarowki teraz tak szybko sie pala :-)
powiedzialem, bzdura. to nie sa argumenty. podtrzymuje,
ze sam pomysl jest durnowaty.

Ale ja nie dyskutuje o [bez]sensie pomyslu, tylko o tym ze jest
za wczesnie zebyscie zobaczyli wieksza ilosc jednookich.

Specjalnie dzis patrzylem - zadnego nie widzialem.
Zreszta ile ich musialoby jezdzic zeby az tak rzucaly sie w oczy ?

J.

35 Data: Kwiecien 21 2007 14:51:11
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: JBART 


to milo z Twojej strony, tak dawno nie poruszalismy tego tematu

--
Jarek

36 Data: Kwiecien 21 2007 15:34:09
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: blackbird 

+ w miescie widac, ktore auto uczestniczy w ruchu, a ktory pojazd jest
zaparkowany. Szkoda, ze nie mozna na tym polegac.

+ mozna ryzykowac wyprzedzaniem na zakretach kiedy droge czesciowo
zaslaniaja zarosla. Mimo wszystko tez lepiej na tym nie polegac, ja nie
ryzykuja.

- nie widac lub slabo widac swiatla stop w niektorych wysluzonych autach

- kiedys zaobserwowalem, ze auta na swiatlach (kiedy nie bylo obowiazku),
czesciej wyjezdzaly na czolowke. Widac mnie, niech inni hamuja?

37 Data: Kwiecien 21 2007 16:49:42
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: wolfi 

blackbird napisa³(a):

+ w miescie widac, ktore auto uczestniczy w ruchu, a ktory pojazd jest zaparkowany. Szkoda, ze nie mozna na tym polegac.

no w³a¶nie - nie mo¿na polegaæ czyli to ¿aden plus jazdy na ¶wiat³ach.

+ mozna ryzykowac wyprzedzaniem na zakretach kiedy droge czesciowo zaslaniaja zarosla. Mimo wszystko tez lepiej na tym nie polegac, ja nie ryzykuja.

mo¿na stwarzaæ zagro¿enie na drodze? czyli potwierdza siê to, ze ¶wiat³a powoduj± ¿e kierowcom wydaje siê ¿e jad± bezpiecznie i przez to pozwalaj± sobie na wiêcej i powoduj± wiêcej wypadków

- nie widac lub slabo widac swiatla stop w niektorych wysluzonych autach

- kiedys zaobserwowalem, ze auta na swiatlach (kiedy nie bylo obowiazku), czesciej wyjezdzaly na czolowke. Widac mnie, niech inni hamuja?

j.w.

38 Data: Kwiecien 21 2007 18:34:36
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: ~He®Sk 

On Sat, 21 Apr 2007 13:24:12 +0200, "PaweL"
 wrote:

Próbujê od kilku dni zauwa¿yæ korzy¶ci wynikaj±ce z obowi±zku jazdy na
¶wiat³ach w dzieñ, ale ich nie dostrzegam. Zrobi³em listê zalet i wad nowego
nakazu, oto ona:
 
+ lepsza widoczno¶æ samochodów z przeciwka
 
 samochod widzisz tak samo, widzisz dodatkowo
 ze ma wlaczone swiatla. malo kto zwrocil uwage,
 ze przy wszystkich samochodach ze swiatlami
 samochod uprzywilejowany jest tak samo widoczny
 jak inni i  niewielka mozliwosc jego odroznienia
 jest zdecydowanie sprzyjajaca kolizjom. uzywanie
 sygnalu dzwiekowego nie wyroznia takiego samochodu
 z tlumu innych. moim zdaniem to blad ktorego nie wzieli
 pod uwage pomyslodawcy.  

- gorsza widoczno¶æ kierunkowskazów w samochodach z przeciwka

 zdecydowanie, widac tylko mijania. zagrozenie jest wieksze.
 mlodziency pedza ile fabryka dala bo przeciez sa teraz widoczni!  

- gorsza widoczno¶æ pieszych, rowerzystów itp.

 zwracasz wieksza uwage na swiatla samochodow, to proste.
 na nich skupia sie uwaga.

- nie lepsza widoczno¶æ motocyklistów

 tez mialem wrazenie ze jedzie "slepak" z jednym swiatlem.

- wiêcej ¼le o¶wietlonych samochodów w nocy - z powodu czêstszego
przepalania siê ¿arówek i niskiej kultury technicznej Polaków wiêcej bêdzie
samochodów z przepalonymi ¿arówkami (np. lew± tylna pozycyjn±) i
o¶lepiaj±cymi reflektorami (niefachowo wymieniane i niskiej jako¶ci ¿arówki)

 swiatla mijania s sa do jazdy dziennej, nasi "gieniusze" nie
 potarfia tego zrozumiec. do tego sa tzw DRL.
 
Mo¿e s± inne zalety ¶wiecenia w s³oneczny dzieñ? Pomó¿cie mi je znale¼æ.

 jestem zwolennikiem jazdy na swiatlach dziennych poza terenem
 zabudowanym. swiecenie w piekny, sloneczny dzien jak dzis jest
 dla mnie typowym odruchem stada baranow (bez urazy).

W ostatnim tygodniu zaobserwowa³em wrêcz wiêksz± ilo¶æ st³uczek. Chyba ³adna
pogoda zachêca do niebezpiecznej jazdy i ¶wiat³a tu nie pomog±.

 nasi wybrancy zamiast zajac sie stanem drog wymyslili obowiazek
 "mania swiatel" majac nadzieje, ze w ten sposob "zamkna buzki"
 kierowcowm i poprawia bezpieczenstwo na drogach. Skoro w wypadkach
 bierze udzial spora ilosc pieszych dlaczego nie nakazac im noszenia
 latarek i wlaczania ich przy przechodzeniu przez jezdnie ? na pewno
 zmniejszy to ilosc wypadkow z udzialem pieszych. to "gienialne"
 rozwiazanie podsuwam naszym wybrancom calkowicie za darmoche ;o).
 po cholere dbac o wlasciwa sygnalizacje swietlna, malowac pasy na
 jezdniach skoro mozna nakazac wyposazyc "staruszkow" i dzieciaki
 w latarki ? swiat bedzie piekniejszy...



 

--

 HeSk

W przyszlych wyborach zaglosuje na partie,ktora obieca:
- zniesienie obowiazku placenia abonamentu RTV
- zniesienie obowiazku jazdy na swiatlach mijania przez cala dobe
- likwidacje pomyslu zbierania prawa jazdy tym,ktorzy zalegaja z alimentami
- likwidacje pomyslu zabierania paszportu przez Urzad Skarbowy zalegajacym
  z platnosciami podatku od osob fizycznych
- zniesienia pomyslu uznawanie prywatnej strony internetowej za czasopismo
- c.d.n.

39 Data: Kwiecien 21 2007 18:47:48
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello ~He®Sk,

Saturday, April 21, 2007, 6:34:36 PM, you wrote:

[...]

 samochod widzisz tak samo, widzisz dodatkowo
 ze ma wlaczone swiatla. malo kto zwrocil uwage,
 ze przy wszystkich samochodach ze swiatlami
 samochod uprzywilejowany jest tak samo widoczny

Znikn±³e¶ koguty...

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

40 Data: Kwiecien 21 2007 16:59:48
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: 'Tom N' 

RoMan Mandziejewicz  w


Hello ~He®Sk,
Znikn±³e¶ koguty...

I w³asny mózg te¿ ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

41 Data: Kwiecien 21 2007 19:30:11
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: ~He®Sk 

On 21 Apr 2007 16:59:48 GMT, 'Tom N'
wrote:

> Znikn±³e¶ koguty...
I w³asny mózg te¿ ;-)

 nie przenos na innych swoich ulomnosci.





--

 HeSk

W przyszlych wyborach zaglosuje na partie,ktora obieca:
- zniesienie obowiazku placenia abonamentu RTV
- zniesienie obowiazku jazdy na swiatlach mijania przez cala dobe
- likwidacje pomyslu zbierania prawa jazdy tym,ktorzy zalegaja z alimentami
- likwidacje pomyslu zabierania paszportu przez Urzad Skarbowy zalegajacym
  z platnosciami podatku od osob fizycznych
- zniesienia pomyslu uznawania prywatnej strony internetowej za czasopismo
- c.d.n.

42 Data: Kwiecien 21 2007 17:34:37
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: 'Tom N' 

~He®Sk  w


On 21 Apr 2007 16:59:48 GMT, 'Tom N'
wrote:

ZniknÄ…³eÅ› koguty...
I w³asny mózg te¿ ;-)
 nie przenos na innych swoich ulomnosci.

Ja nie mam k³opotów z rozpoznaniem i zauwa¿eniem pojazdu
uprzywilejowanego...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

43 Data: Kwiecien 21 2007 18:47:24
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: Szczepan Majdañski 

swiatla caly rok w trasie-TAK
w miescie-NIE

trudno to oceniac i bedzie pewno duzo roznych opinie ale to glupota w
miescie

44 Data: Kwiecien 21 2007 21:06:15
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: Waldek 

Ja uwa¿am ¿e powinno byæ dopuszczalne przyciemnianie szyb przednich, to
rozwi±za³oby czê¶æ problemu który pojawi³ siê po zapaleniu ¶wiate³ we
wszystkich samochodach. Ilo¶æ ¶wiat³a wpadaj±cego w s³oneczny dzieñ jest
zbyt du¿a. ¦wiat³o s³oneczne odbija siê od wszystkiego naoko³o, w tym od
karoserii samochodów i jeszcze te jarz±ce ¿arówy z przeciwka.

Oczywi¶cie w³±czenie ¶wiate³ to jest rozwi±zywanie problemów ubocznych, a
w³a¶ciwie marginalnych. Najbardziej niebezpieczne (bo z regu³y ¶miertelne)
s± zderzenia samochodów z pieszymi, potr±cenia rowerzystów.

Raczej powinno siê nakazaæ pieszym noszenie latarek w okresie s³abej
widoczno¶ci, a przynajmniej na drogach wy¿szej kategorii. Zakazaæ poruszania
siê pieszych i rowerzystów po drogach krajowych i byæ mo¿e wojewódzkich.
Uregulowaæ sprawê utwardzonego pobocza ma drogach krajowych, które jest w
praktyce wspó³dzielone przez "uprzejme" pojazdy, pieszych i ci±gniki
rolnicze.

U¿ytkownik "PaweL"  napisa³ w wiadomo¶ci

Próbujê od kilku dni zauwa¿yæ korzy¶ci wynikaj±ce z obowi±zku jazdy na
¶wiat³ach w dzieñ, ale ich nie dostrzegam. Zrobi³em listê zalet i wad
nowego
nakazu, oto ona:

+ lepsza widoczno¶æ samochodów z przeciwka
- gorsza widoczno¶æ kierunkowskazów w samochodach z przeciwka
- gorsza widoczno¶æ pieszych, rowerzystów itp.
- nie lepsza widoczno¶æ motocyklistów
- wiêcej ¼le o¶wietlonych samochodów w nocy - z powodu czêstszego
przepalania siê ¿arówek i niskiej kultury technicznej Polaków wiêcej
bêdzie
samochodów z przepalonymi ¿arówkami (np. lew± tylna pozycyjn±) i
o¶lepiaj±cymi reflektorami (niefachowo wymieniane i niskiej jako¶ci
¿arówki)

Mo¿e s± inne zalety ¶wiecenia w s³oneczny dzieñ? Pomó¿cie mi je znale¼æ.
W ostatnim tygodniu zaobserwowa³em wrêcz wiêksz± ilo¶æ st³uczek. Chyba
³adna
pogoda zachêca do niebezpiecznej jazdy i ¶wiat³a tu nie pomog±.

Pawe³



45 Data: Kwiecien 21 2007 21:29:41
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: Noel 

PaweL pisze:

Próbujê od kilku dni zauwa¿yæ korzy¶ci wynikaj±ce z obowi±zku jazdy na
¶wiat³ach w dzieñ, ale ich nie dostrzegam. Zrobi³em listê zalet i wad nowego
nakazu, oto ona:

+ lepsza widoczno¶æ samochodów z przeciwka
- gorsza widoczno¶æ kierunkowskazów w samochodach z przeciwka
- gorsza widoczno¶æ pieszych, rowerzystów itp.
- nie lepsza widoczno¶æ motocyklistów
- wiêcej ¼le o¶wietlonych samochodów w nocy - z powodu czêstszego

- wzrost liczby kretynów mrugaj±cych d³ugimi, jak nie palê ¶wiate³ w mie¶cie.


--
Tomek "Noel" B.

46 Data: Kwiecien 21 2007 19:32:35
Temat: Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiat³ach
Autor: 'Tom N' 

Noel  w


PaweL pisze:
- wiêcej ¼le o¶wietlonych samochodów w nocy - z powodu czêstszego
- wzrost liczby kretynów mrugaj±cych d³ugimi, jak nie palê ¶wiate³ w
mie¶cie.

Ale gumy palisz? ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Re: plusy i minusy jazdy na ¶wiatłach



Grupy dyskusyjne